mam nadzieję że tak samo będziecie pamiętać o powstaniu styczniowym, listopadowym, kościuszkowskim, wielkopolskim.....chyba że na łazienkowskiej wtłaczają do głów wybuch jednego powstania, patrioci z klubu spod czerwonego PRLowskiego sztandaru
[cytat]mam nadzieję że tak samo będziecie pamiętać o powstaniu styczniowym, listopadowym, kościuszkowskim, wielkopolskim.....chyba że na łazienkowskiej wtłaczają do głów wybuch jednego powstania, patrioci z klubu spod czerwonego PRLowskiego sztandaru[/cytat]
My wykorzystaliśmy tę smutną rocznicę żeby wyrazić szacunek i pamięć, natomiast ty
[cytat]mam nadzieję że tak samo będziecie pamiętać o powstaniu styczniowym, listopadowym, kościuszkowskim, wielkopolskim.....chyba że na łazienkowskiej wtłaczają do głów wybuch jednego powstania, patrioci z klubu spod czerwonego PRLowskiego sztandaru[/cytat]
....., ale o co chodzi? Dla mnie osobiście PRL, to też Polska, musimy pamiętać, że na Krwi Tych co zginęli w przeszłości, powstaje teraźniejszość, czyli my i przyszłość, czyli nasze dzieci. Powinniśmy więc Czcić i Szanować Tych, z których wyrastamy. Pozdrawiam.
Niezależnie od oceny osób odpowiedzialnych za jego wybuch, Powstanie Warszawskie stanowi jedną z najpiękniejszych i zarazem tragicznych kart w historii Narodu Polskiego. To walka wyjątkowa w dziejach polskich i w historii wojen. Daje ona świadectwo bezgranicznego bohaterstwa, bezprzykładnego poświęcenia nie tylko jednostek, ale i całej polskiej zbiorowości.
Śniły się szarże w chmurach chorągiewek,
żółte rabaty – chłopcy malowani,
tęcze piosenek, wojsko w snów topolach -
lśniące poezje na ostrzach uniesień.
Wiatr w zagajnikach o piechocie śpiewał
ułani, ułani.
Przez pola.
My Polacy lubujemy się w świętowaniu klęski. Za to 8 maja, w rocznicę zwycięstwa w ostatniej wojnie, zwycięstwa nad niemieckimi zbrodniarzami, kiedy świętuje cała Europa i cały świat, my nie świętujemy. Mimo iż wojska polskie walczące razem z aliantami zachodnimi i razem z Armią Czerwoną, walnie przyczyniły się do klęski Hitlera, to w Polsce od kiedy zwyciężyła postsolidarnościowa polityka pseudo-historyczna, udajemy że Dnia Zwycięstwa nie ma i nie było. Żabojady, których Niemcy pokonali w 1940 łatwiej niż Polskę w 1939, którzy utworzyli kolaboracyjny rząd współpracujący z Hitlerem, urządzają 8 maja parady zwycięstwa w Paryżu na Polach Elizejskich. Rosjanie, którzy dali się pogonić Niemcom w 1941 na setki kilometrów, a miliony żołnierzy zostawić w niemieckiej niewoli, na śmierć z głodu i chorób (także w obozie w Zambrowie), świętują zwycięstwo 9 maja paradami w Moskwie i okazywaniem szacunku weteranom wojny, bo w końcu to oni Niemców pogonili i zdobyli Berlin. A Polacy, którzy razem z Ruskimi szturmowali i zdobywali Berlin udają, że ich tam nie było. Świętują tylko "słuszne rocznice", walk na zachodzie, bo krew żołnierzy polskich, którzy szli ze wschodu i wyzwalali ziemie polskie razem z Rosjanami, była mniej czerwona, niż tych, których na rzeź wysłał Anders pod Monte Cassino. Polacy urządzają parady klęski 1 sierpnia, w rocznicę najgłupszego w historii zrywu zbrojnego, kiedy nieodpowiedzialni politykierzy i dowódcy wysłali polskie dzieci i młodzież na pewną śmierć - z gołymi rękami na uzbrojonych po zęby Niemców. Zrywu, który spowodował śmierć 200 000 cywilnych mieszkańców Warszawy, śmierć kilkunastu tysięcy powstańców i wygnanie całej ludności Warszawy i totalne zburzenie stolicy kraju - milionowego wcześniej miasta. Który sprawił, że dziesiątki lat po wojnie "cały naród odbudowywał swoją stolicę". Czy może być coś głupszego, niż taka polityka historyczna?
boel - to wszystko prawda co piszesz,ale zwróć uwagę,że cheftain napisał Chwała i Cześć Tym co zgineli w Powstaniu Warszawskim. Mam nadzieję,a nawet jestem przekonany,że i Ty dołączysz do tych co tak myślą i głośno to akcentują.Pozdrawiam.
Nie świętuje, bo nie ma czego. Dla Polski i Polaków (ponad 80%) to była kolejna okupacja i uzależnienie od zsrr. Albo jesteś niedouczonym gimbusem albo starym komuchem tęskniącym za starym systemem(a propos obejrzyj film o tym tytule towarzyszu).
[cytat]Nie świętuje, bo nie ma czego. Dla Polski i Polaków (ponad 80%) to była kolejna okupacja i uzależnienie od zsrr. Albo jesteś niedouczonym gimbusem albo starym komuchem tęskniącym za starym systemem(a propos obejrzyj film o tym tytule towarzyszu).[/cytat]
Albo jesteś idiotką, która nie umie samodzielnie czytać opracowań historycznych, słuchać ludzi co przeżyli wojnę i lata powojenne, myśleć i wyciągać wniosków. Jak ty. Dla Polski i Polaków Armia Radziecka i dwie współpracujące z nią Armie Wojska Polskiego przyniosły WYZWOLENIE. Gdyby nie oni, byłabyś albo niemieckim niewolnikiem pasącym krowy za Uralem, albo wcale by cię nie było, bo twoi protoplaści poszliby z dymem kominów krematoriów albo zostali rozstrzelani lub powieszeni pod byle pretekstem.
Albo jesteś idiotką, która nie umie samodzielnie czytać opracowań historycznych, słuchać ludzi co przeżyli wojnę i lata powojenne, myśleć i wyciągać wniosków. Jak ty. Dla Polski i Polaków Armia Radziecka i dwie współpracujące z nią Armie Wojska Polskiego przyniosły [B]WYZWOLENIE[/B]. Gdyby nie oni, byłabyś albo niemieckim niewolnikiem pasącym krowy za Uralem, albo wcale by cię nie było, bo twoi protoplaści poszliby z dymem kominów krematoriów albo zostali rozstrzelani lub powieszeni pod byle pretekstem. [/cite]
BOlszewicki ELement chyba zapomniał, że Armia Radziecka "wyzwoliła" Zambrów już w 1939r. a wojska sowieckie stacjonowały w zambrowskich koszarach od końca września 1939r do czerwca 1941r. Po tym pierwszym wyzwoleniu nastąpiły masowe deportacje Polaków w głąb ZSRR.
W sierpniu 1944 Zambrów został ponownie wyzwolony przez oddziały II Frontu Białoruskiego.
Wyzwalanie musiało im się bardzo spodobać, bo jakoś nie mogli przestać wyzwalać.
"... Po zakończeniu II wojny światowej koszary do połowy lat 50. stanowiły bazę dla grup operacyjnych: Sowieckich oddziałów [B]NKWD[/B], wojsk Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, oraz żołnierzy z Północnej Grupy Wojsk Armii Czerwonej (od 1946 r. Armii Radzieckiej) - 5 Dywizja Pancerna (do marca 1947). W 1949 r. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało kompleks koszarowy Ministerstwu Przemysłu Lekkiego z przeznaczeniem na zaplecze powstającego kombinatu bawełnianego. Zaostrzenie "zimnej wojny" spowodowało jednak, iż do Zambrowa powróciło wojsko. W latach 1951 - 1957 stacjonowały w koszarach oddziały Ludowego Wojska Polskiego..."
Jak BOlszewicki ELement ma wątpliwości pod czyją okupacją był Zambrów od 1939 do 1941r., to w okolicach Szumowa i Prosienicy może obejrzeć bunkry Linii Mołotowa, zbudowane przez Sowietów.
Ostatni sowiecki żołnierz przestał wyzwalać Polskę dopiero w 1994r.
[cite user="U96" date="03.08.2015 18:38"]
My wykorzystaliśmy tę smutną rocznicę żeby wyrazić szacunek i pamięć, natomiast ty
Λ__Λ @
● ● wolisz_ujadaĆ
@ %U96%%%%
U U U U
[/cite]
wpisałeś się na rzadko uczęszczanym forum zwrotem "gloria victis" i uznałeś że spełniłeś jakikolwiek patriotyczny obowiązek? zasłużyłeś na medal z kartofla,
chcesz się przysłużyć krajowi, zamaluj znaki klubu na L, które jakieś półgłówki wymalowują od jakiegoś czasu na zambrowskich murach, to analogia do przegranego powstania? wymazać sprayem logo klubu który zajął 2 miejsce, masz to we krwi
[cite user="U96" date="04.08.2015 18:47"]
BOlszewicki ELement chyba zapomniał, że Armia Radziecka "wyzwoliła" Zambrów już w 1939r. a wojska sowieckie
[/cite]
PISuarowy, ziejący wpojoną przez uprawiających załganą "politykę historyczną" polityków nienawiścią do Rosjan element nie wie, że Zambrów był zniszczony i zrujnowany w XX wieku dwukrotnie. W czasie I wojny światowej - spalony przez Niemców. W czasie II wojny światowej - zbombardowany i zniszczony przez Niemców.
Zaczynając ten temat, chciałem uczcić tych co zginęli dla nas i za nas. Żołnierze AK, NSZ, BCh i innych organizacji zbrojnych walczyli za słuszną sprawę i za to należy im się wieczna pamięć i wdzięczność. Trochę nietaktem jest ich ocenianie. Pozdrawiam.
[cytat]Zaczynając ten temat, chciałem uczcić tych co zginęli dla nas i za nas. Żołnierze AK, NSZ, BCh i innych organizacji zbrojnych walczyli za słuszną sprawę i za to należy im się wieczna pamięć i wdzięczność. Trochę nietaktem jest ich ocenianie. Pozdrawiam.[/cytat]
Sowieccy żołdacy do tej pory wierzą, że ginęli za nas w walce z polskimi panami i Niemcami. Wyzwalali nas - uciśnioną ludność "Zachodniej Białorusi" (tam według nich leżał Zambrów) spod rządów sanacyjnej Polski. Zaprowadzali porządek (swój, komunistyczny) walcząc z sanacyjnym wojskiem, "bandami" spod znaku AK, NSZ, fałszując referenda i wybory, rabując, parcelując majątki, zapełniając więzienia patriotami, deportując na Syberię i do Kazachstanu, fałszując historię i ryjąc niektórym berety na dziesiątki lat swoją bezczelną propagandą.
[cite user="boel" date="04.08.2015 20:34"]
PISuarowy, ziejący wpojoną przez pseudo-historyków nienawiścią do Rosjan element nie wie, że Zambrów był zniszczony i zrujnowany w XX wieku dwukrotnie. W czasie I wojny światowej - spalony przez Niemców. W czasie II wojny światowej - zbombardowany i zniszczony przez Niemców. [/cite]
Dobrze, że mi przypomniałaś, bo zapomniałem dodać, że BO(e)Lszewicy wyzwalali Zambrów już w 1920r:
"...Latem 1920 roku, w wyniku wojny polsko-bolszewickiej Zambrów został zajęty na krótko przez Armię Czerwoną. Poparcie udzielone okupantom przez część lewicujących Żydów zambrowskich, przyczyniło się w późniejszym okresie do pogłębiana się konfliktów pomiędzy żydowską a polską społecznością..."
http://www.sztetl.org.pl/en/article/zambrow/3,local-history/?action=view&page=1
Człowieku, przestań ziać nienawiścią, zacznij samodzielnie myśleć. W czyim interesie jest skłócenie Polaków z Rosjanami, naszym największym sąsiadem i rynkiem zbytu dla polskich towarów, a jednocześnie traktowanie jako przyjaciół Amerykanów - których prezydent Roosevelt sprzedał Polskę Stalinowi w Jałcie, Niemców - których przodkowie z Gestapo, SS i Werhmahtu zamordowali miliony naszych przodków i spalili w piecach krematoryjnych Treblinki i Oświęcimia, Litwinów - którzy prześladują zamieszkałych na Litwie Polaków, a współpracujący w czasie wojny w hitlerowcami szaulisi mordowali Polaków i Żydów - ich ofiary znajdziesz w podwileńskich Ponarach i wreszcie Ukraińców - potomków banderowców, którzy stawiają pomniki zbrodniarzom z OUN-UPA, co mają na sumieniu ponad 100 000 Polaków zamordowanych w czasie wojny na Wołyniu i w Galicji. Przewiny tych naszych "przyjaciół" względem Polaków są stokroć większe niż Rosjan, których traktujesz jak wrogów. Poczytaj sobie, jak zniszczyli podzambrowskie wsie Niemcy przez kilka dni września 1939 r. zanim wkroczyli Rosjanie. Znajdziesz to w monografii wydanej przez Powiat Zambrowski dostępnej na stronach internetowych. Daję tylko jeden mały fragment:
[I]Liczne wsie podzambrowskie zostały spacyfikowane w czasie wojny. Większość tych tragicznych zdarzeń miała miejsce we wrześniu 1939 roku. Celował w tym rycerski Wehrmacht. Pierwsza była wieś Długobórz, spacyfikowana już 7 września. Tego dnia o 10 rano nadleciały samoloty z grupy lotniczej „Prusy Wschodnie”, zrzuciły bomby na wieś i ta stanęła w płomieniach. Następnie przybyły tu wojska niemieckie i przystąpiły do palenia pozostałych zabudowań. Niemcy zamordowali 6 mężczyzn – zostali oni zmasakrowani kolbami karabinów i następie dobici bagnetami. W czasie tych wydarzeń spłonęły 32 domy i 77 budynków gospodarczych17[/I]
To samo było w Rutkach i innych wsiach.
Boel po twoich wpisach widać, że jesteś zbolszewikowanym przez komunistyczną propagandę homo sovieticus, albo ogłupionym gimbusem. Nie podejmuję więc polemiki (wyjaśniam ci , że to znaczy rzeczowa dyskusja), bo twoje PełO odmóżdżyło chyba resztę tych, których nie udało się komuchom. Aha, z PiSem nie mam nic wspólnego i mimo wszystko pozdrawiam, jako tolerancyjna i zawsze dumna POLKA.
[cytat]Boel po twoich wpisach widać, że jesteś zbolszewikowanym przez komunistyczną propagandę homo sovieticus, albo ogłupionym gimbusem. N.[/cytat]
Może i jesteś Polką, ale przynosisz tylko wstyd narodowi swoją głupotą, nieuku. Nauczyli cię pisać, spróbuj też nauczyć się czytać. Zacznij od tego, co o II wojnie światowej w Zambrowie i okolicach napisał Mroczek, czy co napisano w monografii, którą poleciłam w poprzednim poście. Zacytuję z niej 2 fragmenty:
O okresie I wojny:
[I]Czas okupacji niemieckiej był ciężki dla ludności cywilnej. Państwo rosyjskie, w tym również tereny polskie, przed I wojną światową przeżywał szybki rozwój gospodarczy. Kraj i mieszkańcy bogacili się i nagle wszystko to przerwała wojna. [/I]
O wrześniu 1939:
[I]Zbrodnicza działalność wojsk niemieckich nie ominęła też Zambrowa. W czasie walk o miasto ludność cywilna w dużej części ukryła się w lesie pod Cieciorkami i w różnych wsiach w pobliżu Zambrowa. Hitlerowcy aresztowali wtedy wielu mieszkańców Zambrowa i okolic. Złapanych mieszkańców Wiśniewa oraz Zambrowa umieszczono w hali targowej w mieście i 11 września wrzucono tam granaty. Zginęło kilkadziesiąt osób[/I]
[cite user="boel" date="04.08.2015 21:26"]Człowieku, przestań ziać nienawiścią, zacznij samodzielnie myśleć. W czyim interesie jest skłócenie Polaków z Rosjanami, naszym największym sąsiadem i rynkiem zbytu dla polskich towarów, a jednocześnie traktowanie jako przyjaciół Amerykanów - których prezydent Roosevelt sprzedał Polskę Stalinowi w Jałcie, Niemców - których przodkowie z Gestapo, SS i Werhmahtu zamordowali miliony naszych przodków i spalili w piecach krematoryjnych Treblinki i Oświęcimia, Litwinów - którzy prześladują zamieszkałych na Litwie Polaków, a współpracujący w czasie wojny w hitlerowcami szaulisi mordowali Polaków i Żydów - ich ofiary znajdziesz w podwileńskich Ponarach i wreszcie Ukraińców - potomków banderowców, którzy stawiają pomniki zbrodniarzom z OUN-UPA, co mają na sumieniu ponad 100 000 Polaków zamordowanych w czasie wojny na Wołyniu i w Galicji. Przewiny tych naszych "przyjaciół" względem Polaków są stokroć większe niż Rosjan, których traktujesz jak wrogów. Poczytaj sobie, jak zniszczyli podzambrowskie wsie Niemcy przez kilka dni września 1939 r. zanim wkroczyli Rosjanie. Znajdziesz to w monografii wydanej przez Powiat Zambrowski dostępnej na stronach internetowych. Daję tylko jeden mały fragment:
[I]Liczne wsie podzambrowskie zostały spacyfikowane w czasie wojny. Większość tych tragicznych zdarzeń miała miejsce we wrześniu 1939 roku. Celował w tym rycerski Wehrmacht. Pierwsza była wieś Długobórz, spacyfikowana już 7 września. Tego dnia o 10 rano nadleciały samoloty z grupy lotniczej „Prusy Wschodnie”, zrzuciły bomby na wieś i ta stanęła w płomieniach. Następnie przybyły tu wojska niemieckie i przystąpiły do palenia pozostałych zabudowań. Niemcy zamordowali 6 mężczyzn – zostali oni zmasakrowani kolbami karabinów i następie dobici bagnetami. W czasie tych wydarzeń spłonęły 32 domy i 77 budynków gospodarczych17[/I]
To samo było w Rutkach i innych wsiach. [/cite]
Ilu Polaków zamordowali Amerykanie? Ilu wysłali do łagrów? Ile lat okupowali Polskę? (Rosjanie 123 lata zaborów i komunizm). Ile polskich kobiet zgwałcili ich żołnierze? Gdyby Sowieci nie chcieli nas okupować, Alianci nie musieliby się na to w Jałcie godzić. Czy Amerykanie okupowali po wojnie Francję tak jak Sowieci Polskę? Porównaj rozwój NRD okupowanego przez ruskich i RFN okupowanego przez Aliantów.
Rosja przez setki lat grabiła, napadała i eksploatowała Polskę. Jak masz wątpliwości, porównaj ziemie spod zaboru rosyjskiego, niemieckiego i austriackiego - różnice są widoczne do dnia dzisiejszego. W nosie mam ich rynki zbytu. To wróg odwieczny a Polska jest bezpieczna tylko wtedy, gdy Rosja jest słaba. Ja nie chwalę Niemców, Ukraińców czy Szwedów z okresu potopu i na pewno nie pochwalę Armii Czerwonej, bo oni nie walczyli dla nas ani za nas - tylko dla swoich interesów.
No i co ty chcesz udowodnić pisząc, że Niemcy mordowali? Przecież o tym wiemy, bo ten wątek zaczął się od Powstania Warszawskiego wywołanego przeciwko Niemcom (i w pewnym sensie sowieckim "wyzwolicielom"). Nie zapominaj, że to Rosjanie napadli na Polskę we wrześniu 1939r. ramię w ramię z Niemcami a pakt Ribbentrop - Mołotow (wcześniej Układ w Rapallo) pomógł stworzyć potęgę Wermachtu i Armii Czerwonej. Rosjanie mieli dobre rynki zbytu dla swoich surowców w Niemczech, a Niemcy dla swoich technologii u ruskich. Gdyby nie ta przykładna współpraca, może nie doszłoby do II W.Ś. a Polska (z pomocą sojuszników), dałaby sobie radę z jednym agresorem. To dobry przykład wspaniałej współpracy gospodarczej i politycznej, na której stracili wszyscy - prawie cały świat.
Jesteś wyjątkowo odporny na wiedzę. Tak, Amerykanie mają na sumieniu tysiące Polaków. To ich prezydent dał Stalinowi zgodę na zabranie Polsce ziem wschodnich Rzeczpospolitej i przyłączenie do ZSRR Wilna, Grodna i Lwowa. A dzięki Stalinowi dostaliśmy sutą rekompensatę z Wrocławiem i Szczecinem. Wyobraź sobie, że nasi zachodni alianci i pseudo-przyjaciele byli temu przeciwni. Poszukaj sobie publikacji Uważam rze na ten temat.
A odnośnie uciążliwości radzieckiej okupacji, to raz jeszcze cytat z monografii powiatu zambrowskiego:
[I]II wojna światowa była największą tragedią w dziejach miasta. Walki w czasie kampanii wrześniowej spowodowały częściowe zniszczenie miasta. [B]Okupacja radziecka mimo uciążliwości nie spowodowała masowych morderstw. [/B] Dopiero okupacja niemiecka pozbawiła miasta większości jej przedwojennych obywateli. Zginęła ponad połowa mieszkańców miasta.[/I]
[cite user="boel" date="04.08.2015 22:39"]Jesteś wyjątkowo odporny na wiedzę. Tak, Amerykanie mają na sumieniu tysiące Polaków. To ich prezydent dał Stalinowi zgodę na zabranie Polsce ziem wschodnich Rzeczpospolitej i przyłączenie do ZSRR Wilna, Grodna i Lwowa. A dzięki Stalinowi dostaliśmy sutą rekompensatę z Wrocławiem i Szczecinem. Wyobraź sobie, że nasi zachodni alianci i pseudo-przyjaciele byli temu przeciwni. Poszukaj sobie publikacji Uważam rze na ten temat.
A odnośnie uciążliwości radzieckiej okupacji, to raz jeszcze cytat z monografii powiatu zambrowskiego:
[I]II wojna światowa była największą tragedią w dziejach miasta. Walki w czasie kampanii wrześniowej spowodowały częściowe zniszczenie miasta. [B]Okupacja radziecka mimo uciążliwości nie spowodowała masowych morderstw. [/B] Dopiero okupacja niemiecka pozbawiła miasta większości jej przedwojennych obywateli. Zginęła ponad połowa mieszkańców miasta.[/I][/cite]
Poprawność polityczna nakazuje nie wnikać w to, która to była połowa.
"... W 1939 r. Zambrów zamieszkiwało 7500 osób (w tym ok. 50% stanowiła ludność żydowska)...". Podobnie było w wielu polskich miastach.
"... Po zajęciu miasta Niemcy splądrowali żydowskie domy i sklepy, zabitych zostało także około 50 Żydów. Pod koniec września, na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow, Zambrów wraz z całym obwodem Białostockim, został przyłączony do Białorusi i znalazł się pod okupacją sowiecką. Po wkroczeniu do Zambrowa Armii Czerwonej, w jej szeregi wstąpiło wielu żydowskich działaczy lewicowych, w tym m.in. przebywający w mieście żydowscy uchodźcy Generalnej Guberni...w dwóch kolejnych akcjach eksterminacyjnych rozstrzelano łącznie ponad 2.000 Żydów. W sierpniu 1941 roku w centrum Zambrowa utworzone zostało getto... "
Na pewno zginęło wielu dobrych, wartościowych ludzi - cześć ich pamięci.
Szkoda, że w Polsce ciągle żyją ludzie, dla których życie polskich Żydów, obywateli naszego kraju, którzy tworzyli naszą kulturę i gospodarkę razem z Polakami przez setki lat, zamordowanych przez Niemców, nie ma wartości,.
Czy, jak każdy "prawdziwy Polak", jesteś antysemitą? Ciekawe, co być powiedział, gdybyś pogrzebawszy dokładnie w historii przodków odkrył niespodziewanie, że twój dziadek, babcia, czy inny przodek był Żydem. Takie "odkrycia" mają za sobą niektórzy polscy czołowi narodowi antysemici.
A co do zasług USA dla naszego kraju i ich prezydenta Roosevelta dedykuję obszerne fragmenty tekstu Jałty J. Kaczmarskiego. Poeta widział Jałtę tak:
[I]Jak nowa - rezydencja carów
Służba swe obowiązki zna
Precz wysiedlono stąd Tatarów
Gdzie na świat wyrok zapaść ma
...................................
W resztce cygara mdłym ogniku
Pływała Lwa Albionu twarz
Nie rozmawiajmy o Bałtyku!
Po co w Europie tyle państw?
Polacy? Chodzi tylko o to
Żeby gdzieś w końcu mogli żyć!
Z tą Polską zawsze są kłopoty
Kaleka troszczy się i drży
........................................
Ściana pałacu słuch napina
Gdy mówi do Kaleki Lew
Ja wierzę w szczerość słów Stalina
Dba chyba o radziecką krew
I potakuje mu Kaleka
Niezłomny demokracji stróż:
Stalin to ktoś na miarę wieku!
Oto mąż stanu, oto wódz!
Bo sojusz wielkich - to nie zmowa
To przyszłość świata - wolność, ład!
Przy nim i słaby się uchowa
I swoją część otrzyma - strat
Nie miejcie żalu do Roosevelta
Pomyślcie, ile musiał znieść
Fajka, dym cygar i butelka
Churchill, co miał sojusze gdzieś!
Wszakże radziły trzy Imperia
Nad granicami, co zatarte
W szczegółach zaś już siedział Beria
I tak rozumieć trzeba Jałtę
Więc delegacje odleciały
Ucichł na Krymie carski gród
Gdy na zachodzie działa grzmiały
Transporty ludzi szły na wschód
Świat wolny święcił potem tryumf
Opustoszały nagle fronty
W kwiatach już prezydenta grób
A tam transporty i transporty
Czerwony świt się z nocy budzi
Z woli wyborców odszedł Churchill
A tam transporty żywych ludzi
A tam obozy długiej śmierci
Nie miejcie więc do Trójcy żalu
Wyrok historii za nią stał
Opracowany w każdym calu
Każdy z nich chronił, co już miał
Mógł mylić się zwiedziony chwilą
Nie był Polakiem ani Bałtem
Tylko ofiary się nie mylą
I tak rozumieć trzeba Jałtę
[/I]
Dziś my sami pozwalamy Ameryce rozgrywać nasze interesy, za naszą zgodą, naszym kosztem. Przeciwko Rosji.
Mój dziadek opowiadał, przeżył od 1903r 87lat,że" jak przyszli niemcy z frontem to zabrali konie,a jak wkroczyli ruskie to splądrowali wszysko,zabrali co chcieli i jeszcze ponasrywali po chałupach".A ja mały chłopak dziwiłem się,co tem dziadziuś opowiada,przecież armia czerwona tak by nie robiła?Byliśmy tumanieni ,uczono nas komunistycznej historii i niektórym to zostało.Ij jeszcze zapytam:w którym roku wydano Zarys Dziejów...?
No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie - dlaczego powinniśmy je czcić, nie - dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie - dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.
Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W samym przeciągu. Ni w ch...j, ni w dupę to nam wyszło, ale innej Polski nie mamy. Dokładnie między Wschodem i Zachodem tkwimy jak noga wciśnięta pomiędzy drzwi a framugę.
Niewygodnie nam z tym jak cholera, z obu stron ciśnie, sąsiadom też nie pasujemy, bo muchy lecą, i ani im wejść, ani wyjść, ani się położyć, ale trwamy tak, bo naprawdę nie mamy dokąd stąd się wynieść. Za dużo nas, żeby się rozproszyć w diasporach, jak kiedyś Żydzi, za bardzo się różnimy od innych, by się roztopić w tłumie i zniknąć.
Nie możemy być drugimi Czechami, bo nikt nas nigdy nie potraktował i nie będzie traktował jak Czechów. Na miękką opresję kulturową w stylu Habsburgów raczej nie możemy liczyć.
I choć jesteśmy największą zakałą i zawalidrogą Europy, jakoś nam się udaje to skromne gumno utrzymać przy sobie. A przecież nie mamy żadnych atutów, argumentów, siły ani racjonalnych podstaw, by sądzić, że tak będzie nadal.
O tym, że zbudujemy taką samodzielną potęgę militarna, by być bezpiecznym zarówno od tych z lewa jak z tych z prawa, możemy zapomnieć. Śmiech na sali.
Wiemy też, że stworzenie twardego sojuszu z jednym, przeciwko drugiemu też nas w efekcie unicestwi.
W istocie więc nie mamy broni ani żadnych szans. Dlaczego więc wciąż tu jesteśmy? Co mogło powstrzymać Rusków w 1956 i 1980? Przecież nie nasze czołgi. Co mogło skłonić Stalina, żeby osobistymi poprawkami złagodził treść peerelowskiej konstytucji napisanej przez naszych nadgorliwych renegatów? Dlaczego pozwolili nam być najweselszym barakiem w obozie i nie dokręcili tak śruby, jak w okolicznych barakach?
Jaki występuje związek między zaciekłym zwalczaniem mitu Powstania przez Michnikoidów a ich stałym szukaniem obrony przed Polakami zagranicą? Jaki to jaskrawy kolor ostrzegawczy nosimy na plecach, że działa jak ostrzeżenie?
Ależ oczywiście, że Powstanie Warszawskie. Naszą, kurwa, popieprzoną niepoczytalność. Nasz mit totalnej nieobliczalności. Nasze, k...wa, szaleństwo.
Patrząc na mapy sztabowe to gołym okiem widać, ze militarnie strategiczne cele można tu zdobyć najpóźniej w tydzień. To jest bułka z masłem.
Tylko co potem? Co zrobić z tymi po....ymi Polakami?
Tu się nie da jak w Danii czy innej Francji rozwiesić obwieszczeń po placach z nowymi rozporządzeniami i wszyscy rozejdą się do chałup. Nawet jak się rozejdą, to będą knuć, wichrzyć, kombinować, coś majstrować po piwnicach, spotykać się po mieszkaniach i oczeretach. I terror ich nie powstrzyma. Wręcz przeciwnie. Im bardziej się im dokręca śrubę, tym bardziej im odbija szajba.
A w ostateczności, to są w stanie roz....bać wszystko. Naprawdę wszystko i jeszcze więcej. Za naszymi granicami tam jeden z drugim mówi: Słyszeliście o Powstaniu Warszawskim? Oni tam, k...wa nie mieli broni, a przez dwa miesiące doborowe jednostki bały się do nich zbliżyć na odległość strzału. Niemcy roz...ali im całe miasto w pizdu, do fundamentów, a oni nie dali sobie luzu. Trzeba było z dużym nakładem sił i środków ich wszystkich pozabijać. Dasz wiarę? Dwa miesiące trzeba było ich bombardować, ostrzeliwać, rozjeżdżać czołgami, palić miotaczami płomieni, żeby opanować sytuację. Na samym zapleczu frontu! To nieobliczalne świry są, ci Polacy.
Jak tam w tej Polsce usiedzieć? Ani tam spokoju, ani wygody. Jak spać stale z pistoletem pod poduszką? Jak chodzić po ulicach? Jak się urządzić na dłuższą metę, gdy te pojeby to zniszczą, nie kombinując zanadto, czy to im się opłaca? Sami zginą, a nam spokojnie żyć tam nie dadzą. Przecież nie da się przez dziesięciolecia siedzieć w czołgu, jak w jakimś Afganistanie? Bo te po...by będą ginąć setkami a nie odpuszczą.
Taką to informacją o nas dla świata, porozwieszaną na wszystkich naszych granicach jest Powstanie Warszawskie. To taka tabliczka na furtce z napisem: „Uwaga, możliwość występowania wk...ych Polaków w znacznych ilościach”.
My w zasadzie nie musimy już nic robić. Powstańcy zapłacili już cenę tej polisy z nawiązką. Fakt, drogo wyszło jak cholera. Ale tylko tak droga polisa może działać.
Niestety, wszyscy o niej zapomną, gdy i my przestaniemy pamiętać. Z pewnością przestanie działać, gdy my zaczniemy Powstania się wstydzić. Wtedy już na pewno ta cała krew pójdzie na marne.
Pewnie, że nie zrobili tego specjalnie. Nie chcieli przecież umierać. Nikt nie chce. Ale skoro tak już wyszło, to może nie marnujmy tego ich poświęcenia, ich walki, przez pozbawianie jej sensu?
Celebrując nadal głośno i z dumą Powstanie dajemy znać, że to nie było wszystko dawno i nieprawda. Że cos z tego nadal w nas żyje. Że rozumiemy, co zrobili i że nam też jeszcze całkiem rura nie zmiękła.
Właśnie tacy jesteśmy!!! Jestem z Ciebie dumna, że to napisałeś! Tacy byli POWSTAŃCY- od Kościuszkowskiego po Warszawskie! Krew, pył, śmierć i to trwanie NARODU, który nigdy się nie ugnie i nie złamie! Z Polonią jest nas 60 milionów. Nawet gdyby zniszczyli kraj, to musieliby zniszczyć wszystkich Polaków, bo choćby jedna polska stopa stąpa po ziemi, żaden antyPolak nie będzie spał bezpiecznie!
Cześć i chwała BOHATEROM!
Brawo urodzony_zambrowiak, miło było przeczytać to, co napisałeś.
[cite user="boel" date="05.08.2015 19:16"]
... Czy, jak każdy "prawdziwy Polak", jesteś antysemitą? Ciekawe, co być powiedział, gdybyś pogrzebawszy dokładnie w historii przodków odkrył niespodziewanie, że twój dziadek, babcia, czy inny przodek był Żydem. Takie "odkrycia" mają za sobą niektórzy polscy czołowi narodowi antysemici...
[/cite]
Boel - dla mnie istotne jest to, kim TY jesteś a nie twój dziadek. Jaki masz stosunek do Polski, Polaków, naszej historii, naszych wspólnych narodowych interesów.
Natomiast ty wyjeżdżasz z metrykami, dociekasz skąd przyjechał czyjś pradziadek. Dokładnie tak zachowywali się naziści podczas holokaustu. W czym jest lepszy żydowski skrajny nacjonalista od niemieckiego czy ukraińskiego?
J/w.
[I][B]Gloria Victis![/B][/I]
[cytat][/cytat]
I pamięć Ich niech trwa wiecznie !!!
o tak !
Chwała Bohaterom!
CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM!
Pamiętamy! Dziękujemy!
mam nadzieję że tak samo będziecie pamiętać o powstaniu styczniowym, listopadowym, kościuszkowskim, wielkopolskim.....chyba że na łazienkowskiej wtłaczają do głów wybuch jednego powstania, patrioci z klubu spod czerwonego PRLowskiego sztandaru
[cytat]mam nadzieję że tak samo będziecie pamiętać o powstaniu styczniowym, listopadowym, kościuszkowskim, wielkopolskim.....chyba że na łazienkowskiej wtłaczają do głów wybuch jednego powstania, patrioci z klubu spod czerwonego PRLowskiego sztandaru[/cytat]
My wykorzystaliśmy tę smutną rocznicę żeby wyrazić szacunek i pamięć, natomiast ty
Λ__Λ @
● ● wolisz_ujadaĆ
@ %U96%%%%
U U U U
[cytat]mam nadzieję że tak samo będziecie pamiętać o powstaniu styczniowym, listopadowym, kościuszkowskim, wielkopolskim.....chyba że na łazienkowskiej wtłaczają do głów wybuch jednego powstania, patrioci z klubu spod czerwonego PRLowskiego sztandaru[/cytat]
....., ale o co chodzi? Dla mnie osobiście PRL, to też Polska, musimy pamiętać, że na Krwi Tych co zginęli w przeszłości, powstaje teraźniejszość, czyli my i przyszłość, czyli nasze dzieci. Powinniśmy więc Czcić i Szanować Tych, z których wyrastamy. Pozdrawiam.
Niezależnie od oceny osób odpowiedzialnych za jego wybuch, Powstanie Warszawskie stanowi jedną z najpiękniejszych i zarazem tragicznych kart w historii Narodu Polskiego. To walka wyjątkowa w dziejach polskich i w historii wojen. Daje ona świadectwo bezgranicznego bohaterstwa, bezprzykładnego poświęcenia nie tylko jednostek, ale i całej polskiej zbiorowości.
Śniły się szarże w chmurach chorągiewek,
żółte rabaty – chłopcy malowani,
tęcze piosenek, wojsko w snów topolach -
lśniące poezje na ostrzach uniesień.
Wiatr w zagajnikach o piechocie śpiewał
ułani, ułani.
Przez pola.
Leon Z. Stroiński
(Śniły się szarże...”)
My Polacy lubujemy się w świętowaniu klęski. Za to 8 maja, w rocznicę zwycięstwa w ostatniej wojnie, zwycięstwa nad niemieckimi zbrodniarzami, kiedy świętuje cała Europa i cały świat, my nie świętujemy. Mimo iż wojska polskie walczące razem z aliantami zachodnimi i razem z Armią Czerwoną, walnie przyczyniły się do klęski Hitlera, to w Polsce od kiedy zwyciężyła postsolidarnościowa polityka pseudo-historyczna, udajemy że Dnia Zwycięstwa nie ma i nie było. Żabojady, których Niemcy pokonali w 1940 łatwiej niż Polskę w 1939, którzy utworzyli kolaboracyjny rząd współpracujący z Hitlerem, urządzają 8 maja parady zwycięstwa w Paryżu na Polach Elizejskich. Rosjanie, którzy dali się pogonić Niemcom w 1941 na setki kilometrów, a miliony żołnierzy zostawić w niemieckiej niewoli, na śmierć z głodu i chorób (także w obozie w Zambrowie), świętują zwycięstwo 9 maja paradami w Moskwie i okazywaniem szacunku weteranom wojny, bo w końcu to oni Niemców pogonili i zdobyli Berlin. A Polacy, którzy razem z Ruskimi szturmowali i zdobywali Berlin udają, że ich tam nie było. Świętują tylko "słuszne rocznice", walk na zachodzie, bo krew żołnierzy polskich, którzy szli ze wschodu i wyzwalali ziemie polskie razem z Rosjanami, była mniej czerwona, niż tych, których na rzeź wysłał Anders pod Monte Cassino. Polacy urządzają parady klęski 1 sierpnia, w rocznicę najgłupszego w historii zrywu zbrojnego, kiedy nieodpowiedzialni politykierzy i dowódcy wysłali polskie dzieci i młodzież na pewną śmierć - z gołymi rękami na uzbrojonych po zęby Niemców. Zrywu, który spowodował śmierć 200 000 cywilnych mieszkańców Warszawy, śmierć kilkunastu tysięcy powstańców i wygnanie całej ludności Warszawy i totalne zburzenie stolicy kraju - milionowego wcześniej miasta. Który sprawił, że dziesiątki lat po wojnie "cały naród odbudowywał swoją stolicę". Czy może być coś głupszego, niż taka polityka historyczna?
boel - to wszystko prawda co piszesz,ale zwróć uwagę,że cheftain napisał Chwała i Cześć Tym co zgineli w Powstaniu Warszawskim. Mam nadzieję,a nawet jestem przekonany,że i Ty dołączysz do tych co tak myślą i głośno to akcentują.Pozdrawiam.
Nie świętuje, bo nie ma czego. Dla Polski i Polaków (ponad 80%) to była kolejna okupacja i uzależnienie od zsrr. Albo jesteś niedouczonym gimbusem albo starym komuchem tęskniącym za starym systemem(a propos obejrzyj film o tym tytule towarzyszu).
A ja jestem dumny,że świętuje i staram się być w dniu 1 sierpnia w Warszawie by na cmentarzu zapalić znicz na grobie bliskiej mi osoby o pseudo Anka.
Moja odpowiedź dotyczy boela i 8 maja. Oczywiście, że pamiętamy o bohaterach wszystkich powstań narodowowyzwoleńczych!CZEŚĆ IM I CHWAŁA!
[cytat]Nie świętuje, bo nie ma czego. Dla Polski i Polaków (ponad 80%) to była kolejna okupacja i uzależnienie od zsrr. Albo jesteś niedouczonym gimbusem albo starym komuchem tęskniącym za starym systemem(a propos obejrzyj film o tym tytule towarzyszu).[/cytat]
Albo jesteś idiotką, która nie umie samodzielnie czytać opracowań historycznych, słuchać ludzi co przeżyli wojnę i lata powojenne, myśleć i wyciągać wniosków. Jak ty. Dla Polski i Polaków Armia Radziecka i dwie współpracujące z nią Armie Wojska Polskiego przyniosły WYZWOLENIE. Gdyby nie oni, byłabyś albo niemieckim niewolnikiem pasącym krowy za Uralem, albo wcale by cię nie było, bo twoi protoplaści poszliby z dymem kominów krematoriów albo zostali rozstrzelani lub powieszeni pod byle pretekstem.
[cite user="boel" date="04.08.2015 17:43"]
Albo jesteś idiotką, która nie umie samodzielnie czytać opracowań historycznych, słuchać ludzi co przeżyli wojnę i lata powojenne, myśleć i wyciągać wniosków. Jak ty. Dla Polski i Polaków Armia Radziecka i dwie współpracujące z nią Armie Wojska Polskiego przyniosły [B]WYZWOLENIE[/B]. Gdyby nie oni, byłabyś albo niemieckim niewolnikiem pasącym krowy za Uralem, albo wcale by cię nie było, bo twoi protoplaści poszliby z dymem kominów krematoriów albo zostali rozstrzelani lub powieszeni pod byle pretekstem. [/cite]
BOlszewicki ELement chyba zapomniał, że Armia Radziecka "wyzwoliła" Zambrów już w 1939r. a wojska sowieckie stacjonowały w zambrowskich koszarach od końca września 1939r do czerwca 1941r. Po tym pierwszym wyzwoleniu nastąpiły masowe deportacje Polaków w głąb ZSRR.
W sierpniu 1944 Zambrów został ponownie wyzwolony przez oddziały II Frontu Białoruskiego.
Wyzwalanie musiało im się bardzo spodobać, bo jakoś nie mogli przestać wyzwalać.
"... Po zakończeniu II wojny światowej koszary do połowy lat 50. stanowiły bazę dla grup operacyjnych: Sowieckich oddziałów [B]NKWD[/B], wojsk Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, oraz żołnierzy z Północnej Grupy Wojsk Armii Czerwonej (od 1946 r. Armii Radzieckiej) - 5 Dywizja Pancerna (do marca 1947). W 1949 r. Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało kompleks koszarowy Ministerstwu Przemysłu Lekkiego z przeznaczeniem na zaplecze powstającego kombinatu bawełnianego. Zaostrzenie "zimnej wojny" spowodowało jednak, iż do Zambrowa powróciło wojsko. W latach 1951 - 1957 stacjonowały w koszarach oddziały Ludowego Wojska Polskiego..."
Jak BOlszewicki ELement ma wątpliwości pod czyją okupacją był Zambrów od 1939 do 1941r., to w okolicach Szumowa i Prosienicy może obejrzeć bunkry Linii Mołotowa, zbudowane przez Sowietów.
Ostatni sowiecki żołnierz przestał wyzwalać Polskę dopiero w 1994r.
[cite user="U96" date="03.08.2015 18:38"]
My wykorzystaliśmy tę smutną rocznicę żeby wyrazić szacunek i pamięć, natomiast ty
Λ__Λ @
● ● wolisz_ujadaĆ
@ %U96%%%%
U U U U
[/cite]
wpisałeś się na rzadko uczęszczanym forum zwrotem "gloria victis" i uznałeś że spełniłeś jakikolwiek patriotyczny obowiązek? zasłużyłeś na medal z kartofla,
chcesz się przysłużyć krajowi, zamaluj znaki klubu na L, które jakieś półgłówki wymalowują od jakiegoś czasu na zambrowskich murach, to analogia do przegranego powstania? wymazać sprayem logo klubu który zajął 2 miejsce, masz to we krwi
[cite user="U96" date="04.08.2015 18:47"]
BOlszewicki ELement chyba zapomniał, że Armia Radziecka "wyzwoliła" Zambrów już w 1939r. a wojska sowieckie
[/cite]
PISuarowy, ziejący wpojoną przez uprawiających załganą "politykę historyczną" polityków nienawiścią do Rosjan element nie wie, że Zambrów był zniszczony i zrujnowany w XX wieku dwukrotnie. W czasie I wojny światowej - spalony przez Niemców. W czasie II wojny światowej - zbombardowany i zniszczony przez Niemców.
Zaczynając ten temat, chciałem uczcić tych co zginęli dla nas i za nas. Żołnierze AK, NSZ, BCh i innych organizacji zbrojnych walczyli za słuszną sprawę i za to należy im się wieczna pamięć i wdzięczność. Trochę nietaktem jest ich ocenianie. Pozdrawiam.
[cytat]Zaczynając ten temat, chciałem uczcić tych co zginęli dla nas i za nas. Żołnierze AK, NSZ, BCh i innych organizacji zbrojnych walczyli za słuszną sprawę i za to należy im się wieczna pamięć i wdzięczność. Trochę nietaktem jest ich ocenianie. Pozdrawiam.[/cytat]
Sowieccy żołdacy do tej pory wierzą, że ginęli za nas w walce z polskimi panami i Niemcami. Wyzwalali nas - uciśnioną ludność "Zachodniej Białorusi" (tam według nich leżał Zambrów) spod rządów sanacyjnej Polski. Zaprowadzali porządek (swój, komunistyczny) walcząc z sanacyjnym wojskiem, "bandami" spod znaku AK, NSZ, fałszując referenda i wybory, rabując, parcelując majątki, zapełniając więzienia patriotami, deportując na Syberię i do Kazachstanu, fałszując historię i ryjąc niektórym berety na dziesiątki lat swoją bezczelną propagandą.
[cite user="boel" date="04.08.2015 20:34"]
PISuarowy, ziejący wpojoną przez pseudo-historyków nienawiścią do Rosjan element nie wie, że Zambrów był zniszczony i zrujnowany w XX wieku dwukrotnie. W czasie I wojny światowej - spalony przez Niemców. W czasie II wojny światowej - zbombardowany i zniszczony przez Niemców. [/cite]
Dobrze, że mi przypomniałaś, bo zapomniałem dodać, że BO(e)Lszewicy wyzwalali Zambrów już w 1920r:
"...Latem 1920 roku, w wyniku wojny polsko-bolszewickiej Zambrów został zajęty na krótko przez Armię Czerwoną. Poparcie udzielone okupantom przez część lewicujących Żydów zambrowskich, przyczyniło się w późniejszym okresie do pogłębiana się konfliktów pomiędzy żydowską a polską społecznością..."
http://www.sztetl.org.pl/en/article/zambrow/3,local-history/?action=view&page=1
Człowieku, przestań ziać nienawiścią, zacznij samodzielnie myśleć. W czyim interesie jest skłócenie Polaków z Rosjanami, naszym największym sąsiadem i rynkiem zbytu dla polskich towarów, a jednocześnie traktowanie jako przyjaciół Amerykanów - których prezydent Roosevelt sprzedał Polskę Stalinowi w Jałcie, Niemców - których przodkowie z Gestapo, SS i Werhmahtu zamordowali miliony naszych przodków i spalili w piecach krematoryjnych Treblinki i Oświęcimia, Litwinów - którzy prześladują zamieszkałych na Litwie Polaków, a współpracujący w czasie wojny w hitlerowcami szaulisi mordowali Polaków i Żydów - ich ofiary znajdziesz w podwileńskich Ponarach i wreszcie Ukraińców - potomków banderowców, którzy stawiają pomniki zbrodniarzom z OUN-UPA, co mają na sumieniu ponad 100 000 Polaków zamordowanych w czasie wojny na Wołyniu i w Galicji. Przewiny tych naszych "przyjaciół" względem Polaków są stokroć większe niż Rosjan, których traktujesz jak wrogów. Poczytaj sobie, jak zniszczyli podzambrowskie wsie Niemcy przez kilka dni września 1939 r. zanim wkroczyli Rosjanie. Znajdziesz to w monografii wydanej przez Powiat Zambrowski dostępnej na stronach internetowych. Daję tylko jeden mały fragment:
[I]Liczne wsie podzambrowskie zostały spacyfikowane w czasie wojny. Większość tych tragicznych zdarzeń miała miejsce we wrześniu 1939 roku. Celował w tym rycerski Wehrmacht. Pierwsza była wieś Długobórz, spacyfikowana już 7 września. Tego dnia o 10 rano nadleciały samoloty z grupy lotniczej „Prusy Wschodnie”, zrzuciły bomby na wieś i ta stanęła w płomieniach. Następnie przybyły tu wojska niemieckie i przystąpiły do palenia pozostałych zabudowań. Niemcy zamordowali 6 mężczyzn – zostali oni zmasakrowani kolbami karabinów i następie dobici bagnetami. W czasie tych wydarzeń spłonęły 32 domy i 77 budynków gospodarczych17[/I]
To samo było w Rutkach i innych wsiach.
Boel po twoich wpisach widać, że jesteś zbolszewikowanym przez komunistyczną propagandę homo sovieticus, albo ogłupionym gimbusem. Nie podejmuję więc polemiki (wyjaśniam ci , że to znaczy rzeczowa dyskusja), bo twoje PełO odmóżdżyło chyba resztę tych, których nie udało się komuchom. Aha, z PiSem nie mam nic wspólnego i mimo wszystko pozdrawiam, jako tolerancyjna i zawsze dumna POLKA.
[cytat]Boel po twoich wpisach widać, że jesteś zbolszewikowanym przez komunistyczną propagandę homo sovieticus, albo ogłupionym gimbusem. N.[/cytat]
Może i jesteś Polką, ale przynosisz tylko wstyd narodowi swoją głupotą, nieuku. Nauczyli cię pisać, spróbuj też nauczyć się czytać. Zacznij od tego, co o II wojnie światowej w Zambrowie i okolicach napisał Mroczek, czy co napisano w monografii, którą poleciłam w poprzednim poście. Zacytuję z niej 2 fragmenty:
O okresie I wojny:
[I]Czas okupacji niemieckiej był ciężki dla ludności cywilnej. Państwo rosyjskie, w tym również tereny polskie, przed I wojną światową przeżywał szybki rozwój gospodarczy. Kraj i mieszkańcy bogacili się i nagle wszystko to przerwała wojna. [/I]
O wrześniu 1939:
[I]Zbrodnicza działalność wojsk niemieckich nie ominęła też Zambrowa. W czasie walk o miasto ludność cywilna w dużej części ukryła się w lesie pod Cieciorkami i w różnych wsiach w pobliżu Zambrowa. Hitlerowcy aresztowali wtedy wielu mieszkańców Zambrowa i okolic. Złapanych mieszkańców Wiśniewa oraz Zambrowa umieszczono w hali targowej w mieście i 11 września wrzucono tam granaty. Zginęło kilkadziesiąt osób[/I]
[cite user="boel" date="04.08.2015 21:26"]Człowieku, przestań ziać nienawiścią, zacznij samodzielnie myśleć. W czyim interesie jest skłócenie Polaków z Rosjanami, naszym największym sąsiadem i rynkiem zbytu dla polskich towarów, a jednocześnie traktowanie jako przyjaciół Amerykanów - których prezydent Roosevelt sprzedał Polskę Stalinowi w Jałcie, Niemców - których przodkowie z Gestapo, SS i Werhmahtu zamordowali miliony naszych przodków i spalili w piecach krematoryjnych Treblinki i Oświęcimia, Litwinów - którzy prześladują zamieszkałych na Litwie Polaków, a współpracujący w czasie wojny w hitlerowcami szaulisi mordowali Polaków i Żydów - ich ofiary znajdziesz w podwileńskich Ponarach i wreszcie Ukraińców - potomków banderowców, którzy stawiają pomniki zbrodniarzom z OUN-UPA, co mają na sumieniu ponad 100 000 Polaków zamordowanych w czasie wojny na Wołyniu i w Galicji. Przewiny tych naszych "przyjaciół" względem Polaków są stokroć większe niż Rosjan, których traktujesz jak wrogów. Poczytaj sobie, jak zniszczyli podzambrowskie wsie Niemcy przez kilka dni września 1939 r. zanim wkroczyli Rosjanie. Znajdziesz to w monografii wydanej przez Powiat Zambrowski dostępnej na stronach internetowych. Daję tylko jeden mały fragment:
[I]Liczne wsie podzambrowskie zostały spacyfikowane w czasie wojny. Większość tych tragicznych zdarzeń miała miejsce we wrześniu 1939 roku. Celował w tym rycerski Wehrmacht. Pierwsza była wieś Długobórz, spacyfikowana już 7 września. Tego dnia o 10 rano nadleciały samoloty z grupy lotniczej „Prusy Wschodnie”, zrzuciły bomby na wieś i ta stanęła w płomieniach. Następnie przybyły tu wojska niemieckie i przystąpiły do palenia pozostałych zabudowań. Niemcy zamordowali 6 mężczyzn – zostali oni zmasakrowani kolbami karabinów i następie dobici bagnetami. W czasie tych wydarzeń spłonęły 32 domy i 77 budynków gospodarczych17[/I]
To samo było w Rutkach i innych wsiach. [/cite]
Ilu Polaków zamordowali Amerykanie? Ilu wysłali do łagrów? Ile lat okupowali Polskę? (Rosjanie 123 lata zaborów i komunizm). Ile polskich kobiet zgwałcili ich żołnierze? Gdyby Sowieci nie chcieli nas okupować, Alianci nie musieliby się na to w Jałcie godzić. Czy Amerykanie okupowali po wojnie Francję tak jak Sowieci Polskę? Porównaj rozwój NRD okupowanego przez ruskich i RFN okupowanego przez Aliantów.
Rosja przez setki lat grabiła, napadała i eksploatowała Polskę. Jak masz wątpliwości, porównaj ziemie spod zaboru rosyjskiego, niemieckiego i austriackiego - różnice są widoczne do dnia dzisiejszego. W nosie mam ich rynki zbytu. To wróg odwieczny a Polska jest bezpieczna tylko wtedy, gdy Rosja jest słaba. Ja nie chwalę Niemców, Ukraińców czy Szwedów z okresu potopu i na pewno nie pochwalę Armii Czerwonej, bo oni nie walczyli dla nas ani za nas - tylko dla swoich interesów.
No i co ty chcesz udowodnić pisząc, że Niemcy mordowali? Przecież o tym wiemy, bo ten wątek zaczął się od Powstania Warszawskiego wywołanego przeciwko Niemcom (i w pewnym sensie sowieckim "wyzwolicielom"). Nie zapominaj, że to Rosjanie napadli na Polskę we wrześniu 1939r. ramię w ramię z Niemcami a pakt Ribbentrop - Mołotow (wcześniej Układ w Rapallo) pomógł stworzyć potęgę Wermachtu i Armii Czerwonej. Rosjanie mieli dobre rynki zbytu dla swoich surowców w Niemczech, a Niemcy dla swoich technologii u ruskich. Gdyby nie ta przykładna współpraca, może nie doszłoby do II W.Ś. a Polska (z pomocą sojuszników), dałaby sobie radę z jednym agresorem. To dobry przykład wspaniałej współpracy gospodarczej i politycznej, na której stracili wszyscy - prawie cały świat.
Jesteś wyjątkowo odporny na wiedzę. Tak, Amerykanie mają na sumieniu tysiące Polaków. To ich prezydent dał Stalinowi zgodę na zabranie Polsce ziem wschodnich Rzeczpospolitej i przyłączenie do ZSRR Wilna, Grodna i Lwowa. A dzięki Stalinowi dostaliśmy sutą rekompensatę z Wrocławiem i Szczecinem. Wyobraź sobie, że nasi zachodni alianci i pseudo-przyjaciele byli temu przeciwni. Poszukaj sobie publikacji Uważam rze na ten temat.
A odnośnie uciążliwości radzieckiej okupacji, to raz jeszcze cytat z monografii powiatu zambrowskiego:
[I]II wojna światowa była największą tragedią w dziejach miasta. Walki w czasie kampanii wrześniowej spowodowały częściowe zniszczenie miasta. [B]Okupacja radziecka mimo uciążliwości nie spowodowała masowych morderstw. [/B] Dopiero okupacja niemiecka pozbawiła miasta większości jej przedwojennych obywateli. Zginęła ponad połowa mieszkańców miasta.[/I]
[cite user="boel" date="04.08.2015 22:39"]Jesteś wyjątkowo odporny na wiedzę. Tak, Amerykanie mają na sumieniu tysiące Polaków. To ich prezydent dał Stalinowi zgodę na zabranie Polsce ziem wschodnich Rzeczpospolitej i przyłączenie do ZSRR Wilna, Grodna i Lwowa. A dzięki Stalinowi dostaliśmy sutą rekompensatę z Wrocławiem i Szczecinem. Wyobraź sobie, że nasi zachodni alianci i pseudo-przyjaciele byli temu przeciwni. Poszukaj sobie publikacji Uważam rze na ten temat.
A odnośnie uciążliwości radzieckiej okupacji, to raz jeszcze cytat z monografii powiatu zambrowskiego:
[I]II wojna światowa była największą tragedią w dziejach miasta. Walki w czasie kampanii wrześniowej spowodowały częściowe zniszczenie miasta. [B]Okupacja radziecka mimo uciążliwości nie spowodowała masowych morderstw. [/B] Dopiero okupacja niemiecka pozbawiła miasta większości jej przedwojennych obywateli. Zginęła ponad połowa mieszkańców miasta.[/I][/cite]
Poprawność polityczna nakazuje nie wnikać w to, która to była połowa.
"... W 1939 r. Zambrów zamieszkiwało 7500 osób (w tym ok. 50% stanowiła ludność żydowska)...". Podobnie było w wielu polskich miastach.
"... Po zajęciu miasta Niemcy splądrowali żydowskie domy i sklepy, zabitych zostało także około 50 Żydów. Pod koniec września, na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow, Zambrów wraz z całym obwodem Białostockim, został przyłączony do Białorusi i znalazł się pod okupacją sowiecką. Po wkroczeniu do Zambrowa Armii Czerwonej, w jej szeregi wstąpiło wielu żydowskich działaczy lewicowych, w tym m.in. przebywający w mieście żydowscy uchodźcy Generalnej Guberni...w dwóch kolejnych akcjach eksterminacyjnych rozstrzelano łącznie ponad 2.000 Żydów. W sierpniu 1941 roku w centrum Zambrowa utworzone zostało getto... "
Na pewno zginęło wielu dobrych, wartościowych ludzi - cześć ich pamięci.
Szkoda, że w Polsce ciągle żyją ludzie, dla których życie polskich Żydów, obywateli naszego kraju, którzy tworzyli naszą kulturę i gospodarkę razem z Polakami przez setki lat, zamordowanych przez Niemców, nie ma wartości,.
Czy, jak każdy "prawdziwy Polak", jesteś antysemitą? Ciekawe, co być powiedział, gdybyś pogrzebawszy dokładnie w historii przodków odkrył niespodziewanie, że twój dziadek, babcia, czy inny przodek był Żydem. Takie "odkrycia" mają za sobą niektórzy polscy czołowi narodowi antysemici.
A co do zasług USA dla naszego kraju i ich prezydenta Roosevelta dedykuję obszerne fragmenty tekstu Jałty J. Kaczmarskiego. Poeta widział Jałtę tak:
[I]Jak nowa - rezydencja carów
Służba swe obowiązki zna
Precz wysiedlono stąd Tatarów
Gdzie na świat wyrok zapaść ma
...................................
W resztce cygara mdłym ogniku
Pływała Lwa Albionu twarz
Nie rozmawiajmy o Bałtyku!
Po co w Europie tyle państw?
Polacy? Chodzi tylko o to
Żeby gdzieś w końcu mogli żyć!
Z tą Polską zawsze są kłopoty
Kaleka troszczy się i drży
........................................
Ściana pałacu słuch napina
Gdy mówi do Kaleki Lew
Ja wierzę w szczerość słów Stalina
Dba chyba o radziecką krew
I potakuje mu Kaleka
Niezłomny demokracji stróż:
Stalin to ktoś na miarę wieku!
Oto mąż stanu, oto wódz!
Bo sojusz wielkich - to nie zmowa
To przyszłość świata - wolność, ład!
Przy nim i słaby się uchowa
I swoją część otrzyma - strat
Nie miejcie żalu do Roosevelta
Pomyślcie, ile musiał znieść
Fajka, dym cygar i butelka
Churchill, co miał sojusze gdzieś!
Wszakże radziły trzy Imperia
Nad granicami, co zatarte
W szczegółach zaś już siedział Beria
I tak rozumieć trzeba Jałtę
Więc delegacje odleciały
Ucichł na Krymie carski gród
Gdy na zachodzie działa grzmiały
Transporty ludzi szły na wschód
Świat wolny święcił potem tryumf
Opustoszały nagle fronty
W kwiatach już prezydenta grób
A tam transporty i transporty
Czerwony świt się z nocy budzi
Z woli wyborców odszedł Churchill
A tam transporty żywych ludzi
A tam obozy długiej śmierci
Nie miejcie więc do Trójcy żalu
Wyrok historii za nią stał
Opracowany w każdym calu
Każdy z nich chronił, co już miał
Mógł mylić się zwiedziony chwilą
Nie był Polakiem ani Bałtem
Tylko ofiary się nie mylą
I tak rozumieć trzeba Jałtę
[/I]
Dziś my sami pozwalamy Ameryce rozgrywać nasze interesy, za naszą zgodą, naszym kosztem. Przeciwko Rosji.
Mój dziadek opowiadał, przeżył od 1903r 87lat,że" jak przyszli niemcy z frontem to zabrali konie,a jak wkroczyli ruskie to splądrowali wszysko,zabrali co chcieli i jeszcze ponasrywali po chałupach".A ja mały chłopak dziwiłem się,co tem dziadziuś opowiada,przecież armia czerwona tak by nie robiła?Byliśmy tumanieni ,uczono nas komunistycznej historii i niektórym to zostało.Ij jeszcze zapytam:w którym roku wydano Zarys Dziejów...?
No to tera wam powiem, dlaczego głośne i dumne celebrowanie Powstania nam się opłaci. Nie - dlaczego powinniśmy je czcić, nie - dlaczego jest to słuszne i chwalebne, ale właśnie - dlaczego nam to się opłaci. Tak po inżyniersku.
Bo jakoś nam wyszło, że przez tysiąc lat zostaliśmy Polakami w Polsce, pośrodku Wielkiej Niziny Europejskiej. W samym przeciągu. Ni w ch...j, ni w dupę to nam wyszło, ale innej Polski nie mamy. Dokładnie między Wschodem i Zachodem tkwimy jak noga wciśnięta pomiędzy drzwi a framugę.
Niewygodnie nam z tym jak cholera, z obu stron ciśnie, sąsiadom też nie pasujemy, bo muchy lecą, i ani im wejść, ani wyjść, ani się położyć, ale trwamy tak, bo naprawdę nie mamy dokąd stąd się wynieść. Za dużo nas, żeby się rozproszyć w diasporach, jak kiedyś Żydzi, za bardzo się różnimy od innych, by się roztopić w tłumie i zniknąć.
Nie możemy być drugimi Czechami, bo nikt nas nigdy nie potraktował i nie będzie traktował jak Czechów. Na miękką opresję kulturową w stylu Habsburgów raczej nie możemy liczyć.
I choć jesteśmy największą zakałą i zawalidrogą Europy, jakoś nam się udaje to skromne gumno utrzymać przy sobie. A przecież nie mamy żadnych atutów, argumentów, siły ani racjonalnych podstaw, by sądzić, że tak będzie nadal.
O tym, że zbudujemy taką samodzielną potęgę militarna, by być bezpiecznym zarówno od tych z lewa jak z tych z prawa, możemy zapomnieć. Śmiech na sali.
Wiemy też, że stworzenie twardego sojuszu z jednym, przeciwko drugiemu też nas w efekcie unicestwi.
W istocie więc nie mamy broni ani żadnych szans. Dlaczego więc wciąż tu jesteśmy? Co mogło powstrzymać Rusków w 1956 i 1980? Przecież nie nasze czołgi. Co mogło skłonić Stalina, żeby osobistymi poprawkami złagodził treść peerelowskiej konstytucji napisanej przez naszych nadgorliwych renegatów? Dlaczego pozwolili nam być najweselszym barakiem w obozie i nie dokręcili tak śruby, jak w okolicznych barakach?
Jaki występuje związek między zaciekłym zwalczaniem mitu Powstania przez Michnikoidów a ich stałym szukaniem obrony przed Polakami zagranicą? Jaki to jaskrawy kolor ostrzegawczy nosimy na plecach, że działa jak ostrzeżenie?
Ależ oczywiście, że Powstanie Warszawskie. Naszą, kurwa, popieprzoną niepoczytalność. Nasz mit totalnej nieobliczalności. Nasze, k...wa, szaleństwo.
Patrząc na mapy sztabowe to gołym okiem widać, ze militarnie strategiczne cele można tu zdobyć najpóźniej w tydzień. To jest bułka z masłem.
Tylko co potem? Co zrobić z tymi po....ymi Polakami?
Tu się nie da jak w Danii czy innej Francji rozwiesić obwieszczeń po placach z nowymi rozporządzeniami i wszyscy rozejdą się do chałup. Nawet jak się rozejdą, to będą knuć, wichrzyć, kombinować, coś majstrować po piwnicach, spotykać się po mieszkaniach i oczeretach. I terror ich nie powstrzyma. Wręcz przeciwnie. Im bardziej się im dokręca śrubę, tym bardziej im odbija szajba.
A w ostateczności, to są w stanie roz....bać wszystko. Naprawdę wszystko i jeszcze więcej. Za naszymi granicami tam jeden z drugim mówi: Słyszeliście o Powstaniu Warszawskim? Oni tam, k...wa nie mieli broni, a przez dwa miesiące doborowe jednostki bały się do nich zbliżyć na odległość strzału. Niemcy roz...ali im całe miasto w pizdu, do fundamentów, a oni nie dali sobie luzu. Trzeba było z dużym nakładem sił i środków ich wszystkich pozabijać. Dasz wiarę? Dwa miesiące trzeba było ich bombardować, ostrzeliwać, rozjeżdżać czołgami, palić miotaczami płomieni, żeby opanować sytuację. Na samym zapleczu frontu! To nieobliczalne świry są, ci Polacy.
Jak tam w tej Polsce usiedzieć? Ani tam spokoju, ani wygody. Jak spać stale z pistoletem pod poduszką? Jak chodzić po ulicach? Jak się urządzić na dłuższą metę, gdy te pojeby to zniszczą, nie kombinując zanadto, czy to im się opłaca? Sami zginą, a nam spokojnie żyć tam nie dadzą. Przecież nie da się przez dziesięciolecia siedzieć w czołgu, jak w jakimś Afganistanie? Bo te po...by będą ginąć setkami a nie odpuszczą.
Taką to informacją o nas dla świata, porozwieszaną na wszystkich naszych granicach jest Powstanie Warszawskie. To taka tabliczka na furtce z napisem: „Uwaga, możliwość występowania wk...ych Polaków w znacznych ilościach”.
My w zasadzie nie musimy już nic robić. Powstańcy zapłacili już cenę tej polisy z nawiązką. Fakt, drogo wyszło jak cholera. Ale tylko tak droga polisa może działać.
Niestety, wszyscy o niej zapomną, gdy i my przestaniemy pamiętać. Z pewnością przestanie działać, gdy my zaczniemy Powstania się wstydzić. Wtedy już na pewno ta cała krew pójdzie na marne.
Pewnie, że nie zrobili tego specjalnie. Nie chcieli przecież umierać. Nikt nie chce. Ale skoro tak już wyszło, to może nie marnujmy tego ich poświęcenia, ich walki, przez pozbawianie jej sensu?
Celebrując nadal głośno i z dumą Powstanie dajemy znać, że to nie było wszystko dawno i nieprawda. Że cos z tego nadal w nas żyje. Że rozumiemy, co zrobili i że nam też jeszcze całkiem rura nie zmiękła.
Właśnie tacy jesteśmy!!! Jestem z Ciebie dumna, że to napisałeś! Tacy byli POWSTAŃCY- od Kościuszkowskiego po Warszawskie! Krew, pył, śmierć i to trwanie NARODU, który nigdy się nie ugnie i nie złamie! Z Polonią jest nas 60 milionów. Nawet gdyby zniszczyli kraj, to musieliby zniszczyć wszystkich Polaków, bo choćby jedna polska stopa stąpa po ziemi, żaden antyPolak nie będzie spał bezpiecznie!
Cześć i chwała BOHATEROM!
Brawo urodzony_zambrowiak, miło było przeczytać to, co napisałeś.
[cite user="boel" date="05.08.2015 19:16"]
... Czy, jak każdy "prawdziwy Polak", jesteś antysemitą? Ciekawe, co być powiedział, gdybyś pogrzebawszy dokładnie w historii przodków odkrył niespodziewanie, że twój dziadek, babcia, czy inny przodek był Żydem. Takie "odkrycia" mają za sobą niektórzy polscy czołowi narodowi antysemici...
[/cite]
Boel - dla mnie istotne jest to, kim TY jesteś a nie twój dziadek. Jaki masz stosunek do Polski, Polaków, naszej historii, naszych wspólnych narodowych interesów.
Natomiast ty wyjeżdżasz z metrykami, dociekasz skąd przyjechał czyjś pradziadek. Dokładnie tak zachowywali się naziści podczas holokaustu. W czym jest lepszy żydowski skrajny nacjonalista od niemieckiego czy ukraińskiego?