nie kupuj na Giełdzie broń Boże ani w komisie szukaj na własną
rękę. Są do wynajęcia eksperci jak takiego wynajmiesz to sukces
gwarantowany albo jak masz kogoś znajomego za granicą to niech
tam poszuka. Ostatnio kupiłem w komisie aż na Śląsku ale i tam
zostałem zrobiony w bambuko tu w Zambrowie zostałem też
oszukany w komisie na łomżyńskiej. przez niejakiego Gawrychowskiego, który tam wstawia samochody. Wszędzie są kombinatorzy i oszuści
[cite user="miziak" date="15.06.2015 18:06"]nie kupuj na Giełdzie broń Boże ani w komisie szukaj na własną
rękę. Są do wynajęcia eksperci jak takiego wynajmiesz to sukces
gwarantowany albo jak masz kogoś znajomego za granicą to niech
tam poszuka. Ostatnio kupiłem w komisie aż na Śląsku ale i tam
zostałem zrobiony w bambuko tu w Zambrowie zostałem też
oszukany w komisie na łomżyńskiej. przez niejakiego Gawrychowskiego, który tam wstawia samochody. Wszędzie są kombinatorzy i oszuści [/cite]
.. Chyba że benzyniaka ale lepiej zawsze od znajomka lub auto obserwować kilka miesięcy.
Znam tego Gawrychowskiego" To dobry kanciarz?
Kanciarz to za mało. Najpierw sprzedał nam Corsę. Wyprowadzając
ją z komisu trochę taniej następnie tak sfałszował papiery,
że ja sam go sprowadziłem z Niemiec. i musiałem opłacić
recykling a to on powinien opłacić potem akumulator nie nadawał
się do użytku odpalał za pomocą drugiego linka od ABS. była nie sprawna
no i w ogóle wiele innych spraw nie zwrócił pieniędzy za wymianę
linki i akumulatora chociaż obiecał powiedział,że kupiłem a następnie
wyłanczał telefon i powiedziałem,że tu w Zambrowie nie kupię
samochodu.
[cite user="miziak" date="15.06.2015 18:06"]nie kupuj na Giełdzie broń Boże ani w komisie szukaj na własną
rękę. Są do wynajęcia eksperci jak takiego wynajmiesz to sukces
gwarantowany albo jak masz kogoś znajomego za granicą to niech
tam poszuka. Ostatnio kupiłem w komisie aż na Śląsku ale i tam
zostałem zrobiony w bambuko tu w Zambrowie zostałem też
oszukany w komisie na łomżyńskiej. przez niejakiego Gawrychowskiego, który tam wstawia samochody. Wszędzie są kombinatorzy i oszuści [/cite]
Po 1. Nie wstawiamy samochodów do komisu na Łomżyńskiej jakaś lekka pomyłka :D może mała pomyłka z Grochowskim ale okok.
Po 2. Jaka to byla Corsa jeśli można wiedzieć bo poza tą z 2009 roku to nie przypominam sobie o innej.
Po 3. Jak ktoś ma jakieś zażalenia to zapraszam do Komisu przy ulicy Ostrowskiej 31c który jest na tej ulicy już od 2012 roku i tylko tu są nasze samochody nigdy nie wyprowadzamy samochodu naszego poza komis :)
Pozdrawiam.
PS. A co do recyklingu to nie wiem kto Ci głupot nagadał bo to jest w kwestii dogadania a jeśli robimy samochód gotowy do rejestracji to znaczy że idziesz do wydziału komunikacji i opłacasz wszystkie koszta w wydziale :)
PO PIERWSZE TO NIE GROCHOWSKI A GAWRYCHOWSKI RYSIEK.?
JAKIE DOGADANIE SIĘ.? RECYKLING OPŁACA ZAWSZE SPRZEDAJĄCY
BĄDZ SPROWADZAJĄCY. A DOKUMENTY DO REJESTRACJI DO
URZĘDU TO KOSZT TYLKO 250zł.JAK SPROWADZAM SAMOCHÓD
Z ZAGRANICY OPŁAT DOKONUJĘ SAM. WSZYSTKIE.
[cite user="miziak" date="17.06.2015 11:56"]PO PIERWSZE TO NIE GROCHOWSKI A GAWRYCHOWSKI RYSIEK.?
JAKIE DOGADANIE SIĘ.? RECYKLING OPŁACA ZAWSZE SPRZEDAJĄCY
BĄDZ SPROWADZAJĄCY. A DOKUMENTY DO REJESTRACJI DO
URZĘDU TO KOSZT TYLKO 250zł.JAK SPROWADZAM SAMOCHÓD
Z ZAGRANICY OPŁAT DOKONUJĘ SAM. WSZYSTKIE.[/cite]
Najpierw naprawdę się doinformuj a potem zacznij się udzielać bo widzę że twoje pojęcie o opłatach jest zerowe :) a po za tym jak wspomniałem wcześniej zapraszam do Komisu przy ulicy OSTROWSKIEJ podkreślam OSTROWSKIEJ 31C.
nie będę chodził po komisach po pierwsze
a po drugie to dobrze wiem jakie są opłaty a oszukać to możesz
takich, którzy się na tym nie znają. ja teraz wiem co to jest komis
OMIJAĆ JE Z DALEKA ALBO TYLKO POPATRZEĆ!!!!!!!!!!!!!!
Miziak napisz tu wszystkim jakie sa to te oplaty... Poczawszy od zakupu auta u dojcza , przejechaniu przez granice do polski i oplaceniu go w polsce . czyli gotowy do jazdy . jak wiesz to napisz . auto kupione np. Sredniej klasy kompakt cena 3000 euro poj. 1900 paliwo on rok prod 2005. Czekamy wszyscy na twoja wiedze
WITAM ; ZBYCHOO.
W URZĘDZIE CELNYM ROBISZ OPŁATY NAJPIERW W NIEMCZECH
MUSISZ WYKUPIĆ DOWÓD I TABLICE DO SPROWADZENIA DO POLSKI
AUTA przez granicę . TŁUMACZENIE Z JEŻYKA NIEMIECKIEGO NA POLSKI PRZEGLĄD TECHNICZNY
OPŁATĘ RECIKLINGOWĄ NO I JESZCZE OPŁATY W NASZYM URZĘDZIE CELEM REJESTRACJI TO ROBISZ JAK SPROWADZASZ
SAM. NATOMIAST ZAKUP W KOMISIE WSZYSTKIE OPŁATY,KTÓRE
TU WYMIENIŁEM ROBI KOMIS OPRÓCZ REJESTRACJI W NASZYM
URZĘDZIE, KTÓRA KOSZTUJE 250zł. przepraszam może coś ominełem.
Konkrety... Konkretnie... A nie to co gdzies ci uchem wlecialo. Wszystko napisalem ... Cena .Dawaj teraz ... Kupujesz co dalej? Ile za co i nie 250 zl za rej. Tylko dokladnie ...za wszystko od dnia zakupu. Ile za clo , ile za tablice itd...itd... Takie odpowiedzi mnie nie satysfakcjonuja . komis samochodowy byle g... Nie sprzeda wystawia fakture na zakupiony towar co za tym idzie ...sam pomysl. Samochody w dobrym komisie zawsze sa wychuchane i dopieszczone zatem cena tez wyzsza ...komis badziewia tez nie sprzeda bo kazdy jedzie z autem na kanal i sprawdza . podoba si e to jest transakcja. .. Owszem czasami zdarzaja sie zonki ale to nie zwiny czlowieka tylko wyeksploatowania auta .
Samochody w dobrym komisie zawsze sa wychuchane i dopieszczone zatem cena tez wyzsza ...komis badziewia tez nie sprzeda bo kazdy jedzie z autem na kanal i sprawdza . podoba si e to jest transakcja. .. Owszem czasami zdarzaja sie zonki ale to nie zwiny czlowieka tylko wyeksploatowania auta . Chyba se jaja robisz 90% aut w komisach to po dzwonach lub z przekręconym licznikiem. W Niemczech auta mają po 300 tyś a jakimś cudem w komisach 150. i wszystko bezwypadkowe lalki.
cytat z użytkownika wojce.
CHYBA SE JAJA ROBISZ 90% aut W KOMISACH TO PO STŁUCZKACH tzw.
(DZWONACH). LUB Z PRZEKRĘCONYM LICZNIKIEM W NIEMCZECH TE
AUTA MAJĄ PO 350 tys. A NAWET WIĘCEJ A W POLSCE WIDZI SIĘ JE Z
PRZEBIEGIEM NIE WIĘKSZYM JAK 150.tys. I ODZIWO TE AUTA SĄ TAŃSZE
NIŻ W NIEMCZECH KUPUJĄ POWYPADKOWE JAKO ZŁOM I
SKŁADAJĄ SZPACHLUJĄ I PICUJĄ A JAK SIĘ SPYTASZ CZY PO EWENTUALNEJ KOLIZJI A SKĄD BEZ WYPADKOWE.
Sądzicie że jak kupicie samochód od np osoby prywatnej to ci powie co gdzie i kiedy było klepane??
Ludzie na jakim świecie żyjecie każdy samochód kiedyś był robiony, jeden lepiej poskładany drugi gorzej...
Sam kupuje w komisach samochody tylko biorę pod uwagę to żeby mieć w kieszeni jakieś pieniądze na jego wyremontowanie i jazda.
Jak się ma 10tys i kupuje samochód za 10tys a na opłaty się ciuła to lepiej wcale nie kupować...
Szukacie samochodów z niemiec, po pierwsze niemiec nie sprzeda dobrego samochodu za niską cenę.
Z Belgi poobijane do okoła.
Z Francji środki jak chlew i często przytarte silniki bo niedbają.
A w komisie na ostrowskiej pełno ludzi się przewraca, nawet gdy jest zamknięty ktoś non stop podjeżdża i patrzą przez płot.
Kolego miziak czekam na odpowiedz mojego pytania odnosnie oplat auta sprowadzonego i kupionego za granica . skoro jestes takim znawca... Teraz odnosnie aut... Wszystkie auta przewaznie sa po dzwonie "skrecone czy to w komisie czy tez nie . sprzedajesz auto i co powiesz dla nabywcy ze miales dzwon , ze malowales bok ,ze trzeba by cos wymienic ...zarty sobie robicie . zawsze pada odpowiedz , ja taki kupilem i nic nie robilem ,takie juz bylo i mi nie przeszkadzalo .silnik igla a z parasolem w kanal trzeba wchodzic . na kanal diagnostyczny malo ktory sie zgadza wjechac . sa komisy i komisy , handlarze i handlarze uczciwi i ci uczciwi inaczej . nie wsadzajcie wszystkich do jednego wora .
I sami wolicie gdy naliczniku jest owe 150 tys. Bo do tego z 500 tys.km nawet nie podchodzicie. Polak sam napedza rynek i sam siebie oklamuje tak ze w to wierzy .
[cytat] I sami wolicie gdy naliczniku jest owe 150 tys. Bo do tego z 500 tys.km nawet nie podchodzicie. Polak sam napedza rynek i sam siebie oklamuje tak ze w to wierzy . [/cytat]
Pretensje masz, że klient woli 150 tys. na liczniku, dlatego go oszukujesz i takie masz dla siebie wytłumaczenie? Klient wydaje swoje własne pieniądze i sam będzie decydował do czego podejdzie, a jak nie jesteś w stanie zaoferować mu towaru jaki chce to zamknij interes i zajmij się czym innym.
Jak na rynku będzie mało towaru z przebiegiem 150 tys. to klient sam rozejrzy się za autem z większym. To nie Polak siebie okłamuje, tylko Wy i to Wy napędzacie rynek, w którym każdy jeden komis musi robić wałki by przetrwać wśród konkurencji. Sami sobie psujecie rynek, bo niedługo nikt nie będzie po auto wybierał się do komisu.
Niestety prawda jest inna i to wlasnie komisy samochodowe przetrwaja na rynku... Bo jak na razie ci co sprzedaja auta utrzymuja sie na rynku np. W takim zambrowie,lomzy od kilkunastu lat zaden nie oglosil upadlosci .ha,ha
Zerknij sobie nawet w allegro 75 procent aut sprzedawanych jest przez komisy 10 lat temu bylo odwrotnie .
[cytat] I sami wolicie gdy naliczniku jest owe 150 tys. Bo do tego z 500 tys.km nawet nie podchodzicie. Polak sam napedza rynek i sam siebie oklamuje tak ze w to wierzy . [/cytat]
To nie jest usprawiedliwienie. Dla oszustwa nie ma żadnego wytłumaczenia. Sam sobie teraz strzeliles w kolano.
Oszustwem jest oszukiwanie samego siebie ze kupujac auto 10 letnie ma 100 tys. Przebiegu lub 20 letnie w idealnym stanie lub tak zwana okazje . a korekty silnika robi i handlarz i osoba prywatna zeby szybciej sprzedac auto .
[cytat]Oszustwem jest oszukiwanie samego siebie ze kupujac auto 10 letnie ma 100 tys. Przebiegu lub 20 letnie w idealnym stanie lub tak zwana okazje . a korekty silnika robi i handlarz i osoba prywatna zeby szybciej sprzedac auto . [/cytat]
Co nie zmienia faktu, ze kręcąc liczniki oszukujesz ludzi dla osiągnięcia własnych korzyści, a to juz chyba jest karalne.
Chory kraj.... Czemu np. nie zakazać prawnie "renowacji liczników" tak jak np. w Niemczech? Góra kupuje samochody nowe, "salonówki" a ciemna masa niech się gównem obrzuca dalej, a to bity, kradziony, przebieg -100 000 itp.
Gdyby te punkty na granicy trudniące się w "renowacji liczników" zniknęły to może i świadomość by skoczyła jak każdy z samochodów komisowych miałby 250tys. na liczniku a nie 100tys.
Tylko gdyby nikt nie korektorowal owych licznikow inie picowal aut z zagranicy to wlasnie te owe auta trafialy by na zlom tak jak bylo przed ptocesem sciagania aut .byly polonezy, fiaty ,deawoo itp. W zambrowie byl salon poloneza fiata seata deawoo i co ... Poupadalo bo otworzono granice i zaczeto sciagac audi 80 "stare passaty z przebiegami po 100000 skreconymi na 100000 niemiec krecil, belg krecil i polak jeszcze skrecial . polak kupil szrot zamiast nowego poloneza czy tez deawoo ale przeciez lepiej powiedziec ze mam zajebiste 10 letnie audi w dieslu niz nowego poloneza czy tico bez przebiegu. Teraz z drugiej strony ... Kupujac zarcie w mcdonald czy kfc czy... Wyglada tak jak na banerze ,jak w telewizji... Czy to co jest reklamowane wyglada tak jak w momencie zakupu... Nie , jest retuszowane ,malowane i przygotowywane do sprzedazy ... Czy np. Kebaby w zambrowie i inne jedzenie w knajpkach jest takie jak na r eklamie ? Nie ... Jak sprzedajecie cokolwiek nie picujecie nie opisujecie jaki to ideal ... Ciuchy uzywane stan bdb , czesci , meble ,domy,mieszkania ... Oszukujecie sie sami ....i innych
Rynek sprzedaży samochodów tak jakoś wyselekcjonował ludzi którzy się tym parają, że ok. 100% z nich to oszuści. Należy z założenia nie wierzyć w żadne słowo handlarza samochodami. Co by nie mówił i jak nie udowadniał, bezpiecznie jest nie wierzyć jak ... psu. Sorki panowie, zapracowaliście sobie na taką opinię a w dodatku to tłumaczenie że klienci wymusili takie praktyki...
Jakiś czas temu sprzedawaliśmy auto. Mielismy je od nowości. Nasze miało przejechane niecałe 200tys. W komisach ten sam rocznik miał 100-110tys. Nasze auto miało normalne ryski, zadrapania, lekkie odpryski na klapie. Serwisowane jak należy. W komisach żaden! Ludzie przychodzili, oglądali i mówili, że brzydki i duży przebieg.
Przebieg normalny około 1500km na miesiąc. Wiadomo, że po 10 latach jest 200 tys. Po 3 miesiącach "sprzedawania" kupił znajomy. Niestety, też jestem zdania, że ludzie sami sobie są winni. Szukają nierealnych okazji. Czy ci Niemcy, Belgowie czy Francuzi to idioci? Oni też pracują na te samochody, choć krócej.
[cytat]Oszustwem jest oszukiwanie samego siebie ze kupujac auto 10 letnie ma 100 tys. Przebiegu lub 20 letnie w idealnym stanie lub tak zwana okazje . a korekty silnika robi i handlarz i osoba prywatna zeby szybciej sprzedac auto . [/cytat]
a co ma w takim razie począć człowiek, który od 10 lat jeździł swoim salonowym vw wyłącznie na działkę i co niedzielę do kościoła? w naszym śmiesznym kraju będzie zmuszony podkręcić licznik ze 100 do 180 tyś. km przebiegu, bo wszyscy uznają go za oszusta!
winny jest system, który na takie procedery pozwala
wysoka kara za udowodnione "korekty" skutecznie odstraszałaby potencjalnych oszustów, a jej brak skutkuje paranoidalnym strachem przed zakupem auta używanego
ech i jak tu być uczciwym w kraju oszustów i kłamców? [
Czy warto kupować samochód na giełdzie samochodowej? Czy lepiej szukac na wlasną ręke ?
nie kupuj na Giełdzie broń Boże ani w komisie szukaj na własną
rękę. Są do wynajęcia eksperci jak takiego wynajmiesz to sukces
gwarantowany albo jak masz kogoś znajomego za granicą to niech
tam poszuka. Ostatnio kupiłem w komisie aż na Śląsku ale i tam
zostałem zrobiony w bambuko tu w Zambrowie zostałem też
oszukany w komisie na łomżyńskiej. przez niejakiego Gawrychowskiego, który tam wstawia samochody. Wszędzie są kombinatorzy i oszuści
kto dzisiaj nie przekręca ha ha
[cite user="miziak" date="15.06.2015 18:06"]nie kupuj na Giełdzie broń Boże ani w komisie szukaj na własną
rękę. Są do wynajęcia eksperci jak takiego wynajmiesz to sukces
gwarantowany albo jak masz kogoś znajomego za granicą to niech
tam poszuka. Ostatnio kupiłem w komisie aż na Śląsku ale i tam
zostałem zrobiony w bambuko tu w Zambrowie zostałem też
oszukany w komisie na łomżyńskiej. przez niejakiego Gawrychowskiego, który tam wstawia samochody. Wszędzie są kombinatorzy i oszuści [/cite]
.. Chyba że benzyniaka ale lepiej zawsze od znajomka lub auto obserwować kilka miesięcy.
A POTEM SIĘ DZIWIĄ, ŻE SAMOCHODY STOJĄ I NIKT
ICH NIE KUPUJE. DO PANÓW Z KOMISÓW? WIĘCEJ
UCZCIWOŚCI.
Polak płakał jak sprzedawał [:-(r]
NIE PŁAKAŁ TYLKO CIESZYŁ SIĘ?.
Polaczek płakał bo taki ładny samochód silnik igła szkoda sprzedawać [:-x]
TAK,TAK,TAK.
zmieniać na benzynę i tyle !
i czasami z ucha lubi strzelić [lol]
Znam tego Gawrychowskiego" To dobry kanciarz?
Kanciarz to za mało. Najpierw sprzedał nam Corsę. Wyprowadzając
ją z komisu trochę taniej następnie tak sfałszował papiery,
że ja sam go sprowadziłem z Niemiec. i musiałem opłacić
recykling a to on powinien opłacić potem akumulator nie nadawał
się do użytku odpalał za pomocą drugiego linka od ABS. była nie sprawna
no i w ogóle wiele innych spraw nie zwrócił pieniędzy za wymianę
linki i akumulatora chociaż obiecał powiedział,że kupiłem a następnie
wyłanczał telefon i powiedziałem,że tu w Zambrowie nie kupię
samochodu.
Też nie wiem jak on może auta sprowadzać ze swoim poziomem wiedzy.
[cite user="miziak" date="15.06.2015 18:06"]nie kupuj na Giełdzie broń Boże ani w komisie szukaj na własną
rękę. Są do wynajęcia eksperci jak takiego wynajmiesz to sukces
gwarantowany albo jak masz kogoś znajomego za granicą to niech
tam poszuka. Ostatnio kupiłem w komisie aż na Śląsku ale i tam
zostałem zrobiony w bambuko tu w Zambrowie zostałem też
oszukany w komisie na łomżyńskiej. przez niejakiego Gawrychowskiego, który tam wstawia samochody. Wszędzie są kombinatorzy i oszuści [/cite]
Po 1. Nie wstawiamy samochodów do komisu na Łomżyńskiej jakaś lekka pomyłka :D może mała pomyłka z Grochowskim ale okok.
Po 2. Jaka to byla Corsa jeśli można wiedzieć bo poza tą z 2009 roku to nie przypominam sobie o innej.
Po 3. Jak ktoś ma jakieś zażalenia to zapraszam do Komisu przy ulicy Ostrowskiej 31c który jest na tej ulicy już od 2012 roku i tylko tu są nasze samochody nigdy nie wyprowadzamy samochodu naszego poza komis :)
Pozdrawiam.
PS. A co do recyklingu to nie wiem kto Ci głupot nagadał bo to jest w kwestii dogadania a jeśli robimy samochód gotowy do rejestracji to znaczy że idziesz do wydziału komunikacji i opłacasz wszystkie koszta w wydziale :)
PO PIERWSZE TO NIE GROCHOWSKI A GAWRYCHOWSKI RYSIEK.?
JAKIE DOGADANIE SIĘ.? RECYKLING OPŁACA ZAWSZE SPRZEDAJĄCY
BĄDZ SPROWADZAJĄCY. A DOKUMENTY DO REJESTRACJI DO
URZĘDU TO KOSZT TYLKO 250zł.JAK SPROWADZAM SAMOCHÓD
Z ZAGRANICY OPŁAT DOKONUJĘ SAM. WSZYSTKIE.
[cite user="miziak" date="17.06.2015 11:56"]PO PIERWSZE TO NIE GROCHOWSKI A GAWRYCHOWSKI RYSIEK.?
JAKIE DOGADANIE SIĘ.? RECYKLING OPŁACA ZAWSZE SPRZEDAJĄCY
BĄDZ SPROWADZAJĄCY. A DOKUMENTY DO REJESTRACJI DO
URZĘDU TO KOSZT TYLKO 250zł.JAK SPROWADZAM SAMOCHÓD
Z ZAGRANICY OPŁAT DOKONUJĘ SAM. WSZYSTKIE.[/cite]
Najpierw naprawdę się doinformuj a potem zacznij się udzielać bo widzę że twoje pojęcie o opłatach jest zerowe :) a po za tym jak wspomniałem wcześniej zapraszam do Komisu przy ulicy OSTROWSKIEJ podkreślam OSTROWSKIEJ 31C.
A to Ci Rysiu opinie wystawili :/ pozdrowienia od konkurencji :D
nie będę chodził po komisach po pierwsze
a po drugie to dobrze wiem jakie są opłaty a oszukać to możesz
takich, którzy się na tym nie znają. ja teraz wiem co to jest komis
OMIJAĆ JE Z DALEKA ALBO TYLKO POPATRZEĆ!!!!!!!!!!!!!!
Miziak napisz tu wszystkim jakie sa to te oplaty... Poczawszy od zakupu auta u dojcza , przejechaniu przez granice do polski i oplaceniu go w polsce . czyli gotowy do jazdy . jak wiesz to napisz . auto kupione np. Sredniej klasy kompakt cena 3000 euro poj. 1900 paliwo on rok prod 2005. Czekamy wszyscy na twoja wiedze
WITAM ; ZBYCHOO.
W URZĘDZIE CELNYM ROBISZ OPŁATY NAJPIERW W NIEMCZECH
MUSISZ WYKUPIĆ DOWÓD I TABLICE DO SPROWADZENIA DO POLSKI
AUTA przez granicę . TŁUMACZENIE Z JEŻYKA NIEMIECKIEGO NA POLSKI PRZEGLĄD TECHNICZNY
OPŁATĘ RECIKLINGOWĄ NO I JESZCZE OPŁATY W NASZYM URZĘDZIE CELEM REJESTRACJI TO ROBISZ JAK SPROWADZASZ
SAM. NATOMIAST ZAKUP W KOMISIE WSZYSTKIE OPŁATY,KTÓRE
TU WYMIENIŁEM ROBI KOMIS OPRÓCZ REJESTRACJI W NASZYM
URZĘDZIE, KTÓRA KOSZTUJE 250zł. przepraszam może coś ominełem.
Konkrety... Konkretnie... A nie to co gdzies ci uchem wlecialo. Wszystko napisalem ... Cena .Dawaj teraz ... Kupujesz co dalej? Ile za co i nie 250 zl za rej. Tylko dokladnie ...za wszystko od dnia zakupu. Ile za clo , ile za tablice itd...itd... Takie odpowiedzi mnie nie satysfakcjonuja . komis samochodowy byle g... Nie sprzeda wystawia fakture na zakupiony towar co za tym idzie ...sam pomysl. Samochody w dobrym komisie zawsze sa wychuchane i dopieszczone zatem cena tez wyzsza ...komis badziewia tez nie sprzeda bo kazdy jedzie z autem na kanal i sprawdza . podoba si e to jest transakcja. .. Owszem czasami zdarzaja sie zonki ale to nie zwiny czlowieka tylko wyeksploatowania auta .
Samochody w dobrym komisie zawsze sa wychuchane i dopieszczone zatem cena tez wyzsza ...komis badziewia tez nie sprzeda bo kazdy jedzie z autem na kanal i sprawdza . podoba si e to jest transakcja. .. Owszem czasami zdarzaja sie zonki ale to nie zwiny czlowieka tylko wyeksploatowania auta . Chyba se jaja robisz 90% aut w komisach to po dzwonach lub z przekręconym licznikiem. W Niemczech auta mają po 300 tyś a jakimś cudem w komisach 150. i wszystko bezwypadkowe lalki.
cytat z użytkownika wojce.
CHYBA SE JAJA ROBISZ 90% aut W KOMISACH TO PO STŁUCZKACH tzw.
(DZWONACH). LUB Z PRZEKRĘCONYM LICZNIKIEM W NIEMCZECH TE
AUTA MAJĄ PO 350 tys. A NAWET WIĘCEJ A W POLSCE WIDZI SIĘ JE Z
PRZEBIEGIEM NIE WIĘKSZYM JAK 150.tys. I ODZIWO TE AUTA SĄ TAŃSZE
NIŻ W NIEMCZECH KUPUJĄ POWYPADKOWE JAKO ZŁOM I
SKŁADAJĄ SZPACHLUJĄ I PICUJĄ A JAK SIĘ SPYTASZ CZY PO EWENTUALNEJ KOLIZJI A SKĄD BEZ WYPADKOWE.
[link usunięty] pomoc w zakupie.
Sądzicie że jak kupicie samochód od np osoby prywatnej to ci powie co gdzie i kiedy było klepane??
Ludzie na jakim świecie żyjecie każdy samochód kiedyś był robiony, jeden lepiej poskładany drugi gorzej...
Sam kupuje w komisach samochody tylko biorę pod uwagę to żeby mieć w kieszeni jakieś pieniądze na jego wyremontowanie i jazda.
Jak się ma 10tys i kupuje samochód za 10tys a na opłaty się ciuła to lepiej wcale nie kupować...
Szukacie samochodów z niemiec, po pierwsze niemiec nie sprzeda dobrego samochodu za niską cenę.
Z Belgi poobijane do okoła.
Z Francji środki jak chlew i często przytarte silniki bo niedbają.
A w komisie na ostrowskiej pełno ludzi się przewraca, nawet gdy jest zamknięty ktoś non stop podjeżdża i patrzą przez płot.
Kolego miziak czekam na odpowiedz mojego pytania odnosnie oplat auta sprowadzonego i kupionego za granica . skoro jestes takim znawca... Teraz odnosnie aut... Wszystkie auta przewaznie sa po dzwonie "skrecone czy to w komisie czy tez nie . sprzedajesz auto i co powiesz dla nabywcy ze miales dzwon , ze malowales bok ,ze trzeba by cos wymienic ...zarty sobie robicie . zawsze pada odpowiedz , ja taki kupilem i nic nie robilem ,takie juz bylo i mi nie przeszkadzalo .silnik igla a z parasolem w kanal trzeba wchodzic . na kanal diagnostyczny malo ktory sie zgadza wjechac . sa komisy i komisy , handlarze i handlarze uczciwi i ci uczciwi inaczej . nie wsadzajcie wszystkich do jednego wora .
I sami wolicie gdy naliczniku jest owe 150 tys. Bo do tego z 500 tys.km nawet nie podchodzicie. Polak sam napedza rynek i sam siebie oklamuje tak ze w to wierzy .
[cytat] I sami wolicie gdy naliczniku jest owe 150 tys. Bo do tego z 500 tys.km nawet nie podchodzicie. Polak sam napedza rynek i sam siebie oklamuje tak ze w to wierzy . [/cytat]
Pretensje masz, że klient woli 150 tys. na liczniku, dlatego go oszukujesz i takie masz dla siebie wytłumaczenie? Klient wydaje swoje własne pieniądze i sam będzie decydował do czego podejdzie, a jak nie jesteś w stanie zaoferować mu towaru jaki chce to zamknij interes i zajmij się czym innym.
Jak na rynku będzie mało towaru z przebiegiem 150 tys. to klient sam rozejrzy się za autem z większym. To nie Polak siebie okłamuje, tylko Wy i to Wy napędzacie rynek, w którym każdy jeden komis musi robić wałki by przetrwać wśród konkurencji. Sami sobie psujecie rynek, bo niedługo nikt nie będzie po auto wybierał się do komisu.
Niestety prawda jest inna i to wlasnie komisy samochodowe przetrwaja na rynku... Bo jak na razie ci co sprzedaja auta utrzymuja sie na rynku np. W takim zambrowie,lomzy od kilkunastu lat zaden nie oglosil upadlosci .ha,ha
Zerknij sobie nawet w allegro 75 procent aut sprzedawanych jest przez komisy 10 lat temu bylo odwrotnie .
[cytat] I sami wolicie gdy naliczniku jest owe 150 tys. Bo do tego z 500 tys.km nawet nie podchodzicie. Polak sam napedza rynek i sam siebie oklamuje tak ze w to wierzy . [/cytat]
To nie jest usprawiedliwienie. Dla oszustwa nie ma żadnego wytłumaczenia. Sam sobie teraz strzeliles w kolano.
Oszustwem jest oszukiwanie samego siebie ze kupujac auto 10 letnie ma 100 tys. Przebiegu lub 20 letnie w idealnym stanie lub tak zwana okazje . a korekty silnika robi i handlarz i osoba prywatna zeby szybciej sprzedac auto .
Handlarzu aut katoliku spowiadasz się z każdego auta czy hurtowo miesięcznie?
[cytat]Oszustwem jest oszukiwanie samego siebie ze kupujac auto 10 letnie ma 100 tys. Przebiegu lub 20 letnie w idealnym stanie lub tak zwana okazje . a korekty silnika robi i handlarz i osoba prywatna zeby szybciej sprzedac auto . [/cytat]
Co nie zmienia faktu, ze kręcąc liczniki oszukujesz ludzi dla osiągnięcia własnych korzyści, a to juz chyba jest karalne.
Chory kraj.... Czemu np. nie zakazać prawnie "renowacji liczników" tak jak np. w Niemczech? Góra kupuje samochody nowe, "salonówki" a ciemna masa niech się gównem obrzuca dalej, a to bity, kradziony, przebieg -100 000 itp.
Gdyby te punkty na granicy trudniące się w "renowacji liczników" zniknęły to może i świadomość by skoczyła jak każdy z samochodów komisowych miałby 250tys. na liczniku a nie 100tys.
Tylko gdyby nikt nie korektorowal owych licznikow inie picowal aut z zagranicy to wlasnie te owe auta trafialy by na zlom tak jak bylo przed ptocesem sciagania aut .byly polonezy, fiaty ,deawoo itp. W zambrowie byl salon poloneza fiata seata deawoo i co ... Poupadalo bo otworzono granice i zaczeto sciagac audi 80 "stare passaty z przebiegami po 100000 skreconymi na 100000 niemiec krecil, belg krecil i polak jeszcze skrecial . polak kupil szrot zamiast nowego poloneza czy tez deawoo ale przeciez lepiej powiedziec ze mam zajebiste 10 letnie audi w dieslu niz nowego poloneza czy tico bez przebiegu. Teraz z drugiej strony ... Kupujac zarcie w mcdonald czy kfc czy... Wyglada tak jak na banerze ,jak w telewizji... Czy to co jest reklamowane wyglada tak jak w momencie zakupu... Nie , jest retuszowane ,malowane i przygotowywane do sprzedazy ... Czy np. Kebaby w zambrowie i inne jedzenie w knajpkach jest takie jak na r eklamie ? Nie ... Jak sprzedajecie cokolwiek nie picujecie nie opisujecie jaki to ideal ... Ciuchy uzywane stan bdb , czesci , meble ,domy,mieszkania ... Oszukujecie sie sami ....i innych
Najlepiej benzynę z używek, diesla tylko nowego lub od znajomego.
Przydatne, pozwala zrozumieć niektóre fortele handlarzy i wskazówki jak je nakryć:
https://www.youtube.com/watch?v=IZWads25KCI
Rynek sprzedaży samochodów tak jakoś wyselekcjonował ludzi którzy się tym parają, że ok. 100% z nich to oszuści. Należy z założenia nie wierzyć w żadne słowo handlarza samochodami. Co by nie mówił i jak nie udowadniał, bezpiecznie jest nie wierzyć jak ... psu. Sorki panowie, zapracowaliście sobie na taką opinię a w dodatku to tłumaczenie że klienci wymusili takie praktyki...
Jakiś czas temu sprzedawaliśmy auto. Mielismy je od nowości. Nasze miało przejechane niecałe 200tys. W komisach ten sam rocznik miał 100-110tys. Nasze auto miało normalne ryski, zadrapania, lekkie odpryski na klapie. Serwisowane jak należy. W komisach żaden! Ludzie przychodzili, oglądali i mówili, że brzydki i duży przebieg.
Przebieg normalny około 1500km na miesiąc. Wiadomo, że po 10 latach jest 200 tys. Po 3 miesiącach "sprzedawania" kupił znajomy. Niestety, też jestem zdania, że ludzie sami sobie są winni. Szukają nierealnych okazji. Czy ci Niemcy, Belgowie czy Francuzi to idioci? Oni też pracują na te samochody, choć krócej.
[cytat]Oszustwem jest oszukiwanie samego siebie ze kupujac auto 10 letnie ma 100 tys. Przebiegu lub 20 letnie w idealnym stanie lub tak zwana okazje . a korekty silnika robi i handlarz i osoba prywatna zeby szybciej sprzedac auto . [/cytat]
a co ma w takim razie począć człowiek, który od 10 lat jeździł swoim salonowym vw wyłącznie na działkę i co niedzielę do kościoła? w naszym śmiesznym kraju będzie zmuszony podkręcić licznik ze 100 do 180 tyś. km przebiegu, bo wszyscy uznają go za oszusta!
winny jest system, który na takie procedery pozwala
wysoka kara za udowodnione "korekty" skutecznie odstraszałaby potencjalnych oszustów, a jej brak skutkuje paranoidalnym strachem przed zakupem auta używanego
ech i jak tu być uczciwym w kraju oszustów i kłamców? [