Co myślicie na temat wydawania reszty w kasach w sklepie u pana Gregorka ,bo ja ostatnio jak robię zakupy to zawsze brakuje im 1 grosz ,nieraz dwa , a czasami trzy grosze . Nie chodzi o te jeden, dwa czy trzy grosze ,ale chodzi o rzecz . Ona niby pyta się czy może być bez grosza ,ale tonem oznajmujacym.
Nie wiem czemu, ale większość kasjerek w tym sklepie to wyjątkowo przykre panie. Nie tłumaczcie tego zmęczeniem itd. , bo w innych sklepach jest o wiele lepiej. Personel może skutecznie zniechęcić do firmy.
[cytat]Mega szkoda, że ludzie mordą nie podpisują się pod swoimi żalami o 3 grosze, żydowskie nasienie.[/cytat]
żydowskie nasienie? policz np.100 klientów dziennie po 2 grosze 30 dni w miesiącu x12 miesięcy więc kto ciuła tu po żydowsku z premedytacją czy też bez?
[cytat]Mega szkoda, że ludzie mordą nie podpisują się pod swoimi żalami o 3 grosze, żydowskie nasienie.[/cytat]
"Żydowskie nasienie"- rozumiem, że to jest obelga w Twoich ustach a może przerywnik jak k..., ch...? Mamy XXI wiek pszenno-buraczany kartoflu.
a mi dzisiaj zbrakło dwa grosze w Gregorku ( znaczy się miałem grubsze monety i Pani nie miała by jak wydać to wolała moją drobnicę w której brakowało te dwa grosze)
Tak więc wszystko się wyrównuje.......nikt z premedytacją tutaj nie zarabia kokosów ...ani nikt nie traci .....
W mojej firmie ...mamy takie miejsce gdzie odkładamy przez cały rok wszystkie żółte bilony i na koniec roku przekazujemy na Orkiestrę ...
Ja zakupy robię tylko u Gregorka i mi odpowiada.Owszem czasami tk sie zdarza że nie mają wydać tych groszy ale jak i mi brakuje bo chcą drobnych to też nie ma problemu.A tak naprawdę to jeśli już to wińmy za tą sytuację szefostwo bo to oni powinni dostarczyć drobne do wydawania bo kasjerka skąd ma je wziąć?
Nudzi się wam??
Może niech admin da na główną stronę portalu, w gregorku nie wydają 1gr!!
Ja często nie biorę tego złomu, po drugie robię tam często zakupy praktycznie codziennie i zawsze jest tak jak powinno być, i tak nie wiem jak one wytrzymują przez kilka godzin, dzień dobry, do widzenia, dzień dobry, do widzenia(..) i najniższa krajowa żyć nie umierać :)
[cite user="maciey33" date="04.03.2015 12:08"]a mi dzisiaj zbrakło dwa grosze w Gregorku ( znaczy się miałem grubsze monety i Pani nie miała by jak wydać to wolała moją drobnicę w której brakowało te dwa grosze)
Tak więc wszystko się wyrównuje.......nikt z premedytacją tutaj nie zarabia kokosów ...ani nikt nie traci .....
W mojej firmie ...mamy takie miejsce gdzie odkładamy przez cały rok wszystkie żółte bilony i na koniec roku przekazujemy na Orkiestrę ...[/cite]myślenie prawidłowe to cenna sprawa,a tu problem na skalę powiatową.Jak Faktycznie tam Kogoś tak po groszu skubią,to niech zmieni sklep,ma wybór,a najlepiej idzie do Biedronki,tam zawsze grosiki mają. Plać grosikami a nie papierkami i będą miały co wydawać.Problem w tym,ze za 1000 jednogroszówek w skupie złomu kolorowego otrzymasz 20 zł.
W Lidlu również nie spotkałem się, żeby nie mieli wydać reszty co do grosza, natomiast w Biedronce na Grunwaldzkiej nie raz się zdarzyło, że nie miała kasjerka wydać np 1, 2, 5 groszy, ale także w tej samej Biedronce parę razy kasjerka zaokrągliła na moją korzyść do pełnej kwoty, bo nie miała tych grosików akurat w danej chwili, więc nie czuję się oszukany..
[cytat]myślenie prawidłowe to cenna sprawa,a tu problem na skalę powiatową.Jak Faktycznie tam Kogoś tak po groszu skubią,to niech zmieni sklep,ma wybór,a najlepiej idzie do Biedronki,tam zawsze grosiki mają. Plać grosikami a nie papierkami i będą miały co wydawać.Problem w tym,ze za 1000 jednogroszówek w skupie złomu kolorowego otrzymasz 20 zł.[/cytat]
Po pierwsze głupotą jest ustalanie cen 1,99 2,99 itd po prostu niech będzie zamiast 2,99 to 3zł i po bólu jednak jak ktoś widzi cenę 2,99 to nie myśli że to jest 3zł a 2zł i 99groszy heh
[cytat]Co myślicie na temat wydawania reszty w kasach w sklepie u pana Gregorka ,bo ja ostatnio jak robię zakupy to zawsze brakuje im 1 grosz ,nieraz dwa , a czasami trzy grosze . Nie chodzi o te jeden, dwa czy trzy grosze ,ale chodzi o rzecz . Ona niby pyta się czy może być bez grosza ,ale tonem oznajmujacym.[/cytat]
W tym Gregorku to w ogóle jakiś motłoch jest- klientów traktują jak bydło, szczególnie na mięsnym. Ostatnio miałem taką sytuację, że zostawiłem torbę z zakupami, i jestem już przy kasie, chcę spakować zakupy, a ja się dziwię, gdzie jest moja torba. A jedna baba oznajmiła mi, że jest w śmieciach! To mnie trochę poniosło, a ona jak warknęła- powiedziała- proszę się tutaj nie rzucać. W ogóle nie polecam robienia zakupów w tym sklepie. Jest jedna kasjerka, która oszukuje w pieniądzach.
[cite user="katarzyna88" date="04.03.2015 09:11"]W sklepie u pana Gregorka są same sympatyczne panie..poza jednym wyjątkiem-rudej z kręconymi włosami..
[/cite]
[cytat]myślenie prawidłowe to cenna sprawa,a tu problem na skalę powiatową.Jak Faktycznie tam Kogoś tak po groszu skubią,to niech zmieni sklep,ma wybór,a najlepiej idzie do Biedronki,tam zawsze grosiki mają. Plać grosikami a nie papierkami i będą miały co wydawać.Problem w tym,ze za 1000 jednogroszówek w skupie złomu kolorowego otrzymasz 20 zł.[/cytat]
Tak, tak Panie Kaczyński. Najlepiej puścić konkurencyjny sklep z dymem, jak kiedyś to Pan zrobił. Nie ładnie jest palić sklepy konkurencyjne.
[cytat]Po pierwsze to nie jest kasjerki wina ze nie ma drobnych tylko pracodawcy bo to on ma to zapewnic, a po drugie do jej kieszeni to nie idzie :)[/cytat]
Kasjerki po części też... Raz byłam świadkiem zdarzenia gdzie dziecko miało 5 zł grosikami.. Niestety Pani nie chciała jemu wymienić bo była kolejka.. Następnie dla następnego Pana nie miała wydać grosza...heh
A dziecko i tak wyszło na swoim bo wziął batona i zapłacił tymi grosiakami.. Tak musiała liczyć i tak.. Wtedy na kolejkę nie patrzyła.. Wredne babska...[lol]
Kasjerki po części też... Raz byłam świadkiem zdarzenia gdzie dziecko miało 5 zł grosikami.. Niestety Pani nie chciała jemu wymienić bo była kolejka.. Następnie dla następnego Pana nie miała wydać grosza...heh
A dziecko i tak wyszło na swoim bo wziął batona i zapłacił tymi grosiakami.. Tak musiała liczyć i tak.. Wtedy na kolejkę nie patrzyła.. Wredne babska...[lol][/cite]
Jak mam duże nominały, i kupuję rzeczy po 1 zł lub 2, to w ogóle nie chce przyjąć! Chamstwo!
Jak mam duże nominały, i kupuję rzeczy po 1 zł lub 2, to w ogóle nie chce przyjąć! Chamstwo! [/cite.........................widzisz ile tu problemów,a tak naprawdę jakie to problemy,czas pisania droższy od tego grosza.Faworek bierz lokalm po Topazie,miejsce wyrobione,parking ładny,apteka RTV, Chinszczyzna w naszym wydaniu,brak tylko mleka bułek cukru i serdelków.Bierz otwieraj,zatrudniaj,Kaczynski będzie po bułki przychodził.Masz okazję, Lap okazję,bo Biedronka może Ciebie uprzedzić.Jak nie zdążysz,to następne będą wolne-- Aldik ,a potem w Galerii Bum.Lokali w Zambrowie dostatek,byznesmenów już nie za wiele. Faworek --OKAZJA, SZANSA ŻYCIOWA.
[cite user="kaskad" date="05.03.2015 17:37"]Kaczyński, on z tego nie skorzysta, wróżę mu świetlaną przyszłość w kolejce po zasiłek z MOPSu.[/cite młody,dopiero się rozwija,myśli daleko do przodu,kalkuluje,a może jak ja z nim zaczne współpracować,to otworzy swój biznes,ma lokal wolny po Topazie. Jak on uruchomi już market,to ja startuję w jesiennych wyborach parlamentarnych i zostanę p-OSŁEM
"100 klientów to na godzinę. 1000 w ciągu dnia. 1000x0,02x30=600 zł miesięcznie " ta i wiele innych wypowiedzi o groszu, to bzdury, ja tam bym chyba zwariował wydając te grosze, a jeżeli chodzi o ilość klientów i zysk dla kasjerek, to już potwarz.
produkt kosztuje 2.99 mam w reku 3zl nigdy nie czekam na reszte dziekuje i odchodzę od kasy, gdy widzę kasjerkę szukającą miedziaków ala 1.2.3 gr reszty prosze jej by się nie fatygowała szkoda czasu i szkoda złomu.
Też bym nie przyjął. Jakim trzeba być tłukiem, żeby z papierkową stówą przyjść po zapałki do sklepu.[/cite]
jakim tępakiem i tłukiem trzeba byc żeby nie rozumieć ze ze stówą można iść i po zapałki,ale są i tacy co takiej stówy dawno nie widzieli i długo nie zobaczą.
Sory, nie wziąłem poprawki na to, że dla bezrobotnego już 20 zł to duży nominał, 4 jabole za to można kupić. Sądziłem, że bardziej chodzi o 100 i 200.[/cite]
Szkoda Ciebie po prostu komentować. Ciekawe, jak byłbyś cwany, jakbyś dostał po tym swoim tępym ryju taką butelką od jabola
Trzymasz formę! Jeden punkt powyżej poziomu rynsztoka![/cite]
Nie wiem, za kogo się koleś uważasz. Jedyny rynsztok, który reprezentuje tutaj, to ty cieciu. Tak czytając te Twoje wypociny, to uważam, że uważasz się za elitę tego malutkiego miasteczka. Śmiejesz się z bezrobotnych, bo im akurat ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę. A co powiesz o innych bezrobotnych, co mają większe wykształcenie od Ciebie?! W naszym mieście jest ponad 1500 bezrobotnych, i ty też uważasz ich za nierobów i nieudaczników, jak mnie?! W całej Polsce jest ok 2 mln bezrobotnych, i pewnie też ich opluwasz, bo są nieudacznikami jak ja i siedzą na maminym garnuszku i żłopią wg Twojego mniemania zasiłki z MOPS-u.
Ludzie,jest dobro i zlo,post a niewierzacy tez maja rozum i serce,sumienie badzcie lepsi,walczcie o wielkie sprawy,nie bijcie sie o lopatke w piaskownicy,ten grosz,jasno i wyrazniewalczcie o sprawiedliwość w kazdej dziedzinie,bez sprawiedliwosci sa wojne, z Bogiem dobrego dnia moze byc trudny ale powinien byc dobry!
Już naprawdę nie wiecie co pisać z nudów z groszami jest tak wszędzie w Gregorku w lewiatanie w CPN ja nigdy grosza nie biorę bo nieraz mi się też zdarza nie mieć drobnych i nie mają wydać to wydają więcej tak jak u Gregorka zdarzyło mi się za zamiast 5 gr wydała mi 10 gr bo nie miała.
Jeśli mowa o tych groszach to wszędzie problem i w banku u listonosza itp. ja do tego przywykłam tylko mnie wkurza taka sytuacja gdy przychodzi dziecko do sklepu i pani mu mówi że bez grosika a następy raz brakuje mu dwa grosze to mówi wymień se na inny batonik bo masz za mało pieniążków
Co myślicie na temat wydawania reszty w kasach w sklepie u pana Gregorka ,bo ja ostatnio jak robię zakupy to zawsze brakuje im 1 grosz ,nieraz dwa , a czasami trzy grosze . Nie chodzi o te jeden, dwa czy trzy grosze ,ale chodzi o rzecz . Ona niby pyta się czy może być bez grosza ,ale tonem oznajmujacym.
Właśnie dlatego jak przelatuje nad Zambrowem swoim odrzutowcem, to sypie cukierki, chociaż w ten sposób staram się osłodzić życie takim osobom jak ty.
sanies nie bądz ironiczny,ale tak jest z tymi kasjerkami,a powiedz im ,że płacisz za zakupy "bez 2 gr"to zobaczysz reakcję[/:-[]
Nie wiem czemu, ale większość kasjerek w tym sklepie to wyjątkowo przykre panie. Nie tłumaczcie tego zmęczeniem itd. , bo w innych sklepach jest o wiele lepiej. Personel może skutecznie zniechęcić do firmy.
Panie u Gregorka przynajmniej pytają czy może być bez reszty, bo w Lidlu po prostu nie wydają groszowej reszty i już.
w Lidlu wydają co do grosza ,na kasach zawsze mają drobne jeszcze nawet raz się nie zdarzyło żebym nie dostał całej reszty
W sklepie u pana Gregorka są same sympatyczne panie..poza jednym wyjątkiem-rudej z kręconymi włosami..
Mega szkoda, że ludzie mordą nie podpisują się pod swoimi żalami o 3 grosze, żydowskie nasienie.
[cytat]w Lidlu wydają co do grosza ,na kasach zawsze mają drobne jeszcze nawet raz się nie zdarzyło żebym nie dostał całej reszty[/cytat]
Tobie wydają mi-nie.
[cytat]Mega szkoda, że ludzie mordą nie podpisują się pod swoimi żalami o 3 grosze, żydowskie nasienie.[/cytat]
żydowskie nasienie? policz np.100 klientów dziennie po 2 grosze 30 dni w miesiącu x12 miesięcy więc kto ciuła tu po żydowsku z premedytacją czy też bez?
Pan bogaty hojny i rozrzutny się odezwał
[cytat]Mega szkoda, że ludzie mordą nie podpisują się pod swoimi żalami o 3 grosze, żydowskie nasienie.[/cytat]
"Żydowskie nasienie"- rozumiem, że to jest obelga w Twoich ustach a może przerywnik jak k..., ch...? Mamy XXI wiek pszenno-buraczany kartoflu.
100 klientów to na godzinę. 1000 w ciągu dnia. 1000x0,02x30=600 zł miesięcznie
a mi dzisiaj zbrakło dwa grosze w Gregorku ( znaczy się miałem grubsze monety i Pani nie miała by jak wydać to wolała moją drobnicę w której brakowało te dwa grosze)
Tak więc wszystko się wyrównuje.......nikt z premedytacją tutaj nie zarabia kokosów ...ani nikt nie traci .....
W mojej firmie ...mamy takie miejsce gdzie odkładamy przez cały rok wszystkie żółte bilony i na koniec roku przekazujemy na Orkiestrę ...
Ja zakupy robię tylko u Gregorka i mi odpowiada.Owszem czasami tk sie zdarza że nie mają wydać tych groszy ale jak i mi brakuje bo chcą drobnych to też nie ma problemu.A tak naprawdę to jeśli już to wińmy za tą sytuację szefostwo bo to oni powinni dostarczyć drobne do wydawania bo kasjerka skąd ma je wziąć?
Nudzi się wam??
Może niech admin da na główną stronę portalu, w gregorku nie wydają 1gr!!
Ja często nie biorę tego złomu, po drugie robię tam często zakupy praktycznie codziennie i zawsze jest tak jak powinno być, i tak nie wiem jak one wytrzymują przez kilka godzin, dzień dobry, do widzenia, dzień dobry, do widzenia(..) i najniższa krajowa żyć nie umierać :)
[cite user="maciey33" date="04.03.2015 12:08"]a mi dzisiaj zbrakło dwa grosze w Gregorku ( znaczy się miałem grubsze monety i Pani nie miała by jak wydać to wolała moją drobnicę w której brakowało te dwa grosze)
Tak więc wszystko się wyrównuje.......nikt z premedytacją tutaj nie zarabia kokosów ...ani nikt nie traci .....
W mojej firmie ...mamy takie miejsce gdzie odkładamy przez cały rok wszystkie żółte bilony i na koniec roku przekazujemy na Orkiestrę ...[/cite]myślenie prawidłowe to cenna sprawa,a tu problem na skalę powiatową.Jak Faktycznie tam Kogoś tak po groszu skubią,to niech zmieni sklep,ma wybór,a najlepiej idzie do Biedronki,tam zawsze grosiki mają. Plać grosikami a nie papierkami i będą miały co wydawać.Problem w tym,ze za 1000 jednogroszówek w skupie złomu kolorowego otrzymasz 20 zł.
W Lidlu również nie spotkałem się, żeby nie mieli wydać reszty co do grosza, natomiast w Biedronce na Grunwaldzkiej nie raz się zdarzyło, że nie miała kasjerka wydać np 1, 2, 5 groszy, ale także w tej samej Biedronce parę razy kasjerka zaokrągliła na moją korzyść do pełnej kwoty, bo nie miała tych grosików akurat w danej chwili, więc nie czuję się oszukany..
[cytat]myślenie prawidłowe to cenna sprawa,a tu problem na skalę powiatową.Jak Faktycznie tam Kogoś tak po groszu skubią,to niech zmieni sklep,ma wybór,a najlepiej idzie do Biedronki,tam zawsze grosiki mają. Plać grosikami a nie papierkami i będą miały co wydawać.Problem w tym,ze za 1000 jednogroszówek w skupie złomu kolorowego otrzymasz 20 zł.[/cytat]
i za sprzedaż na złom wyr-oczek
Po pierwsze głupotą jest ustalanie cen 1,99 2,99 itd po prostu niech będzie zamiast 2,99 to 3zł i po bólu jednak jak ktoś widzi cenę 2,99 to nie myśli że to jest 3zł a 2zł i 99groszy heh
Po pierwsze to nie jest kasjerki wina ze nie ma drobnych tylko pracodawcy bo to on ma to zapewnic, a po drugie do jej kieszeni to nie idzie :)
Chciałem kiedyś wymienić garść drobniaków na grubsze to się nie chciało Pani przy kasie liczyć. Wiec takim oto sposobem nadal będzie "bez grosika "
[cytat]Co myślicie na temat wydawania reszty w kasach w sklepie u pana Gregorka ,bo ja ostatnio jak robię zakupy to zawsze brakuje im 1 grosz ,nieraz dwa , a czasami trzy grosze . Nie chodzi o te jeden, dwa czy trzy grosze ,ale chodzi o rzecz . Ona niby pyta się czy może być bez grosza ,ale tonem oznajmujacym.[/cytat]
W tym Gregorku to w ogóle jakiś motłoch jest- klientów traktują jak bydło, szczególnie na mięsnym. Ostatnio miałem taką sytuację, że zostawiłem torbę z zakupami, i jestem już przy kasie, chcę spakować zakupy, a ja się dziwię, gdzie jest moja torba. A jedna baba oznajmiła mi, że jest w śmieciach! To mnie trochę poniosło, a ona jak warknęła- powiedziała- proszę się tutaj nie rzucać. W ogóle nie polecam robienia zakupów w tym sklepie. Jest jedna kasjerka, która oszukuje w pieniądzach.
[cite user="katarzyna88" date="04.03.2015 09:11"]W sklepie u pana Gregorka są same sympatyczne panie..poza jednym wyjątkiem-rudej z kręconymi włosami..
[/cite]
No dokładnie- ta ruda to wredna babsko.
[cytat]myślenie prawidłowe to cenna sprawa,a tu problem na skalę powiatową.Jak Faktycznie tam Kogoś tak po groszu skubią,to niech zmieni sklep,ma wybór,a najlepiej idzie do Biedronki,tam zawsze grosiki mają. Plać grosikami a nie papierkami i będą miały co wydawać.Problem w tym,ze za 1000 jednogroszówek w skupie złomu kolorowego otrzymasz 20 zł.[/cytat]
Tak, tak Panie Kaczyński. Najlepiej puścić konkurencyjny sklep z dymem, jak kiedyś to Pan zrobił. Nie ładnie jest palić sklepy konkurencyjne.
[cite user="fovorek" date="05.03.2015 11:04"]
Tak, tak Panie Kaczyński. Najlepiej puścić konkurencyjny sklep z dymem, jak kiedyś to Pan zrobił. Nie ładnie jest palić sklepy konkurencyjne.[/cite]
to który spalił ???
[cite user="leonek" date="05.03.2015 11:07"]
to który spalił ??? [/cite]
Kaczyński próbował puścić z dymem Gregorka
Gregorek jest jako jedyny sklep ,gdzie można płacić kartą ,ale pod warunkiem ,że zakupy wynoszą powyżej 20 zł.
[cytat]Gregorek jest jako jedyny sklep ,gdzie można płacić kartą ,ale pod warunkiem ,że zakupy wynoszą powyżej 20 zł.[/cytat]
Jaki jedyny??.. Jest wiele sklepów gdzie można płacić kartą.. Dla przykładu Mila..[lol]
[cytat]Po pierwsze to nie jest kasjerki wina ze nie ma drobnych tylko pracodawcy bo to on ma to zapewnic, a po drugie do jej kieszeni to nie idzie :)[/cytat]
Kasjerki po części też... Raz byłam świadkiem zdarzenia gdzie dziecko miało 5 zł grosikami.. Niestety Pani nie chciała jemu wymienić bo była kolejka.. Następnie dla następnego Pana nie miała wydać grosza...heh
A dziecko i tak wyszło na swoim bo wziął batona i zapłacił tymi grosiakami.. Tak musiała liczyć i tak.. Wtedy na kolejkę nie patrzyła.. Wredne babska...[lol]
[cite user="czarnaa2015" date="05.03.2015 12:59"]
Kasjerki po części też... Raz byłam świadkiem zdarzenia gdzie dziecko miało 5 zł grosikami.. Niestety Pani nie chciała jemu wymienić bo była kolejka.. Następnie dla następnego Pana nie miała wydać grosza...heh
A dziecko i tak wyszło na swoim bo wziął batona i zapłacił tymi grosiakami.. Tak musiała liczyć i tak.. Wtedy na kolejkę nie patrzyła.. Wredne babska...[lol][/cite]
Jak mam duże nominały, i kupuję rzeczy po 1 zł lub 2, to w ogóle nie chce przyjąć! Chamstwo!
[cite user="fovorek" date="05.03.2015 16:37"]
Jak mam duże nominały, i kupuję rzeczy po 1 zł lub 2, to w ogóle nie chce przyjąć! Chamstwo! [/cite]
Też bym nie przyjął. Jakim trzeba być tłukiem, żeby z papierkową stówą przyjść po zapałki do sklepu.
[cite user="fovorek" date="05.03.2015 16:37"]
Jak mam duże nominały, i kupuję rzeczy po 1 zł lub 2, to w ogóle nie chce przyjąć! Chamstwo! [/cite.........................widzisz ile tu problemów,a tak naprawdę jakie to problemy,czas pisania droższy od tego grosza.Faworek bierz lokalm po Topazie,miejsce wyrobione,parking ładny,apteka RTV, Chinszczyzna w naszym wydaniu,brak tylko mleka bułek cukru i serdelków.Bierz otwieraj,zatrudniaj,Kaczynski będzie po bułki przychodził.Masz okazję, Lap okazję,bo Biedronka może Ciebie uprzedzić.Jak nie zdążysz,to następne będą wolne-- Aldik ,a potem w Galerii Bum.Lokali w Zambrowie dostatek,byznesmenów już nie za wiele. Faworek --OKAZJA, SZANSA ŻYCIOWA.
Kaczyński, on z tego nie skorzysta, wróżę mu świetlaną przyszłość w kolejce po zasiłek z MOPSu.
[cite user="kaskad" date="05.03.2015 17:37"]Kaczyński, on z tego nie skorzysta, wróżę mu świetlaną przyszłość w kolejce po zasiłek z MOPSu.[/cite młody,dopiero się rozwija,myśli daleko do przodu,kalkuluje,a może jak ja z nim zaczne współpracować,to otworzy swój biznes,ma lokal wolny po Topazie. Jak on uruchomi już market,to ja startuję w jesiennych wyborach parlamentarnych i zostanę p-OSŁEM
"100 klientów to na godzinę. 1000 w ciągu dnia. 1000x0,02x30=600 zł miesięcznie " ta i wiele innych wypowiedzi o groszu, to bzdury, ja tam bym chyba zwariował wydając te grosze, a jeżeli chodzi o ilość klientów i zysk dla kasjerek, to już potwarz.
Żebyście nie zbankrutowali jak wam ktoś tych grosiaków nie wyda.. Hehe..
produkt kosztuje 2.99 mam w reku 3zl nigdy nie czekam na reszte dziekuje i odchodzę od kasy, gdy widzę kasjerkę szukającą miedziaków ala 1.2.3 gr reszty prosze jej by się nie fatygowała szkoda czasu i szkoda złomu.
[cite user="kaskad" date="05.03.2015 17:32"]
Też bym nie przyjął. Jakim trzeba być tłukiem, żeby z papierkową stówą przyjść po zapałki do sklepu.[/cite]
jakim tępakiem i tłukiem trzeba byc żeby nie rozumieć ze ze stówą można iść i po zapałki,ale są i tacy co takiej stówy dawno nie widzieli i długo nie zobaczą.
[cite user="kaskad" date="05.03.2015 17:32"]
Też bym nie przyjął. Jakim trzeba być tłukiem, żeby z papierkową stówą przyjść po zapałki do sklepu.[/cite]
ty sam jesteś tłukiem debilu. Oni w ogóle nie przyjmują nominałów od 20 zł wzwyż!
[cite user="fovorek" date="06.03.2015 10:22"]
ty sam jesteś tłukiem debilu. Oni w ogóle nie przyjmują nominałów od 20 zł wzwyż! [/cite]
Sory, nie wziąłem poprawki na to, że dla bezrobotnego już 20 zł to duży nominał, 4 jabole za to można kupić. Sądziłem, że bardziej chodzi o 100 i 200.
[cite user="kaskad" date="06.03.2015 10:43"]
Sory, nie wziąłem poprawki na to, że dla bezrobotnego już 20 zł to duży nominał, 4 jabole za to można kupić. Sądziłem, że bardziej chodzi o 100 i 200.[/cite]
Szkoda Ciebie po prostu komentować. Ciekawe, jak byłbyś cwany, jakbyś dostał po tym swoim tępym ryju taką butelką od jabola
[cite user="fovorek" date="06.03.2015 11:33"]
Szkoda Ciebie po prostu komentować. Ciekawe, jak byłbyś cwany, jakbyś dostał po tym swoim tępym ryju taką butelką od jabola[/cite]
Trzymasz formę! Jeden punkt powyżej poziomu rynsztoka!
[cite user="kaskad" date="06.03.2015 11:37"]
Trzymasz formę! Jeden punkt powyżej poziomu rynsztoka![/cite]
Nie wiem, za kogo się koleś uważasz. Jedyny rynsztok, który reprezentuje tutaj, to ty cieciu. Tak czytając te Twoje wypociny, to uważam, że uważasz się za elitę tego malutkiego miasteczka. Śmiejesz się z bezrobotnych, bo im akurat ciężko znaleźć jakąkolwiek pracę. A co powiesz o innych bezrobotnych, co mają większe wykształcenie od Ciebie?! W naszym mieście jest ponad 1500 bezrobotnych, i ty też uważasz ich za nierobów i nieudaczników, jak mnie?! W całej Polsce jest ok 2 mln bezrobotnych, i pewnie też ich opluwasz, bo są nieudacznikami jak ja i siedzą na maminym garnuszku i żłopią wg Twojego mniemania zasiłki z MOPS-u.
wyższe
Ludzie,jest dobro i zlo,post a niewierzacy tez maja rozum i serce,sumienie badzcie lepsi,walczcie o wielkie sprawy,nie bijcie sie o lopatke w piaskownicy,ten grosz,jasno i wyrazniewalczcie o sprawiedliwość w kazdej dziedzinie,bez sprawiedliwosci sa wojne, z Bogiem dobrego dnia moze byc trudny ale powinien byc dobry!
Już naprawdę nie wiecie co pisać z nudów z groszami jest tak wszędzie w Gregorku w lewiatanie w CPN ja nigdy grosza nie biorę bo nieraz mi się też zdarza nie mieć drobnych i nie mają wydać to wydają więcej tak jak u Gregorka zdarzyło mi się za zamiast 5 gr wydała mi 10 gr bo nie miała.
Jeśli mowa o tych groszach to wszędzie problem i w banku u listonosza itp. ja do tego przywykłam tylko mnie wkurza taka sytuacja gdy przychodzi dziecko do sklepu i pani mu mówi że bez grosika a następy raz brakuje mu dwa grosze to mówi wymień se na inny batonik bo masz za mało pieniążków