Ciężko doczekać się aż ktoś wyjdzie obsłużyć zwłaszcza na jednej zmianie a jak już się pokaże to zanim pokroi wędlinę to musi się wygadać a i tak zważy źle . Szkoda pisać . Na pieczywie miłe panie sprawnie i szybko obsługują
Wędlina wcale nie jest taka zła.. Babki tez są fajne.. Przynajmniej można z nimi zamienić pare słów.. Bo w innych sklepach człowiek spotyka się z nadąsanymi babami..eh..[lol]
Owszem można i są miłe tyle że nie każdy ma czas stać w kolejce pół godziny,gdy osoba przede mną kupuje kg schabu a gada pół godz. Nie każdy ma czas i ochotę słuchać czyjejś opowieści itp. Może panie zajęły by się pracą za to im płacą . A nie za gadanie i często trzeba wołać żeby ktoś wyszedł i obsłużył. A siedzi tam po kilka pań. Na pieczywie nie ma problemu tam jedna pani i zawsze na swoim stanowisku
co sądzicie o nowym sklepie mięsnym na ul. Grunwaldzkiej.
Nie bylam ,ale nazwa... ?
Ciężko doczekać się aż ktoś wyjdzie obsłużyć zwłaszcza na jednej zmianie a jak już się pokaże to zanim pokroi wędlinę to musi się wygadać a i tak zważy źle . Szkoda pisać . Na pieczywie miłe panie sprawnie i szybko obsługują
Wędlina wcale nie jest taka zła.. Babki tez są fajne.. Przynajmniej można z nimi zamienić pare słów.. Bo w innych sklepach człowiek spotyka się z nadąsanymi babami..eh..[lol]
Owszem można i są miłe tyle że nie każdy ma czas stać w kolejce pół godziny,gdy osoba przede mną kupuje kg schabu a gada pół godz. Nie każdy ma czas i ochotę słuchać czyjejś opowieści itp. Może panie zajęły by się pracą za to im płacą . A nie za gadanie i często trzeba wołać żeby ktoś wyszedł i obsłużył. A siedzi tam po kilka pań. Na pieczywie nie ma problemu tam jedna pani i zawsze na swoim stanowisku