[cytat]A zambrowianka mordownia[/cytat] Pewnie to były piękne czasy,a dziewczynki z D.Dz.też tam urzędowały ? a co było w Jubilatce,? bar mleczny?W barach mlecznych typowo polskie jedzenie.Słyszałem że była jadłodajnia u byka,że tam było super.Kto otworzy teraz knajpę u byka ?
Napewno brakuje naleśnikarni albo dobrej pierogarni ;)
jeżeli chodzi o kuchnie chińską to trudno jest zrobić "chińczyka" bez chińczyka który się po prostu zna na tym jedzeniu. Np. w łomży byłam w dwóch chińskich knajpach ale żadna nie umywała się do tej w mazie. Tam gotuje skośnooki kucharz. Zna się na tym. Kto był te wie co mówię;)
Dobrym pomysłem by była knajpa z prawdziwymi hamburgerami taka jak w mazie "Miły". Hamburgery pyszne bo kucharz ileś tam lat w stanach był i się zna.
Tak naprawde każdna knajpa by się utrzymała i miała powodzenie jeżeli właściciele nie szli by na łatwizne i wszystko by był po kosztach. Ludzi się nie da oszukać. Muzi być dobre i świerze. Wtedy nawet cena nie odstraszy. Pozdrawiam
[cytat] Pewnie to były piękne czasy,a dziewczynki z D.Dz.też tam urzędowały ? a co było w Jubilatce,? bar mleczny?W barach mlecznych typowo polskie jedzenie.Słyszałem że była jadłodajnia u byka,że tam było super.Kto otworzy teraz knajpę u byka ?[/cytat]
Po byku zostały tylko fundamenty, aczkolwiek lokalizacja jak na mordownię całkiem zacna, przy żużlowej wówczas drodze, bez latarni. Na temat jedzenia się wypowiem, gdyż to nie moje czasy. Pamiętam tylko, że obok był skup butelek, gdzie po sprzedaży butelek całe zarobione pieniądze wydawałem na colę "U byka".
Popieram pomysł burgerów i do tego stek grilowanei do tego frytki ręcznie robione lub ziemniaczki opiekane. Jak najdzie człowieka ochota to najbliżej w Białym dobry hamburger albo stek wołowy.
Ciekawe tylko czy byłaby klientela w Zambrowie na steki po 40-50zł...
Z tego co wiem hamburgery są u Jurka ale bez rewelacji.
[cite user="kokakola" date="25.01.2015 21:01"]Napewno brakuje naleśnikarni albo dobrej pierogarni ;)
jeżeli chodzi o kuchnie chińską to trudno jest zrobić "chińczyka" bez chińczyka który się po prostu zna na tym jedzeniu. Np. w łomży byłam w dwóch chińskich knajpach ale żadna nie umywała się do tej w mazie. Tam gotuje skośnooki kucharz. Zna się na tym. Kto był te wie co mówię;)
Dobrym pomysłem by była knajpa z prawdziwymi hamburgerami taka jak w mazie "Miły". Hamburgery pyszne bo kucharz ileś tam lat w stanach był i się zna.
Tak naprawde każdna knajpa by się utrzymała i miała powodzenie jeżeli właściciele nie szli by na łatwizne i wszystko by był po kosztach. Ludzi się nie da oszukać. Muzi być dobre i świerze. Wtedy nawet cena nie odstraszy. Pozdrawiam[/cite]
A gdzie w Wys. Mazie jest chińczyk ??? Z chęcią bym spróbował.
Chińczyk jest przy ul 1 maja. Tu strona int chinczyk.info Na Stronie Jest Mapka Jak Dojechać.
Polecam sajgonki i wołowinę na gorącym półmisku. Cuda wianki pysznosci;)
A może by samemu coś fajnego ugotować? Codziennie może być coś innego a to wcale nie zajmuje nie wiadomo ile czasu. Zapraszam na naszego zambrowskiego bloga kulinarnego http://coolinarnie.pl
Hamburgery też niedawno były i to nie najgorsze http://coolinarnie.pl/2015/01/15317/hamburgery
mało wiesz tam obiadów nie podawano jedynie ciasteczko zjeść można było do kawy lub cocacoli i byle chłystkom wstęp wzbroniony był no i najsmaczniejsze winiaki mieli wino patykiem pisane
[cytat] Pewnie to były piękne czasy,a dziewczynki z D.Dz.też tam urzędowały ? a co było w Jubilatce,? bar mleczny?W barach mlecznych typowo polskie jedzenie.Słyszałem że była jadłodajnia u byka,że tam było super.Kto otworzy teraz knajpę u byka ?[/cytat]
nie był to bar mleczny lecz po 17 tej lokal owiany wszelkimi tajemnicami
[cite user="kokakola" date="25.01.2015 21:01"]Napewno brakuje naleśnikarni albo dobrej pierogarni ;)
jeżeli chodzi o kuchnie chińską to trudno jest zrobić "chińczyka" bez chińczyka który się po prostu zna na tym jedzeniu. Np. w łomży byłam w dwóch chińskich knajpach ale żadna nie umywała się do tej w mazie. Tam gotuje skośnooki kucharz. Zna się na tym. Kto był te wie co mówię;)
Dobrym pomysłem by była knajpa z prawdziwymi hamburgerami taka jak w mazie "Miły". Hamburgery pyszne bo kucharz ileś tam lat w stanach był i się zna.
Tak naprawde każdna knajpa by się utrzymała i miała powodzenie jeżeli właściciele nie szli by na łatwizne i wszystko by był po kosztach. Ludzi się nie da oszukać. Muzi być dobre i świerze. Wtedy nawet cena nie odstraszy. Pozdrawiam[/cite]
Fajna knajpka w Zambrowie by się przydała, albo typowa restauracja z cenami na poziomie, może Grecka albo Chińska (ale najlepiej z kucharzem z doświadczeniem".
[cytat]suflaki zdecydowanie gdyby ktos robil ale takie z baraninka a nie kurczakiem to bylby hit[/cytat] chodzi Ci o mięso na szpatułkach zwanych souvlaki
Restauracja argentynska ,ze stekami i dobrym winem ew.piwem.Moze niezbyt tanio jest w takiej restauracji ale przynajmniej byloby gdzie gosci zaprosic .... z tym ze w tygodniu ciezko byloby sie utrzymac ale wtedy mozna zaproponowac makarony,ktorych w Zambrowie nie widzialam.A na weekendy rezerwacje...taki lokal mi sie marzy...
[cytat]Restauracja argentynska ,ze stekami i dobrym winem ew.piwem.Moze niezbyt tanio jest w takiej restauracji ale przynajmniej byloby gdzie gosci zaprosic .... z tym ze w tygodniu ciezko byloby sie utrzymac ale wtedy mozna zaproponowac makarony,ktorych w Zambrowie nie widzialam.A na weekendy rezerwacje...taki lokal mi sie marzy...[/cytat]
Ja bym proponował Chinczyka ale nie takiego w którym wiecznie nie ma np. sajgonek bo są tanie dobre i szybko schodzą !!Polecam Chinczyka w Ostrowi Maz. niedaleko ratusza i dworca sajgonki 6.5 moze lokal nie urzeka urodą ale jedzenie jest dobre,jest go duzo a menu przyrządza rodzina Azjatycka!!!!
Chińczyk jest OK sam swego czasu lubiłem zjeść ale polecam poczytać jaka jest główna "przyprawa" używana w kuchni orientalnej to przestaniecie tam chodzić. Ja mam zawsze rewolucje w żołądku po chińskim żarciu.
Poza tym wkurza mnie głupie zambrowskie gadanie typu "wynajmuj lokal i otwieraj knajpie" "sukces murowany" itd itp. Ktoś założył temat po to aby zrobić sondę i po to żeby ludzie wypowiadali się czego im brakuje. Najbardziej powtarzające się odpowiedzi na pewno weźmie pod uwagę.
Niektórym widać trudno to zrozumieć.
[cite user="joker" date="30.01.2015 16:24"]Chińczyk jest OK sam swego czasu lubiłem zjeść ale polecam poczytać jaka jest główna "przyprawa" używana w kuchni orientalnej to przestaniecie tam chodzić. Ja mam zawsze rewolucje w żołądku po chińskim żarciu.
Poza tym wkurza mnie głupie zambrowskie gadanie typu "wynajmuj lokal i otwieraj knajpie" "sukces murowany" itd itp. Ktoś założył temat po to aby zrobić sondę i po to żeby ludzie wypowiadali się czego im brakuje. Najbardziej powtarzające się odpowiedzi na pewno weźmie pod uwagę.
Niektórym widać trudno to zrozumieć.[/cite] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/
[cite user="joker" date="30.01.2015 16:24"]Chińczyk jest OK sam swego czasu lubiłem zjeść ale polecam poczytać jaka jest główna "przyprawa" używana w kuchni orientalnej to przestaniecie tam chodzić. Ja mam zawsze rewolucje w żołądku po chińskim żarciu.
Poza tym wkurza mnie głupie zambrowskie gadanie typu "wynajmuj lokal i otwieraj knajpie" "sukces murowany" itd itp. Ktoś założył temat po to aby zrobić sondę i po to żeby ludzie wypowiadali się czego im brakuje. Najbardziej powtarzające się odpowiedzi na pewno weźmie pod uwagę.
Niektórym widać trudno to zrozumieć.[/cite] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/
[cytat] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/[/cytat]
Zapomniał Pan dodać, że Urząd Pracy tylko czeka aż dać zwykłemu kowalskiemu wsparcie :) To jest niestety Zambrów...
[cytat] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/[/cytat]
Zapomniał Pan dodać, że Urząd Pracy tylko czeka aż dać zwykłemu kowalskiemu wsparcie :) To jest niestety Zambrów...
[ser="4bingotuna" date="30.01.2015 22:47"]
Zapomniał Pan dodać, że Urząd Pracy tylko czeka aż dać zwykłemu kowalskiemu wsparcie :) To jest niestety Zambrów...[/cite] Urząd Pracy w tym roku dostał ful kasy,ale musisz chodzić do dyr. conajmiej 5x.
[cytat]bar mleczny z prawdziwego zdarzenia by się przydał jak Topolanka w Białymstoku[/cytat] Topolanka nie jest prawdziwym barem mlecznym. Tani bar typu F.J również z daniami mlecznymi.
Dookoła w Zambrowie kebaby i pizzerie ..a czasem fajnie byłoby zjeść coś innego. Czy sprawdziłby się w naszej miejscowości lokal z inną kuchnią?
Chinczyk np.
Niestety już był z tego co pamiętam..i chyba się nie sprawdził...
Zgadza sie, w sumie bylo szesc ale cztery jednego wlasciciela.
Chińczyk chińczykiem......ale ...np. kolacja walentynkowa w chińczyku raczej odpada
To akurat tak, ale ja mialem na mysli cos takiego, ze wchodzisz zamawiasz jesz i wychodzisz.
Restauracja grecka, gdzie by nie była to superowo jest.
polskiej z prawdziwego zdarzenia nie mamy od czasy gdy zamknięto Mazur Lotos Jubilatkę
mazur to chlorownia
[cytat] mazur to chlorownia [/cytat] Ale żarcie mieli najsmaczniejsze w Zambrowie.[:D]
A zambrowianka mordownia
[cytat]A zambrowianka mordownia[/cytat] Pewnie to były piękne czasy,a dziewczynki z D.Dz.też tam urzędowały ? a co było w Jubilatce,? bar mleczny?W barach mlecznych typowo polskie jedzenie.Słyszałem że była jadłodajnia u byka,że tam było super.Kto otworzy teraz knajpę u byka ?
Napewno brakuje naleśnikarni albo dobrej pierogarni ;)
jeżeli chodzi o kuchnie chińską to trudno jest zrobić "chińczyka" bez chińczyka który się po prostu zna na tym jedzeniu. Np. w łomży byłam w dwóch chińskich knajpach ale żadna nie umywała się do tej w mazie. Tam gotuje skośnooki kucharz. Zna się na tym. Kto był te wie co mówię;)
Dobrym pomysłem by była knajpa z prawdziwymi hamburgerami taka jak w mazie "Miły". Hamburgery pyszne bo kucharz ileś tam lat w stanach był i się zna.
Tak naprawde każdna knajpa by się utrzymała i miała powodzenie jeżeli właściciele nie szli by na łatwizne i wszystko by był po kosztach. Ludzi się nie da oszukać. Muzi być dobre i świerze. Wtedy nawet cena nie odstraszy. Pozdrawiam
Czasy to spoko były.
[cytat] Pewnie to były piękne czasy,a dziewczynki z D.Dz.też tam urzędowały ? a co było w Jubilatce,? bar mleczny?W barach mlecznych typowo polskie jedzenie.Słyszałem że była jadłodajnia u byka,że tam było super.Kto otworzy teraz knajpę u byka ?[/cytat]
Po byku zostały tylko fundamenty, aczkolwiek lokalizacja jak na mordownię całkiem zacna, przy żużlowej wówczas drodze, bez latarni. Na temat jedzenia się wypowiem, gdyż to nie moje czasy. Pamiętam tylko, że obok był skup butelek, gdzie po sprzedaży butelek całe zarobione pieniądze wydawałem na colę "U byka".
Burger bar to było by cos
Ale taki z prawdziwym świeżym kotletem a nie mrożona mielona papą nie wiadomo z czego...
Popieram burger bar, taki z prawdziwego zdarzenia.
suflaki zdecydowanie gdyby ktos robil ale takie z baraninka a nie kurczakiem to bylby hit
dokladnie burger bar "Miły" w Białym to by bylo coś :) burgery , burito :)
Popieram pomysł burgerów i do tego stek grilowanei do tego frytki ręcznie robione lub ziemniaczki opiekane. Jak najdzie człowieka ochota to najbliżej w Białym dobry hamburger albo stek wołowy.
Ciekawe tylko czy byłaby klientela w Zambrowie na steki po 40-50zł...
Z tego co wiem hamburgery są u Jurka ale bez rewelacji.
Joker a byłeś w mazie w Miłym? Hamburgery genialne. Tu by się takie przydały... no i soczyste steki mmm...
No coś takiego jak Miły by sie przydało :D w cenie podobnej do kebaba mozna zjesc sytego burgera z wolowina,kurczakiem albo wieprzowina :)
[cite user="kokakola" date="25.01.2015 21:01"]Napewno brakuje naleśnikarni albo dobrej pierogarni ;)
jeżeli chodzi o kuchnie chińską to trudno jest zrobić "chińczyka" bez chińczyka który się po prostu zna na tym jedzeniu. Np. w łomży byłam w dwóch chińskich knajpach ale żadna nie umywała się do tej w mazie. Tam gotuje skośnooki kucharz. Zna się na tym. Kto był te wie co mówię;)
Dobrym pomysłem by była knajpa z prawdziwymi hamburgerami taka jak w mazie "Miły". Hamburgery pyszne bo kucharz ileś tam lat w stanach był i się zna.
Tak naprawde każdna knajpa by się utrzymała i miała powodzenie jeżeli właściciele nie szli by na łatwizne i wszystko by był po kosztach. Ludzi się nie da oszukać. Muzi być dobre i świerze. Wtedy nawet cena nie odstraszy. Pozdrawiam[/cite]
A gdzie w Wys. Mazie jest chińczyk ??? Z chęcią bym spróbował.
Chińczyk jest przy ul 1 maja. Tu strona int chinczyk.info Na Stronie Jest Mapka Jak Dojechać.
Polecam sajgonki i wołowinę na gorącym półmisku. Cuda wianki pysznosci;)
Wszyscy piszecie o burgerach; co stoi na przeszkodzie, otwierajcie, lokali pustych w brud.
Sukces murowany !
A może by samemu coś fajnego ugotować? Codziennie może być coś innego a to wcale nie zajmuje nie wiadomo ile czasu. Zapraszam na naszego zambrowskiego bloga kulinarnego http://coolinarnie.pl
Hamburgery też niedawno były i to nie najgorsze http://coolinarnie.pl/2015/01/15317/hamburgery
Podsumowując to za komuny więcej było lokali jak za obecnego dobrobytu.
[cytat]Joker a byłeś w mazie w Miłym? Hamburgery genialne. Tu by się takie przydały... no i soczyste steki mmm...[/cytat]
w ktorym miejscu jest ten lokal ??
Przy rondzie na przeciw urzędu skarbowego. Na tej ul co mlekovita
[cytat] mazur to chlorownia [/cytat]
ale mieli najlepsze obiady i w porze obiadowej nie było pijanic
Lotos się nawet nie umywał do jakości obiadów serwowanych w mazurze
[cytat]A zambrowianka mordownia[/cytat]
mało wiesz tam obiadów nie podawano jedynie ciasteczko zjeść można było do kawy lub cocacoli i byle chłystkom wstęp wzbroniony był no i najsmaczniejsze winiaki mieli wino patykiem pisane
[cytat] Pewnie to były piękne czasy,a dziewczynki z D.Dz.też tam urzędowały ? a co było w Jubilatce,? bar mleczny?W barach mlecznych typowo polskie jedzenie.Słyszałem że była jadłodajnia u byka,że tam było super.Kto otworzy teraz knajpę u byka ?[/cytat]
nie był to bar mleczny lecz po 17 tej lokal owiany wszelkimi tajemnicami
[cite user="kokakola" date="25.01.2015 21:01"]Napewno brakuje naleśnikarni albo dobrej pierogarni ;)
jeżeli chodzi o kuchnie chińską to trudno jest zrobić "chińczyka" bez chińczyka który się po prostu zna na tym jedzeniu. Np. w łomży byłam w dwóch chińskich knajpach ale żadna nie umywała się do tej w mazie. Tam gotuje skośnooki kucharz. Zna się na tym. Kto był te wie co mówię;)
Dobrym pomysłem by była knajpa z prawdziwymi hamburgerami taka jak w mazie "Miły". Hamburgery pyszne bo kucharz ileś tam lat w stanach był i się zna.
Tak naprawde każdna knajpa by się utrzymała i miała powodzenie jeżeli właściciele nie szli by na łatwizne i wszystko by był po kosztach. Ludzi się nie da oszukać. Muzi być dobre i świerze. Wtedy nawet cena nie odstraszy. Pozdrawiam[/cite]
po kosztach to sobie kotleta możesz odgrzać
"BYK" to była straszna mordownia...
Fajna knajpka w Zambrowie by się przydała, albo typowa restauracja z cenami na poziomie, może Grecka albo Chińska (ale najlepiej z kucharzem z doświadczeniem".
[cytat]suflaki zdecydowanie gdyby ktos robil ale takie z baraninka a nie kurczakiem to bylby hit[/cytat] chodzi Ci o mięso na szpatułkach zwanych souvlaki
Restauracja argentynska ,ze stekami i dobrym winem ew.piwem.Moze niezbyt tanio jest w takiej restauracji ale przynajmniej byloby gdzie gosci zaprosic .... z tym ze w tygodniu ciezko byloby sie utrzymac ale wtedy mozna zaproponowac makarony,ktorych w Zambrowie nie widzialam.A na weekendy rezerwacje...taki lokal mi sie marzy...
[cytat]Restauracja argentynska ,ze stekami i dobrym winem ew.piwem.Moze niezbyt tanio jest w takiej restauracji ale przynajmniej byloby gdzie gosci zaprosic .... z tym ze w tygodniu ciezko byloby sie utrzymac ale wtedy mozna zaproponowac makarony,ktorych w Zambrowie nie widzialam.A na weekendy rezerwacje...taki lokal mi sie marzy...[/cytat]
bierz sprawy w swoje ręce i realizuj marzenia
Za małe miasto żeby utrzymał się jakiś lokal na poziomie
Ja bym proponował Chinczyka ale nie takiego w którym wiecznie nie ma np. sajgonek bo są tanie dobre i szybko schodzą !!Polecam Chinczyka w Ostrowi Maz. niedaleko ratusza i dworca sajgonki 6.5 moze lokal nie urzeka urodą ale jedzenie jest dobre,jest go duzo a menu przyrządza rodzina Azjatycka!!!!
Chińczyk jest OK sam swego czasu lubiłem zjeść ale polecam poczytać jaka jest główna "przyprawa" używana w kuchni orientalnej to przestaniecie tam chodzić. Ja mam zawsze rewolucje w żołądku po chińskim żarciu.
Poza tym wkurza mnie głupie zambrowskie gadanie typu "wynajmuj lokal i otwieraj knajpie" "sukces murowany" itd itp. Ktoś założył temat po to aby zrobić sondę i po to żeby ludzie wypowiadali się czego im brakuje. Najbardziej powtarzające się odpowiedzi na pewno weźmie pod uwagę.
Niektórym widać trudno to zrozumieć.
[cite user="joker" date="30.01.2015 16:24"]Chińczyk jest OK sam swego czasu lubiłem zjeść ale polecam poczytać jaka jest główna "przyprawa" używana w kuchni orientalnej to przestaniecie tam chodzić. Ja mam zawsze rewolucje w żołądku po chińskim żarciu.
Poza tym wkurza mnie głupie zambrowskie gadanie typu "wynajmuj lokal i otwieraj knajpie" "sukces murowany" itd itp. Ktoś założył temat po to aby zrobić sondę i po to żeby ludzie wypowiadali się czego im brakuje. Najbardziej powtarzające się odpowiedzi na pewno weźmie pod uwagę.
Niektórym widać trudno to zrozumieć.[/cite] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/
[cite user="joker" date="30.01.2015 16:24"]Chińczyk jest OK sam swego czasu lubiłem zjeść ale polecam poczytać jaka jest główna "przyprawa" używana w kuchni orientalnej to przestaniecie tam chodzić. Ja mam zawsze rewolucje w żołądku po chińskim żarciu.
Poza tym wkurza mnie głupie zambrowskie gadanie typu "wynajmuj lokal i otwieraj knajpie" "sukces murowany" itd itp. Ktoś założył temat po to aby zrobić sondę i po to żeby ludzie wypowiadali się czego im brakuje. Najbardziej powtarzające się odpowiedzi na pewno weźmie pod uwagę.
Niektórym widać trudno to zrozumieć.[/cite] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/
Panie radny Kaczynski, moze komentarz w sprawie podniesionych diet radnych na samym poczatku kadencji?
[cytat] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/[/cytat]
Zapomniał Pan dodać, że Urząd Pracy tylko czeka aż dać zwykłemu kowalskiemu wsparcie :) To jest niestety Zambrów...
[cytat] Ale on ma rację lokali jest mnóstwo,a bezrobotnych na pęczki i nie otwierają nowych byznesów.Jak otworzysz to ja ci gwarantuję,ze będziesz miał sukces,spać nie będziesz mógł,kasy będziesz miał jak w żadnym biznesie,no i reklamę darmochę bo Cię zaraz opiszą ,oplują,a przyjaciele znikną,bo ty masz,a oni nie mają/ale problemów/[/cytat]
Zapomniał Pan dodać, że Urząd Pracy tylko czeka aż dać zwykłemu kowalskiemu wsparcie :) To jest niestety Zambrów...
[ser="4bingotuna" date="30.01.2015 22:47"]
Zapomniał Pan dodać, że Urząd Pracy tylko czeka aż dać zwykłemu kowalskiemu wsparcie :) To jest niestety Zambrów...[/cite] Urząd Pracy w tym roku dostał ful kasy,ale musisz chodzić do dyr. conajmiej 5x.
bar mleczny z prawdziwego zdarzenia by się przydał jak Topolanka w Białymstoku
jak ktoś chce σουβλακα to do mnie jeden telefon i się dogadamy.3 lata kręciłem w jednym lokalu souvlaki na Omonii
[cytat]bar mleczny z prawdziwego zdarzenia by się przydał jak Topolanka w Białymstoku[/cytat] Topolanka nie jest prawdziwym barem mlecznym. Tani bar typu F.J również z daniami mlecznymi.