Akurat miałem okazję być na tej samej imprezie i mam zupełnie odmienne zdanie niż powyższe, ale jak się domyślam ilu gości tyle różnych opinii. Ogólnie sylwester można zaliczyć do udanych, jedzenie mogłoby być troszkę lepsze :).
[cytat]Akurat miałem okazję być na tej samej imprezie i mam zupełnie odmienne zdanie niż powyższe, ale jak się domyślam ilu gości tyle różnych opinii. Ogólnie sylwester można zaliczyć do udanych, jedzenie mogłoby być troszkę lepsze :).[/cytat]A co chcesz od jedzenia,miałas wybór,głodny nikt nie poszedł, tak już jest na imprezach masowych.Gdzie indziej lepiej nie było,poczytaj o chruśniaku.
[cytat]Zespół... masakra nic nie słychać, na emerytury !!.[/cytat]
Zespół Super :) przerw praktycznie nie było a muzaka nie pozwalała siedzieć przy stole... Same nogi rwały się do tańca czas minął nie wiadomo kiedy... Ne wiem jak można było nic nie słyszeć... Może już czas najwyższy udać się na emeryturę i sylwestra spędzać przed telewizorem skoro nic się nie słyszy i zespół nie odpowiada... tak najczęściej narzekają starsi ludzie którym wszystko i wszyscy przeszkadzają..
Super zabawa!!! Muzyka, sala, jadło-mały minus szybko zniknęło jedzenie ze słodkiego i wiejskiego stołu. Byliśmy z paczką przez dwa lata na ul. Magazynowej u Pana Wróblewskiego było też super, ale chcieliśmy odmiany i nie żałujemy. Jednak muszę stwierdzić,że sala Pana Leszczyńskiego jest zdecydowanie ładniejsza. A co do wypowiedzi pierwszego rozmówcy, naprawdę nasz coś z uszami, jeśli nie słyszałeś muzyki do lekarza z nowym rokiem, albo na bal seniorów he, he.
Zespół... masakra nic nie słychać, na emerytury !!.
Akurat miałem okazję być na tej samej imprezie i mam zupełnie odmienne zdanie niż powyższe, ale jak się domyślam ilu gości tyle różnych opinii. Ogólnie sylwester można zaliczyć do udanych, jedzenie mogłoby być troszkę lepsze :).
[cytat]Akurat miałem okazję być na tej samej imprezie i mam zupełnie odmienne zdanie niż powyższe, ale jak się domyślam ilu gości tyle różnych opinii. Ogólnie sylwester można zaliczyć do udanych, jedzenie mogłoby być troszkę lepsze :).[/cytat]A co chcesz od jedzenia,miałas wybór,głodny nikt nie poszedł, tak już jest na imprezach masowych.Gdzie indziej lepiej nie było,poczytaj o chruśniaku.
[cytat]Zespół... masakra nic nie słychać, na emerytury !!.[/cytat]
Zespół Super :) przerw praktycznie nie było a muzaka nie pozwalała siedzieć przy stole... Same nogi rwały się do tańca czas minął nie wiadomo kiedy... Ne wiem jak można było nic nie słyszeć... Może już czas najwyższy udać się na emeryturę i sylwestra spędzać przed telewizorem skoro nic się nie słyszy i zespół nie odpowiada... tak najczęściej narzekają starsi ludzie którym wszystko i wszyscy przeszkadzają..
Super zabawa!!! Muzyka, sala, jadło-mały minus szybko zniknęło jedzenie ze słodkiego i wiejskiego stołu. Byliśmy z paczką przez dwa lata na ul. Magazynowej u Pana Wróblewskiego było też super, ale chcieliśmy odmiany i nie żałujemy. Jednak muszę stwierdzić,że sala Pana Leszczyńskiego jest zdecydowanie ładniejsza. A co do wypowiedzi pierwszego rozmówcy, naprawdę nasz coś z uszami, jeśli nie słyszałeś muzyki do lekarza z nowym rokiem, albo na bal seniorów he, he.