Co on w ogóle zrobił by wygrać wybory? Powieszenie kilku bilbordów z dzieckiem na rękach to chyba zbyt mało? Dlaczego nie starał sie dotrzeć do ludzi(do mnie i do moich znajomych nie dotarł w żaden sposób)? Czy w ogóle ten człowiek chciał wygrać wybory ?
[cite user="gargul" date="27.12.2014 17:36"]Co on w ogóle zrobił by wygrać wybory? Powieszenie kilku bilbordów z dzieckiem na rękach to chyba zbyt mało? Dlaczego nie starał sie dotrzeć do ludzi(do mnie i do moich znajomych nie dotarł w żaden sposób)? Czy w ogóle ten człowiek chciał wygrać wybory ?[/citonchciał,alerobił to co mu partia zaleciła i wyszedł jak wyszedł,szkoda chłopa.
Myślę, że wyszedł tak jak chciał wyjść. Spodziewam się, że Pan Baran za cztery lata ma zamiar wystartować ponownie na stanowisko Burmistrza Miasta Zambrów. Zdobyta ilość głosów predysponowała go do wzięcia stanowiska Starosty, ale myślę, że sam Pan Baran nie wyraził na to chęci i zgody, ponieważ w obecnej sytuacji trzeba koniecznie podjąć nie popularne decyzje w Powiecie, co za cztery lata w wyborach na burmistrza nie przysporzyłoby mu popularności i głosów. Więc rezygnacja ze stanowiska starosty jest decyzją przemyślaną, wyrachowaną i perspektywiczną dla zainteresowanego.
Zibi, zastanów się nad tym, co mówisz ? Bajkopisarz mógłby wymyślać kilkanaście wersji zachowań i żadna nie będzie prawdziwa. Najlepiej zapytać pana Barana, a zresztą przegrał rozmowy i głosowania, więc wszystko jest jasne.
[cytat]Zibi, zastanów się nad tym, co mówisz ? Bajkopisarz mógłby wymyślać kilkanaście wersji zachowań i żadna nie będzie prawdziwa. Najlepiej zapytać pana Barana, a zresztą przegrał rozmowy i głosowania, więc wszystko jest jasne.[/cytat] To jest moja prywatna diagnoza i myślę, że jest trafna. Podkreślam, że nie mam żadnej wiedzy zakulisowej na ten temat, ale jestem bacznym obserwatorem i wspomnisz Pata za cztery lata, że miałem rację. W obecnej sytuacji finansowej, niewystarczającej subwencji oświatowej, niestety trzeba będzie zamknąć którąś ze szkół, a takie posunięcia nie przynoszą popularności i korzyści wyborczych kandydatowi, co skutkuje utratą znacznej ilości głosów w wyborach, nie tylko nauczycieli, sprzątaczek, pracowników administracyjnych szkoły, woźnych, ale również ich rodzin, a to już się przekłada na dużą ilość głosów, co w wyborach samorządowych jest dużą stratą.
[cytat]Co on w ogóle zrobił by wygrać wybory? Powieszenie kilku bilbordów z dzieckiem na rękach to chyba zbyt mało? Dlaczego nie starał sie dotrzeć do ludzi(do mnie i do moich znajomych nie dotarł w żaden sposób)? Czy w ogóle ten człowiek chciał wygrać wybory ?[/cytat]
A co zrobil katecheta z czerwoniaka zeby dzieci mniej grzeszyly przed swietami? Gargul ty debilizm nabyles czy masz wrodzony? Skoro pan Baran mial drugi wynik wyborczy na burmistrza to chyba jakos do swoich wyborcow dotarl.
Co on w ogóle zrobił by wygrać wybory? Powieszenie kilku bilbordów z dzieckiem na rękach to chyba zbyt mało? Dlaczego nie starał sie dotrzeć do ludzi(do mnie i do moich znajomych nie dotarł w żaden sposób)? Czy w ogóle ten człowiek chciał wygrać wybory ?
[cite user="gargul" date="27.12.2014 17:36"]Co on w ogóle zrobił by wygrać wybory? Powieszenie kilku bilbordów z dzieckiem na rękach to chyba zbyt mało? Dlaczego nie starał sie dotrzeć do ludzi(do mnie i do moich znajomych nie dotarł w żaden sposób)? Czy w ogóle ten człowiek chciał wygrać wybory ?[/citonchciał,alerobił to co mu partia zaleciła i wyszedł jak wyszedł,szkoda chłopa.
Myślę, że wyszedł tak jak chciał wyjść. Spodziewam się, że Pan Baran za cztery lata ma zamiar wystartować ponownie na stanowisko Burmistrza Miasta Zambrów. Zdobyta ilość głosów predysponowała go do wzięcia stanowiska Starosty, ale myślę, że sam Pan Baran nie wyraził na to chęci i zgody, ponieważ w obecnej sytuacji trzeba koniecznie podjąć nie popularne decyzje w Powiecie, co za cztery lata w wyborach na burmistrza nie przysporzyłoby mu popularności i głosów. Więc rezygnacja ze stanowiska starosty jest decyzją przemyślaną, wyrachowaną i perspektywiczną dla zainteresowanego.
Zibi, zastanów się nad tym, co mówisz ? Bajkopisarz mógłby wymyślać kilkanaście wersji zachowań i żadna nie będzie prawdziwa. Najlepiej zapytać pana Barana, a zresztą przegrał rozmowy i głosowania, więc wszystko jest jasne.
[cytat]Zibi, zastanów się nad tym, co mówisz ? Bajkopisarz mógłby wymyślać kilkanaście wersji zachowań i żadna nie będzie prawdziwa. Najlepiej zapytać pana Barana, a zresztą przegrał rozmowy i głosowania, więc wszystko jest jasne.[/cytat] To jest moja prywatna diagnoza i myślę, że jest trafna. Podkreślam, że nie mam żadnej wiedzy zakulisowej na ten temat, ale jestem bacznym obserwatorem i wspomnisz Pata za cztery lata, że miałem rację. W obecnej sytuacji finansowej, niewystarczającej subwencji oświatowej, niestety trzeba będzie zamknąć którąś ze szkół, a takie posunięcia nie przynoszą popularności i korzyści wyborczych kandydatowi, co skutkuje utratą znacznej ilości głosów w wyborach, nie tylko nauczycieli, sprzątaczek, pracowników administracyjnych szkoły, woźnych, ale również ich rodzin, a to już się przekłada na dużą ilość głosów, co w wyborach samorządowych jest dużą stratą.
[cytat]Co on w ogóle zrobił by wygrać wybory? Powieszenie kilku bilbordów z dzieckiem na rękach to chyba zbyt mało? Dlaczego nie starał sie dotrzeć do ludzi(do mnie i do moich znajomych nie dotarł w żaden sposób)? Czy w ogóle ten człowiek chciał wygrać wybory ?[/cytat]
A co zrobil katecheta z czerwoniaka zeby dzieci mniej grzeszyly przed swietami? Gargul ty debilizm nabyles czy masz wrodzony? Skoro pan Baran mial drugi wynik wyborczy na burmistrza to chyba jakos do swoich wyborcow dotarl.