"Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało."
Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.)
"Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało."
Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.)
[/cite]
Facet w wieku 32 lata budzi się w południe !!!, a za oknem inny świat, SKOTY wojsko etc. Pisze jakby miał co najmniej 20 lat mniej. Kiedy on wydoroślał ? a może nigdy ?
Ci którzy pamiętają ten dzień nigdy go nie zapomną, wiedząc, że każdy kto współpracował z władzą był przeciwko narodowi Polskiemu.
jaki bezwartościowy?, przecież jako jedynemu w Polsce, wg IPN sfałszowano lojalkę, tacy jasnowidze pracowali w SB. Dzisiejszy jasnowidz Maciej nie umywa się im do pięt. SB 33 lata temu przewidziało, że lejdi Kaczi będzie głównym czcicielem 13 grudnia roku pamiętnego...
Narodzie obudz sie!!!!! Stan wojenny doprowadzildo tego ze gówni winowajcy chowani sa na powaskach. Narodzie obudz sie !!!!!!!! Zabito wasze dzieci , ojcow , przesladowano !!!!! A sprawcow niemoze ukarac Sąd !!!!! Narodzie obudz sie!!!!!!
Jeden z UB-ków dziś otrzymuje stanowisko w telewizji i będzie kontrolował programy Jeden z działaczy stanu wojennego do niedawna sprawował funkcję w KW taka jest prawda boli że obchodzi się dzień 13 grudnia
Wolała bym by 13 grudnia obchodzili ci, którzy w walce o wolność płacili własnym zdrowiem i życiem, np. Bujak, Frasyniuk, Michnik, Niesiołowski, Modzelewski i tym podobni. Ci nieinternowani, jak lejdi Kaczi niech pozostaną tam gdzie stali ci, którzy dekowali się po kątach!!!
[cytat]Wolała bym by 13 grudnia obchodzili ci, którzy w walce o wolność płacili własnym zdrowiem i życiem, np. Bujak, Frasyniuk, Michnik, Niesiołowski, Modzelewski i tym podobni. Ci nieinternowani, jak lejdi Kaczi niech pozostaną tam gdzie stali ci, którzy dekowali się po kątach!!![/cytat] Wszystkie dekowniki wyłażą z nor i opluwają tych, którzy doprowadzili do wolności. Ostatnio Sąd musiał uznać za niepoczytalnego byłego V-ce Ministra Spraw Wewnętrznych w Rządzie PiS, który strzelał do ludzi na drodze. To jest dzwonek alarmowy, żeby przebadać wszystkich ?
[cytat]Wolała bym by 13 grudnia obchodzili ci, którzy w walce o wolność płacili własnym zdrowiem i życiem, np. Bujak, Frasyniuk, Michnik, Niesiołowski, Modzelewski i tym podobni. Ci nieinternowani, jak lejdi Kaczi niech pozostaną tam gdzie stali ci, którzy dekowali się po kątach!!![/cytat]W połowie lat 90-tych do Zambrowa przyjechał szef Polonii Europejskiej nie pamiętam nazwiska, w każdym razie był lekarzem ze Szwajcarii, który miał klinikę, którą przekazał synowi, a sam był Prezesem Polonii Europejskiej. W czasie rozmowy wypłynął temat pomocy Polonii dla Zambrowa. Facet powiedział, że merytorycznie mogą nam pomóc, ale finansowo w żadnym wypadku, ponieważ w stanie wojennym pompowali pieniądze w opozycję, które w dużej części przywłaszczył sobie Pan M i założył Gazetę Wyborczą w której później opluwał Polonię. Następna sprawa odnośnie wychwalania przestępców komunistycznych ( Jaruzelskiego, Kiszczaka itd. ) przez tego Pana. I ty dzisiaj piszesz, że w/w człowiek walczył o wolność płacąc własnym zdrowiem i życiem. Zrozumiałbym gdybyś w tym gronie wymieniła np. św. pamięci Anne Walentynowicz i innych opozycjonistów, którzy nie są na piedestale, ale nie tego typa. Pozdrawiam
ile lat siedziała w wiezieniu Walentynowicz a ile Michnik, to jedno, a o tych pieniądzach to nie opowiadaj głupstw za jakimś diabelskim wcieleniu Macierewicza, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że Michnik z Kuroniem robili cokolwiek dla pieniędzy!!!! i nie dekowali się po katach jak lejdi Kaczi...
[cytat]ile lat siedziała w wiezieniu Walentynowicz a ile Michnik, to jedno, a o tych pieniądzach to nie opowiadaj głupstw za jakimś diabelskim wcieleniu Macierewicza, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że Michnik z Kuroniem robili cokolwiek dla pieniędzy!!!! i nie dekowali się po katach jak lejdi Kaczi...[/cytat] Św. Pamięci Panią Annę Walentynowicz wymieniłem jako tą od której się wszystko zaczęło i ile na tym skorzystała, ale takich ludzi, którzy siedzieli nie mniej jak Pan Michnik i którzy później klepali okrutną biedę można by wymieniać na pęczki. Odnośnie pieniędzy sprzeniewierzonych przez tego Pana i osoby która to mówiła oraz czas kiedy było to mówione, nie porównuj do obecnych przepychanek politycznych między dwoma ugrupowaniami wzajemnie się zwalczającymi w obecnym czasie. Tak jak pisałem, spotkanie to miało miejsce gdzieś w połowie lat 90-tych, więc w tym czasie zupełnie kto inny był przeciwnikiem politycznym obecnych partii prawicowych. Idąc Twoim tokiem rozumowania należy zadać pytanie jaki cel miałby Prezes Polonii Europejskiej mówiąc na temat tego Pana takie rzeczy?
[cytat]Ciekawe ile skorzystał na wyprzedaży Polski ten niby to działacz polonijny, niby traszkę biznesmen ? Wszyscy są siebie warci.[/cytat] Nie wiem czy skorzystał czy nie, ale na pewno wiem ile skorzystał Pan Michnik i jakim przyjacielem stał się min. Pana Jaruzelskiego i Kiszczaka, notabene przyjacielem swoich wcześniejszych oprawców. I takie zachowanie nasuwa wiele wątpliwości i pytań.
Syn żydowskich komunistycznych działaczy- Ozjasza Szechtera i Heleny Michnik, brat Stefana Michnika (oskarżanego o zbrodnie stalinowskie sędziego, informatora i rezydenta Informacji Wojskowej) mógł pozwolić sobie na więcej odwagi niż przeciętny obywatel. W związku z tym, że był wybitnym opozycyjnym spawaczem - historykiem (po studiach ukończonych eksternistycznie), jako jedna z nielicznych osób w Polsce i jedyna ze swojsko brzmiącym nazwiskiem wśród wybranych:
"... Pomiędzy 12 kwietnia a 27 czerwca 1990 wraz z trzema innymi osobami (historykami Andrzejem Ajnenkielem i Jerzym Holzerem oraz dyrektorem Archiwum Akt Nowych Bogdanem Krollem) uzyskał dostęp do wybranej części archiwów MSW. Grupa ta uzyskała potoczną nazwę „Komisja Michnika” i została powołana z inicjatywy Henryka Samsonowicza. Wynikiem trzymiesięcznych prac był krótki raport, stwierdzający niekompletność archiwów ..."
Dalsze szczęście i powodzenie w życiu było zapewne tylko kwestią przypadku.
Ten zagorzały zwolennik "grubej kreski", to spokojny, uczciwy i lubiany człowiek, czego dowodzą wygrane procesy:
"...Adam Michnik kilkakrotnie wytaczał procesy cywilne o naruszenie jego dóbr osobistych. Wygrał m.in. proces z Wojciechem Wierzejskim, Andrzejem Zybertowiczem, Robertem Krasowskim, Jarosławem Markiem Rymkiewiczem, Instytutem Pamięci Narodowe, a także z Anną Jarucką. Wytoczył powództwo także przeciwko Rafałowi Ziemkiewiczowi, a także przeciwko „Gazecie Polskiej”, Tomaszowi Sakiewiczowi i Jerzemu Targalskiemu..."
Sami się domyślcie, co sądzę o ludziach, którzy stawiają innym Michnika za przykład.
Prawda jest powolna, ale nieubłagana i zawsze wychodzi na jaw. Za jakiś czas może się okazać, że ci dla których kruszyliśmy kopie stoją po jednej stronie, a my zwykli zjadacze chleba po drugiej stronie. Myślę, że bardzo negatywną rolę odegrał Michnik, ale nie widzę też niczego za co można by pochwalić Kaczyńskiego. Pozdrawiam.
[cytat]Prawda jest powolna, ale nieubłagana i zawsze wychodzi na jaw...[/cytat]
Bzdurna teza dla naiwnych. O tej prawdzie, która na jaw nie wyszła, ogół często nic nie wie - nawet nieprawdy.
[cytat]Prawda jest powolna, ale nieubłagana i zawsze wychodzi na jaw. Za jakiś czas może się okazać, że ci dla których kruszyliśmy kopie stoją po jednej stronie, a my zwykli zjadacze chleba po drugiej stronie. Myślę, że bardzo negatywną rolę odegrał Michnik, ale nie widzę też niczego za co można by pochwalić Kaczyńskiego. Pozdrawiam.[/cytat] Nie wiem, może zostałem źle zrozumiany, jestem daleki od chwalenia Pana Jarosława Kaczyńskiego, ale również pozostałej pseudo elity Polskiej polityki, jak D. Tuska, E. Kopacz, Millera, Palikota, Piechocińskiego itd. Szlak mnie trafia i nóż mi się w kieszeni otwiera jak ktoś mi daje za przykład Pana Adama Michnika jako człowieka bezinteresownie walczącego o Polskę sprawiedliwą dla społeczeństwa demokrację. Bardzo trafnie napisał w wielkim skrócie biografię Michnika "U96", z której człowiek myślący jest w stanie wyciągnąć wnioski. Pozdrawiam.
[cytat] Wielka polityka uprawiana przez chlopcow w krótkich majterczkach.[/cytat]
Jasne - ty uprawiasz większą politykę i jesteś poważniejszy od prezydenta ze swoją klatką, oświadczeniem lustracyjnym i telebimem.
[cite user="U96" date="09.12.2014 22:30"]
Jasne - ty uprawiasz większą politykę i jesteś poważniejszy od prezydenta ze swoją klatką, oświadczeniem lustracyjnym i telebimem. [/cite]
widzę, że dostajesz orgazmu wynajdując kalumnie na ludzi odległych rozumem od lejdi Kaczi.., podrzucam ci wiec następną ciekawostkę, lepszą od rewelacji tego posrańca polonusa ze Szwajcarii:
Adam Michnik brał aktywny udział w zabójstwie dwojga dzieci w marcu 1995 roku. Potem uciekł przed ścigającą go francuską policją. Tak pisze włoski dziennikarz, powołując się na dokumenty francuskiej policji.
Niezależny włoski dziennikarz Giuseppe Sinistra przygotowuje publikację, która zawiera sensacyjne informacje na temat mało znanego okresu życia redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Adama Michnika. Dziennikarz dotarł do dokumentów francuskiej policji z lat 1994 i 1995, gdy Michnik kilkakrotnie przebywał w Paryżu i brał udział w spotkaniach sekty Moulin Gauche, która podejrzewana jest o sadystyczno-pedofilskie gwałty oraz rytualne mordy na dzieciach.
Francuska policja prowadzi śledztwo przeciwko sekcie Moulin Gauche od wielu lat, ale dopiero teraz ujawniono jego szczegóły. Sekta podejrzewana jest od zgwałcenie i zamordowanie 16 dziewczynek i 11 chłopców w wieku 6- 10 lat, głównie z krajów Afryki Północnej. Dokumenty stwierdzają, że Adam Michnik uczestniczył w co najmniej trzech takich spotkaniach i brał udział w gwałtach oraz rytualnych mordach na dwojgu dzieci, 7 letniej dziewczynce i 8 letnim chłopcu z Marakeszu.
Sprawa odbiła się szerokim echem wśród francuskiej opinii publicznej, jest szeroko komentowane w mediach. Opinia publiczna jest zgodna, że nie może być pobłażania dla tak strasznych zbrodni, zwłaszcza, że chodzi o kogoś wysoko postawionego w hierarchii społecznej.
widzę, że dostajesz orgazmu wynajdując kalumnie na ludzi odległych rozumem od lejdi Kaczi.., podrzucam ci wiec następną ciekawostkę, lepszą od rewelacji tego posrańca polonusa ze Szwajcarii:
Adam Michnik brał aktywny udział w zabójstwie dwojga dzieci w marcu 1995 roku. Potem uciekł przed ścigającą go francuską policją. Tak pisze włoski dziennikarz, powołując się na dokumenty francuskiej policji...
[/cite]
To, co ja piszę, można przeczytać w oficjalnym życiorysie. Przypominam, że Michnik został odznaczony wysokim odznaczeniem przez rząd francuski - jest Oficerem Legii Honorowej oraz najwyższym polskim odznaczeniem (przez prezydenta Komorowskiego w 2010r) - Orderem Orła Białego. W listopadzie 2010, (w proteście związanym z odznaczeniem Michnika przez Komorowskiego) z członkostwa w Kapitule Orderu Orła Białego złożyli rezygnację Andrzej Gwiazda, Bogusław Nizieński oraz Jan Olszewski. Bez wątpienia -przyzwoici ludzie.
[cite user="Kaczyński" date="09.12.2014 21:03"] Wielka polityka uprawiana przez chlopcow w krótkich majterczkach.... tak to jest prawdziwe Panie U96.telebim ,klatka,utrwaliły się w pańskiej pamięci . Raz zdobytej władzy nie odaje PSL. Budowlaniec PRZEWODNICZACYM KOMISJI OŚWIATY,nauczyciel będzie realizował koncepcje oświatowe budowlańca.Polityka chłopców PSL w ZIELONYCH sukieneczkach. wynagradzają za aktywność stołeczkami. Proponuję aby PSL nie zapomiał o stołku dla Pana w-ce starosty jako w-ce prezesa szpitala . W poniedziałek przymusowa sesja aby wybrać starostę,ciekawe czy Pan J. Dabrowski ostatecznie namaścił kandydata,którego ma obowiązkowo poprzeć klub PSL i PIS.
[cite user="U96" date="09.12.2014 13:34"]
Bzdurna teza dla naiwnych. O tej prawdzie, która na jaw nie wyszła, ogół często nic nie wie - nawet nieprawdy.[/cite]
ALFABET BRACI KACZYŃSKICH
Rozmawiali Michał Karnowski Piotr Zaremba
Jarosław Kaczyński
Str. 137
13 grudnia 1981
- Pojawia się ktoś już zwolniony z internowania, ja jestem zszokowany, że mnie nie internowano.
Str. 138
- A SB pana nie szuka?
- Szuka, szuka. Po kolei. Szesnastego grudnia wieczorem wracam do domu i dowiaduję się, że była po mnie bezpieka. Zapowiedzieli, że przyjdą po mnie pojutrze. Wiedziałem, że naprawdę będą już następnego dnia. Powinienem wyjść szybko, ale trwa przecież godzina milicyjna. Nic nie działa, nic nie chodzi. Pakuję się i postanawiam, że wyjdę tuż przed szóstą rano. I to był błąd, bo oni byli szybsi. Przyszli przed piątą rano.
– Jak Pan zareagował?
-Spokojnie. Liczyłem się z tym, że mnie internują, nawet – nie ukrywam – odczuwałem leciutką wewnętrzną radość, bo niezręcznie się czułem w roli nieinternowanego z niewiadomych powodów.
Zabierają mnie do MSW….
- Jak długo to trwało?
- Kilka godzin. (!!!) /…/ W końcu mnie wypuścili. Wróciłem jeszcze zza drzwi po dokumenty, bo zapomniałem zabrać.
I teraz dla porównania chociaż co tu porównywać:
dokonania Adama Michnika.
W 1961 roku w szkole średniej był współorganizatorem dyskusyjnego Klubu Poszukiwaczy Sprzeczności. Jako student historii Uniwersytetu Warszawskiego dwukrotnie zawieszony w prawach studenta: w marcu 1965 roku w związku z Listem otwartym Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego do członków PZPR (osadzony na dwa miesiące w areszcie) i w 1966 roku za współorganizowanie spotkania z Leszkiem Kołakowskim. Setki razy zatrzymywany na 48 godzin z „okazji” świąt 1 maja i innych komunistycznych.
3 marca 1968 roku relegowany z uczelni za protest przeciw zdjęciu "Dziadów" A. Mickiewicza ze sceny Teatru Narodowego, wkrótce potem aresztowany i skazany na trzy lata więzienia. Zwolniony na mocy amnestii w 1969 roku, przez dwa lata pracował jako spawacz w Zakładach im. Róży Luksemburg, następnie był sekretarzem Antoniego Słonimskiego. W 1975 roku ukończył jako ekstern studia na Wydziale Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Członek KOR (1977-1980), współorganizator i wykładowca Towarzystwa Kursów Naukowych. Od 1977 roku redaktor pism niezależnych ("Biuletyn Informacyjny", "Zapis", "Krytyka"). Członek kierownictwa Niezależnej Oficyny Wydawniczej. W 1980-1981 doradca NSZZ "S" Regionu Mazowsze i Komisji Robotniczej Hutników "S" w Hucie im. Lenina w Nowej Hucie.
13 grudnia 1981 internowany, 3 września 1982 roku postawiony w stan oskarżenia pod zarzutem próby obalenia ustroju; amnestionowany w 1984 roku. Ponownie aresztowany w lutym 1985 roku wraz z W. Frasyniukiem i B. Lisem, w procesie gdańskim skazany został na trzy lata więzienia, zwolniony na mocy amnestii w 1986 roku. Doradca KKW i członek Komitetu Obywatelskiego. Uczestniczył w obradach plenarnych Okrągłego Stołu oraz w negocjacjach zespołu ds. norm politycznych i podzespołu ds. środków masowego przekazu. Od maja 1989 roku redaktor naczelny "Gazety Wyborczej". W 2002 upublicznił tzw. aferę Rywina, stanął jako świadek przed powołaną w związku z ta sprawą Komisją Sejmową.
Historyk, eseista, publicysta polityczny, autor wielu artykułów i książek, m.in.: "Kościół, lewica, dialog" (1977, rozszerzone wznowienie w 1998), "Szanse polskiej demokracji" (1984), "Z dziejów honoru w Polsce" (1985, wznowienie w 1993), "Takie czasy... Rzecz o kompromisie" (1985), "Polskie pytania" (1987), "Między Panem a Plebanem" (1995), "Diabeł naszego czasu" (1995), "Wyznania nawróconego dysydenta" (2003), "Wściekłość i wstyd" (2005), "W poszukiwaniu utraconego sensu" (2007). Artykuły do "Gazety Wyborczej", Der Spiegel, Le Monde, Liberation, Lettre Internationale, New York review of Books, The Washington Post, El Pais i wielu innych.
Doktor honoris causa nowojorskkiej New School for Social Research (1984), University of Minnesota (1990), Connecticut College (1996), University of Michigan (2001).
Laureat Prix de la Liberte francuskiego PEN-Clubu, nagrody Fundacji im. A. Jurzykowskiego, nagrody Kościelskich (1986), nagrody Praw Człowieka im. Roberta F. Kennedy"ego. Europejczyk Roku (1989) nagrody przyznawanej przez La Vie, nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Europejskich (1995), nagrody Pomost (Bruecke-Preis) (1995) miasta Goerlitz za szczególne zasługi w zbliżeniu między Europą Środkową a Zachodem, medalu imienia Imrego Nagya (1995), nagrody Dziennikarstwa i Demokracji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) (maj 1996).
W kwietniu 1998 otrzymał z rąk prezydenta Arpada Goencza Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Republiki Węgierskiej. W lipcu 1999 został pierwszym, niehiszpańskim, laureatem prestiżowej nagrody dziennikarskiej im . Francisco Cerecedo, a w listopadzie został odznaczony jednym z najwyższych odznaczeń chilijskich, orderem komandorskim Bernardo O"Higginsa. Jako jedyny polski dziennikarz znalazł się na liście 50 "Bohaterów wolności prasy" ogłoszonej 3 Maja 2000 przez Międzynarodowy Instytut Prasy (IPI). Jest to nagroda dla dziennikarzy i wydawców szczególnie zasłużonych dla rozwoju mediów. W czerwcu 2001 r. otrzymał nagrodę od Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą za wkład w polsko-niemieckie pojednanie.
We wrześniu 2001 r. został uhonorowany Orderem Wielkiego Księcia Litewskiego Giedymina za wkład w rozwój współpracy miedzy Polską a Litwą. Również we wrześniu tego samego roku został wyróżniony Nagrodą Carla Bertelsmanna w uznaniu wybitnych zasług w przeprowadzaniu transformacji Polski do demokracji i gospodarki wolnorynkowej, a szczególnie za jego odwagę i wysiłek w staraniach o społeczeństwo obywatelskie i zaangażowaną prasę.
W październiku 2001 r. otrzymał Wielki Krzyż Zasługi Orderu Zasługi Niemiec jako redaktor naczelny Gazety Wyborczej, która jest politycznym, moralnym , ekonomicznym sukcesem i wpisuje Polskę dzień po dniu do Europy. W listopadzie zaś w Pałacu Królewskim w Amsterdamie Nagrodę Erazma przyznawaną od 1958 r. przez holenderską fundację Praemium Erasmianum za wkład w rozwój europejskiej kultury, społeczeństwa lub nauk społecznych. Adam Michnik dostał ją za upowszechnianie sztuki dialogu, tolerancję, zrozumienie odmienności kultur i poglądów, za nonkonformizm. Również w listopadzie otrzymał w Madrycie nagrodę Fundacji im. Salvadora de Madariagi za wieloletnią walkę o prawa obywatelskie i obronę demokracji.
W lutym 2002 dostał nagrodę od rumuńskiego tygodnika "Adevarul" za zdrowy rozsądek, wytrwałość w dążeniu do demokracji jak i w utrwalaniu jej. W listopadzie 2002 otrzymał nagrodę Gramota za zasługi dla narodu ukraińskiego.
W czerwcu 2003 został wyróżniony czeskim Orderem Tomasza G. Masaryka III klasy za wybitne zasługi dla demokracji i praw człowieka. We wrześniu 2003 roku Adam Michnik został Kawalerem Legii Honorowej. W październiku 2003 wraz z Vaclavem Havlem został odznaczony Medalem św. Jerzego honorowej nagrody przyznawanej "za zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym" przez redakcję "Tygodnika Powszechnego".
We wrześniu 2005 Minister Kultury Waldemar Dąbrowski odznaczył go medalem "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis".
W maju 2006 został laureatem Nagrody Dana Dawida w kategorii "Teraźniejszość", przeznaczonej dla dziennikarzy, którzy bronią wolności i niezależności prasy został w roku 2006, w czerwcu 2006 zaś otrzymał tytuł Honorowego Senatora Uniwersytetu w Lublanie, we wrześniu tego samego roku został Honorowym Profesorem Akademii Kijowsko - Mohylańskiej. W październiku 2006 prezydent Wiktor Juszczenko odznaczył go Orderem Jarosława Mądrego najwyższym odznaczeniem nad Dnieprem. Tego samego roku został również laureatem Orła Karskiego. We wrześniu 2007 jako "bojownik wolności i pisarz wolności" otrzymał Interdependence Award. W listopadzie 2007 czeskie czasopismo "Listy" przyznało mu Nagrodę Pelikana - za kulturę polityczną i dialog obywatelski. Na przełomie jesieni i zimy 2007 z ramienia Unii Europejskiej i Polski mediował o wolność mediów w Gruzji. W roku 2008 został Ambasadorem Międzykulturowego Roku Dialogu. W kwietniu 2009 otrzymał tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie.
W listopadzie 2009 roku Adam Michnik odebrał tytuł doktora honoris causa dwóch uczelni: Uniwersytetu Karola w Pradze i Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. W tym samym roku odebrał nagrodę Gonfalone d"Argento przyznaną przez Regional Assembly of Tuscany. Został również członkiem Zewnętrznej Rady Zarządu wspomagającej projekt "Shadows of Totalitarianism and Populism in Europe", w którym uczestniczyło Levada Center. Został członkiem Komitetu Doradczego Ukrainian Institute of World Policy. W latach 2008-2010 zasiadał w Jury przyznającym nagrodę UNESCO/Guillermo Cano World Press Freedom Prize. Został członkiem Kapituły Orła Jana Karskiego. W 2010 roku przystąpił do Kapituły Honorowej wystawy "Leonor Fini i Konstanty A. Jeleński. Portret podwójny." Wystawę wpisującą się w cykl wystawienniczy "Powroty" organizuje Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza.
W listopadzie 2010 roku otrzymał Order Orła Białego.
W styczniu 2011 odebrał Nagrodę Obywatelską im. Hanno R. Ellenbogen przyznaną przez fundację Global Panel oraz Praskie Stowarzyszenie na rzecz Współpracy Międzynarodowej.
W czerwcu 2011 r. otrzymał nagrodę Freedom Awards - za działalność na rzecz poszerzania wolności i swobód obywatelskich, przyznawaną podczas Global Forum we Wrocławiu.
W 2012 roku otrzymał dyplom doktora honoris causa Uniwersytetu Kłajpedzkiego oraz Uniwersytetu w Lublanie.
""Raz zdobytej władzy nie odaje PSL. Budowlaniec PRZEWODNICZACYM KOMISJI OŚWIATY,nauczyciel będzie realizował koncepcje oświatowe budowlańca.""
zapomniałeś geniu dodać że to wyborcy wybierają skład rady i to obywatele tego powiatu zdecydowali że znaczącą większość w radzie ma PSL, jakbyś nie wiedział to lud jest suwerenem i to on zadecydował kto w obecnej kadencji będzie rozdawał karty.
Oświata jest zbyt ważną dziedziną życia by zarządzanie nią pozostawić tylko w rękach nauczycieli, budowlaniec na pewno się świetnie sprawdzi na tym stanowisku, bo jeśli ty jako właściciel
hamburger budy zostałeś członkiem komisji rewizyjnej to i budowlaniec może zostać przewodniczącym zresztą w wyniku pewnej machlojki twego koleżki, który się strasznie zbłaźnił na
ostatniej sesji nie potrafił zinterpretować przepisu czy mu się kartki skleiły i nie doczytał
[cite user="xyz" date="10.12.2014 19:50"]""Raz zdobytej władzy nie odaje PSL. Budowlaniec PRZEWODNICZACYM KOMISJI OŚWIATY,nauczyciel będzie realizował koncepcje oświatowe budowlańca.""
zapomniałeś geniu dodać że to wyborcy wybierają skład rady i to obywatele tego powiatu zdecydowali że znaczącą większość w radzie ma PSL, jakbyś nie wiedział to lud jest suwerenem i to on zadecydował kto w obecnej kadencji będzie rozdawał karty.
Oświata jest zbyt ważną dziedziną życia by zarządzanie nią pozostawić tylko w rękach nauczycieli, budowlaniec na pewno się świetnie sprawdzi na tym stanowisku, bo jeśli ty jako właściciel
hamburger budy zostałeś członkiem komisji rewizyjnej to i budowlaniec może zostać przewodniczącym zresztą w wyniku pewnej machlojki twego koleżki, który się strasznie zbłaźnił na
ostatniej sesji nie potrafił zinterpretować przepisu czy mu się kartki skleiły i nie doczytał [/cite] Ma Pan rację,wcale nauczyciel a w dodatku dyrektor szkoły nie musi być przew. komisji oświaty,powinien zostać zastępcą i tyle.Z tego co słyszałem,to przew. komisji oświaty swiadczy usługi kominiarskie,jak to nie prawda to sprostuj.Jak robi czystkę w kominach,zrobi czystkę w oświacie, a tym bardziej ze posiada dwie funkcje,jest z-cą przew. komisji rewizyjnej i przew. Komisji Oświaty.
" Bokser "- przytoczyła - "W maju 2006 został laureatem Nagrody Dana Dawida w kategorii "Teraźniejszość", przeznaczonej dla dziennikarzy, którzy bronią wolności i niezależności prasy"
Gratuluję nagrody i zmiany poglądów od 2006 r. Jako redaktor naczelny GW zaakceptował ataki swojej redakcji na dziennikarzy aresztowanych przez policję, relacjonujących protest w budynku Komisji Wyborczej. Jak to się ma do obrony wolności i niezależności prasy?
KOLEJNA ROCZNICA NIEINTERNOWANIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO
"Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało."
Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.)
[cite user="bokser" date="06.12.2014 09:23"]KOLEJNA ROCZNICA NIEINTERNOWANIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO
"Obudziłem się więc w południe i poszedłem do kościoła w kompletnej nieświadomości. Słyszałem tylko, jak mama ma pretensje do ojca, że nie zapłacił rachunku, bo telefon jest wyłączony. W kościele panował potworny tłok, ale akurat tego dnia był u nas Obraz NMP. Kazanie ks. Boguckiego wydawało mi się też jakieś dziwne. I powoli zacząłem się orientować co się stało."
Źródło: Sam Jarosław Kaczyński w wywiadzie rzece "Odwrotna strona medalu" (Oficyna Wydawnicza MOST, Wyd. VERBA 1991r.)
[/cite]
Facet w wieku 32 lata budzi się w południe !!!, a za oknem inny świat, SKOTY wojsko etc. Pisze jakby miał co najmniej 20 lat mniej. Kiedy on wydoroślał ? a może nigdy ?
Ci którzy pamiętają ten dzień nigdy go nie zapomną, wiedząc, że każdy kto współpracował z władzą był przeciwko narodowi Polskiemu.
nie internowany to uwikłany?????
Raczej bezwartościowy.
[cytat] nie internowany to uwikłany?????[/cytat]
jaki bezwartościowy?, przecież jako jedynemu w Polsce, wg IPN sfałszowano lojalkę, tacy jasnowidze pracowali w SB. Dzisiejszy jasnowidz Maciej nie umywa się im do pięt. SB 33 lata temu przewidziało, że lejdi Kaczi będzie głównym czcicielem 13 grudnia roku pamiętnego...
Narodzie obudz sie!!!!! Stan wojenny doprowadzildo tego ze gówni winowajcy chowani sa na powaskach. Narodzie obudz sie !!!!!!!! Zabito wasze dzieci , ojcow , przesladowano !!!!! A sprawcow niemoze ukarac Sąd !!!!! Narodzie obudz sie!!!!!!
Jeden z UB-ków dziś otrzymuje stanowisko w telewizji i będzie kontrolował programy Jeden z działaczy stanu wojennego do niedawna sprawował funkcję w KW taka jest prawda boli że obchodzi się dzień 13 grudnia
Wolała bym by 13 grudnia obchodzili ci, którzy w walce o wolność płacili własnym zdrowiem i życiem, np. Bujak, Frasyniuk, Michnik, Niesiołowski, Modzelewski i tym podobni. Ci nieinternowani, jak lejdi Kaczi niech pozostaną tam gdzie stali ci, którzy dekowali się po kątach!!!
Co za bzdury ?
[cytat]Wolała bym by 13 grudnia obchodzili ci, którzy w walce o wolność płacili własnym zdrowiem i życiem, np. Bujak, Frasyniuk, Michnik, Niesiołowski, Modzelewski i tym podobni. Ci nieinternowani, jak lejdi Kaczi niech pozostaną tam gdzie stali ci, którzy dekowali się po kątach!!![/cytat] Wszystkie dekowniki wyłażą z nor i opluwają tych, którzy doprowadzili do wolności. Ostatnio Sąd musiał uznać za niepoczytalnego byłego V-ce Ministra Spraw Wewnętrznych w Rządzie PiS, który strzelał do ludzi na drodze. To jest dzwonek alarmowy, żeby przebadać wszystkich ?
[cytat]Wolała bym by 13 grudnia obchodzili ci, którzy w walce o wolność płacili własnym zdrowiem i życiem, np. Bujak, Frasyniuk, Michnik, Niesiołowski, Modzelewski i tym podobni. Ci nieinternowani, jak lejdi Kaczi niech pozostaną tam gdzie stali ci, którzy dekowali się po kątach!!![/cytat]W połowie lat 90-tych do Zambrowa przyjechał szef Polonii Europejskiej nie pamiętam nazwiska, w każdym razie był lekarzem ze Szwajcarii, który miał klinikę, którą przekazał synowi, a sam był Prezesem Polonii Europejskiej. W czasie rozmowy wypłynął temat pomocy Polonii dla Zambrowa. Facet powiedział, że merytorycznie mogą nam pomóc, ale finansowo w żadnym wypadku, ponieważ w stanie wojennym pompowali pieniądze w opozycję, które w dużej części przywłaszczył sobie Pan M i założył Gazetę Wyborczą w której później opluwał Polonię. Następna sprawa odnośnie wychwalania przestępców komunistycznych ( Jaruzelskiego, Kiszczaka itd. ) przez tego Pana. I ty dzisiaj piszesz, że w/w człowiek walczył o wolność płacąc własnym zdrowiem i życiem. Zrozumiałbym gdybyś w tym gronie wymieniła np. św. pamięci Anne Walentynowicz i innych opozycjonistów, którzy nie są na piedestale, ale nie tego typa. Pozdrawiam
ile lat siedziała w wiezieniu Walentynowicz a ile Michnik, to jedno, a o tych pieniądzach to nie opowiadaj głupstw za jakimś diabelskim wcieleniu Macierewicza, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że Michnik z Kuroniem robili cokolwiek dla pieniędzy!!!! i nie dekowali się po katach jak lejdi Kaczi...
nie od dzisiaj wiadomo że Adaś Michnik to człowiek Kiszczaka
[cytat]ile lat siedziała w wiezieniu Walentynowicz a ile Michnik, to jedno, a o tych pieniądzach to nie opowiadaj głupstw za jakimś diabelskim wcieleniu Macierewicza, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uwierzy, że Michnik z Kuroniem robili cokolwiek dla pieniędzy!!!! i nie dekowali się po katach jak lejdi Kaczi...[/cytat] Św. Pamięci Panią Annę Walentynowicz wymieniłem jako tą od której się wszystko zaczęło i ile na tym skorzystała, ale takich ludzi, którzy siedzieli nie mniej jak Pan Michnik i którzy później klepali okrutną biedę można by wymieniać na pęczki. Odnośnie pieniędzy sprzeniewierzonych przez tego Pana i osoby która to mówiła oraz czas kiedy było to mówione, nie porównuj do obecnych przepychanek politycznych między dwoma ugrupowaniami wzajemnie się zwalczającymi w obecnym czasie. Tak jak pisałem, spotkanie to miało miejsce gdzieś w połowie lat 90-tych, więc w tym czasie zupełnie kto inny był przeciwnikiem politycznym obecnych partii prawicowych. Idąc Twoim tokiem rozumowania należy zadać pytanie jaki cel miałby Prezes Polonii Europejskiej mówiąc na temat tego Pana takie rzeczy?
Ciekawe ile skorzystał na wyprzedaży Polski ten niby to działacz polonijny, niby traszkę biznesmen ? Wszyscy są siebie warci.
[cytat]Ciekawe ile skorzystał na wyprzedaży Polski ten niby to działacz polonijny, niby traszkę biznesmen ? Wszyscy są siebie warci.[/cytat] Nie wiem czy skorzystał czy nie, ale na pewno wiem ile skorzystał Pan Michnik i jakim przyjacielem stał się min. Pana Jaruzelskiego i Kiszczaka, notabene przyjacielem swoich wcześniejszych oprawców. I takie zachowanie nasuwa wiele wątpliwości i pytań.
Te nasze wątpliwości, w tym i moje są chyba negatywną cechą narodową. Wykorzystują to politycy, często marnej jakości i podobnie często zagraniczni.
Polak przed szkodą i po szkodzie głupi
Syn żydowskich komunistycznych działaczy- Ozjasza Szechtera i Heleny Michnik, brat Stefana Michnika (oskarżanego o zbrodnie stalinowskie sędziego, informatora i rezydenta Informacji Wojskowej) mógł pozwolić sobie na więcej odwagi niż przeciętny obywatel. W związku z tym, że był wybitnym opozycyjnym spawaczem - historykiem (po studiach ukończonych eksternistycznie), jako jedna z nielicznych osób w Polsce i jedyna ze swojsko brzmiącym nazwiskiem wśród wybranych:
"... Pomiędzy 12 kwietnia a 27 czerwca 1990 wraz z trzema innymi osobami (historykami Andrzejem Ajnenkielem i Jerzym Holzerem oraz dyrektorem Archiwum Akt Nowych Bogdanem Krollem) uzyskał dostęp do wybranej części archiwów MSW. Grupa ta uzyskała potoczną nazwę „Komisja Michnika” i została powołana z inicjatywy Henryka Samsonowicza. Wynikiem trzymiesięcznych prac był krótki raport, stwierdzający niekompletność archiwów ..."
Dalsze szczęście i powodzenie w życiu było zapewne tylko kwestią przypadku.
Ten zagorzały zwolennik "grubej kreski", to spokojny, uczciwy i lubiany człowiek, czego dowodzą wygrane procesy:
"...Adam Michnik kilkakrotnie wytaczał procesy cywilne o naruszenie jego dóbr osobistych. Wygrał m.in. proces z Wojciechem Wierzejskim, Andrzejem Zybertowiczem, Robertem Krasowskim, Jarosławem Markiem Rymkiewiczem, Instytutem Pamięci Narodowe, a także z Anną Jarucką. Wytoczył powództwo także przeciwko Rafałowi Ziemkiewiczowi, a także przeciwko „Gazecie Polskiej”, Tomaszowi Sakiewiczowi i Jerzemu Targalskiemu..."
Sami się domyślcie, co sądzę o ludziach, którzy stawiają innym Michnika za przykład.
Prawda jest powolna, ale nieubłagana i zawsze wychodzi na jaw. Za jakiś czas może się okazać, że ci dla których kruszyliśmy kopie stoją po jednej stronie, a my zwykli zjadacze chleba po drugiej stronie. Myślę, że bardzo negatywną rolę odegrał Michnik, ale nie widzę też niczego za co można by pochwalić Kaczyńskiego. Pozdrawiam.
[cytat]Prawda jest powolna, ale nieubłagana i zawsze wychodzi na jaw...[/cytat]
Bzdurna teza dla naiwnych. O tej prawdzie, która na jaw nie wyszła, ogół często nic nie wie - nawet nieprawdy.
[cytat]Prawda jest powolna, ale nieubłagana i zawsze wychodzi na jaw. Za jakiś czas może się okazać, że ci dla których kruszyliśmy kopie stoją po jednej stronie, a my zwykli zjadacze chleba po drugiej stronie. Myślę, że bardzo negatywną rolę odegrał Michnik, ale nie widzę też niczego za co można by pochwalić Kaczyńskiego. Pozdrawiam.[/cytat] Nie wiem, może zostałem źle zrozumiany, jestem daleki od chwalenia Pana Jarosława Kaczyńskiego, ale również pozostałej pseudo elity Polskiej polityki, jak D. Tuska, E. Kopacz, Millera, Palikota, Piechocińskiego itd. Szlak mnie trafia i nóż mi się w kieszeni otwiera jak ktoś mi daje za przykład Pana Adama Michnika jako człowieka bezinteresownie walczącego o Polskę sprawiedliwą dla społeczeństwa demokrację. Bardzo trafnie napisał w wielkim skrócie biografię Michnika "U96", z której człowiek myślący jest w stanie wyciągnąć wnioski. Pozdrawiam.
... Kaczor szedł na wojnę na Komorowskiego...
[cytat]... Kaczor szedł na wojnę na Komorowskiego...[/cytat] Wielka polityka uprawiana przez chlopcow w krótkich majterczkach.
[cytat] Wielka polityka uprawiana przez chlopcow w krótkich majterczkach.[/cytat]
Jasne - ty uprawiasz większą politykę i jesteś poważniejszy od prezydenta ze swoją klatką, oświadczeniem lustracyjnym i telebimem.
[cite user="U96" date="09.12.2014 22:30"]
Jasne - ty uprawiasz większą politykę i jesteś poważniejszy od prezydenta ze swoją klatką, oświadczeniem lustracyjnym i telebimem. [/cite]
widzę, że dostajesz orgazmu wynajdując kalumnie na ludzi odległych rozumem od lejdi Kaczi.., podrzucam ci wiec następną ciekawostkę, lepszą od rewelacji tego posrańca polonusa ze Szwajcarii:
Adam Michnik brał aktywny udział w zabójstwie dwojga dzieci w marcu 1995 roku. Potem uciekł przed ścigającą go francuską policją. Tak pisze włoski dziennikarz, powołując się na dokumenty francuskiej policji.
Niezależny włoski dziennikarz Giuseppe Sinistra przygotowuje publikację, która zawiera sensacyjne informacje na temat mało znanego okresu życia redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Adama Michnika. Dziennikarz dotarł do dokumentów francuskiej policji z lat 1994 i 1995, gdy Michnik kilkakrotnie przebywał w Paryżu i brał udział w spotkaniach sekty Moulin Gauche, która podejrzewana jest o sadystyczno-pedofilskie gwałty oraz rytualne mordy na dzieciach.
Francuska policja prowadzi śledztwo przeciwko sekcie Moulin Gauche od wielu lat, ale dopiero teraz ujawniono jego szczegóły. Sekta podejrzewana jest od zgwałcenie i zamordowanie 16 dziewczynek i 11 chłopców w wieku 6- 10 lat, głównie z krajów Afryki Północnej. Dokumenty stwierdzają, że Adam Michnik uczestniczył w co najmniej trzech takich spotkaniach i brał udział w gwałtach oraz rytualnych mordach na dwojgu dzieci, 7 letniej dziewczynce i 8 letnim chłopcu z Marakeszu.
Sprawa odbiła się szerokim echem wśród francuskiej opinii publicznej, jest szeroko komentowane w mediach. Opinia publiczna jest zgodna, że nie może być pobłażania dla tak strasznych zbrodni, zwłaszcza, że chodzi o kogoś wysoko postawionego w hierarchii społecznej.
[cite user="bokser" date="10.12.2014 07:55"]
widzę, że dostajesz orgazmu wynajdując kalumnie na ludzi odległych rozumem od lejdi Kaczi.., podrzucam ci wiec następną ciekawostkę, lepszą od rewelacji tego posrańca polonusa ze Szwajcarii:
Adam Michnik brał aktywny udział w zabójstwie dwojga dzieci w marcu 1995 roku. Potem uciekł przed ścigającą go francuską policją. Tak pisze włoski dziennikarz, powołując się na dokumenty francuskiej policji...
[/cite]
To, co ja piszę, można przeczytać w oficjalnym życiorysie. Przypominam, że Michnik został odznaczony wysokim odznaczeniem przez rząd francuski - jest Oficerem Legii Honorowej oraz najwyższym polskim odznaczeniem (przez prezydenta Komorowskiego w 2010r) - Orderem Orła Białego. W listopadzie 2010, (w proteście związanym z odznaczeniem Michnika przez Komorowskiego) z członkostwa w Kapitule Orderu Orła Białego złożyli rezygnację Andrzej Gwiazda, Bogusław Nizieński oraz Jan Olszewski. Bez wątpienia -przyzwoici ludzie.
[cite user="Kaczyński" date="09.12.2014 21:03"] Wielka polityka uprawiana przez chlopcow w krótkich majterczkach.... tak to jest prawdziwe Panie U96.telebim ,klatka,utrwaliły się w pańskiej pamięci . Raz zdobytej władzy nie odaje PSL. Budowlaniec PRZEWODNICZACYM KOMISJI OŚWIATY,nauczyciel będzie realizował koncepcje oświatowe budowlańca.Polityka chłopców PSL w ZIELONYCH sukieneczkach. wynagradzają za aktywność stołeczkami. Proponuję aby PSL nie zapomiał o stołku dla Pana w-ce starosty jako w-ce prezesa szpitala . W poniedziałek przymusowa sesja aby wybrać starostę,ciekawe czy Pan J. Dabrowski ostatecznie namaścił kandydata,którego ma obowiązkowo poprzeć klub PSL i PIS.
[cite user="U96" date="09.12.2014 13:34"]
Bzdurna teza dla naiwnych. O tej prawdzie, która na jaw nie wyszła, ogół często nic nie wie - nawet nieprawdy.[/cite]
ALFABET BRACI KACZYŃSKICH
Rozmawiali Michał Karnowski Piotr Zaremba
Jarosław Kaczyński
Str. 137
13 grudnia 1981
- Pojawia się ktoś już zwolniony z internowania, ja jestem zszokowany, że mnie nie internowano.
Str. 138
- A SB pana nie szuka?
- Szuka, szuka. Po kolei. Szesnastego grudnia wieczorem wracam do domu i dowiaduję się, że była po mnie bezpieka. Zapowiedzieli, że przyjdą po mnie pojutrze. Wiedziałem, że naprawdę będą już następnego dnia. Powinienem wyjść szybko, ale trwa przecież godzina milicyjna. Nic nie działa, nic nie chodzi. Pakuję się i postanawiam, że wyjdę tuż przed szóstą rano. I to był błąd, bo oni byli szybsi. Przyszli przed piątą rano.
– Jak Pan zareagował?
-Spokojnie. Liczyłem się z tym, że mnie internują, nawet – nie ukrywam – odczuwałem leciutką wewnętrzną radość, bo niezręcznie się czułem w roli nieinternowanego z niewiadomych powodów.
Zabierają mnie do MSW….
- Jak długo to trwało?
- Kilka godzin. (!!!) /…/ W końcu mnie wypuścili. Wróciłem jeszcze zza drzwi po dokumenty, bo zapomniałem zabrać.
I teraz dla porównania chociaż co tu porównywać:
dokonania Adama Michnika.
W 1961 roku w szkole średniej był współorganizatorem dyskusyjnego Klubu Poszukiwaczy Sprzeczności. Jako student historii Uniwersytetu Warszawskiego dwukrotnie zawieszony w prawach studenta: w marcu 1965 roku w związku z Listem otwartym Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego do członków PZPR (osadzony na dwa miesiące w areszcie) i w 1966 roku za współorganizowanie spotkania z Leszkiem Kołakowskim. Setki razy zatrzymywany na 48 godzin z „okazji” świąt 1 maja i innych komunistycznych.
3 marca 1968 roku relegowany z uczelni za protest przeciw zdjęciu "Dziadów" A. Mickiewicza ze sceny Teatru Narodowego, wkrótce potem aresztowany i skazany na trzy lata więzienia. Zwolniony na mocy amnestii w 1969 roku, przez dwa lata pracował jako spawacz w Zakładach im. Róży Luksemburg, następnie był sekretarzem Antoniego Słonimskiego. W 1975 roku ukończył jako ekstern studia na Wydziale Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Członek KOR (1977-1980), współorganizator i wykładowca Towarzystwa Kursów Naukowych. Od 1977 roku redaktor pism niezależnych ("Biuletyn Informacyjny", "Zapis", "Krytyka"). Członek kierownictwa Niezależnej Oficyny Wydawniczej. W 1980-1981 doradca NSZZ "S" Regionu Mazowsze i Komisji Robotniczej Hutników "S" w Hucie im. Lenina w Nowej Hucie.
13 grudnia 1981 internowany, 3 września 1982 roku postawiony w stan oskarżenia pod zarzutem próby obalenia ustroju; amnestionowany w 1984 roku. Ponownie aresztowany w lutym 1985 roku wraz z W. Frasyniukiem i B. Lisem, w procesie gdańskim skazany został na trzy lata więzienia, zwolniony na mocy amnestii w 1986 roku. Doradca KKW i członek Komitetu Obywatelskiego. Uczestniczył w obradach plenarnych Okrągłego Stołu oraz w negocjacjach zespołu ds. norm politycznych i podzespołu ds. środków masowego przekazu. Od maja 1989 roku redaktor naczelny "Gazety Wyborczej". W 2002 upublicznił tzw. aferę Rywina, stanął jako świadek przed powołaną w związku z ta sprawą Komisją Sejmową.
Historyk, eseista, publicysta polityczny, autor wielu artykułów i książek, m.in.: "Kościół, lewica, dialog" (1977, rozszerzone wznowienie w 1998), "Szanse polskiej demokracji" (1984), "Z dziejów honoru w Polsce" (1985, wznowienie w 1993), "Takie czasy... Rzecz o kompromisie" (1985), "Polskie pytania" (1987), "Między Panem a Plebanem" (1995), "Diabeł naszego czasu" (1995), "Wyznania nawróconego dysydenta" (2003), "Wściekłość i wstyd" (2005), "W poszukiwaniu utraconego sensu" (2007). Artykuły do "Gazety Wyborczej", Der Spiegel, Le Monde, Liberation, Lettre Internationale, New York review of Books, The Washington Post, El Pais i wielu innych.
Doktor honoris causa nowojorskkiej New School for Social Research (1984), University of Minnesota (1990), Connecticut College (1996), University of Michigan (2001).
Laureat Prix de la Liberte francuskiego PEN-Clubu, nagrody Fundacji im. A. Jurzykowskiego, nagrody Kościelskich (1986), nagrody Praw Człowieka im. Roberta F. Kennedy"ego. Europejczyk Roku (1989) nagrody przyznawanej przez La Vie, nagrody Stowarzyszenia Dziennikarzy Europejskich (1995), nagrody Pomost (Bruecke-Preis) (1995) miasta Goerlitz za szczególne zasługi w zbliżeniu między Europą Środkową a Zachodem, medalu imienia Imrego Nagya (1995), nagrody Dziennikarstwa i Demokracji Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) (maj 1996).
W kwietniu 1998 otrzymał z rąk prezydenta Arpada Goencza Krzyż Oficerski Orderu Zasługi Republiki Węgierskiej. W lipcu 1999 został pierwszym, niehiszpańskim, laureatem prestiżowej nagrody dziennikarskiej im . Francisco Cerecedo, a w listopadzie został odznaczony jednym z najwyższych odznaczeń chilijskich, orderem komandorskim Bernardo O"Higginsa. Jako jedyny polski dziennikarz znalazł się na liście 50 "Bohaterów wolności prasy" ogłoszonej 3 Maja 2000 przez Międzynarodowy Instytut Prasy (IPI). Jest to nagroda dla dziennikarzy i wydawców szczególnie zasłużonych dla rozwoju mediów. W czerwcu 2001 r. otrzymał nagrodę od Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą za wkład w polsko-niemieckie pojednanie.
We wrześniu 2001 r. został uhonorowany Orderem Wielkiego Księcia Litewskiego Giedymina za wkład w rozwój współpracy miedzy Polską a Litwą. Również we wrześniu tego samego roku został wyróżniony Nagrodą Carla Bertelsmanna w uznaniu wybitnych zasług w przeprowadzaniu transformacji Polski do demokracji i gospodarki wolnorynkowej, a szczególnie za jego odwagę i wysiłek w staraniach o społeczeństwo obywatelskie i zaangażowaną prasę.
W październiku 2001 r. otrzymał Wielki Krzyż Zasługi Orderu Zasługi Niemiec jako redaktor naczelny Gazety Wyborczej, która jest politycznym, moralnym , ekonomicznym sukcesem i wpisuje Polskę dzień po dniu do Europy. W listopadzie zaś w Pałacu Królewskim w Amsterdamie Nagrodę Erazma przyznawaną od 1958 r. przez holenderską fundację Praemium Erasmianum za wkład w rozwój europejskiej kultury, społeczeństwa lub nauk społecznych. Adam Michnik dostał ją za upowszechnianie sztuki dialogu, tolerancję, zrozumienie odmienności kultur i poglądów, za nonkonformizm. Również w listopadzie otrzymał w Madrycie nagrodę Fundacji im. Salvadora de Madariagi za wieloletnią walkę o prawa obywatelskie i obronę demokracji.
W lutym 2002 dostał nagrodę od rumuńskiego tygodnika "Adevarul" za zdrowy rozsądek, wytrwałość w dążeniu do demokracji jak i w utrwalaniu jej. W listopadzie 2002 otrzymał nagrodę Gramota za zasługi dla narodu ukraińskiego.
W czerwcu 2003 został wyróżniony czeskim Orderem Tomasza G. Masaryka III klasy za wybitne zasługi dla demokracji i praw człowieka. We wrześniu 2003 roku Adam Michnik został Kawalerem Legii Honorowej. W październiku 2003 wraz z Vaclavem Havlem został odznaczony Medalem św. Jerzego honorowej nagrody przyznawanej "za zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym" przez redakcję "Tygodnika Powszechnego".
We wrześniu 2005 Minister Kultury Waldemar Dąbrowski odznaczył go medalem "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis".
W maju 2006 został laureatem Nagrody Dana Dawida w kategorii "Teraźniejszość", przeznaczonej dla dziennikarzy, którzy bronią wolności i niezależności prasy został w roku 2006, w czerwcu 2006 zaś otrzymał tytuł Honorowego Senatora Uniwersytetu w Lublanie, we wrześniu tego samego roku został Honorowym Profesorem Akademii Kijowsko - Mohylańskiej. W październiku 2006 prezydent Wiktor Juszczenko odznaczył go Orderem Jarosława Mądrego najwyższym odznaczeniem nad Dnieprem. Tego samego roku został również laureatem Orła Karskiego. We wrześniu 2007 jako "bojownik wolności i pisarz wolności" otrzymał Interdependence Award. W listopadzie 2007 czeskie czasopismo "Listy" przyznało mu Nagrodę Pelikana - za kulturę polityczną i dialog obywatelski. Na przełomie jesieni i zimy 2007 z ramienia Unii Europejskiej i Polski mediował o wolność mediów w Gruzji. W roku 2008 został Ambasadorem Międzykulturowego Roku Dialogu. W kwietniu 2009 otrzymał tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie.
W listopadzie 2009 roku Adam Michnik odebrał tytuł doktora honoris causa dwóch uczelni: Uniwersytetu Karola w Pradze i Uniwersytetu Pedagogicznego im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. W tym samym roku odebrał nagrodę Gonfalone d"Argento przyznaną przez Regional Assembly of Tuscany. Został również członkiem Zewnętrznej Rady Zarządu wspomagającej projekt "Shadows of Totalitarianism and Populism in Europe", w którym uczestniczyło Levada Center. Został członkiem Komitetu Doradczego Ukrainian Institute of World Policy. W latach 2008-2010 zasiadał w Jury przyznającym nagrodę UNESCO/Guillermo Cano World Press Freedom Prize. Został członkiem Kapituły Orła Jana Karskiego. W 2010 roku przystąpił do Kapituły Honorowej wystawy "Leonor Fini i Konstanty A. Jeleński. Portret podwójny." Wystawę wpisującą się w cykl wystawienniczy "Powroty" organizuje Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza.
W listopadzie 2010 roku otrzymał Order Orła Białego.
W styczniu 2011 odebrał Nagrodę Obywatelską im. Hanno R. Ellenbogen przyznaną przez fundację Global Panel oraz Praskie Stowarzyszenie na rzecz Współpracy Międzynarodowej.
W czerwcu 2011 r. otrzymał nagrodę Freedom Awards - za działalność na rzecz poszerzania wolności i swobód obywatelskich, przyznawaną podczas Global Forum we Wrocławiu.
W 2012 roku otrzymał dyplom doktora honoris causa Uniwersytetu Kłajpedzkiego oraz Uniwersytetu w Lublanie.
""Raz zdobytej władzy nie odaje PSL. Budowlaniec PRZEWODNICZACYM KOMISJI OŚWIATY,nauczyciel będzie realizował koncepcje oświatowe budowlańca.""
zapomniałeś geniu dodać że to wyborcy wybierają skład rady i to obywatele tego powiatu zdecydowali że znaczącą większość w radzie ma PSL, jakbyś nie wiedział to lud jest suwerenem i to on zadecydował kto w obecnej kadencji będzie rozdawał karty.
Oświata jest zbyt ważną dziedziną życia by zarządzanie nią pozostawić tylko w rękach nauczycieli, budowlaniec na pewno się świetnie sprawdzi na tym stanowisku, bo jeśli ty jako właściciel
hamburger budy zostałeś członkiem komisji rewizyjnej to i budowlaniec może zostać przewodniczącym zresztą w wyniku pewnej machlojki twego koleżki, który się strasznie zbłaźnił na
ostatniej sesji nie potrafił zinterpretować przepisu czy mu się kartki skleiły i nie doczytał
[cite user="xyz" date="10.12.2014 19:50"]""Raz zdobytej władzy nie odaje PSL. Budowlaniec PRZEWODNICZACYM KOMISJI OŚWIATY,nauczyciel będzie realizował koncepcje oświatowe budowlańca.""
zapomniałeś geniu dodać że to wyborcy wybierają skład rady i to obywatele tego powiatu zdecydowali że znaczącą większość w radzie ma PSL, jakbyś nie wiedział to lud jest suwerenem i to on zadecydował kto w obecnej kadencji będzie rozdawał karty.
Oświata jest zbyt ważną dziedziną życia by zarządzanie nią pozostawić tylko w rękach nauczycieli, budowlaniec na pewno się świetnie sprawdzi na tym stanowisku, bo jeśli ty jako właściciel
hamburger budy zostałeś członkiem komisji rewizyjnej to i budowlaniec może zostać przewodniczącym zresztą w wyniku pewnej machlojki twego koleżki, który się strasznie zbłaźnił na
ostatniej sesji nie potrafił zinterpretować przepisu czy mu się kartki skleiły i nie doczytał [/cite] Ma Pan rację,wcale nauczyciel a w dodatku dyrektor szkoły nie musi być przew. komisji oświaty,powinien zostać zastępcą i tyle.Z tego co słyszałem,to przew. komisji oświaty swiadczy usługi kominiarskie,jak to nie prawda to sprostuj.Jak robi czystkę w kominach,zrobi czystkę w oświacie, a tym bardziej ze posiada dwie funkcje,jest z-cą przew. komisji rewizyjnej i przew. Komisji Oświaty.
" Bokser "- przytoczyła - "W maju 2006 został laureatem Nagrody Dana Dawida w kategorii "Teraźniejszość", przeznaczonej dla dziennikarzy, którzy bronią wolności i niezależności prasy"
Gratuluję nagrody i zmiany poglądów od 2006 r. Jako redaktor naczelny GW zaakceptował ataki swojej redakcji na dziennikarzy aresztowanych przez policję, relacjonujących protest w budynku Komisji Wyborczej. Jak to się ma do obrony wolności i niezależności prasy?