Sklep dawno otwarty ,a przejścia brak ! W Urzędzie nikt nic nie może. Pracownik chory i brak reakcji od czerwca. Pan Burmistrz też nie widzi problemu. Może Pan radny poproszony przez mieszkańców dokończy to co ja zaczęłam w czerwcu. Czy trzeba czekać na wypadek ?
O jakie przejście chodzi? Dla pieszych? A może zamontować sygnalizację świetlną? :)
Na Grunwaldzkiej masz dwa progi zwalniające, przy czym na jednym z nich jest przejście dla pieszych (to jakieś 30m od parkingu sklepu), zaś drugi jest bardzo nieprzyjemny i trzeba mocno przed nim zwolnić - oba spełniają swoją funkcję bardzo dobrze.
[cytat]A może ty majku tam ustan ze znakiem stop i ludzi przeprowadzaj z sygnalizacja i wysepkami to ty się w łeb puknij[/cytat]
Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? Bo jakoś próbuję Cię zrozumieć, ale kiepsko mi idzie :)
Majku, urzędnicy WIDZA problem, gorzej z wykonaniem . Co tam powinno być , żeby ludzie starzy i dzieci nie musieli "uciekać " przed amatorami jazdy na tylnich kołach motocykli i innymi amatorami szybkiej jazdy , ani ja ani Ty nie będziemy dyskutować. Ktoś bierze kasę i odpowiedzialność za organizację ruchu w mieście.
Jak był tam Dom Kultury przez tyle lat to też się upominałaś o przejście? Zgadzam się z poprzednikami dwa progi zwalniające i przejście kilkadziesiąt metrów dalej raczej wystarczają, choć te dodatkowe kilka białych pasów na ulicy raczej nikomu by nie przeszkadzało.
To przejście nie jest mnie potrzebne , ponieważ ja tam nie mieszkam. Jest potrzebne mieszkańcom okolicznych bloków i dzieciom ,które idą ze szkoły do BIEDRONKI. Jednak sklep ,to zupełnie coś innego niż Dom Kultury.
[cite user="xyz" date="18.10.2014 01:00"]a może pomalować całą ulicę w zebrę ......... ........Tak można byłoby zrobić na ul.ks.Krajewskiego inne ulice niemożliwe.
[cytat] To przejście nie jest mnie potrzebne , ponieważ ja tam nie mieszkam. Jest potrzebne mieszkańcom okolicznych bloków i dzieciom ,które idą ze szkoły do BIEDRONKI. Jednak sklep ,to zupełnie coś innego niż Dom Kultury.[/cytat]
No przecież jest przejście dla pieszych - jest ono zlokalizowane kilkanaście metrów obok wejścia na parking biedronki. Co więcej, to przejście jest umieszczone na progu zwalniającym, więc kierowca po prostu musi zmniejszyć prędkość. A jakieś 150m dalej wgłąb Grunwaldzkiej jest drugi próg zwalniający... Po prostu nie ma żadnego problemu.
[cytat]A może ty majku tam ustan ze znakiem stop i ludzi przeprowadzaj z sygnalizacja i wysepkami to ty się w łeb puknij[/cytat] Chcecie przejścia do biedronki,a do Gregorka z działek tyle lat nie ma przejścia i nikt nie zginął,a do najbl. przejścia 200m.Droga powiatowa ruch duży i przejścia nie robią.
Wielkie podziękowania Naczelnikowi Wydziału Rozwoju Gospodarczego za merytoryczną dyskusję , zrozumienie problemu i mam nadzieję dotrzymanie terminu wykonania bardzo potrzebnego przejścia.Trudniej rozmawiało się z Panem Burmistrzem.Ważne jest jednak ,że w okresie do Świąt Wielkanocnych problem będzie rozwiązany.
[cytat]Wielkie podziękowania Naczelnikowi Wydziału Rozwoju Gospodarczego za merytoryczną dyskusję , zrozumienie problemu i mam nadzieję dotrzymanie terminu wykonania bardzo potrzebnego przejścia.Trudniej rozmawiało się z Panem Burmistrzem.Ważne jest jednak ,że w okresie do Świąt Wielkanocnych problem będzie rozwiązany.[/cytat]
okropnie przerysowujesz problem z tym przejściem, nie ma tam aż takiej potrzeby są progi zwalniające przecież, a sam znak zebry niczego nie zmienią ten co na tylnym kole jeździ i po zebrach też przejedzie
[cytat] To przejście nie jest mnie potrzebne , ponieważ ja tam nie mieszkam. Jest potrzebne mieszkańcom okolicznych bloków i dzieciom ,które idą ze szkoły do BIEDRONKI. Jednak sklep ,to zupełnie coś innego niż Dom Kultury.[/cytat]
To skoro ci to nie jest potrzebne, to nie zajmuj się tym..
Ludzie mieszkający tam jakoś się nie skarżą i nie narzekają..
A ostatnie potrącenia jakie tam były dotyczyły nie pilnowanych dzieci z "Alternatywy 4"..[}-^]
Odpowiadam tym co nie znają tematu :
- z lewej strony w szczycie bloku jest parking na którym mają prawo stać samochody i te wysokie dostawcze też,
- dzieci idą (biegną ) ze szkoły do "Biedronki" nie widzą jadących samochodów właśnie z lewej strony ,
-zajmuje się tą sprawą na prośbę starszych mieszkańców,którzy osobiście mnie o to prosili.
nie mieszkam tu na stałe, ale mam moralny obowiązek pomagać,
- wszyscy mamy obowiązek pomagać ludziom w potrzebie,dobro zawsze wraca i nie jest ważne w jakim miejscu , w jakiej chwili i komu
-Czarna ,lepiej niż ja znasz bolączki mieszkańców ?
-Wcześniej też byli w potrzebie, co zrobiłaś
@ blogerka proponuje przejscie naziemne :starsi ludzie z pewnoscia Ci podziekuja. Zajmij sie moze swoim rewirem i nie uszczesliwiaj innych na siłe.Nie zauwazyłem tez amatorow jazdy na jednym kole itd....
ps tak mieszkam w TEJ okolicy i przemieszczam sie pieszo raz pojazdami dzien w dzien....
[cite user="Blogerka" date="25.02.2015 18:22"]Odpowiadam tym co nie znają tematu :
- z lewej strony w szczycie bloku jest parking na którym mają prawo stać samochody i te wysokie dostawcze też,
- dzieci idą (biegną ) ze szkoły do "Biedronki" nie widzą jadących samochodów właśnie z lewej strony ,
-zajmuje się tą sprawą na prośbę starszych mieszkańców,którzy osobiście mnie o to prosili.
nie mieszkam tu na stałe, ale mam moralny obowiązek pomagać,
- wszyscy mamy obowiązek pomagać ludziom w potrzebie,dobro zawsze wraca i nie jest ważne w jakim miejscu , w jakiej chwili i komu
-Czarna ,lepiej niż ja znasz bolączki mieszkańców ?
-Wcześniej też byli w potrzebie, co zrobiłaś [/cite]
Właśnie dzieci biegną... Nic by się im nie stało jakby podeszły do pasów... Jeżeli mają "bolączki" mieszkańcy to niech idą z tym w odpowiednie miejsce.. A to że byli w potrzebie to już nie mój problem.. Mi nikt nie pomaga jak jestem w potrzebie, radzę sobie sama... "Masz liczyć na kogoś licz na siebie.."[lol]
PO CO TAM PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH I TAK SĄ DWA PRZEJŚCIA NA TEJ ULICY A PRAWIE NIKT Z NICH NIE KORZYSTA WIĘC PO CO KOLEJNE JAK WSZYSCY PO TEJ ULICY CHODZĄ JAK CHCĄ A CO DO WYPADKU TRZEBA SIĘ ROZGLĄDAĆ PIESZY A KIEROWCY MAJĄ ZNAK ŻE TO DROGA OSIEDLOWA WIĘC TEŻ MUSZĄ UWAŻAĆ A CZY PRZEJŚCIE UCHRONI LUDZI PRZED WYPADKIEM ??? A PO 2 JAK BYŁ TAM DOM KULTURY I DZIECI MIAŁY TAM ZAJĘCIA I DO BIBLIOTEKI CHODZIŁY TO NIKT NIE UPOMINAŁ SIĘ O PRZEJŚCIE TO I TAK CZY KIEROWCA JAK CIĘ WIDZI PRZY PRZEJŚCIU TO JEŻELI MA KULTURĘ OSOBISTĄ TO SIĘ ZATRZYMA A JAK NIE TO CI JESZCZE FAKENA POKAŻE I TYLE LEPIEJ ZAMIAST TYCH PASÓW NIECH ZROBIĄ DLA DZIECI PIASKOWNICĘ DUŻO TYLKO W CIENIU A NIE NA SŁOŃCU MIEDZY BLOKAMI 2/2A/2B NIE WIEM KTO TE PLACE PROJEKTUJE ALE CHYBA PO ZNAJOMOŚCI W ZAMBROWIE ALBO NA SŁOŃCU WSZYSTKO DZIECI MAJĄ SIĘ BAWIĆ ? WIECZOREM ? ALBO KAMIENIE JAKO PODŁOŻE PORAŻKA ??
ta jasne i co ci da na necie pisanie zbierz podpisy mieszkańców z ulicy grunwaldzkiej to ci podpiszą twoi znajomi nikt więcej jak masz tyle sił i wszystkiego to zajmij się lepiej żeby więcej zieleni paców zabaw czy miejsc parkingowych a nie GŁUPIMI 4 PASAMI NA ULICY ULŻY CI JAK JE NAMALUJĄ A BĘDZIESZ STAŁA I PILNOWAŁA CZY PO NICH CHODZĄ CZY TAK JAK TERAZ WSZYSCY SOBIE TO TEŻ ? PO CO TU MARNUJESZ CZAS JAK CHCESZ COŚ ZROBIĆ TO FORUM TO NIE MIEJSCE DO TEGO TYLKO DZIAŁAJ A GADAĆ TO KAŻDY ZAWSZE DUŻO TYLKO GADA :)
Kończąc temat powiem krótko ,żebyś Ty wiedział co ja zrobiłam i robię dla mieszkańców.
Popatrz lepiej ile osób przeczytało temat o zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami i widocznie wszystkim jest dobrze skoro nie ma uwag. Przy okazji kilku pasów okazuje się,że pobliski plac zabaw stanowi problem.Piaskownice na profesjonalnych placach zabaw mają zadaszenia , wyglądają jak bajkowe domki.Są przykrywane Place zabaw są odgrodzone ,żeby nie wchodziły tam pieski.Przy huśtawkach ułożone maty.Dzieci zjeżdżają do piasku.
Ktoś zarządza tym placem,ktoś go wybudował.Rodzice mają prawo wyrazić swoje uwagi nawet na sesji.
Blogerko, zasługi jakieś tam masz. Mnie jednak razi Twój sposób [B]podkreślania własnej osoby[/B] w uszczęśliwianiu na siłę mieszkańców. Czy nie widzisz, że zamiast wdzięczności budzi się ruch oporu względem Ciebie? Żyjesz w realiach wielkiego miasta na codzień (tak wynika z Twoich wcześniejszych wpisów), więc zajmuj się sprawami z własnego podwórka. Nasze ulice, podwórka i place zostaw nam.
[cite user="Blogerka" date="26.02.2015 00:13"]Kończąc temat powiem krótko ,żebyś Ty wiedział co ja zrobiłam i robię dla mieszkańców.
Popatrz lepiej ile osób przeczytało temat o zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami i widocznie wszystkim jest dobrze skoro nie ma uwag. Przy okazji kilku pasów okazuje się,że pobliski plac zabaw stanowi problem.Piaskownice na profesjonalnych placach zabaw mają zadaszenia , wyglądają jak bajkowe domki.Są przykrywane Place zabaw są odgrodzone ,żeby nie wchodziły tam pieski.Przy huśtawkach ułożone maty.Dzieci zjeżdżają do piasku.
Ktoś zarządza tym placem,ktoś go wybudował.Rodzice mają prawo wyrazić swoje uwagi nawet na sesji.
[/cite]
z Kosieradzkim załatwiaj sprawy placów zabaw, co ma forum do piaskownicy szaleju się obżarłaś czy blekotu???
blogerka co do placu to ok masz rację tam latem nie da się wyjść bo non-stop słońce a tyle drzew a w cieniu ani jednej ławki ani piaskownicy, a pod blokiem 2b to cały sznur samochodów pod klatkami i trzeba uważać jak się z dzieckiem wychodzi bo z klatki wprost pod auto i to jest problem wiec poco za tym blokiem 5 garaży a mieszkańcy tego bloku nie mają parkingu bo pod blokiem 2 parkują z 6 i tamci z 2 się drą i przeganiają ze to ich parking i oni o niego walczyli ? jeden morał zburzyć garaże i zrobić parking
[cytat]blogerka co do placu to ok masz rację tam latem nie da się wyjść bo non-stop słońce a tyle drzew a w cieniu ani jednej ławki ani piaskownicy, a pod blokiem 2b to cały sznur samochodów pod klatkami i trzeba uważać jak się z dzieckiem wychodzi bo z klatki wprost pod auto i to jest problem wiec poco za tym blokiem 5 garaży a mieszkańcy tego bloku nie mają parkingu bo pod blokiem 2 parkują z 6 i tamci z 2 się drą i przeganiają ze to ich parking i oni o niego walczyli ? jeden morał zburzyć garaże i zrobić parking [/cytat]
Bybek, nie znasz całej historii, dlaczego brakuje miejsc parkingowych pod blokami 2b i 6. Przeczytaj teraz dokładnie. Kiedy były przebudowywane parkingi i chodniki, mieszkańcy tych bloków [U]byli pytani [/U]o to, czy chcą mieć parkingi pod blokiem. Ich odpowiedź była jednoznaczna: nie chcą spalin pod oknami. Więc powstały tam tylko chodniki. Jeszcze da się zrozumieć dlaczego z bloku 6 mieszkańcy odmówili, bo okna na parterze równają się prawie z poziomem chodnika. Natomiast nie ma co się roztkliwiać nad niechcącymi parkingu z 2b. Teraz rozumiesz irytację mieszkańców bloku 2, którym zajmują miejsca parkingowe kierowcy z tamtych bloków, bo na nieszczęście podczas przebudowy, projektant przewidział mniej miejsc dla samochodów niż przed przebudową. Eleganckie trawniczki, dzielące parking na kilka części, zabrały ok. 5 miejsc.
Zostało im więc teraz parkowanie gdzie sie da.
cd.
Jeśli chcecie mieć parking za blokiem (domyślam się po Twoich wypowiedziach, że mieszkasz właśnie w bloku 2b) to trzeba zebrać podpisy, wystosować prośbę do Zarządu Mienia Komunalnego, bo to teren miejski, o budowę parkingu i zorganizować spotkanie. Nie przewiduję łatwych rozmów z właścicielami garaży za blokiem, których będziecie chcieli ich pozbawić. Jednakże, jeśli cel jest warty takiego trudu, wszystko może się udać.
[cite user="Blogerka" date="26.02.2015 00:13"]Kończąc temat powiem krótko ,żebyś Ty wiedział co ja zrobiłam i robię dla mieszkańców.
Popatrz lepiej ile osób przeczytało temat o zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami i widocznie wszystkim jest dobrze skoro nie ma uwag. Przy okazji kilku pasów okazuje się,że pobliski plac zabaw stanowi problem.Piaskownice na profesjonalnych placach zabaw mają zadaszenia , wyglądają jak bajkowe domki.Są przykrywane Place zabaw są odgrodzone ,żeby nie wchodziły tam pieski.Przy huśtawkach ułożone maty.Dzieci zjeżdżają do piasku.
Ktoś zarządza tym placem,ktoś go wybudował.Rodzice mają prawo wyrazić swoje uwagi nawet na sesji.
[/cite]Dzieci i tak będą biegały jak będą chciały,bo rodzice ich tak wychowują,a szczególnie tych z alternatywy 4. Jedynym rozwiązaniem jest przejście podziemne,tamtedy będą przechodzić,bo będą mieli ściany do bazgrania.ZAJMIJMY SIE WYCHOWANIEM DZIECI I NAD TTYM PODYSKUTUJMY,A NIE PRZEJSCIAMI,PROGAMI CO 50 M NA ULICY.
Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę.
[cite user="Blogerka" date="04.03.2015 10:11"]Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę. [/cite]
Ale dlaczego to zawsze kierowca jest stawiany jako ten zły? Ludzie po Grunwaldzkiej chodzą sobie jak chcą - nie patrzą, czy coś jedzie, a zamiast iść w poprzek jezdni to zasuwają przez 80m pod kątem, jak po chodniku. Dzieci wybiegające spomiędzy samochodów na parkingach 2b i dalej to norma. Rowerzyści podróżujący slalomem również.
Na tej krótkiej ulicy, o długości zaledwie 300m są dwa progi zwalniające i na jednym z nich (kilkanaście metrów od wjazdu do Biedronki) znajduje się przejście dla pieszych. To mało? Wystarczy się trochę rozejrzeć jeśli chce się przejść przez ulicę i zrobić to możliwie szybko, więc w poprzek, a nie przedłużać dystans do przejścia albo stanąć na środku (!) i urządzać rozmowy (takie sytuacje wśród starszych ludzi też widziałem).
[cite user="Blogerka" date="04.03.2015 10:11"]Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę. [/cite]Skoro Pan Burak przyjął zobowiązanie,to spokojnie poczekajmy,o tej porze roku nikt pasow na jezdni nie maluje,chociaż w mojej ocenie nie rozwiaze to problemu przebiegających dzieci przez jezdnie. ,,Ghcecie to macie"" tak rzekl urzędnik,a problem dalej pozostanie.Dzieci z alternatywy nie sa gorsze,ja to w pełni przyznaje racje,ale te dzieciaki dużo odbiegają od innych pod względem wychowania. Jak przychodzą do F-ki Jedz. to niszcza dewastują,a ja wzywam policje,bo na uwagi odpowiadają opryskliwie.obrażaja,nawet się przegrażaja. Niektorzy w obecności policjanta dostali zakaz przychodzenia do F.J. za zachowanie i zniszczenia.Kebabów w miescie jest mnóstwo,w F.J. dla niektórych z nich nie ma miejsca do jedzenia. To nie spelina aby można było bluzgać,smiecić niszczyć i pisać po stolach keczupem.Maja w swoim gronie trzech uzdolnionych z K 8.i Jezioran
[cite user="Blogerka" date="04.03.2015 10:11"]Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę. [/cite]
Dzieci może nie ale rodzice owszem.. Wychowanie się wynosi z domu a tu tego nie ma.. Latają w samopas i to tak jest.. A potem wypadki i winy kierowców.. A co do ludzi starszych.. Dadzą rady chodzić kawał drogi do kościoła to i mogą kawałek dojść do przejścia... Niech nie stają na środkach ulicy i nie plotkują tylko wejdą na chodnik.. Tam tak właśnie jest.. Widziałam i słyszałam nie raz..[lol]
Sklep dawno otwarty ,a przejścia brak ! W Urzędzie nikt nic nie może. Pracownik chory i brak reakcji od czerwca. Pan Burmistrz też nie widzi problemu. Może Pan radny poproszony przez mieszkańców dokończy to co ja zaczęłam w czerwcu. Czy trzeba czekać na wypadek ?
O jakie przejście chodzi? Dla pieszych? A może zamontować sygnalizację świetlną? :)
Na Grunwaldzkiej masz dwa progi zwalniające, przy czym na jednym z nich jest przejście dla pieszych (to jakieś 30m od parkingu sklepu), zaś drugi jest bardzo nieprzyjemny i trzeba mocno przed nim zwolnić - oba spełniają swoją funkcję bardzo dobrze.
A może ty majku tam ustan ze znakiem stop i ludzi przeprowadzaj z sygnalizacja i wysepkami to ty się w łeb puknij
[cytat]A może ty majku tam ustan ze znakiem stop i ludzi przeprowadzaj z sygnalizacja i wysepkami to ty się w łeb puknij[/cytat]
Mógłbyś rozwinąć swoją myśl? Bo jakoś próbuję Cię zrozumieć, ale kiepsko mi idzie :)
Majku, urzędnicy WIDZA problem, gorzej z wykonaniem . Co tam powinno być , żeby ludzie starzy i dzieci nie musieli "uciekać " przed amatorami jazdy na tylnich kołach motocykli i innymi amatorami szybkiej jazdy , ani ja ani Ty nie będziemy dyskutować. Ktoś bierze kasę i odpowiedzialność za organizację ruchu w mieście.
Jak był tam Dom Kultury przez tyle lat to też się upominałaś o przejście? Zgadzam się z poprzednikami dwa progi zwalniające i przejście kilkadziesiąt metrów dalej raczej wystarczają, choć te dodatkowe kilka białych pasów na ulicy raczej nikomu by nie przeszkadzało.
To przejście nie jest mnie potrzebne , ponieważ ja tam nie mieszkam. Jest potrzebne mieszkańcom okolicznych bloków i dzieciom ,które idą ze szkoły do BIEDRONKI. Jednak sklep ,to zupełnie coś innego niż Dom Kultury.
a może pomalować całą ulicę w zebrę
[cite user="xyz" date="18.10.2014 01:00"]a może pomalować całą ulicę w zebrę ......... ........Tak można byłoby zrobić na ul.ks.Krajewskiego inne ulice niemożliwe.
[cytat] To przejście nie jest mnie potrzebne , ponieważ ja tam nie mieszkam. Jest potrzebne mieszkańcom okolicznych bloków i dzieciom ,które idą ze szkoły do BIEDRONKI. Jednak sklep ,to zupełnie coś innego niż Dom Kultury.[/cytat]
No przecież jest przejście dla pieszych - jest ono zlokalizowane kilkanaście metrów obok wejścia na parking biedronki. Co więcej, to przejście jest umieszczone na progu zwalniającym, więc kierowca po prostu musi zmniejszyć prędkość. A jakieś 150m dalej wgłąb Grunwaldzkiej jest drugi próg zwalniający... Po prostu nie ma żadnego problemu.
[cytat]A może ty majku tam ustan ze znakiem stop i ludzi przeprowadzaj z sygnalizacja i wysepkami to ty się w łeb puknij[/cytat] Chcecie przejścia do biedronki,a do Gregorka z działek tyle lat nie ma przejścia i nikt nie zginął,a do najbl. przejścia 200m.Droga powiatowa ruch duży i przejścia nie robią.
Wielkie podziękowania Naczelnikowi Wydziału Rozwoju Gospodarczego za merytoryczną dyskusję , zrozumienie problemu i mam nadzieję dotrzymanie terminu wykonania bardzo potrzebnego przejścia.Trudniej rozmawiało się z Panem Burmistrzem.Ważne jest jednak ,że w okresie do Świąt Wielkanocnych problem będzie rozwiązany.
[cytat]Wielkie podziękowania Naczelnikowi Wydziału Rozwoju Gospodarczego za merytoryczną dyskusję , zrozumienie problemu i mam nadzieję dotrzymanie terminu wykonania bardzo potrzebnego przejścia.Trudniej rozmawiało się z Panem Burmistrzem.Ważne jest jednak ,że w okresie do Świąt Wielkanocnych problem będzie rozwiązany.[/cytat]
okropnie przerysowujesz problem z tym przejściem, nie ma tam aż takiej potrzeby są progi zwalniające przecież, a sam znak zebry niczego nie zmienią ten co na tylnym kole jeździ i po zebrach też przejedzie
[cytat] To przejście nie jest mnie potrzebne , ponieważ ja tam nie mieszkam. Jest potrzebne mieszkańcom okolicznych bloków i dzieciom ,które idą ze szkoły do BIEDRONKI. Jednak sklep ,to zupełnie coś innego niż Dom Kultury.[/cytat]
To skoro ci to nie jest potrzebne, to nie zajmuj się tym..
Ludzie mieszkający tam jakoś się nie skarżą i nie narzekają..
A ostatnie potrącenia jakie tam były dotyczyły nie pilnowanych dzieci z "Alternatywy 4"..[}-^]
Odpowiadam tym co nie znają tematu :
- z lewej strony w szczycie bloku jest parking na którym mają prawo stać samochody i te wysokie dostawcze też,
- dzieci idą (biegną ) ze szkoły do "Biedronki" nie widzą jadących samochodów właśnie z lewej strony ,
-zajmuje się tą sprawą na prośbę starszych mieszkańców,którzy osobiście mnie o to prosili.
nie mieszkam tu na stałe, ale mam moralny obowiązek pomagać,
- wszyscy mamy obowiązek pomagać ludziom w potrzebie,dobro zawsze wraca i nie jest ważne w jakim miejscu , w jakiej chwili i komu
-Czarna ,lepiej niż ja znasz bolączki mieszkańców ?
-Wcześniej też byli w potrzebie, co zrobiłaś
@ blogerka proponuje przejscie naziemne :starsi ludzie z pewnoscia Ci podziekuja. Zajmij sie moze swoim rewirem i nie uszczesliwiaj innych na siłe.Nie zauwazyłem tez amatorow jazdy na jednym kole itd....
ps tak mieszkam w TEJ okolicy i przemieszczam sie pieszo raz pojazdami dzien w dzien....
[cite user="Blogerka" date="25.02.2015 18:22"]Odpowiadam tym co nie znają tematu :
- z lewej strony w szczycie bloku jest parking na którym mają prawo stać samochody i te wysokie dostawcze też,
- dzieci idą (biegną ) ze szkoły do "Biedronki" nie widzą jadących samochodów właśnie z lewej strony ,
-zajmuje się tą sprawą na prośbę starszych mieszkańców,którzy osobiście mnie o to prosili.
nie mieszkam tu na stałe, ale mam moralny obowiązek pomagać,
- wszyscy mamy obowiązek pomagać ludziom w potrzebie,dobro zawsze wraca i nie jest ważne w jakim miejscu , w jakiej chwili i komu
-Czarna ,lepiej niż ja znasz bolączki mieszkańców ?
-Wcześniej też byli w potrzebie, co zrobiłaś [/cite]
Właśnie dzieci biegną... Nic by się im nie stało jakby podeszły do pasów... Jeżeli mają "bolączki" mieszkańcy to niech idą z tym w odpowiednie miejsce.. A to że byli w potrzebie to już nie mój problem.. Mi nikt nie pomaga jak jestem w potrzebie, radzę sobie sama... "Masz liczyć na kogoś licz na siebie.."[lol]
Już dziękują i to bardzo.To jest od wielu ,wielu lat mój rewir z prawem własności w określonej prawem części.
PO CO TAM PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH I TAK SĄ DWA PRZEJŚCIA NA TEJ ULICY A PRAWIE NIKT Z NICH NIE KORZYSTA WIĘC PO CO KOLEJNE JAK WSZYSCY PO TEJ ULICY CHODZĄ JAK CHCĄ A CO DO WYPADKU TRZEBA SIĘ ROZGLĄDAĆ PIESZY A KIEROWCY MAJĄ ZNAK ŻE TO DROGA OSIEDLOWA WIĘC TEŻ MUSZĄ UWAŻAĆ A CZY PRZEJŚCIE UCHRONI LUDZI PRZED WYPADKIEM ??? A PO 2 JAK BYŁ TAM DOM KULTURY I DZIECI MIAŁY TAM ZAJĘCIA I DO BIBLIOTEKI CHODZIŁY TO NIKT NIE UPOMINAŁ SIĘ O PRZEJŚCIE TO I TAK CZY KIEROWCA JAK CIĘ WIDZI PRZY PRZEJŚCIU TO JEŻELI MA KULTURĘ OSOBISTĄ TO SIĘ ZATRZYMA A JAK NIE TO CI JESZCZE FAKENA POKAŻE I TYLE LEPIEJ ZAMIAST TYCH PASÓW NIECH ZROBIĄ DLA DZIECI PIASKOWNICĘ DUŻO TYLKO W CIENIU A NIE NA SŁOŃCU MIEDZY BLOKAMI 2/2A/2B NIE WIEM KTO TE PLACE PROJEKTUJE ALE CHYBA PO ZNAJOMOŚCI W ZAMBROWIE ALBO NA SŁOŃCU WSZYSTKO DZIECI MAJĄ SIĘ BAWIĆ ? WIECZOREM ? ALBO KAMIENIE JAKO PODŁOŻE PORAŻKA ??
[cytat]Już dziękują i to bardzo.To jest od wielu ,wielu lat mój rewir z prawem własności w określonej prawem części. [/cytat]
To jak to twój rewir to zajmij się czymś bardziej pożytecznym, a nie pierdołami i psimi odchodami jak co niektórzy..
Ja, to nie jestem niektórzy : "a nie pierdołami i psimi odchodami jak co niektórzy".Mylisz fakty i osoby.
ta jasne i co ci da na necie pisanie zbierz podpisy mieszkańców z ulicy grunwaldzkiej to ci podpiszą twoi znajomi nikt więcej jak masz tyle sił i wszystkiego to zajmij się lepiej żeby więcej zieleni paców zabaw czy miejsc parkingowych a nie GŁUPIMI 4 PASAMI NA ULICY ULŻY CI JAK JE NAMALUJĄ A BĘDZIESZ STAŁA I PILNOWAŁA CZY PO NICH CHODZĄ CZY TAK JAK TERAZ WSZYSCY SOBIE TO TEŻ ? PO CO TU MARNUJESZ CZAS JAK CHCESZ COŚ ZROBIĆ TO FORUM TO NIE MIEJSCE DO TEGO TYLKO DZIAŁAJ A GADAĆ TO KAŻDY ZAWSZE DUŻO TYLKO GADA :)
Kończąc temat powiem krótko ,żebyś Ty wiedział co ja zrobiłam i robię dla mieszkańców.
Popatrz lepiej ile osób przeczytało temat o zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami i widocznie wszystkim jest dobrze skoro nie ma uwag. Przy okazji kilku pasów okazuje się,że pobliski plac zabaw stanowi problem.Piaskownice na profesjonalnych placach zabaw mają zadaszenia , wyglądają jak bajkowe domki.Są przykrywane Place zabaw są odgrodzone ,żeby nie wchodziły tam pieski.Przy huśtawkach ułożone maty.Dzieci zjeżdżają do piasku.
Ktoś zarządza tym placem,ktoś go wybudował.Rodzice mają prawo wyrazić swoje uwagi nawet na sesji.
Blogerko, zasługi jakieś tam masz. Mnie jednak razi Twój sposób [B]podkreślania własnej osoby[/B] w uszczęśliwianiu na siłę mieszkańców. Czy nie widzisz, że zamiast wdzięczności budzi się ruch oporu względem Ciebie? Żyjesz w realiach wielkiego miasta na codzień (tak wynika z Twoich wcześniejszych wpisów), więc zajmuj się sprawami z własnego podwórka. Nasze ulice, podwórka i place zostaw nam.
[cite user="Blogerka" date="26.02.2015 00:13"]Kończąc temat powiem krótko ,żebyś Ty wiedział co ja zrobiłam i robię dla mieszkańców.
Popatrz lepiej ile osób przeczytało temat o zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami i widocznie wszystkim jest dobrze skoro nie ma uwag. Przy okazji kilku pasów okazuje się,że pobliski plac zabaw stanowi problem.Piaskownice na profesjonalnych placach zabaw mają zadaszenia , wyglądają jak bajkowe domki.Są przykrywane Place zabaw są odgrodzone ,żeby nie wchodziły tam pieski.Przy huśtawkach ułożone maty.Dzieci zjeżdżają do piasku.
Ktoś zarządza tym placem,ktoś go wybudował.Rodzice mają prawo wyrazić swoje uwagi nawet na sesji.
[/cite]
z Kosieradzkim załatwiaj sprawy placów zabaw, co ma forum do piaskownicy szaleju się obżarłaś czy blekotu???
blogerka co do placu to ok masz rację tam latem nie da się wyjść bo non-stop słońce a tyle drzew a w cieniu ani jednej ławki ani piaskownicy, a pod blokiem 2b to cały sznur samochodów pod klatkami i trzeba uważać jak się z dzieckiem wychodzi bo z klatki wprost pod auto i to jest problem wiec poco za tym blokiem 5 garaży a mieszkańcy tego bloku nie mają parkingu bo pod blokiem 2 parkują z 6 i tamci z 2 się drą i przeganiają ze to ich parking i oni o niego walczyli ? jeden morał zburzyć garaże i zrobić parking
[cytat]blogerka co do placu to ok masz rację tam latem nie da się wyjść bo non-stop słońce a tyle drzew a w cieniu ani jednej ławki ani piaskownicy, a pod blokiem 2b to cały sznur samochodów pod klatkami i trzeba uważać jak się z dzieckiem wychodzi bo z klatki wprost pod auto i to jest problem wiec poco za tym blokiem 5 garaży a mieszkańcy tego bloku nie mają parkingu bo pod blokiem 2 parkują z 6 i tamci z 2 się drą i przeganiają ze to ich parking i oni o niego walczyli ? jeden morał zburzyć garaże i zrobić parking [/cytat]
Bybek, nie znasz całej historii, dlaczego brakuje miejsc parkingowych pod blokami 2b i 6. Przeczytaj teraz dokładnie. Kiedy były przebudowywane parkingi i chodniki, mieszkańcy tych bloków [U]byli pytani [/U]o to, czy chcą mieć parkingi pod blokiem. Ich odpowiedź była jednoznaczna: nie chcą spalin pod oknami. Więc powstały tam tylko chodniki. Jeszcze da się zrozumieć dlaczego z bloku 6 mieszkańcy odmówili, bo okna na parterze równają się prawie z poziomem chodnika. Natomiast nie ma co się roztkliwiać nad niechcącymi parkingu z 2b. Teraz rozumiesz irytację mieszkańców bloku 2, którym zajmują miejsca parkingowe kierowcy z tamtych bloków, bo na nieszczęście podczas przebudowy, projektant przewidział mniej miejsc dla samochodów niż przed przebudową. Eleganckie trawniczki, dzielące parking na kilka części, zabrały ok. 5 miejsc.
Zostało im więc teraz parkowanie gdzie sie da.
cd.
Jeśli chcecie mieć parking za blokiem (domyślam się po Twoich wypowiedziach, że mieszkasz właśnie w bloku 2b) to trzeba zebrać podpisy, wystosować prośbę do Zarządu Mienia Komunalnego, bo to teren miejski, o budowę parkingu i zorganizować spotkanie. Nie przewiduję łatwych rozmów z właścicielami garaży za blokiem, których będziecie chcieli ich pozbawić. Jednakże, jeśli cel jest warty takiego trudu, wszystko może się udać.
[cite user="Blogerka" date="26.02.2015 00:13"]Kończąc temat powiem krótko ,żebyś Ty wiedział co ja zrobiłam i robię dla mieszkańców.
Popatrz lepiej ile osób przeczytało temat o zarządzaniu i administrowaniu wspólnotami i widocznie wszystkim jest dobrze skoro nie ma uwag. Przy okazji kilku pasów okazuje się,że pobliski plac zabaw stanowi problem.Piaskownice na profesjonalnych placach zabaw mają zadaszenia , wyglądają jak bajkowe domki.Są przykrywane Place zabaw są odgrodzone ,żeby nie wchodziły tam pieski.Przy huśtawkach ułożone maty.Dzieci zjeżdżają do piasku.
Ktoś zarządza tym placem,ktoś go wybudował.Rodzice mają prawo wyrazić swoje uwagi nawet na sesji.
[/cite]Dzieci i tak będą biegały jak będą chciały,bo rodzice ich tak wychowują,a szczególnie tych z alternatywy 4. Jedynym rozwiązaniem jest przejście podziemne,tamtedy będą przechodzić,bo będą mieli ściany do bazgrania.ZAJMIJMY SIE WYCHOWANIEM DZIECI I NAD TTYM PODYSKUTUJMY,A NIE PRZEJSCIAMI,PROGAMI CO 50 M NA ULICY.
Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę.
[cite user="Blogerka" date="04.03.2015 10:11"]Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę. [/cite]
Ale dlaczego to zawsze kierowca jest stawiany jako ten zły? Ludzie po Grunwaldzkiej chodzą sobie jak chcą - nie patrzą, czy coś jedzie, a zamiast iść w poprzek jezdni to zasuwają przez 80m pod kątem, jak po chodniku. Dzieci wybiegające spomiędzy samochodów na parkingach 2b i dalej to norma. Rowerzyści podróżujący slalomem również.
Na tej krótkiej ulicy, o długości zaledwie 300m są dwa progi zwalniające i na jednym z nich (kilkanaście metrów od wjazdu do Biedronki) znajduje się przejście dla pieszych. To mało? Wystarczy się trochę rozejrzeć jeśli chce się przejść przez ulicę i zrobić to możliwie szybko, więc w poprzek, a nie przedłużać dystans do przejścia albo stanąć na środku (!) i urządzać rozmowy (takie sytuacje wśród starszych ludzi też widziałem).
[cite user="Blogerka" date="04.03.2015 10:11"]Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę. [/cite]Skoro Pan Burak przyjął zobowiązanie,to spokojnie poczekajmy,o tej porze roku nikt pasow na jezdni nie maluje,chociaż w mojej ocenie nie rozwiaze to problemu przebiegających dzieci przez jezdnie. ,,Ghcecie to macie"" tak rzekl urzędnik,a problem dalej pozostanie.Dzieci z alternatywy nie sa gorsze,ja to w pełni przyznaje racje,ale te dzieciaki dużo odbiegają od innych pod względem wychowania. Jak przychodzą do F-ki Jedz. to niszcza dewastują,a ja wzywam policje,bo na uwagi odpowiadają opryskliwie.obrażaja,nawet się przegrażaja. Niektorzy w obecności policjanta dostali zakaz przychodzenia do F.J. za zachowanie i zniszczenia.Kebabów w miescie jest mnóstwo,w F.J. dla niektórych z nich nie ma miejsca do jedzenia. To nie spelina aby można było bluzgać,smiecić niszczyć i pisać po stolach keczupem.Maja w swoim gronie trzech uzdolnionych z K 8.i Jezioran
[:-b] Popieram..
[cite user="Blogerka" date="04.03.2015 10:11"]Dzieci ,to dzieci i nie jest ważne z jakiego bloku pochodzą. Te z Alternatywy też nie są gorsze od innych.
Decyzja zapadła i starsi ludzie nie będą już przewracać się z zakupami na środku ulicy uciekając przed jadącymi samochodami. Widziałam 2 razy takie zdarzenie i znam nazwiska tych osób.
Przechodząc z drugiej strony nie będą musieli wychylać się z zaparkowanych samochodów żeby przejść na drugą stronę. [/cite]
Dzieci może nie ale rodzice owszem.. Wychowanie się wynosi z domu a tu tego nie ma.. Latają w samopas i to tak jest.. A potem wypadki i winy kierowców.. A co do ludzi starszych.. Dadzą rady chodzić kawał drogi do kościoła to i mogą kawałek dojść do przejścia... Niech nie stają na środkach ulicy i nie plotkują tylko wejdą na chodnik.. Tam tak właśnie jest.. Widziałam i słyszałam nie raz..[lol]