Reklama
  • cubermucha2014-09-01 16:26:44

  • cubermucha 2014-09-01 16:26:44

    Tak jak w temacie, chcę wmontować malutkie diody w dolną część lusterek bocznych w samochodzie, żeby ich strumień światła padał na podłoże przy samochodzie. Mają zapalać się jak otwieram samochód guzikiem razem ze swiatłem w podsufitce.

    Pytanie: Kto by się tego podją? Jaki koszt materiału + robocizna?

  • player_1 2014-09-03 21:48:28

    jaki samochód i z którego roku?

  • Digi 2014-09-04 08:08:27

    trzeba by wyrezać dziurke w lustekach, wsadzic jakies diody na 12v rezystorek i kabelkiem wpiąć sie w bezpiecznik od swiatła wewnetrznego. Robota nie trudna ale żmudna. Godzinka roboty dla wprawnego majstra i mysle ze czesci (bez diód) to jakies 2 złote:) no chyba ze z dobrym klejem to moze z 8 zł. Ale dłubanina straszna trzeba by ściągać boczek z drzwi przekładać przewody kolankiem i pod deską rozdzielczą... mi by sie nie chciało bawić. Myśle ze za 5 dych ktoś sie podejmie.

  • Reklama
  • malfas 2014-09-04 12:50:32

    juz widze jak to w godzine zrobisz
    powodzenia,
    zdjąc dwa boczki, dwa boczki założyć, rozmontowac lusterka, złożyć lusterka, poprzeciągać kable
    serio jesteś pewien że godzinka?
    wymiana czterech żarówek w środkowym kokpicie astry II zajmuje więcej czasu, a nic nie trzeba rzeźbić ani kleić, tylko odkręcić max 8 wkrętów, wyjać radio, kieszeń i kokpit, prosta robota jak nic a czas ucieka jeszcze bardziej niż nic

  • emigrant 2014-09-04 13:17:58

    To może DIGI podjoł by się tej roboty i to w dodatku za pięć dych,przecież to według niego godzinka roboty.

  • cubermucha 2014-09-04 13:57:23

    Zastanawia mnie koszt tego chyba troche przesadziłeś mówiąc o 2 zł...materiału a gdzie kable?

  • papayos1 2014-09-04 14:42:37

    To jest głupiego robota. Lusterka będą ci się paliły zawsze jak zapalisz światło wewnątrz auta. Trzeba pomyśleć nad oddzielnym zasilaniem i sterowaniem takiego układu. Poza tym po mojemu to przerost formy nad treścią. Zabawy z 6 godzin albo i więcej. Sam demontaż boczków i lusterek w zależności od auta to dobra godzina na stronę. A gdzie druga strona, wiercenie otworów pod diody i składanie. "Majster" za samą robotę skasuje ciebie co najmniej 200 PLN.
    Poza tym to jest nie zgodne z przepisami i może się skończyć utratą dowodu rejestracyjnego. Ponieważ jest to niestandardowe oświetlenie auta...

    Lepiej zainwestuj w fajne felgi i szerokie opony...

  • Reklama
  • pavel007 2014-09-04 17:23:52

    Papayos - nie trzeba kombinować z oddzielnym zasilaniem, wystarczy wlutować w odpowiedni przewód diodę półprzewodnikową, za bagatela 10 czy 20 groszy i nie będą świecić wraz z lampką włączoną w kabinie :)
    Ale zgadzam się z przedmówcami - gra raczej nie warta świeczki, ale twój cyrk twoje małpy :)

  • Pawel346 2014-09-07 10:03:43

    http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=32&t=437315



Reklama
Reklama
Wróć do