[cite user="psotka" date="02.04.2014 20:33"]Co zrobić ,gdy słyszy się płacz dziecka i wulgaryzmy z ust osoby dorosłej,prawdopodobnie matki ?
... [/cite]
[cytat]A co zrobić z tatusiem, który w niedzielny poranek "wyprowadza" dziecko na plac zabaw, siada na ławce i chleje piwo? [/cytat]
To bardzo trudne : zgłosisz to gdzieś - rodzina może mieć kłopot, jak są po jakichś przejściach to dziecko może nawet wylądować w domu dziecka. Wybierz sam/sama co lepsze.
[cite user="tubylec" date="02.04.2014 22:17"]
To bardzo trudne : zgłosisz to gdzieś - rodzina może mieć kłopot, jak są po jakichś przejściach to dziecko może nawet wylądować w domu dziecka. Wybierz sam/sama co lepsze. [/
Nie wiadomo -komu się zwraca uwagę, widać po matce co reprezentuje. Czasami można nie słusznie się wtrącić. Ale w większości przypadkach przydało by się potrzosnąć matką
czasami nerwy, stres powodują ,ze traci się kontrolę nad językiem co innego gdyby matka piła dzieci były by brudne i głodne?? Znam z widzenia taka panią która wyzywa soje dziecko od małp,dziecko brudne rozczochrane, buteleczka z której piło była brudna w piachu,mama w najlepsze rozmawiała przez tel. serce boli .. przeprowadziła się nie widać jej teraz.Ile razy biłam się z myślami ,żeby zawiadomić policję ale te malutkie tak lgnęło do niej,łapało się szyję było wpatrzone w mamę która je wyzywa.....
najgorsze jest to ,że wszystkie dewotki osiedlowe widziały komentowały a,żadna nie zareagowała.Żałuję ,że tego nie zrobiłam źle się z tym czuję
jest jeszcze jedna mama która idzie na ploty do koleżanusi ,puszcza swojego synka samopas na podwórku 7-9 lat a on wyzywa dzieci, bije kopie ,pluje i załatwia się pod klatką - może podpowiecie jak zareagować kiedy tłumaczy się mu ,że tak nie wolno a on dalej robi swoje.Zero wychowania,szacunku do innych kolegów i mieszkańców a mamusia nie reaguje bo ma ploty i kawka stygnie.Co zrobić? - proszę o komentarz
co zrobić jeśli pracodawca nie wywiązuje się z umowy i nie płaci na czas? KOLEŻANKA PRACUJE W SKLEPIE SPOŻYWCZYM ,NIE OTRZYMUJE PENSJI NIE MA ZA CO POROBIĆ OPŁAT ,bo pracodawca inwestuje w urządzenie sklepu .chcę jej pomóc tylko jak ona boi się o stanowisko a pieniądze dostaje 2 tyg po terminie lub na raty?
A co zrobić, kiedy chop wraca po nocy do domu, obiad zimny a kobita śpi? co zrobić kiedy dziecko prosi o ,,papierosa"" i o popitkę.. Kochani nie wpadajmy w paranoję.. Wszystko ma swoje wyjaśnienie i motywacje.. Dowcip polega tym, kiedy jest to potrzebne.. Dostałem od matki i ojca wszystkim co się uginało na plecach, ksiądz mało mi ucha nie urwał. a posterunkowy k.R. wpierniczył mi pałką na d.. że 2 godz skakałem z nogi na nogę.. i wiecie co jest w tym wszystkim najciekawsze.. tym kilku osobom do dziś noszę świeczki w Zaduszki.. a reszta to tylko umiar..
Co zrobić ,gdy słyszy się płacz dziecka i wulgaryzmy z ust osoby dorosłej,prawdopodobnie matki ?
Może, taka sytuacja to jednorazowe uniesienie lub ...
trafiają się takie wulgarne matki,może znerwicowane albo przepracowane,ważne aby nie biły i nie krzywdziły dzieci
[cite user="psotka" date="02.04.2014 20:33"]Co zrobić ,gdy słyszy się płacz dziecka i wulgaryzmy z ust osoby dorosłej,prawdopodobnie matki ?
... [/cite]
www.jakreagowac.pl
[cite user="psotka" date="02.04.2014 20:33"]Co zrobić ,gdy słyszy się płacz dziecka i wulgaryzmy z ust osoby dorosłej,prawdopodobnie matki ?
Może, taka sytuacja to jednorazowe uniesienie lub ... [/cite]
dobrze było by zwrócić uwagę takiej mamie- ostrzec a potem zgłosić
A co zrobić z tatusiem, który w niedzielny poranek "wyprowadza" dziecko na plac zabaw, siada na ławce i chleje piwo?
Jak uczęszcza do kościoła- nic.
[cytat]Jak uczęszcza do kościoła- nic.[/cytat]
nie mieszaj do tego kościoła,bo to akurat nie ma tutaj żadnego znaczenia
[cytat]A co zrobić z tatusiem, który w niedzielny poranek "wyprowadza" dziecko na plac zabaw, siada na ławce i chleje piwo? [/cytat]
To bardzo trudne : zgłosisz to gdzieś - rodzina może mieć kłopot, jak są po jakichś przejściach to dziecko może nawet wylądować w domu dziecka. Wybierz sam/sama co lepsze.
[cite user="tubylec" date="02.04.2014 22:17"]
To bardzo trudne : zgłosisz to gdzieś - rodzina może mieć kłopot, jak są po jakichś przejściach to dziecko może nawet wylądować w domu dziecka. Wybierz sam/sama co lepsze. [/
tak od jednej interwencji to nie zabierają
Nie wiadomo -komu się zwraca uwagę, widać po matce co reprezentuje. Czasami można nie słusznie się wtrącić. Ale w większości przypadkach przydało by się potrzosnąć matką
czasami nerwy, stres powodują ,ze traci się kontrolę nad językiem co innego gdyby matka piła dzieci były by brudne i głodne?? Znam z widzenia taka panią która wyzywa soje dziecko od małp,dziecko brudne rozczochrane, buteleczka z której piło była brudna w piachu,mama w najlepsze rozmawiała przez tel. serce boli .. przeprowadziła się nie widać jej teraz.Ile razy biłam się z myślami ,żeby zawiadomić policję ale te malutkie tak lgnęło do niej,łapało się szyję było wpatrzone w mamę która je wyzywa.....
najgorsze jest to ,że wszystkie dewotki osiedlowe widziały komentowały a,żadna nie zareagowała.Żałuję ,że tego nie zrobiłam źle się z tym czuję
jest jeszcze jedna mama która idzie na ploty do koleżanusi ,puszcza swojego synka samopas na podwórku 7-9 lat a on wyzywa dzieci, bije kopie ,pluje i załatwia się pod klatką - może podpowiecie jak zareagować kiedy tłumaczy się mu ,że tak nie wolno a on dalej robi swoje.Zero wychowania,szacunku do innych kolegów i mieszkańców a mamusia nie reaguje bo ma ploty i kawka stygnie.Co zrobić? - proszę o komentarz
co zrobić jeśli pracodawca nie wywiązuje się z umowy i nie płaci na czas? KOLEŻANKA PRACUJE W SKLEPIE SPOŻYWCZYM ,NIE OTRZYMUJE PENSJI NIE MA ZA CO POROBIĆ OPŁAT ,bo pracodawca inwestuje w urządzenie sklepu .chcę jej pomóc tylko jak ona boi się o stanowisko a pieniądze dostaje 2 tyg po terminie lub na raty?
A co zrobić, kiedy chop wraca po nocy do domu, obiad zimny a kobita śpi? co zrobić kiedy dziecko prosi o ,,papierosa"" i o popitkę.. Kochani nie wpadajmy w paranoję.. Wszystko ma swoje wyjaśnienie i motywacje.. Dowcip polega tym, kiedy jest to potrzebne.. Dostałem od matki i ojca wszystkim co się uginało na plecach, ksiądz mało mi ucha nie urwał. a posterunkowy k.R. wpierniczył mi pałką na d.. że 2 godz skakałem z nogi na nogę.. i wiecie co jest w tym wszystkim najciekawsze.. tym kilku osobom do dziś noszę świeczki w Zaduszki.. a reszta to tylko umiar..