Reklama
  • 2014-03-15 17:22:03

  • 2014-03-15 17:22:03

    Nie chodzi mi o pizzerie itd w centrum.
    Po prostu lubię się szlajać po okolicy i po krzakach można znaleźć ciekawe miejsca np domki na drzewie w lesie. Są jakieś tego typu miejsca w okolicznych wsiach Zambrowa, a może nawet w nim samym ? (oprócz wcześniej wspomnianych krzaków, tyle, że przy selekcji) [lol]

  • tomektom 2014-03-15 18:47:58

    w krzakach to mozesz znalesc papierzaki :) a nie domki. Jak lubisz survival to polecam Polki wieczorowo porą :)

  • PAWELEK 2014-03-15 19:42:33

    [cytat]w krzakach to mozesz znalesc papierzaki :) a nie domki. Jak lubisz survival to polecam Polki wieczorowo porą :) [/cytat]

    mało extremalne, chyba że okoliczne torfowiska i bagna ;)

  • Reklama
  • U96 2014-03-15 20:13:58

    Bagna i torfowiska? -Wieża Bronowo, wieża widokowa Burzyn, "Długa Luka" (kładka nad bagnami biebrzańskimi), symboliczna mogiła majora Knapika w Wądołkach, muzeum przyrody przy dworku Lutosławskich w Drozdowie, Muzeum Diecezjalne w Łomży, Muzeum Północno - Mazowieckie w Łomży, Opera i Filharmonia Podlaska... -ale to już chyba wykracza poza kategorię "krzaki i domki na drzewie".

  • 2014-03-15 22:03:05

    [cytat]Bagna i torfowiska? -Wieża Bronowo, wieża widokowa Burzyn, "Długa Luka" (kładka nad bagnami biebrzańskimi), Alternatywy, symboliczna mogiła majora Knapika w Wądołkach, Jeziorany w sobotę po 21-szej, muzeum przyrody przy dworku Lutosławskich w Drozdowie, Muzeum Diecezjalne w Łomży, Muzeum Północno - Mazowieckie w Łomży, Opera i Filharmonia Podlaska... -ale to już chyba wykracza poza kategorię "krzaki i domki na drzewie".[/cytat]
    OiFP odwiedziłam, z chęcią zrobiłabym to znowu, ale muszę się niestety złapać za kieszeń.

  • prawda 2014-03-16 06:15:49

    [cite user="Eisha" date="15.03.2014 22:03"]
    OiFP odwiedziłam, z chęcią zrobiłabym to znowu, ale muszę się niestety złapać za kieszeń.[/cite]

    Z tym stwierdzeniem, też niestety muszę się zgodzić. Bilety na występy w Operze i Filharmonii Podlaskiej są za drogie na przeciętną kieszeń widza.
    Znajoma, która w tym tygodniu była na przedstawieniu wyszła z lekka zdegustowana. Nawet jej oko laika, gdy chodzi o balet, zauważyło, że część baletnic gubiła kroki, tańczyła poza rytmem... Na to przedstawienie bilet kosztował 120 zł. Za tę cenę spodziewała się większego profesjonalizmu.


  • 2014-03-16 10:47:06

    [cite user="prawda" date="16.03.2014 06:15"]

    Z tym stwierdzeniem, też niestety muszę się zgodzić. Bilety na występy w Operze i Filharmonii Podlaskiej są za drogie na przeciętną kieszeń widza.
    Znajoma, która w tym tygodniu była na przedstawieniu wyszła z lekka zdegustowana. Nawet jej oko laika, gdy chodzi o balet, zauważyło, że część baletnic gubiła kroki, tańczyła poza rytmem... Na to przedstawienie bilet kosztował 120 zł. Za tę cenę spodziewała się większego profesjonalizmu.


    [/cite]

    skoro bilet kosztował 120zł to musiał być to Upiór w Operze sektor 1 :) Zapłaciłam tą samą cenę, trafiłam na świetną obsadę, wyszłam zachwycona. Dobrze, że tyle zapłaciłam bo akustyka na sali jest świetna, aktorzy starannie dobrani (może oprócz Pauliny Janczak). Czekam na ostatni kwartał kiedy wejdą 2 nowe spektakle.

  • Reklama


Reklama
Reklama
Wróć do