Czy kogoś z Was tez wyproszono ze sklepu ""EDEN"" z wózkiem i dzieckiem na dwór? Nie patrząc na pogodę... Dziwne zdarzenie! Miałam o tyle dobrze,że nie poszłam sama na zakupy,bo zrobiłabym sobie spacer w ta i z powrotem! Dziwni ludzie..
[cytat]Czy kogoś z Was tez wyproszono ze sklepu ""EDEN"" z wózkiem i dzieckiem na dwór? Nie patrząc na pogodę... Dziwne zdarzenie! Miałam o tyle dobrze,że nie poszłam sama na zakupy,bo zrobiłabym sobie spacer w ta i z powrotem! Dziwni ludzie.. [/cytat] Teraz już wiesz,na spacer z wozkiem nie chodzi się pomiędzy regalami. Bierzesz dziecko dna siedzisko w wozku na zakupy i chodzisz po markecie.Chodzenie z wózkiem dsziecięcym, chodzenie z pieskiem czy rowerkiem pomiędzy art.spożywczymi jest niewskazane. Jak masz taką potrzebę,musisz chodzić tam,gdzie na to wlasciciel wyraża zgodę.Wozek trzeba zostawiać przed kasami.
[cytat] Teraz już wiesz,na spacer z wozkiem nie chodzi się pomiędzy regalami. Bierzesz dziecko dna siedzisko w wozku na zakupy i chodzisz po markecie.Chodzenie z wózkiem dsziecięcym, chodzenie z pieskiem czy rowerkiem pomiędzy art.spożywczymi jest niewskazane. Jak masz taką potrzebę,musisz chodzić tam,gdzie na to wlasciciel wyraża zgodę.Wozek trzeba zostawiać przed kasami.[/cytat]
No to masz odpowiedź jak musisz sie zachowywać w Edenie hehe. W sklepie nie wszystko reguluje właściciel. Są jeszcze inne prawa, konsumenta czy np. przepisy o dyskryminacji.
No to masz odpowiedź jak musisz sie zachowywać w Edenie hehe. W sklepie nie wszystko reguluje właściciel. Są jeszcze inne prawa, konsumenta czy np. przepisy o dyskryminacji.[/cite] Wózek inwalidzki,to całkiem odmienny przykład,jak CI NIE ODPOWIADA TEN SKLEP TO NIE CHODZISZ i po co tu śmiecić na forum.
[cytat] Wózek inwalidzki,to całkiem odmienny przykład,jak CI NIE ODPOWIADA TEN SKLEP TO NIE CHODZISZ i po co tu śmiecić na forum.[/cytat]
Nikt tu nie śmieci, po prostu dziwna jest ta sytuacja i tyle. Przychodzi matka z dzieckiem i co ma przed kasami wózek zostawić za 2 tyś. Jak tak jest proszę wywiesić tabliczkę z taką informacją i wygospodarować bezpieczne miejsce na wózki.
jak można porównać wózek z dzieckiem do wprowadzania na teren sklepu psa? także nie rozumiem zakazu wprowadzania wozkow na teren sklepu. Tym bardziej jeśli osoba została wyproszona przed sklep jak mówi w niekorzystną pogodę.
[cytat] Teraz już wiesz,na spacer z wozkiem nie chodzi się pomiędzy regalami. Bierzesz dziecko dna siedzisko w wozku na zakupy i chodzisz po markecie.Chodzenie z wózkiem dsziecięcym, chodzenie z pieskiem czy rowerkiem pomiędzy art.spożywczymi jest niewskazane. Jak masz taką potrzebę,musisz chodzić tam,gdzie na to wlasciciel wyraża zgodę.Wozek trzeba zostawiać przed kasami.[/cytat]
a co jesli wchodze z niemowlakiem?tez mam go wlozyc do wozka z zakupami?czy moze nosic na rekach?
ja wlasnie byłam z 3miesiecznym dzieckiem. i niestety nieda sie posadzic jej w tym""foteliku"" a idac wozkiem nie bede brala fotelika samochodowego,bo z nim akurat mozna wejsc;]
Jaja jak berety ! Często bywalam z dzieciakami ale my na zakupy zmuszeni jesteśmy jeździć autem z racji odleglosci a dziś stracilam kompletnie chęci do bywania tam równie dobrze mogliby zakazać wstępu klientom z dziećmi. Obok zakazu wprowadzania psów może powinien być zakaz wprowadzania dzieci? A może jeszcze jakieś grupy są niemilewidziane ?
[cytat]Czy kogoś z Was tez wyproszono ze sklepu ""EDEN"" z wózkiem i dzieckiem na dwór? Nie patrząc na pogodę... Dziwne zdarzenie! Miałam o tyle dobrze,że nie poszłam sama na zakupy,bo zrobiłabym sobie spacer w ta i z powrotem! Dziwni ludzie.. [/cytat] Ale jaja! Pierwszy raz słyszę taki numer.Osobiście po różnych sklepach,marketach chodziłem z wózkiem i nikt nigdy nie zwrócił uwagi. Może teraz klatka służy do zostawienia wózka z dzieckiem to nikt nie ukradnie.Kabaret!
Zgadzam się. Ciekawe też jak matka z bliźniętami ma sobie w tej sytuacji poradzić? Wcisnąć oboje na siedzisko w wózku czy ciągnąć dwa wózki naraz? Ja akurat bliźniaków nie mam, ale jak dla mnie te zasady są śmieszne. Właściciel sklepu sam sobie strzela w kolano. Największe zakupy przecież robią rodziny z dziećmi. Brak takich klientów będzie mocno odczuwalny. Ja z reguły jeździłam do tego sklepu autem, bo robiłam duże zakupy i z wózkiem dziecięcym nie dałabym rady wrócić. Zdarza się jednak, że idę z dziećmi piechotą na zakupy. Każdy sklep, w którym zabronią mi wejść z wózkiem dziecięcym, będzie dla mnie skreślony. Na 1 spacer z wózkiem do sklepu przypadnie u mnie 10 wypraw autem, ale skoro panuje dyskryminacja, to ja ten sklep też dyskryminuję. Dziękuję autorce za informacje i nie omieszkam przekazać dalej koleżankom, które dzieci posiadają. Miłego liczenia strat EDENIE!!!
Nie wiem dlaczego dałaś się wyprosić.
W żadnym wypadku nie wyszła bym ze sklepu.
Poprosiła bym aby zadzwonili na policje i oni mgli by mnie zmusić do opuszczenia sklepu gdyby mieli takie podstawy prawne.
Widać że właścicielom popier......o się w główkach.
Nie wiem dlaczego dałaś się wyprosić.
W żadnym wypadku nie wyszła bym ze sklepu.
Poprosiła bym aby zadzwonili na policje i oni mgli by mnie zmusić do opuszczenia sklepu gdyby mieli takie podstawy prawne.
Widać że właścicielom popier......o się w główkach.[/cite]
niestety to jego lokal i może nakazać jego opuszczeni bez podania przyczyny
niestety to jego lokal i może nakazać jego opuszczeni bez podania przyczyny[/cite]
Lokal jest jego ale ja jako konsument mam również prawa.
Jeżeli jest przed wejściem napisane że tu obowiązują tak głupie zasady to ja nie korzystam z tego sklepu.
Wszystko jasne i dużymi literami.
Ale jeżeli nie jestem powiadomiona przed wejściem o takich głupich zasadach to nie zmusi mnie nikt do opuszczenia tego tego przybytku aż do momentu zrobienia zakupów.
Woda sodowa na starość, do łysej łepetyny uderza, lub młodzi zarządcy ogłupieli.
Ja żyję w innym świecie, coś się pierdol......i u tych (byznesmenach) w głowach od gotówki.
Nie wiem dlaczego dałaś się wyprosić.
W żadnym wypadku nie wyszła bym ze sklepu.
Poprosiła bym aby zadzwonili na policje i oni mgli by mnie zmusić do opuszczenia sklepu gdyby mieli takie podstawy prawne.
Widać że właścicielom popier......o się w główkach.[/cite]
A jak przyjdzie jakiś śmierdzący kloszard, albo 10 takich kloszardów też trzeba wzywać policję, żeby ich wyprosić? Jego kramik, jego zasady, jak komuś się nie podoba to do widzenia.
[cytat] Ale jaja! Pierwszy raz słyszę taki numer.Osobiście po różnych sklepach,marketach chodziłem z wózkiem i nikt nigdy nie zwrócił uwagi. Może teraz klatka służy do zostawienia wózka z dzieckiem to nikt nie ukradnie.Kabaret![/cytat]
Ale głąb! W jakim hipermarkiecie widziałeś między półkami rodziców z dziećmi w prywatnym wózku? Jak się mieszka w Porytem to nie zabiera się głosu o wielkim świecie.
Dziś nie można z wózkiem, a jutro panie będą zostawiały torebki w depozycie, a młodzież plecaki a i jeszcze mam jeden pomysł, komórki też w depozyt, bo może klient sprawdzi cenę produktu w innym sklepie, albo syn spyta mamy ile makaron kosztuje w Lidlu?
Ale co prawda, to prawda, nie musimy tam kupować, jest tyle innych sklepów, trzeba po prostu wybierać, rynek przecież duży.
A tak - znowu ma darmową reklamę, bo się znowu o nim mówi:-)
A jak przyjdzie jakiś śmierdzący kloszard, albo 10 takich kloszardów też trzeba wzywać policję, żeby ich wyprosić? Jego kramik, jego zasady, jak komuś się nie podoba to do widzenia.
[/cite]
A dlaczego kloszard nie może zrobić zakupów?
Czy dziesięciu kloszardów?
Czy jemu (kloszardowi) odbierasz życie na tej planecie takim teksem.
Co Cię czeka jak będziesz w jego sytuacji?
Młody jesteś i nie wiesz co przed Tobą.
Gienio, stary wyga postawił na emerytów stawiając fabrykę jedzenia, a Ty odbierasz tym kloszardom jedzenie od ust?
Wstyd.
Ciekawe jest jak będziesz śmierdział za kilka lat?(pewniaku swej pozycji dzisiejszej)
Ale głąb! W jakim hipermarkiecie widziałeś między półkami rodziców z dziećmi w prywatnym wózku? Jak się mieszka w Porytem to nie zabiera się głosu o wielkim świecie.[/cite]....Szanowni forumowicze,wielu z Was nie ma pojęcia o rzeczywistości.......GENIO od czterech lat nie jest wlaścicielem Edenu,jest właścicielem Lewiatana na Podedwornego i F.J. W Edenie bywa jak niektorzy z Was jako klient.Włąścicielami są dwie siostry którym GENIO SPRZEDAŁ DAWNO swoje udziały,a wy na Genia wylewacie żale,pomyje.Właściciel ustala pewne zasady,jak się komuś to nie podoba,tam nie chodzi i nie wylewa żalu na forum,nie musi się martwić o ilość klientów w danym sklepie,nie musi ustalać swoich reguł w cudzym kramie. Masz swój cyrk,to masz i swoje małpki i nie patrz co ma sąsiad.Lada dzień otworzą Galerię i tam będzie raj dla niektórych panienek z wozkami,których w Edenie nikt nie oczekuje,ktore będą mogły sie mylić i zakupy wkladać do wozka z trzyletnim dzieckiem,a w żadnym markecie nie są mile oczekiwane panienki z wozkami.Zarówno ja,jak i wielu innych właścicieli nie ma stworzonych warunkow dla obsługi klientek z wozkami.Auchan B-stok ma bawialnię dla dzieci ,aby mamy mogły robić zakupy i tam też nikt z wozkami nie chodzi,w Makro dzieci do 8 lat nie mogą wchodzić z rodzicami na teren hali,to samo jest w Selgrosie,a u nas wprowadzacie rowery do sklepu.W naszych sklepach nie ma takich warunków,aby między regałami spacerować z wózkami z dziećmi.Komu się nie podoba,to mogę tylko współczuć,ale nie róbcie mi popularności na foum,bo Eden nie należy do Genia/co ma piernik do wiatraka/
[cytat]jak można porównać wózek z dzieckiem do wprowadzania na teren sklepu psa? także nie rozumiem zakazu wprowadzania wozkow na teren sklepu. Tym bardziej jeśli osoba została wyproszona przed sklep jak mówi w niekorzystną pogodę. [/cytat] wystarczy obejrzeć zas...rane chodniki a potem z wózkiem miedzy regały ,ludzie trochę kultury a jak zła pogoda to bliżej sklepu nie było?
A mnie wkurzają zaszczane i rozwrzeszczane dzieci w wózkach na zakupy. Narobi taki w pory, wlezie z psią kupę, zasmarcze, zarzyga się i smaruje tym wózek sklepowy, z którego później wkładam zakupy do lodówki. Sklep to nie miejsce dla małych dzieci.
[cytat]A mnie wkurzają zaszczane i rozwrzeszczane dzieci w wózkach na zakupy. Narobi taki w pory, wlezie z psią kupę, zasmarcze, zarzyga się i smaruje tym wózek sklepowy, z którego później wkładam zakupy do lodówki. Sklep to nie miejsce dla małych dzieci. [/cytat]
dla prostakow tez nie powinno byc miejsca!dla mnie osoba ktora tak wypowiada sie o dzieciach jest prostakiem!dzieci to nie tylko kupa i wymioty!
[cite user="askaxx25" date="12.02.2014 09:53"]
dla prostakow tez nie powinno byc miejsca!dla mnie osoba ktora tak wypowiada sie o dzieciach jest prostakiem!dzieci to nie tylko kupa i wymioty![/cite]
Święta prawda. Tylko PROSTAK może się tak wypowiadać o dzieciach. Może się tak wypowiadać także ktoś z jakimiś odchyleniami.
juz od jutra do Edenu bedą wpuszczać tylko w krawatach , klient w krawacie jest mniej awanturujący się. Poza tym obowiązuje jeden kierunek marszu po sklepie , zgodnie ze wskazówkami zegara - inaczej wypad do konkurencji :)
Jestem stałą klientką tego sklepu i robię tam zakupy z dzieckiem. Wchodzę do sklepu z wózkiem i koszykiem na zakupy i jakos nikt do tej pory nie wyprosił mnie ze sklepu.
ja mam dwójkę maluchów nie są zaszczane i brudne ,jeśli właściciele boją się kradzieży to po cholerę ochrona i monitoring?????????? Głupota brak słów jawna dyskryminacja !!! ja pójdę na zakupy z wózkiem nie mam z kim dzieci zostawiać ,niech ktoś spróbuje mi tego zabronić ?wydrę się tak że pół ZAMBROWA usłyszy!!! [zly]
[cytat]A mnie wkurzają zaszczane i rozwrzeszczane dzieci w wózkach na zakupy. Narobi taki w pory, wlezie z psią kupę, zasmarcze, zarzyga się i smaruje tym wózek sklepowy, z którego później wkładam zakupy do lodówki. Sklep to nie miejsce dla małych dzieci. [/cytat]
Przyjacielu ....chyba zapomniałeś że Ty kiedyś też byłeś zaszczany. zasmarkany i zarzygany .........i pewnie mamusia nie wchodziła z Tobą do sklepu tylko prowadzała Ciebie na smyczy i przywiązywała do słupa przed sklepem.
Sam mam dwójkę dzieci ....i pierwsze słyszę o takiej akcji, że nie można wjechać wózkiem........ jeszcze mnie to nie spotkało w żadnym mieście i w żadnym sklepie........( Makro, Selgros to co innego to są siecówki dla hurtowników a nie detalistów)
Że niby ze względu na higienę dzieci nie mogą wchodzić, zabawne. Selgros i makro to jest coś innego. Tam jest taki zakaz ze względu na składowanie wysokościowe palet i poruszające się wózki widłowe. To są hurtownie a nie sklep. A w Edenie jedynie c może zagrozić to kobita z mopem.
Czy kogoś z Was tez wyproszono ze sklepu ""EDEN"" z wózkiem i dzieckiem na dwór? Nie patrząc na pogodę... Dziwne zdarzenie! Miałam o tyle dobrze,że nie poszłam sama na zakupy,bo zrobiłabym sobie spacer w ta i z powrotem! Dziwni ludzie..
Skontaktuj się z właścicielem i wyjaśnij to z nim. Ciesz się, że do klatki nie trafiłaś hehe.
Żeby chociaz miał jakies podstawy, a ja nawet na sklep nie zdązyłam wejść.. weszłam i wyszłam..
Nie moglas zrobić zakupow z dzieckiem w wozku?
No nie mogłam :) Pierwszy raz sie z czymś takim spotkałam..
[cytat]Czy kogoś z Was tez wyproszono ze sklepu ""EDEN"" z wózkiem i dzieckiem na dwór? Nie patrząc na pogodę... Dziwne zdarzenie! Miałam o tyle dobrze,że nie poszłam sama na zakupy,bo zrobiłabym sobie spacer w ta i z powrotem! Dziwni ludzie.. [/cytat] Teraz już wiesz,na spacer z wozkiem nie chodzi się pomiędzy regalami. Bierzesz dziecko dna siedzisko w wozku na zakupy i chodzisz po markecie.Chodzenie z wózkiem dsziecięcym, chodzenie z pieskiem czy rowerkiem pomiędzy art.spożywczymi jest niewskazane. Jak masz taką potrzebę,musisz chodzić tam,gdzie na to wlasciciel wyraża zgodę.Wozek trzeba zostawiać przed kasami.
[cytat] Teraz już wiesz,na spacer z wozkiem nie chodzi się pomiędzy regalami. Bierzesz dziecko dna siedzisko w wozku na zakupy i chodzisz po markecie.Chodzenie z wózkiem dsziecięcym, chodzenie z pieskiem czy rowerkiem pomiędzy art.spożywczymi jest niewskazane. Jak masz taką potrzebę,musisz chodzić tam,gdzie na to wlasciciel wyraża zgodę.Wozek trzeba zostawiać przed kasami.[/cytat]
No to masz odpowiedź jak musisz sie zachowywać w Edenie hehe. W sklepie nie wszystko reguluje właściciel. Są jeszcze inne prawa, konsumenta czy np. przepisy o dyskryminacji.
A czy człowiek na wózku inwalidzkim też musi wózek zostawić przed kasami, ciekawe?
Można sie wszystkiego spodziewac :)) Co do pozostawienia wozka przy kasach- Nawet tam nie moglam wstac,tylko wyjsc przed sklep:)
A czy w Edenie jest ochroniarz, który pilnuje wózków?
[cite user="marcinzambr" date="11.02.2014 10:58"]
No to masz odpowiedź jak musisz sie zachowywać w Edenie hehe. W sklepie nie wszystko reguluje właściciel. Są jeszcze inne prawa, konsumenta czy np. przepisy o dyskryminacji.[/cite] Wózek inwalidzki,to całkiem odmienny przykład,jak CI NIE ODPOWIADA TEN SKLEP TO NIE CHODZISZ i po co tu śmiecić na forum.
[cytat] Wózek inwalidzki,to całkiem odmienny przykład,jak CI NIE ODPOWIADA TEN SKLEP TO NIE CHODZISZ i po co tu śmiecić na forum.[/cytat]
Nikt tu nie śmieci, po prostu dziwna jest ta sytuacja i tyle. Przychodzi matka z dzieckiem i co ma przed kasami wózek zostawić za 2 tyś. Jak tak jest proszę wywiesić tabliczkę z taką informacją i wygospodarować bezpieczne miejsce na wózki.
Sklep mi odpowiada i nikt tu nic nie zasmieca.. nie odpowiadaja mi w nim jakies dziwne zasady..
kolejny handlarz któremu nie zależy na kliknięcie, a za chwilę będzie plótł że go opluwają
jak można porównać wózek z dzieckiem do wprowadzania na teren sklepu psa? także nie rozumiem zakazu wprowadzania wozkow na teren sklepu. Tym bardziej jeśli osoba została wyproszona przed sklep jak mówi w niekorzystną pogodę.
[cytat] Teraz już wiesz,na spacer z wozkiem nie chodzi się pomiędzy regalami. Bierzesz dziecko dna siedzisko w wozku na zakupy i chodzisz po markecie.Chodzenie z wózkiem dsziecięcym, chodzenie z pieskiem czy rowerkiem pomiędzy art.spożywczymi jest niewskazane. Jak masz taką potrzebę,musisz chodzić tam,gdzie na to wlasciciel wyraża zgodę.Wozek trzeba zostawiać przed kasami.[/cytat]
a co jesli wchodze z niemowlakiem?tez mam go wlozyc do wozka z zakupami?czy moze nosic na rekach?
ja wlasnie byłam z 3miesiecznym dzieckiem. i niestety nieda sie posadzic jej w tym""foteliku"" a idac wozkiem nie bede brala fotelika samochodowego,bo z nim akurat mozna wejsc;]
Jedyne co możesz zrobić to zmienic sklep. Jego firma jego zasady.
nienormalne zasady! Niech tak dalej robią ,na pewno bedzie klientow;] porażka
Jaja jak berety ! Często bywalam z dzieciakami ale my na zakupy zmuszeni jesteśmy jeździć autem z racji odleglosci a dziś stracilam kompletnie chęci do bywania tam równie dobrze mogliby zakazać wstępu klientom z dziećmi. Obok zakazu wprowadzania psów może powinien być zakaz wprowadzania dzieci? A może jeszcze jakieś grupy są niemilewidziane ?
Mieszkańcy z małymi dziećmi powinny zbojkotować ten sklep i wogóle do niego nie chodzić skoro nie jest przyjazny normalnym rodzinom z dziećmi.
[cytat]Czy kogoś z Was tez wyproszono ze sklepu ""EDEN"" z wózkiem i dzieckiem na dwór? Nie patrząc na pogodę... Dziwne zdarzenie! Miałam o tyle dobrze,że nie poszłam sama na zakupy,bo zrobiłabym sobie spacer w ta i z powrotem! Dziwni ludzie.. [/cytat] Ale jaja! Pierwszy raz słyszę taki numer.Osobiście po różnych sklepach,marketach chodziłem z wózkiem i nikt nigdy nie zwrócił uwagi. Może teraz klatka służy do zostawienia wózka z dzieckiem to nikt nie ukradnie.Kabaret!
Zgadzam się. Ciekawe też jak matka z bliźniętami ma sobie w tej sytuacji poradzić? Wcisnąć oboje na siedzisko w wózku czy ciągnąć dwa wózki naraz? Ja akurat bliźniaków nie mam, ale jak dla mnie te zasady są śmieszne. Właściciel sklepu sam sobie strzela w kolano. Największe zakupy przecież robią rodziny z dziećmi. Brak takich klientów będzie mocno odczuwalny. Ja z reguły jeździłam do tego sklepu autem, bo robiłam duże zakupy i z wózkiem dziecięcym nie dałabym rady wrócić. Zdarza się jednak, że idę z dziećmi piechotą na zakupy. Każdy sklep, w którym zabronią mi wejść z wózkiem dziecięcym, będzie dla mnie skreślony. Na 1 spacer z wózkiem do sklepu przypadnie u mnie 10 wypraw autem, ale skoro panuje dyskryminacja, to ja ten sklep też dyskryminuję. Dziękuję autorce za informacje i nie omieszkam przekazać dalej koleżankom, które dzieci posiadają. Miłego liczenia strat EDENIE!!!
[cytat] porażka[/cytat]
Nie wiem dlaczego dałaś się wyprosić.
W żadnym wypadku nie wyszła bym ze sklepu.
Poprosiła bym aby zadzwonili na policje i oni mgli by mnie zmusić do opuszczenia sklepu gdyby mieli takie podstawy prawne.
Widać że właścicielom popier......o się w główkach.
[B]Tak to już jest - złodziej w każdym widzi złodzieja[/B].[|-()]
JP
[cite user="bisadela" date="11.02.2014 18:19"]
Nie wiem dlaczego dałaś się wyprosić.
W żadnym wypadku nie wyszła bym ze sklepu.
Poprosiła bym aby zadzwonili na policje i oni mgli by mnie zmusić do opuszczenia sklepu gdyby mieli takie podstawy prawne.
Widać że właścicielom popier......o się w główkach.[/cite]
niestety to jego lokal i może nakazać jego opuszczeni bez podania przyczyny
leonek i dlatego normalni ludzie powinni w cholerę zbojkotować taki sklep-może wtedy pójdą po rozum do głowy i zaczną szanować ludzi
Jestem za bojkotowaniem tych wszystkich sklepów, które płacą podatki za granicą i w innych miastach np : w Wysokiem Mazowieckiem.
[cite user="leonek" date="11.02.2014 18:30"]
niestety to jego lokal i może nakazać jego opuszczeni bez podania przyczyny[/cite]
Lokal jest jego ale ja jako konsument mam również prawa.
Jeżeli jest przed wejściem napisane że tu obowiązują tak głupie zasady to ja nie korzystam z tego sklepu.
Wszystko jasne i dużymi literami.
Ale jeżeli nie jestem powiadomiona przed wejściem o takich głupich zasadach to nie zmusi mnie nikt do opuszczenia tego tego przybytku aż do momentu zrobienia zakupów.
Woda sodowa na starość, do łysej łepetyny uderza, lub młodzi zarządcy ogłupieli.
Ja żyję w innym świecie, coś się pierdol......i u tych (byznesmenach) w głowach od gotówki.
No cóż takie obyczaje panują. Kazdy sam zdecyduje czy warto tam kupować.
Ciesz się ,że nie zapuszkowali Cię do klatki .
[cite user="bisadela" date="11.02.2014 18:19"]
Nie wiem dlaczego dałaś się wyprosić.
W żadnym wypadku nie wyszła bym ze sklepu.
Poprosiła bym aby zadzwonili na policje i oni mgli by mnie zmusić do opuszczenia sklepu gdyby mieli takie podstawy prawne.
Widać że właścicielom popier......o się w główkach.[/cite]
A jak przyjdzie jakiś śmierdzący kloszard, albo 10 takich kloszardów też trzeba wzywać policję, żeby ich wyprosić? Jego kramik, jego zasady, jak komuś się nie podoba to do widzenia.
[cytat] Ale jaja! Pierwszy raz słyszę taki numer.Osobiście po różnych sklepach,marketach chodziłem z wózkiem i nikt nigdy nie zwrócił uwagi. Może teraz klatka służy do zostawienia wózka z dzieckiem to nikt nie ukradnie.Kabaret![/cytat]
Ale głąb! W jakim hipermarkiecie widziałeś między półkami rodziców z dziećmi w prywatnym wózku? Jak się mieszka w Porytem to nie zabiera się głosu o wielkim świecie.
Dziś nie można z wózkiem, a jutro panie będą zostawiały torebki w depozycie, a młodzież plecaki a i jeszcze mam jeden pomysł, komórki też w depozyt, bo może klient sprawdzi cenę produktu w innym sklepie, albo syn spyta mamy ile makaron kosztuje w Lidlu?
Ale co prawda, to prawda, nie musimy tam kupować, jest tyle innych sklepów, trzeba po prostu wybierać, rynek przecież duży.
A tak - znowu ma darmową reklamę, bo się znowu o nim mówi:-)
[cite user="kaskad" date="11.02.2014 20:37"]
A jak przyjdzie jakiś śmierdzący kloszard, albo 10 takich kloszardów też trzeba wzywać policję, żeby ich wyprosić? Jego kramik, jego zasady, jak komuś się nie podoba to do widzenia.
[/cite]
A dlaczego kloszard nie może zrobić zakupów?
Czy dziesięciu kloszardów?
Czy jemu (kloszardowi) odbierasz życie na tej planecie takim teksem.
Co Cię czeka jak będziesz w jego sytuacji?
Młody jesteś i nie wiesz co przed Tobą.
Gienio, stary wyga postawił na emerytów stawiając fabrykę jedzenia, a Ty odbierasz tym kloszardom jedzenie od ust?
Wstyd.
Ciekawe jest jak będziesz śmierdział za kilka lat?(pewniaku swej pozycji dzisiejszej)
Nie odbieraj kloszardowi szczęścia! Jego światem jest śmietnik i kanał. Takie Edeny i Auchany on olewa ciepłym moczem.
[cite user="bokser" date="11.02.2014 20:40"]
Ale głąb! W jakim hipermarkiecie widziałeś między półkami rodziców z dziećmi w prywatnym wózku? Jak się mieszka w Porytem to nie zabiera się głosu o wielkim świecie.[/cite]....Szanowni forumowicze,wielu z Was nie ma pojęcia o rzeczywistości.......GENIO od czterech lat nie jest wlaścicielem Edenu,jest właścicielem Lewiatana na Podedwornego i F.J. W Edenie bywa jak niektorzy z Was jako klient.Włąścicielami są dwie siostry którym GENIO SPRZEDAŁ DAWNO swoje udziały,a wy na Genia wylewacie żale,pomyje.Właściciel ustala pewne zasady,jak się komuś to nie podoba,tam nie chodzi i nie wylewa żalu na forum,nie musi się martwić o ilość klientów w danym sklepie,nie musi ustalać swoich reguł w cudzym kramie. Masz swój cyrk,to masz i swoje małpki i nie patrz co ma sąsiad.Lada dzień otworzą Galerię i tam będzie raj dla niektórych panienek z wozkami,których w Edenie nikt nie oczekuje,ktore będą mogły sie mylić i zakupy wkladać do wozka z trzyletnim dzieckiem,a w żadnym markecie nie są mile oczekiwane panienki z wozkami.Zarówno ja,jak i wielu innych właścicieli nie ma stworzonych warunkow dla obsługi klientek z wozkami.Auchan B-stok ma bawialnię dla dzieci ,aby mamy mogły robić zakupy i tam też nikt z wozkami nie chodzi,w Makro dzieci do 8 lat nie mogą wchodzić z rodzicami na teren hali,to samo jest w Selgrosie,a u nas wprowadzacie rowery do sklepu.W naszych sklepach nie ma takich warunków,aby między regałami spacerować z wózkami z dziećmi.Komu się nie podoba,to mogę tylko współczuć,ale nie róbcie mi popularności na foum,bo Eden nie należy do Genia/co ma piernik do wiatraka/
[cytat]jak można porównać wózek z dzieckiem do wprowadzania na teren sklepu psa? także nie rozumiem zakazu wprowadzania wozkow na teren sklepu. Tym bardziej jeśli osoba została wyproszona przed sklep jak mówi w niekorzystną pogodę. [/cytat] wystarczy obejrzeć zas...rane chodniki a potem z wózkiem miedzy regały ,ludzie trochę kultury a jak zła pogoda to bliżej sklepu nie było?
A mnie wkurzają zaszczane i rozwrzeszczane dzieci w wózkach na zakupy. Narobi taki w pory, wlezie z psią kupę, zasmarcze, zarzyga się i smaruje tym wózek sklepowy, z którego później wkładam zakupy do lodówki. Sklep to nie miejsce dla małych dzieci.
to jest 3miesieczne dziecko,ktore praktycznie tylko spi!
Poczekamy,zobaczymy tylko bedziesz miec swoje..pewnie juz nie beda draznily Cie zawrzeszczane osmarkane dziweci...
[cytat]A mnie wkurzają zaszczane i rozwrzeszczane dzieci w wózkach na zakupy. Narobi taki w pory, wlezie z psią kupę, zasmarcze, zarzyga się i smaruje tym wózek sklepowy, z którego później wkładam zakupy do lodówki. Sklep to nie miejsce dla małych dzieci. [/cytat]
dla prostakow tez nie powinno byc miejsca!dla mnie osoba ktora tak wypowiada sie o dzieciach jest prostakiem!dzieci to nie tylko kupa i wymioty!
[cite user="askaxx25" date="12.02.2014 09:53"]
dla prostakow tez nie powinno byc miejsca!dla mnie osoba ktora tak wypowiada sie o dzieciach jest prostakiem!dzieci to nie tylko kupa i wymioty![/cite]
Święta prawda. Tylko PROSTAK może się tak wypowiadać o dzieciach. Może się tak wypowiadać także ktoś z jakimiś odchyleniami.
juz od jutra do Edenu bedą wpuszczać tylko w krawatach , klient w krawacie jest mniej awanturujący się. Poza tym obowiązuje jeden kierunek marszu po sklepie , zgodnie ze wskazówkami zegara - inaczej wypad do konkurencji :)
Jestem stałą klientką tego sklepu i robię tam zakupy z dzieckiem. Wchodzę do sklepu z wózkiem i koszykiem na zakupy i jakos nikt do tej pory nie wyprosił mnie ze sklepu.
ja mam dwójkę maluchów nie są zaszczane i brudne ,jeśli właściciele boją się kradzieży to po cholerę ochrona i monitoring?????????? Głupota brak słów jawna dyskryminacja !!! ja pójdę na zakupy z wózkiem nie mam z kim dzieci zostawiać ,niech ktoś spróbuje mi tego zabronić ?wydrę się tak że pół ZAMBROWA usłyszy!!! [zly]
[cytat]A mnie wkurzają zaszczane i rozwrzeszczane dzieci w wózkach na zakupy. Narobi taki w pory, wlezie z psią kupę, zasmarcze, zarzyga się i smaruje tym wózek sklepowy, z którego później wkładam zakupy do lodówki. Sklep to nie miejsce dla małych dzieci. [/cytat]
Przyjacielu ....chyba zapomniałeś że Ty kiedyś też byłeś zaszczany. zasmarkany i zarzygany .........i pewnie mamusia nie wchodziła z Tobą do sklepu tylko prowadzała Ciebie na smyczy i przywiązywała do słupa przed sklepem.
Sam mam dwójkę dzieci ....i pierwsze słyszę o takiej akcji, że nie można wjechać wózkiem........ jeszcze mnie to nie spotkało w żadnym mieście i w żadnym sklepie........( Makro, Selgros to co innego to są siecówki dla hurtowników a nie detalistów)
[cytat][/cytat] Zrobię tak samo. Dziwię się, że podjęto taką dyskusję.
Że niby ze względu na higienę dzieci nie mogą wchodzić, zabawne. Selgros i makro to jest coś innego. Tam jest taki zakaz ze względu na składowanie wysokościowe palet i poruszające się wózki widłowe. To są hurtownie a nie sklep. A w Edenie jedynie c może zagrozić to kobita z mopem.