Reklama
  • dragonek2014-02-05 14:45:07

  • dragonek 2014-02-05 14:45:07

    Co się dzieje w tej komendzie w Zambrowie, że Policjanci jeżdżą po pijaku i biją niewinnych przechodniów ? W sobotnią noc dwóch funkcjonariuszy KPP w Zambrowie Kamil Z. Oraz Stanisław K. Imprezowali wspólnie z innymi policjantami pijąc duże ilości alkoholu. Jako policjanci myśleli, że im wszystko wolno więc ruszyli na miasto kontynuować zabawę. Jeździli autem po ulicach naszego miasta po pijaku. Podczas zabawy natknęli się na grupę idących grzecznie osób i z tego co twierdzą świadkowie zajścia zaatakowali przechodniów i ich skopali. Zaatakowali trzech chłopaków z koszar. Po pobiciu chłopaków wsiedli w samochód i odjechali. Pobici od razu zauważyli, że to są policjanci z Zambrowa i, że są pijani. Zadzwonili do dyżurnego w Białymstoku wzywając pomocy. Z Białegostoku przyjechali policjanci którzy zbadali funkcjonariuszy jeżdżących po pijaku. Okazało się, że byli pijani i mieli po dwa promile. Pobici chłopcy zgłosili napaść i pobicie. Prowadzone jest śledztwo w tej sprawie a policjanci dalej sobie jeżdżą pijani i się śmieją z tego. Co wy na to ? Gdzie jest Komendant !!!! Co tam się dziej same Afery.

  • kanonier91 2014-02-05 15:50:05

    dziwne że w mieścinie nic nie słychać o tym :D

  • 1989zz 2014-02-05 16:06:19

    Artykuł w gazecie o Policjantach:
    http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140207/REG24/140209768

    Ze względu na awarię w portalu zambrow.org wczorajszy mój wpis usunął się, więc przedstawię sytuację jeszcze raz w celu rozwiania wątpliwości i tworzenia się plotek. Znam ten opis sprawy w 100%.

    "Trzech dorosłych mężczyzn podjechało do swojej firmy na terenie Zambrowa. Zobaczyli, że w prywatnym samochodzie siedzi dwóch Policjantów śledczych z Zambrowa. Policjanci zaczęli wysiadać z samochodu i Policjant kierujący po zrobieniu kilku kroków runął na ziemię.Wstał przy pomocy pasażera Policjanta. Świadek zdarzenia, mieszkaniec Zambrowa, który stwierdził że zachowanie Policjantów może wskazywać na to że jeżdżą autem pod wpływem alkoholu powiadomił o tym fakcie Policję w Zambrowie i Policję Wojewódzką w Białymstoku. Policjanci słysząc, że wzywana jest Policja zaczęli zachowywać się agresywnie i zaczęli używać wulgaryzmów. Początkowo na zarzut że są Policjantami twierdzili, że nie są, jednak po chwili pogubili się. Próbowali zastraszyć świadków zdarzenia mówiąc, że mają prze.... Powiedzieli, że zapamiętają numery rejestracyjne auta i ich załatwią. Policjanci przez cały czas zastraszali, zwłaszcza kierujący ciemnym Renault Laguna, który również chwiał się. Stan jego wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Troszkę lepiej zachowywał się pasażer również Policjant, który uspokajał swojego kolegę, żeby się uspokoił gdy rozpoczął marsz w kierunku zgłaszajacego zdarzenie. Aktywność kierującego była ponad przecietna 80%, pasazer 20%. Gdy zobaczyli, że ich zastraszanie tylko pogarsza sytuację, że człowiek nie przestraszy się wsiedli w samochód. Kierujący Policjant pokazał środkowy palec i odjechał z miejsca mimo, że był wzywany do poczekania na patrol i oskarżany o to że może być pod wpływem alkoholu i żeby nie wsiadał do auta. Świadek zdarzenie rozpoczął pościg za tymi Policjantami, ale niestety udało im się odjechać z miejsca zdarzenia, ponieważ były trudne warunki atmosferyczne i szybsza jazda zagrażała by życiu. W tym samym dniu przyjechał patrol dochodzeniowo śledczy Komendy Wojewódzkiej, która zajęła się w trybie ekspresowym sprawą wraz z zastępcą Komendanta w Zambrowie. Pasażera-Policjanta namierzono po chwili był pod wpływem, kierowca był nie uchwytny do dnia kolejnego. Panowie Policjanci powinni ładnie przeprosić za swoje zachowanie bo jak pójdzie doniesienie do prokuratury o groźbach będzie druga sprawa trochę bardziej skuteczna. Świadkowie zdarzenia nie maja alkomatów w oczach więc mogą stwierdzić jedynie, że zachowania Policjantów wskazywały, że mogą być pod wpływem alkoholu.

    Chciałem zdementować plotkę, że Policjanci pobili mieszkańców,nie pobili bo nie dali by rady ze względu na swój stan wizualny. Kierującego samochodem Policjanta powalił jego własny błędnik i runął na ziemię.

    Drodzy Państwo opis tego zdarzenia nie ma na celu obniżenia rangi Policji w Zambrowie. Wręcz przeciwnie, uważam że ujawnianie tego typu zdarzeń może jedynie umocnić tę jednostkę Policji. 90% pracowitych Policjantów nie może tracić wiarygodności przez dwóch delikatnie mówiąc "dzikich chłopców"

  • Reklama
  • kanonier91 2014-02-05 16:27:40

    cóż jeżeli tak było to proste wywalić panów na zbity pysk a nawet osadzić w kiciu. Niestety 80% policjantów w tym kraju uważa się za święte krowy, ale wiedzą komu mogą podskoczyć a komu nie.... żal... nie wiem do czego to doszło w tym kraju.

  • 2014-02-05 17:02:09



    POLICJANCI UCIEKAJĄ PRZED CYWILAMI HEHEHE, najgorsze jest to, że kilku durni psuje opinie reszcie porządnych Policjantów, którzy ciężko pracują aby zapewnić nam bezpieczeństwo.

    ----------------- meritum sprawy ---------------


    [/cite]

  • tutejszy 2014-02-05 20:00:36

    To jakaś masakra, zadzwoni człowiek po Policję a oni co pijani przyjadą? Mam nadzieję że wywalą ich w trybie natychmiastowym.
    Ciekawe co jeszcze robią jak pozwalają sobie na jazdę po pijaku. Ukarać i do Czerwonego Boru.

  • tutejszy 2014-02-05 20:04:21

    [cytat]A i jeszcze jedno nikogo nie pobili bo by nie dali rady w takim stanie. Pana Policjanta Kamila Z. podobno znokautował jego własny błędnik i runał na ziemie.[/cytat]

    A teraz powinien znokautować ich komendant Policji. Sex afera a teraz takie cyrki, czy ktoś nad nimi panuje??

  • Reklama
  • jawor321 2014-02-05 20:28:58

    [cite user="tutejszy" date="05.02.2014 20:00"]To jakaś masakra, zadzwoni człowiek po Policję a oni co pijani przyjadą? Mam nadzieję że wywalą ich w trybie natychmiastowym.
    Ciekawe co jeszcze robią jak pozwalają sobie na jazdę po pijaku.
    Ukarać i do Czerwonego Boru.


    dokładnie !!!!!!!!!
    woził wilk razy kilka powieźli do Boru i wilka(policjanta) :)
    eheheheheheheh
    brak słów

  • jawor321 2014-02-05 20:34:14

    biedny nowy komendant

  • tutejszy 2014-02-05 20:35:35

    [cytat]biedny nowy komendant [/cytat]

    Ma teraz pole do popisu. Jak ich wyjeb.... to pokaże innym że mają być grzeczni.

  • jawor321 2014-02-05 20:38:21

    powinien tak zrobić jeśli to wszystko prawda i są dowody.

  • Reklama
  • rysiek 2014-02-05 21:12:03

    nasz komendant jest przecież nowy może nie wie, że unas inne zwyczaje panują[|-()]

  • kowal742 2014-02-05 22:15:10

    Po służbie księdzu i psu wolno,takie czasy mamy.

  • crhz 2014-02-05 22:47:30

    oj tam, chlopaki flaszke zrobili po robocie i wielkie halo, dla mnie gorzej wygląda ten kto na psy dzwonił. Kiedyś nazywali takich frajerami a teraz to obywatel.

    Co innego jak by w radiowozie chleli.

  • tutejszy 2014-02-05 22:56:46


    Ciekawe frajerze jak by taki zachlaniec zabił Ci kogoś z rodziny co byś wtedy powiedział.

  • mw1988 2014-02-05 23:53:42

    [cite user="tutejszy" date="05.02.2014 22:56"]
    Ciekawe frajerze jak by taki zachlaniec zabił Ci kogoś z rodziny co byś wtedy powiedział.[/cite]

    Dokładnie tak jak piszesz tutejszy.

  • Reklama
  • wz 2014-02-06 07:36:49

    [cite user="tutejszy" date="05.02.2014 22:56"]
    Ciekawe frajerze jak by taki zachlaniec zabił Ci kogoś z rodziny co byś wtedy powiedział.[/cite]

    Dokładnie. Bardzo dobrze, że dzwonili.

  • crhz 2014-02-06 08:01:46

    tutejszy - frajera widzisz w lustrze co rano i nie zmieni to faktu że frajer zawsze będzie frajerem, sprzedawczykiem, ormowcem, konfidentem. Sija frajerze

  • nescafe 2014-02-06 08:03:24

    zapiekanka niebieska łapanka ?

  • urodzony_zambrowiak 2014-02-06 08:04:02

    Cały obraz Zambrowskiej policji - najlepiej ganiać małolatów na meczach Olimpii i wystawiać mandaty, ganiać za małymi dziewczynkami, rozbijać radiowozy i bić ludzi po pijaku. O do tego to oni się nadają!

    Ciekawe czy na tej komendzie został jeszcze ktoś normalny..

  • 1989zz 2014-02-06 08:55:14

    [cytat]zapiekanka niebieska łapanka ?[/cytat]

  • 1989zz 2014-02-06 08:57:19

    Oczywiście, że jak coś się będzie działo to polecę na Policję. Bo w 90% to porządni Policjanci, którzy ciężko pracują i nie jest ich winą że mają tak zachowujących się współpracowników.

  • urodzony_zambrowiak 2014-02-06 09:05:44

    [cytat]Idź popłakać mamusi w spódniczkę. Biedne, bezradne dzieci które same nie umieją sobie poradzić ze swoimi problemami. Konfidenci. A pewnie jak coś przeskrobali to łasili się i błagali mówiąc "proszę Pana ja przepraszam ja już więcej tak nie będę". No ale i takie osoby (sierotki) muszą być wśród nas. Najlepiej to policjantom na głowę wejść. Powiedzieć że tylko pijani jeżdżą, że tylko młode dziewczynki bzykają, że radiowozy rozbijają i nie wiadomo co jeszcze. A jak się dzieje krzywda to lecisz i skomlisz i robisz z siebie cielaka z maślanymi oczkami. [/cytat]

    Wracaj patrolować ulicę a nie skomlesz, nie za to Ci płacimy. Chyba zapomniałeś, że to policja jest dla obywatela a nie obywatel dla policji.

  • Reklama
  • 1989zz 2014-02-06 09:52:40

    Oczywiście, że jak coś się będzie działo to polecę na Policję. Bo w 90% to porządni Policjanci, którzy ciężko pracują i nie jest ich winą że mają tak zachowujących się współpracowników.

  • GIENIO 2014-02-06 10:43:10

    [cytat]Po służbie księdzu i psu wolno,takie czasy mamy.[/cytat]....Tworzymy nowa aferę,plotki itd.Jak był wypity po służbie,to mu wolno.Jak prowadził po alkoholu,to AUT Z POLICJI. Ci co podjechali pod swoją firmę mogli być podejrzanymi o ile to były godz. nocne,więc nic dziwnego,że zainteresowali sie osobnikami.Prawda leży bliżej środka.Dwóch niby tak z niczego podchodzą do trzech facetów,bez przyczyny jakby chcili dostać po nosie ,coś tu musi być jeszcze wiecej. UJAWNIJCIE więcej szczegółów,bo poki co to nie do końca jest wszystko jasne.

  • 1989zz 2014-02-06 10:50:54

    [cite user="GIENIO" date="06.02.2014 10:43"]....Tworzymy nowa aferę,plotki itd.Jak był wypity po służbie,to mu wolno.Jak prowadził po alkoholu,to AUT Z POLICJI. Ci co podjechali pod swoją firmę mogli być podejrzanymi o ile to były godz. nocne,więc nic dziwnego,że zainteresowali sie osobnikami.Prawda leży bliżej środka.Dwóch niby tak z niczego podchodzą do trzech facetów,bez przyczyny jakby chcili dostać po nosie ,coś tu musi być jeszcze wiecej. UJAWNIJCIE więcej szczegółów,bo poki co to nie do końca jest wszystko jasne.[/cite

    Mój opis jest w 100% wiarygodny. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 18.00 dnia 25 stycznia. Policjanci podeszli jak zobaczyli, że wzywana jest Policja, śmiesznie brzmi ale tak było mieszkańcy musieli wezwać patrol na innych Policjantów ze względu na to, że Policjanci śledczy wyglądali, że mogą po prostu być pod wpływem. Policjanci śledczy nie wylegitymowali nikogo mimo stawianych zarzutów że mogą być pod wpływem, natomiast używali wulgaryzmów i straszyli świadków którzy podejrzewali ich o jazdę pod wpływem alkoholu. Czuli się mocno i pewnie dlatego podchodzili bo w końcu są Policjantami kto im podskoczy. Policjanci nie poczekali na patrol tylko odjechali. Niestety tak wygląda opis zachowania tych Policjantów. Jeśli byli czyści to dlaczego sami nie wezwali patrolu w celu weryfikacji oskarżeń i wylegitymowania osób im to zarzucających. Wyobrazi Pan sobie sytuację, że Ci Panowie próbowali by Policjantów powstrzymać od jazdy, pewnie by ich oskarżono o napaść na Policjanta. Dlatego grzecznie dzwonili 6 razy na Policję. Patrol przyjechał po 14 minutach.
    Najfajniejsze jest w tym to, że cywil gonił Policjantów a oni uciekali paranoja, pewnie powiedzą że nie widzieli nie ma co się dziwić w takim rozchwianym stanie ciężko z patrzeniem.

  • mountaindew 2014-02-06 13:28:45

    Policjant to osoba której zwykły obywatel nic nie zrobi.
    Dzwoniąc na policję i mówiąc że pijany policjant prowadzi samochód i tak przyjadą dopiero za pół godziny po fakcie.

    Po drugie jeżdżą i rozmawiają przez telefon, na skrzyżowaniach nie włączają kierunkowskazów widziałem to nie raz i kto im co zrobi?? powiesz mu że kierunku nie włączył to coś na ciebie znajdzie i da mandat a ty mu i tak mandatu nie wystawisz...

  • Xmen 2014-02-06 17:30:01

    Tak to jest w Zambrowie jak się zostaje policjantem we własnym miescie i kolegow z dzieciństwa spisuje pod blokiem. Za dużo tych nowo przybyłych noborow co roku.

  • jaro40 2014-02-06 19:46:13

    Geniek opamiętaj się-seks afera w policji winne dziewczyny,wójtowa robi przekrent pisze dajcie jej spokój już swoje wycierpiała,teraz znów pały numer wykręciły pisze prawda leży po środku,ktoś napisał że się osrał po jego jedzeniu w FJ to dochodzenie znachor,jasnowidz

  • leonek 2014-02-06 19:57:35

    [cite user="crhz" date="05.02.2014 22:47"]oj tam, chlopaki flaszke zrobili po robocie i wielkie halo, dla mnie gorzej wygląda ten kto na psy dzwonił. Kiedyś nazywali takich frajerami a teraz to obywatel.

    Co innego jak by w radiowozie chleli.[/cite]



    pies to pies wy....bią z psiarni to poszkodowani mordę otłuką takiemu za jego grzechy z czasów policjanta

  • leonek 2014-02-06 19:59:22

    [cytat]tutejszy - frajera widzisz w lustrze co rano i nie zmieni to faktu że frajer zawsze będzie frajerem, sprzedawczykiem, ormowcem, konfidentem. Sija frajerze[/cytat]


    się gicior odezwał

  • 1989zz 2014-02-07 15:42:04

    http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140207/REG24/140209768


  • Kasia_blanka 2014-02-08 14:43:33

    Policjant też człowiek i napić się chyba może o ile nie jest na służbie. Nie przeszkadza mi widok pijanego lub podpitego człowieka, tak samo i policjanta jeżeli nie jest wtedy w pracy. A skoro jeździł po pijaku to już inna sprawa. Mam wrażenie, że sprawa jest dosyć mocno przekoloryzowana. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że niby ledwo trzymający się na nogach ludzie mogli kogoś pobić...

  • elzbiecia 2014-02-08 15:27:56

    [cite user="1989zz" date="06.02.2014 09:52"]Ze względu na awarię w portalu zambrow.org wczorajszy mój wpis usunął się, więc przedstawię sytuację jeszcze raz w celu rozwiania wątpliwości i tworzenia się plotek. Znam ten opis sprawy w 100%.

    "Trzech dorosłych mężczyzn podjechało do swojej firmy na terenie Zambrowa. Zobaczyli, że w prywatnym samochodzie siedzi dwóch Policjantów śledczych z Zambrowa. Policjanci zaczęli wysiadać z samochodu i Policjant kierujący po zrobieniu kilku kroków runął na ziemię. Nie dał rady wstać samodzielnie, udało mu się to przy pomocy pasażera Policjanta. Świadek zdarzenia, mieszkaniec Zambrowa, który stwierdził że zachowanie Policjantów może wskazywać na to że jeżdżą autem pod wpływem alkoholu powiadomił o tym fakcie Policję w Zambrowie i Policję Wojewódzką w Białymstoku. Policjanci słysząc, że wzywana jest Policja zaczęli zachowywać się agresywnie i zaczęli wyzywać mieszkańców Zambrowa. Początkowo na zarzut że są Policjantami twierdzili, że nie są, jednak po chwili pogubili się i stwierdzili, że jednak są Policjantami. Próbowali zastraszyć świadków zdarzenia mówiąc, że ich zniszczą. Powiedzieli, że zapamiętają numery rejestracyjne auta i ich załatwią. Policjanci przez cały czas bełkotali i zastraszali, zwłaszcza kierujący ciemnym Renault Laguna, który również ledwo utrzymywał pozycję pionową. Stan jego wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Troszkę lepiej było z pasażerem również Policjantem, który uspokajał swojego kolegę, żeby się uspokoił gdy rozpoczął marsz w kierunku zgłaszajacego zdarzenie. Aktywność kierującego była ponad przecietna 80%, pasazer 20%. Gdy Policjanci zobaczyli, że ich zastraszanie tylko pogarsza sytuację, że człowiek nie przestraszy się takich leszczy Policjanci wsiedli w samochód. Kierujący Policjant Pan Kamil Z pokazał środkowy palec i uciekł z miejsca mimo, że był wzywany do poczekania na patrol i oskarżany o to że może być pijany i żeby nie wsiadał do auta w takim stanie. Świadek zdarzenie rozpoczął pościg za tymi Policjantami, ale niestety udało im się zbiec z miejsca zdarzenia, ponieważ były trudne warunki atmosferyczne i szybsza jazda zagrażała by życiu. W tym samym dniu przyjechał patrol dochodzeniowo śledczy Komendy Wojewódzkiej, która zajęła się w trybie ekspresowym sprawą wraz z zastępcą Komendanta w Zambrowie. Pasażera-Policjanta namierzono po chwili był pod wpływem, kierowca był nie uchwytny do dnia kolejnego. Panowie Policjanci powinni ładnie przeprosić za swoje zachowanie bo jak pójdzie doniesienie do prokuratury o groźbach będzie druga sprawa trochę bardziej skuteczna. Świadkowie zdarzenia nie maja alkomatów w oczach więc mogą stwierdzić, że zachowania Policjantów wskazywały, że mogą być pijani.

    Chciałem zdementować plotkę, że Policjanci pobili mieszkańców,nie pobili bo nie dali by rady ze względu na swój stan. Kierującego samochodem powalił jego własny błędnik i runął na ziemię.

    Drodzy Państwo opis tego zdarzenia nie ma na celu obniżenia rangi Policji w Zambrowie. Wręcz przeciwnie, uważam że ujawnianie tego typu zdarzeń może jedynie umocnić tę jednostkę Policji. 90% pracowitych Policjantów nie może tracić wiarygodności przez dwóch delikatnie mówiąc "dzikich chłopców". [/cite] Ocenia się i firmę, i zakład po najsłabszym ogniwie, a reszta dostaje za darmo w d...

  • 2014-02-08 16:22:03

    [cite user="1989zz" date="06.02.2014 09:52"]Ze względu na awarię w portalu zambrow.org wczorajszy mój wpis usunął się, więc przedstawię sytuację jeszcze raz w celu rozwiania wątpliwości i tworzenia się plotek. Znam ten opis sprawy w 100%.

    "Trzech dorosłych mężczyzn podjechało do swojej firmy na terenie Zambrowa. Zobaczyli, że w prywatnym samochodzie siedzi dwóch Policjantów śledczych z Zambrowa. Policjanci zaczęli wysiadać z samochodu i Policjant kierujący po zrobieniu kilku kroków runął na ziemię. Nie dał rady wstać samodzielnie, udało mu się to przy pomocy pasażera Policjanta. Świadek zdarzenia, mieszkaniec Zambrowa, który stwierdził że zachowanie Policjantów może wskazywać na to że jeżdżą autem pod wpływem alkoholu powiadomił o tym fakcie Policję w Zambrowie i Policję Wojewódzką w Białymstoku. Policjanci słysząc, że wzywana jest Policja zaczęli zachowywać się agresywnie i zaczęli wyzywać mieszkańców Zambrowa. Początkowo na zarzut że są Policjantami twierdzili, że nie są, jednak po chwili pogubili się i stwierdzili, że jednak są Policjantami. Próbowali zastraszyć świadków zdarzenia mówiąc, że ich zniszczą. Powiedzieli, że zapamiętają numery rejestracyjne auta i ich załatwią. Policjanci przez cały czas bełkotali i zastraszali, zwłaszcza kierujący ciemnym Renault Laguna, który również ledwo utrzymywał pozycję pionową. Stan jego wskazywał, że może być pod wpływem alkoholu. Troszkę lepiej było z pasażerem również Policjantem, który uspokajał swojego kolegę, żeby się uspokoił gdy rozpoczął marsz w kierunku zgłaszajacego zdarzenie. Aktywność kierującego była ponad przecietna 80%, pasazer 20%. Gdy Policjanci zobaczyli, że ich zastraszanie tylko pogarsza sytuację, że człowiek nie przestraszy się takich leszczy Policjanci wsiedli w samochód. Kierujący Policjant Pan Kamil Z pokazał środkowy palec i uciekł z miejsca mimo, że był wzywany do poczekania na patrol i oskarżany o to że może być pijany i żeby nie wsiadał do auta w takim stanie. Świadek zdarzenie rozpoczął pościg za tymi Policjantami, ale niestety udało im się zbiec z miejsca zdarzenia, ponieważ były trudne warunki atmosferyczne i szybsza jazda zagrażała by życiu. W tym samym dniu przyjechał patrol dochodzeniowo śledczy Komendy Wojewódzkiej, która zajęła się w trybie ekspresowym sprawą wraz z zastępcą Komendanta w Zambrowie. Pasażera-Policjanta namierzono po chwili był pod wpływem, kierowca był nie uchwytny do dnia kolejnego. Panowie Policjanci powinni ładnie przeprosić za swoje zachowanie bo jak pójdzie doniesienie do prokuratury o groźbach będzie druga sprawa trochę bardziej skuteczna. Świadkowie zdarzenia nie maja alkomatów w oczach więc mogą stwierdzić, że zachowania Policjantów wskazywały, że mogą być pijani.

    Chciałem zdementować plotkę, że Policjanci pobili mieszkańców,nie pobili bo nie dali by rady ze względu na swój stan. Kierującego samochodem powalił jego własny błędnik i runął na ziemię.

    Drodzy Państwo opis tego zdarzenia nie ma na celu obniżenia rangi Policji w Zambrowie. Wręcz przeciwnie, uważam że ujawnianie tego typu zdarzeń może jedynie umocnić tę jednostkę Policji. 90% pracowitych Policjantów nie może tracić wiarygodności przez dwóch delikatnie mówiąc "dzikich chłopców". [/cite] Po Twoim pierwszym słowie widać, że próbujesz coś nakręcać. Cwele powinni siedzieć w kiciu.

  • 2014-02-08 16:32:29

    [cite user="1989zz" date="07.02.2014 15:42"]http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140207/REG24/140209768


    prosze przeczytac artykuł o policjantach w dzisiejszej współczesnej[/cite] Twoje nadmierne zaangażowanie wskazuje, że jesteś po traumatycznych przejściach w celach więziennych. Robiło Ci się miękko. Podaj parę swoich przykładów. To by wszystko wyjaśniało.

  • agnolka0702 2014-02-08 16:40:43

    ......a świstak siedział i zawijał w te sreberka. Nie ma jak to poplotkować.

  • 2014-02-08 17:49:54

    Może ktoś wie, ile grozi takim, którzy fałszywie i bezczelnie oskarżają. Na takie postępowanie wskazuje początek tematu, gdzie pijani policjanci bili ludzi, a teraz zmieniono wątek i pijani policjanci bili sami siebie. Och, jak łatwo rzucać bezpodstawne podejrzenia.

  • 1989zz 2014-02-08 18:58:41

    [cytat]Może ktoś wie, ile grozi takim, którzy fałszywie i bezczelnie oskarżają. Na takie postępowanie wskazuje początek tematu, gdzie pijani policjanci bili ludzi, a teraz zmieniono wątek i pijani policjanci bili sami siebie. Och, jak łatwo rzucać bezpodstawne podejrzenia.[/cytat]

    Nie wiem ile takim grozi, widzisz ja podtrzymuje to co napisałem na temat tego zdarzenia i Policjantów. Jeśli uważasz, że kogoś pomawiam proszę złóż wniosek do prokuratury o ściganie, administrator forum wie kim jestem, jestem zarejestrowany prawdziwymi danymi więc nie będzie problemu z ustaleniem danych.

    Nie wprowadzaj czytelników w błąd, że ktoś rzuca bezpodstawne oskarżenia bo mój opis zdarzenia odpowiada faktom, a poza tym to prokurator a później Sąd oceni zachowanie Policjantów.

    W sumie źle się czuję z tym że muszę odpowiadać takiemu człowiekowi jak ty. Twoje obrażanie nie spowoduje, ze Policjanci zostaną uniewinnieni. Nie masz wiedzy nie wypowiadaj się.

    Jeśli chcesz dyskutować konstruktywnie zapraszam nawet w cztery oczy, a jeśli masz obrażać innych w obronie patologii po prostu zamilcz.

  • 1989zz 2014-02-08 19:12:35

    [cytat]Może ktoś wie, ile grozi takim, którzy fałszywie i bezczelnie oskarżają. Na takie postępowanie wskazuje początek tematu, gdzie pijani policjanci bili ludzi, a teraz zmieniono wątek i pijani policjanci bili sami siebie. Och, jak łatwo rzucać bezpodstawne podejrzenia.[/cytat]

    Gdzie widzisz, żeby było napisane, że Policjanci bili sami siebie? Przytocz cytat. Czytaj ze zrozumieniem. Błędnik to nie jest ksywa kolegi Policjanta, który runął na ziemię, już Ci wyjaśniam "błędnik" jest to część ucha wewnętrznego odpowiedzialna za zmysł słuchu i równowagi.

  • bisadela 2014-02-08 19:50:59

    [cytat]Może ktoś wie, ile grozi takim, którzy fałszywie i bezczelnie oskarżają. Na takie postępowanie wskazuje początek tematu, gdzie pijani policjanci bili ludzi, a teraz zmieniono wątek i pijani policjanci bili sami siebie. Och, jak łatwo rzucać bezpodstawne podejrzenia.[/cytat]

    Co Ty"pata" na to?
    Może wiesz dużo więcej jak założyciel tematu ?

  • 2014-02-08 20:03:19

    [cite user="1989zz" date="08.02.2014 19:12"]

    Gdzie widzisz, żeby było napisane, że Policjanci bili sami siebie? Przytocz cytat. Czytaj ze zrozumieniem. Błędnik to nie jest ksywa kolegi Policjanta, który runął na ziemię, już Ci wyjaśniam "błędnik" jest to część ucha wewnętrznego odpowiedzialna za zmysł słuchu i równowagi. I to właśnie ten narząd przestał pracować i doprowadził do ułożenia tego Pana w pozycji poziomej.[/cite] Wyjaśnienia i tłumaczenia będziesz składał w odpowiednim miejscu i czasie. Mnie już nie przekonasz.

  • U96 2014-02-08 21:09:37

    [cytat] Po Twoim pierwszym słowie widać, że próbujesz coś nakręcać. Cwele powinni siedzieć w kiciu.[/cytat]
    [cite user="pata" date="08.02.2014 16:32"] Twoje nadmierne zaangażowanie wskazuje, że jesteś po traumatycznych przejściach w celach więziennych. Robiło Ci się miękko. Podaj parę swoich przykładów. To by wszystko wyjaśniało.[/cite]
    [cite user="pata" date="08.02.2014 17:49"]Może ktoś wie, ile grozi takim, którzy fałszywie i bezczelnie oskarżają. Na takie postępowanie wskazuje początek tematu, gdzie pijani policjanci bili ludzi, a teraz zmieniono wątek i pijani policjanci bili sami siebie. Och, jak łatwo rzucać bezpodstawne podejrzenia.[/cite]
    Pata, wątek założył Dragonek a czepiasz się do 1989zz, przekręcasz jego słowa. Sam oskarżasz nieznane sobie osoby o odbycie kary pozbawienia wolności.
    "art. 212
    § 1. Kto pomawia inną osobę... o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania...podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności".
    Jesteś prawdopodobnie facetem a masz nick kobiety, interesujesz się zboczonymi sytuacjami spod celi i prosisz o przykłady takich sytuacji. POdoba ci się to? Chcesz tam trafić? Dla mnie, najgorsze jest jednak to, że chwalisz PO - i za to ciebie nie lubię "panienko" z ul. POświątne.

  • 1989zz 2014-02-08 21:13:59

    [cytat] Wyjaśnienia i tłumaczenia będziesz składał w odpowiednim miejscu i czasie. Mnie już nie przekonasz.[/cytat]

    Nawet nie próbuję ciebie przekonać jesteś osobą nie wiarygodną. Nie znając szczegółów próbujesz czytelników wprowadzić w błąd. Po twoich wypowiedziach widać, że możesz mieć informację w sprawie i jesteś nią szczególnie zainteresowana tak więc na pewno prokurator będzie chciał z tobą porozmawiać na tę okoliczność. Fajnie, że zgłaszasz się na ochotnika do przesłuchania w łomżyńskiej prokuraturze. Zapewnię Ci to do czwartku. Pozdrawiam

  • 1989zz 2014-02-08 21:24:38

    Dwie godziny później jeden z funkcjonariuszy został odnaleziony w domu - dodaje [B]rzecznik prasowy[/B]. - Był nietrzeźwy. Miał ok. dwóch promili alkoholu w organizmie.

    Policjanci bezskutecznie poszukiwali drugiego. To do niego należało prywatne auto, którym podróżowali.

    - Następnego dnia kilka minut po godz. 13 sam zgłosił się na komendę - informuje Andrzej Baranowski. - Zbadano jego trzeźwość. Miał ok. 0,69 promila alkoholu w organizmie.

    Wszystko w tym temacie.

  • U96 2014-02-08 21:54:27

    Za komuny, radio Erewań podało informację, że w Leningradzie [B]rozdają rowery[/B].
    Następnego dnia pojawiło się sprostowanie:
    - nie rowery -a samochody,
    - nie w Leningradzie -ale w Moskwie,
    - i nie rozdają, tylko kradną.
    Czasami szczegóły bywają istotne.
    Chyba jednak nie dla humanistów [;-b].

  • 2014-02-08 22:16:08

    [cite user="1989zz" date="08.02.2014 21:24"]Dwie godziny później jeden z funkcjonariuszy został odnaleziony w domu - dodaje [B]rzecznik prasowy[/B]. - Był nietrzeźwy. Miał ok. dwóch promili alkoholu w organizmie.

    Policjanci bezskutecznie poszukiwali drugiego. To do niego należało prywatne auto, którym podróżowali.

    - Następnego dnia kilka minut po godz. 13 sam zgłosił się na komendę - informuje Andrzej Baranowski. - Zbadano jego trzeźwość. Miał ok. 0,69 promila alkoholu w organizmie.

    Wszystko w tym temacie.[/cite]Spójrz w lustro. Zobaczysz, jak Ci nosem wylatują bąbelki. Uderzyła Ci woda sodowa, czy wóda.

  • 2014-02-08 22:24:40

    [cite user="U96" date="08.02.2014 21:54"]Za komuny, radio Erewań podało informację, że w Leningradzie [B]rozdają rowery[/B].
    Następnego dnia pojawiło się sprostowanie:
    - nie rowery -a samochody,
    - nie w Leningradzie -ale w Moskwie,
    - i nie rozdają, tylko kradną.
    Czasami szczegóły bywają istotne.
    Chyba jednak nie dla humanistów [;-b].[/cite]Pedał, pedałowi nie jest równy. Jeden lewy, drugi PRAWY. Obawiam się, że donosicielami nie byli ludzie prawi.

  • U96 2014-02-08 22:29:43

    [cytat]Pedał, pedałowi nie jest równy. Jeden lewy, drugi PRAWY. Obawiam się, że donosicielami nie byli ludzie prawi.[/cytat]
    Ja o rowerach a ty zaraz o pedałach. Ciekawe masz skojarzenia. Widzę wiele POzytywnych emocji związanych z PRAWYMI pedałami. A dla mnie pedał, to pedał - nieważne lewy czy prawy. Dlatego nie podejmę polemiki.

  • 2014-02-08 22:37:12

    Nie będę też polemizował. Niech prokurator wyjaśni i postawi zarzuty zgłaszającym, lub policjantowi. Nie można wybaczać pomówieniom.



Reklama
Reklama
Wróć do