[cytat]Czy komuś również zamarzła ropa tankowana na stacji Orlen ul. Białostocka w której była woda ? [/cytat] A może filtr a nie ropa. Przy tej temperaturze jest gęściejsza i zajeb..y filtr nie puszcza
Benzyna jest ok.
Ale znam 3 osoby co tam tankują ropę i w 3 samochodach po przymarzało, u jednej osoby cała pompa w baku była lodem obklejona przy wyjmowaniu..
Jak się leje ropę on eko to tak wychodzi. Ona według restrykcji jest mieszana z jakąś procentową domieszką wody. Trzeba wlewać verve on tą droższą i lepszą i nic nie będzie zamarzało...
filtr jest nowy, a wina tylko i wyłącznie paliwa. [/cite]
po każdej wymianie filtra po tankowaniu zima miałem masło w filtrze po wymyciu do nitro objaw minęły, a poniżej -20atopni bez garażu mało który diesel odpala
po każdej wymianie filtra po tankowaniu zima miałem masło w filtrze po wymyciu do nitro objaw minęły, a poniżej -20atopni bez garażu mało który diesel odpala [/cite]
Bzdura. Podstawa do dobry akumulator i sprawne świece (żarowe oczywiście) i każdy diesel odpali.
Witam . mnie verwa z ostroskiej zamarzła i filtr był wymieniony i jakieś dodtki dodane nie pomogło a gdy wystawiłem ropę na dwór to po 2 godz była kasza w butelce .
Niech ktoś powie gdzie tankować ?
ja tylko dizlami jerzdze i piersza taka zima kiedy 2 razy samochód zamarzł
Ja dojeżdżam do Mazowiecka do pracy i tankuje na stacji przy Mlekovicie. Mają super ropę .Nawet w te mrozy nie było problemu .Ale specjalnie jechać aby się zatankować to raczej żaden interes.
na orlenie przy lidlu też mi kiedyś zamarzła ale benzyna... ostatnio pożyczyłem auto kuzynowi zatankował tam 95 i ciągle szarpało, wypaliłem dziadostwo zatankowałem 98 na ostrowskiej i jak narazie jest ok. Orlen to coraz gorsze ścierwo się robi moi drodzy....każdy aby tylko na lewo ukręcić...co za kraj.... przodkowie przewracają się w grobach że o taki kraj walczyli.
ja nie wiem jak wam może bęzyna zamarzać, no ale ja sie nie znam, miałem samare, lałem tylko i wyłacznie tam, 95, nigdy nie było problemów, miałem poldka, też 95 i gaz tam, też nigdy nie miałem problemów, poza typowymi dla tego samochodu, ale nie żeby coś w ogóle, żeby ktoś nie zarzucił że polonez czy samara może jeździć na byle czym to ojciec tankuje astre II na wielopunktowym wtrysku, zawsze 95 nigdy problemów z odpaleniem, z szarpaniem itp, jakiś czas temu przed mrozami zalazłem on zwykły, zostało mi pół zbiornika, cos kolo 30 litrów, powyżej -10, a szczególnie jak juz było -15 to było ciężko, ale to wina świec, jak juz załapie, za 3 czy 4 razem, wskoczy na obroty po chwili pracuje równo i cichutko, smiga jak nic żadnych problemów, a filtr pewnie dawno nie wymieniany itp
gratulacje dla przedmówcy i jeszcze przed tygodniem mogłem powiedzieć to samo bo od 15 lat jeżdze dizlami obecnym trzecią zimę i było ok. do tego tygodnia dwa razy hol dwa filtry ,spuszczana dwa razy ropa z baku i za każdym razem nadnie baku lód za okno wystawiona butelka 2 godz kasza przez sito nichce lecieć więc niech mi nikt nie mowi że to nie wina ropy niektórym poprostu się udało trafić może na ropę z innej dostawy .
I tu kolejne pytanie co zrobić z takim sprzedawcą bo jak samochód staje to hol i filt dodatkowy koszt dla nas czy można kogoś za pociągnąć do odpowiedzialności?
Ja tankuje zawsze na Ostrowskiej verva 98 i nigdy nie miałem z tym problemów diesel pali za pierwszym strzałem, czasami warto podgrzać swiece dwa razy i strzał!! Jeśli chodzi o dobre paliwo to proponuje zatankować na Lotosie w Gosiach paliwo Dynamic auto po prostuje dostaje kopa i inaczej chodzi czasami warto poswiecic pare kilometrów bo naprawde warto!!
irka, to ciekawe co piszesz, może faktycznie dostali jakieś chrzczone paliwo, nie wiem jak często tam są dostawy, mało jeżdżę to i rzadko tankuje.
co do odpowiedzialności za takie lewe paliwo to jest jakaś opcja, tu najlepiej tankować do pełna, a później przedstawić rachunki za holowanie itp. kiedyś coś mówili o tym w tvn turbo, tam były chyba poważniejsze skutki. myślę że Wujka Gógla by sie trzeba było dopytać
i ogólnie to teraz mam zagwozdkę, w baku jeszcze zostało, samochód planuje odstawić do mechanika żeby świece ogarnął, bo jak znowu wrócą mrozy to mam problem :P
kanonier91 powiedział
26.01.2014 18:39
IP: 195.242.65.154
61 wypowiedzi
na orlenie przy lidlu też mi kiedyś zamarzła ale benzyna... ostatnio pożyczyłem auto kuzynowi zatankował tam 95 i ciągle szarpało, wypaliłem dziadostwo zatankowałem 98 na ostrowskiej i jak narazie jest ok. Orlen to coraz gorsze ścierwo się robi moi drodzy....każdy aby tylko na lewo ukręcić...co za kraj.... przodkowie przewracają się w grobach że o taki kraj walczyli.
Jak powiedz Tobie mogła zamarznąć benzyna ? przy -20 czy -30 st.C -to musiało być ciekawe zjawisko naprawdę. Zgodze sie pod jednym warunkiem ze w tej benzynie bylo 50 % wody i 50 % benzyny.
Czytając takie wypowiedzi człowiek możne być zapędzony w kozi róg
A te szarpanie silnika benzynowego to efekt ze na dnie zbiornika zalega niewielka ilosc wody Woda w paliwe to normalne zjawisko, bo zbiornik paliwa nie jest hermetycznie zamknięty, a poza tym otwieramy go co jakiś czas do tankowania. Nie należy też wykluczać, że w paliwie, które kupujemy, znajduje się pewna niewielka ilość wody – i to niekoniecznie z powodu nieuczciwości dystrybutorów paliw, ale dlatego że paliwa sprzedawane obecnie na stacjach zawierają domieszki biokomponentów, a te po prostu chłoną wodę z powietrza.
Czy komuś również zamarzła ropa tankowana na stacji Orlen ul. Białostocka w której była woda ?
dolej benzyny bendzie ok
Ropa to wmiare normalne że zamarzła, 2 lata temu mi benzyna zamarzła gdy tam zatankowałem
[cytat]Czy komuś również zamarzła ropa tankowana na stacji Orlen ul. Białostocka w której była woda ? [/cytat] A może filtr a nie ropa. Przy tej temperaturze jest gęściejsza i zajeb..y filtr nie puszcza
Benzyna jest ok.
Ale znam 3 osoby co tam tankują ropę i w 3 samochodach po przymarzało, u jednej osoby cała pompa w baku była lodem obklejona przy wyjmowaniu..
[cite user="wojcie" date="24.01.2014 19:44"] A może filtr a nie ropa. Przy tej temperaturze jest gęściejsza i zajeb..y filtr nie puszcza
[/cite]
filtr jest nowy, a wina tylko i wyłącznie paliwa.
:)
też się zawiodłem na ich ropie.Będe ich omijał szerokim łukiem
TO GDZIE TU TANKOWAĆ
4fvg
ja tankuje 4 lata na polowej i w najwieksze mrozy wszystko ok
Jak się leje ropę on eko to tak wychodzi. Ona według restrykcji jest mieszana z jakąś procentową domieszką wody. Trzeba wlewać verve on tą droższą i lepszą i nic nie będzie zamarzało...
domieszka wody w ropie dobre to było haha
[cite user="asiuleczka15" date="24.01.2014 20:20"]
filtr jest nowy, a wina tylko i wyłącznie paliwa. [/cite]
po każdej wymianie filtra po tankowaniu zima miałem masło w filtrze po wymyciu do nitro objaw minęły, a poniżej -20atopni bez garażu mało który diesel odpala
[cite user="leonek" date="26.01.2014 13:42"]
po każdej wymianie filtra po tankowaniu zima miałem masło w filtrze po wymyciu do nitro objaw minęły, a poniżej -20atopni bez garażu mało który diesel odpala [/cite]
Bzdura. Podstawa do dobry akumulator i sprawne świece (żarowe oczywiście) i każdy diesel odpali.
Witam . mnie verwa z ostroskiej zamarzła i filtr był wymieniony i jakieś dodtki dodane nie pomogło a gdy wystawiłem ropę na dwór to po 2 godz była kasza w butelce .
Niech ktoś powie gdzie tankować ?
ja tylko dizlami jerzdze i piersza taka zima kiedy 2 razy samochód zamarzł
Ja dojeżdżam do Mazowiecka do pracy i tankuje na stacji przy Mlekovicie. Mają super ropę .Nawet w te mrozy nie było problemu .Ale specjalnie jechać aby się zatankować to raczej żaden interes.
na orlenie przy lidlu też mi kiedyś zamarzła ale benzyna... ostatnio pożyczyłem auto kuzynowi zatankował tam 95 i ciągle szarpało, wypaliłem dziadostwo zatankowałem 98 na ostrowskiej i jak narazie jest ok. Orlen to coraz gorsze ścierwo się robi moi drodzy....każdy aby tylko na lewo ukręcić...co za kraj.... przodkowie przewracają się w grobach że o taki kraj walczyli.
ja nie wiem jak wam może bęzyna zamarzać, no ale ja sie nie znam, miałem samare, lałem tylko i wyłacznie tam, 95, nigdy nie było problemów, miałem poldka, też 95 i gaz tam, też nigdy nie miałem problemów, poza typowymi dla tego samochodu, ale nie żeby coś w ogóle, żeby ktoś nie zarzucił że polonez czy samara może jeździć na byle czym to ojciec tankuje astre II na wielopunktowym wtrysku, zawsze 95 nigdy problemów z odpaleniem, z szarpaniem itp, jakiś czas temu przed mrozami zalazłem on zwykły, zostało mi pół zbiornika, cos kolo 30 litrów, powyżej -10, a szczególnie jak juz było -15 to było ciężko, ale to wina świec, jak juz załapie, za 3 czy 4 razem, wskoczy na obroty po chwili pracuje równo i cichutko, smiga jak nic żadnych problemów, a filtr pewnie dawno nie wymieniany itp
także ogólnie nie rozumiem waszych problemów
gratulacje dla przedmówcy i jeszcze przed tygodniem mogłem powiedzieć to samo bo od 15 lat jeżdze dizlami obecnym trzecią zimę i było ok. do tego tygodnia dwa razy hol dwa filtry ,spuszczana dwa razy ropa z baku i za każdym razem nadnie baku lód za okno wystawiona butelka 2 godz kasza przez sito nichce lecieć więc niech mi nikt nie mowi że to nie wina ropy niektórym poprostu się udało trafić może na ropę z innej dostawy .
I tu kolejne pytanie co zrobić z takim sprzedawcą bo jak samochód staje to hol i filt dodatkowy koszt dla nas czy można kogoś za pociągnąć do odpowiedzialności?
Ja tankuje zawsze na Ostrowskiej verva 98 i nigdy nie miałem z tym problemów diesel pali za pierwszym strzałem, czasami warto podgrzać swiece dwa razy i strzał!! Jeśli chodzi o dobre paliwo to proponuje zatankować na Lotosie w Gosiach paliwo Dynamic auto po prostuje dostaje kopa i inaczej chodzi czasami warto poswiecic pare kilometrów bo naprawde warto!!
irka, to ciekawe co piszesz, może faktycznie dostali jakieś chrzczone paliwo, nie wiem jak często tam są dostawy, mało jeżdżę to i rzadko tankuje.
co do odpowiedzialności za takie lewe paliwo to jest jakaś opcja, tu najlepiej tankować do pełna, a później przedstawić rachunki za holowanie itp. kiedyś coś mówili o tym w tvn turbo, tam były chyba poważniejsze skutki. myślę że Wujka Gógla by sie trzeba było dopytać
i ogólnie to teraz mam zagwozdkę, w baku jeszcze zostało, samochód planuje odstawić do mechanika żeby świece ogarnął, bo jak znowu wrócą mrozy to mam problem :P
kanonier91 powiedział
26.01.2014 18:39
IP: 195.242.65.154
61 wypowiedzi
na orlenie przy lidlu też mi kiedyś zamarzła ale benzyna... ostatnio pożyczyłem auto kuzynowi zatankował tam 95 i ciągle szarpało, wypaliłem dziadostwo zatankowałem 98 na ostrowskiej i jak narazie jest ok. Orlen to coraz gorsze ścierwo się robi moi drodzy....każdy aby tylko na lewo ukręcić...co za kraj.... przodkowie przewracają się w grobach że o taki kraj walczyli.
Jak powiedz Tobie mogła zamarznąć benzyna ? przy -20 czy -30 st.C -to musiało być ciekawe zjawisko naprawdę. Zgodze sie pod jednym warunkiem ze w tej benzynie bylo 50 % wody i 50 % benzyny.
Czytając takie wypowiedzi człowiek możne być zapędzony w kozi róg
A te szarpanie silnika benzynowego to efekt ze na dnie zbiornika zalega niewielka ilosc wody Woda w paliwe to normalne zjawisko, bo zbiornik paliwa nie jest hermetycznie zamknięty, a poza tym otwieramy go co jakiś czas do tankowania. Nie należy też wykluczać, że w paliwie, które kupujemy, znajduje się pewna niewielka ilość wody – i to niekoniecznie z powodu nieuczciwości dystrybutorów paliw, ale dlatego że paliwa sprzedawane obecnie na stacjach zawierają domieszki biokomponentów, a te po prostu chłoną wodę z powietrza.