na oponeo polecasz chinska opone na taki chlam szkoda wydac kase.kup sobie lepiej dobra firmowa uzywke zapłacisz podobna kase ale za opone z której będziesz zadowolony a nie za smiec bez wartości.przejedz się do gościa pod wisniewo u niego zawsze można cos ciekawego kupic
a dlaczego uważasz że chłam? Teraz jest wszystko chińskie. Jeździłeś na takiej że chłam? Czym się różni chińska opona od naszej dębicy? Guma inna? Jakieś durne przesądy teraz macie. Ja pierdol..e wsadzać używaną oponę którą niemiec zajeździł i płacić za nią 80 zł jak za 150 mam nową i dwa sezony pojeżdżę. Wystarczy model danej opony wpisać w google i masz tysiące opinii i skoro widzę że dany model opony poleca 700 osób i opisuje jak się zachowuje przy jeździe, to ją kupuję. Jak takiś wielki rodak i anty chińczyk to po co używasz chińskich rzeczy,??
Wpienia mnie jak ktoś od razu twierdzi że coś jest chińskie. Teraz wszystko jest chińskie, a ja na chińskich oponach jeżdżę już pare lat i nie będę więcej zakładam zdziadziałych używek które są spróchniałe. Mam nowiutką oponkę na fakturę która dobrze trzyma się drogi
z uporem maniaka będę twierdzil ze chinska opona to chlam
tak jezdzilem tzn probowalem jezdzic i moja opinia jest taka to nie guma to plastik który nie hamuje na mokrej nawierzchni wrazenie jest takie jakbym na lod wjechal
jak ci pasuje taki wyrob opono podobny to twój wolny wybor nic mi do tego
jeśli nie wierzysz w to co pisze przeczytaj jakikolwiek test opon i wtedy się wypowiadaj.roznica 30 metrow ze 100km/h w drodze hamowania na mokrej nawierzchni to już nie sa żarty
nastepna sprawa o której wspomniales to sprochniale uzywki.ja nic takiego nie miałem na myśli.napisalem opona uzywana nie zajezdzona a to wielka roznica.jesli każdy będzie myslal twymi kategoriami to nikt nie powinien kupic auta od Niemca bo to zajezdzony sprochnialy chlam.
to takie moje przemyślenia i nie musisz się z nimi zgadzac
nowe opony po 200zl to żaden koszt przeliczając na kilka sezonów,wydasz jednorazowo może sporo ale 3 do 4 sezonów na swoich jeździsz, znasz ich historie wiesz jak je użytkowałeś
po ile można kupic opony 15 zimówki
W auto Markos na AWP kupiłem dwie szt. za 200 zł. Podejrzewam że za komplet jeszcze taniej. Oczywiście używka
159 zl szt. NOWA
na oponeo.pl
wysylka gratis.
http://www.oponeo.pl/wybierz-opony/s=1/zimowe/t=1/osobowe/r=1/195-65-r15
na oponeo polecasz chinska opone na taki chlam szkoda wydac kase.kup sobie lepiej dobra firmowa uzywke zapłacisz podobna kase ale za opone z której będziesz zadowolony a nie za smiec bez wartości.przejedz się do gościa pod wisniewo u niego zawsze można cos ciekawego kupic
[cytat]W auto Markos na AWP kupiłem dwie szt. za 200 zł. Podejrzewam że za komplet jeszcze taniej. Oczywiście używka[/cytat]
10 letnie albo starsze remple, które dostaną guza po 2000 km.
Super pomysł.
a dlaczego uważasz że chłam? Teraz jest wszystko chińskie. Jeździłeś na takiej że chłam? Czym się różni chińska opona od naszej dębicy? Guma inna? Jakieś durne przesądy teraz macie. Ja pierdol..e wsadzać używaną oponę którą niemiec zajeździł i płacić za nią 80 zł jak za 150 mam nową i dwa sezony pojeżdżę. Wystarczy model danej opony wpisać w google i masz tysiące opinii i skoro widzę że dany model opony poleca 700 osób i opisuje jak się zachowuje przy jeździe, to ją kupuję. Jak takiś wielki rodak i anty chińczyk to po co używasz chińskich rzeczy,??
Wpienia mnie jak ktoś od razu twierdzi że coś jest chińskie. Teraz wszystko jest chińskie, a ja na chińskich oponach jeżdżę już pare lat i nie będę więcej zakładam zdziadziałych używek które są spróchniałe. Mam nowiutką oponkę na fakturę która dobrze trzyma się drogi
z uporem maniaka będę twierdzil ze chinska opona to chlam
tak jezdzilem tzn probowalem jezdzic i moja opinia jest taka to nie guma to plastik który nie hamuje na mokrej nawierzchni wrazenie jest takie jakbym na lod wjechal
jak ci pasuje taki wyrob opono podobny to twój wolny wybor nic mi do tego
jeśli nie wierzysz w to co pisze przeczytaj jakikolwiek test opon i wtedy się wypowiadaj.roznica 30 metrow ze 100km/h w drodze hamowania na mokrej nawierzchni to już nie sa żarty
nastepna sprawa o której wspomniales to sprochniale uzywki.ja nic takiego nie miałem na myśli.napisalem opona uzywana nie zajezdzona a to wielka roznica.jesli każdy będzie myslal twymi kategoriami to nikt nie powinien kupic auta od Niemca bo to zajezdzony sprochnialy chlam.
to takie moje przemyślenia i nie musisz się z nimi zgadzac
nowe opony po 200zl to żaden koszt przeliczając na kilka sezonów,wydasz jednorazowo może sporo ale 3 do 4 sezonów na swoich jeździsz, znasz ich historie wiesz jak je użytkowałeś