Inicjatywa jest prosta.Wystarczy kropka w tym temacie aby zobaczyć skalę bezrobocia w Zambrowie oraz osób szukających pracy.Jesteś bezrobotny postaw krokpę.Durne wypowiedzi kasowane .
Moim zdaniem starosta powiatu zambrowskiego miał wystarczająco dużo czasu na wykazanie się. Czy jest lepiej? Każdy widzi. Moim zdaniem trzeba wszcząć referendum w sprawie odwołania go. Zobaczymy, może kolejny będzie lepszy.
[cytat]Moim zdaniem starosta powiatu zambrowskiego miał wystarczająco dużo czasu na wykazanie się. Czy jest lepiej? Każdy widzi. Moim zdaniem trzeba wszcząć referendum w sprawie odwołania go. Zobaczymy, może kolejny będzie lepszy.[/cytat]
starostę wybiera Rada Powiatu, a nie mieszkańcy; referendum może dot. odwołania Rady Powiatu; Starostę można odwołać łatwiej - wystarczy że zrobi to Rada Powiatu
................szukają fachowców którzy pracują 300 godz w miesiącu za 1tys.zł na dziko !!! Coraz więcej ludzi jest starych a dzieci bardzo mało się rodzi,niedługo na cały Zambrów starczy tylko jedna szkoła i to będzie za dużo.Niedługo nastaną czasy że więcej będzie miejsc pracy niż chętnych do pracy i wtedy zaczną doceniać pracownika.[zly][:-(r]
[cytat][/cytat] W USA pracują wszystkie narody,w Angli,Holandi,Niemczech Polacy i inni tubylcy,u nas są już Chińczycy,Ukraińcy,Koreańczycy i będzie ich coraz więcej,a zatem będą szkoły wielonarodowościowe.Dziś w Laskowcu pracuje 300 Ukraińców,bo brakuje CHĘTNYCH DO PRACY ZAMBROWIAKÓW,
Jak ktoś chce to pracę znajdzie. Tylko ludzie mają wielkie mniemanie o sobie. Na początek zaraz po szkole przychodzą do pracy i chcą od razu 5000 zł, nic nie potrafią. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie potrafią się wypowiedzieć, stażyści z UP jak przychodzą to w takich strojach że szkoda gadać albo w piżamach albo w takich "szpilkach" że nie mogą chodzić, a paznokcie tak wyhodowane, że na klawiaturze wciskać może tylko spację. Są też ludzie, którzy po wypłacie potrzebują tydzień na imprezę... A jak trzeba coś zrobić to nawet łopata ich parzy... I nie ma co się dziwić. Obecna młodzież to banda debili!
Pucus, są dwie strony medalu. Z jednej to niewykwalifikowane osoby szukające pracy i oczekujące kilku tysięcy pensji miesięcznie na dzień dobry, zaś z drugiej to szefowie oczekujący ekspertów i znakomitych fachowców za 1300zł miesięcznie. Po obu stronach znajdą się "wspaniali".
.................szukają pracowników w wieku 18 lat i 10 letnim doświadczeniem ze znajomością 5 języków w mowie i piśmie i którego zatrudnią za 1tys zł miesięcznie na dziko i pracującego po 300 godz.[lol][black]
Mówicie, że osoby bez fachu albo bez wykształcenia nie mogą znaleźć. Dużo osób ze skończonymi studiami i to dziennymi na szanowanych uczelniach, posiadających doświadczenie, bo podczas studiów pracowały na półetatu bądź też prowadziły działalność, ukończyły różne kursy i posiadają certyfikaty nie mogą znaleźć pracy. Wiem to doskonale, bo chociażby ja jestem taką osobą.
[cytat]Mówicie, że osoby bez fachu albo bez wykształcenia nie mogą znaleźć. Dużo osób ze skończonymi studiami i to dziennymi na szanowanych uczelniach, posiadających doświadczenie, bo podczas studiów pracowały na półetatu bądź też prowadziły działalność, ukończyły różne kursy i posiadają certyfikaty nie mogą znaleźć pracy. Wiem to doskonale, bo chociażby ja jestem taką osobą.[/cytat]
Co z tych certyfikatów...
Ja sam mam ich chyba z 10. Po co mi certyfikat z umiejetności wstawiania okien dachowych Fakro, czy certyfikat zarządzania projektami. Nie oszukujmy się ale certyfikaty często mogą spełniać rolę papieru toaletowego.
W obecnych czasach trzeba się wykazać. Nie wystaczy tylko szkoła, trzeba pokazać co sie potrafi. Często jest tak że ludzie, którzy są świetni z informatyki studiują historię na Uniwerku w Białymstoku. Sam znam takie przypadki. I żeby było śmieszniej ludzie po takich kierunkach pracują jaką administratorzy sieci w dużych korporacjach.
Studia to też nie wszystko, co potrafi ofiara losu po studiach z Ciepłej na kierunku zarządzanie i markieting. Jak taka osoba wzbudza tylko litość. A czlowiek na stanowisku powinien wzbudzać szacunek.
Wpływ na ogromne bezrobocie mają nie tylko włodarze naszego miasta, ale też donald tusk. Wiele decyzji, np miażdżących młodych przedsiębiorców zapada na szczeblu centralnym.
tak w Dobroplascie pracują ukraincy bo to im sie opłaca tu zarobią tysiąc złotych to tam mogą żyć ,jak paczka papierosów kosztuje 2zł i litr benzyny2.50,
niech dadzą 3 tys misiecznie miejscowym to nie trzeba będzie szukać ukrainców i chinczyków,tylko każdy będzie szanował i pracował swego stanowiska pracy a tak za 1000zł to olewa po 12 godzin robić
[cite user="gregwnor" date="03.12.2013 14:44"]tak w Dobroplascie pracują ukraincy bo to im sie opłaca tu zarobią tysiąc złotych to tam mogą żyć ,jak paczka papierosów kosztuje 2zł i litr benzyny2.50,
niech dadzą 3 tys misiecznie miejscowym to nie trzeba będzie szukać ukrainców i chinczyków,tylko każdy będzie szanował i pracował swego stanowiska pracy a tak za 1000zł to olewa po 12 godzin robić [/cite]
Taaa.... Już widzę jak każdy będzie zapieprzał jak dostanie większą płacę... Nic dziwnego, że marnie się zarabia jak ma się takie podejście. "Daj mi więcej, to się postaram".. Taaaa.... A jaką dasz gwarancję pracodawcy, że będziesz wydajniejszy po podwyżce? Staraj się o większą płacę, a nie jej wymagasz by się starać. Nikt nie zapłaci ci więcej na zachętę. Jeśli to zrobi, to uznasz, że na taką płacę zasługujesz i dalej będziesz tak samo wydajny, jak byłeś przed podwyżką. Chcesz lepiej zarabiać, to zacznij lepiej pracować. Wymagania pracodawcy może stawiać tylko dobry pracownik, którego żal stracić, który jest trudny do zastąpienia. A że jest takich mało, to i mało jest dobrze zarabiających. Taki stan rzeczy jest naturalny i słuszny.
Inna sprawa, że przez pieprzoną biurokrację koszta utrzymania firm są tak wysokie, że płaca minimalna jaka jest, taka jest. Fakt, powinna być wyższa. Ale by to osiągnąć trzeba by zaorać wszystkich darmozjadów stawiających swoje pieprzone stempelki, które są potrzebne tylko dla stemplujących, bo żadnej innej realnej funkcji nie spełniają.
tak to dlaczego tacy dobry pracownicy powyjeżdżali z polski do niemiec belgi tak dla przyjemności ja sam znam mnóstwo znajomych na pytanie dlaczego tam jedziesz słyszę odpowiedz a co tu będe zapierdzielał za marne grosze,tam się dorabiają majątku jadąc z reklamówko w reku całymi rodzinami ,powinni robić 24 godziny dziennie za 500zł i czekać aż im pracodawca podniesie ,śmieszne,
Sami dobrzy wyjeżdżają? Jesteś pewny? Niewiele znam osób, które mając kwalifikacje nie potrafią sobie w kraju ułożyć życia. Jak ktoś ogarnia, to se poradzi, zapewniam.
...............pracy jest dużo tylko za grosze lub najlepiej chcą aby pracownicy za darmo pracowali.Ilu pracodawców może pochwalić się że poniżej 2 tys.zł nikomu nie płaci ze swoich pracowników.Zapłaćcie swoim pracownikom więcej to i wydajniejsza będzie praca.Nie liczcie że ktoś będzie chciał wydajniej pracować za 1 tys.zł.Nawet w Laskowcu Ukraińcy mają już dość pracy i pomału wyjeżdżają na zachód.[:-(r]
a ja chcialam pracowac za 1 tys zl i jak szef zobaczyl ze cos umiem i ze zalezy mi na pracy to podwyszke szybko dostalam a po niedlugim czasie wyplate taka ze niejedna osoba zazdrosci mi.
najlepiej za 1tys nie pojdzie do roboty a bez grosz przy du..e bedzie siedziec w domu i dziadowac i narzekac jak to mu zle i niedobrze bo za mala wyplate na dzien dobry mu proponuja
Napewno w dobroplascie nie dotaniesz wiekszej kasy , smiech na sali . kto nie robil tam niech sie nie wypowiada nawet . a jak chce porobic niech idzie na zabijanie listew i posmiga codziennie 12 h w upalach i chlodach . zobaczymy czy bedzie zadowlony ile okien przejdzie przez jego rece :D
Najlepiej jak wypowiadają się darmozjady siedzący na wygodnej posadzie pracujący po 8 godzin , sobota i niedziela, świeta wolne, 13 dostający itp.
Niech idą do ciężkiej pracy na 12 godzin za 1200zł sobota i nidziela pracująca i na mrozie.
Zobaczymy jak szybko zmienią zdanie.
Człowiek chce pracować ale są też jakieś minimalne godziwe warunki pracy. Jak pracujesz wiecej to powinnienes miec większą płacę .
Sam już sie zastanawiam czy nie jechać za granicę znów jak się ciepło zrobi . Co ja tu osiągnę w tym mieście z pensją 1200zł.
Kiedy ja kupie mieszkanie, urządzę, pojade gdzieś na wczasy?
Kiedy mam wyjść gdzieś ze znajomymi ? Dziewczyną ? Jak się pracuje 12 godzin i człowiek zmęczony wraca?
Ktoś wcześniej nabijał się z jendej szkoły...
Chyba matole nie jezdziłeś się uczyć do żadnej szkoły prywatnej nie państwowej...
W takich szkołąch za wszystko się płąci za każdą poprawkę, za wpisanie na listę za wszystko. Jak nie zdasz to dla nich lepiej bo zapłącisz. Tak czy siak nikt cie dalej nie pusci bo zapłąciłeś. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz.
[cite user="patryk04" date="05.12.2013 09:31"
Sam już sie zastanawiam czy nie jechać za granicę znów jak się ciepło zrobi . Co ja tu osiągnę w tym mieście z pensją 1200zł.
Kiedy ja kupie mieszkanie, urządzę, pojade gdzieś na wczasy?
Kiedy mam wyjść gdzieś ze znajomymi ? Dziewczyną ? Jak się pracuje 12 godzin i człowiek zmęczony wraca?
Ktoś wcześniej nabijał się z jendej szkoły...
Chyba matole nie jezdziłeś się uczyć do żadnej szkoły prywatnej nie państwowej...
W takich szkołąch za wszystko się płąci za każdą poprawkę, za wpisanie na listę za wszystko. Jak nie zdasz to dla nich lepiej bo zapłącisz. Tak czy siak nikt cie dalej nie pusci bo zapłąciłeś. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz.
[cite user="patryk04" date="05.12.2013 09:31"]Najlepiej jak wypowiadają się darmozjady siedzący na wygodnej posadzie pracujący po 8 godzin , sobota i niedziela, świeta wolne, 13 dostający itp.
Niech idą do ciężkiej pracy na 12 godzin za 1200zł sobota i nidziela pracująca i na mrozie.
Zobaczymy jak szybko zmienią zdanie.
[/cite]
Zdarzało się, że robiłem fizycznie w 2 robotach na raz. Łącznie robiłem od 16 do 20 godzin dziennie. Nie pracowałbym po tyle godzin za byle ochłapy.
Teraz zadam pytanie, na które warto sobie odpowiedzieć:
Po co brać drogiego pracownika, który nie ma czasu na pełne godziny pracy, kiedy na rynku tyle bezrobotnych czeka by za grosze wziąć cokolwiek?
Problem bezrobocia w całej Polsce, a zwłaszcza w takich miasteczkach jak Zambrów, ma kilka wymiarów:
1. Emeryci trzymający się kurczowo swoich stanowisk. Każdy chce pracować, rozumiem to. Nie dziwię się tym osobom, ale w dobie 30% bezrobocia wśród młodych, powinny być jakieś formalne ograniczenia zatrudniania osób, które mają 2000 zł emerytury, dorosłe dzieci, domy/mieszkania i oszczędności. Mnie prywatnie oburza np. zatrudnianie starszego Pana, który od 20 lat jest na emeryturze.
2. Tajemnicza rekrutacja. Przykład: w rozbudowującej się instytucji zatrudnia się 10 nowych osób a ogłasza nabór na 2 stanowiska. Albo opowieści w stylu: odejdę na emeryturę, gdy mój syn/zięć/kuzyn skończy studia i będzie mógł zająć moje miejsce.
3. Szara strefa. Wszyscy wiedzą, kto zatrudnia i pracuje na czarno. Nie wyciąga się konsekwencji, bo taki MOPS musiałby później utrzymać rodzinę tego nieszczęśnika. Umowy o dzieło, zlecenia w przypadku osób pracujących od poniedziałku do piątku od 8-16 to jakaś kpina.
4. Stosunek zarobków do kosztów utrzymania. Piszecie tutaj, że ludziom nie chce się pracować za 1000 zł. W Zambrowie wynajęcie starego mieszkania bez glazury w łazience, z wykładziną na podłodze i dziurawą boazerią kosztuje 800 zł! Chrzanić 10/12 godzin pracy za 1000 zł, gdy trzeba oddać 800. O kupnie mieszkania czy domu nawet nie wspominam. 200 tysięcy czy 500 tys. przy takich zarobkach to kosmos. Smutna ta rzeczywistość...
Przypomniało mi się coś. Nie wkurza Was, gdy bezrobotni spacerujecie po mieście i widzicie o godz. 10, 12 czy 14 urzędniczki/pracownice budżetówek biegające po wszystkich sklepach w mieście? Raz wpadnie na rynek w piątek po warzywa, innym razem pobiegnie na dostawę do szmateksu, do jednego w środę, do innego w czwartek. Instytucje/ firmy chyba zaczęły stawiać na "elastyczny czas pracy"... :)
żebym liczył na urząd pracy-to do dziś bym był bezrobotny.
-jeśli chcesz liczyć ,licz na siebie bo urzędasy z bezrobocia mają wyjXXXXe na bezrobotnych.
A deruga sprawa skoro socjal płaci dupy z domu nie ruszą
[cytat][/cytat] Wysoki procent bezrobocia to sprawka PO i ich koalicjantów NP rucha palikota i innych gadziń co zadłużają nasz kraj .przypomnijcie sobie kto rządził i rozbił zakłady pracy w Zambrowie Teraz zamiast organizować ludziom pracę to zarządca miasta pokaże się raz na tydzień w telewizji pogada głupot w radio i OK.Cogo tam obchodzi ze kolejny kolejny człowiek musiał wyjechać za granicę na służbę np do Merker
[cytat]Mówicie, że osoby bez fachu albo bez wykształcenia nie mogą znaleźć. Dużo osób ze skończonymi studiami i to dziennymi na szanowanych uczelniach, posiadających doświadczenie, bo podczas studiów pracowały na półetatu bądź też prowadziły działalność, ukończyły różne kursy i posiadają certyfikaty nie mogą znaleźć pracy. Wiem to doskonale, bo chociażby ja jestem taką osobą.[/cytat] Studia potrzebne są do urzędów,a pozostali wymagają wiedzy i umiejętności.Osoba po studiach,prowadząca swoją działalność nigdy nie powinna szukać pracy,ona powinna innym dawać pracę.Co stanęło na przeszkodzie że dalej nie prowadzisz działalności?
Powiem tak. Bezrobocie w powiecie zambrowskim jest przeogromne. Woła o pomstę do nieba. Ilość osób bezrobotnych w powiecie wynosi-3221(źródło: www.zambrow.org/aktualności) ofert pracy w PUP Zambrów jest aktualnie: 11. [B]Z czego łatwo wywnioskować, iż na jedno miejsce pracy przypada: 292,8 bezrobotnych!!!!!!!![/B] . Jedyną szansą moim zdaniem na polepszenie tej sytuacji jest odwołanie całej rady powiatu, przedwczesne, przyśpieszone wybory samorządowe i wybór nowej rady na czele z nowym, bardziej pomysłowym starostą powiatu.
Dla porównania przedstawię statystyki w powiecie Wysokomazowieckim. Bez pracy jest tam 2,4 tys. ludzi.
Ofert pracy jest: 25
(źródło:http://pup.wysokie.mazowieckie.sisco.info/?id=343). Z czego wynika, iż na jedno miejsce pracy przypada: 96 bezrobotnych.
[cytat] . Jedyną szansą moim zdaniem na polepszenie tej sytuacji jest odwołanie całej rady powiatu, przedwczesne, przyśpieszone wybory samorządowe i wybór nowej rady na czele z nowym, bardziej pomysłowym starostą powiatu. [/cytat]słusznie zuważyłeś---popieram
[cytat] . Jedyną szansą moim zdaniem na polepszenie tej sytuacji jest odwołanie całej rady powiatu, przedwczesne, przyśpieszone wybory samorządowe i wybór nowej rady na czele z nowym, bardziej pomysłowym starostą powiatu. [/cytat]
A teraz powiedz ile z tych osób jest zarejestrowanych jako bezrobotne tylko ze względu a ubezpieczenie zdrowotne jednocześnie pracując na czarno. Podejrzewam, że ponad 50 %.
[cite user="gargul" date="10.12.2013 15:01"]Dla porównania przedstawię statystyki w powiecie Wysokomazowieckim. Bez pracy jest tam 2,4 tys. ludzi.
Ofert pracy jest: 25
(źródło:http://pup.wysokie.mazowieckie.sisco.info/?id=343). Z czego wynika, iż na jedno miejsce pracy przypada: 96 bezrobotnych.[/cite] A to dlatego,że pracują w Laskowcu,a sprytni zambrowiacy w Mlekowicie.
Inicjatywa jest prosta.Wystarczy kropka w tym temacie aby zobaczyć skalę bezrobocia w Zambrowie oraz osób szukających pracy.Jesteś bezrobotny postaw krokpę.Durne wypowiedzi kasowane .
Inni również potrafią czytać, pisać, a także rozumować. Nie rób z innych matołów, oprócz kropki potrafią na Tobie postawić krzyżyk.
Moim zdaniem starosta powiatu zambrowskiego miał wystarczająco dużo czasu na wykazanie się. Czy jest lepiej? Każdy widzi. Moim zdaniem trzeba wszcząć referendum w sprawie odwołania go. Zobaczymy, może kolejny będzie lepszy.
Praca jest tylko brak jest DOBRYCH FACHOWCÓW, natomiast ludzi którzy tylko czasem przyjdą do pracy nikt nie chce zatrudnić
[cytat]Moim zdaniem starosta powiatu zambrowskiego miał wystarczająco dużo czasu na wykazanie się. Czy jest lepiej? Każdy widzi. Moim zdaniem trzeba wszcząć referendum w sprawie odwołania go. Zobaczymy, może kolejny będzie lepszy.[/cytat]
starostę wybiera Rada Powiatu, a nie mieszkańcy; referendum może dot. odwołania Rady Powiatu; Starostę można odwołać łatwiej - wystarczy że zrobi to Rada Powiatu
[cytat]Praca jest tylko brak jest DOBRYCH FACHOWCÓW, natomiast ludzi którzy tylko czasem przyjdą do pracy nikt nie chce zatrudnić[/cytat]
To może przyjdę do ciebie do pracy i mnie zatrudnisz. Jestem człowiek pracowitym . Mogę pracować od pon do sob.
[cite user="patryk04" date="14.11.2013 17:12"]
To może przyjdę do ciebie do pracy i mnie zatrudnisz. Jestem człowiek pracowitym . Mogę pracować od pon do sob.[/cite] A w czym jesteś fachowem?
................szukają fachowców którzy pracują 300 godz w miesiącu za 1tys.zł na dziko !!! Coraz więcej ludzi jest starych a dzieci bardzo mało się rodzi,niedługo na cały Zambrów starczy tylko jedna szkoła i to będzie za dużo.Niedługo nastaną czasy że więcej będzie miejsc pracy niż chętnych do pracy i wtedy zaczną doceniać pracownika.[zly][:-(r]
[cytat][/cytat] W USA pracują wszystkie narody,w Angli,Holandi,Niemczech Polacy i inni tubylcy,u nas są już Chińczycy,Ukraińcy,Koreańczycy i będzie ich coraz więcej,a zatem będą szkoły wielonarodowościowe.Dziś w Laskowcu pracuje 300 Ukraińców,bo brakuje CHĘTNYCH DO PRACY ZAMBROWIAKÓW,
I Laskowiec przeniosą na Ukrainę. HaHaHa.
A tu powstanie skansen.
Z pracą nie jest tak do końca jak piszecie...
Jak ktoś chce to pracę znajdzie. Tylko ludzie mają wielkie mniemanie o sobie. Na początek zaraz po szkole przychodzą do pracy i chcą od razu 5000 zł, nic nie potrafią. Na rozmowie kwalifikacyjnej nie potrafią się wypowiedzieć, stażyści z UP jak przychodzą to w takich strojach że szkoda gadać albo w piżamach albo w takich "szpilkach" że nie mogą chodzić, a paznokcie tak wyhodowane, że na klawiaturze wciskać może tylko spację. Są też ludzie, którzy po wypłacie potrzebują tydzień na imprezę... A jak trzeba coś zrobić to nawet łopata ich parzy... I nie ma co się dziwić. Obecna młodzież to banda debili!
Pucus, są dwie strony medalu. Z jednej to niewykwalifikowane osoby szukające pracy i oczekujące kilku tysięcy pensji miesięcznie na dzień dobry, zaś z drugiej to szefowie oczekujący ekspertów i znakomitych fachowców za 1300zł miesięcznie. Po obu stronach znajdą się "wspaniali".
.................szukają pracowników w wieku 18 lat i 10 letnim doświadczeniem ze znajomością 5 języków w mowie i piśmie i którego zatrudnią za 1tys zł miesięcznie na dziko i pracującego po 300 godz.[lol][black]
[cytat][/cytat]
Przy tak ogromnym bezrobociu to naturalne.
[cytat][/cytat]Przesadzasz,jeszcze raz piszesz nieprawdę.
OBECNY STAN BEZROBOCIA BYŁ JEDNYM Z PUNKTÓW JESZCZE W PIERWSZYCH WYBORACH OBECNEGO RZĄDU PROWADZI POŚREDNIO DO WYLUDNIENIA POLSKI
Mówicie, że osoby bez fachu albo bez wykształcenia nie mogą znaleźć. Dużo osób ze skończonymi studiami i to dziennymi na szanowanych uczelniach, posiadających doświadczenie, bo podczas studiów pracowały na półetatu bądź też prowadziły działalność, ukończyły różne kursy i posiadają certyfikaty nie mogą znaleźć pracy. Wiem to doskonale, bo chociażby ja jestem taką osobą.
....................bo dziś nie liczy się wiedza ale znajomości [zly][:-(r]
[cytat]Mówicie, że osoby bez fachu albo bez wykształcenia nie mogą znaleźć. Dużo osób ze skończonymi studiami i to dziennymi na szanowanych uczelniach, posiadających doświadczenie, bo podczas studiów pracowały na półetatu bądź też prowadziły działalność, ukończyły różne kursy i posiadają certyfikaty nie mogą znaleźć pracy. Wiem to doskonale, bo chociażby ja jestem taką osobą.[/cytat]
Co z tych certyfikatów...
Ja sam mam ich chyba z 10. Po co mi certyfikat z umiejetności wstawiania okien dachowych Fakro, czy certyfikat zarządzania projektami. Nie oszukujmy się ale certyfikaty często mogą spełniać rolę papieru toaletowego.
W obecnych czasach trzeba się wykazać. Nie wystaczy tylko szkoła, trzeba pokazać co sie potrafi. Często jest tak że ludzie, którzy są świetni z informatyki studiują historię na Uniwerku w Białymstoku. Sam znam takie przypadki. I żeby było śmieszniej ludzie po takich kierunkach pracują jaką administratorzy sieci w dużych korporacjach.
Studia to też nie wszystko, co potrafi ofiara losu po studiach z Ciepłej na kierunku zarządzanie i markieting. Jak taka osoba wzbudza tylko litość. A czlowiek na stanowisku powinien wzbudzać szacunek.
Tak więc do roboty!
Wpływ na ogromne bezrobocie mają nie tylko włodarze naszego miasta, ale też donald tusk. Wiele decyzji, np miażdżących młodych przedsiębiorców zapada na szczeblu centralnym.
tak w Dobroplascie pracują ukraincy bo to im sie opłaca tu zarobią tysiąc złotych to tam mogą żyć ,jak paczka papierosów kosztuje 2zł i litr benzyny2.50,
niech dadzą 3 tys misiecznie miejscowym to nie trzeba będzie szukać ukrainców i chinczyków,tylko każdy będzie szanował i pracował swego stanowiska pracy a tak za 1000zł to olewa po 12 godzin robić
[cite user="gregwnor" date="03.12.2013 14:44"]tak w Dobroplascie pracują ukraincy bo to im sie opłaca tu zarobią tysiąc złotych to tam mogą żyć ,jak paczka papierosów kosztuje 2zł i litr benzyny2.50,
niech dadzą 3 tys misiecznie miejscowym to nie trzeba będzie szukać ukrainców i chinczyków,tylko każdy będzie szanował i pracował swego stanowiska pracy a tak za 1000zł to olewa po 12 godzin robić [/cite]
Taaa.... Już widzę jak każdy będzie zapieprzał jak dostanie większą płacę... Nic dziwnego, że marnie się zarabia jak ma się takie podejście. "Daj mi więcej, to się postaram".. Taaaa.... A jaką dasz gwarancję pracodawcy, że będziesz wydajniejszy po podwyżce? Staraj się o większą płacę, a nie jej wymagasz by się starać. Nikt nie zapłaci ci więcej na zachętę. Jeśli to zrobi, to uznasz, że na taką płacę zasługujesz i dalej będziesz tak samo wydajny, jak byłeś przed podwyżką. Chcesz lepiej zarabiać, to zacznij lepiej pracować. Wymagania pracodawcy może stawiać tylko dobry pracownik, którego żal stracić, który jest trudny do zastąpienia. A że jest takich mało, to i mało jest dobrze zarabiających. Taki stan rzeczy jest naturalny i słuszny.
Inna sprawa, że przez pieprzoną biurokrację koszta utrzymania firm są tak wysokie, że płaca minimalna jaka jest, taka jest. Fakt, powinna być wyższa. Ale by to osiągnąć trzeba by zaorać wszystkich darmozjadów stawiających swoje pieprzone stempelki, które są potrzebne tylko dla stemplujących, bo żadnej innej realnej funkcji nie spełniają.
tak to dlaczego tacy dobry pracownicy powyjeżdżali z polski do niemiec belgi tak dla przyjemności ja sam znam mnóstwo znajomych na pytanie dlaczego tam jedziesz słyszę odpowiedz a co tu będe zapierdzielał za marne grosze,tam się dorabiają majątku jadąc z reklamówko w reku całymi rodzinami ,powinni robić 24 godziny dziennie za 500zł i czekać aż im pracodawca podniesie ,śmieszne,
Sami dobrzy wyjeżdżają? Jesteś pewny? Niewiele znam osób, które mając kwalifikacje nie potrafią sobie w kraju ułożyć życia. Jak ktoś ogarnia, to se poradzi, zapewniam.
...............pracy jest dużo tylko za grosze lub najlepiej chcą aby pracownicy za darmo pracowali.Ilu pracodawców może pochwalić się że poniżej 2 tys.zł nikomu nie płaci ze swoich pracowników.Zapłaćcie swoim pracownikom więcej to i wydajniejsza będzie praca.Nie liczcie że ktoś będzie chciał wydajniej pracować za 1 tys.zł.Nawet w Laskowcu Ukraińcy mają już dość pracy i pomału wyjeżdżają na zachód.[:-(r]
a ja chcialam pracowac za 1 tys zl i jak szef zobaczyl ze cos umiem i ze zalezy mi na pracy to podwyszke szybko dostalam a po niedlugim czasie wyplate taka ze niejedna osoba zazdrosci mi.
najlepiej za 1tys nie pojdzie do roboty a bez grosz przy du..e bedzie siedziec w domu i dziadowac i narzekac jak to mu zle i niedobrze bo za mala wyplate na dzien dobry mu proponuja
Napewno w dobroplascie nie dotaniesz wiekszej kasy , smiech na sali . kto nie robil tam niech sie nie wypowiada nawet . a jak chce porobic niech idzie na zabijanie listew i posmiga codziennie 12 h w upalach i chlodach . zobaczymy czy bedzie zadowlony ile okien przejdzie przez jego rece :D
Najlepiej jak wypowiadają się darmozjady siedzący na wygodnej posadzie pracujący po 8 godzin , sobota i niedziela, świeta wolne, 13 dostający itp.
Niech idą do ciężkiej pracy na 12 godzin za 1200zł sobota i nidziela pracująca i na mrozie.
Zobaczymy jak szybko zmienią zdanie.
Człowiek chce pracować ale są też jakieś minimalne godziwe warunki pracy. Jak pracujesz wiecej to powinnienes miec większą płacę .
Sam już sie zastanawiam czy nie jechać za granicę znów jak się ciepło zrobi . Co ja tu osiągnę w tym mieście z pensją 1200zł.
Kiedy ja kupie mieszkanie, urządzę, pojade gdzieś na wczasy?
Kiedy mam wyjść gdzieś ze znajomymi ? Dziewczyną ? Jak się pracuje 12 godzin i człowiek zmęczony wraca?
Ktoś wcześniej nabijał się z jendej szkoły...
Chyba matole nie jezdziłeś się uczyć do żadnej szkoły prywatnej nie państwowej...
W takich szkołąch za wszystko się płąci za każdą poprawkę, za wpisanie na listę za wszystko. Jak nie zdasz to dla nich lepiej bo zapłącisz. Tak czy siak nikt cie dalej nie pusci bo zapłąciłeś. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz.
a dlaczego nikt o kyelite niepisze tam też okna robio jak tam zarabiajo
[cite user="patryk04" date="05.12.2013 09:31"
Sam już sie zastanawiam czy nie jechać za granicę znów jak się ciepło zrobi . Co ja tu osiągnę w tym mieście z pensją 1200zł.
Kiedy ja kupie mieszkanie, urządzę, pojade gdzieś na wczasy?
Kiedy mam wyjść gdzieś ze znajomymi ? Dziewczyną ? Jak się pracuje 12 godzin i człowiek zmęczony wraca?
Ktoś wcześniej nabijał się z jendej szkoły...
Chyba matole nie jezdziłeś się uczyć do żadnej szkoły prywatnej nie państwowej...
W takich szkołąch za wszystko się płąci za każdą poprawkę, za wpisanie na listę za wszystko. Jak nie zdasz to dla nich lepiej bo zapłącisz. Tak czy siak nikt cie dalej nie pusci bo zapłąciłeś. Nie wypowiadaj się jak nie wiesz.
[/cite]
To jedź. Co Cie tu trzyma?
..
[cite user="patryk04" date="05.12.2013 09:31"]Najlepiej jak wypowiadają się darmozjady siedzący na wygodnej posadzie pracujący po 8 godzin , sobota i niedziela, świeta wolne, 13 dostający itp.
Niech idą do ciężkiej pracy na 12 godzin za 1200zł sobota i nidziela pracująca i na mrozie.
Zobaczymy jak szybko zmienią zdanie.
[/cite]
Zdarzało się, że robiłem fizycznie w 2 robotach na raz. Łącznie robiłem od 16 do 20 godzin dziennie. Nie pracowałbym po tyle godzin za byle ochłapy.
Teraz zadam pytanie, na które warto sobie odpowiedzieć:
Po co brać drogiego pracownika, który nie ma czasu na pełne godziny pracy, kiedy na rynku tyle bezrobotnych czeka by za grosze wziąć cokolwiek?
Problem bezrobocia w całej Polsce, a zwłaszcza w takich miasteczkach jak Zambrów, ma kilka wymiarów:
1. Emeryci trzymający się kurczowo swoich stanowisk. Każdy chce pracować, rozumiem to. Nie dziwię się tym osobom, ale w dobie 30% bezrobocia wśród młodych, powinny być jakieś formalne ograniczenia zatrudniania osób, które mają 2000 zł emerytury, dorosłe dzieci, domy/mieszkania i oszczędności. Mnie prywatnie oburza np. zatrudnianie starszego Pana, który od 20 lat jest na emeryturze.
2. Tajemnicza rekrutacja. Przykład: w rozbudowującej się instytucji zatrudnia się 10 nowych osób a ogłasza nabór na 2 stanowiska. Albo opowieści w stylu: odejdę na emeryturę, gdy mój syn/zięć/kuzyn skończy studia i będzie mógł zająć moje miejsce.
3. Szara strefa. Wszyscy wiedzą, kto zatrudnia i pracuje na czarno. Nie wyciąga się konsekwencji, bo taki MOPS musiałby później utrzymać rodzinę tego nieszczęśnika. Umowy o dzieło, zlecenia w przypadku osób pracujących od poniedziałku do piątku od 8-16 to jakaś kpina.
4. Stosunek zarobków do kosztów utrzymania. Piszecie tutaj, że ludziom nie chce się pracować za 1000 zł. W Zambrowie wynajęcie starego mieszkania bez glazury w łazience, z wykładziną na podłodze i dziurawą boazerią kosztuje 800 zł! Chrzanić 10/12 godzin pracy za 1000 zł, gdy trzeba oddać 800. O kupnie mieszkania czy domu nawet nie wspominam. 200 tysięcy czy 500 tys. przy takich zarobkach to kosmos. Smutna ta rzeczywistość...
Przypomniało mi się coś. Nie wkurza Was, gdy bezrobotni spacerujecie po mieście i widzicie o godz. 10, 12 czy 14 urzędniczki/pracownice budżetówek biegające po wszystkich sklepach w mieście? Raz wpadnie na rynek w piątek po warzywa, innym razem pobiegnie na dostawę do szmateksu, do jednego w środę, do innego w czwartek. Instytucje/ firmy chyba zaczęły stawiać na "elastyczny czas pracy"... :)
żebym liczył na urząd pracy-to do dziś bym był bezrobotny.
-jeśli chcesz liczyć ,licz na siebie bo urzędasy z bezrobocia mają wyjXXXXe na bezrobotnych.
A deruga sprawa skoro socjal płaci dupy z domu nie ruszą
dalej głosujcien na po lub pis będzie lepiej [B][/B]
...............lepiej dla kogo ?????????
chyba tylko dla nich bo na pewno nie dla ludzi[zly]
[cytat][/cytat] Wysoki procent bezrobocia to sprawka PO i ich koalicjantów NP rucha palikota i innych gadziń co zadłużają nasz kraj .przypomnijcie sobie kto rządził i rozbił zakłady pracy w Zambrowie Teraz zamiast organizować ludziom pracę to zarządca miasta pokaże się raz na tydzień w telewizji pogada głupot w radio i OK.Cogo tam obchodzi ze kolejny kolejny człowiek musiał wyjechać za granicę na służbę np do Merker
powiemwamcos to co chcesz zobaczyć w godzinach jakich chcesz. To możesz .Wiesz gdzie ? W ciucholangach :)
powiemwamcos BRAWO
zróbmy ranking:).Jakiego pracownika z budżetówki w godzinach pracy widzimy najczęściej w ciucholandach ?
Nauczyciele ?
[cytat]Mówicie, że osoby bez fachu albo bez wykształcenia nie mogą znaleźć. Dużo osób ze skończonymi studiami i to dziennymi na szanowanych uczelniach, posiadających doświadczenie, bo podczas studiów pracowały na półetatu bądź też prowadziły działalność, ukończyły różne kursy i posiadają certyfikaty nie mogą znaleźć pracy. Wiem to doskonale, bo chociażby ja jestem taką osobą.[/cytat] Studia potrzebne są do urzędów,a pozostali wymagają wiedzy i umiejętności.Osoba po studiach,prowadząca swoją działalność nigdy nie powinna szukać pracy,ona powinna innym dawać pracę.Co stanęło na przeszkodzie że dalej nie prowadzisz działalności?
Powiem tak. Bezrobocie w powiecie zambrowskim jest przeogromne. Woła o pomstę do nieba. Ilość osób bezrobotnych w powiecie wynosi-3221(źródło: www.zambrow.org/aktualności) ofert pracy w PUP Zambrów jest aktualnie: 11. [B]Z czego łatwo wywnioskować, iż na jedno miejsce pracy przypada: 292,8 bezrobotnych!!!!!!!![/B] . Jedyną szansą moim zdaniem na polepszenie tej sytuacji jest odwołanie całej rady powiatu, przedwczesne, przyśpieszone wybory samorządowe i wybór nowej rady na czele z nowym, bardziej pomysłowym starostą powiatu.
Dla porównania przedstawię statystyki w powiecie Wysokomazowieckim. Bez pracy jest tam 2,4 tys. ludzi.
Ofert pracy jest: 25
(źródło:http://pup.wysokie.mazowieckie.sisco.info/?id=343). Z czego wynika, iż na jedno miejsce pracy przypada: 96 bezrobotnych.
,
kobra, chyba myślimy o tej samej osobie :) pół godziny w jednym szmateksie, pół godziny w drugim, to jednak przesada
[cytat] . Jedyną szansą moim zdaniem na polepszenie tej sytuacji jest odwołanie całej rady powiatu, przedwczesne, przyśpieszone wybory samorządowe i wybór nowej rady na czele z nowym, bardziej pomysłowym starostą powiatu. [/cytat]słusznie zuważyłeś---popieram
[cytat] . Jedyną szansą moim zdaniem na polepszenie tej sytuacji jest odwołanie całej rady powiatu, przedwczesne, przyśpieszone wybory samorządowe i wybór nowej rady na czele z nowym, bardziej pomysłowym starostą powiatu. [/cytat]
A teraz powiedz ile z tych osób jest zarejestrowanych jako bezrobotne tylko ze względu a ubezpieczenie zdrowotne jednocześnie pracując na czarno. Podejrzewam, że ponad 50 %.
[cite user="gargul" date="10.12.2013 15:01"]Dla porównania przedstawię statystyki w powiecie Wysokomazowieckim. Bez pracy jest tam 2,4 tys. ludzi.
Ofert pracy jest: 25
(źródło:http://pup.wysokie.mazowieckie.sisco.info/?id=343). Z czego wynika, iż na jedno miejsce pracy przypada: 96 bezrobotnych.[/cite] A to dlatego,że pracują w Laskowcu,a sprytni zambrowiacy w Mlekowicie.