Zwracam się z pytaniem do mieszkańców bloków.
Czy macie dopłaty do energii elektrycznej?
Ja wczoraj dostałam fakturę i aż mnie wbiło w ziemię.
Ponad 450 zł przy prognozach 78 miesięcznie.
Zastanawiam się, co mi tak nabiło- po 10 godz. nie ma nas w domu. Mieszkamy we czwórkę.
Z góry dziękuję tym, którzy zechcą opisać swój przypadek
ja także otrzymałem fakturę ze zwiększoną kwotą ( prawie drugie tyle ) za rozliczenie prognozowe. do tej pory po 70 zł., teraz po 117 zł. nie sądzę, żeby aż tyle podrożała energia......
No to gratuluję oszczędnym bo ja przy 41 m mniej niż po 110 zł nie płaciłam nie ma się czym martwic po prostu zaczeliście normalnie korzystać z energii, a nie przy świecach ja nie wiem jak można w cztery osoby mieszkać i 70 zł za prąd płacić... [:-.]
Ja przy 4 osobach płacę po 250zł miesięcznie i jeszcze mam dopłatę 240zł, nie mam żadnych zbędnych urządzeń na prąd- tak jak każdy pralka, kuchenka, lodówka,bojler, telewizor, komputer.
[cytat]Ja przy 4 osobach płacę po 250zł miesięcznie i jeszcze mam dopłatę 240zł, nie mam żadnych zbędnych urządzeń na prąd- tak jak każdy pralka, kuchenka, lodówka,bojler, telewizor, komputer.[/cytat]
Proponuję licznik przedpłatowy- przy takich kosztach, co miesiąc będą rachunki mniejsze o ok.30%, tylu mieszkańców Zambrowa już ma założone.
Z tym prądem, to bardzo intrygująca sprawa. Ktoś powinien to zbadać i wyjaśnić. Wyjaśnić - dlaczego tym tematem tak bardzo interesują się kobiety?
"... Zgodnie z zapisami Ustawy "Prawo energetyczne", przedpłatowy układ pomiarowo-rozliczeniowy może być stosowany u odbiorców, którzy:
- co najmniej dwukrotnie w ciągu kolejnych 12 miesięcy zwlekali z opłatą za pobraną energię elektryczną przez okres co najmniej miesiąca;
- nie mają tytułu prawnego do nieruchomości, obiektu bądź lokalu do którego dostarczana jest energia elektryczna;
- użytkują nieruchomość, obiekt lub lokal w sposób uniemożliwiający cykliczne sprawdzanie stanu układu pomiarowo-rozliczeniowego..."
Jak ktoś poprosi i zapłaci, też pewnie mu założą.
W "porównywarce", nie widać różnic cen energii dla liczników normalnych i przedpłatowych:
http://www.eprad.pl/01,01,01/21/68
http://www.eprad.pl/01,01,01/21/67
Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że w przypadku licznika pre paid prąd mamy tylko wtedy, kiedy zapłacimy - nic na kredyt. To spowoduje, że ciągle będziemy pamiętali o oszczędzaniu energii. Czy to jednak korzystne dla naszego komfortu a wyłączanie prądu przez licznik dla zawartości naszej lodówki?
Jak ktoś ma ciepłą wodę z elektrycznego bojlera, może warto rozważyć celowość zainstalowania licznika dwustrefowego z "taryfą nocną"?
Do sprawy prądu elektrycznego, a właściwie do oszustw związanych z prądem powinny odnieść się organy państwowe, lub Rząd. Przez ostatnie kilka miesięcy karmiono nas informacjami, że prąd ma być tańszy. Czyżby jakieś firmy grały na nosie Rządu ?
[cytat]Do sprawy prądu elektrycznego, a właściwie do oszustw związanych z prądem powinny odnieść się organy państwowe, lub Rząd. Przez ostatnie kilka miesięcy karmiono nas informacjami, że prąd ma być tańszy. Czyżby jakieś firmy grały na nosie Rządu ? [/cytat]Sprawdziłem rozliczenie swojego rachunku: w miesiącu lipcu płaciliśmy 0,2825 za kWh, a w miesiącu sierpniu 0,2706 za kWh. Wnioski - prąd staniał, lecz niejasne jest wyliczanie tzw. rachunków prognozowanych.
Informacje dla lemingów - POd rządami PO jest dobrze a będzie jeszcze lepiej:
" Milionom gospodarstw domowych spadną rachunki za prąd, bo firmy energetyczne obniżają od 1 lipca taryfy średnio o 4,25 proc. Przeciętnie zaoszczędzimy kilka złotych miesięcznie.
Najwięksi sprzedawcy dostarczający prąd do blisko 13 mln domów - spółki z grup energetycznych PGE, Tauron, Enea i Energa - sami nie decydują o tym, ile kosztuje prąd. Sztywne [B]ceny dla gospodarstw domowych (taryfy G) zatwierdza prezes Urzędu Regulacji Energetyki[/B] (URE), który pilnuje, aby nie były one w nieuzasadniony sposób windowane..."
"... Nadchodzi kolejna obniżka cen prądu. Od 1 lipca ceny energii elektrycznej stopniały do poziomu z 2011 roku, a niewykluczone, że od 1 stycznia przyszłego roku za prąd będziemy płacić tyle, ile w 2010 roku - podaje Dziennik Gazeta Prawna. Enea już obniżyła stawki na 2014 rok..."
Pata - jak w mediach piszą, że jest tak dobrze, to dlaczego w rachunkach jest tak źle?
Przepraszam Pata, ale jak w jakiejś sprawie mówimy jednym głosem, to musi oznaczać, że gdzieś popełniłem błąd. No i teraz mam zagwozdkę. Do tej pory mogłem stawiać pieniądze na to, że za każdym razem się mylisz. Jeżeli tak jest i teraz (czyli mylisz się jak zawsze), to tym razem (zgadzając się z tobą) mylę się i ja. [>~]
Przyłączam się do apelu. W ubiegłym okresie rozliczeniowym miałem 450 zł dopłaty oraz prognozowane raty po 100 zł miesięcznie. Obecnie dostałem rozpiskę ze zwrotem 170 zł, wg licznika zużywałem ok 100kwh miesięcznie w ostatnich 6 miesiącach, jednak na prognozie wywróżono mi, że w następnym okresie rozliczeniowym tj od listopada do marca, będę zużywał po 250 kwh(ok 170 zł rata). Jak to możliwe, skoro w ostatnich miesiacach zużywałem po 100kwh? Na jakiej podstawie są prowadzone wyliczenia prognozowane?
A może szanowni redaktorzy zambrow.org postanowili wyjaśnić te dziwne rachunki i zachowanie PGN u żródła.
Często redakcja zwraca się do forumowiczów i czytelników aby zgłaszali tematy do wyjaśnienia.
Więc do dzieła.
Czekamy na szybką publikację dotyczącą tego problemu.
[cytat]Przyłączam się do apelu. W ubiegłym okresie rozliczeniowym miałem 450 zł dopłaty oraz prognozowane raty po 100 zł miesięcznie. Obecnie dostałem rozpiskę ze zwrotem 170 zł, wg licznika zużywałem ok 100kwh miesięcznie w ostatnich 6 miesiącach, jednak na prognozie wywróżono mi, że w następnym okresie rozliczeniowym tj od listopada do marca, będę zużywał po 250 kwh(ok 170 zł rata). Jak to możliwe, skoro w ostatnich miesiacach zużywałem po 100kwh? Na jakiej podstawie są prowadzone wyliczenia prognozowane?[/cytat]
No to pomysl sobie ze ten system pobierania oplat ma swoje dobre i zle strony. Jezeli kolejne 10000 osob zaplaci 50 zl wiecej to kasa ta wplywa na plynnosc finansowa pge, ich inwestycje, odsetki bankowe itd. Zawsze mozna by zmienic opcje rozliczania na comiesieczna, jest to za doplata ok 5 zeta, i wg mnie jest to bardziej sprawiedliwe. Poza tym faktycznie niektorzy placa duzo. Proponuje wyeleminowac urzadzenia pradozerne i zastapic je czyms eko. Na start zarowki na ledy, pralki i piekarniki. Ja mam rachunki na poziomie 150 pln. Caly dzien wlaczony tv laptop, lodowka i zamrazalka, masa urzadzen rtv, pranie mam prawie codziennie, dwie lamki nocne swieca non stop (male dzieci). I wlasnie 90% zrodel swiatla mam na diodach led i kilku eko swietlowkach. Proponuje takze popatrzec ile kwh zuzywacie miesiecznie. A moze trzeba by jeszcze jakis gniazdkowy licznik energii zastosowac i zobaczyc co ten prad zuzywa.[:-)]
[cytat]Przyłączam się do apelu. W ubiegłym okresie rozliczeniowym miałem 450 zł dopłaty oraz prognozowane raty po 100 zł miesięcznie. Obecnie dostałem rozpiskę ze zwrotem 170 zł, wg licznika zużywałem ok 100kwh miesięcznie w ostatnich 6 miesiącach, jednak na prognozie wywróżono mi, że w następnym okresie rozliczeniowym tj od listopada do marca, będę zużywał po 250 kwh(ok 170 zł rata). Jak to możliwe, skoro w ostatnich miesiacach zużywałem po 100kwh? Na jakiej podstawie są prowadzone wyliczenia prognozowane?[/cytat]
Jest na to bardzo prosta rada. Sam tak miałem i postanowiłem coś z tym zrobić. Okazało się, że Zakład Energetyczny prognozowane rachunki wystawia na podstawie analogicznych miesięcy z zeszłego roku. Czyli nie tak ile się zużyło przez ostatnie 6 miesięcy a jak było w tym samym okresie zesz łego roku. Ja osobiście przedzwoniłem do Obługi klienta ZE i poprosiłem aby wyliczyli mi nowe szacunkowe zużycie prądu w oparciu o moje wyliczenia. Tzn spisywałem sobie co miesiąc zużycie i podałem im telefonicznie ile średnio zużywam energi miesięcznie na każdej z taryf. Na podstawie tego za kilka dni otrzymałem nowe wydrukowane blakiety do opłat za energię, które się mniejwięcej pokrywały z moim faktycznym zużyciem. Nie miałem już problemu z żadnymi wyrównającymi dopłatami czy też nie musiałem płacić na wyrost większych rat. Pani w obsłudze klienta nie robiła mi z tym żadnych problemów.
dołączam się do tematu
prognozy 124 zł nowe rachunki 186
wtf? mieszkam sam pracuje po 11, 12 h w mieszkaniu chodzi tylko lodówka i boiler raz dziennie przez 1 h czy to możliwe zeby kosztowało to ponad 180 zł miesiecznie?
Rozsądnie rozumując; bez pytania i w sposób oszukańczy biorą od nas kredyt bez oprocentowania. Gdzie są instytucje kontrolne, które dostają z budżetu, aby chronić klientów pazernych instytucji i przedsiębiorstw.
proponuje założyć licznik przedpłatowy i nie bedzię żadnego problemu... ( bedzię kontola kosztów),rachunek jest wystawiany za analogiczny okres z poprzedniego roku... teraz wiadomo idzie zima krótszy dzień więc i prądu bedzie troszkę wiecej....( stąd możliwie większy rachunek) pieniążki z nadpłaty nie przepadają... a te rachunki które płacicie to tylko prognoza, szacunek więc tak naprawdę cieżko trafić jaki ten rachunek powinien być faktycznie...
[cite user="asiula" date="29.09.2013 19:06"]Zwracam się z pytaniem do mieszkańców bloków.
Czy macie dopłaty do energii elektrycznej?
Ja wczoraj dostałam fakturę i aż mnie wbiło w ziemię.
Ponad 450 zł przy prognozach 78 miesięcznie.
Zastanawiam się, co mi tak nabiło- po 10 godz. nie ma nas w domu. Mieszkamy we czwórkę.
Z góry dziękuję tym, którzy zechcą opisać swój przypadek
[/cite]
Moja pierwsza rata ponad 14 ( słownie czternaście razy większa). Efekt – wzrost opłat o 200% czyli trzysta procent normy.
Prawdopodobne powody
a) zły odczyt zużycia energii lub złe wprowadzenie do systemu
b) wymiana licznika w poprzednią zimę i podwójne odejmowanie od bieżących wskazań zużycia na fakturach( rozlicza się sezon do sezon i prognozowano jakbym miał dwa liczniki w mieszkalnym lokalu w bloku.
Powód (a) udowodniony – reszta wyjaśniana będzie jak dostanę nowe kwity. Miła Pani na reklamacji :)
Zwracam się z pytaniem do mieszkańców bloków.
Czy macie dopłaty do energii elektrycznej?
Ja wczoraj dostałam fakturę i aż mnie wbiło w ziemię.
Ponad 450 zł przy prognozach 78 miesięcznie.
Zastanawiam się, co mi tak nabiło- po 10 godz. nie ma nas w domu. Mieszkamy we czwórkę.
Z góry dziękuję tym, którzy zechcą opisać swój przypadek
ja także otrzymałem fakturę ze zwiększoną kwotą ( prawie drugie tyle ) za rozliczenie prognozowe. do tej pory po 70 zł., teraz po 117 zł. nie sądzę, żeby aż tyle podrożała energia......
Dokładnie ta sama sytuacja u mnie. Dziwna sprawa, bo kwota miesięczna jest prawie podwójna i oczywiście pierwszy rachunek z dopłatą.
a u mnie odwrotnie za dwa miesiące nadpłata.. pałciam 108 zł a teraz 78zł ale 2 osoy i też przeważnie nie ma nas w domu..drogo
No to gratuluję oszczędnym bo ja przy 41 m mniej niż po 110 zł nie płaciłam nie ma się czym martwic po prostu zaczeliście normalnie korzystać z energii, a nie przy świecach ja nie wiem jak można w cztery osoby mieszkać i 70 zł za prąd płacić... [:-.]
Ja przy 4 osobach płacę po 250zł miesięcznie i jeszcze mam dopłatę 240zł, nie mam żadnych zbędnych urządzeń na prąd- tak jak każdy pralka, kuchenka, lodówka,bojler, telewizor, komputer.
[cytat]Ja przy 4 osobach płacę po 250zł miesięcznie i jeszcze mam dopłatę 240zł, nie mam żadnych zbędnych urządzeń na prąd- tak jak każdy pralka, kuchenka, lodówka,bojler, telewizor, komputer.[/cytat]
Proponuję licznik przedpłatowy- przy takich kosztach, co miesiąc będą rachunki mniejsze o ok.30%, tylu mieszkańców Zambrowa już ma założone.
Z tym prądem, to bardzo intrygująca sprawa. Ktoś powinien to zbadać i wyjaśnić. Wyjaśnić - dlaczego tym tematem tak bardzo interesują się kobiety?
"... Zgodnie z zapisami Ustawy "Prawo energetyczne", przedpłatowy układ pomiarowo-rozliczeniowy może być stosowany u odbiorców, którzy:
- co najmniej dwukrotnie w ciągu kolejnych 12 miesięcy zwlekali z opłatą za pobraną energię elektryczną przez okres co najmniej miesiąca;
- nie mają tytułu prawnego do nieruchomości, obiektu bądź lokalu do którego dostarczana jest energia elektryczna;
- użytkują nieruchomość, obiekt lub lokal w sposób uniemożliwiający cykliczne sprawdzanie stanu układu pomiarowo-rozliczeniowego..."
Jak ktoś poprosi i zapłaci, też pewnie mu założą.
W "porównywarce", nie widać różnic cen energii dla liczników normalnych i przedpłatowych:
http://www.eprad.pl/01,01,01/21/68
http://www.eprad.pl/01,01,01/21/67
Oczywiście nie bez znaczenia jest fakt, że w przypadku licznika pre paid prąd mamy tylko wtedy, kiedy zapłacimy - nic na kredyt. To spowoduje, że ciągle będziemy pamiętali o oszczędzaniu energii. Czy to jednak korzystne dla naszego komfortu a wyłączanie prądu przez licznik dla zawartości naszej lodówki?
Jak ktoś ma ciepłą wodę z elektrycznego bojlera, może warto rozważyć celowość zainstalowania licznika dwustrefowego z "taryfą nocną"?
u nas to samo,rachunki były po niecałe 90 zł a teraz 120!!!też się z mężem zastanawialiśmy skad ta kwota ale widze, że nie jesteśmy sami
Do sprawy prądu elektrycznego, a właściwie do oszustw związanych z prądem powinny odnieść się organy państwowe, lub Rząd. Przez ostatnie kilka miesięcy karmiono nas informacjami, że prąd ma być tańszy. Czyżby jakieś firmy grały na nosie Rządu ?
[cytat]Do sprawy prądu elektrycznego, a właściwie do oszustw związanych z prądem powinny odnieść się organy państwowe, lub Rząd. Przez ostatnie kilka miesięcy karmiono nas informacjami, że prąd ma być tańszy. Czyżby jakieś firmy grały na nosie Rządu ? [/cytat]Sprawdziłem rozliczenie swojego rachunku: w miesiącu lipcu płaciliśmy 0,2825 za kWh, a w miesiącu sierpniu 0,2706 za kWh. Wnioski - prąd staniał, lecz niejasne jest wyliczanie tzw. rachunków prognozowanych.
Informacje dla lemingów - POd rządami PO jest dobrze a będzie jeszcze lepiej:
" Milionom gospodarstw domowych spadną rachunki za prąd, bo firmy energetyczne obniżają od 1 lipca taryfy średnio o 4,25 proc. Przeciętnie zaoszczędzimy kilka złotych miesięcznie.
Najwięksi sprzedawcy dostarczający prąd do blisko 13 mln domów - spółki z grup energetycznych PGE, Tauron, Enea i Energa - sami nie decydują o tym, ile kosztuje prąd. Sztywne [B]ceny dla gospodarstw domowych (taryfy G) zatwierdza prezes Urzędu Regulacji Energetyki[/B] (URE), który pilnuje, aby nie były one w nieuzasadniony sposób windowane..."
"... Nadchodzi kolejna obniżka cen prądu. Od 1 lipca ceny energii elektrycznej stopniały do poziomu z 2011 roku, a niewykluczone, że od 1 stycznia przyszłego roku za prąd będziemy płacić tyle, ile w 2010 roku - podaje Dziennik Gazeta Prawna. Enea już obniżyła stawki na 2014 rok..."
Pata - jak w mediach piszą, że jest tak dobrze, to dlaczego w rachunkach jest tak źle?
O tym samym mówimy i jednym głosem. Nie rozumiem Twojego pytania.
Przepraszam Pata, ale jak w jakiejś sprawie mówimy jednym głosem, to musi oznaczać, że gdzieś popełniłem błąd. No i teraz mam zagwozdkę. Do tej pory mogłem stawiać pieniądze na to, że za każdym razem się mylisz. Jeżeli tak jest i teraz (czyli mylisz się jak zawsze), to tym razem (zgadzając się z tobą) mylę się i ja. [>~]
Nie będę się zacietrzewiał. Szacunek.
Stanowczo protestuję!!! Prawdziwa Pata czegoś takiego:
[cytat]Nie będę się zacietrzewiał. Szacunek.[/cytat]
nigdy by nie napisała. Zgiń, przepadnij chińska podróbko naszej oryginalnej zambrowskiej Paty. Prawdziwa Pata wróć!
Pocieszę wszystkich:) Przy 5-osobowej rodzinie miałam rachunki po 260 zł a teraz mam po 299. Żyć nie umierać...........!
Przyłączam się do apelu. W ubiegłym okresie rozliczeniowym miałem 450 zł dopłaty oraz prognozowane raty po 100 zł miesięcznie. Obecnie dostałem rozpiskę ze zwrotem 170 zł, wg licznika zużywałem ok 100kwh miesięcznie w ostatnich 6 miesiącach, jednak na prognozie wywróżono mi, że w następnym okresie rozliczeniowym tj od listopada do marca, będę zużywał po 250 kwh(ok 170 zł rata). Jak to możliwe, skoro w ostatnich miesiacach zużywałem po 100kwh? Na jakiej podstawie są prowadzone wyliczenia prognozowane?
A może szanowni redaktorzy zambrow.org postanowili wyjaśnić te dziwne rachunki i zachowanie PGN u żródła.
Często redakcja zwraca się do forumowiczów i czytelników aby zgłaszali tematy do wyjaśnienia.
Więc do dzieła.
Czekamy na szybką publikację dotyczącą tego problemu.
[cytat]Przyłączam się do apelu. W ubiegłym okresie rozliczeniowym miałem 450 zł dopłaty oraz prognozowane raty po 100 zł miesięcznie. Obecnie dostałem rozpiskę ze zwrotem 170 zł, wg licznika zużywałem ok 100kwh miesięcznie w ostatnich 6 miesiącach, jednak na prognozie wywróżono mi, że w następnym okresie rozliczeniowym tj od listopada do marca, będę zużywał po 250 kwh(ok 170 zł rata). Jak to możliwe, skoro w ostatnich miesiacach zużywałem po 100kwh? Na jakiej podstawie są prowadzone wyliczenia prognozowane?[/cytat]
No to pomysl sobie ze ten system pobierania oplat ma swoje dobre i zle strony. Jezeli kolejne 10000 osob zaplaci 50 zl wiecej to kasa ta wplywa na plynnosc finansowa pge, ich inwestycje, odsetki bankowe itd. Zawsze mozna by zmienic opcje rozliczania na comiesieczna, jest to za doplata ok 5 zeta, i wg mnie jest to bardziej sprawiedliwe. Poza tym faktycznie niektorzy placa duzo. Proponuje wyeleminowac urzadzenia pradozerne i zastapic je czyms eko. Na start zarowki na ledy, pralki i piekarniki. Ja mam rachunki na poziomie 150 pln. Caly dzien wlaczony tv laptop, lodowka i zamrazalka, masa urzadzen rtv, pranie mam prawie codziennie, dwie lamki nocne swieca non stop (male dzieci). I wlasnie 90% zrodel swiatla mam na diodach led i kilku eko swietlowkach. Proponuje takze popatrzec ile kwh zuzywacie miesiecznie. A moze trzeba by jeszcze jakis gniazdkowy licznik energii zastosowac i zobaczyc co ten prad zuzywa.[:-)]
Duzo ma do tego tez ile uzywa sie boilera
[cytat]Przyłączam się do apelu. W ubiegłym okresie rozliczeniowym miałem 450 zł dopłaty oraz prognozowane raty po 100 zł miesięcznie. Obecnie dostałem rozpiskę ze zwrotem 170 zł, wg licznika zużywałem ok 100kwh miesięcznie w ostatnich 6 miesiącach, jednak na prognozie wywróżono mi, że w następnym okresie rozliczeniowym tj od listopada do marca, będę zużywał po 250 kwh(ok 170 zł rata). Jak to możliwe, skoro w ostatnich miesiacach zużywałem po 100kwh? Na jakiej podstawie są prowadzone wyliczenia prognozowane?[/cytat]
Jest na to bardzo prosta rada. Sam tak miałem i postanowiłem coś z tym zrobić. Okazało się, że Zakład Energetyczny prognozowane rachunki wystawia na podstawie analogicznych miesięcy z zeszłego roku. Czyli nie tak ile się zużyło przez ostatnie 6 miesięcy a jak było w tym samym okresie zesz łego roku. Ja osobiście przedzwoniłem do Obługi klienta ZE i poprosiłem aby wyliczyli mi nowe szacunkowe zużycie prądu w oparciu o moje wyliczenia. Tzn spisywałem sobie co miesiąc zużycie i podałem im telefonicznie ile średnio zużywam energi miesięcznie na każdej z taryf. Na podstawie tego za kilka dni otrzymałem nowe wydrukowane blakiety do opłat za energię, które się mniejwięcej pokrywały z moim faktycznym zużyciem. Nie miałem już problemu z żadnymi wyrównającymi dopłatami czy też nie musiałem płacić na wyrost większych rat. Pani w obsłudze klienta nie robiła mi z tym żadnych problemów.
dołączam się do tematu
prognozy 124 zł nowe rachunki 186
wtf? mieszkam sam pracuje po 11, 12 h w mieszkaniu chodzi tylko lodówka i boiler raz dziennie przez 1 h czy to możliwe zeby kosztowało to ponad 180 zł miesiecznie?
Rozsądnie rozumując; bez pytania i w sposób oszukańczy biorą od nas kredyt bez oprocentowania. Gdzie są instytucje kontrolne, które dostają z budżetu, aby chronić klientów pazernych instytucji i przedsiębiorstw.
Sluchajcie, to co z tym robimy?
Nie chce mi się wierzyć, że wszystko tu gra.
Może na serio ktoś powinien dogłębnie zbadać problem?
proponuje założyć licznik przedpłatowy i nie bedzię żadnego problemu... ( bedzię kontola kosztów),rachunek jest wystawiany za analogiczny okres z poprzedniego roku... teraz wiadomo idzie zima krótszy dzień więc i prądu bedzie troszkę wiecej....( stąd możliwie większy rachunek) pieniążki z nadpłaty nie przepadają... a te rachunki które płacicie to tylko prognoza, szacunek więc tak naprawdę cieżko trafić jaki ten rachunek powinien być faktycznie...
Ja mam wręcz sytuację odwrotną, płaciłam rachunki po 232zl, a teraz mam wystawione na 199zł.
zakładać kolektory słoneczne w domach i stawiać na odnawialne źródła energii.
[cite user="asiula" date="29.09.2013 19:06"]Zwracam się z pytaniem do mieszkańców bloków.
Czy macie dopłaty do energii elektrycznej?
Ja wczoraj dostałam fakturę i aż mnie wbiło w ziemię.
Ponad 450 zł przy prognozach 78 miesięcznie.
Zastanawiam się, co mi tak nabiło- po 10 godz. nie ma nas w domu. Mieszkamy we czwórkę.
Z góry dziękuję tym, którzy zechcą opisać swój przypadek
[/cite]
Moja pierwsza rata ponad 14 ( słownie czternaście razy większa). Efekt – wzrost opłat o 200% czyli trzysta procent normy.
Prawdopodobne powody
a) zły odczyt zużycia energii lub złe wprowadzenie do systemu
b) wymiana licznika w poprzednią zimę i podwójne odejmowanie od bieżących wskazań zużycia na fakturach( rozlicza się sezon do sezon i prognozowano jakbym miał dwa liczniki w mieszkalnym lokalu w bloku.
Powód (a) udowodniony – reszta wyjaśniana będzie jak dostanę nowe kwity. Miła Pani na reklamacji :)
Łączę się w finansowym bólu i pozdrawiam :)