dokładnie [:-)] uważaj bardziej na lekcjach matematyki,a jeśli czegoś nie rozumiesz na lekcji-to od razu poproś nauczyciela/nauczycielkę o ponowne wytłumaczenie ,to bardzo pomaga [:-)]
powodzenia
[cite user="123Zambrowiaczek" date="14.02.2013 20:07"]Kogo polecacie z zambrowa ??
(Gimnazjum)[/cite]
Swoją drogą, to poziom gimnazjalny jest do opanowania przez każdą osobę potrafiącą obsłużyć pilot od telewizora.
Więc zamiast wydawać kasę nauczycielom i przyzwyczajać ich do łatwego zarobku, sam wytłumacz dzieciakowi matme... Wyłącz to pudło z kolorowymi obrazkami i bredniami o Smoleńsku, Benedykcie i Tusku i przypomnij kim był i co zrobił Pitagoras. A o procentach i ułamkach słyszysz co dziennie oglądając giełdę i notowania WIG 20.
Procenty, ułamki i tw. Pitagorasa - to jest cała wiedza młodych gniewnych z gimnazjum...
korepetycje nic nie gwarantują jeśli dzieciak nie chce się wysilić. Nie myśl że ktoś rozwiąże twoje problemy za ciebie. Zagoń dzieciaka do książek, niech sam spróbuje, poza tym są przecież kółka matematyczne w szkole, wystarczy że pójdzie tam kilka razy i zapyta o to czego nie rozumie a potem przećwiczy to na kilku zadaniach. Bardziej bym polecała w takiej sytuacji jakiegoś studenciaka albo ucznia szkoły średniej do pomocy
Ok ludzie ja nie pytam was jakie macie zdanie itp tylko pytam gdzie mozna załatwić korepetycje. Według mnie innych przedmiotów mozna sie nauczyć ale matematyki jak sie nie rozumie trzeba wspomóc sie korepetycjami. Inaczej jest jak ktos nauczy indywidualnie niz grupowo
Swoją drogą, to poziom gimnazjalny jest do opanowania przez każdą osobę potrafiącą obsłużyć pilot od telewizora.
Więc zamiast wydawać kasę nauczycielom i przyzwyczajać ich do łatwego zarobku, sam wytłumacz dzieciakowi matme... Wyłącz to pudło z kolorowymi obrazkami i bredniami o Smoleńsku, Benedykcie i Tusku i przypomnij kim był i co zrobił Pitagoras. A o procentach i ułamkach słyszysz co dziennie oglądając giełdę i
notowania WIG 20.
Procenty, ułamki i tw. Pitagorasa - to jest cała wiedza młodych gniewnych z gimnazjum...[/cite]
Nom i widac kto i marnuje czas na forach wpisując bzdury. Człowieku naprawdę nie obchodzi mnie to co ty robisz w wolnym czasie , a po Twojej wypowiedzi widzę ze ty spedzasz wiecej czasu przed telewizorem niz ja.
Dziękuje , ze Pan poświęcił 3 minuty na udzielenie na to pytanie odpowiedzi ale naprawdę proszę już nie pomagać ludziom bo to panu nie wychodzi [^)]
[cytat]Ok ludzie ja nie pytam was jakie macie zdanie itp tylko pytam gdzie mozna załatwić korepetycje. Według mnie innych przedmiotów mozna sie nauczyć ale matematyki jak sie nie rozumie trzeba wspomóc sie korepetycjami. Inaczej jest jak ktos nauczy indywidualnie niz grupowo[/cytat]
Wystarczy wejść w zakładkę ogłoszenia i w okienku "szukaj" wpisz korepetycje.
Po kilku sekundach znajdziesz dwa ogłoszenia.
O ile opanowałeś pilot od telewizora to korzystranie z portalu zambrowskiego pozostawia jeszcze wiele do życzenia...
Kogo polecacie z zambrowa ??
(Gimnazjum)
nosa w ksiazke i do nauki
dokładnie [:-)] uważaj bardziej na lekcjach matematyki,a jeśli czegoś nie rozumiesz na lekcji-to od razu poproś nauczyciela/nauczycielkę o ponowne wytłumaczenie ,to bardzo pomaga [:-)]
powodzenia
[cite user="123Zambrowiaczek" date="14.02.2013 20:07"]Kogo polecacie z zambrowa ??
(Gimnazjum)[/cite]
Swoją drogą, to poziom gimnazjalny jest do opanowania przez każdą osobę potrafiącą obsłużyć pilot od telewizora.
Więc zamiast wydawać kasę nauczycielom i przyzwyczajać ich do łatwego zarobku, sam wytłumacz dzieciakowi matme... Wyłącz to pudło z kolorowymi obrazkami i bredniami o Smoleńsku, Benedykcie i Tusku i przypomnij kim był i co zrobił Pitagoras. A o procentach i ułamkach słyszysz co dziennie oglądając giełdę i notowania WIG 20.
Procenty, ułamki i tw. Pitagorasa - to jest cała wiedza młodych gniewnych z gimnazjum...
no i doradzili !
korepetycje nic nie gwarantują jeśli dzieciak nie chce się wysilić. Nie myśl że ktoś rozwiąże twoje problemy za ciebie. Zagoń dzieciaka do książek, niech sam spróbuje, poza tym są przecież kółka matematyczne w szkole, wystarczy że pójdzie tam kilka razy i zapyta o to czego nie rozumie a potem przećwiczy to na kilku zadaniach. Bardziej bym polecała w takiej sytuacji jakiegoś studenciaka albo ucznia szkoły średniej do pomocy
Ok ludzie ja nie pytam was jakie macie zdanie itp tylko pytam gdzie mozna załatwić korepetycje. Według mnie innych przedmiotów mozna sie nauczyć ale matematyki jak sie nie rozumie trzeba wspomóc sie korepetycjami. Inaczej jest jak ktos nauczy indywidualnie niz grupowo
[cite user="zocha666" date="15.02.2013 06:34"]
Swoją drogą, to poziom gimnazjalny jest do opanowania przez każdą osobę potrafiącą obsłużyć pilot od telewizora.
Więc zamiast wydawać kasę nauczycielom i przyzwyczajać ich do łatwego zarobku, sam wytłumacz dzieciakowi matme... Wyłącz to pudło z kolorowymi obrazkami i bredniami o Smoleńsku, Benedykcie i Tusku i przypomnij kim był i co zrobił Pitagoras. A o procentach i ułamkach słyszysz co dziennie oglądając giełdę i
notowania WIG 20.
Procenty, ułamki i tw. Pitagorasa - to jest cała wiedza młodych gniewnych z gimnazjum...[/cite]
Nom i widac kto i marnuje czas na forach wpisując bzdury. Człowieku naprawdę nie obchodzi mnie to co ty robisz w wolnym czasie , a po Twojej wypowiedzi widzę ze ty spedzasz wiecej czasu przed telewizorem niz ja.
Dziękuje , ze Pan poświęcił 3 minuty na udzielenie na to pytanie odpowiedzi ale naprawdę proszę już nie pomagać ludziom bo to panu nie wychodzi [^)]
[cytat]Ok ludzie ja nie pytam was jakie macie zdanie itp tylko pytam gdzie mozna załatwić korepetycje. Według mnie innych przedmiotów mozna sie nauczyć ale matematyki jak sie nie rozumie trzeba wspomóc sie korepetycjami. Inaczej jest jak ktos nauczy indywidualnie niz grupowo[/cytat]
Wystarczy wejść w zakładkę ogłoszenia i w okienku "szukaj" wpisz korepetycje.
Po kilku sekundach znajdziesz dwa ogłoszenia.
O ile opanowałeś pilot od telewizora to korzystranie z portalu zambrowskiego pozostawia jeszcze wiele do życzenia...
Ok już sie nagadales......???
Więc idź już lepiej spać, bo twoje komentarze gówn... mnie obchodzą [:-)]
Niestety, odpowiedzi nie uzyskasz na forum.. W Zambrowie nie ma instytucji, która by[B] oficjalnie [/B prowadziła kursy doszkalające np. z matematyki.