Reklama
  • nieznajoma212012-11-29 20:25:21

  • nieznajoma21 2012-11-29 20:29:32

    Mam pytanie słyszałam że żarówki energooszczędne pobierają dużo energii przy włączaniu jeśli tak to ile więcej ( trochę od swojej mocy czy więcej od zwykłych ) i co z żarówkami ledowymi ? Proszę o wyjaśnienie

  • punisher 2012-11-29 21:53:37

    o co ci chodzi?!

  • jozek202 2012-11-29 22:34:41

    Żarówki lodowe pobierają dużo mniej mocy gdy się spożywa w pobliżu lody owocowe ;)

  • Reklama
  • nieznajoma21 2012-11-29 22:48:29

    o zużycie energii przy włączaniu żarówki energooszczędnej i ledowej

  • Majku 2012-11-30 07:00:52

    [cytat]Żarówki lodowe pobierają dużo mniej mocy gdy się spożywa w pobliżu lody owocowe ;)[/cytat]
    Trzeba jednak uważać z gorącymi napojami (np. herbata) bo światło będzie się topiło, nie wspominając o samej żarówce ;)

  • jakis 2012-11-30 08:30:02

    Leniu jeden.Wiem że masz problemy z pisaniem ale może coś takiego jak wikipedia to zna ???aaaa???

  • U96 2012-11-30 20:00:37

    [cytat]Mam pytanie słyszałam że żarówki energooszczędne pobierają dużo energii przy włączaniu jeśli tak to ile więcej ( trochę od swojej mocy czy więcej od zwykłych ) i co z żarówkami ledowymi ? Proszę o wyjaśnienie[/cytat]
    O tyle więcej, że niema to żadnego praktycznego znaczenia. Dodam, że zwykła żarówka też pobiera więcej energii przy włączaniu, niż podczas ustabilizowanej pracy.

  • Reklama
  • jozek202 2012-11-30 21:01:03

    I co z tego ,że odbiornik pobiera więcej energii podczas załączania - ile energii zużyje to liczy się pobrana moc i czas pobierania tej większej mocy a to są praktycznie sekundy.

  • Majku 2012-12-01 07:32:36

    To, że każda żarówka pobiera więcej mocy przy włączeniu, to normalne i logicznie - z każdym urządzeniem tak jest.
    Natomiast chodzi o to, że żarówka energooszczędna do włączenia potrzebuje znacznie więcej energii, niż zwykła żarówka. Później jednak, do świecenia, zużywa dużo mniej "prądu", dlatego jest energooszczędna. Z tego powodu generalnie zaleca się stosowanie energooszczędnych żarówek w pomieszczeniach, gdzie dużo nimi nie pstrykamy, a wychodząc z kuchni z zamiarem powrotu za 2 minuty lepiej zostawić, niech się świeci.
    Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem, że energooszczędna żarówka zużywa na rozruch tyle energii, ile przez 20 minut świecenia.

  • zales 2012-12-01 16:11:20

    [cytat]...Natomiast chodzi o to, że żarówka energooszczędna do włączenia potrzebuje znacznie więcej energii, niż zwykła żarówka...[/cytat]

    Bzdura zasłyszana i kopiowana wielokrotnie. Przykladowo żarówka energooszczędna 11W podczas startu pobierze maksymalnie 25W, po czym pobór prądu spadnie i ustabilizuje się po upływie max 2 sekund. Pobór prądu przez zwykłą żarówkę 100W w chwili startu wynosi około 1500W.

  • U96 2012-12-01 16:53:34

    Zales ma rację.
    "Pobór prądu przez zwykłą żarówkę 100W w chwili startu wynosi około 1500W."
    - i trwa ułamek sekundy, potrzebny do osiągnięcia normalnej temperatury pracy włókna żarówki (ok. 3 tys stopni C).

    Nie każdy odbiornik pobiera więcej energii podczas włączenia. W przypadku zwykłych żarówek efekt "rozruchu" wynika z tego, że opór zimnego włókna żarówki jest wiele razy mniejszy, niż rozgrzanego (~ 10 razy). Grzałka elektryczna niewielkiej mocy, zanurzona w wodzie, pobiera praktycznie tyle samo energii w chwili rozruchu, co podczas pracy (bo jej opór prawie się nie zmienia).

  • Reklama
  • jozek202 2012-12-01 17:18:47

    Więc należy pomnożyć 1,5 kW przez 1/3600 imamy w przybliżeniu zużycie energii
    przy załączaniu ;)

  • nieznajoma21 2012-12-02 16:31:01

    Dzięki wielkie za odpowiedzi :)
    A co z żarówkami ledowymi ??

  • mada_e_e 2012-12-03 01:10:46

    Zwykłe żarówki, to żarówki do których się przyzwyczailiśmy. Mają kształ szklanej bańki. Typowe mają moc 30, 40, 60W. Od momentu włączenia świecą z taką samą mocą. Wystarczy zerwanie żarnika ("drucika") i koniec jej żywotu. B. się nagrzewa. Tania

    Świetlówki kompaktowe, energooszczędne - to typ, który ma dłuższą żywotność niż zwykła żarówka. Mają najczęściej kształt litery "U" lub spirali. Świetlówka od momentu włączenia potrzebuje chwili czasu (sek/min)do całkowitego rozświetlenia się. Z czasem użytkowania ich światło słabnie, zmienia się barwa światła(jest to mniej lub bardziej zauważalne w zależności od naszego przyzwyczajenia). Powinno się uważać aby ich nie stłuc, ponieważ zawierają szkodliwe dla zdrowia opary rtęci. Trzeba je utylizować(oddawać w wyznaczone miejsca- sklepy). Nagrzewa się. Porównując moc światła zwykłej żarówki i świetlówki, wymaga ona mniej wat (W) - ciągnie mniej prądu. Kosztują w granicach kilku-kilkudziesięciu złotych.

    Żarówki LEDowe - składają się z kilku/kilkudziesięciu malutkich diod. Każda dioda ma osobną żywotność,może się przepalić ze zbyt dużego napięcia lub ze starości. Ich żywotność jest długa dlatego stosowane zaczęły być na ulicznych tablicach-telebimach. Mogą być w formie otwartej tj. na paskach ledowych, w formie zamkniętej bańki żarówki i w formie żarówki płaskiej, na której są małe diody. Pobierają najmniej wat (W) - prądu ze wszystkich dostępnych obecnie na rynku żarówek. Niektóre wymagają transformatora, jeśli jest na nich napis 12V, ponieważ w naszych gniazdkach standardem jest moc 230V - volt. Na opakowaniach musimy patrzeć na moc światła jaka nas interesuje, na niektórych są podane przeliczniki (tj. jakiej mocy dana żarówka LEDowa da nam moc zwykłej żarówki, ...W=...W) w innym przypadku trzeba patrzyć na lumeny (lm). Pojedyncza dioda może się rozgrzać, jednak w formie żarówki słabo się nagrzewa. Wchodząc na rynek kosztowały sporo, obecnie ich cena wraz z popularnością spada do kilkudziesięciu.

    Idąc do sklepu po żarówki zwracajcie uwagę na:
    1. gwint żarówki, czyli w co ją wkręcacie, typowe to G14, G27
    2. moc światła jaka Was interesuje - waty - W
    czasem będą podane przeliczniki W a czasem lumeny lm
    3. zasilanie jakiego żarówka wymaga - 12V lub 230V
    4. temperaturę barwową, czyli czy światło którego potrzebujemy ma być ciepłe(żółtawe np. 2800K, Kelwinów) czy zimne(trupio-białe np. 6000K)
    4. inne np. kąt świecenia im większy(np.120st), tym światło b.ędzie bardziej rozproszone, im mniejszy(30st), tym będzie to bardziej światło punktowe - skoncentrowane w jednym miejscu

    Ogólnie żarówki mają sporo zagadnień... ;) Więc aby nie pisać niepotrzebnych rzeczy lub przerażających zwykłego użytkownika odnoszę do strony, gdzie jest więcej o lumenach - strumieniu świetlnym i tym jak się ma do oszczędności np.:
    http://solaris18.blogspot.com/2009/07/strumien-swietlny-lumeny-czyli-pojecia.html
    Ten link dla wytrwałych i żądnych wiedzy :)

  • Majku 2012-12-03 07:23:01

    [cite user="zales" date="01.12.2012 16:11"]

    Bzdura zasłyszana i kopiowana wielokrotnie. Przykladowo żarówka energooszczędna 11W podczas startu pobierze maksymalnie 25W, po czym pobór prądu spadnie i ustabilizuje się po upływie max 2 sekund. Pobór prądu przez zwykłą żarówkę 100W w chwili startu wynosi około 1500W.[/cite]
    No prawda, zagłębiłem się w temat i przyznaję Ci rację. Warto czasami napisać jakąś głupotę, by ktoś poprawił i dowiedzieć się czegoś nowego ;]

  • zales 2012-12-03 09:21:03

    Świetlówki energooszczędne tracą swoją jasność ale jest to praktycznie nie zauważalne. No chyba że kiepski producent - to może być różnie. Co do ciepła to wydzielają je wszystkie żarówki, diody LED również. Zdarza się, że diody LED dużej mocy potrzebują nawet radiatora do odprowadzenia ciepła. Co do żywotności, diody LED osiągają największą, nawet do 100 tys godzin, ale jest jedno "ale". LEDy w sposób liniowy tracą swoją jasność. One nie przepalają się, będą świecić coraz słabiej aż po prostu zgasną. Najlepsi producenci LEDów (jak np. Cree) określają żywotność na 30tys godzin, po tym czasie jasność spada o 30%. Gorsi producenci często podają żywotność dla połowicznej utraty jasności.
    Diody nie lubią też napięci pulsującego - skraca to znacznie ich żywotność. Dlatego najlepiej jeśli są zasilane napięciem stałym (np 12V). W przypadku żarówek na 230V każda z nich posiada układ stabilizacyjny, jeżeli jest to dobry układ (droższy) to będzie świecić i świecić, w przypadku tańszych tego typu żarówek nie ma szans że poświecą nawet 10 tyś. godzin.


    [cite user="Majku" date="03.12.2012 07:23"]
    No prawda, zagłębiłem się w temat i przyznaję Ci rację. Warto czasami napisać jakąś głupotę, by ktoś poprawił i dowiedzieć się czegoś nowego ;][/cite]

    No właśnie tak to bywa, że kłamstwo powielane wielokrotnie z czasem staje się prawdą. Raz nawet byłem świadkiem jak zawodowy elektryk wciskał ludziom takie kity. Akurat w tym przypadku łatwo prawdę poznać, wystarczy amperomierz w układ i każdy zobaczy jak jest.

    Co do samej żarówki - może nie wszyscy wiedzą - ale ma dość ciekawą historię. Polecam obejrzeć film dokumentalny (trwa 53 minuty, ale warto obejrzeć cały).

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=QPPW8KM7eEU

  • Reklama
  • mada_e_e 2012-12-04 11:39:28

    Świetlówka, której używałam nie należała do tanich(więc raczej producent nie był najgorszy) a po dłuższym czasie ok. 2lat zauważyłam, że jej jasność jest słabsza a temp. barwowa inna niż początkowa...
    O LEDach napisałam, że się nie rozgrzewają jak reszta, bo porównując z żarówką zwykłą, świetlówką, taką LED w zamkniętej formie bańkowej nie sparzę się (i dodam, że jako jedyna nadawała się do pewnej oprawy - właśnie pod tym względem - niezbyt mocnego nagrzewania się). Oczywiście, że inne LED się nagrzewają...(ale ja starałam się "jako-tako" porównać te 3 typy żarówek).
    Bawiąc się pojedynczymi diodami i baterią przepaliłam ich kilka, no co jasne, dlatego, że moc baterii była za duża. Bo ja preferuję doświadczenia a nie suchą naukę :] I wolę się "sparzyć" niż o tym czytać :D
    No co do producentów to racja, różnica jest widoczna pod każdym względem, ceny, jakości, barwy światła, itd.

    A filmik zapowiada się ciekawie, na wolniejszy czas do ogarnięcia.



Reklama
Reklama
Wróć do