tak właśnie wybrańcy narodu którzy mają dbać o nasze interesy żądzą że nikt nic nie wie i każdy budzi się z ręką w nocniku po fakcie,tuman jeden z drugim łakomi się na profity i michę cieszy jaki jest zaradny i dba o interesy swoje i swoich domowników a zapomina kim jest tak naprawdę i dzięki komu i jaką powinien spełniać rolę,krótkowzroczność nie daje mu z perspektywy ocenić tego co może być potem bo liczy się dziś i teraz,kto was wybrał i dał prawo do podejmowania takich decyzji które koliduję nawet z unią,mam nadzieję że kiedyś ktoś to rozliczy
Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego tzw. Zachód jest od nas bogatszy i mądrzejszy. Oni od dawna wprowadzają w życie nowe odkrycia, wynalazki i modernizują gospodarki. My, jako malkontenci wszystko lubimy dewaluować i psuć. Pamiętam, że nie tak dawno, dla niektórych dawno był wielki opór przed wprowadzaniem nawozów sztucznych. Przymuszano do tego rolników. Zachód stosował to kilkadziesiąt lat wcześniej. Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków. Skąd te opory ?
[cytat]Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego tzw. Zachód jest od nas bogatszy i mądrzejszy. Oni od dawna wprowadzają w życie nowe odkrycia, wynalazki i modernizują gospodarki. My, jako malkontenci wszystko lubimy dewaluować i psuć. Pamiętam, że nie tak dawno, dla niektórych dawno był wielki opór przed wprowadzaniem nawozów sztucznych. Przymuszano do tego rolników. Zachód stosował to kilkadziesiąt lat wcześniej. Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków. Skąd te opory ?[/cytat]Pata wydaje mi się że jesteś osobą bardzo przekorną, albo piszesz na forum dla samego pisania. Nie sztuką jest wprowadzać w życie odkrycia dla samego wprowadzania, lecz należy to robić z rozmysłem. To dzięki temu że byliśmy narodem zacofanym(biednym,i nie stać nas było na zakup drogich nawozów sztucznych) mamy dzisiaj najmniej zatrutą glebę w całej Europie. Odnośnie GMO, nasiona są bardzo często zaprawiane pestycydami i herbicydami co powoduje że zbiory są bardziej wydajne i nie potrzebują stosowania środków ochrony roślin. Póżniej zjadają to zwierzęta, a potem my je zjadamy, lub bezpośrednio zjadamy w/w rośliny, co powoduje spustoszenie w naszych organizmach. Kluczowe pytanie czy produkować więcej, czy zdrowiej? Coraz częściej ten nowatorski zachód zaczyna szukać żywności produkowanej w sposób tradycyjny(zacofany) i sam się przeżuca na produkcję ekologiczną. I jeszcze jedno pytanie- czy nie chodzi tu wyłącznie o podniesienie ilości produkowanej roślinności dla uzyskania wyższych zysków? A tych co to później będą jedli ma się w serdecznym poważaniu, bo najważniejsza jest mamona. Pozdrawiam z wyrazami szacunku.
zibi Ty chyba nie widzisz różnicy pomiędzy roślinami genetycznie modyfikowanymi GMO, a obecnie stosowanymi środkami do zaprawiania nasion. Teraz zjadamy rośliny, których nasiona są zaprawiane, a gdy podrosną pryskane trującą chemią. Rośliny GMO nie wymagają zaprawiania nasion i stosowania środków chemicznych, ponieważ są odporne na choroby. Proszę mnie nie wmawiać niezrozumienia, czy głupoty, a samemu starać się zrozumieć.
""Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego tzw. Zachód jest od nas bogatszy i mądrzejszy. Oni od dawna wprowadzają w życie nowe odkrycia, wynalazki i modernizują gospodarki. My, jako malkontenci wszystko lubimy dewaluować i psuć. Pamiętam, że nie tak dawno, dla niektórych dawno był wielki opór przed wprowadzaniem nawozów sztucznych. Przymuszano do tego rolników. Zachód stosował to kilkadziesiąt lat wcześniej. Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków. Skąd te opory ?""
[U]z wiedzy i doświadczenia[/U]
ale ty jak zwykle jebłaś czupryną o beton, i nawet nie zada łaś sobie trudu by zapoznać się z podanym linkiem.
rośliny modyfikowane genetycznie uprawia się głównie w ameryce azji a nie w jewropie,
Skażenia gleby przy uprawie GMO np w brazyi przybierają katastrofalne rozmiary.
Nieprawdą jest jakoby rośliny z GMO były uprawiane bez środków ochrony roślin środki te zamiast być rozpylane na polu są genetycznie wbudowane w roślinę,
a wystarczyło obejrzeć wywiad z profesorem
i byś wszystko zrozumiała, obejrzyj wywiad kilka-kilkanaście razy może załapiesz, i przestaniesz szeżyć ciemnotę i zacofanie.
W roślinach transgenicznych na przykładzie kukurydzy za odporność przed szkodnikami odpowiada gen BT który odpowiada za produkcję toksyn szkodliwych dla zjadacza tej roślina zarówno jakiegoś owada typu Omacnica, jak człowieka i krowy, szkodniki jako organizmy o krótkim cyklu życiowym szybko się przystosowuje, adoptuje do trucizny, człowiek i krowa będą chorowali,
dlatego rośliny z będą truły konsumenta zawsze a środki ochrony roślin tradycyjne czyli chemiczne ewentualnie wtedy gdy nie minie okres karencji.
Pata albo się podciągnij z wiedzy albo przestań pieprzyć głupoty
Niechęć do GMO wynika z małej wiedzy, z małości ludzi wypowiadających takie oceny. Z niektórymi profesorami tak jest, jeden zachwala masło, a drugi z całym przekonaniem twierdzi, że zdrowie pochodzi od margaryny. Dowiedz się raz na zawsze, że GMO nikomu nie szkodzi.
Wprowadzenie
GMO to próba wyeliminowania bezpośrednich Polskich producentów żywności (Rolnictwo) oraz Polskie branże przemysłu spożywczego z rynku Międzynarodowego.
[cite user="K.K" date="27.11.2012 01:24"]Wprowadzenie
GMO to próba wyeliminowania bezpośrednich Polskich producentów żywności (Rolnictwo) oraz Polskie branże przemysłu spożywczego z rynku Międzynarodowego.
Tylko ludzie pozostający na najniższym poziomie wiedzy mogą ograniczać rozwój rolnictwa. Może wróćmy do żelażniaków i koników, trójpolówki , zrezygnujmy z ciągników, maszyn i nawozów sztucznych. Precz z rozsądkiem, po co nam rozwój, napawajmy się historią.
rozporzadzenia wykonawcze do ustawy zabronia uzywania nasion kukurydzy i sadzeniaka ziemniakow (w europie dopuszczone sa tylko dwie odmiany, po jednej z kazdej) dodatkowo uregulowana bedzie kwestia dotyczaca stwierdzenia uprawy z elementami GMO. Problemem jest zywnosc nie oznaczona ktora przyjezdza do nas np. z ameryki. Polskie rolnictwo jest jednym z lepszych w europie dzieki duzej liczbie gospodarstw ktore sa tzw. rodzinne, o racjonalnej powierzchni i ilosci produkcji. dlatego tak wazne jest ich wspieranie bo kazdy z nas ma na codzien z nich korzysci.
pata nawet 100%blondynka niejaka DODA
rozumie szkodliwość GMO
A tak ogólnie to chodzi oto kto ma ustalać prawo agenci Monsanto czy reprezentanci narodu
Uważcie że nasz kraj jest wolny od GMO? Zapraszam do lektury składu pasz białkowych sprzedawanych w naszych sklepach. Tymi paszami karmi się krowy, świnki.....
Austria, Francja, Grecja, Luksemburg, Niemcy, Węgry, Włochy wprowadziły zakaz wysiewu na swoich terytoriach GMO. Belgia i Irlandia przygotowują się do wydania takiego zakazu. Czy to są zacofane państwa ? Chyba nie. Praktycznie cały rynek nasion GMO kontroluje koncern Monsanto. Rolnik kupujący nasiona od nich musi się zobowiązać również do używania środków agrochemicznych produkowanych przez ten koncern.Licencja zakazuje zbierania i wysiewania części upraw w następnym roku. Powodem jest prawo własności intelektualnej, jakie koncerny posiadają w stosunku do ziaren. Zgadzając się na GMO godzimy się na monopol. Rolnik co roku będzie musiał kupować od nich nasiona. Podobno kontrolują to dość szczegółowo. Poza tym rozprzestrzenianie pyłków roślin modyfikowanych genetycznie może skazić uprawy ekologiczne, taki jest fakt i na to nie ma rady. Czy takie ekologiczne pole kukurydzy zapylone przez GMO pozostaje dalej ekologicznym polem, czy jest już polem na którym rosną rośliny genetycznie modyfikowane i rolnik musi podpisać umowę licencyjną z koncernem na uprawę tych roślin ?
Właśnie chodzi o to, że nie. W telewizji tego nie powiedzą. Zresztą tu akurat można przypomnieć sobie sprawę ACTA, które miało chronić własności intelektualne i które było promowane przez USA. Monsanto też jest Amerykańskim koncernem, który podczas wyborów sponsorował wielu Amerykańskich polityków. Można powiedzieć, że to kolejne teorie spiskowe, ale wnioski nasuwają się same bez wielkiego myślenia.
To, że ten koncern chce zawładnąć rynkami jest przekonujące. Śpieszą się i chcą szybko wycisnąć z rynków jak największe pieniądze. Inni naukowcy prawdopodobnie ich doganiają. Szkoda tylko, że nie nasi. Polska nauka i badania są daleko w tyle. Mało mamy wartościowych profesorów i skromne warunki do badań. Mam nadzieję, że w końcu zabłyśniemy.
[cytat] Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków.[/cytat]
[cite user="pata" date="26.11.2012 17:12"]
Rośliny GMO nie wymagają zaprawiania nasion i stosowania środków chemicznych, ponieważ są odporne na choroby.[/cite]
[cite user="pata" date="26.11.2012 19:16"]Roślina jest odporna na choroby. Nie można genetycznie wszczepić do rośliny środków ochrony roślin.[/cite]
Czyżby? Niedowiedza się kłania.
A słyszałeś może o tzw. superchwastach?
[cite user="pata" date="26.11.2012 21:31"]Niechęć do GMO wynika z małej wiedzy, z małości ludzi wypowiadających takie oceny.[/cite]
A może jest właśnie wręcz odwrotnie? Trudno wierzyć badaniom koncernu Monsanto, skoro w ich interesie (finansowym) leży wprowadzenie GMO na jak największą skalę.
[cite user="pata" date="26.11.2012 21:31"]Dowiedz się raz na zawsze, że GMO nikomu nie szkodzi.[/cite]
Skąd ta pewność? Wiele badań pokazuje zupełnie coś innego. Skutki mogą być długofalowe i ujawniać się w coraz większym stopniu w kolejnych pokoleniach. Tego nie sposób dokładnie zbadać, przewidzieć, więc Twoje stwierdzenie jest dla mnie bezpodstawne i zwyczajnie głupie. Alergie, nowotwory, problemy z płodnością, itd. – skąd wiesz, że to nie skutek owych "cudów" biotechnologii, genetyki, wszechobecnej chemii?
Polecam szerszą lekturę.
[cite user="xyz" date="28.11.2012 09:45"]pata nawet 100%blondynka niejaka DODA
rozumie szkodliwość GMO
A tak ogólnie to chodzi oto kto ma ustalać prawo agenci Monsanto czy reprezentanci narodu [/cite] Reprezentanci narodu są tacy jak naród, w pewnym czasie uznali historię jako królową. Trzeba to odkręcić, iść w kierunku rozwoju, większego zaufania do innych narodów i krajów, czerpania z ich dokonań. Pomimo ogólnego kryzysu trzeba unowocześniać gospodarkę - pamiętając o sprzyjaniu rodzinom i pojedynczym osobom. Rozwój rolnictwa to miedzy innymi odkrycia z dziedziny genetyki.
Tak, tak, ale czy GMO komukolwiek będzie sprzyjało tego nie wiadomo. Czy jest bezpieczne, to by mogły potwierdzić dopiero długoletnie badania, na kilku pokoleniach. A czy godzenie się na monopol zagranicznego koncernu jest dobre dla gospodarki tego bym nie powiedział. Jak będą dostępne wyniki długoletnich badań nie przeprowadzonych przez instytucje finansowane przez koncern można by się nad GMO poważnie zastanowić, jak na razie zdecydowanie nie powinniśmy się na to godzić. W tym momencie takie wyniki: http://nwonews.pl/artykul,3881,Szokujace-wyniki-badan-nad-skutkami-dlugotrwalego-spozywania-GMO
powinny wzbudzić wystarczające wątpliwości co do GMO.
owca rozumiem, że się boisz nowego, jednak nie powinieneś się bać badań nad GMO. Chyba wiesz,że w roślinach GMO można wyhodować nowe leki na poważne ludzkie choroby.
Wprowadzenie na nasze pola upraw roślin genetycznie modyfikowanych ma się ni jak do produkcji leków. Leki produkuje się w laboratoriach przy użyciu genetycznie zmodyfikowanych bakterii, wirusów, drożdży. Tego akurat przeciwnikiem nie jestem, przy założeniu, że będą to robić z głową i nie wyhodują jakiejś super bakterii. No a obecna dyskusja dotyczy chyba tylko i wyłącznie upraw. A tak poza tym to nie boję się nowego i nie boję się badań, chyba, że te badania tak jak w tym przypadku miałyby być prowadzone na nas.
Na tym przykładzie widać jak anty społecznie działają rządy, prawodawcy nie wspominając o sądach.
I tutaj nasuwa się kolejne pytanie kto napisał tą ustawę, w czyim interesie bo na pewno nie w interesie ani polskiego konsumenta ani polskiego rolnika, dlaczego tych osób się nie ściga.
Pata są trzy opcje albo:
1. jesteś z rządu
2. jesteś nastolatką, dla której jakakolwiek nowość jest "cool"
3. masz ukryty(zaplanowany) interes w tym całym GMO
A czytając Twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie, że gdybyś miała wybór to urodziłabyś się jako GMC - Genetycznie Modyfikowany Człowiek, tylko to nie ten wiek, więc widać pośpieszyłaś się i teraz cierpisz...
Masz świadomość, że ludzie starsi mówią: "Żałuję, że znam prawdziwy smak pomidorów z dawnych lat..."? Dla Ciebie to chyba tylko zdanie, którego i tak nie zrozumiesz...
[cite user="mada_e_e" date="03.12.2012 01:50"]Pata są trzy opcje albo:
1. jesteś z rządu
2. jesteś nastolatką, dla której jakakolwiek nowość jest "cool"
3. masz ukryty(zaplanowany) interes w tym całym GMO
A czytając Twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie, że gdybyś miała wybór to urodziłabyś się jako GMC - Genetycznie Modyfikowany Człowiek, tylko to nie ten wiek, więc widać pośpieszyłaś się i teraz cierpisz...
Masz świadomość, że ludzie starsi mówią: "Żałuję, że znam prawdziwy smak pomidorów z dawnych lat..."? Dla Ciebie to chyba tylko zdanie, którego i tak nie zrozumiesz...[/cite] "mad_e_e" masz rację - należę do tych ludzi którzy pamiętają smak prawdziwych pomidorów i którzy pamiętają wiele innych smaków,nie tylko produktów spożywczych. Np. papierosy- jak się kiedyś weszło do knajpy i ktoś palił "Carmena" albo "Caro" to można było odróżnić zapachy tych papierosów, nie tak jak dziś obojętnie co by nie było palone to jeden wielki smród.Kiełbasa smakowała jak kiełbasa, szynka jak szynka,chleb jak chleb. Kiedyś jak przywieźli świeży chleb do sklepu to czuć było na ulicy że była dostawa, a dzisiaj stoisz w markiecie obok świeżego chleba i nie czujesz żadnego zapachu. Wszystko smakuje tak samo albo jak trawa. Nie mam nic przeciwko wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań, ale jak napisałem wcześniej, należy to robic z dużą rozwagą. Odnośnie " Paty"- myślę że jesteś rolnikiem próbującym wyciągnąć ze swojego areału jak najwięcej, a to że będziesz truła innych po prostu masz w d....pie. Dziś zachód powoli próbuje się wycowywać z tej nowoczesności a "Pata" chce w to brnąć. Więc kto tu jest nowoczesny?
Do Mada_e_e i Zibi. Nie przypisujcie mnie jakichś dziwnych pozycji społecznych. Często mijamy się na ulicy i mniemam, że jestem przeciętnym człowiekiem, tylko w tej sprawie mam swoje zdanie.
SKANDAL !!! DZIELMY SIĘ TYM FILMEM NIECH LUDZIE WIEDZĄ CO SIĘ DZIEJE.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=kFxem5Wv-9U
tak właśnie wybrańcy narodu którzy mają dbać o nasze interesy żądzą że nikt nic nie wie i każdy budzi się z ręką w nocniku po fakcie,tuman jeden z drugim łakomi się na profity i michę cieszy jaki jest zaradny i dba o interesy swoje i swoich domowników a zapomina kim jest tak naprawdę i dzięki komu i jaką powinien spełniać rolę,krótkowzroczność nie daje mu z perspektywy ocenić tego co może być potem bo liczy się dziś i teraz,kto was wybrał i dał prawo do podejmowania takich decyzji które koliduję nawet z unią,mam nadzieję że kiedyś ktoś to rozliczy
Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego tzw. Zachód jest od nas bogatszy i mądrzejszy. Oni od dawna wprowadzają w życie nowe odkrycia, wynalazki i modernizują gospodarki. My, jako malkontenci wszystko lubimy dewaluować i psuć. Pamiętam, że nie tak dawno, dla niektórych dawno był wielki opór przed wprowadzaniem nawozów sztucznych. Przymuszano do tego rolników. Zachód stosował to kilkadziesiąt lat wcześniej. Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków. Skąd te opory ?
[cytat]Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego tzw. Zachód jest od nas bogatszy i mądrzejszy. Oni od dawna wprowadzają w życie nowe odkrycia, wynalazki i modernizują gospodarki. My, jako malkontenci wszystko lubimy dewaluować i psuć. Pamiętam, że nie tak dawno, dla niektórych dawno był wielki opór przed wprowadzaniem nawozów sztucznych. Przymuszano do tego rolników. Zachód stosował to kilkadziesiąt lat wcześniej. Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków. Skąd te opory ?[/cytat]Pata wydaje mi się że jesteś osobą bardzo przekorną, albo piszesz na forum dla samego pisania. Nie sztuką jest wprowadzać w życie odkrycia dla samego wprowadzania, lecz należy to robić z rozmysłem. To dzięki temu że byliśmy narodem zacofanym(biednym,i nie stać nas było na zakup drogich nawozów sztucznych) mamy dzisiaj najmniej zatrutą glebę w całej Europie. Odnośnie GMO, nasiona są bardzo często zaprawiane pestycydami i herbicydami co powoduje że zbiory są bardziej wydajne i nie potrzebują stosowania środków ochrony roślin. Póżniej zjadają to zwierzęta, a potem my je zjadamy, lub bezpośrednio zjadamy w/w rośliny, co powoduje spustoszenie w naszych organizmach. Kluczowe pytanie czy produkować więcej, czy zdrowiej? Coraz częściej ten nowatorski zachód zaczyna szukać żywności produkowanej w sposób tradycyjny(zacofany) i sam się przeżuca na produkcję ekologiczną. I jeszcze jedno pytanie- czy nie chodzi tu wyłącznie o podniesienie ilości produkowanej roślinności dla uzyskania wyższych zysków? A tych co to później będą jedli ma się w serdecznym poważaniu, bo najważniejsza jest mamona. Pozdrawiam z wyrazami szacunku.
zibi Ty chyba nie widzisz różnicy pomiędzy roślinami genetycznie modyfikowanymi GMO, a obecnie stosowanymi środkami do zaprawiania nasion. Teraz zjadamy rośliny, których nasiona są zaprawiane, a gdy podrosną pryskane trującą chemią. Rośliny GMO nie wymagają zaprawiania nasion i stosowania środków chemicznych, ponieważ są odporne na choroby. Proszę mnie nie wmawiać niezrozumienia, czy głupoty, a samemu starać się zrozumieć.
""Mało kto bierze pod uwagę to, dlaczego tzw. Zachód jest od nas bogatszy i mądrzejszy. Oni od dawna wprowadzają w życie nowe odkrycia, wynalazki i modernizują gospodarki. My, jako malkontenci wszystko lubimy dewaluować i psuć. Pamiętam, że nie tak dawno, dla niektórych dawno był wielki opór przed wprowadzaniem nawozów sztucznych. Przymuszano do tego rolników. Zachód stosował to kilkadziesiąt lat wcześniej. Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków. Skąd te opory ?""
[U]z wiedzy i doświadczenia[/U]
ale ty jak zwykle jebłaś czupryną o beton, i nawet nie zada łaś sobie trudu by zapoznać się z podanym linkiem.
rośliny modyfikowane genetycznie uprawia się głównie w ameryce azji a nie w jewropie,
Skażenia gleby przy uprawie GMO np w brazyi przybierają katastrofalne rozmiary.
Nieprawdą jest jakoby rośliny z GMO były uprawiane bez środków ochrony roślin środki te zamiast być rozpylane na polu są genetycznie wbudowane w roślinę,
Roślina jest odporna na choroby. Nie można genetycznie wszczepić do rośliny środków ochrony roślin.
a wystarczyło obejrzeć wywiad z profesorem
i byś wszystko zrozumiała, obejrzyj wywiad kilka-kilkanaście razy może załapiesz, i przestaniesz szeżyć ciemnotę i zacofanie.
W roślinach transgenicznych na przykładzie kukurydzy za odporność przed szkodnikami odpowiada gen BT który odpowiada za produkcję toksyn szkodliwych dla zjadacza tej roślina zarówno jakiegoś owada typu Omacnica, jak człowieka i krowy, szkodniki jako organizmy o krótkim cyklu życiowym szybko się przystosowuje, adoptuje do trucizny, człowiek i krowa będą chorowali,
dlatego rośliny z będą truły konsumenta zawsze a środki ochrony roślin tradycyjne czyli chemiczne ewentualnie wtedy gdy nie minie okres karencji.
Pata albo się podciągnij z wiedzy albo przestań pieprzyć głupoty
Niechęć do GMO wynika z małej wiedzy, z małości ludzi wypowiadających takie oceny. Z niektórymi profesorami tak jest, jeden zachwala masło, a drugi z całym przekonaniem twierdzi, że zdrowie pochodzi od margaryny. Dowiedz się raz na zawsze, że GMO nikomu nie szkodzi.
Wprowadzenie
GMO to próba wyeliminowania bezpośrednich Polskich producentów żywności (Rolnictwo) oraz Polskie branże przemysłu spożywczego z rynku Międzynarodowego.
Pata pieprzysz głupoty, jesteś niedouczona
[cite user="K.K" date="27.11.2012 01:24"]Wprowadzenie
GMO to próba wyeliminowania bezpośrednich Polskich producentów żywności (Rolnictwo) oraz Polskie branże przemysłu spożywczego z rynku Międzynarodowego.
Jestem tego samego zdania.
STOP GMO !!!
http://www.youtube.com/watch?v=b-3-nilTzjQ
http://www.youtube.com/watch?v=FuPuBC0j21Q&feature=related
Tylko ludzie pozostający na najniższym poziomie wiedzy mogą ograniczać rozwój rolnictwa. Może wróćmy do żelażniaków i koników, trójpolówki , zrezygnujmy z ciągników, maszyn i nawozów sztucznych. Precz z rozsądkiem, po co nam rozwój, napawajmy się historią.
rozporzadzenia wykonawcze do ustawy zabronia uzywania nasion kukurydzy i sadzeniaka ziemniakow (w europie dopuszczone sa tylko dwie odmiany, po jednej z kazdej) dodatkowo uregulowana bedzie kwestia dotyczaca stwierdzenia uprawy z elementami GMO. Problemem jest zywnosc nie oznaczona ktora przyjezdza do nas np. z ameryki. Polskie rolnictwo jest jednym z lepszych w europie dzieki duzej liczbie gospodarstw ktore sa tzw. rodzinne, o racjonalnej powierzchni i ilosci produkcji. dlatego tak wazne jest ich wspieranie bo kazdy z nas ma na codzien z nich korzysci.
pata nawet 100%blondynka niejaka DODA
rozumie szkodliwość GMO
A tak ogólnie to chodzi oto kto ma ustalać prawo agenci Monsanto czy reprezentanci narodu
Uważcie że nasz kraj jest wolny od GMO? Zapraszam do lektury składu pasz białkowych sprzedawanych w naszych sklepach. Tymi paszami karmi się krowy, świnki.....
Niektórzy są tak zakompleksieni, że próbują oszukiwać sami siebie. Jakie to nasze - Polskie.
o sobie piszesz?
Austria, Francja, Grecja, Luksemburg, Niemcy, Węgry, Włochy wprowadziły zakaz wysiewu na swoich terytoriach GMO. Belgia i Irlandia przygotowują się do wydania takiego zakazu. Czy to są zacofane państwa ? Chyba nie. Praktycznie cały rynek nasion GMO kontroluje koncern Monsanto. Rolnik kupujący nasiona od nich musi się zobowiązać również do używania środków agrochemicznych produkowanych przez ten koncern.Licencja zakazuje zbierania i wysiewania części upraw w następnym roku. Powodem jest prawo własności intelektualnej, jakie koncerny posiadają w stosunku do ziaren. Zgadzając się na GMO godzimy się na monopol. Rolnik co roku będzie musiał kupować od nich nasiona. Podobno kontrolują to dość szczegółowo. Poza tym rozprzestrzenianie pyłków roślin modyfikowanych genetycznie może skazić uprawy ekologiczne, taki jest fakt i na to nie ma rady. Czy takie ekologiczne pole kukurydzy zapylone przez GMO pozostaje dalej ekologicznym polem, czy jest już polem na którym rosną rośliny genetycznie modyfikowane i rolnik musi podpisać umowę licencyjną z koncernem na uprawę tych roślin ?
Nadinterpretacja i straszenie.
Właśnie chodzi o to, że nie. W telewizji tego nie powiedzą. Zresztą tu akurat można przypomnieć sobie sprawę ACTA, które miało chronić własności intelektualne i które było promowane przez USA. Monsanto też jest Amerykańskim koncernem, który podczas wyborów sponsorował wielu Amerykańskich polityków. Można powiedzieć, że to kolejne teorie spiskowe, ale wnioski nasuwają się same bez wielkiego myślenia.
To, że ten koncern chce zawładnąć rynkami jest przekonujące. Śpieszą się i chcą szybko wycisnąć z rynków jak największe pieniądze. Inni naukowcy prawdopodobnie ich doganiają. Szkoda tylko, że nie nasi. Polska nauka i badania są daleko w tyle. Mało mamy wartościowych profesorów i skromne warunki do badań. Mam nadzieję, że w końcu zabłyśniemy.
niekoniecznie w genetyce
[cytat] Do tej pory stosowane są trucizny w postaci środków ochrony roślin. GMO eliminuje te trucizny i wpływa na dużo większe zbiory, lepszy byt Polaków.[/cytat]
[cite user="pata" date="26.11.2012 17:12"]
Rośliny GMO nie wymagają zaprawiania nasion i stosowania środków chemicznych, ponieważ są odporne na choroby.[/cite]
[cite user="pata" date="26.11.2012 19:16"]Roślina jest odporna na choroby. Nie można genetycznie wszczepić do rośliny środków ochrony roślin.[/cite]
Czyżby? Niedowiedza się kłania.
A słyszałeś może o tzw. superchwastach?
Poczytaj sobie:
http://www.agrodziennik.pl/uprawy-gmo-prowadza-do-wiekszego-zuzycia-herbicydow,662.html
http://www.nowiny.pl/ekonowiny/86923-gmo-w-polsce-czy-to-koniec-rolnictwa-jakie-znamy.html
http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/efektem-dlugotrwalego-stosowania-upraw-gmo-sa-odporne-chwasty-owady
[cite user="pata" date="26.11.2012 21:31"]Niechęć do GMO wynika z małej wiedzy, z małości ludzi wypowiadających takie oceny.[/cite]
A może jest właśnie wręcz odwrotnie? Trudno wierzyć badaniom koncernu Monsanto, skoro w ich interesie (finansowym) leży wprowadzenie GMO na jak największą skalę.
[cite user="pata" date="26.11.2012 21:31"]Dowiedz się raz na zawsze, że GMO nikomu nie szkodzi.[/cite]
Skąd ta pewność? Wiele badań pokazuje zupełnie coś innego. Skutki mogą być długofalowe i ujawniać się w coraz większym stopniu w kolejnych pokoleniach. Tego nie sposób dokładnie zbadać, przewidzieć, więc Twoje stwierdzenie jest dla mnie bezpodstawne i zwyczajnie głupie. Alergie, nowotwory, problemy z płodnością, itd. – skąd wiesz, że to nie skutek owych "cudów" biotechnologii, genetyki, wszechobecnej chemii?
Polecam szerszą lekturę.
pata nie czyta, nie myśli,
[cite user="xyz" date="28.11.2012 09:45"]pata nawet 100%blondynka niejaka DODA
rozumie szkodliwość GMO
A tak ogólnie to chodzi oto kto ma ustalać prawo agenci Monsanto czy reprezentanci narodu [/cite] Reprezentanci narodu są tacy jak naród, w pewnym czasie uznali historię jako królową. Trzeba to odkręcić, iść w kierunku rozwoju, większego zaufania do innych narodów i krajów, czerpania z ich dokonań. Pomimo ogólnego kryzysu trzeba unowocześniać gospodarkę - pamiętając o sprzyjaniu rodzinom i pojedynczym osobom. Rozwój rolnictwa to miedzy innymi odkrycia z dziedziny genetyki.
Tak, tak, ale czy GMO komukolwiek będzie sprzyjało tego nie wiadomo. Czy jest bezpieczne, to by mogły potwierdzić dopiero długoletnie badania, na kilku pokoleniach. A czy godzenie się na monopol zagranicznego koncernu jest dobre dla gospodarki tego bym nie powiedział. Jak będą dostępne wyniki długoletnich badań nie przeprowadzonych przez instytucje finansowane przez koncern można by się nad GMO poważnie zastanowić, jak na razie zdecydowanie nie powinniśmy się na to godzić. W tym momencie takie wyniki: http://nwonews.pl/artykul,3881,Szokujace-wyniki-badan-nad-skutkami-dlugotrwalego-spozywania-GMO
powinny wzbudzić wystarczające wątpliwości co do GMO.
owca rozumiem, że się boisz nowego, jednak nie powinieneś się bać badań nad GMO. Chyba wiesz,że w roślinach GMO można wyhodować nowe leki na poważne ludzkie choroby.
Wprowadzenie na nasze pola upraw roślin genetycznie modyfikowanych ma się ni jak do produkcji leków. Leki produkuje się w laboratoriach przy użyciu genetycznie zmodyfikowanych bakterii, wirusów, drożdży. Tego akurat przeciwnikiem nie jestem, przy założeniu, że będą to robić z głową i nie wyhodują jakiejś super bakterii. No a obecna dyskusja dotyczy chyba tylko i wyłącznie upraw. A tak poza tym to nie boję się nowego i nie boję się badań, chyba, że te badania tak jak w tym przypadku miałyby być prowadzone na nas.
Bardzo zbliżyliśmy nasze poglądy na GMO.
A tu jeszcze historia pewnego rolnika z Kanady o walce z Monsanto o prawa patentowe:
http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2011/02/09/rolnik-kontra-monsanto/
Dodam, że nie jest to jakaś historia stworzona na potrzeby kampanii "anty GMO".
Na tym przykładzie widać jak anty społecznie działają rządy, prawodawcy nie wspominając o sądach.
I tutaj nasuwa się kolejne pytanie kto napisał tą ustawę, w czyim interesie bo na pewno nie w interesie ani polskiego konsumenta ani polskiego rolnika, dlaczego tych osób się nie ściga.
Pata są trzy opcje albo:
1. jesteś z rządu
2. jesteś nastolatką, dla której jakakolwiek nowość jest "cool"
3. masz ukryty(zaplanowany) interes w tym całym GMO
A czytając Twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie, że gdybyś miała wybór to urodziłabyś się jako GMC - Genetycznie Modyfikowany Człowiek, tylko to nie ten wiek, więc widać pośpieszyłaś się i teraz cierpisz...
Masz świadomość, że ludzie starsi mówią: "Żałuję, że znam prawdziwy smak pomidorów z dawnych lat..."? Dla Ciebie to chyba tylko zdanie, którego i tak nie zrozumiesz...
[cite user="mada_e_e" date="03.12.2012 01:50"]Pata są trzy opcje albo:
1. jesteś z rządu
2. jesteś nastolatką, dla której jakakolwiek nowość jest "cool"
3. masz ukryty(zaplanowany) interes w tym całym GMO
A czytając Twoje wypowiedzi odnoszę wrażenie, że gdybyś miała wybór to urodziłabyś się jako GMC - Genetycznie Modyfikowany Człowiek, tylko to nie ten wiek, więc widać pośpieszyłaś się i teraz cierpisz...
Masz świadomość, że ludzie starsi mówią: "Żałuję, że znam prawdziwy smak pomidorów z dawnych lat..."? Dla Ciebie to chyba tylko zdanie, którego i tak nie zrozumiesz...[/cite] "mad_e_e" masz rację - należę do tych ludzi którzy pamiętają smak prawdziwych pomidorów i którzy pamiętają wiele innych smaków,nie tylko produktów spożywczych. Np. papierosy- jak się kiedyś weszło do knajpy i ktoś palił "Carmena" albo "Caro" to można było odróżnić zapachy tych papierosów, nie tak jak dziś obojętnie co by nie było palone to jeden wielki smród.Kiełbasa smakowała jak kiełbasa, szynka jak szynka,chleb jak chleb. Kiedyś jak przywieźli świeży chleb do sklepu to czuć było na ulicy że była dostawa, a dzisiaj stoisz w markiecie obok świeżego chleba i nie czujesz żadnego zapachu. Wszystko smakuje tak samo albo jak trawa. Nie mam nic przeciwko wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań, ale jak napisałem wcześniej, należy to robic z dużą rozwagą. Odnośnie " Paty"- myślę że jesteś rolnikiem próbującym wyciągnąć ze swojego areału jak najwięcej, a to że będziesz truła innych po prostu masz w d....pie. Dziś zachód powoli próbuje się wycowywać z tej nowoczesności a "Pata" chce w to brnąć. Więc kto tu jest nowoczesny?
Do Mada_e_e i Zibi. Nie przypisujcie mnie jakichś dziwnych pozycji społecznych. Często mijamy się na ulicy i mniemam, że jestem przeciętnym człowiekiem, tylko w tej sprawie mam swoje zdanie.