Jestem osobą pracującą. Śledzę jednak z ciekawości juz od kilku lat oferty pracy przedstawiane przez Zambrowskie Biuro Pośrednictwa Pracy. Ofert jest jak co tydzień niewiele. Przeważnie dominują oferty firm prywatnych, często powtarzanych (zapewne tych, które "szanują pracownika"). Nie było by w tym nic dziwnego. Mam jednak pewne wątpliwości. Chodzi mi mianowicie o to, czemu brak jest jakichkolwiek ofert pracy w jednostkach państwowych:KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, Gminy, itp. Trafiają tam tylko stażyści. Ja wiem, że redukują miejsca pracy, ale chyba ktoś przechodzi na emeryturę, choruje, wyjeżdza w świat itd. Czemu brak ofert z takich miejsc pracy? Zapewne miejsce pracy w takiej firmie jest tylko dla "wybranych". Ciężko to będzie zmienić, gdyż ten mechanizm zatrudnienia istnieje od dawna i każdy o tym wie. Co można by było zrobić, żeby to zmienić? Wygnać wszystkich "starych" i na nowo sprawdzić kwalifikacje? A może coś innego?
czesciej to tam kawe pija i na internecie buszuja niz wogole cos robią a ci co tam chodzą i wam zawsze proponują stare oferty albo na produkcji lub jakies adresy firm gdzie nalezy sie przejsc i popytac o prace - zenada a jak nic nie znajdą to polecą tobie zakładanie wlasnej działalnosci :) dla kolezanki ze szkoly albo dla rodziny kogos tam bliskiego to zawsze sie znajdzie praca np w banku , w szkokole w urzedzie , a dla takich nieznanych to nie pomimo ze nawet mają wykształcenie i potrzebne kwalifikacje na tą prace . Najbardziej dla ludzi bezrobotnych to polecam sprawdzać swoje akta zółte bo piszą w nich same bzdety
[cytat]Jestem osobą pracującą. Śledzę jednak z ciekawości juz od kilku lat oferty pracy przedstawiane przez Zambrowskie Biuro Pośrednictwa Pracy. Ofert jest jak co tydzień niewiele. Przeważnie dominują oferty firm prywatnych, często powtarzanych (zapewne tych, które "szanują pracownika"). Nie było by w tym nic dziwnego. Mam jednak pewne wątpliwości. Chodzi mi mianowicie o to, czemu brak jest jakichkolwiek ofert pracy w jednostkach państwowych:KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, Gminy, itp. Trafiają tam tylko stażyści. Ja wiem, że redukują miejsca pracy, ale chyba ktoś przechodzi na emeryturę, choruje, wyjeżdza w świat itd. Czemu brak ofert z takich miejsc pracy? Zapewne miejsce pracy w takiej firmie jest tylko dla "wybranych". Ciężko to będzie zmienić, gdyż ten mechanizm zatrudnienia istnieje od dawna i każdy o tym wie. Co można by było zrobić, żeby to zmienić? Wygnać wszystkich "starych" i na nowo sprawdzić kwalifikacje? A może coś innego?[/cytat]
Czy kiedykolwiek słyszałaś o Biuletynie Informacji Publicznej. Niewiedza ludzka mnie przeraża...
[cytat][/cytat]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
Konkursy są robione bo przepisy wewnętrzne tego wymagają ale i tak dostaje się z góry ustalona osoba. Zwykłe mydlenie oczu.
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite].....Że jestem mierny,to wiem,że mam trudności z komputerem,też wiem,ale nigdzie nie potrafiłem znależć informacji o konkursie na KOMENDANTA OHP,na inne etaty tej instytucji.Bylbym zadwolony jak by mnie Pan komendant pouczył tu na forum gdzie mam przeczytać o wynikach konkursu na stanowiska w OHP.
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
Czy ty sam siebie słyszysz tzn. czytasz? W te twoje brednie to nawet dziecko nie uwierzy. Każdy konkurs do urzędu w zambrowie jest ustawiony i przeważnie jest przeciek kto ma wygrać! Ci co biorą udział w tych lipnych konkursach wiedzą najlepiej jak to wygląda!
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
KONKURSY?ALE MNIE ROZBAWILES.....CHYBA INACZEJ TO SIE POWINNO NAZYWAC.NIEPOTRZEBNE ZAWRACANIE DUPY LUDZIOM.SAMA KIEDYS BYLAM TAKA NAIWNA I CHODZILAM NA TAKIE KONKURSY.Z GORY WIADOMO KTO WYGRA.W KILKU PRZYPADKACH BYLAM SWIADKIEM ZE KONKURS WYGRALA OSOBA KTORA CALKOWICIE NIE NADAWALA SIE DO DANEJ PRACY.BYLI LEPSI KTORZY NIE PRZESZLI.
Do Punisher. A czy Biuro Pośrednictwa Pracy to nie jest jednostka informacji publicznej? Chodzi mi tu głównie o to, że jak jest jakieś "dobre stanowisko pracy" to nawet Szanowne grono biura nie piśnie ani słówka o tym , nie zaproponuje skierowania się to tych placówek. Ludzie naprawdę wykształceni, nie po studiach z wyboru rodziców zusowców, krusowców, urzędników, itp. pracują w sklepach, dobroplaście, itd. Chcąc zmienić taki schemat protegowanego zatrudnienia, to trzeba w takim razie dać w końcu szansę osobom z pewnymi ambicjami, chcącym pomagać publicznie, a nie pić kawę, grzebać w necie, ganiać ludzi od drzwi do drzwi, bo ja sie nie znam, albo wprowadzam kogoś w bład, robię zamieszanie. Ja sam pracuję od kilkunastu lat w firmie prywatnej i gdybym wprowadzał klientów w błąd, oszukiwał, byłbym arogancki a wręcz chamski ( a niektórzy urzędnicy tacy są) to mój szef nie trzymał by mnie 5 minut. Dlaczego ja mogę a inni budżetowcy nie. U mnie nie ma, że mnie głowa boli, nie ma urlopów na żądanie, mam być zawsze uprzejmy i miły. I tak jest. Takie są realia. Czemu tak nie bywa w urzędach? Czemu ganiają cię jak psa? Znikąd pomocy, tylko jak nie taki pokój to taki pokój i tak w "kółko Panie Macieju". Odeszłem troche od tematu, ale czasami mnie też ponosi. Żeby w Polsce było lepiej, żeby nie było korupcji to trzeba zacząć od samego dołu tej hierarchii, od naszych zambrowskich urzędników a nie ministrów w Warszawie.
Perelka1111,
naprawę trzeba zacząć kompleksowo: oddolnie i odgórnie. Ryba psuje się od głowy, więc wszystko trzeba wymienić w naszym aparacie urzędniczym. Niestety, Polska to "dziki" kraj, gdzie przeróżne klany będą stawiały opór, więc czeka nas mozolna naprawa.
[cytat]Do Punisher. A czy Biuro Pośrednictwa Pracy to nie jest jednostka informacji publicznej? Chodzi mi tu głównie o to, że jak jest jakieś "dobre stanowisko pracy" to nawet Szanowne grono biura nie piśnie ani słówka o tym , nie zaproponuje skierowania się to tych placówek. Ludzie naprawdę wykształceni, nie po studiach z wyboru rodziców zusowców, krusowców, urzędników, itp. pracują w sklepach, dobroplaście, itd. Chcąc zmienić taki schemat protegowanego zatrudnienia, to trzeba w takim razie dać w końcu szansę osobom z pewnymi ambicjami, chcącym pomagać publicznie, a nie pić kawę, grzebać w necie, ganiać ludzi od drzwi do drzwi, bo ja sie nie znam, albo wprowadzam kogoś w bład, robię zamieszanie. Ja sam pracuję od kilkunastu lat w firmie prywatnej i gdybym wprowadzał klientów w błąd, oszukiwał, byłbym arogancki a wręcz chamski ( a niektórzy urzędnicy tacy są) to mój szef nie trzymał by mnie 5 minut. Dlaczego ja mogę a inni budżetowcy nie. U mnie nie ma, że mnie głowa boli, nie ma urlopów na żądanie, mam być zawsze uprzejmy i miły. I tak jest. Takie są realia. Czemu tak nie bywa w urzędach? Czemu ganiają cię jak psa? Znikąd pomocy, tylko jak nie taki pokój to taki pokój i tak w "kółko Panie Macieju". Odeszłem troche od tematu, ale czasami mnie też ponosi. Żeby w Polsce było lepiej, żeby nie było korupcji to trzeba zacząć od samego dołu tej hierarchii, od naszych zambrowskich urzędników a nie ministrów w Warszawie. [/cytat]
perelka a co ty masz do dzieci zusowców, krusowców itd.?? zauwaz ze zusu w Zambrowie nie ma krusu za chwile tez nie bedzie Tobie sie wydaje ze codzienne dojazdy po 70 km do pracy sa takie wygodne? uczepiliscie sie tych ludzi jak rzep psiego ogona. Ja jestem dzieckiem zusowca po studiach no i patrz nie pracuje ani w zusie ani w krusie ani w urzedzie miasta mimo tego ze studia mam kierunkowe. Nie mierzcie wszystkich ludzi jedna miarą, ja zdaje sobie sprawe z tego ze jest sporo osob ktorych reka reke myje gdzie przyklad podaje Pan Gienio ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.
[cytat]perelka a co ty masz do dzieci zusowców, krusowców itd.?? zauwaz ze zusu w Zambrowie nie ma krusu za chwile tez nie bedzie Tobie sie wydaje ze codzienne dojazdy po 70 km do pracy sa takie wygodne? uczepiliscie sie tych ludzi jak rzep psiego ogona. Ja jestem dzieckiem zusowca po studiach no i patrz nie pracuje ani w zusie ani w krusie ani w urzedzie miasta mimo tego ze studia mam kierunkowe. Nie mierzcie wszystkich ludzi jedna miarą, ja zdaje sobie sprawe z tego ze jest sporo osob ktorych reka reke myje gdzie przyklad podaje Pan Gienio ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.[/cytat]
Bez znajomości to w Polsce można być ochroniarzem i pracownikiem w sklepie na okres próbny i może się uda. I jeszcze taki człowiek wykształcony usłyszy jak ojciec do dziecka powie , ucz się bo będziesz tak stał -tekst do ochroniarza po dwóch podyplomówkach.
Dzisiaj ludzie ze znajomością w pierwszej kolejności dostają pracę a póżniej robią teorie w szkole.
I pytanie , jakby ktoś był z nas z znajomościami to czy załatwił by prace komuś obcemu z wykształceniem czy swojemu człowiekowi bez wykształcenia.
I wtedy zawsze można powiedzieć , nie ważne wykształcenie ale umiejetność .
Co do konkursów, zawsze są swoi ludzie. Jak swój człowiek nie ma kwalifikacji nie robi się konkursu, zostaje p.o. dyrektora, robi szkołe i wygrywa konkurs i do tego ma doświadczenie.
tusek obiecał wszelkie ułatwienia dla młodych przedsiębiorców-może i tak jest, fakt. Aczkolwiek gdy młody przedsiębiorca staje się starym przedsiębiorcą tj. po roku działalności, czar pryska, ZUS kradnie średnio 1200 zł miesięcznie... fiskus kontroluje każdą złotówkę, gwóźdź do trumny wbija inspekcja sanitarna. Dziękujemy ci tusku.
Kilka miesięcy szukam pracy. Na stronie PUP w Łomży oraz w Wys. Maz. jest kupa ofert pracy a w Zambrowie dosłownie kilka. Niedawno byłam na spotkaniu grupowym w PUP gdzie Pani prowadząca zajęcia z usmiechem stwierdziła, że bezrobotni sami powinni szukac pracy np. w internecie, bo Urząd Pracy nie zajmuje sie szukaniem pracy ;) czyli czym? Piciem kawy?
Każdy kto pracował w firmie państwowej wie, że kto więcej pije, może być kawa, dłużej pracuje i szanuje prace. Kto zacznie dużo pracować staje się zagrożeniem nawet dla dyrektora. I może po trzech miesiącach stać się klientem Urzędu Pracy a nie jego pracownikiem. Może zostać zwolniona za porozumieniem stron, lub taka będzie nagonka , że sam się zwolni. I dostanie wilczy bilet , że jest osobą intygantem i wichrzycielem. I w całym mieście nie znajdzie pracy. I nawet w sklepie mu nie uwierzą, że jest dobrym pracownikiem ( zwolnił się z państwowej posady, dureń lub ma coś za skórą)Nie daj Boże jak jest abstynentem .
Urząd Pracy sam nie szuka pracy aby , pózniej nie być posądzonym przez bezrobotnego do kogo mnie posłaliście i czemu go nie sprawdziliście. Staże to co innego. Najlepej jest zorganizować kursy , które są finansowane z Unii Europejskiej i są to super pieniadze dla prowadzących i mozliwość wykazania się przed samarządem , że działamy i aktywizujemy bezrobotnych . Jest to dzisiaj trendy -aktywizować. Największym plusem dla Urzedów Pracy jest jak bezrobotny sam znajdzie prace itp. Dlatego najczęściej wszystko się robi aby bezrobotny wychodząc z Urzędu nie chciał do niego wrócić. I doświadczać swojej beznadziejności.
Urząd Pracy jest też kolejną instytucją aby wielu marzyło o takiej pracy aby pić kawe i mówić mi się udało im nie, to niezaradni ludzie.
Sa wyjatki od reguły ale zaznaczam wyjatki mają cięższką.
[cytat]Jestem osobą pracującą. Śledzę jednak z ciekawości juz od kilku lat oferty pracy przedstawiane przez Zambrowskie Biuro Pośrednictwa Pracy. Ofert jest jak co tydzień niewiele. Przeważnie dominują oferty firm prywatnych, często powtarzanych (zapewne tych, które "szanują pracownika"). Nie było by w tym nic dziwnego. Mam jednak pewne wątpliwości. Chodzi mi mianowicie o to, czemu brak jest jakichkolwiek ofert pracy w jednostkach państwowych:KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, Gminy, itp. Trafiają tam tylko stażyści. Ja wiem, że redukują miejsca pracy, ale chyba ktoś przechodzi na emeryturę, choruje, wyjeżdza w świat itd. Czemu brak ofert z takich miejsc pracy? Zapewne miejsce pracy w takiej firmie jest tylko dla "wybranych". Ciężko to będzie zmienić, gdyż ten mechanizm zatrudnienia istnieje od dawna i każdy o tym wie. Co można by było zrobić, żeby to zmienić? Wygnać wszystkich "starych" i na nowo sprawdzić kwalifikacje? A może coś innego?[/cytat] A może się też czas więcej udzielać tyle tematów w sprawie Urzędu Pracy, a patrzę, że tylko o sobie myślisz chcesz pomocy to się udzielaj, pomagaj innym, a może w końcu coś się ruszy bo podejście coś tam napiszę na forum raz i mi pewnie załatwią coś... tak załatwią miejsce wśród bezrobotnych.
[cytat]tusek obiecał wszelkie ułatwienia dla młodych przedsiębiorców-może i tak jest, fakt. Aczkolwiek gdy młody przedsiębiorca staje się starym przedsiębiorcą tj. po roku działalności, czar pryska, ZUS kradnie średnio 1200 zł miesięcznie... fiskus kontroluje każdą złotówkę, gwóźdź do trumny wbija inspekcja sanitarna. Dziękujemy ci tusku.[/cytat]
a mi się wydawało że ZUS rośnie po 25 miesiącach a nie po roku :]
[cite user="daszwlape" date="10.07.2012 15:31"]Proponuje w Urzędzie nie wysilać się i nie zamydlać oczu, a na stronie głównej zambrow org pisać, krótko i na temat:
Przedstawiamy oferty pracy dla bezrobotnych Powiatowego Urzędu Pracy w Zambrowie z dnia 9.07.2012 r.:
Są one takie same.. jak zawsze.. + czasami szukamy osób z orzeczonym stopniem niepełnosprawności.
[/cite]
co ty za głupoty piszesz oferty pracy jak zwykle albo te same albo sa polecane z bialegostoku czy lomzy albo mazowiecka a nie z zambrowa a oferty dla niepełnosprawnych trafi się jedna może dwie na 2-4 miesiące !! zwykle mydlenie oczy PUP na dupie siedzi i pierdzi nie robią nic tylkoo na wyplaty czekaja modnie sie ubieraja i ten szyderczy swój usmiech pokazują popijajac kawe !!
[cytat]Kilka miesięcy szukam pracy. Na stronie PUP w Łomży oraz w Wys. Maz. jest kupa ofert pracy a w Zambrowie dosłownie kilka. Niedawno byłam na spotkaniu grupowym w PUP gdzie Pani prowadząca zajęcia z usmiechem stwierdziła, że bezrobotni sami powinni szukac pracy np. w internecie, bo Urząd Pracy nie zajmuje sie szukaniem pracy ;) czyli czym? Piciem kawy?[/cytat]
i dobrze Tobie ta Pani odpowiedziała, gdyż PUP jest od pośredniczenia, czyli co najwyżej jest ogniwem spajającym potencjalnego pracodawcę i pracownika, a nie od szukania pracy. Swoją drogą czemu siedzisz w Zambrowie skoro nie możesz znaleźć tu roboty xD ?
[cite user="gargul" date="11.07.2012 00:02"]
i dobrze Tobie ta Pani odpowiedziała, gdyż PUP jest od pośredniczenia, czyli co najwyżej jest ogniwem spajającym potencjalnego pracodawcę i pracownika, a nie od szukania pracy. Swoją drogą czemu siedzisz w Zambrowie skoro nie możesz znaleźć tu roboty xD ?[/cite]
człowieku co ty za głupoty gadasz nie wiem ile ty masz lat jak twoim zdaniem pośrednictwo pracy które zostało utworzone i sciaga dofinansowania powinno siedzieć na dupie i popijać kawe oraz w internecie sobie na czatach czatować to grubo się mylisz . A jak uważasz że bezrobotny powinien na własną rękę szukać pracy to po jaką cholere ma się tam rejestrować przychodzić i sprawdzać oferty pracy które tam nawet nie wiszą zwłaszcza że człowiek jest gotowy do podjęcia pracy . Po co w PUP pracują ludzie i im płacą skoro i tak nic nie robią tylko w modnych kieckach i obcasach biegają od jednego biura do drugiego na pogaduszki . Skoro człowiek ma na własną rękę szukać pracę to już cały PUP zlikwidować proste !
co ty za głupoty piszesz oferty pracy jak zwykle albo te same albo sa polecane z bialegostoku czy lomzy albo mazowiecka a nie z zambrowa a oferty dla niepełnosprawnych trafi się jedna może dwie na 2-4 miesiące !! zwykle mydlenie oczy PUP na dupie siedzi i pierdzi nie robią nic tylkoo na wyplaty czekaja modnie sie ubieraja i ten szyderczy swój usmiech pokazują popijajac kawe !![/cite]
pisałem to z "lekko" ironią, a chodziło mi dokładnie o to co ty napisałeś
Mało tego mój znajomy pracuje w UP i powiedział mi... znaczy nie nic mi nie powiedział bo zaraz zostanę oskarżony o pomówienia ...
zatem inny znajomy powiedział mi o pewnych ludziach (nie z UP), że śmieją się "dup4mi" czytając ten temat czy ten o "serwisie internetowym" i w otrzymywaniu dotacji...
I taka jest prawda ludzie mało gadają (teraz dosłownie parę osób się udzieliło ), a potem się dziwią "jak to mi nie pomożecie?"
ZambroF
HHahahahhahaa zamydlanie oczu część druga .... UWAGA 4 dni temu na głównej stronie zambrow.org były oferty pracy z up i.... nagle tyle ofert pracy urząd wyszukał (w ciągu 4 dni), że dziś trzeba było znowu OGŁOSIĆ o NOWYCH ofertach pracy w Zambrowie....
Zatem uwaga wypisuje nowe oferty pracy ( bez zamydlania oczu pomijam te, które się powtórzyły 4 dni temu)...
UWAGA bo jest ich strasznie dużo....
Przygotujcie kartkę i długopis....
Kierowca samochodu dostawczego – rozwożenie gazu
i to tyle.... hahahhahaha
Oczywiście za reklamę na głównej urząd zapewne płaci z naszych pieniędzy :)
Dodam, że owe ogłoszenia były dodawane: 13.07, 9.07, 5.07, 2.07, 28.06 (wszystkie takie same ogłoszenia chyba raz 1 inne było ), 25.06 (tu parę innych ogłoszeń jest oczywiście z poprzednich "ogłoszeń" powtarzających się, które z tym dniem zapewne się przedawniają i zostają usunięte), 21.06, 18.06 (i tu to samo... dalej nie chciało mi się już sprawdzać bo wszędzie to samo)....
czyli średnio dodają NOWE "ogłoszenia pracy" co 3-4 dni w których średnio raz na 2 tygodnie może coś nowego się ukazać lecz tu się liczą statystyki, że COŚ ROBIM tak samo jak z wnioskami na dotację ilu osobom mówiono proszę złożyć wniosek... a potem, a to to a to tamto lecz.... wniosek rozpatrywany był? był statystyki są, że coś robimy? są ....
Już nie chce dodawać o załatwianiu "obojętnie jakiej sprawy" ile trzeba się w urzędzie naczekać... ale o tym może ktoś inny napisać ;]
ps. Cały Zambrów dziękuje za tak wspaniałe działanie na rzecz miasta. BRAwO :)
[cytat]...kumoterstwo jest i bedzie...[/cytat] Bez kumoterstwa,praca czeka, w galeriach na Al. Woj. Pol. w Adiku, w Galerii Bem w Marcpolu,CCC,Awansie, i innych w sumie ponad 600 miejsc pracy jak zapowiadał Pan Polakowski.
Co do pracy. Proszę uważać na ogłoszenie z działu PRACA:
"chałupnictwo domowe, sladanie długopisów"
Cena: 1000 zł
Telefon: 607902533
E-mail: [email protected]
Adres: łóz
Rodzaj: oferta pracy
Kategoria: Praca
Data wystawienia: 24.03.2014
Zatrudnimy do prac chałupniczych osoby zdolne manualnie.
Praca łatwa,lekka i przyjemna.Składanie elementów dostarczanych przez pracodawcę.
Towar dowozimy do domu i odbieramy gotowe wyroby.Gwarancja uczciwości.Zapewniamy wysokie zarobki.Podpisujemy umowy o pracę.Nie pobieramy opłat za wysyłke, jesteśmy pracodawcą , nie pośrednikiem! Zapraszamy na naszą strone internetową
www.mezex.manifo.com
To są prawdopodobnie oszuści. Oferują składanie długopisów za 1ooo zł, ale wcześniej trzeba im przelać jakieś pieniądze na konto. Adres firmy to ściema, bo przy ulicy w Warszawie, na której ma być rzekomo firma, nie ma żadnej firmy, a konto bankowe jest w Łodzi.
[cytat] Bez kumoterstwa,praca czeka, w galeriach na Al. Woj. Pol. w Adiku, w Galerii Bem w Marcpolu,CCC,Awansie, i innych w sumie ponad 600 miejsc pracy jak zapowiadał Pan Polakowski.[/cytat]
A z kumoterstwem? Na pewno w Urzędzie Miasta, tam bez kumoterstwa nie przyjmują, prawda? Uprzedzę twoją myśl - obaj wiemy, że w Urzędzie Powiatowym jest dokładnie tak samo, jak w Urzędzie Miasta.
Aleksandrze, chyba Ci się płyta zacięła, w kółko gadasz o tych 600 miejscach pracy. Pisałem Ci kiedyś, że jakiś czas temu współpracowałem z pewną galerią handlową z zachodniej Polski o wielkości zbliżonej do Galerii Bem - pracowało tam ŁĄCZNIE ok. 550 osób. Więc nie ma powodu, by sądzić, że tu będzie inaczej. Twierdzisz, że ile? 100 miejsc pracy? Nie trzeba skomplikowanej matematyki, by zdać sobie sprawę, że 100 albo nawet 200 pracowników to trochę za mało do obsługi takiego obiektu.
Urząd pracy zatrudnia 21 osób (www.spzambrow.bip.podlaskie.pl/index.php?wiad=4448), można przyjąć, że każda osoba zarabia ok. 2000 zł/m (niektórzy więcej, niektórzy mniej, można przyjąć przybliżoną kwotę 2000 zł/m; do tego nagrody, "trzynastki" itd.) - co daje ogólny miesięczny przybliżony koszt działania tej organizacji ok. 42 000 zł, a roczny 504 000 zł !!! 504 000 zł rocznie z naszych podatków, za kilka ofert pracy, zazwyczaj powtarzających się od miesięcy.
Działanie PUP sprowadza się jedynie do publikowania kilku ofert pracy, czyli reasumując jest to najdroższy "urząd ogłoszeniowy" na rynku. PUP powinien działać aktywnie w oferowaniu pracy bezrobotnym, organizowaniu szkoleń itd., a jak wszyscy widzimy - to nie działa. Staże, to też jest kontrowersyjna sprawa, bo najpierw zabierają nam pieniądze w podatkach, aby później za te pieniądze dać pracę naszym dzieciom - paranoja. Z resztą staże i tak nie służą temu, czemu mają służyć - czyli aktywizacji zawodowej. Pracodawcy zazwyczaj nawet na staż poszukują jedynie wykwalifikowanych pracowników.
Na wolnym rynku taka instytucja jak PUP zbankrutowała by po pierwszym miesiącu działalności. Większość ofert pracy możemy znaleźć w internecie i nie potrzebujemy do tego hordy urzędników.
Jeśli chcecie dalej być oszukiwani i okradani, głosujcie dalej na PIS, PO, SLD, PSL i resztę złodziei. Moim zdaniem trzeba rozgonić te towarzystwo na 4 wiatry, a burmistrzów starostów i resztę urzędników wywieźć na taczkach. Gwarantuję wam, że jakby rządził KNP, UPR lub inni libertarianie, wszystkie urzędy powiatowe i gminne zmieściłyby się na jednym piętrze w dzisiejszym budynku urzędu, a reszta byłaby zagospodarowana przez prywatnych inwestorów.
Jestem osobą pracującą. Śledzę jednak z ciekawości juz od kilku lat oferty pracy przedstawiane przez Zambrowskie Biuro Pośrednictwa Pracy. Ofert jest jak co tydzień niewiele. Przeważnie dominują oferty firm prywatnych, często powtarzanych (zapewne tych, które "szanują pracownika"). Nie było by w tym nic dziwnego. Mam jednak pewne wątpliwości. Chodzi mi mianowicie o to, czemu brak jest jakichkolwiek ofert pracy w jednostkach państwowych:KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, Gminy, itp. Trafiają tam tylko stażyści. Ja wiem, że redukują miejsca pracy, ale chyba ktoś przechodzi na emeryturę, choruje, wyjeżdza w świat itd. Czemu brak ofert z takich miejsc pracy? Zapewne miejsce pracy w takiej firmie jest tylko dla "wybranych". Ciężko to będzie zmienić, gdyż ten mechanizm zatrudnienia istnieje od dawna i każdy o tym wie. Co można by było zrobić, żeby to zmienić? Wygnać wszystkich "starych" i na nowo sprawdzić kwalifikacje? A może coś innego?
czesciej to tam kawe pija i na internecie buszuja niz wogole cos robią a ci co tam chodzą i wam zawsze proponują stare oferty albo na produkcji lub jakies adresy firm gdzie nalezy sie przejsc i popytac o prace - zenada a jak nic nie znajdą to polecą tobie zakładanie wlasnej działalnosci :) dla kolezanki ze szkoly albo dla rodziny kogos tam bliskiego to zawsze sie znajdzie praca np w banku , w szkokole w urzedzie , a dla takich nieznanych to nie pomimo ze nawet mają wykształcenie i potrzebne kwalifikacje na tą prace . Najbardziej dla ludzi bezrobotnych to polecam sprawdzać swoje akta zółte bo piszą w nich same bzdety
[cytat]Jestem osobą pracującą. Śledzę jednak z ciekawości juz od kilku lat oferty pracy przedstawiane przez Zambrowskie Biuro Pośrednictwa Pracy. Ofert jest jak co tydzień niewiele. Przeważnie dominują oferty firm prywatnych, często powtarzanych (zapewne tych, które "szanują pracownika"). Nie było by w tym nic dziwnego. Mam jednak pewne wątpliwości. Chodzi mi mianowicie o to, czemu brak jest jakichkolwiek ofert pracy w jednostkach państwowych:KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, Gminy, itp. Trafiają tam tylko stażyści. Ja wiem, że redukują miejsca pracy, ale chyba ktoś przechodzi na emeryturę, choruje, wyjeżdza w świat itd. Czemu brak ofert z takich miejsc pracy? Zapewne miejsce pracy w takiej firmie jest tylko dla "wybranych". Ciężko to będzie zmienić, gdyż ten mechanizm zatrudnienia istnieje od dawna i każdy o tym wie. Co można by było zrobić, żeby to zmienić? Wygnać wszystkich "starych" i na nowo sprawdzić kwalifikacje? A może coś innego?[/cytat]
Czy kiedykolwiek słyszałaś o Biuletynie Informacji Publicznej. Niewiedza ludzka mnie przeraża...
kolesiostwo i klika załatwia pracę za znajomych."W kamiennym Kręgu"[crazy]
[cytat][/cytat]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
Konkursy są robione bo przepisy wewnętrzne tego wymagają ale i tak dostaje się z góry ustalona osoba. Zwykłe mydlenie oczu.
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
Szacunek za skromność. [crazy]
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite].....Że jestem mierny,to wiem,że mam trudności z komputerem,też wiem,ale nigdzie nie potrafiłem znależć informacji o konkursie na KOMENDANTA OHP,na inne etaty tej instytucji.Bylbym zadwolony jak by mnie Pan komendant pouczył tu na forum gdzie mam przeczytać o wynikach konkursu na stanowiska w OHP.
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
Czy ty sam siebie słyszysz tzn. czytasz? W te twoje brednie to nawet dziecko nie uwierzy. Każdy konkurs do urzędu w zambrowie jest ustawiony i przeważnie jest przeciek kto ma wygrać! Ci co biorą udział w tych lipnych konkursach wiedzą najlepiej jak to wygląda!
[cite user="punisher" date="29.06.2012 17:19"]
Nieprawda, zawsze są konkursu, w których zwycięża najlepszy. Nie można przyjąć się do pracy bez konkursu, a te są zawsze obiektywne i miarodajne. Sam jestem tego najlepszym przykładem i to w Zambrowie[/cite]
KONKURSY?ALE MNIE ROZBAWILES.....CHYBA INACZEJ TO SIE POWINNO NAZYWAC.NIEPOTRZEBNE ZAWRACANIE DUPY LUDZIOM.SAMA KIEDYS BYLAM TAKA NAIWNA I CHODZILAM NA TAKIE KONKURSY.Z GORY WIADOMO KTO WYGRA.W KILKU PRZYPADKACH BYLAM SWIADKIEM ZE KONKURS WYGRALA OSOBA KTORA CALKOWICIE NIE NADAWALA SIE DO DANEJ PRACY.BYLI LEPSI KTORZY NIE PRZESZLI.
Klika i Kolesiostwo !!! [zly]
Do Punisher. A czy Biuro Pośrednictwa Pracy to nie jest jednostka informacji publicznej? Chodzi mi tu głównie o to, że jak jest jakieś "dobre stanowisko pracy" to nawet Szanowne grono biura nie piśnie ani słówka o tym , nie zaproponuje skierowania się to tych placówek. Ludzie naprawdę wykształceni, nie po studiach z wyboru rodziców zusowców, krusowców, urzędników, itp. pracują w sklepach, dobroplaście, itd. Chcąc zmienić taki schemat protegowanego zatrudnienia, to trzeba w takim razie dać w końcu szansę osobom z pewnymi ambicjami, chcącym pomagać publicznie, a nie pić kawę, grzebać w necie, ganiać ludzi od drzwi do drzwi, bo ja sie nie znam, albo wprowadzam kogoś w bład, robię zamieszanie. Ja sam pracuję od kilkunastu lat w firmie prywatnej i gdybym wprowadzał klientów w błąd, oszukiwał, byłbym arogancki a wręcz chamski ( a niektórzy urzędnicy tacy są) to mój szef nie trzymał by mnie 5 minut. Dlaczego ja mogę a inni budżetowcy nie. U mnie nie ma, że mnie głowa boli, nie ma urlopów na żądanie, mam być zawsze uprzejmy i miły. I tak jest. Takie są realia. Czemu tak nie bywa w urzędach? Czemu ganiają cię jak psa? Znikąd pomocy, tylko jak nie taki pokój to taki pokój i tak w "kółko Panie Macieju". Odeszłem troche od tematu, ale czasami mnie też ponosi. Żeby w Polsce było lepiej, żeby nie było korupcji to trzeba zacząć od samego dołu tej hierarchii, od naszych zambrowskich urzędników a nie ministrów w Warszawie.
Perelka1111,
naprawę trzeba zacząć kompleksowo: oddolnie i odgórnie. Ryba psuje się od głowy, więc wszystko trzeba wymienić w naszym aparacie urzędniczym. Niestety, Polska to "dziki" kraj, gdzie przeróżne klany będą stawiały opór, więc czeka nas mozolna naprawa.
[cytat]Do Punisher. A czy Biuro Pośrednictwa Pracy to nie jest jednostka informacji publicznej? Chodzi mi tu głównie o to, że jak jest jakieś "dobre stanowisko pracy" to nawet Szanowne grono biura nie piśnie ani słówka o tym , nie zaproponuje skierowania się to tych placówek. Ludzie naprawdę wykształceni, nie po studiach z wyboru rodziców zusowców, krusowców, urzędników, itp. pracują w sklepach, dobroplaście, itd. Chcąc zmienić taki schemat protegowanego zatrudnienia, to trzeba w takim razie dać w końcu szansę osobom z pewnymi ambicjami, chcącym pomagać publicznie, a nie pić kawę, grzebać w necie, ganiać ludzi od drzwi do drzwi, bo ja sie nie znam, albo wprowadzam kogoś w bład, robię zamieszanie. Ja sam pracuję od kilkunastu lat w firmie prywatnej i gdybym wprowadzał klientów w błąd, oszukiwał, byłbym arogancki a wręcz chamski ( a niektórzy urzędnicy tacy są) to mój szef nie trzymał by mnie 5 minut. Dlaczego ja mogę a inni budżetowcy nie. U mnie nie ma, że mnie głowa boli, nie ma urlopów na żądanie, mam być zawsze uprzejmy i miły. I tak jest. Takie są realia. Czemu tak nie bywa w urzędach? Czemu ganiają cię jak psa? Znikąd pomocy, tylko jak nie taki pokój to taki pokój i tak w "kółko Panie Macieju". Odeszłem troche od tematu, ale czasami mnie też ponosi. Żeby w Polsce było lepiej, żeby nie było korupcji to trzeba zacząć od samego dołu tej hierarchii, od naszych zambrowskich urzędników a nie ministrów w Warszawie. [/cytat]
jaki dyrektor takie oferty... itd.
perelka a co ty masz do dzieci zusowców, krusowców itd.?? zauwaz ze zusu w Zambrowie nie ma krusu za chwile tez nie bedzie Tobie sie wydaje ze codzienne dojazdy po 70 km do pracy sa takie wygodne? uczepiliscie sie tych ludzi jak rzep psiego ogona. Ja jestem dzieckiem zusowca po studiach no i patrz nie pracuje ani w zusie ani w krusie ani w urzedzie miasta mimo tego ze studia mam kierunkowe. Nie mierzcie wszystkich ludzi jedna miarą, ja zdaje sobie sprawe z tego ze jest sporo osob ktorych reka reke myje gdzie przyklad podaje Pan Gienio ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.
[cytat]perelka a co ty masz do dzieci zusowców, krusowców itd.?? zauwaz ze zusu w Zambrowie nie ma krusu za chwile tez nie bedzie Tobie sie wydaje ze codzienne dojazdy po 70 km do pracy sa takie wygodne? uczepiliscie sie tych ludzi jak rzep psiego ogona. Ja jestem dzieckiem zusowca po studiach no i patrz nie pracuje ani w zusie ani w krusie ani w urzedzie miasta mimo tego ze studia mam kierunkowe. Nie mierzcie wszystkich ludzi jedna miarą, ja zdaje sobie sprawe z tego ze jest sporo osob ktorych reka reke myje gdzie przyklad podaje Pan Gienio ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora.[/cytat]
dobra sciema nie jest dobra
Bez znajomości to w Polsce można być ochroniarzem i pracownikiem w sklepie na okres próbny i może się uda. I jeszcze taki człowiek wykształcony usłyszy jak ojciec do dziecka powie , ucz się bo będziesz tak stał -tekst do ochroniarza po dwóch podyplomówkach.
Dzisiaj ludzie ze znajomością w pierwszej kolejności dostają pracę a póżniej robią teorie w szkole.
I pytanie , jakby ktoś był z nas z znajomościami to czy załatwił by prace komuś obcemu z wykształceniem czy swojemu człowiekowi bez wykształcenia.
I wtedy zawsze można powiedzieć , nie ważne wykształcenie ale umiejetność .
Co do konkursów, zawsze są swoi ludzie. Jak swój człowiek nie ma kwalifikacji nie robi się konkursu, zostaje p.o. dyrektora, robi szkołe i wygrywa konkurs i do tego ma doświadczenie.
odpowiedz jest jednoznaczna urząd pracy oferuje to co mu zgłoszą pracodawcy, trzeba się zastanowić czy taki urząd jest komukolwiek potrzebny
tusek obiecał wszelkie ułatwienia dla młodych przedsiębiorców-może i tak jest, fakt. Aczkolwiek gdy młody przedsiębiorca staje się starym przedsiębiorcą tj. po roku działalności, czar pryska, ZUS kradnie średnio 1200 zł miesięcznie... fiskus kontroluje każdą złotówkę, gwóźdź do trumny wbija inspekcja sanitarna. Dziękujemy ci tusku.
Kilka miesięcy szukam pracy. Na stronie PUP w Łomży oraz w Wys. Maz. jest kupa ofert pracy a w Zambrowie dosłownie kilka. Niedawno byłam na spotkaniu grupowym w PUP gdzie Pani prowadząca zajęcia z usmiechem stwierdziła, że bezrobotni sami powinni szukac pracy np. w internecie, bo Urząd Pracy nie zajmuje sie szukaniem pracy ;) czyli czym? Piciem kawy?
Każdy kto pracował w firmie państwowej wie, że kto więcej pije, może być kawa, dłużej pracuje i szanuje prace. Kto zacznie dużo pracować staje się zagrożeniem nawet dla dyrektora. I może po trzech miesiącach stać się klientem Urzędu Pracy a nie jego pracownikiem. Może zostać zwolniona za porozumieniem stron, lub taka będzie nagonka , że sam się zwolni. I dostanie wilczy bilet , że jest osobą intygantem i wichrzycielem. I w całym mieście nie znajdzie pracy. I nawet w sklepie mu nie uwierzą, że jest dobrym pracownikiem ( zwolnił się z państwowej posady, dureń lub ma coś za skórą)Nie daj Boże jak jest abstynentem .
Urząd Pracy sam nie szuka pracy aby , pózniej nie być posądzonym przez bezrobotnego do kogo mnie posłaliście i czemu go nie sprawdziliście. Staże to co innego. Najlepej jest zorganizować kursy , które są finansowane z Unii Europejskiej i są to super pieniadze dla prowadzących i mozliwość wykazania się przed samarządem , że działamy i aktywizujemy bezrobotnych . Jest to dzisiaj trendy -aktywizować. Największym plusem dla Urzedów Pracy jest jak bezrobotny sam znajdzie prace itp. Dlatego najczęściej wszystko się robi aby bezrobotny wychodząc z Urzędu nie chciał do niego wrócić. I doświadczać swojej beznadziejności.
Urząd Pracy jest też kolejną instytucją aby wielu marzyło o takiej pracy aby pić kawe i mówić mi się udało im nie, to niezaradni ludzie.
Sa wyjatki od reguły ale zaznaczam wyjatki mają cięższką.
[cytat]Jestem osobą pracującą. Śledzę jednak z ciekawości juz od kilku lat oferty pracy przedstawiane przez Zambrowskie Biuro Pośrednictwa Pracy. Ofert jest jak co tydzień niewiele. Przeważnie dominują oferty firm prywatnych, często powtarzanych (zapewne tych, które "szanują pracownika"). Nie było by w tym nic dziwnego. Mam jednak pewne wątpliwości. Chodzi mi mianowicie o to, czemu brak jest jakichkolwiek ofert pracy w jednostkach państwowych:KRUS, ZUS, Urząd Skarbowy, Urząd Miasta, Gminy, itp. Trafiają tam tylko stażyści. Ja wiem, że redukują miejsca pracy, ale chyba ktoś przechodzi na emeryturę, choruje, wyjeżdza w świat itd. Czemu brak ofert z takich miejsc pracy? Zapewne miejsce pracy w takiej firmie jest tylko dla "wybranych". Ciężko to będzie zmienić, gdyż ten mechanizm zatrudnienia istnieje od dawna i każdy o tym wie. Co można by było zrobić, żeby to zmienić? Wygnać wszystkich "starych" i na nowo sprawdzić kwalifikacje? A może coś innego?[/cytat] A może się też czas więcej udzielać tyle tematów w sprawie Urzędu Pracy, a patrzę, że tylko o sobie myślisz chcesz pomocy to się udzielaj, pomagaj innym, a może w końcu coś się ruszy bo podejście coś tam napiszę na forum raz i mi pewnie załatwią coś... tak załatwią miejsce wśród bezrobotnych.
[cytat]tusek obiecał wszelkie ułatwienia dla młodych przedsiębiorców-może i tak jest, fakt. Aczkolwiek gdy młody przedsiębiorca staje się starym przedsiębiorcą tj. po roku działalności, czar pryska, ZUS kradnie średnio 1200 zł miesięcznie... fiskus kontroluje każdą złotówkę, gwóźdź do trumny wbija inspekcja sanitarna. Dziękujemy ci tusku.[/cytat]
a mi się wydawało że ZUS rośnie po 25 miesiącach a nie po roku :]
tylko debil może napisać, że ZUS kradnie po roku 1200 zł
kto prowadzić w Polsce dg to wie, że aktualne składki to:
u. społeczne 674,88 zł
u. zdrowotne 254,55 zł
fp - 51,83 zł
--------
razem, niecałem 1000 zł
z czego składka zdrowotna jest w większości do odzyskania z PiT-cie rocznym, lub odejmowana od zaliczek od podatku
[cite user="eena2012" date="03.07.2012 22:19"]tylko debil może napisać, że ZUS kradnie po roku 1200 zł
kto prowadzić w Polsce dg to wie, że aktualne składki to:
u. społeczne 674,88 zł
u. zdrowotne 254,55 zł
fp - 51,83 zł
--------
razem, niecałem 1000 zł
z czego składka zdrowotna jest w większości do odzyskania z PiT-cie rocznym, lub odejmowana od zaliczek od podatku[/cite]spójrz w lustro[black]
wysłać tam TVN niech się nimi zajmą
Eugeniszu wszystkie info na temat zatrudnienia komendanta ohp uzyskasz w stolarni na poswiatnej
[cytat]Eugeniszu wszystkie info na temat zatrudnienia komendanta ohp uzyskasz w stolarni na poswiatnej [/cytat]
kazde info mozna otrzymać bezpośrednio od ludzi ale mi tam nowość
Proponuje w Urzędzie nie wysilać się i nie zamydlać oczu, a na stronie głównej zambrow org pisać, krótko i na temat:
Przedstawiamy oferty pracy dla bezrobotnych Powiatowego Urzędu Pracy w Zambrowie z dnia 9.07.2012 r.:
Są one takie same.. jak zawsze.. + czasami szukamy osób z orzeczonym stopniem niepełnosprawności.
[cite user="daszwlape" date="10.07.2012 15:31"]Proponuje w Urzędzie nie wysilać się i nie zamydlać oczu, a na stronie głównej zambrow org pisać, krótko i na temat:
Przedstawiamy oferty pracy dla bezrobotnych Powiatowego Urzędu Pracy w Zambrowie z dnia 9.07.2012 r.:
Są one takie same.. jak zawsze.. + czasami szukamy osób z orzeczonym stopniem niepełnosprawności.
[/cite]
co ty za głupoty piszesz oferty pracy jak zwykle albo te same albo sa polecane z bialegostoku czy lomzy albo mazowiecka a nie z zambrowa a oferty dla niepełnosprawnych trafi się jedna może dwie na 2-4 miesiące !! zwykle mydlenie oczy PUP na dupie siedzi i pierdzi nie robią nic tylkoo na wyplaty czekaja modnie sie ubieraja i ten szyderczy swój usmiech pokazują popijajac kawe !!
[cytat]Kilka miesięcy szukam pracy. Na stronie PUP w Łomży oraz w Wys. Maz. jest kupa ofert pracy a w Zambrowie dosłownie kilka. Niedawno byłam na spotkaniu grupowym w PUP gdzie Pani prowadząca zajęcia z usmiechem stwierdziła, że bezrobotni sami powinni szukac pracy np. w internecie, bo Urząd Pracy nie zajmuje sie szukaniem pracy ;) czyli czym? Piciem kawy?[/cytat]
i dobrze Tobie ta Pani odpowiedziała, gdyż PUP jest od pośredniczenia, czyli co najwyżej jest ogniwem spajającym potencjalnego pracodawcę i pracownika, a nie od szukania pracy. Swoją drogą czemu siedzisz w Zambrowie skoro nie możesz znaleźć tu roboty xD ?
[cite user="gargul" date="11.07.2012 00:02"]
i dobrze Tobie ta Pani odpowiedziała, gdyż PUP jest od pośredniczenia, czyli co najwyżej jest ogniwem spajającym potencjalnego pracodawcę i pracownika, a nie od szukania pracy. Swoją drogą czemu siedzisz w Zambrowie skoro nie możesz znaleźć tu roboty xD ?[/cite]
człowieku co ty za głupoty gadasz nie wiem ile ty masz lat jak twoim zdaniem pośrednictwo pracy które zostało utworzone i sciaga dofinansowania powinno siedzieć na dupie i popijać kawe oraz w internecie sobie na czatach czatować to grubo się mylisz . A jak uważasz że bezrobotny powinien na własną rękę szukać pracy to po jaką cholere ma się tam rejestrować przychodzić i sprawdzać oferty pracy które tam nawet nie wiszą zwłaszcza że człowiek jest gotowy do podjęcia pracy . Po co w PUP pracują ludzie i im płacą skoro i tak nic nie robią tylko w modnych kieckach i obcasach biegają od jednego biura do drugiego na pogaduszki . Skoro człowiek ma na własną rękę szukać pracę to już cały PUP zlikwidować proste !
[cite user="Obelix" date="10.07.2012 15:38"]
co ty za głupoty piszesz oferty pracy jak zwykle albo te same albo sa polecane z bialegostoku czy lomzy albo mazowiecka a nie z zambrowa a oferty dla niepełnosprawnych trafi się jedna może dwie na 2-4 miesiące !! zwykle mydlenie oczy PUP na dupie siedzi i pierdzi nie robią nic tylkoo na wyplaty czekaja modnie sie ubieraja i ten szyderczy swój usmiech pokazują popijajac kawe !![/cite]
pisałem to z "lekko" ironią, a chodziło mi dokładnie o to co ty napisałeś
Mało tego mój znajomy pracuje w UP i powiedział mi... znaczy nie nic mi nie powiedział bo zaraz zostanę oskarżony o pomówienia ...
zatem inny znajomy powiedział mi o pewnych ludziach (nie z UP), że śmieją się "dup4mi" czytając ten temat czy ten o "serwisie internetowym" i w otrzymywaniu dotacji...
I taka jest prawda ludzie mało gadają (teraz dosłownie parę osób się udzieliło ), a potem się dziwią "jak to mi nie pomożecie?"
ZambroF
HHahahahhahaa zamydlanie oczu część druga .... UWAGA 4 dni temu na głównej stronie zambrow.org były oferty pracy z up i.... nagle tyle ofert pracy urząd wyszukał (w ciągu 4 dni), że dziś trzeba było znowu OGŁOSIĆ o NOWYCH ofertach pracy w Zambrowie....
Zatem uwaga wypisuje nowe oferty pracy ( bez zamydlania oczu pomijam te, które się powtórzyły 4 dni temu)...
UWAGA bo jest ich strasznie dużo....
Przygotujcie kartkę i długopis....
Kierowca samochodu dostawczego – rozwożenie gazu
i to tyle.... hahahhahaha
Oczywiście za reklamę na głównej urząd zapewne płaci z naszych pieniędzy :)
Dodam, że owe ogłoszenia były dodawane: 13.07, 9.07, 5.07, 2.07, 28.06 (wszystkie takie same ogłoszenia chyba raz 1 inne było ), 25.06 (tu parę innych ogłoszeń jest oczywiście z poprzednich "ogłoszeń" powtarzających się, które z tym dniem zapewne się przedawniają i zostają usunięte), 21.06, 18.06 (i tu to samo... dalej nie chciało mi się już sprawdzać bo wszędzie to samo)....
czyli średnio dodają NOWE "ogłoszenia pracy" co 3-4 dni w których średnio raz na 2 tygodnie może coś nowego się ukazać lecz tu się liczą statystyki, że COŚ ROBIM tak samo jak z wnioskami na dotację ilu osobom mówiono proszę złożyć wniosek... a potem, a to to a to tamto lecz.... wniosek rozpatrywany był? był statystyki są, że coś robimy? są ....
Już nie chce dodawać o załatwianiu "obojętnie jakiej sprawy" ile trzeba się w urzędzie naczekać... ale o tym może ktoś inny napisać ;]
ps. Cały Zambrów dziękuje za tak wspaniałe działanie na rzecz miasta. BRAwO :)
Trzeba rozgonić kolesiostwo z fabrycznej i będzie normalność .
Nic nie zmienisz taki świat.
i co my takie szaraki mozemy zdzialac ? nic !
...kumoterstwo jest i bedzie...
[cytat]...kumoterstwo jest i bedzie...[/cytat] Bez kumoterstwa,praca czeka, w galeriach na Al. Woj. Pol. w Adiku, w Galerii Bem w Marcpolu,CCC,Awansie, i innych w sumie ponad 600 miejsc pracy jak zapowiadał Pan Polakowski.
Co do pracy. Proszę uważać na ogłoszenie z działu PRACA:
"chałupnictwo domowe, sladanie długopisów"
Cena: 1000 zł
Telefon: 607902533
E-mail: [email protected]
Adres: łóz
Rodzaj: oferta pracy
Kategoria: Praca
Data wystawienia: 24.03.2014
Zatrudnimy do prac chałupniczych osoby zdolne manualnie.
Praca łatwa,lekka i przyjemna.Składanie elementów dostarczanych przez pracodawcę.
Towar dowozimy do domu i odbieramy gotowe wyroby.Gwarancja uczciwości.Zapewniamy wysokie zarobki.Podpisujemy umowy o pracę.Nie pobieramy opłat za wysyłke, jesteśmy pracodawcą , nie pośrednikiem! Zapraszamy na naszą strone internetową
www.mezex.manifo.com
To są prawdopodobnie oszuści. Oferują składanie długopisów za 1ooo zł, ale wcześniej trzeba im przelać jakieś pieniądze na konto. Adres firmy to ściema, bo przy ulicy w Warszawie, na której ma być rzekomo firma, nie ma żadnej firmy, a konto bankowe jest w Łodzi.
[cytat] Bez kumoterstwa,praca czeka, w galeriach na Al. Woj. Pol. w Adiku, w Galerii Bem w Marcpolu,CCC,Awansie, i innych w sumie ponad 600 miejsc pracy jak zapowiadał Pan Polakowski.[/cytat]
A z kumoterstwem? Na pewno w Urzędzie Miasta, tam bez kumoterstwa nie przyjmują, prawda? Uprzedzę twoją myśl - obaj wiemy, że w Urzędzie Powiatowym jest dokładnie tak samo, jak w Urzędzie Miasta.
Aleksandrze, chyba Ci się płyta zacięła, w kółko gadasz o tych 600 miejscach pracy. Pisałem Ci kiedyś, że jakiś czas temu współpracowałem z pewną galerią handlową z zachodniej Polski o wielkości zbliżonej do Galerii Bem - pracowało tam ŁĄCZNIE ok. 550 osób. Więc nie ma powodu, by sądzić, że tu będzie inaczej. Twierdzisz, że ile? 100 miejsc pracy? Nie trzeba skomplikowanej matematyki, by zdać sobie sprawę, że 100 albo nawet 200 pracowników to trochę za mało do obsługi takiego obiektu.
Teraz kilka faktów:
Urząd pracy zatrudnia 21 osób (www.spzambrow.bip.podlaskie.pl/index.php?wiad=4448), można przyjąć, że każda osoba zarabia ok. 2000 zł/m (niektórzy więcej, niektórzy mniej, można przyjąć przybliżoną kwotę 2000 zł/m; do tego nagrody, "trzynastki" itd.) - co daje ogólny miesięczny przybliżony koszt działania tej organizacji ok. 42 000 zł, a roczny 504 000 zł !!! 504 000 zł rocznie z naszych podatków, za kilka ofert pracy, zazwyczaj powtarzających się od miesięcy.
Działanie PUP sprowadza się jedynie do publikowania kilku ofert pracy, czyli reasumując jest to najdroższy "urząd ogłoszeniowy" na rynku. PUP powinien działać aktywnie w oferowaniu pracy bezrobotnym, organizowaniu szkoleń itd., a jak wszyscy widzimy - to nie działa. Staże, to też jest kontrowersyjna sprawa, bo najpierw zabierają nam pieniądze w podatkach, aby później za te pieniądze dać pracę naszym dzieciom - paranoja. Z resztą staże i tak nie służą temu, czemu mają służyć - czyli aktywizacji zawodowej. Pracodawcy zazwyczaj nawet na staż poszukują jedynie wykwalifikowanych pracowników.
Na wolnym rynku taka instytucja jak PUP zbankrutowała by po pierwszym miesiącu działalności. Większość ofert pracy możemy znaleźć w internecie i nie potrzebujemy do tego hordy urzędników.
Jeśli chcecie dalej być oszukiwani i okradani, głosujcie dalej na PIS, PO, SLD, PSL i resztę złodziei. Moim zdaniem trzeba rozgonić te towarzystwo na 4 wiatry, a burmistrzów starostów i resztę urzędników wywieźć na taczkach. Gwarantuję wam, że jakby rządził KNP, UPR lub inni libertarianie, wszystkie urzędy powiatowe i gminne zmieściłyby się na jednym piętrze w dzisiejszym budynku urzędu, a reszta byłaby zagospodarowana przez prywatnych inwestorów.
popieram ponad 90% urzędów jest zbyteczna
...