Dziewczyny, chłopaki! Czy u nas Zambrowie, bez problemu pracodawcy wysyłają na urlop, czy tylko to jest częściowy odpoczynek, a za resztę płacą, czy w ogóle ktoś nie ma urlopu.
Co można z tym zrobić?
ja nie mialam nigdy z tym problemu.wiadomo ze nie w kazdej firmie dadza ci pojsc na 26dni urlopu ciaglego.ale urlop to jest swiete prawo pracownika.jak pracodowca moze cie zmusic do zaplaty za urlop zamiast pojscia na urlop.to pracownik powinien decydowac.najlepij jest takie rzeczy z gory ustalac juz na poczatku i nie dac sie potem robic w konia.znam takich co nie dosc ze nie daja pracownikowi urlopu to jeszcze mu za niego nie placa ale to juz skrajnosci chyba
Podyskutujmy szeroko o urlopach,jest ilch wiele,co tzn urlop wypocztnkowy,urlop na żądanie,urlopy okolicznościowe,urlopy przymusowe,urlopy bezpłatne,urlopy wychowawcze,urlopy dla tatusiów,urlopy macierzyńskie,czy jest prawidłowy system naliczania urlopów,oraz jak jest z urlopami w wielkim kraju demokracji USA.Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.
[cytat]Podyskutujmy szeroko o urlopach,jest ilch wiele,co tzn urlop wypocztnkowy,urlop na żądanie,urlopy okolicznościowe,urlopy przymusowe,urlopy bezpłatne,urlopy wychowawcze,urlopy dla tatusiów,urlopy macierzyńskie,czy jest prawidłowy system naliczania urlopów,oraz jak jest z urlopami w wielkim kraju demokracji USA.Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.[/cytat]
POKRZYWDZONY MOZE BYC KAZDY KTO NIE WALCZY O SWOJE(NIE TYLKO PROSTY ROBOTNIK).JEZELI PODPISUJESZ KARTE URLOPOWA,A NIE BYLES NA URLOPIE LUB NIE DOSTALES ZA NIEGO PIENIEDZY-TO SAM SIE GODZISZ NA TO.NIE POZWALAJMY NA TAKIE TRAKTOWANIE
A co zrobić, jeśli właściciel nie daje urlopu 12-dniowego w całości? A w roku dni urlopowych jest to tylko 5... góra 10. Taki W.I.E.L.K.I. właściciel jakiegoś sklepu za resztę rzuca pieniądze na stół za ten niby urlop, bo on nie ma ludzi do pracy. A urlop wg kodeksu pracy pracodawca MUSI dać, jak chłopu ziemię, nawet gdyby pracownik wolał otrzymać pieniądze? Co zrobić, o WIELCY PRACODAWCY, co zrobić?
Mądry pracodawca- dbający o swój zakład i swoje zyski doskanale wie, że tylko pracownik wypoczęty jest w stanie sprostać jego oczekiwaniom. Udzielanie pracownikom urlopów leży zatem nie tylko w interesie tych pracowników ale również pracodawców. Z uwagi na to, że wypocząć nie można w jeden dzień prawo przewiduje, że urlop owszem można dzielić, ale przynajmniej jedna część wynikająca z tego podziału nie powinna być krótsza niż 10 dni. Urlopy i ich plan ustanawia się w porozumieniu z pracodawcą. Wyjątkiem od tego jest urlop wypoczynkowy (tylko 4 dni w roku) który może być wzięty przez pracownika bez uzgodnienia z pracodawcą i nosi nazwę właśnie urlopu na żadanie. Wzięty przez pracownika w ten sposób urlop pomniejsza pozostały przysługujący mu w danym roku urlop wypoczynkowy . Za niewykorzystany urlop wypoczynkowy nie wolno wypłacić ekwiwalentu pieniążnego jeżeli pracownik pozostaje w zatrudnieniu.Wypłacić można tylko po rozwiązaniu stosunku pracy. Urlopy okolicznościowe to inna bajka i jak sama nazwa wskazuje są udzielane jako dni wolne na okoliczność jakiegoś zdarzenia np. ślub,śmierć, urodzenie się dziecka. Urlopy wypoczynkowe to temat rzeka. Reguluje tę kwestię prawo pracy. Ktoś kiedyś powiedział, że od roboty to nawet konie zdychają a przykłady prawdziwości tego powiedzenia mieliśmy w Zakopanem. Pracownik w swoim interesie zdrowotnym nie powinien się dać wykiwać pracodawcy, bo zdrowie jest bezcenne . Wszystkim pracownikom życzę miłego wypoczynku urlopowego, a pracodawcom umiejętnej organizacji pracy uwzględniającej PRAWA urlopowe pracowników.
prawo jest prawem,a rzeczywistość zupełnie inna,u nas w zambrowie niestety też jest łamane prawo i jedni pracodawcy płacą za urlop ,a inny pracodawca daje max.4 dni urlopu i jak pracownik ma przez te 4 dni wypocząć,albo zaplanować sobie wczasy z rodziną.
jakbym to ja dostal urlop od szefa to 100% platny a nie ze odprowadze go innego dnia a zgodnie z prawem to jak ma np 20 dni nawet uropu to moze go wziac kiedy zechce i ma 7 dni na to by poinformowac swojego pracodawce ze biore urlop i musi ci uwzglednic a nie ze bedzie ci przekladal za miesiac za dwa albo ci zaplaci za nie wykorzystany urlop od tego są sądy pracy
miod na moje serce z tymi urlopami pracownik wypoczety gwarancja sukcesu firmy w jakim ty swiecie zyjesz komuna upadla pomijajac urzedasow panstwowych oni sa caly rok wypoczeci
NIESTETY TAKA JEST ZAMBROWSKA RZECZYWISTOŚĆ I ZAMBROWSCY PRACODAWCY.KTOŚ KIEDYŚ NAPISAŁ NA FORUM ŻE PRZEZ TE ZYDOWSKI SIECIÓWKI POUPADAJĄ NASZE ZAMBROWSKIE SKLEPY ALE NIESTETY PRAWDA JEST TAKA ŻE W TYCH ŻYDOWSKICH SKLEPACH JEST TANIEJ,WIĘCEJ PŁACĄ PRACOWNIKOWI I MASZ NORMALNY URLOP,A NIE TAK JAK CO U NIEKTÓRYCH ZAMBROWSKICH PRACODAWCÓW.
Nie zabraniajmy się wypowiadać innym[:-)]. I bardzo dobrze, że p. Gieniowi leży temat na sercu. Dobrze byłoby, żeby właśnie właściciele, tacy jak p. Gienio, tacy jak p. Norbert (i inni) powiedzieli, jak oni to widzą. Żeby również powiedzieli, jak rozwiązują ten temat we własnych firmach. Pan Gienio napiał: [B]Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.[/B]. Co pan miał na myśli, gdy to pisał?
[cytat]OTRIERAM LODÓWKĘ- ------------A TAM-----------------------------------GIENIO ![/cytat].......Jesteś szczęśliwcem,za dwa tygodnie zaprzestanę dyskutować na forum,otworzysz lodówkę,a ona pusta.Sukcesów i szczęścia życzę-----w totolotku.
[cytat]OTRIERAM LODÓWKĘ- ------------A TAM-----------------------------------GIENIO ![/cytat]ot to to omnibus poprostu, taki talent się marnuje w zamie!
[cytat]Podyskutujmy szeroko o urlopach,jest ilch wiele,co tzn urlop wypocztnkowy,urlop na żądanie,urlopy okolicznościowe,urlopy przymusowe,urlopy bezpłatne,urlopy wychowawcze,urlopy dla tatusiów,urlopy macierzyńskie,czy jest prawidłowy system naliczania urlopów,oraz jak jest z urlopami w wielkim kraju demokracji USA.Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.[/cytat]
Panie Gienio miałem okazję pracować w wielu firmach i niestety z przykrością stwierdzam że Zambrowcy biznesmeni i paracodawcy wykorzystują pracowników na maxa. A jeśli chodzi o urlop to najlepiej było jak by zostały zniesione.
A jeśli chodzi o te słowa[B] robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani[/B]- to doskonale Pan wie o co chodzi....... BO JEST PAN PRACODAWCĄ
[cite user="jacek_7810" date="04.06.2012 21:15"]
Panie Gienio miałem okazję pracować w wielu firmach i niestety z przykrością stwierdzam że Zambrowcy biznesmeni i paracodawcy wykorzystują pracowników na maxa. A jeśli chodzi o urlop to najlepiej było jak by zostały zniesione.
A jeśli chodzi o te słowa[B] robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani[/B]- to doskonale Pan wie o co chodzi....... BO JEST PAN PRACODAWCĄ[/cite]..........Tak rozpoczynasz pracę jako robotnik bez wykształcenia ,dostajesz 20 dni urlopu po roku,lub proporcjonalnie za każdy przepracowany m-c.rozpoczyna pracę biurową po zaocznych studiach koleś i dostaje 26 dni urlopu,za co że prace mgr napisał z internetu ma mieć wyższą podstawę,zaczyna pracę jego kolega w szkole jako nauczyciel i ma 3 m-ce urlopu,widzisz tu sprawiedliwość ?Zejdzmy na realia,urlopy planuje pracodawca,jak dba o dobrą atmosferę,to indywidualnie może ustalić kto,kiedy i na ile idzie na urlop wypoczynkowy.Urlopy na żądanie,to bzdury ktoś tam napisał,że pracownik decyduje,pracownik ma prawo żądać,a pracodawca ma prawo jego żądanie spełnić o ile to nie przynosi uszczerbku w funkcjonowaniu firmy.W/G rozumowania Obeliksa gdyby tak było,to na telefon wszyscy pracownicy by zażądali na umówiony dzień urlopu i co urząd miasta nieczynny, na drugi dzień mogliby zrobić powtórkę i co znow urząd nieczynny,tak nie jest,pracodawca powinien wyrazić zgode ,ale nie musi,jak nie wyrazi zgody,to pracodawca ma prawo wyciągnąć konsekwencje zgodnie z Kodeksem pracy,tylko po co doprowadzać do takiej sytuacji.Miałem jeden taki przypadek z młodym prac.o małym stażu zawodowym i dwumiesięcznej pracy w mojej firmie.Postawił mnie przed faktem,że musiałem z wolnego ściągnąć innego pracownika.Skończył mu się trzymieś okres próbny,podziękowałem za współpracę i w to miejsce przyjęłem 50 letniego pracownika i jestem z niego dumny.W mojej działalności,nie ważne są dyplomy,czy uroda,ważne jest doświadczenie,odpowiedzialność,uczciwość i kultura osobista,o co u wielu ludzi młodych trudno.Jak ktoś otwiera lodówkę i widzi gienia,to ja też mógłbym napisać,otwieram bramę i widzę kundla,ale tego nikomu nie napisałem.Usiądzmy na stołku pracodawcy i zobaczmy jak to w praktyce wygląda,jakimi pracodawcami będziemy,co będziemy robili jak nie zarobimy na pobory na towar na podatki itd,jak będziemy rozporządzać tym wlasnym interesem.Znam wielu takich byłych pracodawców,co zostaliw długach i są teraz robolami w tej pięknej Irlandii,tylko ilu się powiodło?
Gieniu zgadzam się z tobą, że pracodawca musi się nagimnastykować aby tak opracować w uzgodnieniu z pracownikami plan urlopów i potem ten plan REALIZOWAĆ aby zakład pracy nie ucierpiał a pracownicy urlopy im przysługujący wykorzystali czyli po prostu odpoczęli. Ja na forum nigdy się nie wypowiadam jeżeli nie znam tematu. Zatem w sprawie urlopu na żadanie nie piszę bzdur, tylko tak jak stanowi prawo. Myślę Gieniu, że pamiętasz jak 60 % lekarzy w jednym dniu nie przyszlo do pracy - jak myślisz- byli na zwolnieniu lekarskim wszyscy ?
Gieniu prawo i obowiązek to są naczynia połączone: jeżeli pracownik ma do czegoś prawo- to pracodawca musi te prawo zrealizować i odwrotnie, jeżeli praodawca nie wyraża zgody na udzielenie urlopu nawet jeżeli w tym terminie został zaplanowany ( bo np. inny pracownik się rozchorował ) to pracownik ma obowiązek do pracy się stawić. Nie wolno nikomu dyskryminować ludzi z wyższym wykształceniem, bo nie wszystcy piszą prace magisterskie z internetu. Nikt nikomu nie broni nosić teczki przez 18 lat. Z szacunkiem należy odnosić się i do tego pracownika co pracuje szpadlem i do tego cco pracuje długopisem. A swoją drogą to pozdrawiam Cię serdecznie i żałuję że rozstajesz się z forum, bo bez Ciebie nie będzie ono już takie same.
[cytat]...........Miałem jeden taki przypadek z młodym prac.o małym stażu zawodowym i dwumiesięcznej pracy w mojej firmie.Postawił mnie przed faktem,że musiałem z wolnego ściągnąć innego pracownika.Skończył mu się trzymieś okres próbny,podziękowałem za współpracę i w to miejsce przyjęłem 50 letniego pracownika i jestem z niego dumny.W mojej działalności,nie ważne są dyplomy,czy uroda,ważne jest doświadczenie,odpowiedzialność,uczciwość i kultura osobista,o co u wielu ludzi młodych trudno.Jak ktoś otwiera lodówkę i widzi gienia,to ja też mógłbym napisać,otwieram bramę i widzę kundla,ale tego nikomu nie napisałem.Usiądzmy na stołku pracodawcy i zobaczmy jak to w praktyce wygląda,jakimi pracodawcami będziemy,co będziemy robili jak nie zarobimy na pobory na towar na podatki itd,jak będziemy rozporządzać tym wlasnym interesem.Znam wielu takich byłych pracodawców,co zostaliw długach i są teraz robolami w tej pięknej Irlandii,tylko ilu się powiodło?[/cytat]
Genio a może napisz dlaczego ten pracownik odszedł a nie jak zwykle zwalasz całą winę na innych a Ty sam jesteś"swięty" czasami trzeba się i w pierś uderzyć, bądź chociaż raz wziąć część winy na siebie bo chyba nie ma ludzi bez skazy. Co za ciężko mu było, nie chciało mu się pracować albo może alkohol wolał?
Genio a może napisz dlaczego ten pracownik odszedł a nie jak zwykle zwalasz całą winę na innych a Ty sam jesteś"swięty" czasami trzeba się i w pierś uderzyć, bądź chociaż raz wziąć część winy na siebie bo chyba nie ma ludzi bez skazy. Co za ciężko mu było, nie chciało mu się pracować albo może alkohol wolał?[/cite]........Nie alkohol,nie ciężka praca,pozostali współpracownicy jego postepowanie ocenili negatywnie.Jako fachowiec był przeciętny,ale młody pokazał im swoje niby uprawnienia i pozostawił współpracowników na lodzie.Takie postępowanie zostało niezaakceptowane,na dodatek po dwóch dniach przyniosł 7 dni zwolnienia,aby nie patrzyć kolegom w oczy.Zrobił sobie dwa dni wolnego wtedy kiedy to było niemożliwe i nie planowane.Krótka piłka,zdanie załogi trzeba było uszanować,skoro taki nie jest akceptowany przez pozostałych.MŁODY dwudziestolatek zastąpiony został przez stabilnego trzydziestolatka.
W odniesieniu do wypowiedzi o zależności wymiaru urlopu od wykształcenia.
To, czy przysługuje 20 czy 26 dni zależy tylko od okresu pracy, do którego wlicza się też czas nauki.
Dziwi mnie, że pracodawca pisze takie rzeczy.
P.S. Czytam te forum i widzę, że "ciekawa" tu atmosfera :).
Tu są nie tylko takie ciekawostki. Ciekawostką jest w ogóle złe traktowanie przez pracodawcę pracowników. €mowy śmieciowe im zawdzięczamy, praca na nadgodziny (przeszło 200 w miesiącu). Ktoś się na forum chwali, że u niego pracownica zarabia 1800 netto. Gdyby policzyć nadgodziny jako pięćdziesiątki i setki oraz dodatkowe wynagrodzenie za pracę w soboty (50%) i w niedziele (100%)- to wychodzi praca za 6/7 zł na godzinę. Przy średniej miesięcznej (168 godz.) x6 zł. - to w tym tak przechwalonym sklepie, sklepach jest to stawka minimalna. Dopóki człowiek jest młody, to zaciska zęby i to jakoś ciągnie, ale popracuj człowieku do 67 roku życia po przeszło 200 godzin w miesiącu, to zrozumiesz, o co tu chodzi. Mówiliśmy o pieniądzach, a oprócz nich przecież liczy się tez atmosfera w zakładzie. Jak mam być pozytywnie nastawioną do pracy, gdy właścicielka-siuśka tylko wciąż powtarza: Szybko szybko szybko!
[cytat]Tu są nie tylko takie ciekawostki. Ciekawostką jest w ogóle złe traktowanie przez pracodawcę pracowników. €mowy śmieciowe im zawdzięczamy, praca na nadgodziny (przeszło 200 w miesiącu). Ktoś się na forum chwali, że u niego pracownica zarabia 1800 netto. Gdyby policzyć nadgodziny jako pięćdziesiątki i setki oraz dodatkowe wynagrodzenie za pracę w soboty (50%) i w niedziele (100%)- to wychodzi praca za 6/7 zł na godzinę. Przy średniej miesięcznej (168 godz.) x6 zł. - to w tym tak przechwalonym sklepie, sklepach jest to stawka minimalna. Dopóki człowiek jest młody, to zaciska zęby i to jakoś ciągnie, ale popracuj człowieku do 67 roku życia po przeszło 200 godzin w miesiącu, to zrozumiesz, o co tu chodzi. Mówiliśmy o pieniądzach, a oprócz nich przecież liczy się tez atmosfera w zakładzie. Jak mam być pozytywnie nastawioną do pracy, gdy właścicielka-siuśka tylko wciąż powtarza: Szybko szybko szybko![/cytat]..................WSZĘDZIE DOBRZE,GDZIE NAS NIE MA.Zambrowscy przedsiebiorcy ogólnie to łobuzeria,wyzyskiwacze,co by nie jeszcze.A CZY WY TO ROZUMIECIE W JAKICH WARUNKACH FONKCJONUJĄ ?Jakie stworzono im prawo i przepisy?jakie daniny muszą odprowadzać dla państwa,miaqsta,gminy ?jakie instrumenty dano pracownikowi poczynając od tych zróżnicowanych grup pracowniczych po sądy pracy ?czy Wy nie widzicie,że robotnik ,a urzędnik to mają całkowicie w tym kraju inne prawa?Poskarżyć się można było za komuny,a dziś do kogo ,chyba przy spowiedzi księdzu,bo nikt Was nied wysłucha.Za te dobrodziejstwa płaci robotnik,pracownik,szary lud.WOLNE SOBOTY-dla kogo? urzednik ma za nią zapłacone,a robotnik ma zero jak nie. pracuje.To samo ma ten prywaciarz.Jak nie robi nie zarobi ,bankrutuje.A JAK WAM placi ten zagraniczny pracodawca,czy da Wam nadgodziny aby więcej zarobić,macie przyklad w Tesko.Lidlu i innych firmach tego typu.Lidl zatrudnia 5 osób na zmianę,popoludniowa zmiana wraca do domu o północy,placa minimalna,a Lewiatan ma 20 pracownic.wracają do domu o 21,30,podstawa taka sama,a nadliczbówki wszystko 100%,podobnie w Fabryce Jedzenia,a premia uznaniowa max.15%.Gdyby było w Lidlu,Biedronce,w Tesko lepiej to by ode mnie ludzie pouciekali,a pracują latami,a nawet dziesiątkami lat.Nikt nie jest niewolnikiem,zakładajcie własne najpierw małe biznesy,pracujcie ,rozwijajcie się,zobaczcie jakie mamy państwo,ile musicie odprowadzić podatków,które są niepotrzebnie trwonione.Za komuny nie było komputerow,były liczydla suwane,papierow 1/100,urzędnikow 1/5a dziś,teraz wiecie dlaczego mało zarabiacie,gdzie Wasze potrącenia z list idą STOICIE PO PRZECIWNEJ STRONIE BARYKADY Z PRACODAWCĄ ,a teraz zamieńmy się,jak będzie?.W Zambrowie mamy jedną hurtową sprzedaż alkoholu,było w swoim czasie trzy,więc na co czekać,otwierać,lokali mnostwo,banki namawiają do kredytu,zaczynać od malego i rosnąć w siłę,tylko nie jednego ta kosztowna machina pożre.Jeden za położenie papy na dachu bierze 6 zł za m2 innemu się nie opłaca za 10zł ,jest front pracy,ale jak sie siedzi i narzeka,to wiadomo-będzie Genio zły,Tesko Lidl to nie nasi,a Pan Polakowski dobry i tam trzeba szukać tego szczęścia.ODwracaj rolę,jak Ty byś zaplacił komuś za pracę taką jak wykonujesz?
Yoga powiada,że pracodawca wymaga szybko, szybko. Moja droga to nie jest pracodawca to jest tylko wyzyskiwacz. Wiem co mówię. Byłam w USA pracowałam u Żydów-któregoś dnia postanowiłam szybciej skończyć pracę tj. sprzątanie domu, no i zaczęłam szybko sprzątać. Żyd podszedł do mnie i powiedział, ze nigdy w pracy nie wolno się spieszyć i robić szybko, bo po pierwsze praca nie będzie dobrze wykonana a po drugie pracownik będzie bardzo zmęczony. Pracować należy normalnie tj. nie za wolno ale i nie za szybko. Jeżeli pracodawca pogania do roboty to to jest rzeczywiście siuśka. Ale jest również druga strona medalu. Ponieważ potrafiłam rozmawiać w języku angielskim, więc w którejś z rozmów ten sam Żyd powiedział też słowa, które zapamiętałam i przekazywałam innym pracownikom, a mianowiecie:"Tosik pamiętaj- nie jest problem mieć dużo roboty, problem jest roboty nie mieć".
No, cóż Brevil pewnie też masz rację: "... wiele pracy, mało pieniędzy", ale szczególnie w naszym województwie jest i mało pracy i mało pieniędzy, dlatego "pracodawcy" tak się zachowują. Przypomina mi to filmy, w których przy wysiadaniu z pociągów w niektórych miejscowościach słychać było ujadanie psów i głośne wołania "schnell". Gratuluję znajomości języków obcych. Mam nadzieję,że Ci dorównam, bo w najbliższy wtorek zdaję egzamin z języka angielskiego a w dniach 23-26 czerwca między innymi przyjmuję grupę gości właśnie z Hiszpanii i Turcji. To żeśwa sobie pogodoli...hej.
Nie tylko zambrowscy przedsiębiorcy fikcyjnie "udzielają" urlopy pracownikom, zmuszają ich pracy ponad ustalony limit czasu pracy. Dzieje się to zapewne w całej Polsce, np. Laskowiec, Wys. Mazowieckie itd. Ale czy to usprawiedliwia takiego właściciela? Powiada on, że musi oszczędzać, że musi zbudować nową fabrykę, że później będzie lepiej dla wszystkich jego pracowników, że trzeba przeczekać. Po roku, po dwóch latach funkcjonuje nowy zakład, nowy hotel, nowy bar, nowi pracownicy. I co? Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jest nowy pomysł, tylko żeby nikt nie ubiegł. Nowa inwestycja, dalsze ograniczenia. Jeszcze poczekajcie rok na podwyżkę...
Pan Gienio zaprasza do przejęcia hurtowni alkoholi. Ale za co, panie Gieniu? Jeżeli pracownik zarabia niewiele ponad minimalną płacę w Polsce, z czego może on odłożyć? Kto mu udzieli kredytu? Jeżeli taki tuz jak pan Gienio brał pożyczkę, to co on biedny może powiedzieć? Żeby myśleć o takich rzeczach trzeba mieć już pewien kapitał, gdyby coś nie wyszło, żeby nie wybudować domu na piasku.
Bardzo niewielu pracodawców rozumie, że nie najważniejszy jest bat w zakładzie, że w pracowniku należy widzieć człowieka, żeby to była firma rodzinna, żeby panowała życzliwa atmosfera. Klienci na pewno to zauważą, pracownicy nie będą "chorować", właściciel nie będzie miał wrzodów żołądka. To się naprawdę opłaca!
Gdy czytałam "Życie codzienne w średniowiecznym Krakowie" (A. Jelicz), to zapamiętałam, że razem z niedzielami dni wolnych było 126. W naszych czasach w przedsiębiorstwach państwowych jest 137 dni wolnych (pomijając nauczycieli). A w sklepach, sklepikach, u tzw. prywaciarzy, gdzie ludzie pracują po przeszło 200 godz. w miesiącu - wypada w roku 36 dni wolnych. Jeszcze nie dać mu urlopu. Już chyba byłoby lepiej żyć w średniowieczu. Przeczytaliście, "drodzy" właściciele, "Opowieść wigilijną" Dickensa, pamiętacie przeżycia Ebenezera Scrooge"a. Życzę miłej lektury - Yaga...
Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha[/cite]
No właśnie, po raz kolejny na niewygodne wypowiedzi jest tylko milczenie. A może ten kucharz ma rację? A może na chleb mu nie brakowało i chciał zarobić uczciwie za ciężką pracę, a z tego co pisał to chyba pojęcie o kuchni ma?
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha[/cite]
No właśnie, po raz kolejny na niewygodne wypowiedzi jest tylko milczenie. A może ten kucharz ma rację? A może na chleb mu nie brakowało i chciał zarobić uczciwie za ciężką pracę, a z tego co pisał to chyba pojęcie o kuchni ma?
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha[/cite]
No właśnie, po raz kolejny na niewygodne wypowiedzi jest tylko milczenie. A może ten kucharz ma rację? A może na chleb mu nie brakowało i chciał zarobić uczciwie za ciężką pracę, a z tego co pisał to chyba pojęcie o kuchni ma?
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]......HIMEK,NIE PISZĘ CI Z NAZWISKA,ale o jakiej Ty piszesz nauce załogi,dziewczyny płakały na ciebie,że się chamsko do nich odnosiłeś,o jakim kompocie piszesz,jak żle zrobiliście to prawidłowo,że do zlewu a nie do klienta,a co do gotowania dla tych ludzi co piszesz,to tylko Twoja fantazja.Andrzejowi do pięt jeszcze nie dorosłeś,a plujesz na niego,ale to Twoja sprawa.Stawka podst.10zł na godz.w okresie próbnym byłaby wtedy jakbyś miał premię.Miałeś 2000 zl brutto plus premia uznaniowa w okresie próbnym max.500 zl,a za ile teraz pracujesz ?Jak w pierwszym miesiącu pracowałeś połowę a pieniądze dostałeś za cały miesiąc,to było dobrze,a jak w m-cu otwarcia pracowaliście więcej a Ci odliczono dni zaplacone wcześniej a nie odliczone,to zle,wiadomo mi jest ze nie zniosłeś tego że Andrzj dostał od Ciebie 500 zł więcej więc wykręciłeś im i mnie numer,zwolnienie lekarskie perfidnie,więc nasza rozmowa była krótka,mogłeś nie przychodzić do pracy,załoga Cię nie zaakceptowała,ja też.Jesteśmy wszyscy razem szczęśliwi że się Ciebie pozbyliśmy.Po dwoch tygodniach już było wiadomo,że uczyć się musisz dużo,zarowno w zawodzie jak i pracy w zespole,bo po Twoich pokazanych umiejętnościach wątpię abyś gotował,a w dodatku ludziom o których piszesz,chwalić się możesz.Jak tak chcesz,to zasięgnę opinni w Twoich byłych firmach i odpowiem Ci tu na forum,jak to było z Twoim doświadczeniem.Napisz tu na forum ile miałeś na pasku,a ile dostałeś do ręki,jak zostałeś rozliczony i Ty jak sie rozliczyłeś,że musiałeś przyjechać i odebrać kasę za urlop,za zwolnienie,dlaczego unikasz teraz byłych współpracowników.Jesteś mlody,o dobry wizerunek coraz trudniej Ci bedzie,a myślę,że niedługo opuścisz te nasze strony.Jesteś nieodpowiedzialny,niemyślący,kłótliwy masz wygórowane ambicje w stosunku do posiadanych umiejętności,brak Ci samokrytyki.Przeczytaj to co wcześniej napisałeś,na ile to ma się z rzeczywistością i o jakich Ty 120 godz. nadliczbowych piszesz,o jakich 20 zł na godz.Czy Ty uważasz,że jestem idiotą abym takiemu fachowcowi jak TY dawal godz.platne po 20 zł.Jak inny pracodawca przeczyta Twoją wypowieddz,powie krótko,BĘDĘ DALEKO.Nie tylko ja,ale współpracownicy,biuro poznali Ciebie nie od najlepszej strony,ale tak jest,jak ktoś musi odejść i jest mu trudniej to będzie psioczył.Himek,musisz się jeszcze dużo,dużo uczyć,a życie jeszcze nie raz uderzy Cie po dupie.Swoim postępowaniem wyrabiasz opinnie innym być może dobrym młodym ludziom i dlatego zarowno w sklepie jak i Fabryce zatrudniam,tych po trzydziestce-pięćdziesiątce,bo młodolaty nie są odpowiedzialni.Ja Ci wcale tamtej soboty nie musiałem na telefon dawać urlopu na żądanie,Andrzejowi nie zadzwoniłeś,a mnie oszukałeś.Niedzielę miałeś wolną,a od poniedz.podałeś do biura zwolnienie i uważałeś,że sie po kościach rozejdzie.Jak młody początkujący w okresie probnym robi takie numery ,to co potem?
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]
Czytam, czytam i oczom nie wierzę,
Chłopie, ty najpierw słownik do ręki weź i nie kalecz polskiej mowy, a później bierz się za gotowanie dla Pani Kanclerz i innych...
Te osobistości, co wymieniłeś, to mogłeś jedynie widzieć... przez okienko ze zmywaka, na więcej cię nie stać...
...a temat był "urlopy wypoczynkowe"- a skończyło się jak zwykle praniem brudów i obrabianiem tyłków. Tak właśnie wygląda zambrowski grajdołek: kto komu więcej dołoży- tylko po co. Co to komu da - a może jednak da ? Pozdrawiam serdecznie .
Genio to Ty zastanów się co piszesz kompot był Twój z butelki robiony a Andrzej jak za Pana plecami się wypowiadał bo strach mu nie pozwolił prosto w oczy to jego sprawa. Jak Pan chce to mogę podać numery do moich byłych pracodawców. To że inni siedzą tu i gniją bo boją się podejmować wyzwania to ich sprawa. Moje doświadczenie Restauracja Polska Różana na ul. chocimskiej 7 możecie zobaczyć niedowiarki (http://www.restauracjarozana.com.pl/) i odchodziłem ze stanowiska kucharza bo was to pewnie i na zmywak nie było by stać. A jak czytał pan moją opinie z hotelu bristol to zdziwiony pozytywnie był Pan to że teraz broni Pan innych i jakieś brednie Pan wypisuje to zrozumiałe przecież jest Pan naj we wszystkim. Co do pana załogi to po raz pierwszy widziałem żeby zrazy wołowe robić z karkówki bo nikt tam nie wiedział co to jest rozbeff wołowy hehe kucharze daleko jeszcze. Proszę zadzwonić i sprawdzić moje kompetencje ale i tak pewnie same kłamstwa będą tu napisane tak jak do tej pory że niby chamski proszę napisać do kogo żałosne bo do tej pory mam z niektórymi kontakt i jest w ogóle inaczej niż te kłamstwa przez Genia napisane. A dlaczego się z Warszawy przeprowadziłem to moja osobista sprawa. Genio żenada.
Joachim,pokaż swoj pasek wypłat z Wa-wy,mówiłeś że tam zapieprzałeś nawet 36 godz.mnie proponowałeś system cco drugi dzień na dwie zmiany,a jest 7/8.Andrzej Ci zaproponował odpowiedzialność po połowie,tydzień on,tydzień Ty i co spuchłeś,a teraz warcholisz,bo masz pracę za 1500 zl,ale wieść się szybko rozchodzi i zostaniesz z ręką w nocniku,bo w Zambrowie będzie Ci trudno o pracę z takim podejściem.Jako fachowiec okazałeś się mierny,jako współpracownik,w ocenie pozostałej załogi jesteś zerowy,Co do uczciwości,nie bede Ci jeszcze teraz pisał,ale mogę przypomnieć,a żadnego twojego pisma pochwalnego nie widziałem,a o Bristolu pierwszy raz słyszę,a może w Mariocie tez pracowałeś.Ja nie przeczę że pracowałeś w Wa=wie,ale zanim gotować jak sie chwalisz dla osobistości,to trzeba parę lat popracować na obieraku,na zmywaku,kucharzowi noże i łyżki podawać.popiszmy sobie,a przyszli pracodawcy będą cie przyjmować z otwartymi rekoma.Wiem ze chciałeś iść do sądu pracy,tylko nie miałeś z czym.A teraz jaką się pracą pochwalisz?czy znów do Niemiec pojedziesz na kalafiory,czy szparagi?,tam faktycznie zarobisz 20 zł/godz.to też do kuchni jest potrzebne.Jak kucharz boi się przez tydzień na zmianę dopilnować kuchni,jak innym poleca posolenie zupy,to o jakich zrazach ma mówić.Miałeś być fachowcem kuchni,a okazało się,że możesz być stażystą,a taki to nie zarabia na początek 2000+premia do 500zł,tylko 1300....Gdyby nie placono na konto przelewem,to na pewno mówiłbyś,że poborow nie dostałeś.Życia dopiero zaczynasz się uczyć,ale tak to jest z wyjątkami młodzieżówki,a nawet Sądami Pracy straszą.Samo życie,a potem narzeka,że pracy nie ma,że do pracy tylko po znajomości,Ciebie też mi polecono jako młodego,energicznego,tylko nikt nie przewidział,że nie potrafisz pracować w zespole ludzi dorosłych,doświadczonych.
Kalafiory to pan może zbierać. A z skąd wziąłeś te godziny chyba z kosmosu. Do żadnego sądu się nie wybierałem. I jaką odpowiedzialność co tydzień bzdury piszesz i tyle. A co do mojego doświadczenia to weź sobie ksero które pewnie jeszcze masz i poczytaj to się dowiesz możesz też zadzwonić i dowiesz się kto komu może łyżki podawać. A stowarzyszenie już założyłeś kulinarne przez które pracy miałem nie dostać he jakoś nie miałem z tym problemu i 1500 to możesz swojemu zespołowi dać i się cieszą że mają. Taki z Ciebie prawdomówny jak ze mnie baletnica he. nic co piszesz nawet nie jest bliskie prawdy żałosne. Jak Cię interesuje to na prace nie narzekam i przynajmniej w domu jestem często nie jak wcześniej że tylko spać przyjeżdżałem a i pieniędzy też mi nie brakuje. Na Geniu świat się nie kończy
[cytat]Kalafiory to pan może zbierać. A z skąd wziąłeś te godziny chyba z kosmosu. Do żadnego sądu się nie wybierałem. I jaką odpowiedzialność co tydzień bzdury piszesz i tyle. A co do mojego doświadczenia to weź sobie ksero które pewnie jeszcze masz i poczytaj to się dowiesz możesz też zadzwonić i dowiesz się kto komu może łyżki podawać. A stowarzyszenie już założyłeś kulinarne przez które pracy miałem nie dostać he jakoś nie miałem z tym problemu i 1500 to możesz swojemu zespołowi dać i się cieszą że mają. Taki z Ciebie prawdomówny jak ze mnie baletnica he. nic co piszesz nawet nie jest bliskie prawdy żałosne. Jak Cię interesuje to na prace nie narzekam i przynajmniej w domu jestem często nie jak wcześniej że tylko spać przyjeżdżałem a i pieniędzy też mi nie brakuje. Na Geniu świat się nie kończy [/cytat].............Prawda,porównaj teraz pasek i co masz do emerytury teraz,a co miałeś u mnie,co miałeś nawet w Wa-wie.Siedziałeś,i teraz znow siedzisz na minimum,ale Twój wybór.B.dobrze sie zareklamowałeś,kucharza Joachima Mocarskiego,będa rwać jako spejalistę.U mnie pozostaniesz kucharzem warszawiakiem.Osr......wasz mnie,to normalka,ale kolegów z branży,ludzi z którymi pracowałeś ?piszesz glupoty że steki robili z karkówki? Himek,kto paskudzi w swoje gniazdo,na swoich kolegów w zawodzie,chłopczyku w krótkich majteczkach ,jak Ciebie mama nie nauczyła określonych zasad,to życie Ciebie nauczy,ale tak jest,gówniarstwo żyje swoim światem. mało posluguje sie nieprawdą jak naćpany.Jak jakiś pracodawca zadzwoni do mnie i spyta o Twoje umiejętności,to odeślę go tylko do tej strony internetowej.Na tym kończę z Tobą polemikę.
[cytat].............Prawda,porównaj teraz pasek i co masz do emerytury teraz,a co miałeś u mnie,co miałeś nawet w Wa-wie.Siedziałeś,i teraz znow siedzisz na minimum,ale Twój wybór.B.dobrze sie zareklamowałeś,kucharza Joachima Mocarskiego,będa rwać jako spejalistę.U mnie pozostaniesz kucharzem warszawiakiem.Osr......wasz mnie,to normalka,ale kolegów z branży,ludzi z którymi pracowałeś ?piszesz glupoty że steki robili z karkówki? Himek,kto paskudzi w swoje gniazdo,na swoich kolegów w zawodzie,chłopczyku w krótkich majteczkach ,jak Ciebie mama nie nauczyła określonych zasad,to życie Ciebie nauczy,ale tak jest,gówniarstwo żyje swoim światem. mało posluguje sie nieprawdą jak naćpany.Jak jakiś pracodawca zadzwoni do mnie i spyta o Twoje umiejętności,to odeślę go tylko do tej strony internetowej.Na tym kończę z Tobą polemikę.[/cytat]
Ty gienio odwiedził mnie kiedyś znajomy i powiedział tak :
Pracowałem w hurtowni eden z alkoholami gdzie pracownicy którzy tam ze mna pracowali okazali sie ode mnie starsi o 10-15 lat.
Najgorsza okazala sie ta kobietka ktora w biurze tam robi nawet po twarzy łatwo poznać z kim sie ma do czynienia.
Strach było jeździć samochodami zawozić towar z takimi co szaleją na drogach albo się napiją gdy już będą np w rutkach .
A gsy sie chciało z wlascicielem porozmawiac dlaczego wolisz juz zostac w hurtowni i tam pracować niz jezdzic z szalencami transport zawozic to nawet nie uwierzył w to co ja do niego mówię powód prosty --- tamci pracują dłuzej juz kilka lat a ten to jest nowy i jego słowa dla niego nic nie znaczą i gdy naskarzył na pracowników to sam własciciel do nich poszedł i im wypaplał co od nowego usłyszał a oni w zamian zemsty powiedzieli wlascicielowi ze się do tej pracy nie nadaje , ze do pracy sie spozniam, ze wychodze 2 h wczesniej ( jak wlasciciela nie ma ) a pod koniec miesiaca jeszcze mu pensje z nadgodzin obdarli a na drugi miesiac wlasciciel pomimo ze ma stanowisko na hurtowni wykonywać to go sle gdzies daaaaalllleeeeeekkkkoooo za miejsce pracy i karze mu w deszcz , mróz sprzątać czy jakies naprawy płotów wykonywać a jak wróci na hurtownie to sie pyta co on tam robi bo nawet z kibla skorzystać nie można !!
Nie rozumiem ludzi, nie rozumiem.
Kucharz napisał (o ile to jest prawdą), ze zostało założone stowarzyszenie kulinarne przez które pracy miał nie dostać. Po co to wszystko?
Zamiast podać sobie ręce, epizod zakończony, żyjemy teraz oddzielnie. A tu listy gończe, jak w Stanach za zbiegłymi niewolnikami.
Młodzi,wykształceni,z predyspozycjami.co od takich wymagać -oczekiwać.wiem jedno,aby jak najszybciej odeszli i trafili tam gdzie jest dla nich miejsce.Tak wygląda praca młodego,jak najmniej robić aby cos zarobić.Przygotowanie zawodowe jak wynika z tresci i pomysleć,to miał być student.Pracownik o którym napisałeś już dawno odszedł z pracy na własną prośbę,ciekawe jak Twoje studia,ale po treści pisma masz chyba jednak problemy.Następny młody znawca,poucza jak ma pracować właściciel firmy,oraz poszczególni doświadczeni pracownicy.
[cytat]Młodzi,wykształceni,z predyspozycjami.co od takich wymagać -oczekiwać.wiem jedno,aby jak najszybciej odeszli i trafili tam gdzie jest dla nich miejsce.Tak wygląda praca młodego,jak najmniej robić aby cos zarobić.Przygotowanie zawodowe jak wynika z tresci i pomysleć,to miał być student.Pracownik o którym napisałeś już dawno odszedł z pracy na własną prośbę,ciekawe jak Twoje studia,ale po treści pisma masz chyba jednak problemy.Następny młody znawca,poucza jak ma pracować właściciel firmy,oraz poszczególni doświadczeni pracownicy.[/cytat]
Wykształcenie to ja mam wyższe a młody to na pewno nie jestem przynajmniej się przyznałeś ze odszedł na właśną prośbę bo gdyby ci inspekcję pracy tam wsadził to byś juz firmę dawno zamykał i w sądzie pracy przegrał wiec mozesz sie cieszyć ze ci tego nie zrobił bo obowiązki miał inne i nie mówmy z szacunkiem do pana o moim wykształceniu to pan się tu znalazł na forum by pokazać ze nikogo nie bedzie pluć , ze każdy problem można rozwiązać , ze przeprowadzi z kazdym zebrania porozmawia itd , chciał pan wypowiedzi forumowiczów, tego byśmy się nie zamykali , wiec pan to otrzymuje a bajeczek wyssanych tu z palca nie ma prawda gieniu:)
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]
A i jeszcze jedno skoro ten kucharzyk sie zwolnil na wlasna prosbe to moze i pan gienio skomentuje powód w jakim sie zwolnil ten pracownik ktory na hurtowni u pana robił tez pan powie ze ze zaloga nie zaakceptowala ze sie do pracy nie przykladal ze sie lenil i tylko czekal na wyplate tak ?
Ty gienio odwiedził mnie kiedyś znajomy i powiedział tak :
Pracowałem w hurtowni eden z alkoholami gdzie pracownicy którzy tam ze mna pracowali okazali sie ode mnie starsi o 10-15 lat.
Najgorsza okazala sie ta kobietka ktora w biurze tam robi nawet po twarzy łatwo poznać z kim sie ma do czynienia.
Strach było jeździć samochodami zawozić towar z takimi co szaleją na drogach albo się napiją gdy już będą np w rutkach .
A gsy sie chciało z wlascicielem porozmawiac dlaczego wolisz juz zostac w hurtowni i tam pracować niz jezdzic z szalencami transport zawozic to nawet nie uwierzył w to co ja do niego mówię powód prosty --- tamci pracują dłuzej juz kilka lat a ten to jest nowy i jego słowa dla niego nic nie znaczą i gdy naskarzył na pracowników to sam własciciel do nich poszedł i im wypaplał co od nowego usłyszał a oni w zamian zemsty powiedzieli wlascicielowi ze się do tej pracy nie nadaje , ze do pracy sie spozniam, ze wychodze 2 h wczesniej ( jak wlasciciela nie ma ) a pod koniec miesiaca jeszcze mu pensje z nadgodzin obdarli a na drugi miesiac wlasciciel pomimo ze ma stanowisko na hurtowni wykonywać to go sle gdzies daaaaalllleeeeeekkkkoooo za miejsce pracy i karze mu w deszcz , mróz sprzątać czy jakies naprawy płotów wykonywać a jak wróci na hurtownie to sie pyta co on tam robi bo nawet z kibla skorzystać nie można !! [/cite]Po co dyskutujesz,nie pisz,nie czytaj,nie rób mu reklamy bo zaraz Ci wytknie tą polszczyznę i będzie miał rację.Wypowiedz Genia olej,a nie polemizujesz .To jest jego zdobywanie popularności.
[cytat]albo wstydu[/cytat]
Wstyd to jest chwalić się wyższym wykształceniem a pisać tak chaotycznie i z takimi błędami.
Pochwal się gdzie dają takie wyższe wykształcenie. Bo uczelnia która tak naucza powinna stracić prawo nauczania.
[cite user="adela" date="19.06.2012 21:33"]
Wstyd to jest chwalić się wyższym wykształceniem a pisać tak chaotycznie i z takimi błędami.
Pochwal się gdzie dają takie wyższe wykształcenie. Bo uczelnia która tak naucza powinna stracić prawo nauczania.
[/cite]
Adela ja juz ci kiedys na forum pisalem ze jak bede chciał tak bede pisał i nikt mi za to nie placi i ja nie musze tu uzywać swojej ortografii bo wlasnie pisanie bezblednie mozna uznać za pochwale :) Nie obrazaj sie na szkole bo szkola czlowieka dobrze nauczyla ale to czlowiek sam wybiera jak bedzie tej wiedzy uzywal i nie mam sie czego wstydzić ani czym chwalić odpowiedzialem tylko na pytanie gienia co do wyksztalcenia
a również mógłbym ci to napisać tak :
afela ja łuż Ci kietys na łorum pifałem ze juk łędę chciał tok bede fisal i nukt mi za to nie łaci i ju nie mósze tu uływać sfojej urtografii bo fłasnie czoła łowieka łobrze uczyła ałe to łowiek sum łybiera juk budzie łej fiedzy órzywał i nie mam se czeko łstydzić ani tym łwaliś
pofieciałem łylko na płytanie kienia co dó fykształcenia
i jak sie nie podoba to czytac nie musisz regulamin forum tego nie uznaje i pod zadny polski kodeks to nie wchodzi administrator ci ortografii sprawdzał nie będzie chyba ze bedziesz pisać caps-lockiem co jest zakazane a reszta to juz twoja dobra wola !
Dziewczyny, chłopaki! Czy u nas Zambrowie, bez problemu pracodawcy wysyłają na urlop, czy tylko to jest częściowy odpoczynek, a za resztę płacą, czy w ogóle ktoś nie ma urlopu.
Co można z tym zrobić?
ja nie mialam nigdy z tym problemu.wiadomo ze nie w kazdej firmie dadza ci pojsc na 26dni urlopu ciaglego.ale urlop to jest swiete prawo pracownika.jak pracodowca moze cie zmusic do zaplaty za urlop zamiast pojscia na urlop.to pracownik powinien decydowac.najlepij jest takie rzeczy z gory ustalac juz na poczatku i nie dac sie potem robic w konia.znam takich co nie dosc ze nie daja pracownikowi urlopu to jeszcze mu za niego nie placa ale to juz skrajnosci chyba
Podyskutujmy szeroko o urlopach,jest ilch wiele,co tzn urlop wypocztnkowy,urlop na żądanie,urlopy okolicznościowe,urlopy przymusowe,urlopy bezpłatne,urlopy wychowawcze,urlopy dla tatusiów,urlopy macierzyńskie,czy jest prawidłowy system naliczania urlopów,oraz jak jest z urlopami w wielkim kraju demokracji USA.Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.
OTRIERAM LODÓWKĘ- ------------A TAM-----------------------------------GIENIO !
[cytat]Podyskutujmy szeroko o urlopach,jest ilch wiele,co tzn urlop wypocztnkowy,urlop na żądanie,urlopy okolicznościowe,urlopy przymusowe,urlopy bezpłatne,urlopy wychowawcze,urlopy dla tatusiów,urlopy macierzyńskie,czy jest prawidłowy system naliczania urlopów,oraz jak jest z urlopami w wielkim kraju demokracji USA.Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.[/cytat]
POKRZYWDZONY MOZE BYC KAZDY KTO NIE WALCZY O SWOJE(NIE TYLKO PROSTY ROBOTNIK).JEZELI PODPISUJESZ KARTE URLOPOWA,A NIE BYLES NA URLOPIE LUB NIE DOSTALES ZA NIEGO PIENIEDZY-TO SAM SIE GODZISZ NA TO.NIE POZWALAJMY NA TAKIE TRAKTOWANIE
A co zrobić, jeśli właściciel nie daje urlopu 12-dniowego w całości? A w roku dni urlopowych jest to tylko 5... góra 10. Taki W.I.E.L.K.I. właściciel jakiegoś sklepu za resztę rzuca pieniądze na stół za ten niby urlop, bo on nie ma ludzi do pracy. A urlop wg kodeksu pracy pracodawca MUSI dać, jak chłopu ziemię, nawet gdyby pracownik wolał otrzymać pieniądze? Co zrobić, o WIELCY PRACODAWCY, co zrobić?
Mądry pracodawca- dbający o swój zakład i swoje zyski doskanale wie, że tylko pracownik wypoczęty jest w stanie sprostać jego oczekiwaniom. Udzielanie pracownikom urlopów leży zatem nie tylko w interesie tych pracowników ale również pracodawców. Z uwagi na to, że wypocząć nie można w jeden dzień prawo przewiduje, że urlop owszem można dzielić, ale przynajmniej jedna część wynikająca z tego podziału nie powinna być krótsza niż 10 dni. Urlopy i ich plan ustanawia się w porozumieniu z pracodawcą. Wyjątkiem od tego jest urlop wypoczynkowy (tylko 4 dni w roku) który może być wzięty przez pracownika bez uzgodnienia z pracodawcą i nosi nazwę właśnie urlopu na żadanie. Wzięty przez pracownika w ten sposób urlop pomniejsza pozostały przysługujący mu w danym roku urlop wypoczynkowy . Za niewykorzystany urlop wypoczynkowy nie wolno wypłacić ekwiwalentu pieniążnego jeżeli pracownik pozostaje w zatrudnieniu.Wypłacić można tylko po rozwiązaniu stosunku pracy. Urlopy okolicznościowe to inna bajka i jak sama nazwa wskazuje są udzielane jako dni wolne na okoliczność jakiegoś zdarzenia np. ślub,śmierć, urodzenie się dziecka. Urlopy wypoczynkowe to temat rzeka. Reguluje tę kwestię prawo pracy. Ktoś kiedyś powiedział, że od roboty to nawet konie zdychają a przykłady prawdziwości tego powiedzenia mieliśmy w Zakopanem. Pracownik w swoim interesie zdrowotnym nie powinien się dać wykiwać pracodawcy, bo zdrowie jest bezcenne . Wszystkim pracownikom życzę miłego wypoczynku urlopowego, a pracodawcom umiejętnej organizacji pracy uwzględniającej PRAWA urlopowe pracowników.
prawo jest prawem,a rzeczywistość zupełnie inna,u nas w zambrowie niestety też jest łamane prawo i jedni pracodawcy płacą za urlop ,a inny pracodawca daje max.4 dni urlopu i jak pracownik ma przez te 4 dni wypocząć,albo zaplanować sobie wczasy z rodziną.
jakbym to ja dostal urlop od szefa to 100% platny a nie ze odprowadze go innego dnia a zgodnie z prawem to jak ma np 20 dni nawet uropu to moze go wziac kiedy zechce i ma 7 dni na to by poinformowac swojego pracodawce ze biore urlop i musi ci uwzglednic a nie ze bedzie ci przekladal za miesiac za dwa albo ci zaplaci za nie wykorzystany urlop od tego są sądy pracy
miod na moje serce z tymi urlopami pracownik wypoczety gwarancja sukcesu firmy w jakim ty swiecie zyjesz komuna upadla pomijajac urzedasow panstwowych oni sa caly rok wypoczeci
Jak jest u Zambrowskich pracodawców???
Podpisujesz fikcyjny wniosek o urlop, w te dni jesteś w pracy, a wolne płatne dniu oddajesz "ku chwale ojczyzny"!
NIESTETY TAKA JEST ZAMBROWSKA RZECZYWISTOŚĆ I ZAMBROWSCY PRACODAWCY.KTOŚ KIEDYŚ NAPISAŁ NA FORUM ŻE PRZEZ TE ZYDOWSKI SIECIÓWKI POUPADAJĄ NASZE ZAMBROWSKIE SKLEPY ALE NIESTETY PRAWDA JEST TAKA ŻE W TYCH ŻYDOWSKICH SKLEPACH JEST TANIEJ,WIĘCEJ PŁACĄ PRACOWNIKOWI I MASZ NORMALNY URLOP,A NIE TAK JAK CO U NIEKTÓRYCH ZAMBROWSKICH PRACODAWCÓW.
zjz powiedział
02.06.2012 09:51
IP: 212.160.244.107
54 wypowiedzi
OTRIERAM LODÓWKĘ- ------------A TAM-----------------------------------GIENIO
Nie zabraniajmy się wypowiadać innym[:-)]. I bardzo dobrze, że p. Gieniowi leży temat na sercu. Dobrze byłoby, żeby właśnie właściciele, tacy jak p. Gienio, tacy jak p. Norbert (i inni) powiedzieli, jak oni to widzą. Żeby również powiedzieli, jak rozwiązują ten temat we własnych firmach. Pan Gienio napiał: [B]Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.[/B]. Co pan miał na myśli, gdy to pisał?
[cytat]OTRIERAM LODÓWKĘ- ------------A TAM-----------------------------------GIENIO ![/cytat].......Jesteś szczęśliwcem,za dwa tygodnie zaprzestanę dyskutować na forum,otworzysz lodówkę,a ona pusta.Sukcesów i szczęścia życzę-----w totolotku.
[cytat]OTRIERAM LODÓWKĘ- ------------A TAM-----------------------------------GIENIO ![/cytat]ot to to omnibus poprostu, taki talent się marnuje w zamie!
[cytat]Podyskutujmy szeroko o urlopach,jest ilch wiele,co tzn urlop wypocztnkowy,urlop na żądanie,urlopy okolicznościowe,urlopy przymusowe,urlopy bezpłatne,urlopy wychowawcze,urlopy dla tatusiów,urlopy macierzyńskie,czy jest prawidłowy system naliczania urlopów,oraz jak jest z urlopami w wielkim kraju demokracji USA.Uważam,że w Polsce system urlopowy ma wiele wad,a prawnie pod tym względem prosty robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani.[/cytat]
Panie Gienio miałem okazję pracować w wielu firmach i niestety z przykrością stwierdzam że Zambrowcy biznesmeni i paracodawcy wykorzystują pracowników na maxa. A jeśli chodzi o urlop to najlepiej było jak by zostały zniesione.
A jeśli chodzi o te słowa[B] robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani[/B]- to doskonale Pan wie o co chodzi....... BO JEST PAN PRACODAWCĄ
[cite user="jacek_7810" date="04.06.2012 21:15"]
Panie Gienio miałem okazję pracować w wielu firmach i niestety z przykrością stwierdzam że Zambrowcy biznesmeni i paracodawcy wykorzystują pracowników na maxa. A jeśli chodzi o urlop to najlepiej było jak by zostały zniesione.
A jeśli chodzi o te słowa[B] robotnik jest krzywdzony a inni uprzywilejowani[/B]- to doskonale Pan wie o co chodzi....... BO JEST PAN PRACODAWCĄ[/cite]..........Tak rozpoczynasz pracę jako robotnik bez wykształcenia ,dostajesz 20 dni urlopu po roku,lub proporcjonalnie za każdy przepracowany m-c.rozpoczyna pracę biurową po zaocznych studiach koleś i dostaje 26 dni urlopu,za co że prace mgr napisał z internetu ma mieć wyższą podstawę,zaczyna pracę jego kolega w szkole jako nauczyciel i ma 3 m-ce urlopu,widzisz tu sprawiedliwość ?Zejdzmy na realia,urlopy planuje pracodawca,jak dba o dobrą atmosferę,to indywidualnie może ustalić kto,kiedy i na ile idzie na urlop wypoczynkowy.Urlopy na żądanie,to bzdury ktoś tam napisał,że pracownik decyduje,pracownik ma prawo żądać,a pracodawca ma prawo jego żądanie spełnić o ile to nie przynosi uszczerbku w funkcjonowaniu firmy.W/G rozumowania Obeliksa gdyby tak było,to na telefon wszyscy pracownicy by zażądali na umówiony dzień urlopu i co urząd miasta nieczynny, na drugi dzień mogliby zrobić powtórkę i co znow urząd nieczynny,tak nie jest,pracodawca powinien wyrazić zgode ,ale nie musi,jak nie wyrazi zgody,to pracodawca ma prawo wyciągnąć konsekwencje zgodnie z Kodeksem pracy,tylko po co doprowadzać do takiej sytuacji.Miałem jeden taki przypadek z młodym prac.o małym stażu zawodowym i dwumiesięcznej pracy w mojej firmie.Postawił mnie przed faktem,że musiałem z wolnego ściągnąć innego pracownika.Skończył mu się trzymieś okres próbny,podziękowałem za współpracę i w to miejsce przyjęłem 50 letniego pracownika i jestem z niego dumny.W mojej działalności,nie ważne są dyplomy,czy uroda,ważne jest doświadczenie,odpowiedzialność,uczciwość i kultura osobista,o co u wielu ludzi młodych trudno.Jak ktoś otwiera lodówkę i widzi gienia,to ja też mógłbym napisać,otwieram bramę i widzę kundla,ale tego nikomu nie napisałem.Usiądzmy na stołku pracodawcy i zobaczmy jak to w praktyce wygląda,jakimi pracodawcami będziemy,co będziemy robili jak nie zarobimy na pobory na towar na podatki itd,jak będziemy rozporządzać tym wlasnym interesem.Znam wielu takich byłych pracodawców,co zostaliw długach i są teraz robolami w tej pięknej Irlandii,tylko ilu się powiodło?
Gieniu zgadzam się z tobą, że pracodawca musi się nagimnastykować aby tak opracować w uzgodnieniu z pracownikami plan urlopów i potem ten plan REALIZOWAĆ aby zakład pracy nie ucierpiał a pracownicy urlopy im przysługujący wykorzystali czyli po prostu odpoczęli. Ja na forum nigdy się nie wypowiadam jeżeli nie znam tematu. Zatem w sprawie urlopu na żadanie nie piszę bzdur, tylko tak jak stanowi prawo. Myślę Gieniu, że pamiętasz jak 60 % lekarzy w jednym dniu nie przyszlo do pracy - jak myślisz- byli na zwolnieniu lekarskim wszyscy ?
Gieniu prawo i obowiązek to są naczynia połączone: jeżeli pracownik ma do czegoś prawo- to pracodawca musi te prawo zrealizować i odwrotnie, jeżeli praodawca nie wyraża zgody na udzielenie urlopu nawet jeżeli w tym terminie został zaplanowany ( bo np. inny pracownik się rozchorował ) to pracownik ma obowiązek do pracy się stawić. Nie wolno nikomu dyskryminować ludzi z wyższym wykształceniem, bo nie wszystcy piszą prace magisterskie z internetu. Nikt nikomu nie broni nosić teczki przez 18 lat. Z szacunkiem należy odnosić się i do tego pracownika co pracuje szpadlem i do tego cco pracuje długopisem. A swoją drogą to pozdrawiam Cię serdecznie i żałuję że rozstajesz się z forum, bo bez Ciebie nie będzie ono już takie same.
[cytat]...........Miałem jeden taki przypadek z młodym prac.o małym stażu zawodowym i dwumiesięcznej pracy w mojej firmie.Postawił mnie przed faktem,że musiałem z wolnego ściągnąć innego pracownika.Skończył mu się trzymieś okres próbny,podziękowałem za współpracę i w to miejsce przyjęłem 50 letniego pracownika i jestem z niego dumny.W mojej działalności,nie ważne są dyplomy,czy uroda,ważne jest doświadczenie,odpowiedzialność,uczciwość i kultura osobista,o co u wielu ludzi młodych trudno.Jak ktoś otwiera lodówkę i widzi gienia,to ja też mógłbym napisać,otwieram bramę i widzę kundla,ale tego nikomu nie napisałem.Usiądzmy na stołku pracodawcy i zobaczmy jak to w praktyce wygląda,jakimi pracodawcami będziemy,co będziemy robili jak nie zarobimy na pobory na towar na podatki itd,jak będziemy rozporządzać tym wlasnym interesem.Znam wielu takich byłych pracodawców,co zostaliw długach i są teraz robolami w tej pięknej Irlandii,tylko ilu się powiodło?[/cytat]
Genio a może napisz dlaczego ten pracownik odszedł a nie jak zwykle zwalasz całą winę na innych a Ty sam jesteś"swięty" czasami trzeba się i w pierś uderzyć, bądź chociaż raz wziąć część winy na siebie bo chyba nie ma ludzi bez skazy. Co za ciężko mu było, nie chciało mu się pracować albo może alkohol wolał?
[cite user="atos127" date="05.06.2012 16:26"]
Genio a może napisz dlaczego ten pracownik odszedł a nie jak zwykle zwalasz całą winę na innych a Ty sam jesteś"swięty" czasami trzeba się i w pierś uderzyć, bądź chociaż raz wziąć część winy na siebie bo chyba nie ma ludzi bez skazy. Co za ciężko mu było, nie chciało mu się pracować albo może alkohol wolał?[/cite]........Nie alkohol,nie ciężka praca,pozostali współpracownicy jego postepowanie ocenili negatywnie.Jako fachowiec był przeciętny,ale młody pokazał im swoje niby uprawnienia i pozostawił współpracowników na lodzie.Takie postępowanie zostało niezaakceptowane,na dodatek po dwóch dniach przyniosł 7 dni zwolnienia,aby nie patrzyć kolegom w oczy.Zrobił sobie dwa dni wolnego wtedy kiedy to było niemożliwe i nie planowane.Krótka piłka,zdanie załogi trzeba było uszanować,skoro taki nie jest akceptowany przez pozostałych.MŁODY dwudziestolatek zastąpiony został przez stabilnego trzydziestolatka.
W odniesieniu do wypowiedzi o zależności wymiaru urlopu od wykształcenia.
To, czy przysługuje 20 czy 26 dni zależy tylko od okresu pracy, do którego wlicza się też czas nauki.
Dziwi mnie, że pracodawca pisze takie rzeczy.
P.S. Czytam te forum i widzę, że "ciekawa" tu atmosfera :).
Tu są nie tylko takie ciekawostki. Ciekawostką jest w ogóle złe traktowanie przez pracodawcę pracowników. €mowy śmieciowe im zawdzięczamy, praca na nadgodziny (przeszło 200 w miesiącu). Ktoś się na forum chwali, że u niego pracownica zarabia 1800 netto. Gdyby policzyć nadgodziny jako pięćdziesiątki i setki oraz dodatkowe wynagrodzenie za pracę w soboty (50%) i w niedziele (100%)- to wychodzi praca za 6/7 zł na godzinę. Przy średniej miesięcznej (168 godz.) x6 zł. - to w tym tak przechwalonym sklepie, sklepach jest to stawka minimalna. Dopóki człowiek jest młody, to zaciska zęby i to jakoś ciągnie, ale popracuj człowieku do 67 roku życia po przeszło 200 godzin w miesiącu, to zrozumiesz, o co tu chodzi. Mówiliśmy o pieniądzach, a oprócz nich przecież liczy się tez atmosfera w zakładzie. Jak mam być pozytywnie nastawioną do pracy, gdy właścicielka-siuśka tylko wciąż powtarza: Szybko szybko szybko!
[cytat]Tu są nie tylko takie ciekawostki. Ciekawostką jest w ogóle złe traktowanie przez pracodawcę pracowników. €mowy śmieciowe im zawdzięczamy, praca na nadgodziny (przeszło 200 w miesiącu). Ktoś się na forum chwali, że u niego pracownica zarabia 1800 netto. Gdyby policzyć nadgodziny jako pięćdziesiątki i setki oraz dodatkowe wynagrodzenie za pracę w soboty (50%) i w niedziele (100%)- to wychodzi praca za 6/7 zł na godzinę. Przy średniej miesięcznej (168 godz.) x6 zł. - to w tym tak przechwalonym sklepie, sklepach jest to stawka minimalna. Dopóki człowiek jest młody, to zaciska zęby i to jakoś ciągnie, ale popracuj człowieku do 67 roku życia po przeszło 200 godzin w miesiącu, to zrozumiesz, o co tu chodzi. Mówiliśmy o pieniądzach, a oprócz nich przecież liczy się tez atmosfera w zakładzie. Jak mam być pozytywnie nastawioną do pracy, gdy właścicielka-siuśka tylko wciąż powtarza: Szybko szybko szybko![/cytat]..................WSZĘDZIE DOBRZE,GDZIE NAS NIE MA.Zambrowscy przedsiebiorcy ogólnie to łobuzeria,wyzyskiwacze,co by nie jeszcze.A CZY WY TO ROZUMIECIE W JAKICH WARUNKACH FONKCJONUJĄ ?Jakie stworzono im prawo i przepisy?jakie daniny muszą odprowadzać dla państwa,miaqsta,gminy ?jakie instrumenty dano pracownikowi poczynając od tych zróżnicowanych grup pracowniczych po sądy pracy ?czy Wy nie widzicie,że robotnik ,a urzędnik to mają całkowicie w tym kraju inne prawa?Poskarżyć się można było za komuny,a dziś do kogo ,chyba przy spowiedzi księdzu,bo nikt Was nied wysłucha.Za te dobrodziejstwa płaci robotnik,pracownik,szary lud.WOLNE SOBOTY-dla kogo? urzednik ma za nią zapłacone,a robotnik ma zero jak nie. pracuje.To samo ma ten prywaciarz.Jak nie robi nie zarobi ,bankrutuje.A JAK WAM placi ten zagraniczny pracodawca,czy da Wam nadgodziny aby więcej zarobić,macie przyklad w Tesko.Lidlu i innych firmach tego typu.Lidl zatrudnia 5 osób na zmianę,popoludniowa zmiana wraca do domu o północy,placa minimalna,a Lewiatan ma 20 pracownic.wracają do domu o 21,30,podstawa taka sama,a nadliczbówki wszystko 100%,podobnie w Fabryce Jedzenia,a premia uznaniowa max.15%.Gdyby było w Lidlu,Biedronce,w Tesko lepiej to by ode mnie ludzie pouciekali,a pracują latami,a nawet dziesiątkami lat.Nikt nie jest niewolnikiem,zakładajcie własne najpierw małe biznesy,pracujcie ,rozwijajcie się,zobaczcie jakie mamy państwo,ile musicie odprowadzić podatków,które są niepotrzebnie trwonione.Za komuny nie było komputerow,były liczydla suwane,papierow 1/100,urzędnikow 1/5a dziś,teraz wiecie dlaczego mało zarabiacie,gdzie Wasze potrącenia z list idą STOICIE PO PRZECIWNEJ STRONIE BARYKADY Z PRACODAWCĄ ,a teraz zamieńmy się,jak będzie?.W Zambrowie mamy jedną hurtową sprzedaż alkoholu,było w swoim czasie trzy,więc na co czekać,otwierać,lokali mnostwo,banki namawiają do kredytu,zaczynać od malego i rosnąć w siłę,tylko nie jednego ta kosztowna machina pożre.Jeden za położenie papy na dachu bierze 6 zł za m2 innemu się nie opłaca za 10zł ,jest front pracy,ale jak sie siedzi i narzeka,to wiadomo-będzie Genio zły,Tesko Lidl to nie nasi,a Pan Polakowski dobry i tam trzeba szukać tego szczęścia.ODwracaj rolę,jak Ty byś zaplacił komuś za pracę taką jak wykonujesz?
Yoga powiada,że pracodawca wymaga szybko, szybko. Moja droga to nie jest pracodawca to jest tylko wyzyskiwacz. Wiem co mówię. Byłam w USA pracowałam u Żydów-któregoś dnia postanowiłam szybciej skończyć pracę tj. sprzątanie domu, no i zaczęłam szybko sprzątać. Żyd podszedł do mnie i powiedział, ze nigdy w pracy nie wolno się spieszyć i robić szybko, bo po pierwsze praca nie będzie dobrze wykonana a po drugie pracownik będzie bardzo zmęczony. Pracować należy normalnie tj. nie za wolno ale i nie za szybko. Jeżeli pracodawca pogania do roboty to to jest rzeczywiście siuśka. Ale jest również druga strona medalu. Ponieważ potrafiłam rozmawiać w języku angielskim, więc w którejś z rozmów ten sam Żyd powiedział też słowa, które zapamiętałam i przekazywałam innym pracownikom, a mianowiecie:"Tosik pamiętaj- nie jest problem mieć dużo roboty, problem jest roboty nie mieć".
Tosik pamietaj mucho trabajo poco dinero
No, cóż Brevil pewnie też masz rację: "... wiele pracy, mało pieniędzy", ale szczególnie w naszym województwie jest i mało pracy i mało pieniędzy, dlatego "pracodawcy" tak się zachowują. Przypomina mi to filmy, w których przy wysiadaniu z pociągów w niektórych miejscowościach słychać było ujadanie psów i głośne wołania "schnell". Gratuluję znajomości języków obcych. Mam nadzieję,że Ci dorównam, bo w najbliższy wtorek zdaję egzamin z języka angielskiego a w dniach 23-26 czerwca między innymi przyjmuję grupę gości właśnie z Hiszpanii i Turcji. To żeśwa sobie pogodoli...hej.
Nie tylko zambrowscy przedsiębiorcy fikcyjnie "udzielają" urlopy pracownikom, zmuszają ich pracy ponad ustalony limit czasu pracy. Dzieje się to zapewne w całej Polsce, np. Laskowiec, Wys. Mazowieckie itd. Ale czy to usprawiedliwia takiego właściciela? Powiada on, że musi oszczędzać, że musi zbudować nową fabrykę, że później będzie lepiej dla wszystkich jego pracowników, że trzeba przeczekać. Po roku, po dwóch latach funkcjonuje nowy zakład, nowy hotel, nowy bar, nowi pracownicy. I co? Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jest nowy pomysł, tylko żeby nikt nie ubiegł. Nowa inwestycja, dalsze ograniczenia. Jeszcze poczekajcie rok na podwyżkę...
Pan Gienio zaprasza do przejęcia hurtowni alkoholi. Ale za co, panie Gieniu? Jeżeli pracownik zarabia niewiele ponad minimalną płacę w Polsce, z czego może on odłożyć? Kto mu udzieli kredytu? Jeżeli taki tuz jak pan Gienio brał pożyczkę, to co on biedny może powiedzieć? Żeby myśleć o takich rzeczach trzeba mieć już pewien kapitał, gdyby coś nie wyszło, żeby nie wybudować domu na piasku.
Bardzo niewielu pracodawców rozumie, że nie najważniejszy jest bat w zakładzie, że w pracowniku należy widzieć człowieka, żeby to była firma rodzinna, żeby panowała życzliwa atmosfera. Klienci na pewno to zauważą, pracownicy nie będą "chorować", właściciel nie będzie miał wrzodów żołądka. To się naprawdę opłaca!
Gdy czytałam "Życie codzienne w średniowiecznym Krakowie" (A. Jelicz), to zapamiętałam, że razem z niedzielami dni wolnych było 126. W naszych czasach w przedsiębiorstwach państwowych jest 137 dni wolnych (pomijając nauczycieli). A w sklepach, sklepikach, u tzw. prywaciarzy, gdzie ludzie pracują po przeszło 200 godz. w miesiącu - wypada w roku 36 dni wolnych. Jeszcze nie dać mu urlopu. Już chyba byłoby lepiej żyć w średniowieczu. Przeczytaliście, "drodzy" właściciele, "Opowieść wigilijną" Dickensa, pamiętacie przeżycia Ebenezera Scrooge"a. Życzę miłej lektury - Yaga...
Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha[/cite]
No właśnie, po raz kolejny na niewygodne wypowiedzi jest tylko milczenie. A może ten kucharz ma rację? A może na chleb mu nie brakowało i chciał zarobić uczciwie za ciężką pracę, a z tego co pisał to chyba pojęcie o kuchni ma?
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha[/cite]
No właśnie, po raz kolejny na niewygodne wypowiedzi jest tylko milczenie. A może ten kucharz ma rację? A może na chleb mu nie brakowało i chciał zarobić uczciwie za ciężką pracę, a z tego co pisał to chyba pojęcie o kuchni ma?
Czyżby Genio na niezręczne dla Niego wypowiedzi milczał myśląc, że ten temat odejdzie w zapomnienie i dużo ludzi nie przeczyta tej wypowiedzi.... Oj Genio wstyd... Może ktoś jeszcze ma coś do powiedzenia na temat prawdomówności Pana Genia! hahaha[/cite]
No właśnie, po raz kolejny na niewygodne wypowiedzi jest tylko milczenie. A może ten kucharz ma rację? A może na chleb mu nie brakowało i chciał zarobić uczciwie za ciężką pracę, a z tego co pisał to chyba pojęcie o kuchni ma?
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]......HIMEK,NIE PISZĘ CI Z NAZWISKA,ale o jakiej Ty piszesz nauce załogi,dziewczyny płakały na ciebie,że się chamsko do nich odnosiłeś,o jakim kompocie piszesz,jak żle zrobiliście to prawidłowo,że do zlewu a nie do klienta,a co do gotowania dla tych ludzi co piszesz,to tylko Twoja fantazja.Andrzejowi do pięt jeszcze nie dorosłeś,a plujesz na niego,ale to Twoja sprawa.Stawka podst.10zł na godz.w okresie próbnym byłaby wtedy jakbyś miał premię.Miałeś 2000 zl brutto plus premia uznaniowa w okresie próbnym max.500 zl,a za ile teraz pracujesz ?Jak w pierwszym miesiącu pracowałeś połowę a pieniądze dostałeś za cały miesiąc,to było dobrze,a jak w m-cu otwarcia pracowaliście więcej a Ci odliczono dni zaplacone wcześniej a nie odliczone,to zle,wiadomo mi jest ze nie zniosłeś tego że Andrzj dostał od Ciebie 500 zł więcej więc wykręciłeś im i mnie numer,zwolnienie lekarskie perfidnie,więc nasza rozmowa była krótka,mogłeś nie przychodzić do pracy,załoga Cię nie zaakceptowała,ja też.Jesteśmy wszyscy razem szczęśliwi że się Ciebie pozbyliśmy.Po dwoch tygodniach już było wiadomo,że uczyć się musisz dużo,zarowno w zawodzie jak i pracy w zespole,bo po Twoich pokazanych umiejętnościach wątpię abyś gotował,a w dodatku ludziom o których piszesz,chwalić się możesz.Jak tak chcesz,to zasięgnę opinni w Twoich byłych firmach i odpowiem Ci tu na forum,jak to było z Twoim doświadczeniem.Napisz tu na forum ile miałeś na pasku,a ile dostałeś do ręki,jak zostałeś rozliczony i Ty jak sie rozliczyłeś,że musiałeś przyjechać i odebrać kasę za urlop,za zwolnienie,dlaczego unikasz teraz byłych współpracowników.Jesteś mlody,o dobry wizerunek coraz trudniej Ci bedzie,a myślę,że niedługo opuścisz te nasze strony.Jesteś nieodpowiedzialny,niemyślący,kłótliwy masz wygórowane ambicje w stosunku do posiadanych umiejętności,brak Ci samokrytyki.Przeczytaj to co wcześniej napisałeś,na ile to ma się z rzeczywistością i o jakich Ty 120 godz. nadliczbowych piszesz,o jakich 20 zł na godz.Czy Ty uważasz,że jestem idiotą abym takiemu fachowcowi jak TY dawal godz.platne po 20 zł.Jak inny pracodawca przeczyta Twoją wypowieddz,powie krótko,BĘDĘ DALEKO.Nie tylko ja,ale współpracownicy,biuro poznali Ciebie nie od najlepszej strony,ale tak jest,jak ktoś musi odejść i jest mu trudniej to będzie psioczył.Himek,musisz się jeszcze dużo,dużo uczyć,a życie jeszcze nie raz uderzy Cie po dupie.Swoim postępowaniem wyrabiasz opinnie innym być może dobrym młodym ludziom i dlatego zarowno w sklepie jak i Fabryce zatrudniam,tych po trzydziestce-pięćdziesiątce,bo młodolaty nie są odpowiedzialni.Ja Ci wcale tamtej soboty nie musiałem na telefon dawać urlopu na żądanie,Andrzejowi nie zadzwoniłeś,a mnie oszukałeś.Niedzielę miałeś wolną,a od poniedz.podałeś do biura zwolnienie i uważałeś,że sie po kościach rozejdzie.Jak młody początkujący w okresie probnym robi takie numery ,to co potem?
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]
Czytam, czytam i oczom nie wierzę,
Chłopie, ty najpierw słownik do ręki weź i nie kalecz polskiej mowy, a później bierz się za gotowanie dla Pani Kanclerz i innych...
Te osobistości, co wymieniłeś, to mogłeś jedynie widzieć... przez okienko ze zmywaka, na więcej cię nie stać...
Pan Prezydent Komorowski oficjale pisma pisze z błędami, a kucharz... nie może? Czepiasz się.[:-)]
sratatata akurat dla takich osobistosci gotowal....akurat....i co zwolnil sie sam zeby w zambrowie pracowac?nie wierze
...a temat był "urlopy wypoczynkowe"- a skończyło się jak zwykle praniem brudów i obrabianiem tyłków. Tak właśnie wygląda zambrowski grajdołek: kto komu więcej dołoży- tylko po co. Co to komu da - a może jednak da ? Pozdrawiam serdecznie .
Genio to Ty zastanów się co piszesz kompot był Twój z butelki robiony a Andrzej jak za Pana plecami się wypowiadał bo strach mu nie pozwolił prosto w oczy to jego sprawa. Jak Pan chce to mogę podać numery do moich byłych pracodawców. To że inni siedzą tu i gniją bo boją się podejmować wyzwania to ich sprawa. Moje doświadczenie Restauracja Polska Różana na ul. chocimskiej 7 możecie zobaczyć niedowiarki (http://www.restauracjarozana.com.pl/) i odchodziłem ze stanowiska kucharza bo was to pewnie i na zmywak nie było by stać. A jak czytał pan moją opinie z hotelu bristol to zdziwiony pozytywnie był Pan to że teraz broni Pan innych i jakieś brednie Pan wypisuje to zrozumiałe przecież jest Pan naj we wszystkim. Co do pana załogi to po raz pierwszy widziałem żeby zrazy wołowe robić z karkówki bo nikt tam nie wiedział co to jest rozbeff wołowy hehe kucharze daleko jeszcze. Proszę zadzwonić i sprawdzić moje kompetencje ale i tak pewnie same kłamstwa będą tu napisane tak jak do tej pory że niby chamski proszę napisać do kogo żałosne bo do tej pory mam z niektórymi kontakt i jest w ogóle inaczej niż te kłamstwa przez Genia napisane. A dlaczego się z Warszawy przeprowadziłem to moja osobista sprawa. Genio żenada.
Joachim,pokaż swoj pasek wypłat z Wa-wy,mówiłeś że tam zapieprzałeś nawet 36 godz.mnie proponowałeś system cco drugi dzień na dwie zmiany,a jest 7/8.Andrzej Ci zaproponował odpowiedzialność po połowie,tydzień on,tydzień Ty i co spuchłeś,a teraz warcholisz,bo masz pracę za 1500 zl,ale wieść się szybko rozchodzi i zostaniesz z ręką w nocniku,bo w Zambrowie będzie Ci trudno o pracę z takim podejściem.Jako fachowiec okazałeś się mierny,jako współpracownik,w ocenie pozostałej załogi jesteś zerowy,Co do uczciwości,nie bede Ci jeszcze teraz pisał,ale mogę przypomnieć,a żadnego twojego pisma pochwalnego nie widziałem,a o Bristolu pierwszy raz słyszę,a może w Mariocie tez pracowałeś.Ja nie przeczę że pracowałeś w Wa=wie,ale zanim gotować jak sie chwalisz dla osobistości,to trzeba parę lat popracować na obieraku,na zmywaku,kucharzowi noże i łyżki podawać.popiszmy sobie,a przyszli pracodawcy będą cie przyjmować z otwartymi rekoma.Wiem ze chciałeś iść do sądu pracy,tylko nie miałeś z czym.A teraz jaką się pracą pochwalisz?czy znów do Niemiec pojedziesz na kalafiory,czy szparagi?,tam faktycznie zarobisz 20 zł/godz.to też do kuchni jest potrzebne.Jak kucharz boi się przez tydzień na zmianę dopilnować kuchni,jak innym poleca posolenie zupy,to o jakich zrazach ma mówić.Miałeś być fachowcem kuchni,a okazało się,że możesz być stażystą,a taki to nie zarabia na początek 2000+premia do 500zł,tylko 1300....Gdyby nie placono na konto przelewem,to na pewno mówiłbyś,że poborow nie dostałeś.Życia dopiero zaczynasz się uczyć,ale tak to jest z wyjątkami młodzieżówki,a nawet Sądami Pracy straszą.Samo życie,a potem narzeka,że pracy nie ma,że do pracy tylko po znajomości,Ciebie też mi polecono jako młodego,energicznego,tylko nikt nie przewidział,że nie potrafisz pracować w zespole ludzi dorosłych,doświadczonych.
Kalafiory to pan może zbierać. A z skąd wziąłeś te godziny chyba z kosmosu. Do żadnego sądu się nie wybierałem. I jaką odpowiedzialność co tydzień bzdury piszesz i tyle. A co do mojego doświadczenia to weź sobie ksero które pewnie jeszcze masz i poczytaj to się dowiesz możesz też zadzwonić i dowiesz się kto komu może łyżki podawać. A stowarzyszenie już założyłeś kulinarne przez które pracy miałem nie dostać he jakoś nie miałem z tym problemu i 1500 to możesz swojemu zespołowi dać i się cieszą że mają. Taki z Ciebie prawdomówny jak ze mnie baletnica he. nic co piszesz nawet nie jest bliskie prawdy żałosne. Jak Cię interesuje to na prace nie narzekam i przynajmniej w domu jestem często nie jak wcześniej że tylko spać przyjeżdżałem a i pieniędzy też mi nie brakuje. Na Geniu świat się nie kończy
[cytat]Kalafiory to pan może zbierać. A z skąd wziąłeś te godziny chyba z kosmosu. Do żadnego sądu się nie wybierałem. I jaką odpowiedzialność co tydzień bzdury piszesz i tyle. A co do mojego doświadczenia to weź sobie ksero które pewnie jeszcze masz i poczytaj to się dowiesz możesz też zadzwonić i dowiesz się kto komu może łyżki podawać. A stowarzyszenie już założyłeś kulinarne przez które pracy miałem nie dostać he jakoś nie miałem z tym problemu i 1500 to możesz swojemu zespołowi dać i się cieszą że mają. Taki z Ciebie prawdomówny jak ze mnie baletnica he. nic co piszesz nawet nie jest bliskie prawdy żałosne. Jak Cię interesuje to na prace nie narzekam i przynajmniej w domu jestem często nie jak wcześniej że tylko spać przyjeżdżałem a i pieniędzy też mi nie brakuje. Na Geniu świat się nie kończy [/cytat].............Prawda,porównaj teraz pasek i co masz do emerytury teraz,a co miałeś u mnie,co miałeś nawet w Wa-wie.Siedziałeś,i teraz znow siedzisz na minimum,ale Twój wybór.B.dobrze sie zareklamowałeś,kucharza Joachima Mocarskiego,będa rwać jako spejalistę.U mnie pozostaniesz kucharzem warszawiakiem.Osr......wasz mnie,to normalka,ale kolegów z branży,ludzi z którymi pracowałeś ?piszesz glupoty że steki robili z karkówki? Himek,kto paskudzi w swoje gniazdo,na swoich kolegów w zawodzie,chłopczyku w krótkich majteczkach ,jak Ciebie mama nie nauczyła określonych zasad,to życie Ciebie nauczy,ale tak jest,gówniarstwo żyje swoim światem. mało posluguje sie nieprawdą jak naćpany.Jak jakiś pracodawca zadzwoni do mnie i spyta o Twoje umiejętności,to odeślę go tylko do tej strony internetowej.Na tym kończę z Tobą polemikę.
[cytat].............Prawda,porównaj teraz pasek i co masz do emerytury teraz,a co miałeś u mnie,co miałeś nawet w Wa-wie.Siedziałeś,i teraz znow siedzisz na minimum,ale Twój wybór.B.dobrze sie zareklamowałeś,kucharza Joachima Mocarskiego,będa rwać jako spejalistę.U mnie pozostaniesz kucharzem warszawiakiem.Osr......wasz mnie,to normalka,ale kolegów z branży,ludzi z którymi pracowałeś ?piszesz glupoty że steki robili z karkówki? Himek,kto paskudzi w swoje gniazdo,na swoich kolegów w zawodzie,chłopczyku w krótkich majteczkach ,jak Ciebie mama nie nauczyła określonych zasad,to życie Ciebie nauczy,ale tak jest,gówniarstwo żyje swoim światem. mało posluguje sie nieprawdą jak naćpany.Jak jakiś pracodawca zadzwoni do mnie i spyta o Twoje umiejętności,to odeślę go tylko do tej strony internetowej.Na tym kończę z Tobą polemikę.[/cytat]
Ty gienio odwiedził mnie kiedyś znajomy i powiedział tak :
Pracowałem w hurtowni eden z alkoholami gdzie pracownicy którzy tam ze mna pracowali okazali sie ode mnie starsi o 10-15 lat.
Najgorsza okazala sie ta kobietka ktora w biurze tam robi nawet po twarzy łatwo poznać z kim sie ma do czynienia.
Strach było jeździć samochodami zawozić towar z takimi co szaleją na drogach albo się napiją gdy już będą np w rutkach .
A gsy sie chciało z wlascicielem porozmawiac dlaczego wolisz juz zostac w hurtowni i tam pracować niz jezdzic z szalencami transport zawozic to nawet nie uwierzył w to co ja do niego mówię powód prosty --- tamci pracują dłuzej juz kilka lat a ten to jest nowy i jego słowa dla niego nic nie znaczą i gdy naskarzył na pracowników to sam własciciel do nich poszedł i im wypaplał co od nowego usłyszał a oni w zamian zemsty powiedzieli wlascicielowi ze się do tej pracy nie nadaje , ze do pracy sie spozniam, ze wychodze 2 h wczesniej ( jak wlasciciela nie ma ) a pod koniec miesiaca jeszcze mu pensje z nadgodzin obdarli a na drugi miesiac wlasciciel pomimo ze ma stanowisko na hurtowni wykonywać to go sle gdzies daaaaalllleeeeeekkkkoooo za miejsce pracy i karze mu w deszcz , mróz sprzątać czy jakies naprawy płotów wykonywać a jak wróci na hurtownie to sie pyta co on tam robi bo nawet z kibla skorzystać nie można !!
Nie rozumiem ludzi, nie rozumiem.
Kucharz napisał (o ile to jest prawdą), ze zostało założone stowarzyszenie kulinarne przez które pracy miał nie dostać. Po co to wszystko?
Zamiast podać sobie ręce, epizod zakończony, żyjemy teraz oddzielnie. A tu listy gończe, jak w Stanach za zbiegłymi niewolnikami.
Młodzi,wykształceni,z predyspozycjami.co od takich wymagać -oczekiwać.wiem jedno,aby jak najszybciej odeszli i trafili tam gdzie jest dla nich miejsce.Tak wygląda praca młodego,jak najmniej robić aby cos zarobić.Przygotowanie zawodowe jak wynika z tresci i pomysleć,to miał być student.Pracownik o którym napisałeś już dawno odszedł z pracy na własną prośbę,ciekawe jak Twoje studia,ale po treści pisma masz chyba jednak problemy.Następny młody znawca,poucza jak ma pracować właściciel firmy,oraz poszczególni doświadczeni pracownicy.
[cytat]Młodzi,wykształceni,z predyspozycjami.co od takich wymagać -oczekiwać.wiem jedno,aby jak najszybciej odeszli i trafili tam gdzie jest dla nich miejsce.Tak wygląda praca młodego,jak najmniej robić aby cos zarobić.Przygotowanie zawodowe jak wynika z tresci i pomysleć,to miał być student.Pracownik o którym napisałeś już dawno odszedł z pracy na własną prośbę,ciekawe jak Twoje studia,ale po treści pisma masz chyba jednak problemy.Następny młody znawca,poucza jak ma pracować właściciel firmy,oraz poszczególni doświadczeni pracownicy.[/cytat]
Wykształcenie to ja mam wyższe a młody to na pewno nie jestem przynajmniej się przyznałeś ze odszedł na właśną prośbę bo gdyby ci inspekcję pracy tam wsadził to byś juz firmę dawno zamykał i w sądzie pracy przegrał wiec mozesz sie cieszyć ze ci tego nie zrobił bo obowiązki miał inne i nie mówmy z szacunkiem do pana o moim wykształceniu to pan się tu znalazł na forum by pokazać ze nikogo nie bedzie pluć , ze każdy problem można rozwiązać , ze przeprowadzi z kazdym zebrania porozmawia itd , chciał pan wypowiedzi forumowiczów, tego byśmy się nie zamykali , wiec pan to otrzymuje a bajeczek wyssanych tu z palca nie ma prawda gieniu:)
[cite user="kucharz" date="09.06.2012 17:13"]Genio po pierwsze to sam się zwolniłem a nie Ty mnie. Dwa nauczyłem twoją załogę dozo. Trzy nie 7 a 5 dni zwolnienia. cztery jaka płaca tata praca jak za nadgodziny których było ponad 120 dostałem niecałe 6 zł/godz. gdzie godzina etatowa wychodziła mi trochę ponad 10zł. A każda ponda etatowa godzina powinna być płacona 50 lub 100% więcej( tzn. około 15 lub 20 zł) według kodeksu pracy który Pan podobno zna. To tylko zakłamani ludzie zostali co podłogę lizali. A jak po tym jak zrobiłeś Swój wspaniały kompot to CI najlepsi nie powiedzieli Tobie jak szybko płynął w zlewie do ścieków. Może i młody ale na pewno nie darmowy pracownik, dorabiać Genia nie zamierzam. Zdziwiłem się jak z Twoich uczciwych ust takie głupoty wypłynęły nie ładnie ja powiedziałem Ci wszystko w oczy a TY...... poziom widoczny. najuczciwszy z uczciwych he hehe. A co do mojego doświadczenia to gotowałem dla ludzi których Pan może tylko w telewizji zobaczyć (P. Guzowaty, P. Premier, P. Prezydent, Dalajlama, P. Kanclerz A. Merkel i wielu innych) i z tamtej pracy też sam się zwolniłem tylko już nie za porozumieniem stron tak jak u Pana a na moją własną prośbę.
[/cite]
A i jeszcze jedno skoro ten kucharzyk sie zwolnil na wlasna prosbe to moze i pan gienio skomentuje powód w jakim sie zwolnil ten pracownik ktory na hurtowni u pana robił tez pan powie ze ze zaloga nie zaakceptowala ze sie do pracy nie przykladal ze sie lenil i tylko czekal na wyplate tak ?
[cite user="Obelix" date="19.06.2012 08:43"]
Ty gienio odwiedził mnie kiedyś znajomy i powiedział tak :
Pracowałem w hurtowni eden z alkoholami gdzie pracownicy którzy tam ze mna pracowali okazali sie ode mnie starsi o 10-15 lat.
Najgorsza okazala sie ta kobietka ktora w biurze tam robi nawet po twarzy łatwo poznać z kim sie ma do czynienia.
Strach było jeździć samochodami zawozić towar z takimi co szaleją na drogach albo się napiją gdy już będą np w rutkach .
A gsy sie chciało z wlascicielem porozmawiac dlaczego wolisz juz zostac w hurtowni i tam pracować niz jezdzic z szalencami transport zawozic to nawet nie uwierzył w to co ja do niego mówię powód prosty --- tamci pracują dłuzej juz kilka lat a ten to jest nowy i jego słowa dla niego nic nie znaczą i gdy naskarzył na pracowników to sam własciciel do nich poszedł i im wypaplał co od nowego usłyszał a oni w zamian zemsty powiedzieli wlascicielowi ze się do tej pracy nie nadaje , ze do pracy sie spozniam, ze wychodze 2 h wczesniej ( jak wlasciciela nie ma ) a pod koniec miesiaca jeszcze mu pensje z nadgodzin obdarli a na drugi miesiac wlasciciel pomimo ze ma stanowisko na hurtowni wykonywać to go sle gdzies daaaaalllleeeeeekkkkoooo za miejsce pracy i karze mu w deszcz , mróz sprzątać czy jakies naprawy płotów wykonywać a jak wróci na hurtownie to sie pyta co on tam robi bo nawet z kibla skorzystać nie można !! [/cite]Po co dyskutujesz,nie pisz,nie czytaj,nie rób mu reklamy bo zaraz Ci wytknie tą polszczyznę i będzie miał rację.Wypowiedz Genia olej,a nie polemizujesz .To jest jego zdobywanie popularności.
albo wstydu
[cytat]albo wstydu[/cytat]
Wstyd to jest chwalić się wyższym wykształceniem a pisać tak chaotycznie i z takimi błędami.
Pochwal się gdzie dają takie wyższe wykształcenie. Bo uczelnia która tak naucza powinna stracić prawo nauczania.
[cite user="adela" date="19.06.2012 21:33"]
Wstyd to jest chwalić się wyższym wykształceniem a pisać tak chaotycznie i z takimi błędami.
Pochwal się gdzie dają takie wyższe wykształcenie. Bo uczelnia która tak naucza powinna stracić prawo nauczania.
[/cite]
Adela ja juz ci kiedys na forum pisalem ze jak bede chciał tak bede pisał i nikt mi za to nie placi i ja nie musze tu uzywać swojej ortografii bo wlasnie pisanie bezblednie mozna uznać za pochwale :) Nie obrazaj sie na szkole bo szkola czlowieka dobrze nauczyla ale to czlowiek sam wybiera jak bedzie tej wiedzy uzywal i nie mam sie czego wstydzić ani czym chwalić odpowiedzialem tylko na pytanie gienia co do wyksztalcenia
a również mógłbym ci to napisać tak :
afela ja łuż Ci kietys na łorum pifałem ze juk łędę chciał tok bede fisal i nukt mi za to nie łaci i ju nie mósze tu uływać sfojej urtografii bo fłasnie czoła łowieka łobrze uczyła ałe to łowiek sum łybiera juk budzie łej fiedzy órzywał i nie mam se czeko łstydzić ani tym łwaliś
pofieciałem łylko na płytanie kienia co dó fykształcenia
i jak sie nie podoba to czytac nie musisz regulamin forum tego nie uznaje i pod zadny polski kodeks to nie wchodzi administrator ci ortografii sprawdzał nie będzie chyba ze bedziesz pisać caps-lockiem co jest zakazane a reszta to juz twoja dobra wola !