Jestem pod wrażeniem jaki wyłonił się po remoncie lokalu.
Kanapy i fotele w tonacji fioletowo-szarej telewizory no cud miód.Bar z podswietleniem pod kolor mebli[lol] Brawo Sławek masz najładniejszy lokal w zamie i obiady bardziej domowe jak wiesz....... znowu powie że mu robię reklamę[black]
ahahaha:D lepiej żeby nie znaleźli...
Wystrój wystrojem ale przydałaby sie milsza barmanka niż Magda (?)
Żarełko dla facetów mega bo tłuste jak cholera:)
tuning dobry, ale kibel... został jak stał.. i to powinno jak najszybciej się zmienić... nie jadłam tam jeszcze ale może spróbuje... pamiętam kebaby jakie serwowali.. zgroza rozwolnienie... za każdym razem...wiec mam pewien awers
@jacek2951
hahah zajebista wypowiedz wnosząca wiele do tematu , pozdrawiam Cie serdecznie ,a z moim mózgiem jest wszystko w porządku więc nie pucuj się na forum jeżeli masz pisać takie pierdoły , bo 2 wypowiedzi stażu informują mnie o tym , ze jesteś wielkim fanem pani Beaty , ja osobiście nic do niej nie mam ale nowe twarze by się przydały
szama jak najbardziej dla mnie na + kebaby są lepsze niż wcześniej , hamburgery bajki zjadliwe , szkoda ze nie ma kilku browarów (chyba wiecie jakich) :)
co do telewizorów, to czy ja wiem... siedzieć jeden stolik od telewizora dalej i nic nie widać... tam co był na dole bilard mógłby wstawić jakiś większy telewizor i kto na mecz to by sobie na dole spokojnie obejrzał,
na tym rzutniku to tylko sobie można popsuć oczy... jak coś takiego ma być to lepiej niech nic nie będzie.
+ za tyskie/lech, może ładnie i jest ale czy klimatycznie? mi tam się wcześniej bardziej podobało.
nie wiem jak teraz z kjebabem ale te bułki tyle przechowywane były ze mozna bylo sobie zeby połamać.
jak coś dawać starego lepiej wyrzucic.
Prosto.Nie jestem niczyim fanem,ale ustań Ty za barem i niech Ci się nalezie horda łysielców i zrobiliby Ci chlew z baru,to ciekawe czy miałbyś ochotę się uśmiechać.Byłem widziałem.I co to za gadka z tym pucowaniem,ulungiem jesteś czy masz kolesia,który siedział za nielegalny wypas bydła i Cię uczy bajery?
[cytat]może być niemiła. Podchodzi do stolika i wyprasza z lokalu, bo siedzisz za długo.[/cytat]
No przepraszam bardzo, jeśli przyszłaś z koleżanką na ploteczki zamówiłaś sałatkę i po soczku, a siedzisz 3 godziny nic więcej nie zamawiając, blokujesz innym stolik. A przychodzą ludzie który chcą posiedzieć i wypić te parę piw, ale nie ma gdzie bo siedzisz Ty przy soczku jednym od 3 godzin.
Co do wystroju jest bardzo ładnie, jedzenie też nie jest najgorsze, ale wiadomo każdy ma swój gust. ;)
Jacek , nie wiem jak ty ale ja umiem sie zachować ,i pracowałem kiedyś za barem. Nie jestem jakimś ulungiem , ale widzę ze ty jak najbardziej bo w każdej wypowiedzi próbujesz mnie obrazić, a co do pucowania hehe źle interpretujesz słowo od razu kojarzy Ci się z "grypsem" więziennym , widzę ze to chyba Ciebie uczył tego tajny agent skupu żywca.
Bar jak najbardziej teraz jest na plus , kanapy więcej miejsca, ogólnie panie Bronek :) jest wypas :) :D hehhe
pozdro Jacek :D
No przepraszam bardzo, jeśli przyszłaś z koleżanką na ploteczki zamówiłaś sałatkę i po soczku, a siedzisz 3 godziny nic więcej nie zamawiając, blokujesz innym stolik. A przychodzą ludzie który chcą posiedzieć i wypić te parę piw, ale nie ma gdzie bo siedzisz Ty przy soczku jednym od 3 godzin.
Co do wystroju jest bardzo ładnie, jedzenie też nie jest najgorsze, ale wiadomo każdy ma swój gust. ;) [/cite]
Skąd czerpiesz wiedzę na temat tego, z iloma osobami przyszłam, co zamówiłam, jaką kwotę wydałam, ile czasu siedziałam i czy ktoś czekał na wolny stolik? Pudło, źle strzeliłeś. Intuicja nie jest Twoją mocną stroną.
Marto intuicja jest mocną stroną kobiet, więc skoro mówisz że źle trafiłem, więc przepraszam. A drugie to dziwne że Was wyprosili chyba że już zamykali bar, ale trzeba też zrozumieć barmanki, one też chcą odpocząć, pobyć z rodziną, itd. Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło żeby mi powiedzieli - Do widzenia !
[cytat]tuning dobry, ale kibel... został jak stał.. i to powinno jak najszybciej się zmienić... nie jadłam tam jeszcze ale może spróbuje... pamiętam kebaby jakie serwowali.. zgroza rozwolnienie... za każdym razem...wiec mam pewien awers[/cytat]
Co do kebabow i rozwolnienia to cos w tym jest bo sam to mialem
[cytat]Marto intuicja jest mocną stroną kobiet, więc skoro mówisz że źle trafiłem, więc przepraszam. A drugie to dziwne że Was wyprosili chyba że już zamykali bar, ale trzeba też zrozumieć barmanki, one też chcą odpocząć, pobyć z rodziną, itd. Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło żeby mi powiedzieli - Do widzenia ! [/cytat]
Mi do tej pory też się nigdy i nigdzie coś podobnego nie przydarzyło. To był pierwszy raz. I raczej ostatni, bo póki co nie planuję ponownej wizyty w pubie Amader.
Moim zdaniem wcześniej była z lekka mordownia, stare chłopy podpite oglądający mecz, widziałam wiele razy jak takie mośki nachlane obszczywali się i robili chlew... teraz przynajmniej nie ma takiego towarzystwa, jest więcej młodych ludzi, jest świeżo, pachnie.. choć kible... chyba że już wyremontowali bo ostatnio nie byłam, barmanki są ok, nigdy nie miałam z nimi kłopotu, wręcz przeciwnie zawsze pożartowały itp. szkoda mi ich było jak się musiały ciągać z wieśniakami, teraz takie towarzystwa jest mniej na szczęście, ale nie jadam tam.... raczej na piwo przychodzę. W Zambrowie i tak jest sporo knajp puszczających mecze... na koszarach chyba ze 4... więc nie płaczcie że nie ma już 2 wielkich tv z samymi meczami
Odnosnie wypowiedzi @Marty.
Oburzające jest zachowanie barmanki, która podchodzi do Ciebie i wyprasza Cię z lokalu bo jej zdaniem siedzisz ciut za długo.."Nasz klient nasz pan".
Być może jednego dnia przyszedłem na sok i chciałem pogadać dłuugo, a może za jakiś czas przyjdę na calą noc i zostawie tam całą swoją pensję?
Ba! po takim incydencie moja noga więcej by tam nie postawila...Można się spytać delikatnie o czas, jaki będziemy jeszcze zajmować stolik ale nie mówi się dosadnie "wypierdzielać stąd bo klient z dużym zamowieniem czeka", kto pierwszy ten lepszy a jak juz wspomnialem "NASZ KLIENT NASZ PAN".
Zachowanie nieetyczne...
ale macie problemy, zapewne było po 12 a bar jest chyba do 12 i dlatego powiedziała, że zamykają.. nikt nie będzie siedział za friko aż ty wypijesz sok.
[cite user="nescafe" date="22.05.2012 09:23"]ale macie problemy, zapewne było po 12 a bar jest chyba do 12 i dlatego powiedziała, że zamykają.. nikt nie będzie siedział za friko aż ty wypijesz sok.
[/cite]
zgadzam się w 100% sama trochę pracowałam na studiach jako barmanka i wiem czym to pachnie... ciekawe czy ktoś jak pracuje do 17:00 to zostaje od tak po godzinach do 20:00 bo może jeszcze jakiś petent go odwiedzi... litości
Trochę dziwią mnie wypowiedzi na temat np gdzie telewizor wisiałby dobrze a gdzie zasłania.....bo telewizje to się w domu ogląda :))). Mecze no dobra spoko niech ludziska oglądają ale nie wszyscy żyją piłką.
Co do kwestii gdy barmanka mówi, że "proszę dopijać bo zamykam"....to się zgadzam z barmankami czy barmanami, bo jak wisi rozpisany czas otwarcia lokalu to nie kumam w czym ktoś ma problem. Nie podoba się to otworzyć swój bar i stać 24 h....wtedy każdy będzie szczęśliwy :)))))
Pretensję można mieć do siebie, że się wcześniej nie przyszło napić hehe.
I ostatnia kwestia, że niby barmanka Magda czy Beata niemiła....bo mają większe jaja od tych co tak na nie narzekają :). Dla mnie obie spoko laski i radzą sobie z każdym pijanym cwaniakiem. A powiedzenie, że "klient nasz Pan" to powiedzenie które nie pasuje dla każdego.....bo jak pijanego chama nazwać dobrym klientem :) ( oczywiście mam na myśli tych co się napiją, osikają wc i są wulgarni)...Jak ktoś chce mieć status Klienta, żeby go traktowali jak Pana.....to nim bądź!!!!!
ha no niewiem czy takie miłe jak Cie barmanka obcina i obgaduje he;)))
Sama tego doświadczyłam jak obsmarowala do kolegi he jest nie miła od początku i tyle! Beata to rezydentka więc nie ma co sie czepiać;)
[cite user="Kianu" date="27.05.2012 23:22"]
Co do kwestii gdy barmanka mówi, że "proszę dopijać bo zamykam"....to się zgadzam z barmankami czy barmanami, bo jak wisi rozpisany czas otwarcia lokalu to nie kumam w czym ktoś ma problem. Nie podoba się to otworzyć swój bar i stać 24 h....wtedy każdy będzie szczęśliwy :)))))
Pretensję można mieć do siebie, że się wcześniej nie przyszło napić hehe.
I ostatnia kwestia, że niby barmanka Magda czy Beata niemiła....bo mają większe jaja od tych co tak na nie narzekają :). Dla mnie obie spoko laski i radzą sobie z każdym pijanym cwaniakiem. A powiedzenie, że "klient nasz Pan" to powiedzenie które nie pasuje dla każdego.....bo jak pijanego chama nazwać dobrym klientem :) ( oczywiście mam na myśli tych co się napiją, osikają wc i są wulgarni)...Jak ktoś chce mieć status Klienta, żeby go traktowali jak Pana.....to nim bądź!!!!!
Pozdrawiam :)[/cite]
Nikt nie zamykał i zapewniam, że ze znajomymi nie "osikaliśmy wc".
Jesli chcesz, żeby klient do Twojego lokalu wrócił, to bądź gościnnym gospodarzem miejsca.
[cite user="nescafe" date="22.05.2012 09:23"]ale macie problemy, zapewne było po 12 a bar jest chyba do 12 i dlatego powiedziała, że zamykają.. nikt nie będzie siedział za friko aż ty wypijesz sok.
[/cite]
Twoją wizję alternatywnej rzeczywistości zachowaj dla siebie.
[cite user="on29" date="21.05.2012 14:35"]Odnosnie wypowiedzi @Marty.
Oburzające jest zachowanie barmanki, która podchodzi do Ciebie i wyprasza Cię z lokalu bo jej zdaniem siedzisz ciut za długo.."Nasz klient nasz pan".
Być może jednego dnia przyszedłem na sok i chciałem pogadać dłuugo, a może za jakiś czas przyjdę na calą noc i zostawie tam całą swoją pensję?
Ba! po takim incydencie moja noga więcej by tam nie postawila...Można się spytać delikatnie o czas, jaki będziemy jeszcze zajmować stolik ale nie mówi się dosadnie "wypierdzielać stąd bo klient z dużym zamowieniem czeka", kto pierwszy ten lepszy a jak juz wspomnialem "NASZ KLIENT NASZ PAN".
Zachowanie nieetyczne... [/cite]
Dokładnie.
moj kolega tam byl ze mną i rozmawialismy po 15 minutach podchodzi do mnie ta magda i sie pyta czy wypilismy juz a mielismy jeszcze 30% wiec mowi ze albo mamy zamawiać nastepne albo pić szybciej :)
Jestem pod wrażeniem jaki wyłonił się po remoncie lokalu.
Kanapy i fotele w tonacji fioletowo-szarej telewizory no cud miód.Bar z podswietleniem pod kolor mebli[lol] Brawo Sławek masz najładniejszy lokal w zamie i obiady bardziej domowe jak wiesz....... znowu powie że mu robię reklamę[black]
ahahaha:D lepiej żeby nie znaleźli...
Wystrój wystrojem ale przydałaby sie milsza barmanka niż Magda (?)
Żarełko dla facetów mega bo tłuste jak cholera:)
jedzenie mogłoby być lepsze, a nie tłuste, sosy za ciężkie, powinien skorzystać z kuchennych rewolucji Gesslerowej :)
@KIKAT
ja osobiście uważam ,ze własnie Magda jest jak najbardziej miłą osobą ,a z chęcią wymienił bym panią Beatę ,
Beata to chyba ze stażu najstarsza barmanka w miescie[black]
Prosto,mózg sobie wymień!!
[;-P] Wy chodzicie do pubu napić się piwa i pogadać ze znajomymi, czy po to, żeby kelnerki się do was uśmiechały?
tuning dobry, ale kibel... został jak stał.. i to powinno jak najszybciej się zmienić... nie jadłam tam jeszcze ale może spróbuje... pamiętam kebaby jakie serwowali.. zgroza rozwolnienie... za każdym razem...wiec mam pewien awers
@jacek2951
hahah zajebista wypowiedz wnosząca wiele do tematu , pozdrawiam Cie serdecznie ,a z moim mózgiem jest wszystko w porządku więc nie pucuj się na forum jeżeli masz pisać takie pierdoły , bo 2 wypowiedzi stażu informują mnie o tym , ze jesteś wielkim fanem pani Beaty , ja osobiście nic do niej nie mam ale nowe twarze by się przydały
szama jak najbardziej dla mnie na + kebaby są lepsze niż wcześniej , hamburgery bajki zjadliwe , szkoda ze nie ma kilku browarów (chyba wiecie jakich) :)
co do telewizorów, to czy ja wiem... siedzieć jeden stolik od telewizora dalej i nic nie widać... tam co był na dole bilard mógłby wstawić jakiś większy telewizor i kto na mecz to by sobie na dole spokojnie obejrzał,
na tym rzutniku to tylko sobie można popsuć oczy... jak coś takiego ma być to lepiej niech nic nie będzie.
+ za tyskie/lech, może ładnie i jest ale czy klimatycznie? mi tam się wcześniej bardziej podobało.
nie wiem jak teraz z kjebabem ale te bułki tyle przechowywane były ze mozna bylo sobie zeby połamać.
jak coś dawać starego lepiej wyrzucic.
Prosto.Nie jestem niczyim fanem,ale ustań Ty za barem i niech Ci się nalezie horda łysielców i zrobiliby Ci chlew z baru,to ciekawe czy miałbyś ochotę się uśmiechać.Byłem widziałem.I co to za gadka z tym pucowaniem,ulungiem jesteś czy masz kolesia,który siedział za nielegalny wypas bydła i Cię uczy bajery?
a co do barmanek obie są w porządku :) składam zamówienie, płace, i to wszystko nie wiem jak barmanka moze byc nie mila w te kilka sekund
może być niemiła. Podchodzi do stolika i wyprasza z lokalu, bo siedzisz za długo.
Jedzenie do bani. Ten kebab za 8 zł... Pan k%$%a raczy żartować!
A mi zdecydowanie ten lokal się bardzo podoba!!!! A wystrój sam wyeliminuje "złych "klientów. "selekcja" przeprowadzi się sama. Lokal na 6.
[cytat]może być niemiła. Podchodzi do stolika i wyprasza z lokalu, bo siedzisz za długo.[/cytat]
No przepraszam bardzo, jeśli przyszłaś z koleżanką na ploteczki zamówiłaś sałatkę i po soczku, a siedzisz 3 godziny nic więcej nie zamawiając, blokujesz innym stolik. A przychodzą ludzie który chcą posiedzieć i wypić te parę piw, ale nie ma gdzie bo siedzisz Ty przy soczku jednym od 3 godzin.
Co do wystroju jest bardzo ładnie, jedzenie też nie jest najgorsze, ale wiadomo każdy ma swój gust. ;)
Jacek , nie wiem jak ty ale ja umiem sie zachować ,i pracowałem kiedyś za barem. Nie jestem jakimś ulungiem , ale widzę ze ty jak najbardziej bo w każdej wypowiedzi próbujesz mnie obrazić, a co do pucowania hehe źle interpretujesz słowo od razu kojarzy Ci się z "grypsem" więziennym , widzę ze to chyba Ciebie uczył tego tajny agent skupu żywca.
Bar jak najbardziej teraz jest na plus , kanapy więcej miejsca, ogólnie panie Bronek :) jest wypas :) :D hehhe
pozdro Jacek :D
[cite user="Sebek06" date="16.05.2012 09:33"]
No przepraszam bardzo, jeśli przyszłaś z koleżanką na ploteczki zamówiłaś sałatkę i po soczku, a siedzisz 3 godziny nic więcej nie zamawiając, blokujesz innym stolik. A przychodzą ludzie który chcą posiedzieć i wypić te parę piw, ale nie ma gdzie bo siedzisz Ty przy soczku jednym od 3 godzin.
Co do wystroju jest bardzo ładnie, jedzenie też nie jest najgorsze, ale wiadomo każdy ma swój gust. ;) [/cite]
Skąd czerpiesz wiedzę na temat tego, z iloma osobami przyszłam, co zamówiłam, jaką kwotę wydałam, ile czasu siedziałam i czy ktoś czekał na wolny stolik? Pudło, źle strzeliłeś. Intuicja nie jest Twoją mocną stroną.
Co do wystroju i jedzenia - pozytywnie.
Marto intuicja jest mocną stroną kobiet, więc skoro mówisz że źle trafiłem, więc przepraszam. A drugie to dziwne że Was wyprosili chyba że już zamykali bar, ale trzeba też zrozumieć barmanki, one też chcą odpocząć, pobyć z rodziną, itd. Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło żeby mi powiedzieli - Do widzenia !
jak dla mnie na plus ;)
[cytat]tuning dobry, ale kibel... został jak stał.. i to powinno jak najszybciej się zmienić... nie jadłam tam jeszcze ale może spróbuje... pamiętam kebaby jakie serwowali.. zgroza rozwolnienie... za każdym razem...wiec mam pewien awers[/cytat]
Co do kebabow i rozwolnienia to cos w tym jest bo sam to mialem
[cytat]Marto intuicja jest mocną stroną kobiet, więc skoro mówisz że źle trafiłem, więc przepraszam. A drugie to dziwne że Was wyprosili chyba że już zamykali bar, ale trzeba też zrozumieć barmanki, one też chcą odpocząć, pobyć z rodziną, itd. Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło żeby mi powiedzieli - Do widzenia ! [/cytat]
Mi do tej pory też się nigdy i nigdzie coś podobnego nie przydarzyło. To był pierwszy raz. I raczej ostatni, bo póki co nie planuję ponownej wizyty w pubie Amader.
klub amander jak najbradziej na plus ;)
Moim zdaniem wcześniej była z lekka mordownia, stare chłopy podpite oglądający mecz, widziałam wiele razy jak takie mośki nachlane obszczywali się i robili chlew... teraz przynajmniej nie ma takiego towarzystwa, jest więcej młodych ludzi, jest świeżo, pachnie.. choć kible... chyba że już wyremontowali bo ostatnio nie byłam, barmanki są ok, nigdy nie miałam z nimi kłopotu, wręcz przeciwnie zawsze pożartowały itp. szkoda mi ich było jak się musiały ciągać z wieśniakami, teraz takie towarzystwa jest mniej na szczęście, ale nie jadam tam.... raczej na piwo przychodzę. W Zambrowie i tak jest sporo knajp puszczających mecze... na koszarach chyba ze 4... więc nie płaczcie że nie ma już 2 wielkich tv z samymi meczami
Odnosnie wypowiedzi @Marty.
Oburzające jest zachowanie barmanki, która podchodzi do Ciebie i wyprasza Cię z lokalu bo jej zdaniem siedzisz ciut za długo.."Nasz klient nasz pan".
Być może jednego dnia przyszedłem na sok i chciałem pogadać dłuugo, a może za jakiś czas przyjdę na calą noc i zostawie tam całą swoją pensję?
Ba! po takim incydencie moja noga więcej by tam nie postawila...Można się spytać delikatnie o czas, jaki będziemy jeszcze zajmować stolik ale nie mówi się dosadnie "wypierdzielać stąd bo klient z dużym zamowieniem czeka", kto pierwszy ten lepszy a jak juz wspomnialem "NASZ KLIENT NASZ PAN".
Zachowanie nieetyczne...
ale macie problemy, zapewne było po 12 a bar jest chyba do 12 i dlatego powiedziała, że zamykają.. nikt nie będzie siedział za friko aż ty wypijesz sok.
[cite user="nescafe" date="22.05.2012 09:23"]ale macie problemy, zapewne było po 12 a bar jest chyba do 12 i dlatego powiedziała, że zamykają.. nikt nie będzie siedział za friko aż ty wypijesz sok.
[/cite]
zgadzam się w 100% sama trochę pracowałam na studiach jako barmanka i wiem czym to pachnie... ciekawe czy ktoś jak pracuje do 17:00 to zostaje od tak po godzinach do 20:00 bo może jeszcze jakiś petent go odwiedzi... litości
wystrój na 6
oświetlenie na 6
obsługa też na 6
ogólnie rzecz biorąc remont udany :)
Na pewno jeszcze się tam wybiorę :)
Trochę dziwią mnie wypowiedzi na temat np gdzie telewizor wisiałby dobrze a gdzie zasłania.....bo telewizje to się w domu ogląda :))). Mecze no dobra spoko niech ludziska oglądają ale nie wszyscy żyją piłką.
Co do kwestii gdy barmanka mówi, że "proszę dopijać bo zamykam"....to się zgadzam z barmankami czy barmanami, bo jak wisi rozpisany czas otwarcia lokalu to nie kumam w czym ktoś ma problem. Nie podoba się to otworzyć swój bar i stać 24 h....wtedy każdy będzie szczęśliwy :)))))
Pretensję można mieć do siebie, że się wcześniej nie przyszło napić hehe.
I ostatnia kwestia, że niby barmanka Magda czy Beata niemiła....bo mają większe jaja od tych co tak na nie narzekają :). Dla mnie obie spoko laski i radzą sobie z każdym pijanym cwaniakiem. A powiedzenie, że "klient nasz Pan" to powiedzenie które nie pasuje dla każdego.....bo jak pijanego chama nazwać dobrym klientem :) ( oczywiście mam na myśli tych co się napiją, osikają wc i są wulgarni)...Jak ktoś chce mieć status Klienta, żeby go traktowali jak Pana.....to nim bądź!!!!!
Pozdrawiam :)
ha no niewiem czy takie miłe jak Cie barmanka obcina i obgaduje he;)))
Sama tego doświadczyłam jak obsmarowala do kolegi he jest nie miła od początku i tyle! Beata to rezydentka więc nie ma co sie czepiać;)
[cite user="Kianu" date="27.05.2012 23:22"]
Co do kwestii gdy barmanka mówi, że "proszę dopijać bo zamykam"....to się zgadzam z barmankami czy barmanami, bo jak wisi rozpisany czas otwarcia lokalu to nie kumam w czym ktoś ma problem. Nie podoba się to otworzyć swój bar i stać 24 h....wtedy każdy będzie szczęśliwy :)))))
Pretensję można mieć do siebie, że się wcześniej nie przyszło napić hehe.
I ostatnia kwestia, że niby barmanka Magda czy Beata niemiła....bo mają większe jaja od tych co tak na nie narzekają :). Dla mnie obie spoko laski i radzą sobie z każdym pijanym cwaniakiem. A powiedzenie, że "klient nasz Pan" to powiedzenie które nie pasuje dla każdego.....bo jak pijanego chama nazwać dobrym klientem :) ( oczywiście mam na myśli tych co się napiją, osikają wc i są wulgarni)...Jak ktoś chce mieć status Klienta, żeby go traktowali jak Pana.....to nim bądź!!!!!
Pozdrawiam :)[/cite]
Nikt nie zamykał i zapewniam, że ze znajomymi nie "osikaliśmy wc".
Jesli chcesz, żeby klient do Twojego lokalu wrócił, to bądź gościnnym gospodarzem miejsca.
[cite user="nescafe" date="22.05.2012 09:23"]ale macie problemy, zapewne było po 12 a bar jest chyba do 12 i dlatego powiedziała, że zamykają.. nikt nie będzie siedział za friko aż ty wypijesz sok.
[/cite]
Twoją wizję alternatywnej rzeczywistości zachowaj dla siebie.
[cite user="on29" date="21.05.2012 14:35"]Odnosnie wypowiedzi @Marty.
Oburzające jest zachowanie barmanki, która podchodzi do Ciebie i wyprasza Cię z lokalu bo jej zdaniem siedzisz ciut za długo.."Nasz klient nasz pan".
Być może jednego dnia przyszedłem na sok i chciałem pogadać dłuugo, a może za jakiś czas przyjdę na calą noc i zostawie tam całą swoją pensję?
Ba! po takim incydencie moja noga więcej by tam nie postawila...Można się spytać delikatnie o czas, jaki będziemy jeszcze zajmować stolik ale nie mówi się dosadnie "wypierdzielać stąd bo klient z dużym zamowieniem czeka", kto pierwszy ten lepszy a jak juz wspomnialem "NASZ KLIENT NASZ PAN".
Zachowanie nieetyczne... [/cite]
Dokładnie.
moj kolega tam byl ze mną i rozmawialismy po 15 minutach podchodzi do mnie ta magda i sie pyta czy wypilismy juz a mielismy jeszcze 30% wiec mowi ze albo mamy zamawiać nastepne albo pić szybciej :)
jesli to prawda to lipa[;-b]
Obelix ...... trzeba było nagrać bo nie uwierzę hahhahahaha :)
Tomi.zwd jestem ciekaw czy to przypadkiem nie byly loniaki ? hm [>D] przestan jarac chlopie bo juz glaca Ci nie pracuje ..[^)]
h*j jaki wlos by nie byl, dostalem wlos w kebabie, wiec to wszystko mowi samo za siebie jaki to jest PUB, a to ze jaram to h*uj ci do tego!