Witam mieszkam na Mazurach wspaniała akcja sam jeżdżę w sezonie około 5-6 tyś km. Przeraża mnie ,że na czele kolumny jedzie Policjant na motorze "w kasku" a w kolumnie naliczyłem na rowerach zaledwie 16 osób w "KASKACH" a najbardziej przeraża mnie to ,że dzieci małe w ogóle ich nie mają.
Cena takiego jednego dziecięcego to wydatek około 30 zł a dla osoby dorosłej
to około 50-60 zł. Czy bezpieczeństwo nie jest warte wydatku ??
Prośba do organizatorów niewielki sponsoring Miasta i Policji dla kilku osób zmobilizuje innych do zakupu. POZDRAWIAM Z EŁKU i zapraszam na Mazurskie szlaki rowerowe !![lol]
Uwaga generalnie słuszna. Na nagraniu z tv Narew optycznie ilościowo lepiej to wygląda- choć istoty problemu nie zmienia. Małe dzieci jechały pod opieką Rodziców – istnienie lub brak kasków to ich decyzja.
Pozostali, to zapewne rowerowe „Korwinki” ze stosunkiem do kasków jak w/w do pasów bezpieczeństwa.
Nagrodami dla zwycięzców w konkursie na plakat były kaski rowerowe. Przedszkola organizując imprezy rowerowe dla dzieciaków wymagają kasków (patrz relacje na str. głównej) i to wchodzi w krew.” Olimpiada” rowerowa dla dzieci i młodzieży pewnie też coś zmieni.
PS. Zambrowianie coraz sprawniejsi rowerowo – kto wie – może w przyszłości jakiś rajdzik na Mazury.
Pozdrawiam.
Wiatru w plecy życzę
Jak widzę moje uwagi odnośnie bezpieczeństwa nadal nie mają oddźwięku!!
Większość bagatelizuje kaski. Dobrze ,że chociaż co niektóre dzieci i ich odpowiedzialni rodzice wzięli sobie do serca moją wcześniejszą wstawkę na forum......"Polecam kask to nie duży wydatek dzieci 30-40 zł a dorośli 50-60 zł.Może jak wprowadzą obowiązkowe to wtedy przekorny Polak poprzez portfel zmieni nawyki. Byłem w Holandii tam wszyscy jeżdżą w kaskach . Pozdrawiam [lol]
Widzę ,że nawiedzony kolega wie więcej niż ja!
Ale jak głowę rozwali on lub jego najbliższy to bardzo szybko zmieni zdanie. Czy wszystko u Nas musi być doświadczone a gdzie przewidywanie??[lol]
Ale do PZU szybko poleci po odszkodowanie czy jednak kupi kask ?? UPS....
Witam mieszkam na Mazurach wspaniała akcja sam jeżdżę w sezonie około 5-6 tyś km. Przeraża mnie ,że na czele kolumny jedzie Policjant na motorze "w kasku" a w kolumnie naliczyłem na rowerach zaledwie 16 osób w "KASKACH" a najbardziej przeraża mnie to ,że dzieci małe w ogóle ich nie mają.
Cena takiego jednego dziecięcego to wydatek około 30 zł a dla osoby dorosłej
to około 50-60 zł. Czy bezpieczeństwo nie jest warte wydatku ??
Prośba do organizatorów niewielki sponsoring Miasta i Policji dla kilku osób zmobilizuje innych do zakupu. POZDRAWIAM Z EŁKU i zapraszam na Mazurskie szlaki rowerowe !![lol]
Nieraz ktoś z zewnątrz,,lepiej widzi,,słuszna uwaga,już będę się rozglądać za kaskiem:)Dzięki Darku:)
Uwaga generalnie słuszna. Na nagraniu z tv Narew optycznie ilościowo lepiej to wygląda- choć istoty problemu nie zmienia. Małe dzieci jechały pod opieką Rodziców – istnienie lub brak kasków to ich decyzja.
Pozostali, to zapewne rowerowe „Korwinki” ze stosunkiem do kasków jak w/w do pasów bezpieczeństwa.
Nagrodami dla zwycięzców w konkursie na plakat były kaski rowerowe. Przedszkola organizując imprezy rowerowe dla dzieciaków wymagają kasków (patrz relacje na str. głównej) i to wchodzi w krew.” Olimpiada” rowerowa dla dzieci i młodzieży pewnie też coś zmieni.
PS. Zambrowianie coraz sprawniejsi rowerowo – kto wie – może w przyszłości jakiś rajdzik na Mazury.
Pozdrawiam.
Wiatru w plecy życzę
witam
chce przyjechac rowerzykiem z łomży w najblizsza niedziele. o ktorej godzinie sie spotykacie? bede pierwszy raz i nie znam charmonogramu
ponadto mam pytanie - czy kojarzycie czy na niedzielnej trasie trafi sie jakis odcinek przez las itp?
moj rower nie nadaje sie w teren
Jak widzę moje uwagi odnośnie bezpieczeństwa nadal nie mają oddźwięku!!
Większość bagatelizuje kaski. Dobrze ,że chociaż co niektóre dzieci i ich odpowiedzialni rodzice wzięli sobie do serca moją wcześniejszą wstawkę na forum......"Polecam kask to nie duży wydatek dzieci 30-40 zł a dorośli 50-60 zł.Może jak wprowadzą obowiązkowe to wtedy przekorny Polak poprzez portfel zmieni nawyki. Byłem w Holandii tam wszyscy jeżdżą w kaskach . Pozdrawiam [lol]
Nie opowiadaj głupot. W Holandii, Danii czy Szwecji nie więcej osób niż w Polsce jeździ w kaskach. U nas wcale nie jest tak źle.
Nie wszystko jest tak jednoznaczne jak się zwolennikom/przeciwnikom wydaje ……
Poczytajcie np. ten artykuł i dyskusję pod nim ...
http://ibikekrakow.com/2011/03/19/krytycznie-o-kaskach-rowerowych-2/
Widzę ,że nawiedzony kolega wie więcej niż ja!
Ale jak głowę rozwali on lub jego najbliższy to bardzo szybko zmieni zdanie. Czy wszystko u Nas musi być doświadczone a gdzie przewidywanie??[lol]
Ale do PZU szybko poleci po odszkodowanie czy jednak kupi kask ?? UPS....