Od kilku dni powraca coroczny śmierdzący problem.W tym roku poszli na całość.Czy jest w Zambrowie ktoś kto potrafi ten problem rozwiązać? Panowie zaradni ,po wyborach wasze nosy stały się mniej wyczulone na zapachy. A może wszyscy nie mieszkacie już w Zambrowie?
[cytat]Od kilku dni powraca coroczny śmierdzący problem.W tym roku poszli na całość.Czy jest w Zambrowie ktoś kto potrafi ten problem rozwiązać? Panowie zaradni ,po wyborach wasze nosy stały się mniej wyczulone na zapachy. A może wszyscy nie mieszkacie już w Zambrowie?[/cytat]
jeśli masz na "nosie" zapach obornika - to problem jest przejściowy i naturalny, ludziom nie szkodzi
jeśli myślisz o zapachach z mleczarni - to trzeba przyznać Ci rację, ale to chyba sprawa Sanepidu lub ekologów
Od kilku dni powraca coroczny śmierdzący problem.W tym roku poszli na całość.Czy jest w Zambrowie ktoś kto potrafi ten problem rozwiązać? Panowie zaradni ,po wyborach wasze nosy stały się mniej wyczulone na zapachy. A może wszyscy nie mieszkacie już w Zambrowie?
ale o co chodzi????
[cytat]Od kilku dni powraca coroczny śmierdzący problem.W tym roku poszli na całość.Czy jest w Zambrowie ktoś kto potrafi ten problem rozwiązać? Panowie zaradni ,po wyborach wasze nosy stały się mniej wyczulone na zapachy. A może wszyscy nie mieszkacie już w Zambrowie?[/cytat]
jeśli masz na "nosie" zapach obornika - to problem jest przejściowy i naturalny, ludziom nie szkodzi
jeśli myślisz o zapachach z mleczarni - to trzeba przyznać Ci rację, ale to chyba sprawa Sanepidu lub ekologów
wywożenie osadnika z mleczarni tez jest czasowe raz na jakiś czas i nikomu nie szkodzi