Czy zauważyliście że w Zambrowie chcąc pójść do jakiegokolwiek specjalisty, np. dentysta czy ginekolog płacąc ubezpieczenia zdrowotne nie można leczyć się za darmo. Wizyty u tego typu lekarzy są jedynie prywatne. To jest jakieś chore. W takim razie po co płacimy tyle kasy na ubezpieczenia zdrowotne skoro i tak za leczenie trzeba dodatkowo zapłacić???
Mówcie co chcecie, ale właśnie dlatego jestem zwolennikiem wolnośco w tym względzie i prywatyzacji służby zdrowia. Bo składki płacimy, ponieważ nam każą, ale kiedy trzeba naprawdę skorzystać ze specjalisty, to musimy płacić ze swojej kieszeni. Więc po co te składki? Opieka zdrowotna w naszym kraju kuleje i nie zapowiada się, by miały nastąpić zmiany.
Dlatego warto przeniesc dzialalnosc do UK. Zamiast 1000zł zusu 100zł msc. pelne ubezpieczenie w Polsce i emerytura w funtach a oszczednosci mozna wydac na dodatkowe polisy i prywatnych lekarzy:)
Jesli ktos zainteresowany służe pomoca :)
[cite user="ancysss" date="24.03.2012 19:01"]Dlatego warto przeniesc dzialalnosc do UK. Zamiast 1000zł zusu 100zł msc. pelne ubezpieczenie w Polsce i emerytura w funtach a oszczednosci mozna wydac na dodatkowe polisy i prywatnych lekarzy:)
Jesli ktos zainteresowany służe pomoca :)[/cite]
Po pierwsze z wizytą u ginekologa w ramach ubezpieczenia nie ma w Zambrowie żadnego problemu, kilka gabinetów ma umowy z NFZ.
Po drugie pomyliłeś ZUS z Narodowym Funduszem Zdrowia, za składki płacone do ZUS-u masz emeryturę czy rentę, nie świadczenia lecznicze.
Po trzecie płacąc teraz 100 zł składki, na starość zamiast po emeryturę do ZUS zgłosisz się do Ośrodka Pomocy Społecznej po zasiłek!
Tak więc jeśli się na czymś nie znasz lepiej nie graj roli eksperta i rad nie udzielaj.
Po pierwsze z wizytą u ginekologa w ramach ubezpieczenia nie ma w Zambrowie żadnego problemu, kilka gabinetów ma umowy z NFZ.
Po drugie pomyliłeś ZUS z Narodowym Funduszem Zdrowia, za składki płacone do ZUS-u masz emeryturę czy rentę, nie świadczenia lecznicze.
Po trzecie płacąc teraz 100 zł składki, na starość zamiast po emeryturę do ZUS zgłosisz się do Ośrodka Pomocy Społecznej po zasiłek!
Tak więc jeśli się na czymś nie znasz lepiej nie graj roli eksperta i rad nie udzielaj. [/cite]
Po pierwsze może nie zgadniesz z wizyt u ginekologa nie korzystam, ale poszukaj gabinetu psychiatry na NFZ.
Po drugie jak nie widzisz związku ZUS a pobyt w szpitalu, może nigdy nie płaciłaś zusu?
Po trzecie, płacąc 100zł skladki w UK, dostajac najnizsza emeryture w funtach i tak bedzie wyzsza od tej z zusu.
Nie gram absolutnie eksperta, mówię że jak Państwo ssie przedsiebiorcow, trzeba znalezc Panstwo ktore nie pogardzi naszymi podatkami i da lepsze warunki.
A Ty jak sie bawisz w ekspertkę z zusu, to siedź i żryj kanapkę a nie sie wczuwasz ;]
Nie wiem jak jest z psychiatrą, ale na fabrycznej "przyjmuje" też okulista na fundusz. Jakość, a przede wszystkim dostęp do tej usługi raczej nie zadowala.
Po pierwsze z wizytą u ginekologa w ramach ubezpieczenia nie ma w Zambrowie żadnego problemu, kilka gabinetów ma umowy z NFZ.
Po drugie pomyliłeś ZUS z Narodowym Funduszem Zdrowia, za składki płacone do ZUS-u masz emeryturę czy rentę, nie świadczenia lecznicze.
Po trzecie płacąc teraz 100 zł składki, na starość zamiast po emeryturę do ZUS zgłosisz się do Ośrodka Pomocy Społecznej po zasiłek!
Tak więc jeśli się na czymś nie znasz lepiej nie graj roli eksperta i rad nie udzielaj. [/cite]
A jak ktoś umrze w wieku 50 lat kiedy odbierze to co złożył tuskowi do ZUSU ??
[cite user="gargul" date="25.03.2012 13:02"]
A jak ktoś umrze w wieku 50 lat kiedy odbierze to co złożył tuskowi do ZUSU ??[/cite]
Składek do ZUSu nie składasz dla premiera, tylko na obecnie wypłacane z ZUSu świadczenia. Dla twoich rodziców, dziadków, którzy teraz dostają renty i emerytury. I dla tych, co otrzymują zasiłki chorobowe, macierzyńskie, opiekuńcze...Tak to działa.
Jeden dożyje setki i będzie brał emeryturę 40 - 50 lat, a drugi jej nie dożyje. Niektóry popłaci składki rok, czy dwa, a jeśli młodo umrze, jego dzieci dostają rentę rodzinną przez kilka - kilkanaście lat.
Po pierwsze może nie zgadniesz z wizyt u ginekologa nie korzystam, ale poszukaj gabinetu psychiatry na NFZ.
Po drugie jak nie widzisz związku ZUS a pobyt w szpitalu, może nigdy nie płaciłaś zusu?
Po trzecie, płacąc 100zł skladki w UK, dostajac najnizsza emeryture w funtach i tak bedzie wyzsza od tej z zusu.][/cite]
Po czwarte jak zwykle piszesz bzdury. [bomba]
Podziel się swoimi mądrościami z rodzicami i dziadkami, którzy narzekają na marne emerytury z ZUSu. Powiedz im, niech jadą po jałmużnę na wyspy, w ślad za twoimi "opłaconym" tam składkami, z których finansowane są renty i emerytury.
Póki co nasz system emerytalno-rentowy nie działa w ten sposób, że emerytury rodziców są finansowane ze składek ich dzieci. Wszystko idzie do wspólnej kasy, z której następnie wiele pieniędzy w magiczny sposób się ulatnia. I jeśli już mowa o pretensjach i żalach z powodu niskich emerytur to równie dobrze można wysłać rodziców i dziadków do 35-letnich emerytów mundurowych, prokuratorów w sile wieku biorących po 14 tys. emerytury przez kilkadziesiąt lat i wielu, wielu innych, zupełnie niepotrzebnej rzeszy urzędników czy wreszcie rządzących, lekką ręką wydających publiczne pieniądze, napychających własne kieszenie kosztem zwykłych obywateli. Rządzących, którzy nie potrafią lub nie chcą przeciwdziałać wymienionym absurdom, reliktom przeszłości, prowadzącym do marnotrawienia publicznych pieniędzy. Rządzących pozbawionych perspektywicznego myślenia, którzy mają w nosie swoich wyborców. Rządzących komplikujących prawo i wszelkie procedury, utrudniających funkcjonowanie przedsiębiorców i ograniczających prawa pracownicze. Rządzących, którzy nie dość, że nie są w stanie zapewnić ludziom godnych warunków życia, zmuszając ich tym samych do emigracji za chlebem, to jeszcze coraz głębiej sięgają do kieszeni krajowych podatników.
To nie ancysss i jemu podobni, a jest ich coraz więcej, są winni, ale rządzący, którzy swoimi działaniami zmuszają ludzi do takiego kombinowania. Skoro prowadząc działalność można płacić 10-krotnie mniejszą składkę niż w Polsce (czy to nie absurd?), a potem mieć emeryturę lichą, jak na tamte warunki, ale jednak. Poza tym wyższą od polskiej i bardziej pewną, to czemu nie skorzystać z takiej możliwości? Są rodzice i dziadkowie, którzy popierają działania takich "ancysssów", bo ile można dać się rolować? Zamiast lepiej jest coraz gorzej. Człowiek płaci i słyszy, że emerytury może nie dostać. To jest uczciwe? Dlatego, jeśli nic się nie zmieni, ludzie coraz bardziej będą uciekać się do różnych takich pomysłów. Jeśli ancysssowi się powiedzie, z zaoszczędzonych pieniędzy, będzie mógł pomóc rodzicom. Jeśli będzie grzecznie płacił 1000 zł miesięcznie, nie dość, że jego rodzice mogą w ogóle z tego nie skorzystać (bo najwięcej trafi do kieszeni tych, co zawsze), to jeszcze on sam może nie zobaczyć swojej emerytury, o ile do niej dożyje. Przykre, ale taka jest rzeczywistość. Zasady idą z góry, więc trudno się dziwić zwykłym obywatelom.
Otóż to, wina leży po stronie władz i głów na najwyższym szczeblu. Kto ustalił te wszstkie przepisy i zasady i co z tego wynika? Mamy za wszystko przymusowo płacić, wszystko kosztuje, każda czynność jest opodatkowana, zusy, nfz-y, ubezpieczenia wszelkiego rodzaju... a na co idą te pieniądze? na emerytury i leczenie?
Jeżeli nasze składki na zus idą tylko na emerytury to prezesi zusu nie zarabialiby milionów i klepaliby biedę razem ze zwykłymi obywatelami. Przecież oni się utrzymują z tego, co my przymusowo płacimy. A jakim prawem na mnie nałożony jest ten przymus? Nie chcę płacić na zus, a dlaczego muszę? Nie mam prawa zapewnić sobie emerytury we własnym zakresie?
A przepraszam, mam prawo... a raczej kolejny obowiązek. Oprócz nabijania kieszeni zusowi mam jeszcze "prawo" płacić dla jakiegoś ofe, nie mam jednak prawa odmówić.
Podobnie jest z nfz. Płacę, płacę... a co z tego mam? Jak jakiś większy problem ze zdrowiem to i tak trzeba iśc prywatnie i płacić dodatkowo, bo lekarz na fundusz nic nie pomoże.
Więc co się dziwić ludziom, którzy są nagminnie okradani, że nie chcą swoją ciężką pracą utrzymywać panów w garniturach?
[cytat]głosujcie dalej na tusków, palikotów, i innych lewaków obojętnie czy czerwonych czy brunatnych a będziecie dalej dymani z kasy[/cytat] głosujcie dalej na kaczyńskich, macierewiczów, ziobrów i inne ciemne masy a nie będziecie dymani z kasy, bo będziecie w więzieniach siedzieć za poglądy a waszą kasę zagospodaruje się na świątynie opatrzności :]
[cytat]Otóż to, wina leży po stronie władz i głów na najwyższym szczeblu. Kto ustalił te wszstkie przepisy i zasady i co z tego wynika? [/cytat]
Jesteś anarchistą? Na tym przecież polega państwo, że jako obywatele mamy ograniczone prawa i różne obowiązki. I coś tam w zamian za nasze podatki i składki. Na przykład policję państwową, która ma nam zapewnić bezpieczeństwo, wojsko, które ma nas bronić przed wrogiem zewnętrznym, szkoły publiczne, które mają kształcić dzieci i młodzież, ZUS który ma nam płacić emerytury i renty na wypadek choroby i utraty zdolności do pracy skutkiem starości.
Nasi przodkowie też płacili daniny na książąt, dziesięcinę na kościół, pracowali na pana szlachcica. Oj, zapomniałam, przecież my sama szlachta... chłopstwa tu nie ma i nie było. [;-b].
Nie, nie jestem anarchistą :) Ale wolałbym zdecydowanie sytuację, gdzie obywatel MA WYBÓR. Może i mam lekko prawicowe poglądy, ale do anarchii mi daleko. Policja, wojsko, czy służba zdrowia są potrzebne - to pewne. Ale dlaczego państwo okrada nas takimi tworami jak ZUS czy NFZ? Jeśli już są, niech sobie będą, tylko moja prośba, by nie nakładano na mnie obowiązku finansowania tych buraków.
Sama widzisz przecież jak jest - na emerytury nie ma, wiek emerytalny chcą podnosić, ale czy prezesi ZUSu narzekają na biedę? Nie. A skąd mają te pieniądze? Odpowiedź jest oczywista. Ten kraj (z resztą nie tylko ten nasz) kuleje.
Cokolwiek bym podczas pełnienia obowiązków zawodu mojego, a nawet poza obrębem czynności lekarskich, w życiu ludzkim zobaczył lub posłyszał co rozgłaszanym być nie potrzebuje, przechowam w milczeniu, nigdy nikomu, nie wypowiadając tego. ( rota przysięgi lekarskiej )
Czy zauważyliście że w Zambrowie chcąc pójść do jakiegokolwiek specjalisty, np. dentysta czy ginekolog płacąc ubezpieczenia zdrowotne nie można leczyć się za darmo. Wizyty u tego typu lekarzy są jedynie prywatne. To jest jakieś chore. W takim razie po co płacimy tyle kasy na ubezpieczenia zdrowotne skoro i tak za leczenie trzeba dodatkowo zapłacić???
Chyba NFZ-Narodowy fundusz zdrowia?[>D]
Mówcie co chcecie, ale właśnie dlatego jestem zwolennikiem wolnośco w tym względzie i prywatyzacji służby zdrowia. Bo składki płacimy, ponieważ nam każą, ale kiedy trzeba naprawdę skorzystać ze specjalisty, to musimy płacić ze swojej kieszeni. Więc po co te składki? Opieka zdrowotna w naszym kraju kuleje i nie zapowiada się, by miały nastąpić zmiany.
Dlatego warto przeniesc dzialalnosc do UK. Zamiast 1000zł zusu 100zł msc. pelne ubezpieczenie w Polsce i emerytura w funtach a oszczednosci mozna wydac na dodatkowe polisy i prywatnych lekarzy:)
Jesli ktos zainteresowany służe pomoca :)
Jakby mi kiedyś przyszło zakładać własną działalność, na pewno wezmę pod uwagę taką opcję ;)
[cite user="ancysss" date="24.03.2012 19:01"]Dlatego warto przeniesc dzialalnosc do UK. Zamiast 1000zł zusu 100zł msc. pelne ubezpieczenie w Polsce i emerytura w funtach a oszczednosci mozna wydac na dodatkowe polisy i prywatnych lekarzy:)
Jesli ktos zainteresowany służe pomoca :)[/cite]
Po pierwsze z wizytą u ginekologa w ramach ubezpieczenia nie ma w Zambrowie żadnego problemu, kilka gabinetów ma umowy z NFZ.
Po drugie pomyliłeś ZUS z Narodowym Funduszem Zdrowia, za składki płacone do ZUS-u masz emeryturę czy rentę, nie świadczenia lecznicze.
Po trzecie płacąc teraz 100 zł składki, na starość zamiast po emeryturę do ZUS zgłosisz się do Ośrodka Pomocy Społecznej po zasiłek!
Tak więc jeśli się na czymś nie znasz lepiej nie graj roli eksperta i rad nie udzielaj.
[cite user="boel" date="24.03.2012 21:16"]
Po pierwsze z wizytą u ginekologa w ramach ubezpieczenia nie ma w Zambrowie żadnego problemu, kilka gabinetów ma umowy z NFZ.
Po drugie pomyliłeś ZUS z Narodowym Funduszem Zdrowia, za składki płacone do ZUS-u masz emeryturę czy rentę, nie świadczenia lecznicze.
Po trzecie płacąc teraz 100 zł składki, na starość zamiast po emeryturę do ZUS zgłosisz się do Ośrodka Pomocy Społecznej po zasiłek!
Tak więc jeśli się na czymś nie znasz lepiej nie graj roli eksperta i rad nie udzielaj. [/cite]
Po pierwsze może nie zgadniesz z wizyt u ginekologa nie korzystam, ale poszukaj gabinetu psychiatry na NFZ.
Po drugie jak nie widzisz związku ZUS a pobyt w szpitalu, może nigdy nie płaciłaś zusu?
Po trzecie, płacąc 100zł skladki w UK, dostajac najnizsza emeryture w funtach i tak bedzie wyzsza od tej z zusu.
Nie gram absolutnie eksperta, mówię że jak Państwo ssie przedsiebiorcow, trzeba znalezc Panstwo ktore nie pogardzi naszymi podatkami i da lepsze warunki.
A Ty jak sie bawisz w ekspertkę z zusu, to siedź i żryj kanapkę a nie sie wczuwasz ;]
Kto potrzebuje psychiatry???Na Fabrycznej przyjmuje "na fundusz".
Nie wiem jak jest z psychiatrą, ale na fabrycznej "przyjmuje" też okulista na fundusz. Jakość, a przede wszystkim dostęp do tej usługi raczej nie zadowala.
[cite user="boel" date="24.03.2012 21:16"]
Po pierwsze z wizytą u ginekologa w ramach ubezpieczenia nie ma w Zambrowie żadnego problemu, kilka gabinetów ma umowy z NFZ.
Po drugie pomyliłeś ZUS z Narodowym Funduszem Zdrowia, za składki płacone do ZUS-u masz emeryturę czy rentę, nie świadczenia lecznicze.
Po trzecie płacąc teraz 100 zł składki, na starość zamiast po emeryturę do ZUS zgłosisz się do Ośrodka Pomocy Społecznej po zasiłek!
Tak więc jeśli się na czymś nie znasz lepiej nie graj roli eksperta i rad nie udzielaj. [/cite]
A jak ktoś umrze w wieku 50 lat kiedy odbierze to co złożył tuskowi do ZUSU ??
[cite user="gargul" date="25.03.2012 13:02"]
A jak ktoś umrze w wieku 50 lat kiedy odbierze to co złożył tuskowi do ZUSU ??[/cite]
Składek do ZUSu nie składasz dla premiera, tylko na obecnie wypłacane z ZUSu świadczenia. Dla twoich rodziców, dziadków, którzy teraz dostają renty i emerytury. I dla tych, co otrzymują zasiłki chorobowe, macierzyńskie, opiekuńcze...Tak to działa.
Jeden dożyje setki i będzie brał emeryturę 40 - 50 lat, a drugi jej nie dożyje. Niektóry popłaci składki rok, czy dwa, a jeśli młodo umrze, jego dzieci dostają rentę rodzinną przez kilka - kilkanaście lat.
[cite user="ancysss" date="25.03.2012 01:13"]
Po pierwsze może nie zgadniesz z wizyt u ginekologa nie korzystam, ale poszukaj gabinetu psychiatry na NFZ.
Po drugie jak nie widzisz związku ZUS a pobyt w szpitalu, może nigdy nie płaciłaś zusu?
Po trzecie, płacąc 100zł skladki w UK, dostajac najnizsza emeryture w funtach i tak bedzie wyzsza od tej z zusu.][/cite]
Po czwarte jak zwykle piszesz bzdury. [bomba]
Podziel się swoimi mądrościami z rodzicami i dziadkami, którzy narzekają na marne emerytury z ZUSu. Powiedz im, niech jadą po jałmużnę na wyspy, w ślad za twoimi "opłaconym" tam składkami, z których finansowane są renty i emerytury.
Póki co nasz system emerytalno-rentowy nie działa w ten sposób, że emerytury rodziców są finansowane ze składek ich dzieci. Wszystko idzie do wspólnej kasy, z której następnie wiele pieniędzy w magiczny sposób się ulatnia. I jeśli już mowa o pretensjach i żalach z powodu niskich emerytur to równie dobrze można wysłać rodziców i dziadków do 35-letnich emerytów mundurowych, prokuratorów w sile wieku biorących po 14 tys. emerytury przez kilkadziesiąt lat i wielu, wielu innych, zupełnie niepotrzebnej rzeszy urzędników czy wreszcie rządzących, lekką ręką wydających publiczne pieniądze, napychających własne kieszenie kosztem zwykłych obywateli. Rządzących, którzy nie potrafią lub nie chcą przeciwdziałać wymienionym absurdom, reliktom przeszłości, prowadzącym do marnotrawienia publicznych pieniędzy. Rządzących pozbawionych perspektywicznego myślenia, którzy mają w nosie swoich wyborców. Rządzących komplikujących prawo i wszelkie procedury, utrudniających funkcjonowanie przedsiębiorców i ograniczających prawa pracownicze. Rządzących, którzy nie dość, że nie są w stanie zapewnić ludziom godnych warunków życia, zmuszając ich tym samych do emigracji za chlebem, to jeszcze coraz głębiej sięgają do kieszeni krajowych podatników.
To nie ancysss i jemu podobni, a jest ich coraz więcej, są winni, ale rządzący, którzy swoimi działaniami zmuszają ludzi do takiego kombinowania. Skoro prowadząc działalność można płacić 10-krotnie mniejszą składkę niż w Polsce (czy to nie absurd?), a potem mieć emeryturę lichą, jak na tamte warunki, ale jednak. Poza tym wyższą od polskiej i bardziej pewną, to czemu nie skorzystać z takiej możliwości? Są rodzice i dziadkowie, którzy popierają działania takich "ancysssów", bo ile można dać się rolować? Zamiast lepiej jest coraz gorzej. Człowiek płaci i słyszy, że emerytury może nie dostać. To jest uczciwe? Dlatego, jeśli nic się nie zmieni, ludzie coraz bardziej będą uciekać się do różnych takich pomysłów. Jeśli ancysssowi się powiedzie, z zaoszczędzonych pieniędzy, będzie mógł pomóc rodzicom. Jeśli będzie grzecznie płacił 1000 zł miesięcznie, nie dość, że jego rodzice mogą w ogóle z tego nie skorzystać (bo najwięcej trafi do kieszeni tych, co zawsze), to jeszcze on sam może nie zobaczyć swojej emerytury, o ile do niej dożyje. Przykre, ale taka jest rzeczywistość. Zasady idą z góry, więc trudno się dziwić zwykłym obywatelom.
Otóż to, wina leży po stronie władz i głów na najwyższym szczeblu. Kto ustalił te wszstkie przepisy i zasady i co z tego wynika? Mamy za wszystko przymusowo płacić, wszystko kosztuje, każda czynność jest opodatkowana, zusy, nfz-y, ubezpieczenia wszelkiego rodzaju... a na co idą te pieniądze? na emerytury i leczenie?
Jeżeli nasze składki na zus idą tylko na emerytury to prezesi zusu nie zarabialiby milionów i klepaliby biedę razem ze zwykłymi obywatelami. Przecież oni się utrzymują z tego, co my przymusowo płacimy. A jakim prawem na mnie nałożony jest ten przymus? Nie chcę płacić na zus, a dlaczego muszę? Nie mam prawa zapewnić sobie emerytury we własnym zakresie?
A przepraszam, mam prawo... a raczej kolejny obowiązek. Oprócz nabijania kieszeni zusowi mam jeszcze "prawo" płacić dla jakiegoś ofe, nie mam jednak prawa odmówić.
Podobnie jest z nfz. Płacę, płacę... a co z tego mam? Jak jakiś większy problem ze zdrowiem to i tak trzeba iśc prywatnie i płacić dodatkowo, bo lekarz na fundusz nic nie pomoże.
Więc co się dziwić ludziom, którzy są nagminnie okradani, że nie chcą swoją ciężką pracą utrzymywać panów w garniturach?
głosujcie dalej na tusków, palikotów, i innych lewaków obojętnie czy czerwonych czy brunatnych a będziecie dalej dymani z kasy
[cytat]głosujcie dalej na tusków, palikotów, i innych lewaków obojętnie czy czerwonych czy brunatnych a będziecie dalej dymani z kasy[/cytat] głosujcie dalej na kaczyńskich, macierewiczów, ziobrów i inne ciemne masy a nie będziecie dymani z kasy, bo będziecie w więzieniach siedzieć za poglądy a waszą kasę zagospodaruje się na świątynie opatrzności :]
[cytat]Otóż to, wina leży po stronie władz i głów na najwyższym szczeblu. Kto ustalił te wszstkie przepisy i zasady i co z tego wynika? [/cytat]
Jesteś anarchistą? Na tym przecież polega państwo, że jako obywatele mamy ograniczone prawa i różne obowiązki. I coś tam w zamian za nasze podatki i składki. Na przykład policję państwową, która ma nam zapewnić bezpieczeństwo, wojsko, które ma nas bronić przed wrogiem zewnętrznym, szkoły publiczne, które mają kształcić dzieci i młodzież, ZUS który ma nam płacić emerytury i renty na wypadek choroby i utraty zdolności do pracy skutkiem starości.
Nasi przodkowie też płacili daniny na książąt, dziesięcinę na kościół, pracowali na pana szlachcica. Oj, zapomniałam, przecież my sama szlachta... chłopstwa tu nie ma i nie było. [;-b].
Nie, nie jestem anarchistą :) Ale wolałbym zdecydowanie sytuację, gdzie obywatel MA WYBÓR. Może i mam lekko prawicowe poglądy, ale do anarchii mi daleko. Policja, wojsko, czy służba zdrowia są potrzebne - to pewne. Ale dlaczego państwo okrada nas takimi tworami jak ZUS czy NFZ? Jeśli już są, niech sobie będą, tylko moja prośba, by nie nakładano na mnie obowiązku finansowania tych buraków.
Sama widzisz przecież jak jest - na emerytury nie ma, wiek emerytalny chcą podnosić, ale czy prezesi ZUSu narzekają na biedę? Nie. A skąd mają te pieniądze? Odpowiedź jest oczywista. Ten kraj (z resztą nie tylko ten nasz) kuleje.
Cokolwiek bym podczas pełnienia obowiązków zawodu mojego, a nawet poza obrębem czynności lekarskich, w życiu ludzkim zobaczył lub posłyszał co rozgłaszanym być nie potrzebuje, przechowam w milczeniu, nigdy nikomu, nie wypowiadając tego. ( rota przysięgi lekarskiej )
Żebyśmy tylko zdrowi byli.