Witam,
chciałabym zmienić lekarza rodzinnego, bo mój nie spełnia moich oczekiwań, ale nie znam opinii i w ogóle większości lekarzy w Zambrowie.
Bardzo proszę o pomoc, kogo polecacie, jaki lekarz pracuje z prawdziwym powołaniem.. ?
Pani dr Jarocka jest jest godna polecenia. U mnie rodzice są do niej zapisani i póki co nie narzekają w przeciwieństwie do mojej Pani dr, której nazwiska nie będę wymieniać...
[cite user="Justaa" date="24.03.2012 15:58"]Witam,
chciałabym zmienić lekarza rodzinnego, bo mój nie spełnia moich oczekiwań, ale nie znam opinii i w ogóle większości lekarzy w Zambrowie.
Bardzo proszę o pomoc, kogo polecacie, jaki lekarz pracuje z prawdziwym powołaniem.. ?
Dzieki serdeczne z góry![/cite]
Prawdopodobnie Twoje dziecko jest w szpitalu z powodu zapalenia płuc, a wcześniej lekarz rodzinny powiedział, że wszystko w porządku i zapisał jakieś "witaminy". Teraz siedzisz z dzieckiem w zambrowskim "szpitalu", lekarze mają wszystko w dupie, pielęgniarkom kupujesz czekoladki (lub nie...), idziesz do domu co trzy dni się wykąpać, a na pięć minut podmienia Cię mąż... Nie stresuj się! Choroba minie sama! 7 dni w szpitalnym, zambrowskim, dziecięcym skupisku bakterii- bo tak zwykle mówią- minie sama.
Lekarza szukaj w Łomży lub Białymstoku.
[cytat]Panie Koneserze, opisał pan moją historię. O jakim lekarzu jest mowa?[/cytat]
Szanowna Pani, opisałem historię wielu z nas. Prawie każdy kto ma dzieci zderzył się z tą rzeczywistością.
Nazwiska lekarza nie chciałbym podawać chociaż mógłbym, ale jest ich w naszym mieście niewielu i zawsze jest mowa o tych samych. Niestety.
Życzę dużo zdrowia, żeby omijać ich szerokim łukiem...
Ludzie, ja chcę tylko zmienić lekarza rodzinnego, bo mój potrafi tylko mówić o pogodzie, wizyta trwa ponad godzine i nic nie pomoże.
A dzieci nie mam jak na razie, chce po prostu dobrego lekarza, który własnie jak ktoś wczesniej wspomniał, prócz wypisania witaminek, potrafi pomóc w chorobie, bo do rodzinnego to zazwyczaj idę jak wiem co mi dolega, ale nie umiem na to nic poradzić.
[cite user="koneser" date="25.03.2012 12:30"]
Szanowna Pani, opisałem historię wielu z nas. Prawie każdy kto ma dzieci zderzył się z tą rzeczywistością.
Nazwiska lekarza nie chciałbym podawać chociaż mógłbym, ale jest ich w naszym mieście niewielu i zawsze jest mowa o tych samych. Niestety.
Życzę dużo zdrowia, żeby omijać ich szerokim łukiem...
[/cite]
Dziękuję, też bym sobie tego życzyła- dzieci czasem chorują i przydałby się w końcu jakiś lekarz z prawdziwego zdarzenia. A tak... szkoda gadać. Pozdrawiam
[cite user="Justaa" date="25.03.2012 14:15"]Ludzie, ja chcę tylko zmienić lekarza rodzinnego, bo mój potrafi tylko mówić o pogodzie, wizyta trwa ponad godzine i nic nie pomoże.
A dzieci nie mam jak na razie, chce po prostu dobrego lekarza, który własnie jak ktoś wczesniej wspomniał, prócz wypisania witaminek, potrafi pomóc w chorobie, bo do rodzinnego to zazwyczaj idę jak wiem co mi dolega, ale nie umiem na to nic poradzić. [/cite]
mhm... wiesz, co Ci dolega, a nie umiesz z tym poradzić - wybierz się na medycynę, to takie proste - leczenie, rozpoznawanie chorób, a ci lekarze takie konowały, matoły, nie znają się na niczym...
u nas wszyscy wiedzą, jak się leczyć, a zatem otwierajcie gabinety i do dzieła: na katar - antybiotyk, na sraczkę - antybiotyk, na ból głowy czy pleców - od razu morfinę, a po drodze wszystkie wynalazki dostępne bez recepty i co nas czeka? gdy przyjdzie atak prawdziwej choroby to czym leczyć?
dzieci chorowały, chorują i będą chorowały, a rola rodziców to normalnie je odżywiać - a nie słoiczki Gerbera, wszystko miksowane i podawane jak gęsi do połykania, bez zup z jarzynami, bez surówek
mhm... wiesz, co Ci dolega, a nie umiesz z tym poradzić - wybierz się na medycynę, to takie proste - leczenie, rozpoznawanie chorób, a ci lekarze takie konowały, matoły, nie znają się na niczym...
u nas wszyscy wiedzą, jak się leczyć, a zatem otwierajcie gabinety i do dzieła: na katar - antybiotyk, na sraczkę - antybiotyk, na ból głowy czy pleców - od razu morfinę, a po drodze wszystkie wynalazki dostępne bez recepty i co nas czeka? gdy przyjdzie atak prawdziwej choroby to czym leczyć?
dzieci chorowały, chorują i będą chorowały, a rola rodziców to normalnie je odżywiać - a nie słoiczki Gerbera, wszystko miksowane i podawane jak gęsi do połykania, bez zup z jarzynami, bez surówek[/cite]
Bardzo chciałabym iść na medycyne, ale nie mam tyle kasy, ani rodziców lekarzy, a to chyba podstawa ?? Doskonale wiem, że większość lekarzy ma swój stereotyp leczenia, o ile tak to można nazwać, bo nie powinno takie coś istnieć. Chce tylko wybrać jak najmniejsze zło..
Mówiłam że są do dupy ! My jeździmy do dr. Florczyk z Łomży... Ordynatorka od noworodków ale pediatra w 100 % I jeszcze ten z Łomży na B... nazwiska nie pamiętam... no ale to pomoc doraźna lekarz rodzinny to tylko wypisywać skierowania ma bo leczyć to oni nie umieją !
haha dobre;] od niego chcę uciec. Potrafi leczyć tylko ludzi starszych. I jeszcze te jego słynne powiedzonko na dzien dobry:" Więcej was nie moglo przyjsc? " ( a i tak trzyma jedną osobę ok. godziny w gabinecie) To nie na moje nerwy!!
Czy są dobrzy lekarze rodzinni w Zambrowie ! Moje doświadczenie z tym zawodem mówi mi, że ich dewizą nie jest leczenie, pomaganie. Ich dewiza to "Tylko pieniądz jest władcą tego świata"a powinno być "Przede wszystkim nie szkodzić".
Napiszcie jeżeli znajdziecie tego rodzinnego z dewizą "Primum non nocere" !
Pacjent
Dokładnie tak jest ! Kiedy idziesz po skierowanie na zwykłe wyniki krwi to co słyszysz... Że wydumuję ! No k..a to jak tu być zdrowym i dbać o profilaktykę !! A trudno za wszystko płacić skoro jest się ubezpieczonemu wystarczy że prywatnie biega się do specjalistów !
Witam,
chciałabym zmienić lekarza rodzinnego, bo mój nie spełnia moich oczekiwań, ale nie znam opinii i w ogóle większości lekarzy w Zambrowie.
Bardzo proszę o pomoc, kogo polecacie, jaki lekarz pracuje z prawdziwym powołaniem.. ?
Dzieki serdeczne z góry!
Pani dr Jarocka jest jest godna polecenia. U mnie rodzice są do niej zapisani i póki co nie narzekają w przeciwieństwie do mojej Pani dr, której nazwiska nie będę wymieniać...
DR MAREK ZDRODOWSKI
Wszystkich o kant d..y
możne nie wszyscy maja równy posłuch u lekarzy stad twoja opinia do d.....py
polecam Jurską ;)
[cite user="Justaa" date="24.03.2012 15:58"]Witam,
chciałabym zmienić lekarza rodzinnego, bo mój nie spełnia moich oczekiwań, ale nie znam opinii i w ogóle większości lekarzy w Zambrowie.
Bardzo proszę o pomoc, kogo polecacie, jaki lekarz pracuje z prawdziwym powołaniem.. ?
Dzieki serdeczne z góry![/cite]
Prawdopodobnie Twoje dziecko jest w szpitalu z powodu zapalenia płuc, a wcześniej lekarz rodzinny powiedział, że wszystko w porządku i zapisał jakieś "witaminy". Teraz siedzisz z dzieckiem w zambrowskim "szpitalu", lekarze mają wszystko w dupie, pielęgniarkom kupujesz czekoladki (lub nie...), idziesz do domu co trzy dni się wykąpać, a na pięć minut podmienia Cię mąż... Nie stresuj się! Choroba minie sama! 7 dni w szpitalnym, zambrowskim, dziecięcym skupisku bakterii- bo tak zwykle mówią- minie sama.
Lekarza szukaj w Łomży lub Białymstoku.
Panie Koneserze, opisał pan moją historię. O jakim lekarzu jest mowa?
witamine c przepisze ci kazdy a specjalistow szukaj gdzies indziej.......
[cytat]Panie Koneserze, opisał pan moją historię. O jakim lekarzu jest mowa?[/cytat]
Szanowna Pani, opisałem historię wielu z nas. Prawie każdy kto ma dzieci zderzył się z tą rzeczywistością.
Nazwiska lekarza nie chciałbym podawać chociaż mógłbym, ale jest ich w naszym mieście niewielu i zawsze jest mowa o tych samych. Niestety.
Życzę dużo zdrowia, żeby omijać ich szerokim łukiem...
Ludzie, ja chcę tylko zmienić lekarza rodzinnego, bo mój potrafi tylko mówić o pogodzie, wizyta trwa ponad godzine i nic nie pomoże.
A dzieci nie mam jak na razie, chce po prostu dobrego lekarza, który własnie jak ktoś wczesniej wspomniał, prócz wypisania witaminek, potrafi pomóc w chorobie, bo do rodzinnego to zazwyczaj idę jak wiem co mi dolega, ale nie umiem na to nic poradzić.
[cite user="koneser" date="25.03.2012 12:30"]
Szanowna Pani, opisałem historię wielu z nas. Prawie każdy kto ma dzieci zderzył się z tą rzeczywistością.
Nazwiska lekarza nie chciałbym podawać chociaż mógłbym, ale jest ich w naszym mieście niewielu i zawsze jest mowa o tych samych. Niestety.
Życzę dużo zdrowia, żeby omijać ich szerokim łukiem...
[/cite]
Dziękuję, też bym sobie tego życzyła- dzieci czasem chorują i przydałby się w końcu jakiś lekarz z prawdziwego zdarzenia. A tak... szkoda gadać. Pozdrawiam
[cite user="Justaa" date="25.03.2012 14:15"]Ludzie, ja chcę tylko zmienić lekarza rodzinnego, bo mój potrafi tylko mówić o pogodzie, wizyta trwa ponad godzine i nic nie pomoże.
A dzieci nie mam jak na razie, chce po prostu dobrego lekarza, który własnie jak ktoś wczesniej wspomniał, prócz wypisania witaminek, potrafi pomóc w chorobie, bo do rodzinnego to zazwyczaj idę jak wiem co mi dolega, ale nie umiem na to nic poradzić. [/cite]
mhm... wiesz, co Ci dolega, a nie umiesz z tym poradzić - wybierz się na medycynę, to takie proste - leczenie, rozpoznawanie chorób, a ci lekarze takie konowały, matoły, nie znają się na niczym...
u nas wszyscy wiedzą, jak się leczyć, a zatem otwierajcie gabinety i do dzieła: na katar - antybiotyk, na sraczkę - antybiotyk, na ból głowy czy pleców - od razu morfinę, a po drodze wszystkie wynalazki dostępne bez recepty i co nas czeka? gdy przyjdzie atak prawdziwej choroby to czym leczyć?
dzieci chorowały, chorują i będą chorowały, a rola rodziców to normalnie je odżywiać - a nie słoiczki Gerbera, wszystko miksowane i podawane jak gęsi do połykania, bez zup z jarzynami, bez surówek
[cite user="baks" date="25.03.2012 18:36"]
mhm... wiesz, co Ci dolega, a nie umiesz z tym poradzić - wybierz się na medycynę, to takie proste - leczenie, rozpoznawanie chorób, a ci lekarze takie konowały, matoły, nie znają się na niczym...
u nas wszyscy wiedzą, jak się leczyć, a zatem otwierajcie gabinety i do dzieła: na katar - antybiotyk, na sraczkę - antybiotyk, na ból głowy czy pleców - od razu morfinę, a po drodze wszystkie wynalazki dostępne bez recepty i co nas czeka? gdy przyjdzie atak prawdziwej choroby to czym leczyć?
dzieci chorowały, chorują i będą chorowały, a rola rodziców to normalnie je odżywiać - a nie słoiczki Gerbera, wszystko miksowane i podawane jak gęsi do połykania, bez zup z jarzynami, bez surówek[/cite]
Bardzo chciałabym iść na medycyne, ale nie mam tyle kasy, ani rodziców lekarzy, a to chyba podstawa ?? Doskonale wiem, że większość lekarzy ma swój stereotyp leczenia, o ile tak to można nazwać, bo nie powinno takie coś istnieć. Chce tylko wybrać jak najmniejsze zło..
JA POLECAM LEKARZA RODZINNEGO JANA DROZDA Z MROCZK.
Mówiłam że są do dupy ! My jeździmy do dr. Florczyk z Łomży... Ordynatorka od noworodków ale pediatra w 100 % I jeszcze ten z Łomży na B... nazwiska nie pamiętam... no ale to pomoc doraźna lekarz rodzinny to tylko wypisywać skierowania ma bo leczyć to oni nie umieją !
Kurde, za byle skierowaniem do Łomży jeździć... wolałabym na miejscu.
haha dobre;] od niego chcę uciec. Potrafi leczyć tylko ludzi starszych. I jeszcze te jego słynne powiedzonko na dzien dobry:" Więcej was nie moglo przyjsc? " ( a i tak trzyma jedną osobę ok. godziny w gabinecie) To nie na moje nerwy!!
mi odpowiada te czekanie na wizyte u pana doktora DROZDA mozna sie przespac w kolejce[:-a]
My mamy Gasparska ale tak jak wcześniej pisałam lekarz rodzinny to tylko po szczepienia i skierowania
tylko pan doktór Drozd polecam.
Czy są dobrzy lekarze rodzinni w Zambrowie ! Moje doświadczenie z tym zawodem mówi mi, że ich dewizą nie jest leczenie, pomaganie. Ich dewiza to "Tylko pieniądz jest władcą tego świata"a powinno być "Przede wszystkim nie szkodzić".
Napiszcie jeżeli znajdziecie tego rodzinnego z dewizą "Primum non nocere" !
Pacjent
Dokładnie tak jest ! Kiedy idziesz po skierowanie na zwykłe wyniki krwi to co słyszysz... Że wydumuję ! No k..a to jak tu być zdrowym i dbać o profilaktykę !! A trudno za wszystko płacić skoro jest się ubezpieczonemu wystarczy że prywatnie biega się do specjalistów !