Reklama
  • masakra332012-02-26 11:58:38

  • masakra33 2012-02-26 11:58:38

    chcialam zwrocic uwage na to co dzieje sie w topazie...co druga dziewczyna chodzi zaplakana na jedna to nawet kiedys wpadlam jak wyszla z magazynu chyba kasjerka....zdenerwowane widac ze bez humoru na poczatku wszystkie usmiechniete wesole a teraz...strach pomyslec co tam sie dzieje czy ktos je molestuje, wykorzystuje poniza juz sama nie wiem..chcialam zlozyc tam papiery do pracy ale teraz zaczynam sie zastanawiac czy warto szargac sobie nerwy...kiedys probowalam wypytac jak tu jest...alejedna dziewczyna zapytala czy do pracy sie bede starac kiedy powiedzialam ze tak..odpowiedzialam normalnie i poszla....wiec jednak nie jest normalnie czy moze ktos cos wie???? czy moze to kierowniczka? czy ogolna atmosfera? czy panuje tam mobbing? czy moze to po prostu ze zmeczenia...piszcie co wiecie [x-p]

  • gargul 2012-02-26 12:11:37

    life is brutal

  • crhz 2012-02-26 12:34:58

    Idz i się przekonasz a nie dupe zawracasz. Jak sie nie spodoba to droga wolna

  • Reklama
  • kalina2 2012-02-26 13:01:07

    a gdzie w sklepie jest miła atmosfera? z nasz taki? bo ja nie

  • misiek 2012-02-26 13:22:01

    masz problemy kobieto...

  • krajcys 2012-02-26 13:28:53

    ja też byłem świadkiem gdy jedna z dziewczyn płakała rozmawiając z drugą narzekając na kogoś z biura!!ogólnie to ludzie nigdzie nie są zadowoleni z pracy bo w takim kraju żyjemy że choćby nie wiem jak było to i tak najlepiej siedziec w domu i dostawac pieniądze

  • Bartek 2012-02-26 13:49:06

    Niektóre posty powyżej naprawdę są poniżej poziomu krytyki.

    A w temacie stwierdzenia, że Polak zawsze będzie narzekał:

    Wiele słyszy się o pracy w sieciówkach i zwykłych sklepach. Jeśli ktoś Was pracuje w zwykłym sklepie, np. osiedlowym, sklepie spożywczym / odzieżowym lokalnego przedsiębiorcy to różnica pomiędzy takim sklepem, a sieciówką jest kolosalna. Polak narzeka, bo owszem ma na co - tyrać 160 godzin za 1200 zł i zszargane nerwy to naprawdę nie jest powód do dumy. Nawet gdybym miał do wyboru 1200 i cywilizowaną atmosferę, a 1400 i chorą atmosferę to wybrałbym to pierwsze.

    Fart chciał, że mam to szczęście, iż nie byłem nigdy zmuszony pracować w tego typu sieciówkach (a kto wie, czy jeszcze w życiu człowiek tam trafi, być może - taki los).

  • Reklama
  • Cosmo29 2012-02-26 13:49:58

    Nastaly takie czasy ze z praca ciezko i wiekszosc ludzi stara sie szanowac prace jaka ona by nie byla . . . oczywiscie nie mozna tez dawac sie ponizac i wchodzic sobie na glowe ale poprostu nauczyc sie nie zawracac glowy jakimis dzocinkami itp . Silna psychika i podejscie do pracy wystarcza aby w kazdej pracy dac sobie rade [:-)] Nigdzie nie jest kolorowo i trzeba zakasac rekawy i zapierniczac nic nie poradzimy . . . lepiej miec prace nawet gdy nie jest tam rozowo i tak jak bysmy chcieli niz siedziec na tylku bez grosza i narzekac jak to zle itp .

  • jozek202 2012-02-26 14:23:22

    System jaki zapanował po zmianach systemowych jest taki, że jak nie ukradniesz nie oszukasz to Cię wyrolują . O TAKE Polskę walczyliśmy.Bogactwo dla bogatych które wypracują biedni.!!

  • Cosmo29 2012-02-26 14:29:02

    Jak życ . . . No jak Kur*** mać żyć [;-b][:-b]

  • iwona10105 2012-02-26 19:32:36

    Praca w takim sklepie jest wszędzie taka sama,wszędzie dobrze gdzie nas nie ma . A z drugiej strony postawmy się na miejscu pracowników ile trzema mieć cierpliwości do nas klientów.Czasami słychać jak wybrzydzają np. na mięsnym ""a to 2plasterki,a tego 3 plasterki,a może tego znów nie i blokują kolejkę,az tworzy się półmetrowa koleja,a potem to wina sprzedawcy ,bo za wolno się ruszają.LUDZIE trochę wyrozumiałości i dla pracowników! Ciekawe czy do ubikacji mają czas pójść.

  • Reklama
  • dziuniek 2012-02-26 21:16:30

    Ja sama mam wątpliwą przyjemność pracy w sieciówce - niestety nie jest kolorowo... A co do tego, że najlepiej siedzieć na d... i brać pieniądze, to fakt. Na pewno są ludzie, którym o to chodzi, ale nie można mierzyć wszystkich jedną miarą! Ja chcę pracować, ale uwierzcie mi, że silna psychika, to nie wszystko, jeśli nie chcesz wchodzić w jakieś wątpliwe układy , to też Ci podziękują.... [bomba]

  • GIENIO 2012-02-26 22:15:19

    Wszędzie dobrze,gdzie nas nie ma--atmosfera zależy od samych pracowników i warunków jakie stwarza pracodawca.Tam gdzie pracują same kobiety,dobrze jest jak kier.jest mężczyzna,bardziej obiektywnie rozstrzyga problemy,a w Zambrowie jest i będzie ciągła walka cenowa,klient jest coraz bardziej wybredny,młodym dziewczynom puszczają nerwy,jest taka sytuacja nie tylko w Topazie.Idziemy do banku,na pocztę ,do urzędu i czekamy w kolejkach na zalatwienie i nie narzekamy,a w sklepie jest przy kasach nerwówka,udziela sie to kasjerce i atmosfera się zmienia.Handel,gastronomia-to nie jest taki prosty wycinek pracy.W handlu pracownice maja średnio 200 godz.mieś .pracy.zarabiają średnio 2800 zł a na rekę wypada 1800 zł więc dzień wypłaty też jest nerwowy.Topaz nie jest wyjątkiem,

  • _PROSTO_ 2012-02-26 23:31:06

    Tak powiem brzydko **uj z tym narzekaniem , plączą bo im źle w robocie , ja mogę się zamienić jestem bezrobotny , wole płakać i mieć jakiś hajs , niż łazić k**** całymi dniami i szukać roboty, co aktualnie jest moim zajęciem , chyba byłem już wszędzie ,a do Laskowca nie pójdę no chyba ze bede zmuszony przez życie,
    ps. jak ktoś ma jakąś ofertę proszę o kontakt :)

  • Egonik1920 2012-02-27 07:32:39

    _PROSTO_ przy budowlance robiles ? nawet jako tylko pomocnik . Daj znac . Praca bedzie ale w okolicach Łodzi . pozdrawiam .

  • Egonik1920 2012-02-27 07:34:09

    _PROSTO_ przy budowlance robiles ? nawet jako tylko pomocnik . Daj znac . Praca bedzie ale w okolicach Łodzi . pozdrawiam .

  • Reklama
  • papayos1 2012-02-27 08:13:19

    [cytat]W handlu pracownice maja średnio 200 godz.mieś .pracy.zarabiają średnio 2800 zł a na rekę wypada 1800 zł więc dzień wypłaty też jest nerwowy.[/cytat]

    Humor pana nie opuszcza...

  • Egonik1920 2012-02-27 08:19:52

    hehe tez mi cos te zarobki nie halo [>D] Wierzyc sie nie chce ze takie wyplaty ktos ma . . . no ale kto wie [:-)]

  • GIENIO 2012-02-27 08:49:33

    [cite user="papayos1" date="27.02.2012 08:13"]

    Humor pana nie opuszcza... [/cite]....To nie humor,to rzeczywistość,w większości pracuja po 200 godz.i więcej,a jak sieciówki zatrudniają na 3 etatu i nie daja nadliczbówek,to i mniej zarabiają.Ja podałem płace obowiązujące w tym roku.W Topazie pracuje na kasie Madzia ,niech Ci pokaże pasek płacowy z ub.roku z Lewiatana ,gdzie obowiązywała niższa płaca,a ja Ci pokaże listę płac z tego roku..Konkretnie....Pracownica otrzymała przelewem 1800 zł,na liśćie ma brutto 2500 moje dodatkowe opłaty to 515 zł + należne dodatki socjalne,tak że aby prac. w Lewiatanie otrzymywał 1800 zl ja muszę na niego wydawać grubo ponad 3000 zł ,ale ma wszystko legalnie,zgodnie z przepisami i całość do emerytury.Dolicz sobie koszty zwolnień,platnych przysługujących urlopów,dodatków okolicznościowych na święta,8 marca itp,wtedy zrozumiesz jak to wygląda.Jak pracownikowi powiesz ile Ty na niego wydajesz,a on Ci coś zaniedba,więc jest spięcie,wtedy Ci mowi jakie 3000 ,ja dostałam 1800 i tyle godz.pracy,a w urzędach pracuja 1/4 krocej,a w szkołach połowę tego co w handlu i to jest jedna z przyczyn niezadwolenia w takich firmach.Inny temat,to stwarzanie warunków pracy i atmosfery przez samych pracowników między sobą,a z tym bywa różnie.Jedno jest pewne,w większości nigdy kierownicy nie są lubiani przez podwładnych we wszystkich zawodach.

  • Marcin_Zambrow 2012-02-27 10:29:36

    Panie Geniu.
    Szanuje Pana bo umie Pan prowadzić interesy, ale umie również Pan "mydlić" oczy zwykłym ludziom którzy przegladają to forum.
    Zgadza się koszty utrzymania pracownika są duże(tu szacunek że zatrudnia Pan na tzw "kwity")
    Mam tylko jedno pytanie, podał Pan kwotę zarobków brutto jednej Pani, czy wszysktkie pracownice mają 2800 brutto, czy jednak wychodzi jak to zwykle bywa najniższa krajowa?
    Z całym szacunkiem Marcin

  • _PROSTO_ 2012-02-28 12:10:33

    Egonik , jak nie jak tak :) , robiłem przy brukowej , przy asfaltach, z zawodu malarz -budowlany jestem , wiec budowlanka dla mnie nie obca :) jako pomocnik pracowalem tez wiec nie ma lipy

  • Cosmo29 2012-02-28 12:28:01

    _Prosto_ daj tylko maila do siebie tam ci napisze wszystko co i jak . Co za praca , jak to wyglada , pieniazki itp ok ? i zobaczysz. Pozdrawiam :)

  • minxi22 2012-02-28 22:02:47

    1800??? tyle to sie zarabia przy kostce brukowej a nie w spozywce np. tutaj 1100 i jakies moniaki zeby czlowiek mogl wyciagnac 1800 w zwyklym spozywczaku czy cos to po cholere to sie ksztalcic meczyc skonczyc zawodowke i oska zarabiac kokosy

  • Reklama
  • kanonier91 2012-02-28 23:12:49

    Panie Geniu mógłbym prosić o jakiś numer do pana? bo chciałbym sie dowiedzieć czy w pana sklepach przyjmuje pan na wakacje juz pełnoletnich ludzi? moja dziewczyna chciała by pójść do pracy gdyż mieszka sama z mamą i przydałoby się jej na książki zarobić pare groszy.
    :)

  • Wojciechowski 2012-02-29 09:44:30

    ostatnio widziałem jak klienci w topazie szlochali..
    [:-)]

  • _PROSTO_ 2012-02-29 13:56:14

    @Cosmo29
    Ok dzieki Cosmo czekam na wiadomosc
    [email protected]

  • _PROSTO_ 2012-02-29 13:56:19

    @Cosmo29
    Ok dzieki Cosmo czekam na wiadomosc
    [email protected]

  • GIENIO 2012-02-29 18:01:35

    Marcin,proponuje spotkanie,przedłożę Ci listy płac,1800 zł netto ma pracownica co przekroczyła 200 godz.pracy,sa osoby z większym zarobkiem i mniejszym,ale musisz sprawdzić,zadzwoń,przejdziemy się do księgowej,pokaże Ci przelewy i rozliczenie.Ile pracownik wypracuje tyle otrzymuje,ja raz na kilka miesięcy sprawdzam jak to się kształtuje.Mam wiele pracownic,które więcej zarabiają od swoich mężów, taka jest rzeczywistość. tel.602 600 440.

  • Kianu 2012-02-29 20:29:43

    Witam. Czytam sobie wpisy wszystkich forumowiczów i przychodzi mi do głowy tylko jedna myśl...w Polsce dzieją się cuda i dziwy za co moim zdaniem winni są Nasi politycy, którzy nie umieją zarządzać. Biją się o stołki i przez swoje media piepszą farmazony, że Polacy dobrze zarabiają. Przy tych cenach żywności, mieszkań itp. ktoś kto zarabia 1200zł a nawet 1500zł itak jest zwykłym niewolnikiem. I nie uderzam teraz w pracodawców, którzy tak płacą w jakimś sklepie spożywczym tylko nadal winie za to ten chory system na jaki ludzie się godzą sami już przy wyborach. Tak się składa, że mam porównanie z krajami z zachodu i to co się dzieje w Polsce to nie Unia, która kojarzy się z " w miarę godnym życiem" a z życiem na wschodzie. A co do sytuacji w sklepach i humoru personelu...Na zachodzie pracownik sklepów różnych sieci jest doceniany za to, że dobrze pracuje, że jest miły i klienci pochwalą a w nagrodę dostaje np. fajną premię i jego zdjęcie wisi na ścianach w ramkach jako pracownik miesiąca. Taki system nagradzania sprawia, że pracownikom chce się pracować a nie tylko przychodzić do pracy. To jest tylko szczypta różnic, bo nie chce mi się wchodzić do tej rzeki. " To ludzie budują każdą firmę a nie ten co postanowił ją otworzyć...a doceniany pracownik to fundament sukcesów". Złym pracodawcom, kierownikom i ludziom na stanowiskach polecam czytać na szkoleniach te zdrowe książki jak zarządzać pracą ludzkich rąk a nie te pisane przez psychopatów, złodziei i pseudo znawców potrzeb na rynku pracy" Pozdrawiam

  • kaskad 2012-02-29 21:02:14

    [cytat]1800??? tyle to sie zarabia przy kostce brukowej a nie w spozywce np. tutaj 1100 i jakies moniaki zeby czlowiek mogl wyciagnac 1800 w zwyklym spozywczaku czy cos to po cholere to sie ksztalcic meczyc skonczyc zawodowke i oska zarabiac kokosy [/cytat]

    1800 to są kokosy? Ciekawe gdzie, bo na pewno nie w Polsce i na polskie ceny. 500 zł odstepnego, 200-300 zł media, 200 czynsz i 1000 zł nie ma. Zostaje 800. Ok. 600 na jedzenie i 200 na przyjemności (paliwo na dojazdy do pracy;). Nic nie odłożysz.

  • GIENIO 2012-03-01 00:28:54

    Kianu i Kaskad,macie obydwaj rację,ten system został zarażony,on jest chory,a ryba zaczyna sie psuć od glowy.Pół Polski musi pracować,aby utrzymać centralnych darmozjadów,ale kto to zmieni?

  • Kianu 2012-03-01 02:07:52

    GIENIO, na skalę kraju to nie zmienimy nic...ale na skalę chociażby swojego miasta możemy. Kiedyś jeden mój kolega, który jest biznesmenem powiedział mi, że marzy o tym żeby dobrać sobie taką ekipę do pracy, żeby nie musiał się martwić, że ktoś udaje tylko, że pracuje albo że ktoś go będzie okradał. I powiem, że mu się nawet udało. Sam pracowałem dla dużej firmy i wiem co to jest brak zaufania czy głupie zagrywki ze strony przełożony-pracownik i odwrotnie. Będąc kierownikiem wniosłem dużo zmian na lepsze. Szacunek zdobyłem ciężką pracą i podejściem do zespołu. Moja historia ze stanowiskiem skończyła się niedawno, bo nie mogłem już patrzeć jak mój dyrektor niszczył mój zespół. Odszedłem będąc jak to się mówi "na szczycie". To długa historia z happy-endem chociaż teoretycznie siedzę w domu. Puenta wypowiedzi jest taka , że wypisałem się z czegoś co było złe, bo nie przyłożę ręki do okradania, gnębienia i poniżania pracowników. Głowa zaczęła się psuć, więc odciąłem resztę, żeby nie zgniła. Nigdy, nikomu źle nie życzę, a mojemu byłemu dyrektorowi życzę jedynie tego samego co dawał i daje ludziom.

  • GIENIO 2012-03-01 08:06:57

    [cytat]GIENIO, na skalę kraju to nie zmienimy nic...ale na skalę chociażby swojego miasta możemy. Kiedyś jeden mój kolega, który jest biznesmenem powiedział mi, że marzy o tym żeby dobrać sobie taką ekipę do pracy, żeby nie musiał się martwić, że ktoś udaje tylko, że pracuje albo że ktoś go będzie okradał. I powiem, że mu się nawet udało. Sam pracowałem dla dużej firmy i wiem co to jest brak zaufania czy głupie zagrywki ze strony przełożony-pracownik i odwrotnie. Będąc kierownikiem wniosłem dużo zmian na lepsze. Szacunek zdobyłem ciężką pracą i podejściem do zespołu. Moja historia ze stanowiskiem skończyła się niedawno, bo nie mogłem już patrzeć jak mój dyrektor niszczył mój zespół. Odszedłem będąc jak to się mówi "na szczycie". To długa historia z happy-endem chociaż teoretycznie siedzę w domu. Puenta wypowiedzi jest taka , że wypisałem się z czegoś co było złe, bo nie przyłożę ręki do okradania, gnębienia i poniżania pracowników. Głowa zaczęła się psuć, więc odciąłem resztę, żeby nie zgniła. Nigdy, nikomu źle nie życzę, a mojemu byłemu dyrektorowi życzę jedynie tego samego co dawał i daje ludziom. [/cytat]....Ja bym życzył mu tylko tyle""ŻEBY NIGDY NIE CHCIAŁO MU SIĘ PRACOWAĆ" reszta sama przychodzi.Masz rację-pracodawca+ załoga to jedna drużyna,ale przeanalizuj jak wielu ludzi stało się pracodawcami i kim się otaczali.JAKI PAN TAKI KRAM.Ponad 35 lat tworzyliśmy jedną rodzinną spółkę,mam doświadczenie,dziś jesteśmy rozdzieleni ze względu na dorosłe dzieci,ale nadal współpracujemy,nasz sukces,to zgoda kompromisy,dobrze dobrani ludzie i wiemy,że bez dobrych pracowników byłoby bez sukcesu.Dzis nasze dzieci zatrudniają ludzi,w rodzinie pracuje u nas ponad setka ludzi,oni się nie zmieniają jak u wielu pracodawców,my wiemy na co stać danego prac.on wie jakie mamy wymagania i że to co powiemy ,to zrealizujemy.Każdemu mówię"ODWRÓĆ ROLĘ"co zrobiłbyś będąc w mojej sytuacji,ja też stawiam sie w sytuacji pracownika i wtedy podejmuję decyzje.Stabilna ,zgrana uczciwa załoga i uczciwy pracodawca to mniejszy,czy większy sukces.Mnie żaden z prac.nie donosi,jak coś zle,sami rozwiązuja,ale co sie dzieje w wielu firmach,nawet urzędach,wzorują się na politycznych pryncypałach,podjazdy,nienawiść,kłamstwo i mamy to co mamy.Pozdrawiam

  • PS 2012-03-01 12:17:47

    Praca jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

















    Ale odpoczynek też nie.
    Breffort

  • 2012-03-10 16:41:15

    Drogi _PROSTO_
    Tak powiem brzydko **uj z tym narzekaniem , plączą bo im źle w robocie , ja mogę się zamienić jestem bezrobotny , wole płakać i mieć jakiś hajs , niż łazić k**** całymi dniami i szukać roboty, co aktualnie jest moim zajęciem , chyba byłem już wszędzie ,a do Laskowca nie pójdę no chyba ze bede zmuszony przez życie,
    ps. jak ktoś ma jakąś ofertę proszę o kontakt :)

    Ty to musisz mieć chory umysł!!! Po co pier*****z, że wolisz płakać i mieć hajs, niż k***a łazić całymi dniami szukać pracy, co jest Twoim aktualnym zajęciem, skoro do Laskowca Tobie za ciężko? Lecz się leniu!!! [black]

  • aries66 2012-03-11 17:35:47

    wymienić kierowniczkę, niezła zołza jak mówią pracownicy!

  • Kianu 2012-03-11 17:51:35

    [cytat]....Ja bym życzył mu tylko tyle""ŻEBY NIGDY NIE CHCIAŁO MU SIĘ PRACOWAĆ" reszta sama przychodzi.Masz rację-pracodawca+ załoga to jedna drużyna,ale przeanalizuj jak wielu ludzi stało się pracodawcami i kim się otaczali.JAKI PAN TAKI KRAM.Ponad 35 lat tworzyliśmy jedną rodzinną spółkę,mam doświadczenie,dziś jesteśmy rozdzieleni ze względu na dorosłe dzieci,ale nadal współpracujemy,nasz sukces,to zgoda kompromisy,dobrze dobrani ludzie i wiemy,że bez dobrych pracowników byłoby bez sukcesu.Dzis nasze dzieci zatrudniają ludzi,w rodzinie pracuje u nas ponad setka ludzi,oni się nie zmieniają jak u wielu pracodawców,my wiemy na co stać danego prac.on wie jakie mamy wymagania i że to co powiemy ,to zrealizujemy.Każdemu mówię"ODWRÓĆ ROLĘ"co zrobiłbyś będąc w mojej sytuacji,ja też stawiam sie w sytuacji pracownika i wtedy podejmuję decyzje.Stabilna ,zgrana uczciwa załoga i uczciwy pracodawca to mniejszy,czy większy sukces.Mnie żaden z prac.nie donosi,jak coś zle,sami rozwiązuja,ale co sie dzieje w wielu firmach,nawet urzędach,wzorują się na politycznych pryncypałach,podjazdy,nienawiść,kłamstwo i mamy to co mamy.Pozdrawiam[/cytat]


    I takich ludzi jak Pan szanuję. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.

  • minxi22 2012-04-01 19:37:48

    latwiej zmienic robote

  • GIENIO 2012-04-01 22:33:57

    [cytat]nie tak latwo jest wymienic kierowniczke malo tego jesli sie ja wymieni moze przyjsc druga taka sama niedaj boze gorsza poza tym zawsze jest z-ca kierownika druga suka boze ilez ja bym mogla napisac na temat zaastraszanie szantaz w pracy uuuuu......szkoda slow....[/cytat].....Nie przejmuj się,nadejdzie jeszcze lepszy dzień,nic wiecznego.

  • Xmen 2012-04-04 20:01:21

    [cytat]wymienić kierowniczkę, niezła zołza jak mówią pracownicy![/cytat]
    Jak to kierowniczka jest tylko po to by brac kase za nic nie robienie

  • koneser 2012-04-04 21:15:32

    A ja to myślę, że niektórym ludziom to się w dupach poprzewracało. Najpierw chodzą, szukają pracy, a później mają żal ch.j wie do kogo, że go do tego zmuszają.
    Każdy otrzymując umowę czyta ją i podpisuje, do każdej umowy otrzymuje się zakres obowiązków.Albo się na coś zgadza, albo nie. Nawiązując do tematu, wątpię że w tym sklepie istnieje jakiś mobbing.
    Rozgoryczona swoją nieudolnością i niemocą pracownica "szuka pracy" i donosi na forum.
    Godne pożałowania są takie metody kopania dołków...

  • 2012-04-04 21:42:59

    A ja to myślę, że niektórym ludziom to się w dupach poprzewracało. Najpierw chodzą, szukają pracy, a później mają żal ch.j wie do kogo, że go do tego zmuszają.



    widzę że jesteś ciemny i nie kumaty ! oczywiście że żal mieć powinni bo tu w zambrowie pracodawcy są tacy że dają tylko zwykle umowe o pracę do ręki i zadnych innych papierków a powinni dać regulamin , obowiązki na w.w stanowisku podam ci przykład :

    kobieta zatrudnia sie jako pracownik biurowy w firmie , pracodawca daje jej na tacy umowę o pracy do podpisania i załatwione .

    jakie obowiązki są na w.w stanowisku to nie masz w ręku


    wiec sobie pracuje kobietka w biurze, wypełnia papierki , obsluguje komputerek i nagle wpada pracodawca i mowi - idz ty na podwórko i tam pozamiataj bo pełno smieci sie nazbierało albo idz ty na halę i wysprzątaj wszystkie meble i zmyj podłogę bo brudna .

    Wiec takich pracodawczyków bez obowiązków i z samą umową to mogą mnie całować w duUUUUuuuuppppęęęę!!!

  • koneser 2012-04-04 21:50:13

    Obelix, Ty to chyba też bez pracy, bo nawet tekstu nie umiesz ze zrozumieniem przeczytać.

  • ares 2012-04-09 18:53:29

    tam nie ma zgrania pracowników jedna drugą sprzeda same sobie winne są .i tak jest wszędzie siedzą gówniary na zapleczu pseudo kierowniczki i dziobią aby po trupach i nie tylko... dostać się na wyższe stanowisko.[>:-[][>:-[]

  • koszarek 2012-04-09 19:39:42

    [cytat][/cytat]

    chora polska ambicja i pogoń za każdą dodatkową złotówką - tak jest niemal wszędzie w Polsce

  • GIENIO 2012-04-10 00:28:59

    [cytat]latwiej zmienic robote[/cytat]........Tak Ci sie tylko wydaje,zmiana pracy to ostateczność.ZMIENIASZ SZEFA SWEGO,A NIE WIESZ CO BĘDZIE U INNEGO.Miałem kilku pracowników co wracali po roku ,są tacy co by dziś wrócili,ale należy pamiętać,jak ktoś zmienia pracę co pół roku,to ma minimalne szanse na zatrudnienie.Jak przychodzi do mnie szukać pracy pracownik który przepracował u P.Grodzkiego,Skibińskiego,Zachodnego,Pęskiego,Gregorka i innych pracodawców 3-5 lat lub więcej ,to w pierwszej kolejności zatrudniam,pod warunkiem,że rozstał się po ludzku z poprzednim pracodawcą.,natomiast jak w rozstaniu się uczestniczył Sąd Pracy,to takiego pracownika unikam dla mojego bezpieczeństwa.W Zambrowie wiadomym jest gdzie są normalne warunki pracy,gdzie ich brak,oraz kto gdzie pracował i dlaczego odszedł.Nigdy nie dawałem ogłoszeń,że mam wolne miejsce do pracy,a załogę jak na Zambrów mam najlepszą i lojalną i dlatego odnosimy wspólnie sukces,a że ktoś coś krytycznego powie,to jest normalne ,nigdy,nigdzie w 100% nie było najlepiej.

  • gosiulka401 2012-08-02 11:03:11

    Jestem pracownikiem Topazu , osobiście uważam iż wasze wypowiedzi są błędne to że dziewczyny zapłakana nie wiecie z jakiego powodu sama jestem przykładem pomyliłam się i bardzo wzięłam to do siebie aż sie zaniosłam od płaczu i teraz odniose się do czyjeść wypowiedzi że niby zła kierowniczka uważam inaczej zabrała mnie na zaplecze i uspokoiła zachowała się ładnie . Szczerze lepszego kierownika chyba nie może być.Zawsze stawia sprawę jasno czego oczekuje nie rozkazuje tylko zawsze poprosi wszystko opisałam na swoim przykładzie.

  • Xmen 2012-08-02 17:40:26

    A swistak siedzi i zawija w te sreberka.

  • aries66 2012-08-02 18:02:39

    moze niech sie tym zajmie ela Jaworowicz[|-()][black]

  • Aleksander 2012-08-03 08:11:30

    [cytat]ja też byłem świadkiem gdy jedna z dziewczyn płakała rozmawiając z drugą narzekając na kogoś z biura!!ogólnie to ludzie nigdzie nie są zadowoleni z pracy bo w takim kraju żyjemy że choćby nie wiem jak było to i tak najlepiej siedziec w domu i dostawac pieniądze[/cytat].Narzekają,a się nie zwalniają,już teraz w kolejke do Galerii Pana Polakowskiego,za m-c będzie za póżno.Tam tylko do sprzątniecia tej galerii trzeba ludu,otwierać firmę sprzątającą,Londyn sprzątają ,zamiatają polscy magistrowie,u P. Jana tylko z maturką i 100 zł dniówka na łapę bez podatków bo firma jest zapisana w Mazowiecku.Nie narzekać,będzie lepiej jak bedzie rządził w Zambrowie wujek.Zaglosujcie na wujka,



Reklama
Reklama
Wróć do