[I]kolejny watek - dla wzmocnienia rangi problemu
[/I]
Władni naszego miasta!
proszę wziąc do serca i decyzji sprawę Pani Dyrektor. Nie musi ona opuszczać swojego miejsca pracy, ale nie musi tkwić na stanowisku.
Powstaje nowy twór = centrum kultury.
Nawet dla oka wypadałoby rozpisać konkurs, nawet gdyby z góry było wiadomo (co się przecież w większości przypadków się zdarza) KTO MA KONKURS WYGRAĆ.
Pani K. w opinii mieszkańców Zambrowa się "wypaliła", nie jest lubiana przez społeczność zambrowską, nie świeci kulturą, niech więc odejdzie w cień. Jest inteligentna, na pewno znajdzie się dla niej jakas praca biurowa w nowym Centrum, oczywiście z nowym wynagrodzeniem.
Proszę dać zarządzać i reprezentować naszą sppołeczność innej osobie, która w jakiś sposób wykazała się już w swojej działalności i cieszy się - w przeciwieństwie do Pani K.- dobrą opinią wśród społeczności zambrowskiej.
Przejęłem się problemem, uważam że to ważna inicjatywa.
Panowie Radni - obiecywaliście rozwiązywanie naszych problemów.
Ten jest chyba ważny - jak widać porusza opinię publiczną.
Jeśli mało czasu zostało, zróbcie P. Konopkę - pełniąca obowiązki, a w między - czasie rozpiszcie konkurs.
Myślę, że zdolni i chętni się znajdą.
Do dotychczasowej działalności MOK - zakupu dyplomów i statuetek - nie trzeba mieć wybitnych kwalifikacji.
Nowej osobie trzeba dać szansę się wykazać, przecież na początku będzie to umowa na czas określony...
Problem jest naprawdę ważny. Nikt nie chce niczyjej krzywdy.
Jak mówiłem Pani K. nie musi być pozbawiana pracy, co najwyżej funkcji.
Ewidentnie się wypaliła.
Ja nie rozumiem zamieszania wobec tej osoby??czy nie podobaja sie wam dni zambrowa??czy macie jakis problem z kultura??mowisz czas na zmiany ile Twoja mama lub tata pracuje na jednym stanowisku??moze tez niech sie zwolnia bo czas na zmiany??
[cytat]Ja nie rozumiem zamieszania wobec tej osoby??czy nie podobaja sie wam dni zambrowa??czy macie jakis problem z kultura??mowisz czas na zmiany ile Twoja mama lub tata pracuje na jednym stanowisku??moze tez niech sie zwolnia bo czas na zmiany??[/cytat]
Rozumiem, że Twoje ambicje kulturalne kończą się i zaczynają w punkcie zero, a szczytem atrakcji jest według Ciebie coś co nazywa się Dni Zambrowa, masz do tego pełne prawo oczywiście, ale nie oceniaj innych swoją miarą. Nie podobają się ani dni Zambrowa, ani znaczna część działalności MOKu.
A nie pomyśleliście, że problem może leżeć gdzie indziej?
Osoba stojąca na czele może mieć zapał, chęci i plany, ale nie zaprosi Wam gwiazd jak na Openerze, bo z własnej kieszeni nie ma tyle by to opłacić:)
A poza tym jakiej kultury wam brakuje? Problem nie lezy w braku wydarzeń kulturalnych ale w samych mieszkancach. Jak odnajdą kulturę w sobie, to odnajdą miejsca gdzie mogą ją zaspokajać.
Chcecie Hamleta na deskach centrum kultury? Opery? A kto na to przyjdzie, jak większość ledwo telewizyjne seriale rozumie pomijając że szkoda pieniędzy bo w telewizji za darmo ;]
Chodzi nie o kulturę , ale o osobę. Mają ludzie jakieś osobiste animozje i wyżywają się ile wlezie. Pani M.K. jest rzeczywiście specyficzną osobą, ale żeby aż tyle złych emocji budziła to się nie spodziewałem. Widocznie nie jestem w temacie i nie zamierzam jego zgłębiać. Wszystkim życzę umiaru i empatii. Amen.
Podzielam opinię Sławka - czas na zmiany!. Dom Kultury ma do spełnienia bardzo ważną rolę w społeczności danego miasta i jak tę rolę będzie wypełniał w bardzo dużej mierze zależy od Dyrektora tej placówki. Czy potrafi on wyjść z takimi propozycjami do mieszkańców, aby zapełnić nowo wybudowane sale tematyczne, czy potrafi organizować imprezy, aby ściągnoć jak największą liczbę mieszkańców? I nie chodzi tu wcale o organizację raz do roku Dni Zambrowa. Uważam że obecne kierownictwo tej placówki do tego zupełnie się nie nadaje. Nie jest to wcale opina spowodowana tym, czy tę Panią lubię czy nie, ale obserwacją rodzaju i jakości działalności prowadzonej przez pracowników Domu Kultury pod kierownictwem tej Pani.
Pani Marto, a może zabrałaby Pani głos w tej sprawie.
Być może nasza zambrowska społeczność w pewnych kwestiach jest niedoinformowana?
Rozumiem, iż niektóre wypowiedzi mogą Panią razić, ale jest to ryzyko tego, że jest się na tzw. "świeczniku".
Co wyróżnia nasze miasto i jego władze od innych, pobliskich misat, że tam co chwilę coś się dzieje, a u nas - oprócz konkursów dla dzieci i młodzieży, do których sa dopuszczane i które wygrywają wciąż te same dzieci np. nauczycieli, biznesmenów, czy też dorocznych Dni Zambrowa i Pożegnania Lata - właściwie nic.
Czy Centrum Kultury - zakładam, że oprócz kina - również będzie czynne do godziny -tej?
Z jakich atrakcji na co dzień - np. koła zainteresowań, teatralne, wokalne, sportowe... itp. moje dziecko może korzystać?
Bardzo prosze włączyć się w dyskusję...
Czy Pani Dyrektor nie pomyślałaby o spotkaniu z Zambrowiakami face to face i odpowiedzeniu na nurtujące nas pytania? Wówczas może i oszczerstw (o ile takie są) byłoby mniej.
[cite user="slawekm" date="04.01.2012 14:56"]Pani Marto, a może zabrałaby Pani głos w tej sprawie.
Być może nasza zambrowska społeczność w pewnych kwestiach jest niedoinformowana?
Rozumiem, iż niektóre wypowiedzi mogą Panią razić, ale jest to ryzyko tego, że jest się na tzw. "świeczniku".
Co wyróżnia nasze miasto i jego władze od innych, pobliskich misat, że tam co chwilę coś się dzieje, a u nas - oprócz konkursów dla dzieci i młodzieży, do których sa dopuszczane i które wygrywają wciąż te same dzieci np. nauczycieli, biznesmenów, czy też dorocznych Dni Zambrowa i Pożegnania Lata - właściwie nic.
Czy Centrum Kultury - zakładam, że oprócz kina - również będzie czynne do godziny -tej?
Z jakich atrakcji na co dzień - np. koła zainteresowań, teatralne, wokalne, sportowe... itp. moje dziecko może korzystać?
Bardzo prosze włączyć się w dyskusję...[/cite]
Może by się ktoś najpierw zorientował zanim napisze. Ja zadzwoniłem przeczytałem na stronie MOK i wiem. MOK jest czynny do 20-22 w zależności od zajęć i dnia. Z wyjątkiem RIH, który jest do 16 tylko. Koła : Teatralne - jest. Wokalne - jest. Sportowe - to chyba jak czytałem z ostatniego artykułu o budżecie dotacje dostaje na sport ktoś inny. Jeszcze znalazłem plastyczne i jakieś inne. Nawet do Orkiestry można się zadarmo zapisać. Na sali będzie kino, teatr i chyba o ile dobrze zrozumiałem filcharmonia. Ale ja nadal czekam na Galerię i podobno ma być ta sama co była. Więcej będzie podane do wiadomości pewnie na portalu. To tylko uzyskałem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
Więc ja bym poczekał dał się wykazać a potem dopiero protestował.
Może by się ktoś najpierw zorientował zanim napisze. Ja zadzwoniłem przeczytałem na stronie MOK i wiem. MOK jest czynny do 20-22 w zależności od zajęć i dnia. Z wyjątkiem RIH, który jest do 16 tylko. Koła : Teatralne - jest. Wokalne - jest. Sportowe - to chyba jak czytałem z ostatniego artykułu o budżecie dotacje dostaje na sport ktoś inny. Jeszcze znalazłem plastyczne i jakieś inne. Nawet do Orkiestry można się zadarmo zapisać. Na sali będzie kino, teatr i chyba o ile dobrze zrozumiałem filcharmonia. Ale ja nadal czekam na Galerię i podobno ma być ta sama co była. Więcej będzie podane do wiadomości pewnie na portalu. To tylko uzyskałem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
Więc ja bym poczekał dał się wykazać a potem dopiero protestował. [/cite]
Takiś mądry to powiedz gdzie i kiedy mogę skontaktować się i porozmawiać z Panią dyrektor??
[cite user="gargul" date="04.01.2012 17:37"]
Takiś mądry to powiedz gdzie i kiedy mogę skontaktować się i porozmawiać z Panią dyrektor??[/cite]
Ja dzwoniłem pod: 2712799 - z dyrektorką nie rozmawiałem. Ale myślę że chyba można poprosić o połączenie tak jak w UM z burmistrzem i jak jest dostępna to połączą. Jeśli niema to powinna być a nawet musi być jakaś informacja kiedy można się skontaktować.
To chyba jest urzędnik a może się mylę. Niema to niech powiedzą kiedy będzie albo numer tam gdzie jest.
[cite user="gargul" date="04.01.2012 17:37"]
Takiś mądry to powiedz gdzie i kiedy mogę skontaktować się i porozmawiać z Panią dyrektor??[/cite]
Nie uda Ci się, adres jej siedziby jest ściśle poufny, jedynie Obama wie gdzie jest MOK w Zambrowie, a samej siedziby jej urzędowania broni trzygłowy smok ziejący ogniem. Sam pokój za to jest otoczony głęboką na 2km, szeroką na 4 fosą w której pływają piranie ;) Nie trudź się, nie masz szans na kontakt.
coś tam się dzieje, owszem, nikt nie mówi, że to instytucja-widmo. ale nie odpowiada nam jakość tego, co się nam oferuje. głupoty piszą ci, którzy krzyczą, że zadowala nas serial w telewizji. gdyby tak było, nie poruszalibyśmy tego tematu tutaj. zdajemy sobie też sprawę z kwestii finansowych. nikt nie oczekuje cudów. Ancys openerami rzuca. kiepski ten sarkazm. ale, jak ktoś wspomniał wcześniej, np. kino offowe jest tanie, a wartościowe. kolejny przykład - Wierszalin - dowód na to, że w małym mieście można zrobić coś artystycznie rewelacyjnego a zarazem regionalnego. bierzmy przykład z tego, co dobre i, co ważne, osiągalne.
ostatnia sprawa, Wrota Podlasia dają duże pieniądze na fajne projekty kulturalne. przyznają co roku chyba kilkaset tysięcy złotych (nie faworyzują większych miast, rozdają kasę wręcz po wioskach:).
I tu ciekawostka! proboszcz naszej Trójcy napisał projekt i dostał 50 tys. na posadzkę w kościele (oczywiście tu kwestia zabytkowości kościoła). czyli się da. może warto poprosić księdza proboszcza o pomoc w napisaniu projektu :]
(w necie są informacje kto na co dostał pieniądze, pełna jawność)
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
ale nie odpowiada nam jakość tego, co się nam oferuje.
[/cite]
Ale co? każdy pisze że nic niema a nawet nie zadzwoni nie zapyta. A teraz pisze ze jakość zła. Jak może być zła jakość czegoś czego przecież ogólnie niema tak ?
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
np. kino offowe jest tanie, a wartościowe.
[/cite]
Fajny pomysł ale jaka jest grupa docelowa 100 osób ?
Tylko wcześniej był temacik o kinie i NOWOŚCI każdy chce. Ale pomysł całkiem fajny mi się osobiście podoba. Trzeba się skontaktować. Jeśli się boicie to ja zadzwonię i się dowiem co w tym temacie można zdziałać.
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
kolejny przykład - Wierszalin - dowód na to, że w małym mieście można zrobić coś artystycznie rewelacyjnego a zarazem regionalnego. bierzmy przykład z tego, co dobre i, co ważne, osiągalne.
ostatnia sprawa, Wrota Podlasia dają duże pieniądze na fajne projekty kulturalne. przyznają co roku chyba kilkaset tysięcy złotych (nie faworyzują większych miast, rozdają kasę wręcz po wioskach:).
[/cite]
Chyba 2 lata temu na jednej z wystaw dowiedziałem się od pracownika nie pamiętam dokładnie kto to był, że był projekt akurat wtedy pracowni tkackiej. W skrócie można było przyjść i zrobić sobie dywan albo jakiś fajny obrus czy coś w tym stylu. Zgadnie pani jaka była odezwa mieszkańców? Sam się zapytałem czemu nie ogłoszone co się okazało że ogłoszenie było w gablotach na słupach i na portalu po szkołach itp.
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
I tu ciekawostka! proboszcz naszej Trójcy napisał projekt i dostał 50 tys. na posadzkę w kościele (oczywiście tu kwestia zabytkowości kościoła). czyli się da. może warto poprosić księdza proboszcza o pomoc w napisaniu projektu :]
(w necie są informacje kto na co dostał pieniądze, pełna jawność)[/cite]
Z tego co wiem to żeby dostać to trzeba mieć wkład własny. Za darmo nic nie dają to 100%. Ksiądz dostał dotacje od burmistrza a resztę dopłaciła mu Unia.
[cite user="fhrania" date="05.01.2012 11:44"]malarz,
szkoda komentarzy na Twoje wypowiedzi. Szukasz teraz usilnie dziury w całym.
Owe 11 lat zarządzania i "tworzenia kultury" dobitnie świadczy...[/cite]
Jest źle bo jest źle. Ot cała filozofia. Czyli nie bo nie.
panie malarzu,
śledzimy ofertę MOKu, dlatego możemy świadomie powiedzieć, że nam nie odpowiada. pracownia tkaniny jest, wiemy o tym (bardzo fajna sprawa; to jeden z nielicznych plusów, jakie widzimy w całej tej instytucji), ale cała reszta to w głównej mierze atrakcje skierowane dla mało wybrednych. jest tych atrakcji niewiele, i co gorsza (przeciwko czemu protestujemy) nie zmieniają się. rok w rok to samo. konkursy są przede wszystkim skierowane dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. obecny MOK jest idealnym przykładem domu kultury sprzed transformacji ustrojowej. tak się wtedy "zarządzało" kulturą, nie dziś!
Białystok daje do 75% kosztów przedsięwzięcia, w wyjątkowych przypadkach nawet 100%. Wkład własny to też ludzie, lokal, sprzęty, itd. A pieniądze biorą się z likwidacji jednej "atrakcji" na rzecz drugiej. Coś kosztem czegoś, to normalne.
Zresztą, takie drogie centrum kultury nie będzie miało pieniędzy na bieżącą działalność? Nie wierzę...
[cite user="florence" date="05.01.2012 13:54"]panie malarzu,
śledzimy ofertę MOKu, dlatego możemy świadomie powiedzieć, że nam nie odpowiada. pracownia tkaniny jest, wiemy o tym (bardzo fajna sprawa; to jeden z nielicznych plusów, jakie widzimy w całej tej instytucji), ale cała reszta to w głównej mierze atrakcje skierowane dla mało wybrednych. jest tych atrakcji niewiele, i co gorsza (przeciwko czemu protestujemy) nie zmieniają się. rok w rok to samo. konkursy są przede wszystkim skierowane dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. obecny MOK jest idealnym przykładem domu kultury sprzed transformacji ustrojowej. tak się wtedy "zarządzało" kulturą, nie dziś![/cite]
Kiedy ostatnio byłaś w MOK? Ja przed Nowym rokiem w ciągu dnia i było tam dużo starszych ludzi, ale co to była za impreza nie wiem-fakt. O czym to świadczy ? Że nigdy nie jest tak źle, jak to widzimy oraz nigdy nie jest tak dobrze, jak mogłoby być.
I uprzedzam adwersarza - nikogo tu nie bronię.
Broni za to chyba kolega malarz. Ale co tu takiemu tłumaczyć? Człowiek uważa, że jest po prostu "dobrze" i nic nie przemówi... :) Ja nie uważam, by było dobrze. Ba, jest gorzej niż źle.
Owszem - zajęcia hobbystyczne są - malarstwo, taniec i co tam jeszcze. No i trzeba przyznać, że pod tym względem oferta jest dość bogata. I co? I na tym koniec właściwie.
Na forum od początku sprawy padło MNÓSTWO argumentów i podano MNÓSTWO powodów, które wyjaśniają stanowisko ludzi w tej sprawie. Nie ma sensu więc się powtarzać - że panuje kolesiostwo, że konkursy w większości organizowane są dla przyjaciół, że MOK przypisuje sobie zasługi płynące z inicjatyw organizowanych przez ludzi z MOKiem niezwiązane, że chociażby wspominane wielokrotnie otwarcie Centrum Kultury, które uświetni koncert p. Maleńczuka tylko dla wybranych i naprawdę wiele, wiele innych rzeczy. Wystarczy trochę tutaj poczytać, a nie robić z ludzi idiotów.
Przecież gdyby wszystko było w porządku, to by nie było aż tylu narzekań. Bo narzekania bedą zawsze. kiedy jednak robi się ich za dużo, to znak, ze coś nie gra.
Ci starsi ludzie, to zapewne klub seniora. Tańczą i jedzą. Takie spotkanie. Ok. Ale czy nie lepiej ich zawieźć chociażby do łomżyńskiej filharmonii? Takie wyjazdy (a także dalsze) organizuje pani Szumowska w Szansie. Brawa dla niej.
Ja dzwoniłem pod: 2712799 - z dyrektorką nie rozmawiałem. Ale myślę że chyba można poprosić o połączenie tak jak w UM z burmistrzem i jak jest dostępna to połączą. Jeśli niema to powinna być a nawet musi być jakaś informacja kiedy można się skontaktować.
To chyba jest urzędnik a może się mylę. Niema to niech powiedzą kiedy będzie albo numer tam gdzie jest.[/cite]
Szkoda ze nie zapytales o chór ,,tęcza,, kilka lat istnial jedynie na papierze i w budzecie MOK. Czyzby rodzice nie chcieli by ich pociechy uczyly sie spiewu? Ktos przeciez bral za to kase! Rola dyrektora mok jest wychodzenie z inicjatywa ,opieka nad istniejacymi kolami zainteresowan oraz rozwijanie oferty kulturalnej.Obecnie pani Kanapka pelni funkcje woźnego ktory na zawolanie otwiera sale.Jest to chyba najlepiej oplacany woźny w kraju.
[cytat]Ci starsi ludzie, to zapewne klub seniora. Tańczą i jedzą. Takie spotkanie. Ok. Ale czy nie lepiej ich zawieźć chociażby do łomżyńskiej filharmonii? Takie wyjazdy (a także dalsze) organizuje pani Szumowska w Szansie. Brawa dla niej.[/cytat]
Po co skoro filharmonia ma przyjeżdżać do centrum. Ale pomysł sam w sobie popieram fajny. Maja ochotę tańczyć to tańczą i jedzą - A czy za to płacą ? Czy wyjazdy mają być darmowe? Jeśli tak to kosztem czego? Galerii której niema ?
Czytając was można napisać - zorganizowali wyjazd np. do teatru przecież to tylko zamówić autokar - cała praca czyli nic niezrobione.
[cite user="malarz" date="05.01.2012 11:16"]
...Reasumując - czekam na Galerię[/cite]
Najlepiej zapytaj swoją panią dajrektorkę, dlaczego w galerii zrobiono przedszkole. Ona zapewne skieruje Cię do Burmistrza[lol]
Rodzice znają temat
[cite user="cfaniak" date="05.01.2012 17:52"]
Najlepiej zapytaj swoją panią dajrektorkę, dlaczego w galerii zrobiono przedszkole. Ona zapewne skieruje Cię do Burmistrza[lol]
Rodzice znają temat[/cite]
1. Nie jestem pracownikiem domu kultury.
2. Do rozmowy włączyłem się dopiero jak zosia987 napisała o pięknej inicjatywie mieszkańców z przedszkolem własnie. I tego się obawiam, że znów będzie szczytna inicjatywa coś pozmieniają i miejsce na Galeria będzie zamienione na coś dziwnego typu - przedszkole. Jedna inicjatywa się tak skończyła czy następna też ?
1. Nie jestem pracownikiem domu kultury.
2. Do rozmowy włączyłem się dopiero jak zosia987 napisała o pięknej inicjatywie mieszkańców z przedszkolem własnie. I tego się obawiam, że znów będzie szczytna inicjatywa coś pozmieniają i miejsce na Galeria będzie zamienione na coś dziwnego typu - przedszkole. Jedna inicjatywa się tak skończyła czy następna też ?
[/cite]
Skoro nie znasz sprawy przedszkola w galerii, to najlepiej się nie wypowiadaj.
Nie jestem jakimś sympatykiem obecnej władzy MOKu, ale akurat w tym wypadku nie miała Ona najprawdopodobniej[:-x] wiele do powiedzenia.
[cite user="cfaniak" date="05.01.2012 18:43"]
Skoro nie znasz sprawy przedszkola w galerii, to najlepiej się nie wypowiadaj.
Nie jestem jakimś sympatykiem obecnej władzy MOKu, ale akurat w tym wypadku nie miała Ona najprawdopodobniej[:-x] wiele do powiedzenia.[/cite]
Wypowiadam się odnośnie tego co napisała zosiaXXX - spotkanie burmistrz-radni-dyrektor przedszkola. wielka inicjatywa społeczna, którą chwali zosia a zarazem gani brak kultury. Skutek - likwidacja Galerii kosztem przedszkola. Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ?
Wypowiadam się odnośnie tego co napisała zosiaXXX - spotkanie burmistrz-radni-dyrektor przedszkola. wielka inicjatywa społeczna, którą chwali zosia a zarazem gani brak kultury. Skutek - likwidacja Galerii kosztem przedszkola. Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ? [/cite]
Pewnie Rodzice tych przedszkolaków mieliby inne zdanie na ten temat[:D]
Wypowiadam się odnośnie tego co napisała zosiaXXX - spotkanie burmistrz-radni-dyrektor przedszkola. wielka inicjatywa społeczna, którą chwali zosia a zarazem gani brak kultury. Skutek - likwidacja Galerii kosztem przedszkola. Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ? [/cite]
Synku zanim zaczniesz mnie cytować naucz się czytać nie biernie ale czytać ze zrozumieniem. W mojej wypowiedzi nie chwaliłam bynajmniej opisanej sytuacji!!! dałam jej przykład dla udokumentowania jak różnie władze miasta i radni podchodzą do społecznych problemów.
Krótsza sprawa o mniejszym udziale piszącym na tym forum i zorganizowane spotkanie. Obecna sytuacja i milczenie!!! Uparte milczenie!!!
Wyłożyłam intencję łopatologicznie więc mam nadzieję że Pan MALARZ zrozumiał w końcu [|-()][|-()][|-()]
Jak będzie ogłoszony konkurs składaj ofertę a może wygrasz....
Nowy dyrektor powinien być czysty, bez powiązań towarzysko-układowo-biznesowych.
Ale czy w naszym mieście takowy się znajdzie?
bo gdy coś ktoś chce zrobić to znika zablokowany ponieważ komuś coś się nie podoba to fakt znany ale oczerniać kogoś to skandal niech siebie oczerni.......................
Może by się ktoś najpierw zorientował zanim napisze. Ja zadzwoniłem przeczytałem na stronie MOK i wiem. MOK jest czynny do 20-22 w zależności od zajęć i dnia. Z wyjątkiem RIH, który jest do 16 tylko. Koła : Teatralne - jest. Wokalne - jest. Sportowe - to chyba jak czytałem z ostatniego artykułu o budżecie dotacje dostaje na sport ktoś inny. Jeszcze znalazłem plastyczne i jakieś inne. [B]Nawet do Orkiestry można się zadarmo zapisać.[/B] Na sali będzie kino, teatr i chyba o ile dobrze zrozumiałem filcharmonia. Ale ja nadal czekam na Galerię i podobno ma być ta sama co była. Więcej będzie podane do wiadomości pewnie na portalu. To tylko uzyskałem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
Więc ja bym poczekał dał się wykazać a potem dopiero protestował. [/cite]
Masz racje, można za darmo zapisać się do Orkiestry Dętej, ale jest to tylko i wyłącznie zasługa Pana Krzysztofa Witkowskiego.To dzięki jego inicjatywie takowa istnieje, to On robi nabór do Orkiestry, to On pozyskuje sponsorów i fundusze (nie MOK, mimo tego, że to jego obowiązek), to On zajmuje się sprawami organizacyjnymi, funduszami związanymi z Paradą Orkiestr Dętych (nie MOK). Rzeczywistość wygląda tak, że Orkiestra swoją siedzibę ma w MG1, próby także ma w MG1, dlaczego?? Bo Pani M.K. stwarza problemy, aby podlegająca pod MOK Orkiestra miała je w tej placówce. Stwarza je za każdym razem, kiedy wychodzi się z inicjatywą, kiedy potrzebne są fundusze na cokolwiek i w takich momentach Pan Witkowski SAM szuka sponsorów. Gdy jest potrzebna jej pomoc, jej nigdy nie ma, ale gdy była wycieczka do Rzymu, Pani Dyr. była pierwszą chętną na wyjazd, i jako że MOD podlega pod MOK miała prawo postanowić, że jedzie, a później tylko narzekała, że nóżki ją bolą bo miała buty na obcasie podczas zwiedzania... Reasumując- udział Pani Dyr. w istnieniu i działaniu Młodzieżowej Orkiestrzy Dętej jest marginalny, a dlaczego nie żaden? Bo jej zasługa jest taka, że podpisze się na papierze pod osiągnięciami Pana Krzysztofa Witkowskiego i w wywiadach przypisuje sobie zasługi Pana Krzysztofa.
Tu wielki ukłon dla Pana Krzysztofa za jego działalność i osiągnięcia Orkiestry.
Dalej uważasz, że Pani Dyrektor jednak coś wnosi do Naszej kultury?
Myślę sobie może nie będę tylko narzekał, lecz postaram się wziąć udział w jakiejś sekcji tematycznej organizowanej przez MOK. Wchodzę na stronę MOKU, dalej wybieram zakładkę: sekcje, następnie wchodzę w taniec... towarzyski ...i ? Moim oczom ukazuje się napis: "STRONA W BUDOWIE" :D To sobie potańczyłem ;p
Gargul!
Ale zawsze możesz wziąść udział w bardzo
"prestiżowym" i "mocno" obsadzonym konkursie poetycko-literackim o tytuł "Misia Wierszownisia". Słyszałem, że ten konkurs spędza sen z powiek Teatrowi "Lalki i aktora" w Łomży a także teatrowi "Wierszalin" w Supraślu. W kulturalnych kuluarach słyszałem, że obie te miejscowości ostro pracują nad nową oferta żeby choć trochę "dorównać" zambrowskiej ofercie kulturalnej....Czym odpowiemy.....
[cite user="ziut" date="06.01.2012 12:48"]
Masz racje, można za darmo zapisać się do Orkiestry Dętej, ale jest to tylko i wyłącznie zasługa Pana Krzysztofa Witkowskiego.To dzięki jego inicjatywie takowa istnieje, to On robi nabór do Orkiestry, to On pozyskuje sponsorów i fundusze (nie MOK, mimo tego, że to jego obowiązek), to On zajmuje się sprawami organizacyjnymi, funduszami związanymi z Paradą Orkiestr Dętych (nie MOK). Rzeczywistość wygląda tak, że Orkiestra swoją siedzibę ma w MG1, próby także ma w MG1, dlaczego?? Bo Pani M.K. stwarza problemy, aby podlegająca pod MOK Orkiestra miała je w tej placówce. Stwarza je za każdym razem, kiedy wychodzi się z inicjatywą, kiedy potrzebne są fundusze na cokolwiek i w takich momentach Pan Witkowski SAM szuka sponsorów. Gdy jest potrzebna jej pomoc, jej nigdy nie ma, ale gdy była wycieczka do Rzymu, Pani Dyr. była pierwszą chętną na wyjazd, i jako że MOD podlega pod MOK miała prawo postanowić, że jedzie, a później tylko narzekała, że nóżki ją bolą bo miała buty na obcasie podczas zwiedzania... Reasumując- udział Pani Dyr. w istnieniu i działaniu Młodzieżowej Orkiestrzy Dętej jest marginalny, a dlaczego nie żaden? Bo jej zasługa jest taka, że podpisze się na papierze pod osiągnięciami Pana Krzysztofa Witkowskiego i w wywiadach przypisuje sobie zasługi Pana Krzysztofa.
Tu wielki ukłon dla Pana Krzysztofa za jego działalność i osiągnięcia Orkiestry.
Dalej uważasz, że Pani Dyrektor jednak coś wnosi do Naszej kultury?
[/cite]
I bardzo fajnie, że to napisałeś bo widzę chyba grasz tam na trąbce lub czymś podobnym i nic kompletnie nie wiesz. Ale do meritum . Tak Pan witkowski był inicjatorem utworzenia Orkiestry Dętej. On się zgłosił gdzie trzeba i tak to się potoczyło.
Siedziba Orkiestry jest w MG1 ponieważ w MOK nie ma miejsca bo do tej pory była tylko i wyłączne jedna sala do dyspozycji. Jest w Gimnazjum ponieważ Pan dr. Ogrodnik użyczył miejsca i chwała mu za to.
A teraz najważniejsze - Pan Witkowski jest pracownikiem MOK czyli pracownikiem Pani Dyrektor. Za prowadzenie Orkiestry pobiera wynagrodzenie, zgaduje że nie małe. Więc prowadzeni orkiestry i zajmowanie się jej sprawami to jest jego obowiązek wynikający z umowy. I to on ma prowadzić nabór - to za to dostaje KASĘ. Do tego ma sztab ludzi wokół siebie - Pani od tańca, instruktor od trąbki, tuby perkusji - Cały sztab ludzi. Czy oni pracują za darmo ?To Pan Witkowski jest instruktorem merytorycznym i on decyduje za zgodą dyrektora gdzie ma jechać orkiestra i które Orkiestry maj przyjechać na paradę bo dostaje za to wynagrodzenie.
Stwarza problemy kiedy potrzebne są fundusze? Orkiestra ma dotacje stałą. Niech Pan Witkowski zarządza tymi pieniędzmi tak żeby starczyło na wszystko. A czemu ma się dopłacać do orkiestry może lepiej na RIH bo ma dużo mniej.
Jak dzieci w szkole zdobywają nagrody to się przejdź i zobacz czy na pucharach pisze że dostał go Pan od W-f czy Pan od muzyki czy puchar dostało np. Gimnazjum ?
Co do sponsorów przejrzyj plakaty z Parady Orkiestr Dętych z kilku lat i wymień choć jednego sponsora którego pozyskał Pan Witkowski - ręczę że ci się nie uda.
Co do funduszy to dotację dostaje MOK na Orkiestrę i tylko MOK może się o nią starać. Więc fundusze pozyskuje MOK a nie pan Witkowski.
To tak jakbyś żądał od dyrektora żeby ustalał jakie maja być wystawy w Galerii czy RIH. NIE. Jest pracownik merytoryczny on ustala wystawy konsultuje to z dyrektorem - przedkłada plan działania i on za to pobiera wynagrodzenia.
Udział Pani dyrektor w działaniu Orkiestry jest całkowity ponieważ ona zatrudni instruktorów którzy maja obowiązek zając się Orkiestrantami takich jak Pan Witkowski. Jeśli nie to proszę przykład pana Trochimowicza- organizuje WOŚP - i to jest powód do chwały bo nie bierze za to wynagrodzenia i to jest tylko jego zasługa i chwała mu za to.
I bardzo fajnie, że to napisałeś bo widzę chyba grasz tam na trąbce lub czymś podobnym i nic kompletnie nie wiesz. Ale do meritum . Tak Pan witkowski był inicjatorem utworzenia Orkiestry Dętej. On się zgłosił gdzie trzeba i tak to się potoczyło.
Siedziba Orkiestry jest w MG1 ponieważ w MOK nie ma miejsca bo do tej pory była tylko i wyłączne jedna sala do dyspozycji. Jest w Gimnazjum ponieważ Pan dr. Ogrodnik użyczył miejsca i chwała mu za to.
A teraz najważniejsze - Pan Witkowski jest pracownikiem MOK czyli pracownikiem Pani Dyrektor. Za prowadzenie Orkiestry pobiera wynagrodzenie, zgaduje że nie małe. Więc prowadzeni orkiestry i zajmowanie się jej sprawami to jest jego obowiązek wynikający z umowy. I to on ma prowadzić nabór - to za to dostaje KASĘ. Do tego ma sztab ludzi wokół siebie - Pani od tańca, instruktor od trąbki, tuby perkusji - Cały sztab ludzi. Czy oni pracują za darmo ?To Pan Witkowski jest instruktorem merytorycznym i on decyduje za zgodą dyrektora gdzie ma jechać orkiestra i które Orkiestry maj przyjechać na paradę bo dostaje za to wynagrodzenie.
Stwarza problemy kiedy potrzebne są fundusze? Orkiestra ma dotacje stałą. Niech Pan Witkowski zarządza tymi pieniędzmi tak żeby starczyło na wszystko. A czemu ma się dopłacać do orkiestry może lepiej na RIH bo ma dużo mniej.
Jak dzieci w szkole zdobywają nagrody to się przejdź i zobacz czy na pucharach pisze że dostał go Pan od W-f czy Pan od muzyki czy puchar dostało np. Gimnazjum ?
Co do sponsorów przejrzyj plakaty z Parady Orkiestr Dętych z kilku lat i wymień choć jednego sponsora którego pozyskał Pan Witkowski - ręczę że ci się nie uda.
Co do funduszy to dotację dostaje MOK na Orkiestrę i tylko MOK może się o nią starać. Więc fundusze pozyskuje MOK a nie pan Witkowski.
To tak jakbyś żądał od dyrektora żeby ustalał jakie maja być wystawy w Galerii czy RIH. NIE. Jest pracownik merytoryczny on ustala wystawy konsultuje to z dyrektorem - przedkłada plan działania i on za to pobiera wynagrodzenia.
Udział Pani dyrektor w działaniu Orkiestry jest całkowity ponieważ ona zatrudni instruktorów którzy maja obowiązek zając się Orkiestrantami takich jak Pan Witkowski. Jeśli nie to proszę przykład pana Trochimowicza- organizuje WOŚP - i to jest powód do chwały bo nie bierze za to wynagrodzenia i to jest tylko jego zasługa i chwała mu za to.
[/cite]
Idąc tym tokiem "rozumowania" ponieważ całkowita zasługa za istnienie MOD należy się Pani Dyrektor MOK a nie Panu Witkowskiemu, podobnie żadnej zasługi w stworzeniu Teatru Form Różnych nie ma Pan Kulesza, w prowadzeniu jego przez lata nie ma udziału Pani Bagińska, a galeria oczywiście nie jest pomyśłem zrealizowanym przez poprzedniego dyrektora Panią Feszler. (dla czytających inaczej od razu wyjaśniam ze wywód ten ma charakter przekornej prowokacji i cechuje go sarkazm).
Dzięki takiemu rozumowaniu i postrzeganiu rzeczy jak orkiestrant wszystkie rodzące się inicjatywy szukają "przytuliska" wszędzie tylko nie w MOK!!!!! I znajdują je a to w gimnazjum a to w spółdzielni mieszkaniowej a to w stowarzyszeniach np Szansa. I tak się plecie, a każde zwrócenie sie do MOK zaowocuje wpisaniem sobie do sprawozdania pracy innych. Papier wszystko przyjmie!!!
I bardzo fajnie, że to napisałeś bo widzę chyba grasz tam na trąbce lub czymś podobnym i nic kompletnie nie wiesz. Ale do meritum . Tak Pan witkowski był inicjatorem utworzenia Orkiestry Dętej. On się zgłosił gdzie trzeba i tak to się potoczyło.
Siedziba Orkiestry jest w MG1 ponieważ w MOK nie ma miejsca bo do tej pory była tylko i wyłączne jedna sala do dyspozycji. Jest w Gimnazjum ponieważ Pan dr. Ogrodnik użyczył miejsca i chwała mu za to.
A teraz najważniejsze - Pan Witkowski jest pracownikiem MOK czyli pracownikiem Pani Dyrektor. Za prowadzenie Orkiestry pobiera wynagrodzenie, zgaduje że nie małe. Więc prowadzeni orkiestry i zajmowanie się jej sprawami to jest jego obowiązek wynikający z umowy. I to on ma prowadzić nabór - to za to dostaje KASĘ. Do tego ma sztab ludzi wokół siebie - Pani od tańca, instruktor od trąbki, tuby perkusji - Cały sztab ludzi. Czy oni pracują za darmo ?To Pan Witkowski jest instruktorem merytorycznym i on decyduje za zgodą dyrektora gdzie ma jechać orkiestra i które Orkiestry maj przyjechać na paradę bo dostaje za to wynagrodzenie.
Stwarza problemy kiedy potrzebne są fundusze? Orkiestra ma dotacje stałą. Niech Pan Witkowski zarządza tymi pieniędzmi tak żeby starczyło na wszystko. A czemu ma się dopłacać do orkiestry może lepiej na RIH bo ma dużo mniej.
Jak dzieci w szkole zdobywają nagrody to się przejdź i zobacz czy na pucharach pisze że dostał go Pan od W-f czy Pan od muzyki czy puchar dostało np. Gimnazjum ?
Co do sponsorów przejrzyj plakaty z Parady Orkiestr Dętych z kilku lat i wymień choć jednego sponsora którego pozyskał Pan Witkowski - ręczę że ci się nie uda.
Co do funduszy to dotację dostaje MOK na Orkiestrę i tylko MOK może się o nią starać. Więc fundusze pozyskuje MOK a nie pan Witkowski.
To tak jakbyś żądał od dyrektora żeby ustalał jakie maja być wystawy w Galerii czy RIH. NIE. Jest pracownik merytoryczny on ustala wystawy konsultuje to z dyrektorem - przedkłada plan działania i on za to pobiera wynagrodzenia.
Udział Pani dyrektor w działaniu Orkiestry jest całkowity ponieważ ona zatrudni instruktorów którzy maja obowiązek zając się Orkiestrantami takich jak Pan Witkowski. Jeśli nie to proszę przykład pana Trochimowicza- organizuje WOŚP - i to jest powód do chwały bo nie bierze za to wynagrodzenia i to jest tylko jego zasługa i chwała mu za to.
[/cite]
Idąc tym tokiem "rozumowania" ponieważ całkowita zasługa za istnienie MOD należy się Pani Dyrektor MOK a nie Panu Witkowskiemu, podobnie żadnej zasługi w stworzeniu Teatru Form Różnych nie ma Pan Kulesza, w prowadzeniu jego przez lata nie ma udziału Pani Bagińska, a galeria oczywiście nie jest pomyśłem zrealizowanym przez poprzedniego dyrektora Panią Feszler. (dla czytających inaczej od razu wyjaśniam ze wywód ten ma charakter przekornej prowokacji i cechuje go sarkazm).
Dzięki takiemu rozumowaniu i postrzeganiu rzeczy jak orkiestrant wszystkie rodzące się inicjatywy szukają "przytuliska" wszędzie tylko nie w MOK!!!!! I znajdują je a to w gimnazjum a to w spółdzielni mieszkaniowej a to w stowarzyszeniach np Szansa. I tak się plecie, a każde zwrócenie sie do MOK zaowocuje wpisaniem sobie do sprawozdania pracy innych. Papier wszystko przyjmie!!!
[cite user="zosia987" date="06.01.2012 15:31"]
Idąc tym tokiem "rozumowania" ponieważ całkowita zasługa za istnienie MOD należy się Pani Dyrektor MOK a nie Panu Witkowskiemu, podobnie żadnej zasługi w stworzeniu Teatru Form Różnych nie ma Pan Kulesza, w prowadzeniu jego przez lata nie ma udziału Pani Bagińska, a galeria oczywiście nie jest pomyśłem zrealizowanym przez poprzedniego dyrektora Panią Feszler. (dla czytających inaczej od razu wyjaśniam ze wywód ten ma charakter przekornej prowokacji i cechuje go sarkazm).
Dzięki takiemu rozumowaniu i postrzeganiu rzeczy jak orkiestrant wszystkie rodzące się inicjatywy szukają "przytuliska" wszędzie tylko nie w MOK!!!!! I znajdują je a to w gimnazjum a to w spółdzielni mieszkaniowej a to w stowarzyszeniach np Szansa. I tak się plecie, a każde zwrócenie sie do MOK zaowocuje wpisaniem sobie do sprawozdania pracy innych. Papier wszystko przyjmie!!![/cite]
I tu się mylisz i siejesz propagandę bo takie inicjatywy jak własnie Orkiestra i Teatr to stworzenie jest zasługą Pana Witkowskiego a Teatru nie wiem. I to oni własnie przyszli do MOK i działają w strukturach MOK. Uzyskali taką pomoc jakiej oczekiwali. Czego się spodziewasz ze dyrektor pójdzie grac na trąbce ? a może występować w teatrze ? Mają swój czas i miejsce na spotkania i dodatkowo pieniądze na działalność, organizację, papierologię. I tak własnie powinno być.
I nikomu chwały nie odbiera.
Z twojego wywodu wynika coś takiego - Szansa nic nie robi bo tam tylko przychodzą już zorganizowani i sobie ich potem dopisują, że coś robią.
I tu się mylisz i siejesz propagandę bo takie inicjatywy jak własnie Orkiestra i Teatr to stworzenie jest zasługą Pana Witkowskiego a Teatru nie wiem. I to oni własnie przyszli do MOK i działają w strukturach MOK. Uzyskali taką pomoc jakiej oczekiwali. Czego się spodziewasz ze dyrektor pójdzie grac na trąbce ? a może występować w teatrze ? Mają swój czas i miejsce na spotkania i dodatkowo pieniądze na działalność, organizację, papierologię. I tak własnie powinno być.
I nikomu chwały nie odbiera.
Z twojego wywodu wynika coś takiego - Szansa nic nie robi bo tam tylko przychodzą już zorganizowani i sobie ich potem dopisują, że coś robią.
[/cite]
Przepraszam bardzo ale dalsza merytoryczna dyskusja jest bezcelowa. Jeśli ktoś wkłada cały wysiłek w to aby nic nie zrozumiec i na siłę tworzy fakty i intencje jakich nie było w mojej wypowiedzi to niestety bardziej "łopatologicznie" nie mogę wyjaśniac. Mój drogi albo robisz to celowo mając w tym duzo złej woli albo brakuje ci zrozumienia tak prostych zdarzeń. Jeśli to pierwsze to polemika mija się z celem, jeśli to drugie to nie ja jestem od lepszej edukacji Panie Orkiestrant.
[I]kolejny watek - dla wzmocnienia rangi problemu
[/I]
Władni naszego miasta!
proszę wziąc do serca i decyzji sprawę Pani Dyrektor. Nie musi ona opuszczać swojego miejsca pracy, ale nie musi tkwić na stanowisku.
Powstaje nowy twór = centrum kultury.
Nawet dla oka wypadałoby rozpisać konkurs, nawet gdyby z góry było wiadomo (co się przecież w większości przypadków się zdarza) KTO MA KONKURS WYGRAĆ.
Pani K. w opinii mieszkańców Zambrowa się "wypaliła", nie jest lubiana przez społeczność zambrowską, nie świeci kulturą, niech więc odejdzie w cień. Jest inteligentna, na pewno znajdzie się dla niej jakas praca biurowa w nowym Centrum, oczywiście z nowym wynagrodzeniem.
Proszę dać zarządzać i reprezentować naszą sppołeczność innej osobie, która w jakiś sposób wykazała się już w swojej działalności i cieszy się - w przeciwieństwie do Pani K.- dobrą opinią wśród społeczności zambrowskiej.
Proszę o wpisy ZA
Przyjaciół szukasz czy pracy? ;]
ani tego ani tego Drogi Panie!
Przejęłem się problemem, uważam że to ważna inicjatywa.
Panowie Radni - obiecywaliście rozwiązywanie naszych problemów.
Ten jest chyba ważny - jak widać porusza opinię publiczną.
Jeśli mało czasu zostało, zróbcie P. Konopkę - pełniąca obowiązki, a w między - czasie rozpiszcie konkurs.
Myślę, że zdolni i chętni się znajdą.
Do dotychczasowej działalności MOK - zakupu dyplomów i statuetek - nie trzeba mieć wybitnych kwalifikacji.
Nowej osobie trzeba dać szansę się wykazać, przecież na początku będzie to umowa na czas określony...
Problem jest naprawdę ważny. Nikt nie chce niczyjej krzywdy.
Jak mówiłem Pani K. nie musi być pozbawiana pracy, co najwyżej funkcji.
Ewidentnie się wypaliła.
Popieram, czas na zmiany.
Ja nie rozumiem zamieszania wobec tej osoby??czy nie podobaja sie wam dni zambrowa??czy macie jakis problem z kultura??mowisz czas na zmiany ile Twoja mama lub tata pracuje na jednym stanowisku??moze tez niech sie zwolnia bo czas na zmiany??
[cytat]Ja nie rozumiem zamieszania wobec tej osoby??czy nie podobaja sie wam dni zambrowa??czy macie jakis problem z kultura??mowisz czas na zmiany ile Twoja mama lub tata pracuje na jednym stanowisku??moze tez niech sie zwolnia bo czas na zmiany??[/cytat]
Rozumiem, że Twoje ambicje kulturalne kończą się i zaczynają w punkcie zero, a szczytem atrakcji jest według Ciebie coś co nazywa się Dni Zambrowa, masz do tego pełne prawo oczywiście, ale nie oceniaj innych swoją miarą. Nie podobają się ani dni Zambrowa, ani znaczna część działalności MOKu.
A nie pomyśleliście, że problem może leżeć gdzie indziej?
Osoba stojąca na czele może mieć zapał, chęci i plany, ale nie zaprosi Wam gwiazd jak na Openerze, bo z własnej kieszeni nie ma tyle by to opłacić:)
A poza tym jakiej kultury wam brakuje? Problem nie lezy w braku wydarzeń kulturalnych ale w samych mieszkancach. Jak odnajdą kulturę w sobie, to odnajdą miejsca gdzie mogą ją zaspokajać.
Chcecie Hamleta na deskach centrum kultury? Opery? A kto na to przyjdzie, jak większość ledwo telewizyjne seriale rozumie pomijając że szkoda pieniędzy bo w telewizji za darmo ;]
Zmiana dla zmiany to nie o to chodzi.
ancyss, przewrotnie piszesz, jakbyś nie wiedział i nie czytał o co chodzi...
Chodzi nie o kulturę , ale o osobę. Mają ludzie jakieś osobiste animozje i wyżywają się ile wlezie. Pani M.K. jest rzeczywiście specyficzną osobą, ale żeby aż tyle złych emocji budziła to się nie spodziewałem. Widocznie nie jestem w temacie i nie zamierzam jego zgłębiać. Wszystkim życzę umiaru i empatii. Amen.
Podzielam opinię Sławka - czas na zmiany!. Dom Kultury ma do spełnienia bardzo ważną rolę w społeczności danego miasta i jak tę rolę będzie wypełniał w bardzo dużej mierze zależy od Dyrektora tej placówki. Czy potrafi on wyjść z takimi propozycjami do mieszkańców, aby zapełnić nowo wybudowane sale tematyczne, czy potrafi organizować imprezy, aby ściągnoć jak największą liczbę mieszkańców? I nie chodzi tu wcale o organizację raz do roku Dni Zambrowa. Uważam że obecne kierownictwo tej placówki do tego zupełnie się nie nadaje. Nie jest to wcale opina spowodowana tym, czy tę Panią lubię czy nie, ale obserwacją rodzaju i jakości działalności prowadzonej przez pracowników Domu Kultury pod kierownictwem tej Pani.
Po co w ogóle był temat w sprawie petycji???Ludzie,,nie ogarniam tego mętlika!!!
Pani Marto, a może zabrałaby Pani głos w tej sprawie.
Być może nasza zambrowska społeczność w pewnych kwestiach jest niedoinformowana?
Rozumiem, iż niektóre wypowiedzi mogą Panią razić, ale jest to ryzyko tego, że jest się na tzw. "świeczniku".
Co wyróżnia nasze miasto i jego władze od innych, pobliskich misat, że tam co chwilę coś się dzieje, a u nas - oprócz konkursów dla dzieci i młodzieży, do których sa dopuszczane i które wygrywają wciąż te same dzieci np. nauczycieli, biznesmenów, czy też dorocznych Dni Zambrowa i Pożegnania Lata - właściwie nic.
Czy Centrum Kultury - zakładam, że oprócz kina - również będzie czynne do godziny -tej?
Z jakich atrakcji na co dzień - np. koła zainteresowań, teatralne, wokalne, sportowe... itp. moje dziecko może korzystać?
Bardzo prosze włączyć się w dyskusję...
Czy Pani Dyrektor nie pomyślałaby o spotkaniu z Zambrowiakami face to face i odpowiedzeniu na nurtujące nas pytania? Wówczas może i oszczerstw (o ile takie są) byłoby mniej.
[cite user="slawekm" date="04.01.2012 14:56"]Pani Marto, a może zabrałaby Pani głos w tej sprawie.
Być może nasza zambrowska społeczność w pewnych kwestiach jest niedoinformowana?
Rozumiem, iż niektóre wypowiedzi mogą Panią razić, ale jest to ryzyko tego, że jest się na tzw. "świeczniku".
Co wyróżnia nasze miasto i jego władze od innych, pobliskich misat, że tam co chwilę coś się dzieje, a u nas - oprócz konkursów dla dzieci i młodzieży, do których sa dopuszczane i które wygrywają wciąż te same dzieci np. nauczycieli, biznesmenów, czy też dorocznych Dni Zambrowa i Pożegnania Lata - właściwie nic.
Czy Centrum Kultury - zakładam, że oprócz kina - również będzie czynne do godziny -tej?
Z jakich atrakcji na co dzień - np. koła zainteresowań, teatralne, wokalne, sportowe... itp. moje dziecko może korzystać?
Bardzo prosze włączyć się w dyskusję...[/cite]
Może by się ktoś najpierw zorientował zanim napisze. Ja zadzwoniłem przeczytałem na stronie MOK i wiem. MOK jest czynny do 20-22 w zależności od zajęć i dnia. Z wyjątkiem RIH, który jest do 16 tylko. Koła : Teatralne - jest. Wokalne - jest. Sportowe - to chyba jak czytałem z ostatniego artykułu o budżecie dotacje dostaje na sport ktoś inny. Jeszcze znalazłem plastyczne i jakieś inne. Nawet do Orkiestry można się zadarmo zapisać. Na sali będzie kino, teatr i chyba o ile dobrze zrozumiałem filcharmonia. Ale ja nadal czekam na Galerię i podobno ma być ta sama co była. Więcej będzie podane do wiadomości pewnie na portalu. To tylko uzyskałem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
Więc ja bym poczekał dał się wykazać a potem dopiero protestował.
[cite user="malarz" date="04.01.2012 16:42"]
Może by się ktoś najpierw zorientował zanim napisze. Ja zadzwoniłem przeczytałem na stronie MOK i wiem. MOK jest czynny do 20-22 w zależności od zajęć i dnia. Z wyjątkiem RIH, który jest do 16 tylko. Koła : Teatralne - jest. Wokalne - jest. Sportowe - to chyba jak czytałem z ostatniego artykułu o budżecie dotacje dostaje na sport ktoś inny. Jeszcze znalazłem plastyczne i jakieś inne. Nawet do Orkiestry można się zadarmo zapisać. Na sali będzie kino, teatr i chyba o ile dobrze zrozumiałem filcharmonia. Ale ja nadal czekam na Galerię i podobno ma być ta sama co była. Więcej będzie podane do wiadomości pewnie na portalu. To tylko uzyskałem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
Więc ja bym poczekał dał się wykazać a potem dopiero protestował. [/cite]
Takiś mądry to powiedz gdzie i kiedy mogę skontaktować się i porozmawiać z Panią dyrektor??
[cite user="gargul" date="04.01.2012 17:37"]
Takiś mądry to powiedz gdzie i kiedy mogę skontaktować się i porozmawiać z Panią dyrektor??[/cite]
Ja dzwoniłem pod: 2712799 - z dyrektorką nie rozmawiałem. Ale myślę że chyba można poprosić o połączenie tak jak w UM z burmistrzem i jak jest dostępna to połączą. Jeśli niema to powinna być a nawet musi być jakaś informacja kiedy można się skontaktować.
To chyba jest urzędnik a może się mylę. Niema to niech powiedzą kiedy będzie albo numer tam gdzie jest.
[cite user="gargul" date="04.01.2012 17:37"]
Takiś mądry to powiedz gdzie i kiedy mogę skontaktować się i porozmawiać z Panią dyrektor??[/cite]
Nie uda Ci się, adres jej siedziby jest ściśle poufny, jedynie Obama wie gdzie jest MOK w Zambrowie, a samej siedziby jej urzędowania broni trzygłowy smok ziejący ogniem. Sam pokój za to jest otoczony głęboką na 2km, szeroką na 4 fosą w której pływają piranie ;) Nie trudź się, nie masz szans na kontakt.
Ancys cię zaprowadzi, zna drogę dokładnie :)
coś tam się dzieje, owszem, nikt nie mówi, że to instytucja-widmo. ale nie odpowiada nam jakość tego, co się nam oferuje. głupoty piszą ci, którzy krzyczą, że zadowala nas serial w telewizji. gdyby tak było, nie poruszalibyśmy tego tematu tutaj. zdajemy sobie też sprawę z kwestii finansowych. nikt nie oczekuje cudów. Ancys openerami rzuca. kiepski ten sarkazm. ale, jak ktoś wspomniał wcześniej, np. kino offowe jest tanie, a wartościowe. kolejny przykład - Wierszalin - dowód na to, że w małym mieście można zrobić coś artystycznie rewelacyjnego a zarazem regionalnego. bierzmy przykład z tego, co dobre i, co ważne, osiągalne.
ostatnia sprawa, Wrota Podlasia dają duże pieniądze na fajne projekty kulturalne. przyznają co roku chyba kilkaset tysięcy złotych (nie faworyzują większych miast, rozdają kasę wręcz po wioskach:).
I tu ciekawostka! proboszcz naszej Trójcy napisał projekt i dostał 50 tys. na posadzkę w kościele (oczywiście tu kwestia zabytkowości kościoła). czyli się da. może warto poprosić księdza proboszcza o pomoc w napisaniu projektu :]
(w necie są informacje kto na co dostał pieniądze, pełna jawność)
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
ale nie odpowiada nam jakość tego, co się nam oferuje.
[/cite]
Ale co? każdy pisze że nic niema a nawet nie zadzwoni nie zapyta. A teraz pisze ze jakość zła. Jak może być zła jakość czegoś czego przecież ogólnie niema tak ?
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
np. kino offowe jest tanie, a wartościowe.
[/cite]
Fajny pomysł ale jaka jest grupa docelowa 100 osób ?
Tylko wcześniej był temacik o kinie i NOWOŚCI każdy chce. Ale pomysł całkiem fajny mi się osobiście podoba. Trzeba się skontaktować. Jeśli się boicie to ja zadzwonię i się dowiem co w tym temacie można zdziałać.
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
kolejny przykład - Wierszalin - dowód na to, że w małym mieście można zrobić coś artystycznie rewelacyjnego a zarazem regionalnego. bierzmy przykład z tego, co dobre i, co ważne, osiągalne.
ostatnia sprawa, Wrota Podlasia dają duże pieniądze na fajne projekty kulturalne. przyznają co roku chyba kilkaset tysięcy złotych (nie faworyzują większych miast, rozdają kasę wręcz po wioskach:).
[/cite]
Chyba 2 lata temu na jednej z wystaw dowiedziałem się od pracownika nie pamiętam dokładnie kto to był, że był projekt akurat wtedy pracowni tkackiej. W skrócie można było przyjść i zrobić sobie dywan albo jakiś fajny obrus czy coś w tym stylu. Zgadnie pani jaka była odezwa mieszkańców? Sam się zapytałem czemu nie ogłoszone co się okazało że ogłoszenie było w gablotach na słupach i na portalu po szkołach itp.
[cite user="florence" date="05.01.2012 10:38"]
I tu ciekawostka! proboszcz naszej Trójcy napisał projekt i dostał 50 tys. na posadzkę w kościele (oczywiście tu kwestia zabytkowości kościoła). czyli się da. może warto poprosić księdza proboszcza o pomoc w napisaniu projektu :]
(w necie są informacje kto na co dostał pieniądze, pełna jawność)[/cite]
Z tego co wiem to żeby dostać to trzeba mieć wkład własny. Za darmo nic nie dają to 100%. Ksiądz dostał dotacje od burmistrza a resztę dopłaciła mu Unia.
Reasumując - czekam na Galerię
malarz,
szkoda komentarzy na Twoje wypowiedzi. Szukasz teraz usilnie dziury w całym.
Owe 11 lat zarządzania i "tworzenia kultury" dobitnie świadczy...
[cite user="fhrania" date="05.01.2012 11:44"]malarz,
szkoda komentarzy na Twoje wypowiedzi. Szukasz teraz usilnie dziury w całym.
Owe 11 lat zarządzania i "tworzenia kultury" dobitnie świadczy...[/cite]
Jest źle bo jest źle. Ot cała filozofia. Czyli nie bo nie.
panie malarzu,
śledzimy ofertę MOKu, dlatego możemy świadomie powiedzieć, że nam nie odpowiada. pracownia tkaniny jest, wiemy o tym (bardzo fajna sprawa; to jeden z nielicznych plusów, jakie widzimy w całej tej instytucji), ale cała reszta to w głównej mierze atrakcje skierowane dla mało wybrednych. jest tych atrakcji niewiele, i co gorsza (przeciwko czemu protestujemy) nie zmieniają się. rok w rok to samo. konkursy są przede wszystkim skierowane dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. obecny MOK jest idealnym przykładem domu kultury sprzed transformacji ustrojowej. tak się wtedy "zarządzało" kulturą, nie dziś!
Białystok daje do 75% kosztów przedsięwzięcia, w wyjątkowych przypadkach nawet 100%. Wkład własny to też ludzie, lokal, sprzęty, itd. A pieniądze biorą się z likwidacji jednej "atrakcji" na rzecz drugiej. Coś kosztem czegoś, to normalne.
Zresztą, takie drogie centrum kultury nie będzie miało pieniędzy na bieżącą działalność? Nie wierzę...
[cite user="florence" date="05.01.2012 13:54"]panie malarzu,
śledzimy ofertę MOKu, dlatego możemy świadomie powiedzieć, że nam nie odpowiada. pracownia tkaniny jest, wiemy o tym (bardzo fajna sprawa; to jeden z nielicznych plusów, jakie widzimy w całej tej instytucji), ale cała reszta to w głównej mierze atrakcje skierowane dla mało wybrednych. jest tych atrakcji niewiele, i co gorsza (przeciwko czemu protestujemy) nie zmieniają się. rok w rok to samo. konkursy są przede wszystkim skierowane dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. obecny MOK jest idealnym przykładem domu kultury sprzed transformacji ustrojowej. tak się wtedy "zarządzało" kulturą, nie dziś![/cite]
Kiedy ostatnio byłaś w MOK? Ja przed Nowym rokiem w ciągu dnia i było tam dużo starszych ludzi, ale co to była za impreza nie wiem-fakt. O czym to świadczy ? Że nigdy nie jest tak źle, jak to widzimy oraz nigdy nie jest tak dobrze, jak mogłoby być.
I uprzedzam adwersarza - nikogo tu nie bronię.
Broni za to chyba kolega malarz. Ale co tu takiemu tłumaczyć? Człowiek uważa, że jest po prostu "dobrze" i nic nie przemówi... :) Ja nie uważam, by było dobrze. Ba, jest gorzej niż źle.
Owszem - zajęcia hobbystyczne są - malarstwo, taniec i co tam jeszcze. No i trzeba przyznać, że pod tym względem oferta jest dość bogata. I co? I na tym koniec właściwie.
Na forum od początku sprawy padło MNÓSTWO argumentów i podano MNÓSTWO powodów, które wyjaśniają stanowisko ludzi w tej sprawie. Nie ma sensu więc się powtarzać - że panuje kolesiostwo, że konkursy w większości organizowane są dla przyjaciół, że MOK przypisuje sobie zasługi płynące z inicjatyw organizowanych przez ludzi z MOKiem niezwiązane, że chociażby wspominane wielokrotnie otwarcie Centrum Kultury, które uświetni koncert p. Maleńczuka tylko dla wybranych i naprawdę wiele, wiele innych rzeczy. Wystarczy trochę tutaj poczytać, a nie robić z ludzi idiotów.
Przecież gdyby wszystko było w porządku, to by nie było aż tylu narzekań. Bo narzekania bedą zawsze. kiedy jednak robi się ich za dużo, to znak, ze coś nie gra.
Ci starsi ludzie, to zapewne klub seniora. Tańczą i jedzą. Takie spotkanie. Ok. Ale czy nie lepiej ich zawieźć chociażby do łomżyńskiej filharmonii? Takie wyjazdy (a także dalsze) organizuje pani Szumowska w Szansie. Brawa dla niej.
[cite user="malarz" date="04.01.2012 18:31"]
Ja dzwoniłem pod: 2712799 - z dyrektorką nie rozmawiałem. Ale myślę że chyba można poprosić o połączenie tak jak w UM z burmistrzem i jak jest dostępna to połączą. Jeśli niema to powinna być a nawet musi być jakaś informacja kiedy można się skontaktować.
To chyba jest urzędnik a może się mylę. Niema to niech powiedzą kiedy będzie albo numer tam gdzie jest.[/cite]
Szkoda ze nie zapytales o chór ,,tęcza,, kilka lat istnial jedynie na papierze i w budzecie MOK. Czyzby rodzice nie chcieli by ich pociechy uczyly sie spiewu? Ktos przeciez bral za to kase! Rola dyrektora mok jest wychodzenie z inicjatywa ,opieka nad istniejacymi kolami zainteresowan oraz rozwijanie oferty kulturalnej.Obecnie pani Kanapka pelni funkcje woźnego ktory na zawolanie otwiera sale.Jest to chyba najlepiej oplacany woźny w kraju.
I to jest bardzo trafna odpowiedź. Tylko że zwolennicy obecnego stanu rzeczy nadal będą twierdzić, że "jest dobrze".
[cytat]Ci starsi ludzie, to zapewne klub seniora. Tańczą i jedzą. Takie spotkanie. Ok. Ale czy nie lepiej ich zawieźć chociażby do łomżyńskiej filharmonii? Takie wyjazdy (a także dalsze) organizuje pani Szumowska w Szansie. Brawa dla niej.[/cytat]
Po co skoro filharmonia ma przyjeżdżać do centrum. Ale pomysł sam w sobie popieram fajny. Maja ochotę tańczyć to tańczą i jedzą - A czy za to płacą ? Czy wyjazdy mają być darmowe? Jeśli tak to kosztem czego? Galerii której niema ?
Czytając was można napisać - zorganizowali wyjazd np. do teatru przecież to tylko zamówić autokar - cała praca czyli nic niezrobione.
[cite user="malarz" date="05.01.2012 11:16"]
...Reasumując - czekam na Galerię[/cite]
Najlepiej zapytaj swoją panią dajrektorkę, dlaczego w galerii zrobiono przedszkole. Ona zapewne skieruje Cię do Burmistrza[lol]
Rodzice znają temat
Malarz - Tobie już dziękujemy :)
[cite user="cfaniak" date="05.01.2012 17:52"]
Najlepiej zapytaj swoją panią dajrektorkę, dlaczego w galerii zrobiono przedszkole. Ona zapewne skieruje Cię do Burmistrza[lol]
Rodzice znają temat[/cite]
1. Nie jestem pracownikiem domu kultury.
2. Do rozmowy włączyłem się dopiero jak zosia987 napisała o pięknej inicjatywie mieszkańców z przedszkolem własnie. I tego się obawiam, że znów będzie szczytna inicjatywa coś pozmieniają i miejsce na Galeria będzie zamienione na coś dziwnego typu - przedszkole. Jedna inicjatywa się tak skończyła czy następna też ?
[cite user="malarz" date="05.01.2012 18:33"]
1. Nie jestem pracownikiem domu kultury.
2. Do rozmowy włączyłem się dopiero jak zosia987 napisała o pięknej inicjatywie mieszkańców z przedszkolem własnie. I tego się obawiam, że znów będzie szczytna inicjatywa coś pozmieniają i miejsce na Galeria będzie zamienione na coś dziwnego typu - przedszkole. Jedna inicjatywa się tak skończyła czy następna też ?
[/cite]
Skoro nie znasz sprawy przedszkola w galerii, to najlepiej się nie wypowiadaj.
Nie jestem jakimś sympatykiem obecnej władzy MOKu, ale akurat w tym wypadku nie miała Ona najprawdopodobniej[:-x] wiele do powiedzenia.
[cite user="cfaniak" date="05.01.2012 18:43"]
Skoro nie znasz sprawy przedszkola w galerii, to najlepiej się nie wypowiadaj.
Nie jestem jakimś sympatykiem obecnej władzy MOKu, ale akurat w tym wypadku nie miała Ona najprawdopodobniej[:-x] wiele do powiedzenia.[/cite]
Wypowiadam się odnośnie tego co napisała zosiaXXX - spotkanie burmistrz-radni-dyrektor przedszkola. wielka inicjatywa społeczna, którą chwali zosia a zarazem gani brak kultury. Skutek - likwidacja Galerii kosztem przedszkola. Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ?
[cite user="malarz" date="05.01.2012 19:11"]
Wypowiadam się odnośnie tego co napisała zosiaXXX - spotkanie burmistrz-radni-dyrektor przedszkola. wielka inicjatywa społeczna, którą chwali zosia a zarazem gani brak kultury. Skutek - likwidacja Galerii kosztem przedszkola. Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ? [/cite]
Pewnie Rodzice tych przedszkolaków mieliby inne zdanie na ten temat[:D]
[cite user="malarz" date="05.01.2012 19:11"]
Wypowiadam się odnośnie tego co napisała zosiaXXX - spotkanie burmistrz-radni-dyrektor przedszkola. wielka inicjatywa społeczna, którą chwali zosia a zarazem gani brak kultury. Skutek - likwidacja Galerii kosztem przedszkola. Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ? [/cite]
Synku zanim zaczniesz mnie cytować naucz się czytać nie biernie ale czytać ze zrozumieniem. W mojej wypowiedzi nie chwaliłam bynajmniej opisanej sytuacji!!! dałam jej przykład dla udokumentowania jak różnie władze miasta i radni podchodzą do społecznych problemów.
Krótsza sprawa o mniejszym udziale piszącym na tym forum i zorganizowane spotkanie. Obecna sytuacja i milczenie!!! Uparte milczenie!!!
Wyłożyłam intencję łopatologicznie więc mam nadzieję że Pan MALARZ zrozumiał w końcu [|-()][|-()][|-()]
Ja bym chciał zostać dyrektorem MOKu :)) Czekam na poparcie:P
Jak będzie ogłoszony konkurs składaj ofertę a może wygrasz....
Nowy dyrektor powinien być czysty, bez powiązań towarzysko-układowo-biznesowych.
Ale czy w naszym mieście takowy się znajdzie?
bo gdy coś ktoś chce zrobić to znika zablokowany ponieważ komuś coś się nie podoba to fakt znany ale oczerniać kogoś to skandal niech siebie oczerni.......................
[cite user="malarz" date="04.01.2012 16:42"]
Może by się ktoś najpierw zorientował zanim napisze. Ja zadzwoniłem przeczytałem na stronie MOK i wiem. MOK jest czynny do 20-22 w zależności od zajęć i dnia. Z wyjątkiem RIH, który jest do 16 tylko. Koła : Teatralne - jest. Wokalne - jest. Sportowe - to chyba jak czytałem z ostatniego artykułu o budżecie dotacje dostaje na sport ktoś inny. Jeszcze znalazłem plastyczne i jakieś inne. [B]Nawet do Orkiestry można się zadarmo zapisać.[/B] Na sali będzie kino, teatr i chyba o ile dobrze zrozumiałem filcharmonia. Ale ja nadal czekam na Galerię i podobno ma być ta sama co była. Więcej będzie podane do wiadomości pewnie na portalu. To tylko uzyskałem z krótkiej rozmowy telefonicznej.
Więc ja bym poczekał dał się wykazać a potem dopiero protestował. [/cite]
Masz racje, można za darmo zapisać się do Orkiestry Dętej, ale jest to tylko i wyłącznie zasługa Pana Krzysztofa Witkowskiego.To dzięki jego inicjatywie takowa istnieje, to On robi nabór do Orkiestry, to On pozyskuje sponsorów i fundusze (nie MOK, mimo tego, że to jego obowiązek), to On zajmuje się sprawami organizacyjnymi, funduszami związanymi z Paradą Orkiestr Dętych (nie MOK). Rzeczywistość wygląda tak, że Orkiestra swoją siedzibę ma w MG1, próby także ma w MG1, dlaczego?? Bo Pani M.K. stwarza problemy, aby podlegająca pod MOK Orkiestra miała je w tej placówce. Stwarza je za każdym razem, kiedy wychodzi się z inicjatywą, kiedy potrzebne są fundusze na cokolwiek i w takich momentach Pan Witkowski SAM szuka sponsorów. Gdy jest potrzebna jej pomoc, jej nigdy nie ma, ale gdy była wycieczka do Rzymu, Pani Dyr. była pierwszą chętną na wyjazd, i jako że MOD podlega pod MOK miała prawo postanowić, że jedzie, a później tylko narzekała, że nóżki ją bolą bo miała buty na obcasie podczas zwiedzania... Reasumując- udział Pani Dyr. w istnieniu i działaniu Młodzieżowej Orkiestrzy Dętej jest marginalny, a dlaczego nie żaden? Bo jej zasługa jest taka, że podpisze się na papierze pod osiągnięciami Pana Krzysztofa Witkowskiego i w wywiadach przypisuje sobie zasługi Pana Krzysztofa.
Tu wielki ukłon dla Pana Krzysztofa za jego działalność i osiągnięcia Orkiestry.
Dalej uważasz, że Pani Dyrektor jednak coś wnosi do Naszej kultury?
Weźcie skończcie już z tą Konopką.
Powiedziane już dawno: NA TACZKĘ Z NIĄ !!!
Myślę sobie może nie będę tylko narzekał, lecz postaram się wziąć udział w jakiejś sekcji tematycznej organizowanej przez MOK. Wchodzę na stronę MOKU, dalej wybieram zakładkę: sekcje, następnie wchodzę w taniec... towarzyski ...i ? Moim oczom ukazuje się napis: "STRONA W BUDOWIE" :D To sobie potańczyłem ;p
Gargul!
Ale zawsze możesz wziąść udział w bardzo
"prestiżowym" i "mocno" obsadzonym konkursie poetycko-literackim o tytuł "Misia Wierszownisia". Słyszałem, że ten konkurs spędza sen z powiek Teatrowi "Lalki i aktora" w Łomży a także teatrowi "Wierszalin" w Supraślu. W kulturalnych kuluarach słyszałem, że obie te miejscowości ostro pracują nad nową oferta żeby choć trochę "dorównać" zambrowskiej ofercie kulturalnej....Czym odpowiemy.....
[cite user="ziut" date="06.01.2012 12:48"]
Masz racje, można za darmo zapisać się do Orkiestry Dętej, ale jest to tylko i wyłącznie zasługa Pana Krzysztofa Witkowskiego.To dzięki jego inicjatywie takowa istnieje, to On robi nabór do Orkiestry, to On pozyskuje sponsorów i fundusze (nie MOK, mimo tego, że to jego obowiązek), to On zajmuje się sprawami organizacyjnymi, funduszami związanymi z Paradą Orkiestr Dętych (nie MOK). Rzeczywistość wygląda tak, że Orkiestra swoją siedzibę ma w MG1, próby także ma w MG1, dlaczego?? Bo Pani M.K. stwarza problemy, aby podlegająca pod MOK Orkiestra miała je w tej placówce. Stwarza je za każdym razem, kiedy wychodzi się z inicjatywą, kiedy potrzebne są fundusze na cokolwiek i w takich momentach Pan Witkowski SAM szuka sponsorów. Gdy jest potrzebna jej pomoc, jej nigdy nie ma, ale gdy była wycieczka do Rzymu, Pani Dyr. była pierwszą chętną na wyjazd, i jako że MOD podlega pod MOK miała prawo postanowić, że jedzie, a później tylko narzekała, że nóżki ją bolą bo miała buty na obcasie podczas zwiedzania... Reasumując- udział Pani Dyr. w istnieniu i działaniu Młodzieżowej Orkiestrzy Dętej jest marginalny, a dlaczego nie żaden? Bo jej zasługa jest taka, że podpisze się na papierze pod osiągnięciami Pana Krzysztofa Witkowskiego i w wywiadach przypisuje sobie zasługi Pana Krzysztofa.
Tu wielki ukłon dla Pana Krzysztofa za jego działalność i osiągnięcia Orkiestry.
Dalej uważasz, że Pani Dyrektor jednak coś wnosi do Naszej kultury?
[/cite]
I bardzo fajnie, że to napisałeś bo widzę chyba grasz tam na trąbce lub czymś podobnym i nic kompletnie nie wiesz. Ale do meritum . Tak Pan witkowski był inicjatorem utworzenia Orkiestry Dętej. On się zgłosił gdzie trzeba i tak to się potoczyło.
Siedziba Orkiestry jest w MG1 ponieważ w MOK nie ma miejsca bo do tej pory była tylko i wyłączne jedna sala do dyspozycji. Jest w Gimnazjum ponieważ Pan dr. Ogrodnik użyczył miejsca i chwała mu za to.
A teraz najważniejsze - Pan Witkowski jest pracownikiem MOK czyli pracownikiem Pani Dyrektor. Za prowadzenie Orkiestry pobiera wynagrodzenie, zgaduje że nie małe. Więc prowadzeni orkiestry i zajmowanie się jej sprawami to jest jego obowiązek wynikający z umowy. I to on ma prowadzić nabór - to za to dostaje KASĘ. Do tego ma sztab ludzi wokół siebie - Pani od tańca, instruktor od trąbki, tuby perkusji - Cały sztab ludzi. Czy oni pracują za darmo ?To Pan Witkowski jest instruktorem merytorycznym i on decyduje za zgodą dyrektora gdzie ma jechać orkiestra i które Orkiestry maj przyjechać na paradę bo dostaje za to wynagrodzenie.
Stwarza problemy kiedy potrzebne są fundusze? Orkiestra ma dotacje stałą. Niech Pan Witkowski zarządza tymi pieniędzmi tak żeby starczyło na wszystko. A czemu ma się dopłacać do orkiestry może lepiej na RIH bo ma dużo mniej.
Jak dzieci w szkole zdobywają nagrody to się przejdź i zobacz czy na pucharach pisze że dostał go Pan od W-f czy Pan od muzyki czy puchar dostało np. Gimnazjum ?
Co do sponsorów przejrzyj plakaty z Parady Orkiestr Dętych z kilku lat i wymień choć jednego sponsora którego pozyskał Pan Witkowski - ręczę że ci się nie uda.
Co do funduszy to dotację dostaje MOK na Orkiestrę i tylko MOK może się o nią starać. Więc fundusze pozyskuje MOK a nie pan Witkowski.
To tak jakbyś żądał od dyrektora żeby ustalał jakie maja być wystawy w Galerii czy RIH. NIE. Jest pracownik merytoryczny on ustala wystawy konsultuje to z dyrektorem - przedkłada plan działania i on za to pobiera wynagrodzenia.
Udział Pani dyrektor w działaniu Orkiestry jest całkowity ponieważ ona zatrudni instruktorów którzy maja obowiązek zając się Orkiestrantami takich jak Pan Witkowski. Jeśli nie to proszę przykład pana Trochimowicza- organizuje WOŚP - i to jest powód do chwały bo nie bierze za to wynagrodzenia i to jest tylko jego zasługa i chwała mu za to.
""Więc jak tworzyć kulturę skoro przedszkole ważniejsze ""
Ludziom potrzebne są rzeczy i instytucje użyteczne typu przedszkole
[cite user="orkiestrant" date="06.01.2012 15:00"]
I bardzo fajnie, że to napisałeś bo widzę chyba grasz tam na trąbce lub czymś podobnym i nic kompletnie nie wiesz. Ale do meritum . Tak Pan witkowski był inicjatorem utworzenia Orkiestry Dętej. On się zgłosił gdzie trzeba i tak to się potoczyło.
Siedziba Orkiestry jest w MG1 ponieważ w MOK nie ma miejsca bo do tej pory była tylko i wyłączne jedna sala do dyspozycji. Jest w Gimnazjum ponieważ Pan dr. Ogrodnik użyczył miejsca i chwała mu za to.
A teraz najważniejsze - Pan Witkowski jest pracownikiem MOK czyli pracownikiem Pani Dyrektor. Za prowadzenie Orkiestry pobiera wynagrodzenie, zgaduje że nie małe. Więc prowadzeni orkiestry i zajmowanie się jej sprawami to jest jego obowiązek wynikający z umowy. I to on ma prowadzić nabór - to za to dostaje KASĘ. Do tego ma sztab ludzi wokół siebie - Pani od tańca, instruktor od trąbki, tuby perkusji - Cały sztab ludzi. Czy oni pracują za darmo ?To Pan Witkowski jest instruktorem merytorycznym i on decyduje za zgodą dyrektora gdzie ma jechać orkiestra i które Orkiestry maj przyjechać na paradę bo dostaje za to wynagrodzenie.
Stwarza problemy kiedy potrzebne są fundusze? Orkiestra ma dotacje stałą. Niech Pan Witkowski zarządza tymi pieniędzmi tak żeby starczyło na wszystko. A czemu ma się dopłacać do orkiestry może lepiej na RIH bo ma dużo mniej.
Jak dzieci w szkole zdobywają nagrody to się przejdź i zobacz czy na pucharach pisze że dostał go Pan od W-f czy Pan od muzyki czy puchar dostało np. Gimnazjum ?
Co do sponsorów przejrzyj plakaty z Parady Orkiestr Dętych z kilku lat i wymień choć jednego sponsora którego pozyskał Pan Witkowski - ręczę że ci się nie uda.
Co do funduszy to dotację dostaje MOK na Orkiestrę i tylko MOK może się o nią starać. Więc fundusze pozyskuje MOK a nie pan Witkowski.
To tak jakbyś żądał od dyrektora żeby ustalał jakie maja być wystawy w Galerii czy RIH. NIE. Jest pracownik merytoryczny on ustala wystawy konsultuje to z dyrektorem - przedkłada plan działania i on za to pobiera wynagrodzenia.
Udział Pani dyrektor w działaniu Orkiestry jest całkowity ponieważ ona zatrudni instruktorów którzy maja obowiązek zając się Orkiestrantami takich jak Pan Witkowski. Jeśli nie to proszę przykład pana Trochimowicza- organizuje WOŚP - i to jest powód do chwały bo nie bierze za to wynagrodzenia i to jest tylko jego zasługa i chwała mu za to.
[/cite]
Idąc tym tokiem "rozumowania" ponieważ całkowita zasługa za istnienie MOD należy się Pani Dyrektor MOK a nie Panu Witkowskiemu, podobnie żadnej zasługi w stworzeniu Teatru Form Różnych nie ma Pan Kulesza, w prowadzeniu jego przez lata nie ma udziału Pani Bagińska, a galeria oczywiście nie jest pomyśłem zrealizowanym przez poprzedniego dyrektora Panią Feszler. (dla czytających inaczej od razu wyjaśniam ze wywód ten ma charakter przekornej prowokacji i cechuje go sarkazm).
Dzięki takiemu rozumowaniu i postrzeganiu rzeczy jak orkiestrant wszystkie rodzące się inicjatywy szukają "przytuliska" wszędzie tylko nie w MOK!!!!! I znajdują je a to w gimnazjum a to w spółdzielni mieszkaniowej a to w stowarzyszeniach np Szansa. I tak się plecie, a każde zwrócenie sie do MOK zaowocuje wpisaniem sobie do sprawozdania pracy innych. Papier wszystko przyjmie!!!
[cite user="orkiestrant" date="06.01.2012 15:00"]
I bardzo fajnie, że to napisałeś bo widzę chyba grasz tam na trąbce lub czymś podobnym i nic kompletnie nie wiesz. Ale do meritum . Tak Pan witkowski był inicjatorem utworzenia Orkiestry Dętej. On się zgłosił gdzie trzeba i tak to się potoczyło.
Siedziba Orkiestry jest w MG1 ponieważ w MOK nie ma miejsca bo do tej pory była tylko i wyłączne jedna sala do dyspozycji. Jest w Gimnazjum ponieważ Pan dr. Ogrodnik użyczył miejsca i chwała mu za to.
A teraz najważniejsze - Pan Witkowski jest pracownikiem MOK czyli pracownikiem Pani Dyrektor. Za prowadzenie Orkiestry pobiera wynagrodzenie, zgaduje że nie małe. Więc prowadzeni orkiestry i zajmowanie się jej sprawami to jest jego obowiązek wynikający z umowy. I to on ma prowadzić nabór - to za to dostaje KASĘ. Do tego ma sztab ludzi wokół siebie - Pani od tańca, instruktor od trąbki, tuby perkusji - Cały sztab ludzi. Czy oni pracują za darmo ?To Pan Witkowski jest instruktorem merytorycznym i on decyduje za zgodą dyrektora gdzie ma jechać orkiestra i które Orkiestry maj przyjechać na paradę bo dostaje za to wynagrodzenie.
Stwarza problemy kiedy potrzebne są fundusze? Orkiestra ma dotacje stałą. Niech Pan Witkowski zarządza tymi pieniędzmi tak żeby starczyło na wszystko. A czemu ma się dopłacać do orkiestry może lepiej na RIH bo ma dużo mniej.
Jak dzieci w szkole zdobywają nagrody to się przejdź i zobacz czy na pucharach pisze że dostał go Pan od W-f czy Pan od muzyki czy puchar dostało np. Gimnazjum ?
Co do sponsorów przejrzyj plakaty z Parady Orkiestr Dętych z kilku lat i wymień choć jednego sponsora którego pozyskał Pan Witkowski - ręczę że ci się nie uda.
Co do funduszy to dotację dostaje MOK na Orkiestrę i tylko MOK może się o nią starać. Więc fundusze pozyskuje MOK a nie pan Witkowski.
To tak jakbyś żądał od dyrektora żeby ustalał jakie maja być wystawy w Galerii czy RIH. NIE. Jest pracownik merytoryczny on ustala wystawy konsultuje to z dyrektorem - przedkłada plan działania i on za to pobiera wynagrodzenia.
Udział Pani dyrektor w działaniu Orkiestry jest całkowity ponieważ ona zatrudni instruktorów którzy maja obowiązek zając się Orkiestrantami takich jak Pan Witkowski. Jeśli nie to proszę przykład pana Trochimowicza- organizuje WOŚP - i to jest powód do chwały bo nie bierze za to wynagrodzenia i to jest tylko jego zasługa i chwała mu za to.
[/cite]
Idąc tym tokiem "rozumowania" ponieważ całkowita zasługa za istnienie MOD należy się Pani Dyrektor MOK a nie Panu Witkowskiemu, podobnie żadnej zasługi w stworzeniu Teatru Form Różnych nie ma Pan Kulesza, w prowadzeniu jego przez lata nie ma udziału Pani Bagińska, a galeria oczywiście nie jest pomyśłem zrealizowanym przez poprzedniego dyrektora Panią Feszler. (dla czytających inaczej od razu wyjaśniam ze wywód ten ma charakter przekornej prowokacji i cechuje go sarkazm).
Dzięki takiemu rozumowaniu i postrzeganiu rzeczy jak orkiestrant wszystkie rodzące się inicjatywy szukają "przytuliska" wszędzie tylko nie w MOK!!!!! I znajdują je a to w gimnazjum a to w spółdzielni mieszkaniowej a to w stowarzyszeniach np Szansa. I tak się plecie, a każde zwrócenie sie do MOK zaowocuje wpisaniem sobie do sprawozdania pracy innych. Papier wszystko przyjmie!!!
[cite user="zosia987" date="06.01.2012 15:31"]
Idąc tym tokiem "rozumowania" ponieważ całkowita zasługa za istnienie MOD należy się Pani Dyrektor MOK a nie Panu Witkowskiemu, podobnie żadnej zasługi w stworzeniu Teatru Form Różnych nie ma Pan Kulesza, w prowadzeniu jego przez lata nie ma udziału Pani Bagińska, a galeria oczywiście nie jest pomyśłem zrealizowanym przez poprzedniego dyrektora Panią Feszler. (dla czytających inaczej od razu wyjaśniam ze wywód ten ma charakter przekornej prowokacji i cechuje go sarkazm).
Dzięki takiemu rozumowaniu i postrzeganiu rzeczy jak orkiestrant wszystkie rodzące się inicjatywy szukają "przytuliska" wszędzie tylko nie w MOK!!!!! I znajdują je a to w gimnazjum a to w spółdzielni mieszkaniowej a to w stowarzyszeniach np Szansa. I tak się plecie, a każde zwrócenie sie do MOK zaowocuje wpisaniem sobie do sprawozdania pracy innych. Papier wszystko przyjmie!!![/cite]
I tu się mylisz i siejesz propagandę bo takie inicjatywy jak własnie Orkiestra i Teatr to stworzenie jest zasługą Pana Witkowskiego a Teatru nie wiem. I to oni własnie przyszli do MOK i działają w strukturach MOK. Uzyskali taką pomoc jakiej oczekiwali. Czego się spodziewasz ze dyrektor pójdzie grac na trąbce ? a może występować w teatrze ? Mają swój czas i miejsce na spotkania i dodatkowo pieniądze na działalność, organizację, papierologię. I tak własnie powinno być.
I nikomu chwały nie odbiera.
Z twojego wywodu wynika coś takiego - Szansa nic nie robi bo tam tylko przychodzą już zorganizowani i sobie ich potem dopisują, że coś robią.
[cite user="orkiestrant" date="06.01.2012 16:18"]
I tu się mylisz i siejesz propagandę bo takie inicjatywy jak własnie Orkiestra i Teatr to stworzenie jest zasługą Pana Witkowskiego a Teatru nie wiem. I to oni własnie przyszli do MOK i działają w strukturach MOK. Uzyskali taką pomoc jakiej oczekiwali. Czego się spodziewasz ze dyrektor pójdzie grac na trąbce ? a może występować w teatrze ? Mają swój czas i miejsce na spotkania i dodatkowo pieniądze na działalność, organizację, papierologię. I tak własnie powinno być.
I nikomu chwały nie odbiera.
Z twojego wywodu wynika coś takiego - Szansa nic nie robi bo tam tylko przychodzą już zorganizowani i sobie ich potem dopisują, że coś robią.
[/cite]
Przepraszam bardzo ale dalsza merytoryczna dyskusja jest bezcelowa. Jeśli ktoś wkłada cały wysiłek w to aby nic nie zrozumiec i na siłę tworzy fakty i intencje jakich nie było w mojej wypowiedzi to niestety bardziej "łopatologicznie" nie mogę wyjaśniac. Mój drogi albo robisz to celowo mając w tym duzo złej woli albo brakuje ci zrozumienia tak prostych zdarzeń. Jeśli to pierwsze to polemika mija się z celem, jeśli to drugie to nie ja jestem od lepszej edukacji Panie Orkiestrant.
ORKIESTRANT - czyżby kolejny koneser wdzięków pani dyrektor?[lol]