Hehehe też się nad tym zastanawiałem, ten nakaz jest nielogiczny, no chyba, że jest racja w tym co piszesz odnośnie Biedronki, to jedyne logiczne wytłumacznie :) Ten nakaz jazdy w prawo, gdy wyjeżdza się od strony Lidl"a też jest totalnie beznadziejny...
jeżeli chodzi o tesco to chodzi własnie o to by klienci nie jechali do biedronki idiotym ale czego to nie można uzyskac u nas w miescie:)jesli chodzi o lidla spowodowane jest to tym by nie blokować tego skrzyzowania z ktorego w godzinach popoludniowych wyjazd trwa czasami naprawde dlugo
[cytat]jeżeli chodzi o tesco to chodzi własnie o to by klienci nie jechali do biedronki idiotym ale czego to nie można uzyskac u nas w miescie:)jesli chodzi o lidla spowodowane jest to tym by nie blokować tego skrzyzowania z ktorego w godzinach popoludniowych wyjazd trwa czasami naprawde dlugo[/cytat]
Zapomniałeś dodać: żeby nie blokować skrzyżowania, które jest jedyną drogą wylotową pojazdów pogotowia na "ósemkę". To jest główny cel postawienia tego znaku.
Co do znaku przy TESCO, to stoi on jeszcze chyba od czasu remontu placu PKS i drogi dojazdowej do Biedronki, więc ktoś go po prostu nie usunął.
LIDL miał budować na tych krzyżówkach sygnalizację świetlną ale wydymał miasto i postawił nakaz w prawo w związku z czym skrzyżowanie nie jest obciążone przez ruch z LIDLa.
tak dokładnie, lidl mial przebudowywać skrzyżowanie, ale zrobił tylko wjazd z białostockiej przy stacji paliw, szkoda ze tylko tesco wywiązało się z umowy i przebudowało mazowiecką
[cytat]Czemu ma służyć nakaz skrętu w prawo przy wyjeździe z Tesco ? Jest tam postawiony po to by klienci Tesco nie zajeżdżali potem do Biedronki ?[/cytat]
Ma służyć temu aby [B]fujary[/B] mogły sobie wyjechać w prawo... Bo takim fujarom podczas stresowych sytuacji np. podczas manewru skrętu w lewo z drogi podporządkowanej może z 8 (słownie osiem) razy zgasnąć silnik. I od razu tworzy się korek. A tak, jak skręca w prawo to musi mieś tylko lewą stronę wolną. Bo jak do lewej dochodzi jeszcze prawa to już wyzwanie, na miano bohaterstwa. A do tego są jeszcze krawężniki, które jak zwykle ktoś poustawiał nie zgodnie z projektem...
Ot cała filozofia...
[cytat]Tak tak, papayos kierowca zawodowy co miesięcznie robi 1000 (słownie tysiąc) kilometrów. Ha ha.[/cytat]
Tak, tak Kaskad - 10 (słownie dziesięć) kilometrów miesięcznie. Co niedziela do kościoła i co sobota na zakupy do Tesko. A czemu właśnie do Tesko, bo tam jest na wyjeździe nakaz skrętu w prawo, nie można w lewo (rzecz oczywista). A co za tym idzie mniejszy stres, tylko lewą trzeba mieć wolną, szybciej się wyjedzie (bo przecież z prawej już mogą jechać) i może nikt nie będzie trąbił przy wyjeździe podczas tego manewru. :)
Poza tym paliwo drogie, a codzienne zakupy lub warzywa z działki przecież zmieszczą się w koszyk na rowerze...
Jaki sens ma nakaz skrętu w prawo przy wylocie z Tesco?? Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Czy uważacie, że w Polsce znaki drogowe na drogach umieszczają ludzie, którzy mają o tym chodź trochę pojęcia?
Widocznie znaki są na tyle tanie, że postawią sobie znak tu, to tam, ważne aby znaki z magazynu znikały.
Jest dużo takich głupich jak by tu nie nazwać debilnych decyzji, widziałeś ulicę Willową?? (stara łomżyńska) nie można wjechać normalnie jadąc od strony miasta tylko musisz przejechać dalej i robić kółko aby wjechać do domów bliżej miasta. Chyba ktoś się nudził żeby wstawić tam znak zakaz wjazdu, a ulica nie jest jedno kierunkowa.
I to nie jedyne miejsce w zambrowie co znaki stawiają bo zalegają w magazynie
Również sporo jeżdżę i zauważam pozostawione, po remontach dróg, znaki nakazu i ostrzegawcze. Drogę wyremontowano a znak pozostał. To właśnie jest absurdalne, aby stosować się do nieistniejących warunków drogowych.
Do 28 czerwca (I wersja) lub 30 czerwca (II wersja) mają zniknąć szare fotoradary z naszych dróg, aby nie wprowadzały kierowców w błąd. Kiedy zniknie szary radar z Alei Wojska Polskiego??
Czemu ma służyć nakaz skrętu w prawo przy wyjeździe z Tesco ? Jest tam postawiony po to by klienci Tesco nie zajeżdżali potem do Biedronki ?
Hehehe też się nad tym zastanawiałem, ten nakaz jest nielogiczny, no chyba, że jest racja w tym co piszesz odnośnie Biedronki, to jedyne logiczne wytłumacznie :) Ten nakaz jazdy w prawo, gdy wyjeżdza się od strony Lidl"a też jest totalnie beznadziejny...
jeżeli chodzi o tesco to chodzi własnie o to by klienci nie jechali do biedronki idiotym ale czego to nie można uzyskac u nas w miescie:)jesli chodzi o lidla spowodowane jest to tym by nie blokować tego skrzyzowania z ktorego w godzinach popoludniowych wyjazd trwa czasami naprawde dlugo
[cytat]jeżeli chodzi o tesco to chodzi własnie o to by klienci nie jechali do biedronki idiotym ale czego to nie można uzyskac u nas w miescie:)jesli chodzi o lidla spowodowane jest to tym by nie blokować tego skrzyzowania z ktorego w godzinach popoludniowych wyjazd trwa czasami naprawde dlugo[/cytat]
Zapomniałeś dodać: żeby nie blokować skrzyżowania, które jest jedyną drogą wylotową pojazdów pogotowia na "ósemkę". To jest główny cel postawienia tego znaku.
Co do znaku przy TESCO, to stoi on jeszcze chyba od czasu remontu placu PKS i drogi dojazdowej do Biedronki, więc ktoś go po prostu nie usunął.
LIDL miał budować na tych krzyżówkach sygnalizację świetlną ale wydymał miasto i postawił nakaz w prawo w związku z czym skrzyżowanie nie jest obciążone przez ruch z LIDLa.
tak dokładnie, lidl mial przebudowywać skrzyżowanie, ale zrobił tylko wjazd z białostockiej przy stacji paliw, szkoda ze tylko tesco wywiązało się z umowy i przebudowało mazowiecką
[cytat]Czemu ma służyć nakaz skrętu w prawo przy wyjeździe z Tesco ? Jest tam postawiony po to by klienci Tesco nie zajeżdżali potem do Biedronki ?[/cytat]
Ma służyć temu aby [B]fujary[/B] mogły sobie wyjechać w prawo... Bo takim fujarom podczas stresowych sytuacji np. podczas manewru skrętu w lewo z drogi podporządkowanej może z 8 (słownie osiem) razy zgasnąć silnik. I od razu tworzy się korek. A tak, jak skręca w prawo to musi mieś tylko lewą stronę wolną. Bo jak do lewej dochodzi jeszcze prawa to już wyzwanie, na miano bohaterstwa. A do tego są jeszcze krawężniki, które jak zwykle ktoś poustawiał nie zgodnie z projektem...
Ot cała filozofia...
Ty musisz być genialnym kierowcą. Dziwne że to nie Ty a R. Kubica reprezentuje Polskę w formule1.[>D]
Tak tak, papayos kierowca zawodowy co miesięcznie robi 1000 (słownie tysiąc) kilometrów. Ha ha.
[cytat]Tak tak, papayos kierowca zawodowy co miesięcznie robi 1000 (słownie tysiąc) kilometrów. Ha ha.[/cytat]
Tak, tak Kaskad - 10 (słownie dziesięć) kilometrów miesięcznie. Co niedziela do kościoła i co sobota na zakupy do Tesko. A czemu właśnie do Tesko, bo tam jest na wyjeździe nakaz skrętu w prawo, nie można w lewo (rzecz oczywista). A co za tym idzie mniejszy stres, tylko lewą trzeba mieć wolną, szybciej się wyjedzie (bo przecież z prawej już mogą jechać) i może nikt nie będzie trąbił przy wyjeździe podczas tego manewru. :)
Poza tym paliwo drogie, a codzienne zakupy lub warzywa z działki przecież zmieszczą się w koszyk na rowerze...
A poza tym jazda rowerem ma ten plus, że przy okazji można psa na spacer wyprowadzić. [:-)]
Jaki sens ma nakaz skrętu w prawo przy wylocie z Tesco?? Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Czy uważacie, że w Polsce znaki drogowe na drogach umieszczają ludzie, którzy mają o tym chodź trochę pojęcia?
Widocznie znaki są na tyle tanie, że postawią sobie znak tu, to tam, ważne aby znaki z magazynu znikały.
Jest dużo takich głupich jak by tu nie nazwać debilnych decyzji, widziałeś ulicę Willową?? (stara łomżyńska) nie można wjechać normalnie jadąc od strony miasta tylko musisz przejechać dalej i robić kółko aby wjechać do domów bliżej miasta. Chyba ktoś się nudził żeby wstawić tam znak zakaz wjazdu, a ulica nie jest jedno kierunkowa.
I to nie jedyne miejsce w zambrowie co znaki stawiają bo zalegają w magazynie
Fakt, działacze podejmują chore, absurdalne decyzje, a nas kierowców nikt nie pyta o zdanie. Kiedy w Końcu w Polsce skończy się ten cyrk ?
Również sporo jeżdżę i zauważam pozostawione, po remontach dróg, znaki nakazu i ostrzegawcze. Drogę wyremontowano a znak pozostał. To właśnie jest absurdalne, aby stosować się do nieistniejących warunków drogowych.
Do 28 czerwca (I wersja) lub 30 czerwca (II wersja) mają zniknąć szare fotoradary z naszych dróg, aby nie wprowadzały kierowców w błąd. Kiedy zniknie szary radar z Alei Wojska Polskiego??
szary fotoradar to pikuś, ten na Mazowieckiej dopiero daje wpływy do budżetu,