Poruszę następny temat który powinien się "upublicznić"... Chodzi tu o .... TAK Zalew... nie muszę pisać w jakim jest stanie jak "wali" gdy fontanna zostanie włączona i jakie to jest bagno. Może Pan burmistrz powinien się zainteresować tym ? Myślę iż by zyskał dużo w oczach Zambrowiaków za reinkarnację zalewu. I gdzie są "green peace" czy jak im tam kasę żrecie od państwa a zalew macie w ....
Zapewne władzę odpiszą iż trzeba odmulić zalew.... ale co to da? Już był odmulany a kasą która została na to wydana poszła w... błoto....
...Może ktoś zobaczy przyczynę jaką są "WieŚNIAKI" (nie ubliżając tym którzy mają własne szamba i nie wylewają szamba do jabłonki)... Taka prawda "wieśniaki" (przenośnia do chamów którzy robią bagno z zalewu) pobierają unijne pieniądze (nie małe 50tys. zł co najmniej co jakiś czas) za ziemię ale ekologicznych szamb to szkoda wybudować lepiej wylewać na "pole" które samo wsiąka... do jabłonki.
Może pytanie do Pana burmistrza się pojawi. "Co z zalewem? Czy będą kontrole szamb gospodarstw rolnych które są przy jabłące" ?" Przydałby się przepłynąć w nocy łódką z latarką i popatrzyć się skąd co wpływa.
Okres letni do kontroli się akurat nadaje. Kto wie może za rok plaża zalewowa się pojawi ?
-rolnicy mają odpowiednie szamba i nikt gnojowicy do rzeki nie wylewa, bo jest świetnym naturalnym nawozem -burmistrz nie ma nic do rzeki, bo wszystkie rzeki to własność państwa a nie gminy m.Zambrów -odmulanie tzw.zalewu to walka z wiatrakami bo: podczas opadów i roztopów woda spływając z okolicznych pól zabiera ze sobą materię organiczną i glebę i osadza dzięki tamie na dnie zbiornika, -nie wiem co miały by robić na naszym akwenie oszołomy z gren cośtam nie występują tu rzadkie gatunki -pomysł pływania łódką po naszym strumyku jest zabawny
SylwekG jak widać inteligencją nie błyszczy. Na początku przemyśl temat zanim go opublikujesz bo na idiotyczne pytania burmistrz odpowiedzi udzielał Tobie nie będzie. A co do wylewania szamb do Jabłonki to owszem ten problem istnieje, bo dużo mieszkańców na terenie gminy Zambrów odprowadza ścieki bezmyślnie do rzeki. Są to zazwyczaj ścieki z szamb domowych, bo szamba z obory wylewają na pola jako naturalny nawóz. Szambo z domów jest wylewane do lasów lub do rzeki, gdyż z chemią domową jest bardzo szkodliwe na rośliny- takie są realia. W tym przypadku wójt powinien zająć się tym tematem gdyż ma do tego uprawnienia i taki obowiązek a nie burmistrz.
odpowiedź z cylku jesteś deblem próbujesz być mądry ...ale ...
-rolnicy mają odpowiednie szamba i nikt gnojowicy do rzeki nie wylewa, bo jest świetnym naturalnym nawozem..... Jak się kompiesz szampon/mydło to też wylewasz szambo na pole ? bo to świetny naturalny nawóz ?...
-burmistrz nie ma nic do rzeki, bo wszystkie rzeki to własność państwa a nie gminy m.Zambrów -odmulanie tzw.zalewu to walka z wiatrakami bo: ... sam siebie zjechałeś burmistrz nic nie ma ... a parę lat w stecz zlecił odmulanie zalewu....
-nie wiem co miały by robić na naszym akwenie oszołomy z gren cośtam nie występują tu rzadkie gatunki.... nie wiem czemu jak chcesz wyciąć drzewo musisz wpierw za nie zapłacić... są odpowiednie władzę zajmujące się dbaniem o przyrodę więc takie władzę powinny się tym zająć a nie zbieraniem tylko kasy
-pomysł pływania łódką po naszym strumyku jest zabawny.... ty swoimi wypowiedziami jesteś zabawny idź do cyrku przynajmniej ktoś cię doceni
Wiesz ja nie jestem w temacie nie pracuje w ochronie środowiska więc nie wiem za bardzo kto musi o to zadbać lecz gdyby burmistrz poruszył temat to napewno coś by to dało. Ponad to widzisz każdy wie o tym co się dzieje z jabłoną (oprócz kretyna xyz który myśli że wszystko jest naturalne), a jednak nikt z władz nie chce zadbać o to.... Pozostaje nam tylko chwalić się zambrowskim smrodem ścieków z zalewu.
Myślę, że za zapach wody nie odpowiada tutaj gnojówka, która wylewana jest przez rolników na pola. Po pierwsze potęcjalne stężenie gnojówki w wodach jabłonki nie jest wysokie ze względu na ilość wody w samej rzece, a później w zalewie (przecież rolnik nie stoi z beczkowozem dzień i noc na polu robi się to może kilka razy w roku lub raz - nie wiem). Wiec powodem tego może być:
Tak jak każda istota na ziemi, tak i gleba ma swój specyficzny zapach, uzależnione jest to od stężenia pierwiastków zawartych w glebie, materii organicznej, próchnicy czy też skały macierzystej na której powstała gleba, a także rodzaju opadów jakie na danym terenie mają miejsce.
idąc tym tokiem myślenia, jeżeli woda płynie przez takie gleby a nie inne to siłą rzeczy musi mieć jakikolwiek zapach, a także zabarwienie.
chcąc żeby woda nie pachniała tak jak pachnie to trzeba by było podłączyć nasze źródełko do oczyszczalni i każdy litr wody porządnie potraktować chlorem.
ziemia ziemią patrz z 7 lat wstecz jebłona była czysta sam pamiętam z 10 lat temu wchodziłeś po pas i widziałeś swoje nogi a teraz 10cm od brzegu nie widać dna ludzie szambo domowe wylewają co tydzień... chyba że ktoś się nie myje :) (wiem bo znałem kiedyś takiego jednego który wylewał ale to nie w zambrowie) + zmiemia nie zabija ryb ;] widział ktoś teraz wędkarzy nad zalewem ?
+gdy wybudowano molo stan czystości wody nie był jeszcze taki najgorszy
sory ale naprawdę jesteś chyba debilem skoro uważasz że to jest skutek takiego syfu... pamiętam jeszcze z 10 lat temu gadali ludzie że zalew od narwi w łomży jest dużo czystrzy i że w narwi brudna woda a teraz porównaj 2 obiekty wodne... co powiesz że wody opadowe do narwi nie spływają ? po prostu narew jest taką rzeką która ostro wylewa i gospodarstwa się nie budują ... a przy jabłonce ?
Poruszę następny temat który powinien się "upublicznić"... Chodzi tu o .... TAK Zalew... nie muszę pisać w jakim jest stanie jak "wali" gdy fontanna zostanie włączona i jakie to jest bagno. Może Pan burmistrz powinien się zainteresować tym ? Myślę iż by zyskał dużo w oczach Zambrowiaków za reinkarnację zalewu. I gdzie są "green peace" czy jak im tam kasę żrecie od państwa a zalew macie w ....
Zapewne władzę odpiszą iż trzeba odmulić zalew.... ale co to da? Już był odmulany a kasą która została na to wydana poszła w... błoto....
...Może ktoś zobaczy przyczynę jaką są "WieŚNIAKI" (nie ubliżając tym którzy mają własne szamba i nie wylewają szamba do jabłonki)... Taka prawda "wieśniaki" (przenośnia do chamów którzy robią bagno z zalewu) pobierają unijne pieniądze (nie małe 50tys. zł co najmniej co jakiś czas) za ziemię ale ekologicznych szamb to szkoda wybudować lepiej wylewać na "pole" które samo wsiąka... do jabłonki.
Może pytanie do Pana burmistrza się pojawi. "Co z zalewem? Czy będą kontrole szamb gospodarstw rolnych które są przy jabłące" ?" Przydałby się przepłynąć w nocy łódką z latarką i popatrzyć się skąd co wpływa.
Okres letni do kontroli się akurat nadaje. Kto wie może za rok plaża zalewowa się pojawi ?
A oni go kiedyś nie odmulali czy coś tam ? jakaś akcja była :D no, ale fakt, wali jak nie wiem co :P
z 4 lata temu po wybudowaniu "mulo" znaczy molo ;]
widzę kolejny temat z cyklu debilem jestem:
-rolnicy mają odpowiednie szamba i nikt gnojowicy do rzeki nie wylewa, bo jest świetnym naturalnym nawozem
-burmistrz nie ma nic do rzeki, bo wszystkie rzeki to własność państwa a nie gminy m.Zambrów
-odmulanie tzw.zalewu to walka z wiatrakami bo:
podczas opadów i roztopów woda spływając z okolicznych pól zabiera ze sobą
materię organiczną i glebę i osadza dzięki tamie na dnie zbiornika,
-nie wiem co miały by robić na naszym akwenie oszołomy z gren cośtam
nie występują tu rzadkie gatunki
-pomysł pływania łódką po naszym strumyku jest zabawny
SylwekG jak widać inteligencją nie błyszczy. Na początku przemyśl temat zanim go opublikujesz bo na idiotyczne pytania burmistrz odpowiedzi udzielał Tobie nie będzie.
A co do wylewania szamb do Jabłonki to owszem ten problem istnieje, bo dużo mieszkańców na terenie gminy Zambrów odprowadza ścieki bezmyślnie do rzeki. Są to zazwyczaj ścieki z szamb domowych, bo szamba z obory wylewają na pola jako naturalny nawóz. Szambo z domów jest wylewane do lasów lub do rzeki, gdyż z chemią domową jest bardzo szkodliwe na rośliny- takie są realia. W tym przypadku wójt powinien zająć się tym tematem gdyż ma do tego uprawnienia i taki obowiązek a nie burmistrz.
odpowiedź z cylku jesteś deblem próbujesz być mądry ...ale ...
-rolnicy mają odpowiednie szamba i nikt gnojowicy do rzeki nie wylewa, bo jest świetnym naturalnym nawozem..... Jak się kompiesz szampon/mydło to też wylewasz szambo na pole ? bo to świetny naturalny nawóz ?...
-burmistrz nie ma nic do rzeki, bo wszystkie rzeki to własność państwa a nie gminy m.Zambrów
-odmulanie tzw.zalewu to walka z wiatrakami bo: ... sam siebie zjechałeś burmistrz nic nie ma ... a parę lat w stecz zlecił odmulanie zalewu....
-nie wiem co miały by robić na naszym akwenie oszołomy z gren cośtam
nie występują tu rzadkie gatunki.... nie wiem czemu jak chcesz wyciąć drzewo musisz wpierw za nie zapłacić... są odpowiednie władzę zajmujące się dbaniem o przyrodę więc takie władzę powinny się tym zająć a nie zbieraniem tylko kasy
-pomysł pływania łódką po naszym strumyku jest zabawny.... ty swoimi wypowiedziami jesteś zabawny idź do cyrku przynajmniej ktoś cię doceni
Wiesz ja nie jestem w temacie nie pracuje w ochronie środowiska więc nie wiem za bardzo kto musi o to zadbać lecz gdyby burmistrz poruszył temat to napewno coś by to dało. Ponad to widzisz każdy wie o tym co się dzieje z jabłoną (oprócz kretyna xyz który myśli że wszystko jest naturalne), a jednak nikt z władz nie chce zadbać o to.... Pozostaje nam tylko chwalić się zambrowskim smrodem ścieków z zalewu.
Myślę, że za zapach wody nie odpowiada tutaj gnojówka, która wylewana jest przez rolników na pola. Po pierwsze potęcjalne stężenie gnojówki w wodach jabłonki nie jest wysokie ze względu na ilość wody w samej rzece, a później w zalewie (przecież rolnik nie stoi z beczkowozem dzień i noc na polu robi się to może kilka razy w roku lub raz - nie wiem). Wiec powodem tego może być:
Tak jak każda istota na ziemi, tak i gleba ma swój specyficzny zapach, uzależnione jest to od stężenia pierwiastków zawartych w glebie, materii organicznej, próchnicy czy też skały macierzystej na której powstała gleba, a także rodzaju opadów jakie na danym terenie mają miejsce.
idąc tym tokiem myślenia, jeżeli woda płynie przez takie gleby a nie inne to siłą rzeczy musi mieć jakikolwiek zapach, a także zabarwienie.
chcąc żeby woda nie pachniała tak jak pachnie to trzeba by było podłączyć nasze źródełko do oczyszczalni i każdy litr wody porządnie potraktować chlorem.
Tak sądzę :)
to nie "wali" gnojówką tylko typowymi ściekami
ziemia ziemią patrz z 7 lat wstecz jebłona była czysta sam pamiętam z 10 lat temu wchodziłeś po pas i widziałeś swoje nogi a teraz 10cm od brzegu nie widać dna ludzie szambo domowe wylewają co tydzień... chyba że ktoś się nie myje :) (wiem bo znałem kiedyś takiego jednego który wylewał ale to nie w zambrowie)
+ zmiemia nie zabija ryb ;] widział ktoś teraz wędkarzy nad zalewem ?
+gdy wybudowano molo stan czystości wody nie był jeszcze taki najgorszy
Wędkarzy nad zalewem widziałem wczoraj około godziny 10, koło 5-6 osób łącznie, wędek trochę mniej :)
akurat tutaj wspomniałeś o wędkarzach dla których ryba nie musi brać ;p aby jedna wędka była i "zaprawa"... i do szczęścia nic więcej nie potrzeba ;)
ja ostatnio tez widzialam z 2 dni pod rzad wedkarzy to byla godz. tak 7-9
Ja popieram SylwkaG. Nie może być mowy o jakimś wylewaniu czegoś do rzeki.
to ciekawa opcja tylko jak zabronisz wodom opadowym spływać do rzeki, a to
takiego cudu nawet unia nie wymyśli
sory ale naprawdę jesteś chyba debilem skoro uważasz że to jest skutek takiego syfu... pamiętam jeszcze z 10 lat temu gadali ludzie że zalew od narwi w łomży jest dużo czystrzy i że w narwi brudna woda a teraz porównaj 2 obiekty wodne... co powiesz że wody opadowe do narwi nie spływają ? po prostu narew jest taką rzeką która ostro wylewa i gospodarstwa się nie budują ... a przy jabłonce ?
to tyle
z tego co słyszałem (o ile to jest prawdą), że na Dni Zambrowa ma być jakiś pokaz nowych fontanny