Wg. onet.pl Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę wygrałaby je Platforma Obywatelska z 43-procentowym poparciem - wynika z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego dla "Forum". Do Sejmu weszłyby jeszcze dwie partie - PiS (26 proc.) i z rekordowym poparciem (21 proc.) SLD.
Czy Polakom przycieraja sie oczy, kto ograbia ich z emerytury, kto wyprzedaje polskie stocznie i fabryki? Kto nie robi nic, poza PR a jak juz zrobi to gorzej niz bylo?
Jesli tak, to gratuluje, i ciesze sie ze nie pozwalacie zwatpic mi w te spoleczenstwo:)
Ancys kolego nie zakladaj juz temat politycznych bo doslownie wkur.... sie kazdego dnia na ten caly syf :( ja juz reka machnelem i wiem tylko jedno ze polska jest w takim bagnie ze przez pokolenia z niego nie wyjdziemy :( Mozna cala kartke podaniową zapisac i wymienic co idzie na gorsze a co siegnelo totalnego dna :) Slowa "Polityka" powinni zabronic wymawiania :)))
nie no spoko :) Prawfa taka ze czlowiek wstaje z rana i boi sie wlaczyc tv , radio , neta bo czekaja nas wiadomosci o Po , Pis , Smoleńsk , Podwyżki cen , Afery itd itp :)) A co z ludzmi i dla ludzi ??? Gó ... przez duże G ! :)
Polacy jeszcze oczu nie przetarli, jeżeli SLD ma takie poparcie. To przez nich bieda w kraju. PO I PiS wzorowało się na ich wcześniejszej działalności i widać efekty. [:-(]
tak właściwie to niewiele wiemy, co się dzieje - bo rzeczywiście media "trąbią" te same tematy; dziennikarze myślą(?), że chcemy ciągle słuchać o walce pomiędzy partiami (na głupie argumenty), że nas interesuje, gdzie będą uroczystości rocznicowe, kto w nich weźmie, a kto nie; jakie gafy popełnił prezydent....po co mi to? raz powiedziane i dość!! mnie i myślę że innych też bardziej interesuje, co wynika dla Polski ze spotkania, jakie są właściwe zasady działania OFE (te prawdziwe!), co robią w sejmie posłowie (za nasze pieniądze), bo na ustawy nie mają czasu, ich jedyne zajęcie to urządzanie konferencji prasowych i wygłaszanie swoich mądrości, niekoniecznie na temat, który rozumieją, to jest bulwersujące - i praca polityków, ale tych pseudodziennikarzy też a SLD już było... im podziękujemy
Zadna partia nie ma tak rozbudowanego programu socjalnego dla najubozszych jak SLD. To nie SLD zabiera emerytury i ulgi. Juz zapomnieliscie kto wyciagnal Polske z dziury budzetowej i zapasci gospodarczej, w jakiej zostawila Polske AWS z Buzkiem na czele? I chyba teraz tez musimy poczekac, az bezrobocie siegnie 20% a ludzie do garnka beda mogli wlozyc tylko obietnice liberalow i prawicy.
ancysss to był tylko taki skok w bok, a tutaj świeży sondaż [http]wiadomosci.onet.pl/kraj/sondaz-pis-tuz-za-plecami-po,1,4172279,wiadomosc.html[/http]. Tutaj już tak kolorowo nie jest :) Poza tym, co tutaj nie pisać jeżeli SLD zdobyło by ok. 20% to mielibyśmy rządy PO-SLD :] Sondaż ten podobał mi się z jednego względu - nie byłoby PSL"u :)
SLD jest spadkobierczynią SdRP. Odziedziczyła po niej działaczy, majątek itp. SdRP została założona w 1990r. za pieniądze wywiadu wrogiego mocarstwa. Ałganow (agent KGB) przekazał Millerowi i Rakowskiemu walizkę z 1,2 miliona dolarów. O pieniądze na rozruch partii politycznej prosili nasi działacze "lewicowi". Dzięki założeniu legalnej partii, mogli przejąć znaczną część majątku i nieruchomości rozwiązanej PZPR, zadbać o bezkarność i interesy byłych aparatczyków, brać udział w rządach. Operacja ta nazwana została "pożyczką moskiewską". Oświećcie mnie komuszki, czy KGB (FSB) jest organizacją charytatywną i czy nawiązując z nią "współpracę" można z niej zrezygnować równie łatwo, jak np. z dostawcy telewizji cyfrowej? Czy te wydarzenia mogły mieć wpływ na uzależnienie naszego kraju od dostaw surowców energetycznych z Rosji, pogłębione za rządów SLD? Jaki to ma wpływ na naszą gospodarkę? Lewicowe partie zazwyczaj mają młody elektorat, dlatego przypominam, że rządy SLD utrwaliły się w pamięci wielu osób jako okres afer i "dzikich" prywatyzacji. Lewicowe teoretyczne dyrdymały mają się nijak do praktyki. Aparatczycy PZPR rządzący w przedsiębiorstwach u schyłku komuny, często uwłaszczyli się na majątku narodowym, stając się pracodawcami. Partyjnym dyrektorom było łatwiej przejąć majątek niż sprzątaczkom. Pracodawcy (nawet z legitymacją SLD) nie będą tworzyli ustaw dobrych dla pracowników, bo to działanie wbrew własnym interesom.
Lewica to mlody elektorat, wyksztalcony i postepowy. To glownie mlodzi dzialacze o odwaznych lewicowych pomyslach, ale przede wszystkim dbajacy o rozbudowany socjal w Polsce.
Tobie umysl i wzrok przycmiewa wytworzona mgla, a uszy gluchna przez strzaly ;]
No i mnie najbardziej martwi ten socjal. Kiedy w końcu wszyscy zrozumiecie, że jak chce się mieć silne i mocne państwo to trzeba takich rządów, które będą stwarzały możliwości do bogacenia się obywatela, a nie rozbudowywały szeroko pojęty socjal, który to powoduje, że w kraju mamy mnóstwo nierobów żyjących na koszt państwa i mówiących, że za 1000 zł to on brudzić rąk nie będzie. Trzeba dążyć do tego by zwiększać ilość miejsc pracy i stwarzać warunki by ludzi zarabiali więcej, a takich co nie chcą pracować nie utrzymywać, niech radzą sobie sami. Jedyne co powinno być z tzw. socjala to służba zdrowia i zasiłki dla ludzi nie zdolnych do pracy. Jeżeli będzie wystarczająca liczba miejsc pracy i godziwe zarobki to tzw. socjal w ogóle nie będzie potrzebny, a tak produkuje tylko nierobów żyjących na koszt innych, ciężko pracujących ludzi. Niestety każda partia wie, że jest to temat drażliwy i zawsze naobiecuje ludziom coś za darmo - a niestety w tym świecie nie ma nic za darmo i prędzej czy później przyjdzie nam, czyli podatnikom i obywatelom za to zapłacić.
Zmień melodię, bo te dyrdymały sa już niestrawne. Niektórym ludziom wszystko kojarzy się z dupą, a tobie z sld i Kaczyńskim. Chłopie to jest objaw kliniczny!
Panie Ancyss. Lewica to faktycznie w dużej mierze młody elektorat. Młody - bo łatwowierny, nie obeznany w polityce i historii. Kto poświęca więcej czasu na oglądnie wiadomości, studiowanie historii? Nie odrabiacie lekcji teoretycznych z polityki (bo dla was to nie ciekawe) a z jakichś irracjonalnych względów uważacie się za ekspertów. Nie macie praktycznego doświadczenia z politykami, obietnicami, a sądzicie, że wiecie lepiej niż ci, którzy przeżyli hasła stalinowców, propagandę sukcesu Gierka, zdradę Magdalenki, "nocną zmianę" i rządy wszelkich opcji politycznych. Ci starsi też kiedyś byli młodzi, często wykształceni. Młodymi łatwiej manipulować a hasła lewicowe łatwo trafiają do nieobeznanego elektoratu. Za tymi chwytliwymi hasłami stoi najczęściej bardzo brzydka rzeczywistość, której starsi doświadczyli na własnej skórze. Za tymi hasłami stoją też starzy aparatczycy, których życiorysy w większości mają wspólny wątek - przynależność do PZPR i ZSMP. To oni rządzą w SLD i robią to tak, żeby przede wszystkim dbać o własne interesy. Nie bez powodu w każdej kulturze i w każdym normalnym kraju rządzą starsi (senatorzy, rady starszych itp.) a dostęp do odpowiedzialnych stanowisk jest ograniczony limitem wieku. Nie głosujcie pochopnie na ewidentnych łgarzy obiecujących gruchy na wierzbie, bo obrażacie w ten sposób swoją inteligencję. Tych gruch i tak się nie najecie, tak jak nie dostaniecie szwedzkich socjali. Dostaniecie natomiast kraj bez majątku narodowego, uzależniony energetycznie od Rosji, na politycznych peryferiach Europy z długiem zagranicznym przekraczającym już dziś 300 miliardów dolarów.
MÓJ EWENEMENT INTERPŁCIOWY POLEGA TYM, ZE POMIMO BYCIA MĘŻCZYZNĄ POZWALA MI ZA POMOCA KOBIECEJ INTUICJI WYCZUWAC KRETYNIZM I tym sposobem potwierdziłeś Autorze moje wrodzone zdolności.[ok]
W niektórych kwestiach przyznam Ci rację, jednak w większości to co piszesz jest brednią. Młody elektorat nie zebrał tylu doświadczeń co Ci starsi, jednak na wszystko przychodzi czas. Trudno wymagać od 20-30 latka, doświadczenia 50latka. Nie rozumiem takiego uogólniania, że młodzi to się teraz nie uczą, nic ich nie interesuje, nie mają doświadczenia (jakiegokolwiek, w jakiejkolwiek dziedzinie). Nie każdy jest taki. Zarówno ja mógłbym napisać co nieco o starszych, od których czerpię, jednak nie najlepsze doświadczenie. Dzisiaj brak jest autorytetów! Ci którzy pobłądzili kiedyś, będąc młodym dają takie świadectwo i zdaje się zostali w pamięci większości społeczeństwa. Jednak czasy się zmieniły, idziemy do przodu, jesteśmy w NATO, UE i to dzięki SLD. Można wiele im zarzucić, ale podsumowując stan państwa za ich rządów to poszedł o wiele bardziej do przodu. Wspomniałeś też o wyborcach ,,socjali" spójrz na tych którzy rządzą nami dzisiaj, jak nazwiesz ich wyborców? Kto im zawierzył ? Widać ludzie którzy oddali głos 21 października 2007r. na aktualnie rządzących według Ciebie obrazili swoją inteligencję. Bo zaufali i co dzisiaj mają? Z tego co pamiętam głoszone były hasła: zmiany konstytucji przewidującej likwidację Senatu, wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych i zmniejszenie liczby posłów w Sejmie o połowę, także by żyło nam się lepiej.. Co z tego zostało zrealizowane. Jaki mamy dzisiaj stan państwa? Odpowiedz sobie sam.. (a zresztą odpowiedziałeś już sobie w ostatnim zdaniu Twojego postu).
Polacy potrzebują dobrze prosperujących firm, czyli pracy, pracy, pracy i kasy, a nie socjalu. Jeżeli będziesz zarabiał "godne" pieniądze, to stać cię będzie i na dom, samochód, wczasy, lekarzy, szkoły dla dzieci i odłożenie, zainwestowanie na starość. Socjal- to wymyśliła komuna aby dać ochłap plebsowi, żeby siedział cicho, z głodu nie umarł, bo kto by na nich głosował. [:-D] Jesteś młody, wykształcony, zbieraj młodych, mądrych ludzi, zakładaj nową partię i zrób wszystko aby w Polsce ludzie mieli pracę aby nie musieli uciekać za granicę. Nie wzoruj się na starych "komuchach" cwaniakach, którzy twoim kosztem chcą się ustawić, im już dziękujemy.[:-D]
Pytał Baks, o co chodzi z OFE. Powiem. TO bardzo proste. Ponad 37% składek emerytalnych jakie płacimy do ZUSu, ZUS oddaje OFE. Te pobierają od otrzymanych pieniędzy prowizje dla siebie (na początku do 10%, teraz rząd ukrócił do 3,5%), a za resztę kupują obligacje skarbu państwa (głównie). Które rząd sprzedaje, żeby mieć pieniądze na dofinansowanie funduszu emerytalnego w ZUS-ie, bo ZUSowi to co oddał OFE zabrakło na wypłaty dla obecnych emerytów. Czyli OFE pożyczają rządowi, żeby rząd mógł dołożyć do ZUSu, to co ZUS oddał do OFE. A my dodatkowo poza składkami sfinansujemy z podatków koszty wykupu przez rząd od OFE obligacji. A ci co zarobili dobrą kasę na wymyśleniu całej reformy i są związani z zarządami OFE robią teraz wielki wrzask, że rząd okrada przyszłych emerytów. I wciskają kit "ciemnemu ludowi"! A "ciemny lud" naoglądał się reklam w telewizji i uwierzył, że za emerytury z OFE będzie jeździł na Wyspy Kanaryjskie.
Marcin160. Nie napisałem, że młodych nic nie interesuje i na niczym się nie znają. Napisałem, że nie interesuje ich polityka i historia (w porównaniu do osób starszych poświęcających więcej uwagi tym tematom). Zdecydowanie lepiej od statystycznego emeryta, młodzi znają się na komputerach, muzyce współczesnej, narkotykach i paru innych sprawach. Przypominam jednak, że komentowany wątek dotyczy polityki a nie hip hopu. Oczywiście jest to uogólnienie, od którego jest na pewno wiele wyjątków. Cóż z tego, kiedy o wynikach wyborów decydują nie wyjątki a właśnie statystyka. Z tekstem, że w NATO i UE jesteśmy dzięki SLD troszkę mnie rozbawiłeś. Dzięki kolaboracji towarzyszy (i biegowi dziejów) staliśmy się po II wojnie demoludem, byliśmy w RWPG i Układzie Warszawskim. Zagłębialibyśmy się coraz bardziej w północnokoreańskim dobrobycie i "bratnich" organizacjach, gdyby naród nie zmusił komuszków do wyprowadzenia sztandaru PZPR. Nie na długo zresztą, bo towarzysze szybciutko założyli SdRP (m.in. za pieniądze KGB). Lewica naszej akcesji do UE i NATO nie mogła powstrzymać (tak jak żadna inna partia). Po odnalezieniu się komuszków w ekonomicznych realiach kapitalizmu, otwarcie kraju na zachód było im na rękę, bo dawało nowe możliwości kręcenia lodów. Tam były pieniądze, stołki do obsadzenia w Europarlamencie, wielkie interesy i gwarancja, że to co "sprywatyzowali" dla siebie, nie zostanie im odebrane. Nachapani nie potrzebują kolejnej rewolucji i nacjonalizacji. Ich troska o robotników czy emerytów to kiełbasa wyborcza a młodzi, zaradni i wykształceni też nie będą mieli lepiej w kraju rządzonym przez układy sięgające czasów PZPR i SB. Lewica w sposób naturalny dąży do nieprzejrzystości władzy, jej centralizacji, biurokratyzacji, decydowania o losach innych przez urzędników, ograniczania wolności słowa, powstawania nieformalnych układów w strukturach władzy, korupcji itp. Oczywiście oficjalnie głosi co innego, ale nie na hasła patrzcie a na "dokonania" rządów lewicowych na przestrzeni dziejów i w różnych krajach. I na koniec - nigdy i nigdzie nie chwaliłem PO. Jak im uwierzyłeś a teraz jesteś rozgoryczony - twój problem. Czas zacząć samodzielnie myśleć a nie słuchać bezkrytycznie obietnic (myślenie wymaga niestety nieco więcej wysiłku).
bardzo dziękuję za obszerne i jasne wytłumaczenie, ale ja to wiem, moje pytania były retoryczne, żeby pokazać czym żyją media - czyli nie tym, co ważne teraz w wiadomościach też na pierwszym miejscu - sondaż wyborczy!!!! a ja mam to w... nosie!!!! niestety, nie ma partii, która ma coś do zaoferowania, w PO też rozpoczęła się walka o władzę - ludzie chciwi stołków są wszędzie; PiS - żyje przeszłością i martyrologią i spiskami, SLD - im dziękuję, PSL - sam nie wie, czego chce, a właściwie chce tylko utrzymać się przy władzy, obojętnie z kim; PJN - odłam pisu.... i tyle
Wiesz, nie interesuje mnie przeszłość polityczna, patrzę na to co jest dzisiaj. [:-)] Jestem już z innego pokolenia niż Pan, może dlatego - nie żyję wspomnieniami. Balast który niesie za sobą SLD wg. mnie jest mitem. Przyglądam się poczynaniom poszczególnych partii tam na górze i piszę to na tej podstawie. Jednak zauważyłem, że krytykować każdy potrafi. Krytykując poprzednie rządy SLD, a nie widzisz w jakich sprawach wypowiada się ta partia aktualnie. Na PO nie głosowałem i nie zamierzam. Dziękuję i pozdrawiam
Marcin160, twierdzisz, że balast który niesie za sobą SLD jest mitem. Sprawdź życiorysy ważnych osób w tej partii. Zdecydowana większość należała do PZPR. Do SLD powrócili ostatnio np. Oleksy (który był tajnym współpracownikiem Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego oraz był podejrzany o to, że jest sowieckim agentem o pseudonimie "Olin") i Miller (który przyjął w 1990r. walizkę z 1,2 miliona USD "pożyczki moskiewskiej" od agenta KGB Ałganowa). Wiceprzewodniczącym jest Longin Pastusiak - w PZPR od 1961r. (Zięć Edwarda Ochaba, który: "Z gorliwością realizował wytyczne, które godziły w interesy Polski, służąc jednocześnie interesom sowieckim - klasycznym przykładem jest przeprowadzenie akcji na rzecz uznania przez żołnierzy tzw. linii Curzona za prawną i historycznie uzasadnioną granicę między Polską a ZSRR."...". Ochab powiedział: "...Niestraszna jest dla nas wroga polityka AK, idąca na rękę hitlerowskim przywódcom. (...) Jasną jest rzeczą, że należy spowodować, aby z ludźmi takimi rozprawić się po wojskowemu (...). Oni są w stanie nam szkodzić i ich należy zniszczyć".). Znaną osobą z SLD jest też Janusz Zemke, w PZPR od 1969r, I Sekretarz Wojewódzki w Bydgoszczy, w sejmie nieprzerwanie od 1989 do 2009r. itd, itp.
Szanowna młodzieży twierdzicie, że Was nie interesuje przeszłość tylko przyszłość. Nie interesuje was przeszłość ludzi, których chcecie wybierać do rządzenia wami, tylko ich obietnice na przyszłość. Za kilka lat, ich kłamstwa i błędne decyzje staną się niezbyt interesującą przeszłością a następne młode pokolenie znów ich wybierze. Pozostaną tylko długi do spłacenia. Równie sensownie możecie powiedzieć: "Chcę apartament na dziewiątym piętrze w bloku, tylko takim bez parteru i ośmiu niższych pięter (ale z windą oczywiście). O spłacie kredytu na ten cud architektury też nie chcę słyszeć - przecież długi to przeszłość".
Pewnie ze lepiej zyc przeszloscia, nic dzialac w przod dla przyszlosci pokolen. Co tam wyksztalcone przyszle mlode elity, jak trzeba sie zajac kto byl w PZPR. I o czym swiadczy przeszlosc w Partii? A do jakiej mieli nalezec w tamtych czasach? Bzdury, brednie az zal czytac. Oleksy i Miller, sa politykami z ogromnym doswiadczeniem w polityce, premierzy ktorych dorobek nalezy szanowac i wykorzystywac to co dobre.. Longin Pastusiak, Janusz Zemke, to niezwykle inteligentni ludzi, posiadaja ogromna wiedze, posiadaja lewicowa wrazliwosc i jesli osiagniesz w zyciu 1/3 tego co oni, bedziesz mial prawo obrazac takich ludzi. Chociaz nieudacznikom latwiej ponoc krytykowac...
Nie wiem do czego uzyty cytat o Zaplutym Karle Reakcji, bo chyba jasne ze kazdego kto szkodzi ojczyznie trzeba rozliczyc w nalezyty sposob.
Zapominasz przy tym, ze w SLD sa dzialacze opozycji, jak Andrzej Celinski, ze sa ludzie znajacy 10 jezykow jak Tadeusz Iwinski, ze SLD przewodnicza ludzie ktorzy nie maja nic wspolnego z PRL poza czasem urodzin.
Prawice boli, ze mozna byc postepowa, wolna swiatopogladowo partia, szanujac dorobek przeszlosci, wykorzystujac to co bylo dobre, a nie odrzucac tylko temu ze bylo "Wtedy". Eh..
Jakby wybór ograniczał się tylko do tego, co prezentują PISowcy i SLDowcy to od polityków PIS jak Beata Kępa, Marzena coś tam Wróbel, Joachim Brudziński, Jacek Kurski itp. wolę Leszka Milera, Longina Pastusiaka, Janusza Zemke czy grubego Kalisza. Bezideowi, chamscy pieniacze, którzy do swoich niskich celów nie wahają się używać smoleńskich trumien, przeciwko ludziom, z których poglądami mogę się nie zgadzać, ale których mogę szanować za kompetencje, wiedzę i ogólnie poziom, który reprezentują.
Proste powinni dać ludziom wybór, czy chcą odkładać na emeryturę w "złodziejskich" OFE, czy w porządnym ZUSie. Do OFE nie trafiały żadne państwowe pieniądze tylko część mojej Twojej i każdego innego wypłaty. Jeżeli za reformę biorą się ludzie pokroju Fedakowej skutki muszą być opłakane. Problem nie leży w OFE tylko w pieprzonych wcześniejszych emeryturach i różnym wieku emerytalnym dla kobiet i mężczyzn, gdzie jest te całe równo-uprawnienie?
Ile ja bym dal, zeby nie placic ani ofe ani zusu, tylko na wlasne reke odkladac sobie dobra polise inwestycyjna, polise na zycie, jakies nnw i pakiet medyczny. Wiedzialbym za co place i na co moge liczyc, mialbym kontrole. A tak ZUS znow w gore, 890zl, wolne zarty.:)
Polityka polega na dochodzeniu do władzy i każdy kto zaczyna się nią zajmować ma taki sam cel "wygrać wybory". Aby wygrać wybory trzeba przekonać do siebie jakąś cześć społeczeństwa (emerytów, młodzież, przedsiębiorców, górników, bezrobotnych itd.), a najlepiej całe społeczeństwo. Jest to gra polegająca na wywoływaniu odpowiednich emocji w społeczeństwie. Takie "pociąganie za sznurki" możemy zaobserwować przez obecny rząd PO. Od kiedy wygrali wybory zachowują się tak samo kiedy trzeba coś powiedzieć "mówią", kiedy trzeba zamilknąć "milczą", kiedy trzeba znaleźć zastępczy temat "znajdują". Jestem młodym człowiekiem i nie wiem czy poprzednie demokratyczne rządy działały tak samo. W każdym razie nie trzeba być wielkim ekspertem aby zaobserwować, że chodzi wyłącznie tylko o jedno "wygranie wyborów". Myślę, że obecnie polityka zeszła na tzw. psy. W każdej partii możemy znaleźć jednak ludzi odpowiedzialnych, którzy kierują się dobrem społecznym. Tacy ludzie to wyjątki, a cały mechanizm polityki ukierunkowany jest na wynik. Nie ma żadnej odpowiedzialności za słowa bez względu na to czy są to ludzie z PO, PiS, SLD, PJN, PSL. Jak ktoś poogląda czasem dłużej obrady sejmu to zrozumie o co mi chodzi. Cała ta wymiana zdań i poglądów między politykami służy tylko jednemu ... wyrwać coś dla siebie i przekonać jakąś grupę społeczną zyskując kolejne głosy. Efektem takich działań jest "wygrać wybory".
Na szczęście naród polski i społeczeństwo nie raz pokazało, że stadem owiec nie są i wcześniej czy później taka polityka przestanie być całkowicie akceptowana. Wszyscy się zgodzimy, że mimo różnych poglądów na wiele spraw chcemy rozmawiać o naszych problemach i problemach państwa, a nie ciągle uciekać od poważnych tematów i rozwiązań. W tej chwili polityka jest na takim dnie, że każda partia bez różnicy musi zrozumieć, że mamy dość takiego dziadostwa. Koniec z krzykami kto głośniej, a czas na ciężką pracę bo za to biorą pieniądze.
Ancysss, czy ja gdzieś napisałem, że nie należy działać dla przyszłości? Znajomość przeszłości może w tym tylko pomóc. Pomoże uniknąć błędów popełnianych przez waszych poprzedników, uodporni na manipulacje, tanią propagandę. Znajomość życiorysów kandydatów na naszych przedstawicieli jest kluczowa dla ich oceny. Na jakiej podstawie chcesz zadecydować na kogo oddasz głos - na podstawie samych obietnic przedwyborczych? PZPR działała jak sito wyłapujące ludzi, którzy dla kariery i pieniędzy byli w stanie wyrzec się wszelkich zasad i ideałów. Partyjniacy budzili odrazę przyzwoitych ludzi, ale robili kariery, dostawali talony, wczasy, paszporty. Jakim cudem PZPR reprezentująca interesy ZSRR w Polsce, zwalczająca wszelkie przejawy demokratyzacji i prawdziwego patriotyzmu mogła równocześnie dbać o interesy Polski i Polaków? Leszek Moczulski rozwinął skrót PZPR jako "Płatni Zdrajcy, Pachołki Rosji". Czy sądzisz, że PZPR pozwoliłaby na wolność słowa w internecie? To tacy ludzie jak Miller, Oleksy, Zemke, budowali struktury tej organizacji. Zmieniła się otaczająca ich rzeczywistość, ale pociąg do koryta pozostał. To tacy jak oni organizowali obowiązkowe pochody pierwszomajowe - czy to nie był szczyt obłudy? Są w SLD młodzi, nie mam jednak szacunku ani zaufania dla osób, których nie razi kolaboracyjna przeszłość starszych towarzyszy. Czy w tym kraju niema przyzwoitych ludzi z życiorysami nie budzącymi odrazy ani wątpliwości? Jak już na starcie godzicie się na moralne kompromisy (np współpracy z towarzyszami), to co z was wyrośnie?. Nie tacy jak wy walczyli w powstaniach, obalali komunę, odzyskiwali niepodległość. Podobni do was biegali ze szturmówkami i recytowali wiersze na cześć Stalina na akademiach, kolaborowali - bo to się opłacało. Opłacało, ale tylko dla nich, zdrowa część narodu przez nich cierpiała. Znajomość przeszłości jest niezbędnym warunkiem do budowy dobrej przyszłości. Nie zbudujecie domu zaczynając od dachu a przyszłość wynika bezpośrednio z przeszłości. Samodzielne odkładanie na emeryturę (bez ZUS) to utopia. Tylko nieliczni dotrwaliby do emerytury nie naruszając tych pieniędzy. W życiu każdego przytrafiają się choroby, trudne okresy, pokusy. Firmy ubezpieczeniowe i banki padają, są wojny, znikają i powstają kraje. Mówimy o okresie wielu dziesięcioleci. Tylko system ubezpieczeń wzajemnych (młodsze pokolenie za pośrednictwem państwa utrzymuje rodziców na emeryturze) gwarantuje, że ulice nie są pełne żebraków bez środków do życia. Odkładaj sobie na trzeci filar, a ZUS traktuj jak dodatkowy podatek nie gwarantujący wiele w zamian. Jesteś młody, zdolny, wykształcony, inteligentny - stówka czy dwie miesięcznie nie powinny być dla Ciebie problemem.
Pozostaje jedynie Ci Ancyss przypomnieć słowa lewicowca George’a Orwella z jego felietonu dedykowanego lewicowym intelektualistom brytyjskim:
Nie wyobrażajcie sobie, że przez całe lata można uprawiać służalczą propagandę na rzecz radzieckiego lub też jakiegokolwiek innego reżimu, a potem powrócić nagle do intelektualnej przyzwoitości. Raz się skurwisz - kurwą zostaniesz...
A, jeśli chodzi o historię.., pamiętajmy:
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą." J. Twardowski
"Przeszłość - jest to dziś, tylko cokolwiek dalej". - Norwid
"Czyż wszyscy nie pochodzimy z przeszłości?" - Jean Paul
"Kto kontroluje przeszłość, ten ma władzę nad przyszłością." - George Orwell"
Tak się składa, że w każdej partii są ludzie, którzy tam trafili wyłącznie przez "pęd do koryta", jak pisze jeden z przedmówców. W jednych mniej, w innych więcej. Natomiast, jeśli chodzi o ich wiek, to mam nieodparte wrażenie, że więcej cynicznych karierowiczów to ludzie młodzi. Jak patrzę na SLD, to o Pastusiaku, Zemke, Milerze, Kaliszu myślę, że mają jakieś idee i przekonania. Natomiast młodzi? Taki na przykład Napieralski nie ma żadnych przekonań. Z wyjątkiem jednego - nieodpartego pędu do władzy.
r61, w PZPR byly tez osoby pragnace przemian, byly grupy reformatorskie, domagajace sie zmian, byly osoby dzieki ktorym rozpoczely sie rozmowy, dzieki ktorym dopuszczono opozycje do glosu, osoby i grupy ludzi dzieki ktorym zaczely sie przemiany. Bez ich dzialan, bez ich reakcji, solidarnosc mogl czekac inny los. Generalizowanie jest bardzo krzywdzace. "Co wy uważacie za słuszne lub sprawiedliwe, to nie ma znaczenia. Idzie o to, co jest konieczne i nieuniknione w danym systemie" pisal Marks. A no i jeszcze..."Jeśli pragniemy wyrobić sobie trafny pogląd o ludziach i poznać ich we właściwym świetle oczyma naszego rozumu, musimy wpierw rozważyć ich naturę, a następnie ich cele." Tez Marks:)
"...We wszystkich kulturach i najrozmaitszych historycznych okolicznościach wręcz zdumiewająco konsekwentnie marksizm płodził nieprawdopodobnie tożsamy monstrualny system. W Chinach i na Kubie, w Albanii i Polsce, w Kambodży, Etiopii, Angoli czy Rosji wszędzie konsekwencje jego były nieomal identyczne. Tak samo praktyka zasadniczo skompromitowała jako głupstwo "nieubłaganą konieczność" ogłoszoną przez Marksa, zgodnie z którą rozwój kapitalizmu to postępujące biednienie klasy robotniczej...".
"Komunistą jest ten, kto przeczytał dzieła Marksa i Engelsa, antykomunistą - ten kto je ZROZUMIAŁ".
Co sądzili o zwolennikach komunizmu sami sowieci? "Pożyteczni idioci (Поле́зный идиот) - pejoratywne określenie przypisywane Leninowi, który miałby tak określać zachodnich dziennikarzy piszących entuzjastycznie o rewolucji bolszewickiej i ukrywających jej niepowodzenia." "kapitaliści sprzedadzą nam sznurek, na którym ich powiesimy" - Lenin. "Według Wiktora Suworowa (oficer GRU) w GRU oraz KGB osoby nie będące ich zarejestrowanymi tajnymi współpracownikami, ale pomagające im w działalności antypaństwowej na Zachodzie z pobudek ideologicznych określano pogardliwym określeniem gównojad (ros. говноед)".
"To jest człowiek aparatu z krwi i kości. Ze wszystkimi wadami aparatowego uprawiania polityki. Jest niemal klonem Oleksego czy Millera. Napieralski jest jak wyciągnięty za uszy sekretarz z komitetu powiatowego. Jak patrzę na jego wygląd, na argumentację, to tak jakbym widział aktywistę z ’68 r." * Autor: Tomasz Nałęcz * Opis: o Grzegorzu Napieralskim * Źródło: dziennik.pl z 3.3.2009
Grzegorz Bernard Napieralski miał dobrego nauczyciela. Ojciec Napieralskiego - (też Bernard) był etatowym instruktorem w szczecińskim Komitecie Wojewódzkim PZPR.
Byc komunista to znaczy nie kochac tylko pieniedzy Byc komunista to znaczy potrafic sie dzielic Byc komunista to znaczy szanowac blizniego swego Byc komunista to znaczy po prostu byc dobrym czlowiekiem.;)
"A jesli komunizm stal sie dla wielu zjawiskiem tak fascynujacym, to poniewaz stanowi on najsilniejsza, jak dotad materializacje inteligencji- to tak jak gdyby zaklecia swiatlejszych duchow wywolaly w koncu z niebytu sile spoleczna , czyli z ludzi zlozona, zdolna do konkretnego dzialania.." Gombrowicz
Liczba ofiar komunizmu jest trudna do oszacowania. Wartości liczbowe i tak nie oddadzą terroru i ogromu cierpień wywołanych przez ten "sprawiedliwy" system. ZSRR - 20 milionów (w tym 7 milionów zamorzonych głodem na żyznej Ukrainie), Chiny - 60 milionów, Korea Północna - 2 miliony, Kambodża - 1/4 populacji (2 miliony), Wietnam - 1 milion. itd. itp. Całkowitą ilość ofiar komunizmu szacuje się na ok. 100 milionów ludzi. Większość z nich zginęła w czasie pokoju w swoich krajach z błahych przyczyn, przymusowo budując "dobrobyt" w obozach pracy albo z głodu. O metodach nie będę pisał z braku miejsca. Według różnych szacunków w całej II Wojnie Światowej zginęło od 50 do 78 milionów ludzi. Nawet po dodaniu kilkunastu milionów ofiar I Wojny Światowej - to ciągle mniej niż liczba ofiar komunizmu. A Ancyss pisze: "Byc komunista to znaczy po prostu byc dobrym czlowiekiem".
...wez sobie caly ten socjal zwiń w rulon i wiesz gdzie wetknij... Musze ciezko harowac by dobrodzieje mogli lwia czesc tego co zarobie rozdac tym, ktorym pracowac sie nie chce..oczywiscie pomniejszajac to o swoje niemale zarobki. Juz utrzymujemy armie pracownikow opieki "spolecznej"-bezproduktywne darmozjady :)
Jak juz ludzie beda mieli czym sie dzielic to przekonasz sie ze nikt z twoich znajomych nie bedzie chodzil glodny.
Wg. onet.pl Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w najbliższą niedzielę wygrałaby je Platforma Obywatelska z 43-procentowym poparciem - wynika z sondażu TNS OBOP przeprowadzonego dla "Forum". Do Sejmu weszłyby jeszcze dwie partie - PiS (26 proc.) i z rekordowym poparciem (21 proc.) SLD.
Czy Polakom przycieraja sie oczy, kto ograbia ich z emerytury, kto wyprzedaje polskie stocznie i fabryki? Kto nie robi nic, poza PR a jak juz zrobi to gorzej niz bylo?
Jesli tak, to gratuluje, i ciesze sie ze nie pozwalacie zwatpic mi w te spoleczenstwo:)
pis się nachapał, PO też ,[:-P]no to czas taraz na sld
Bo Polska jest najwazniejsza! ;P
Ancys kolego nie zakladaj juz temat politycznych bo doslownie wkur.... sie kazdego dnia na ten caly syf :( ja juz reka machnelem i wiem tylko jedno ze polska jest w takim bagnie ze przez pokolenia z niego nie wyjdziemy :( Mozna cala kartke podaniową zapisac i wymienic co idzie na gorsze a co siegnelo totalnego dna :) Slowa "Polityka" powinni zabronic wymawiania :)))
No racja, rozumiem Cie:) Tylko cholera, trudno ten temat omijac, kiedy nas osobiscie dotyka:) a w kolo tylko Smolensk, wypadek i psie g.... :)
nie no spoko :) Prawfa taka ze czlowiek wstaje z rana i boi sie wlaczyc tv , radio , neta bo czekaja nas wiadomosci o Po , Pis , Smoleńsk , Podwyżki cen , Afery itd itp :)) A co z ludzmi i dla ludzi ??? Gó ... przez duże G ! :)
Normalność ? Krótką pamięć masz ancysss, SLD rządziło 10 lat temu i co miałeś, przekręt na przekręcie.
Sorry ale jak czytam, że na listach SLD jest miejsce dla takich ludzi jak Miller, to o jakiej normalności Ty mówisz.
kartka podaniowa by nie starczyła... ;/
może ktoś mi powiedzieć dlaczego my - Polacy jako naród tak mocno interesujemy się polityką?! po co nam to?
Polacy jeszcze oczu nie przetarli, jeżeli SLD ma takie poparcie.
To przez nich bieda w kraju. PO I PiS wzorowało się na ich wcześniejszej działalności i widać efekty.
[:-(]
tak właściwie to niewiele wiemy, co się dzieje - bo rzeczywiście media "trąbią" te same tematy; dziennikarze myślą(?), że chcemy ciągle słuchać o walce pomiędzy partiami (na głupie argumenty), że nas interesuje, gdzie będą uroczystości rocznicowe, kto w nich weźmie, a kto nie; jakie gafy popełnił prezydent....po co mi to? raz powiedziane i dość!! mnie i myślę że innych też bardziej interesuje, co wynika dla Polski ze spotkania, jakie są właściwe zasady działania OFE (te prawdziwe!), co robią w sejmie posłowie (za nasze pieniądze), bo na ustawy nie mają czasu, ich jedyne zajęcie to urządzanie konferencji prasowych i wygłaszanie swoich mądrości, niekoniecznie na temat, który rozumieją, to jest bulwersujące - i praca polityków, ale tych pseudodziennikarzy też
a SLD już było... im podziękujemy
Zadna partia nie ma tak rozbudowanego programu socjalnego dla najubozszych jak SLD. To nie SLD zabiera emerytury i ulgi. Juz zapomnieliscie kto wyciagnal Polske z dziury budzetowej i zapasci gospodarczej, w jakiej zostawila Polske AWS z Buzkiem na czele? I chyba teraz tez musimy poczekac, az bezrobocie siegnie 20% a ludzie do garnka beda mogli wlozyc tylko obietnice liberalow i prawicy.
platwoforme obywatelską odsunąć od władzy wraca sprawiedliwość w kraju
ancysss to był tylko taki skok w bok, a tutaj świeży sondaż [http]wiadomosci.onet.pl/kraj/sondaz-pis-tuz-za-plecami-po,1,4172279,wiadomosc.html[/http]. Tutaj już tak kolorowo nie jest :) Poza tym, co tutaj nie pisać jeżeli SLD zdobyło by ok. 20% to mielibyśmy rządy PO-SLD :] Sondaż ten podobał mi się z jednego względu - nie byłoby PSL"u :)
Pisząc o sondażu w ostatnim zdaniu, miałem oczywiście na myśli ten, o którym ancysss pisał w pierwszym poście :)
SLD jest spadkobierczynią SdRP. Odziedziczyła po niej działaczy, majątek itp. SdRP została założona w 1990r. za pieniądze wywiadu wrogiego mocarstwa. Ałganow (agent KGB) przekazał Millerowi i Rakowskiemu walizkę z 1,2 miliona dolarów. O pieniądze na rozruch partii politycznej prosili nasi działacze "lewicowi". Dzięki założeniu legalnej partii, mogli przejąć znaczną część majątku i nieruchomości rozwiązanej PZPR, zadbać o bezkarność i interesy byłych aparatczyków, brać udział w rządach. Operacja ta nazwana została "pożyczką moskiewską". Oświećcie mnie komuszki, czy KGB (FSB) jest organizacją charytatywną i czy nawiązując z nią "współpracę" można z niej zrezygnować równie łatwo, jak np. z dostawcy telewizji cyfrowej? Czy te wydarzenia mogły mieć wpływ na uzależnienie naszego kraju od dostaw surowców energetycznych z Rosji, pogłębione za rządów SLD? Jaki to ma wpływ na naszą gospodarkę? Lewicowe partie zazwyczaj mają młody elektorat, dlatego przypominam, że rządy SLD utrwaliły się w pamięci wielu osób jako okres afer i "dzikich" prywatyzacji. Lewicowe teoretyczne dyrdymały mają się nijak do praktyki. Aparatczycy PZPR rządzący w przedsiębiorstwach u schyłku komuny, często uwłaszczyli się na majątku narodowym, stając się pracodawcami. Partyjnym dyrektorom było łatwiej przejąć majątek niż sprzątaczkom. Pracodawcy (nawet z legitymacją SLD) nie będą tworzyli ustaw dobrych dla pracowników, bo to działanie wbrew własnym interesom.
Lewica to mlody elektorat, wyksztalcony i postepowy. To glownie mlodzi dzialacze o odwaznych lewicowych pomyslach, ale przede wszystkim dbajacy o rozbudowany socjal w Polsce.
Tobie umysl i wzrok przycmiewa wytworzona mgla, a uszy gluchna przez strzaly ;]
No i mnie najbardziej martwi ten socjal. Kiedy w końcu wszyscy zrozumiecie, że jak chce się mieć silne i mocne państwo to trzeba takich rządów, które będą stwarzały możliwości do bogacenia się obywatela, a nie rozbudowywały szeroko pojęty socjal, który to powoduje, że w kraju mamy mnóstwo nierobów żyjących na koszt państwa i mówiących, że za 1000 zł to on brudzić rąk nie będzie. Trzeba dążyć do tego by zwiększać ilość miejsc pracy i stwarzać warunki by ludzi zarabiali więcej, a takich co nie chcą pracować nie utrzymywać, niech radzą sobie sami. Jedyne co powinno być z tzw. socjala to służba zdrowia i zasiłki dla ludzi nie zdolnych do pracy. Jeżeli będzie wystarczająca liczba miejsc pracy i godziwe zarobki to tzw. socjal w ogóle nie będzie potrzebny, a tak produkuje tylko nierobów żyjących na koszt innych, ciężko pracujących ludzi.
Niestety każda partia wie, że jest to temat drażliwy i zawsze naobiecuje ludziom coś za darmo - a niestety w tym świecie nie ma nic za darmo i prędzej czy później przyjdzie nam, czyli podatnikom i obywatelom za to zapłacić.
Zmień melodię, bo te dyrdymały sa już niestrawne. Niektórym ludziom wszystko kojarzy się z dupą, a tobie z sld i Kaczyńskim. Chłopie to jest objaw kliniczny!
Panie Ancyss. Lewica to faktycznie w dużej mierze młody elektorat. Młody - bo łatwowierny, nie obeznany w polityce i historii. Kto poświęca więcej czasu na oglądnie wiadomości, studiowanie historii? Nie odrabiacie lekcji teoretycznych z polityki (bo dla was to nie ciekawe) a z jakichś irracjonalnych względów uważacie się za ekspertów. Nie macie praktycznego doświadczenia z politykami, obietnicami, a sądzicie, że wiecie lepiej niż ci, którzy przeżyli hasła stalinowców, propagandę sukcesu Gierka, zdradę Magdalenki, "nocną zmianę" i rządy wszelkich opcji politycznych. Ci starsi też kiedyś byli młodzi, często wykształceni. Młodymi łatwiej manipulować a hasła lewicowe łatwo trafiają do nieobeznanego elektoratu. Za tymi chwytliwymi hasłami stoi najczęściej bardzo brzydka rzeczywistość, której starsi doświadczyli na własnej skórze. Za tymi hasłami stoją też starzy aparatczycy, których życiorysy w większości mają wspólny wątek - przynależność do PZPR i ZSMP. To oni rządzą w SLD i robią to tak, żeby przede wszystkim dbać o własne interesy. Nie bez powodu w każdej kulturze i w każdym normalnym kraju rządzą starsi (senatorzy, rady starszych itp.) a dostęp do odpowiedzialnych stanowisk jest ograniczony limitem wieku. Nie głosujcie pochopnie na ewidentnych łgarzy obiecujących gruchy na wierzbie, bo obrażacie w ten sposób swoją inteligencję. Tych gruch i tak się nie najecie, tak jak nie dostaniecie szwedzkich socjali. Dostaniecie natomiast kraj bez majątku narodowego, uzależniony energetycznie od Rosji, na politycznych peryferiach Europy z długiem zagranicznym przekraczającym już dziś 300 miliardów dolarów.
MÓJ EWENEMENT INTERPŁCIOWY POLEGA TYM, ZE POMIMO BYCIA MĘŻCZYZNĄ POZWALA MI ZA POMOCA KOBIECEJ INTUICJI WYCZUWAC KRETYNIZM
I tym sposobem potwierdziłeś Autorze moje wrodzone zdolności.[ok]
W niektórych kwestiach przyznam Ci rację, jednak w większości to co piszesz jest brednią.
Młody elektorat nie zebrał tylu doświadczeń co Ci starsi, jednak na wszystko przychodzi czas. Trudno wymagać od 20-30 latka, doświadczenia 50latka.
Nie rozumiem takiego uogólniania, że młodzi to się teraz nie uczą, nic ich nie interesuje, nie mają doświadczenia (jakiegokolwiek, w jakiejkolwiek dziedzinie). Nie każdy jest taki.
Zarówno ja mógłbym napisać co nieco o starszych, od których czerpię, jednak nie najlepsze doświadczenie. Dzisiaj brak jest autorytetów!
Ci którzy pobłądzili kiedyś, będąc młodym dają takie świadectwo i zdaje się zostali w pamięci większości społeczeństwa. Jednak czasy się zmieniły, idziemy do przodu, jesteśmy w NATO, UE i to dzięki SLD. Można wiele im zarzucić, ale podsumowując stan państwa za ich rządów to poszedł o wiele bardziej do przodu.
Wspomniałeś też o wyborcach ,,socjali" spójrz na tych którzy rządzą nami dzisiaj, jak nazwiesz ich wyborców? Kto im zawierzył ? Widać ludzie którzy oddali głos 21 października 2007r. na aktualnie rządzących według Ciebie obrazili swoją inteligencję. Bo zaufali i co dzisiaj mają?
Z tego co pamiętam głoszone były hasła: zmiany konstytucji przewidującej likwidację Senatu, wprowadzenie jednomandatowych okręgów wyborczych i zmniejszenie liczby posłów w Sejmie o połowę, także by żyło nam się lepiej.. Co z tego zostało zrealizowane. Jaki mamy dzisiaj stan państwa? Odpowiedz sobie sam.. (a zresztą odpowiedziałeś już sobie w ostatnim zdaniu Twojego postu).
To nie nazywa sie intuicja, a ignorancja. O ile głupota ma pewien urok, ignorancja nie. ;]
Oczywiście mój poprzedni wywód odnosił się do wypowiedzi [b]U96[/b].
Polacy potrzebują dobrze prosperujących firm, czyli pracy, pracy, pracy i kasy, a nie socjalu.
Jeżeli będziesz zarabiał "godne" pieniądze, to stać cię będzie i na dom, samochód, wczasy, lekarzy, szkoły dla dzieci i odłożenie, zainwestowanie na starość.
Socjal- to wymyśliła komuna aby dać ochłap plebsowi, żeby siedział cicho, z głodu nie umarł, bo kto by na nich głosował. [:-D]
Jesteś młody, wykształcony, zbieraj młodych, mądrych ludzi, zakładaj nową partię i zrób wszystko aby w Polsce ludzie mieli pracę aby nie musieli uciekać za granicę. Nie wzoruj się na starych "komuchach" cwaniakach, którzy twoim kosztem chcą się ustawić, im już dziękujemy.[:-D]
Pytał Baks, o co chodzi z OFE. Powiem. TO bardzo proste.
Ponad 37% składek emerytalnych jakie płacimy do ZUSu, ZUS oddaje OFE. Te pobierają od otrzymanych pieniędzy prowizje dla siebie (na początku do 10%, teraz rząd ukrócił do 3,5%), a za resztę kupują obligacje skarbu państwa (głównie). Które rząd sprzedaje, żeby mieć pieniądze na dofinansowanie funduszu emerytalnego w ZUS-ie, bo ZUSowi to co oddał OFE zabrakło na wypłaty dla obecnych emerytów. Czyli OFE pożyczają rządowi, żeby rząd mógł dołożyć do ZUSu, to co ZUS oddał do OFE. A my dodatkowo poza składkami sfinansujemy z podatków koszty wykupu przez rząd od OFE obligacji.
A ci co zarobili dobrą kasę na wymyśleniu całej reformy i są związani z zarządami OFE robią teraz wielki wrzask, że rząd okrada przyszłych emerytów. I wciskają kit "ciemnemu ludowi"! A "ciemny lud" naoglądał się reklam w telewizji i uwierzył, że za emerytury z OFE będzie jeździł na Wyspy Kanaryjskie.
Marcin160.
Nie napisałem, że młodych nic nie interesuje i na niczym się nie znają. Napisałem, że nie interesuje ich polityka i historia (w porównaniu do osób starszych poświęcających więcej uwagi tym tematom). Zdecydowanie lepiej od statystycznego emeryta, młodzi znają się na komputerach, muzyce współczesnej, narkotykach i paru innych sprawach. Przypominam jednak, że komentowany wątek dotyczy polityki a nie hip hopu. Oczywiście jest to uogólnienie, od którego jest na pewno wiele wyjątków. Cóż z tego, kiedy o wynikach wyborów decydują nie wyjątki a właśnie statystyka.
Z tekstem, że w NATO i UE jesteśmy dzięki SLD troszkę mnie rozbawiłeś. Dzięki kolaboracji towarzyszy (i biegowi dziejów) staliśmy się po II wojnie demoludem, byliśmy w RWPG i Układzie Warszawskim. Zagłębialibyśmy się coraz bardziej w północnokoreańskim dobrobycie i "bratnich" organizacjach, gdyby naród nie zmusił komuszków do wyprowadzenia sztandaru PZPR. Nie na długo zresztą, bo towarzysze szybciutko założyli SdRP (m.in. za pieniądze KGB). Lewica naszej akcesji do UE i NATO nie mogła powstrzymać (tak jak żadna inna partia). Po odnalezieniu się komuszków w ekonomicznych realiach kapitalizmu, otwarcie kraju na zachód było im na rękę, bo dawało nowe możliwości kręcenia lodów. Tam były pieniądze, stołki do obsadzenia w Europarlamencie, wielkie interesy i gwarancja, że to co "sprywatyzowali" dla siebie, nie zostanie im odebrane. Nachapani nie potrzebują kolejnej rewolucji i nacjonalizacji. Ich troska o robotników czy emerytów to kiełbasa wyborcza a młodzi, zaradni i wykształceni też nie będą mieli lepiej w kraju rządzonym przez układy sięgające czasów PZPR i SB. Lewica w sposób naturalny dąży do nieprzejrzystości władzy, jej centralizacji, biurokratyzacji, decydowania o losach innych przez urzędników, ograniczania wolności słowa, powstawania nieformalnych układów w strukturach władzy, korupcji itp. Oczywiście oficjalnie głosi co innego, ale nie na hasła patrzcie a na "dokonania" rządów lewicowych na przestrzeni dziejów i w różnych krajach.
I na koniec - nigdy i nigdzie nie chwaliłem PO. Jak im uwierzyłeś a teraz jesteś rozgoryczony - twój problem. Czas zacząć samodzielnie myśleć a nie słuchać bezkrytycznie obietnic (myślenie wymaga niestety nieco więcej wysiłku).
bardzo dziękuję za obszerne i jasne wytłumaczenie, ale ja to wiem, moje pytania były retoryczne, żeby pokazać czym żyją media - czyli nie tym, co ważne
teraz w wiadomościach też na pierwszym miejscu - sondaż wyborczy!!!! a ja mam to w... nosie!!!!
niestety, nie ma partii, która ma coś do zaoferowania, w PO też rozpoczęła się walka o władzę - ludzie chciwi stołków są wszędzie; PiS - żyje przeszłością i martyrologią i spiskami, SLD - im dziękuję, PSL - sam nie wie, czego chce, a właściwie chce tylko utrzymać się przy władzy, obojętnie z kim; PJN - odłam pisu.... i tyle
Wiesz, nie interesuje mnie przeszłość polityczna, patrzę na to co jest dzisiaj. [:-)]
Jestem już z innego pokolenia niż Pan, może dlatego - nie żyję wspomnieniami. Balast który niesie za sobą SLD wg. mnie jest mitem. Przyglądam się poczynaniom poszczególnych partii tam na górze i piszę to na tej podstawie. Jednak zauważyłem, że krytykować każdy potrafi. Krytykując poprzednie rządy SLD, a nie widzisz w jakich sprawach wypowiada się ta partia aktualnie. Na PO nie głosowałem i nie zamierzam.
Dziękuję i pozdrawiam
Marcin160, twierdzisz, że balast który niesie za sobą SLD jest mitem. Sprawdź życiorysy ważnych osób w tej partii. Zdecydowana większość należała do PZPR. Do SLD powrócili ostatnio np. Oleksy (który był tajnym współpracownikiem Agenturalnego Wywiadu Operacyjnego oraz był podejrzany o to, że jest sowieckim agentem o pseudonimie "Olin") i Miller (który przyjął w 1990r. walizkę z 1,2 miliona USD "pożyczki moskiewskiej" od agenta KGB Ałganowa). Wiceprzewodniczącym jest Longin Pastusiak - w PZPR od 1961r. (Zięć Edwarda Ochaba, który: "Z gorliwością realizował wytyczne, które godziły w interesy Polski, służąc jednocześnie interesom sowieckim - klasycznym przykładem jest przeprowadzenie akcji na rzecz uznania przez żołnierzy tzw. linii Curzona za prawną i historycznie uzasadnioną granicę między Polską a ZSRR."...". Ochab powiedział: "...Niestraszna jest dla nas wroga polityka AK, idąca na rękę hitlerowskim przywódcom. (...) Jasną jest rzeczą, że należy spowodować, aby z ludźmi takimi rozprawić się po wojskowemu (...). Oni są w stanie nam szkodzić i ich należy zniszczyć".). Znaną osobą z SLD jest też Janusz Zemke, w PZPR od 1969r, I Sekretarz Wojewódzki w Bydgoszczy, w sejmie nieprzerwanie od 1989 do 2009r. itd, itp.
Szanowna młodzieży twierdzicie, że Was nie interesuje przeszłość tylko przyszłość. Nie interesuje was przeszłość ludzi, których chcecie wybierać do rządzenia wami, tylko ich obietnice na przyszłość. Za kilka lat, ich kłamstwa i błędne decyzje staną się niezbyt interesującą przeszłością a następne młode pokolenie znów ich wybierze. Pozostaną tylko długi do spłacenia.
Równie sensownie możecie powiedzieć: "Chcę apartament na dziewiątym piętrze w bloku, tylko takim bez parteru i ośmiu niższych pięter (ale z windą oczywiście). O spłacie kredytu na ten cud architektury też nie chcę słyszeć - przecież długi to przeszłość".
Pewnie ze lepiej zyc przeszloscia, nic dzialac w przod dla przyszlosci pokolen. Co tam wyksztalcone przyszle mlode elity, jak trzeba sie zajac kto byl w PZPR. I o czym swiadczy przeszlosc w Partii? A do jakiej mieli nalezec w tamtych czasach? Bzdury, brednie az zal czytac. Oleksy i Miller, sa politykami z ogromnym doswiadczeniem w polityce, premierzy ktorych dorobek nalezy szanowac i wykorzystywac to co dobre.. Longin Pastusiak, Janusz Zemke, to niezwykle inteligentni ludzi, posiadaja ogromna wiedze, posiadaja lewicowa wrazliwosc i jesli osiagniesz w zyciu 1/3 tego co oni, bedziesz mial prawo obrazac takich ludzi. Chociaz nieudacznikom latwiej ponoc krytykowac...
Nie wiem do czego uzyty cytat o Zaplutym Karle Reakcji, bo chyba jasne ze kazdego kto szkodzi ojczyznie trzeba rozliczyc w nalezyty sposob.
Zapominasz przy tym, ze w SLD sa dzialacze opozycji, jak Andrzej Celinski, ze sa ludzie znajacy 10 jezykow jak Tadeusz Iwinski, ze SLD przewodnicza ludzie ktorzy nie maja nic wspolnego z PRL poza czasem urodzin.
Prawice boli, ze mozna byc postepowa, wolna swiatopogladowo partia, szanujac dorobek przeszlosci, wykorzystujac to co bylo dobre, a nie odrzucac tylko temu ze bylo "Wtedy". Eh..
Jakby wybór ograniczał się tylko do tego, co prezentują PISowcy i SLDowcy to od polityków PIS jak Beata Kępa, Marzena coś tam Wróbel, Joachim Brudziński, Jacek Kurski itp. wolę Leszka Milera, Longina Pastusiaka, Janusza Zemke czy grubego Kalisza. Bezideowi, chamscy pieniacze, którzy do swoich niskich celów nie wahają się używać smoleńskich trumien, przeciwko ludziom, z których poglądami mogę się nie zgadzać, ale których mogę szanować za kompetencje, wiedzę i ogólnie poziom, który reprezentują.
Proste powinni dać ludziom wybór, czy chcą odkładać na emeryturę w "złodziejskich" OFE, czy w porządnym ZUSie. Do OFE nie trafiały żadne państwowe pieniądze tylko część mojej Twojej i każdego innego wypłaty. Jeżeli za reformę biorą się ludzie pokroju Fedakowej skutki muszą być opłakane. Problem nie leży w OFE tylko w pieprzonych wcześniejszych emeryturach i różnym wieku emerytalnym dla kobiet i mężczyzn, gdzie jest te całe równo-uprawnienie?
Ile ja bym dal, zeby nie placic ani ofe ani zusu, tylko na wlasne reke odkladac sobie dobra polise inwestycyjna, polise na zycie, jakies nnw i pakiet medyczny. Wiedzialbym za co place i na co moge liczyc, mialbym kontrole. A tak ZUS znow w gore, 890zl, wolne zarty.:)
Polityka polega na dochodzeniu do władzy i każdy kto zaczyna się nią zajmować ma taki sam cel "wygrać wybory". Aby wygrać wybory trzeba przekonać do siebie jakąś cześć społeczeństwa (emerytów, młodzież, przedsiębiorców, górników, bezrobotnych itd.), a najlepiej całe społeczeństwo. Jest to gra polegająca na wywoływaniu odpowiednich emocji w społeczeństwie. Takie "pociąganie za sznurki" możemy zaobserwować przez obecny rząd PO. Od kiedy wygrali wybory zachowują się tak samo kiedy trzeba coś powiedzieć "mówią", kiedy trzeba zamilknąć "milczą", kiedy trzeba znaleźć zastępczy temat "znajdują". Jestem młodym człowiekiem i nie wiem czy poprzednie demokratyczne rządy działały tak samo. W każdym razie nie trzeba być wielkim ekspertem aby zaobserwować, że chodzi wyłącznie tylko o jedno "wygranie wyborów".
Myślę, że obecnie polityka zeszła na tzw. psy. W każdej partii możemy znaleźć jednak ludzi odpowiedzialnych, którzy kierują się dobrem społecznym. Tacy ludzie to wyjątki, a cały mechanizm polityki ukierunkowany jest na wynik. Nie ma żadnej odpowiedzialności za słowa bez względu na to czy są to ludzie z PO, PiS, SLD, PJN, PSL. Jak ktoś poogląda czasem dłużej obrady sejmu to zrozumie o co mi chodzi. Cała ta wymiana zdań i poglądów między politykami służy tylko jednemu ... wyrwać coś dla siebie i przekonać jakąś grupę społeczną zyskując kolejne głosy. Efektem takich działań jest "wygrać wybory".
Na szczęście naród polski i społeczeństwo nie raz pokazało, że stadem owiec nie są i wcześniej czy później taka polityka przestanie być całkowicie akceptowana. Wszyscy się zgodzimy, że mimo różnych poglądów na wiele spraw chcemy rozmawiać o naszych problemach i problemach państwa, a nie ciągle uciekać od poważnych tematów i rozwiązań.
W tej chwili polityka jest na takim dnie, że każda partia bez różnicy musi zrozumieć, że mamy dość takiego dziadostwa. Koniec z krzykami kto głośniej, a czas na ciężką pracę bo za to biorą pieniądze.
Marzenia :)
Ale w sytuacji jaka teraz się kreuje wolałbym wybierać pomiędzy tymi dwoma, niż nie mieć żadnego wyboru :).
Ancysss, czy ja gdzieś napisałem, że nie należy działać dla przyszłości? Znajomość przeszłości może w tym tylko pomóc. Pomoże uniknąć błędów popełnianych przez waszych poprzedników, uodporni na manipulacje, tanią propagandę. Znajomość życiorysów kandydatów na naszych przedstawicieli jest kluczowa dla ich oceny. Na jakiej podstawie chcesz zadecydować na kogo oddasz głos - na podstawie samych obietnic przedwyborczych? PZPR działała jak sito wyłapujące ludzi, którzy dla kariery i pieniędzy byli w stanie wyrzec się wszelkich zasad i ideałów. Partyjniacy budzili odrazę przyzwoitych ludzi, ale robili kariery, dostawali talony, wczasy, paszporty. Jakim cudem PZPR reprezentująca interesy ZSRR w Polsce, zwalczająca wszelkie przejawy demokratyzacji i prawdziwego patriotyzmu mogła równocześnie dbać o interesy Polski i Polaków? Leszek Moczulski rozwinął skrót PZPR jako "Płatni Zdrajcy, Pachołki Rosji". Czy sądzisz, że PZPR pozwoliłaby na wolność słowa w internecie? To tacy ludzie jak Miller, Oleksy, Zemke, budowali struktury tej organizacji. Zmieniła się otaczająca ich rzeczywistość, ale pociąg do koryta pozostał. To tacy jak oni organizowali obowiązkowe pochody pierwszomajowe - czy to nie był szczyt obłudy? Są w SLD młodzi, nie mam jednak szacunku ani zaufania dla osób, których nie razi kolaboracyjna przeszłość starszych towarzyszy. Czy w tym kraju niema przyzwoitych ludzi z życiorysami nie budzącymi odrazy ani wątpliwości? Jak już na starcie godzicie się na moralne kompromisy (np współpracy z towarzyszami), to co z was wyrośnie?. Nie tacy jak wy walczyli w powstaniach, obalali komunę, odzyskiwali niepodległość. Podobni do was biegali ze szturmówkami i recytowali wiersze na cześć Stalina na akademiach, kolaborowali - bo to się opłacało. Opłacało, ale tylko dla nich, zdrowa część narodu przez nich cierpiała. Znajomość przeszłości jest niezbędnym warunkiem do budowy dobrej przyszłości. Nie zbudujecie domu zaczynając od dachu a przyszłość wynika bezpośrednio z przeszłości.
Samodzielne odkładanie na emeryturę (bez ZUS) to utopia. Tylko nieliczni dotrwaliby do emerytury nie naruszając tych pieniędzy. W życiu każdego przytrafiają się choroby, trudne okresy, pokusy. Firmy ubezpieczeniowe i banki padają, są wojny, znikają i powstają kraje. Mówimy o okresie wielu dziesięcioleci. Tylko system ubezpieczeń wzajemnych (młodsze pokolenie za pośrednictwem państwa utrzymuje rodziców na emeryturze) gwarantuje, że ulice nie są pełne żebraków bez środków do życia. Odkładaj sobie na trzeci filar, a ZUS traktuj jak dodatkowy podatek nie gwarantujący wiele w zamian. Jesteś młody, zdolny, wykształcony, inteligentny - stówka czy dwie miesięcznie nie powinny być dla Ciebie problemem.
Pozostaje jedynie Ci Ancyss przypomnieć słowa lewicowca George’a Orwella z jego felietonu dedykowanego lewicowym intelektualistom brytyjskim:
Nie wyobrażajcie sobie, że przez całe lata można uprawiać służalczą propagandę na rzecz radzieckiego lub też jakiegokolwiek innego reżimu, a potem powrócić nagle do intelektualnej przyzwoitości. Raz się skurwisz - kurwą zostaniesz...
A, jeśli chodzi o historię.., pamiętajmy:
"Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą." J. Twardowski
"Przeszłość - jest to dziś, tylko cokolwiek dalej". - Norwid
"Czyż wszyscy nie pochodzimy z przeszłości?" - Jean Paul
"Kto kontroluje przeszłość, ten ma władzę nad przyszłością." - George Orwell"
Tak się składa, że w każdej partii są ludzie, którzy tam trafili wyłącznie przez "pęd do koryta", jak pisze jeden z przedmówców. W jednych mniej, w innych więcej. Natomiast, jeśli chodzi o ich wiek, to mam nieodparte wrażenie, że więcej cynicznych karierowiczów to ludzie młodzi. Jak patrzę na SLD, to o Pastusiaku, Zemke, Milerze, Kaliszu myślę, że mają jakieś idee i przekonania. Natomiast młodzi? Taki na przykład Napieralski nie ma żadnych przekonań. Z wyjątkiem jednego - nieodpartego pędu do władzy.
r61, w PZPR byly tez osoby pragnace przemian, byly grupy reformatorskie, domagajace sie zmian, byly osoby dzieki ktorym rozpoczely sie rozmowy, dzieki ktorym dopuszczono opozycje do glosu, osoby i grupy ludzi dzieki ktorym zaczely sie przemiany. Bez ich dzialan, bez ich reakcji, solidarnosc mogl czekac inny los. Generalizowanie jest bardzo krzywdzace.
"Co wy uważacie za słuszne lub sprawiedliwe, to nie ma znaczenia. Idzie o to, co jest konieczne i nieuniknione w danym systemie" pisal Marks.
A no i jeszcze..."Jeśli pragniemy wyrobić sobie trafny pogląd o ludziach i poznać ich we właściwym świetle oczyma naszego rozumu, musimy wpierw rozważyć ich naturę, a następnie ich cele." Tez Marks:)
taaak..,a świstak to wszystko w sreberka
http://tiny.pl/hc6bn ---to dla ciebie kołysanka--
idę na piwo, dobranoc..
"...We wszystkich kulturach i najrozmaitszych historycznych okolicznościach wręcz zdumiewająco konsekwentnie marksizm płodził nieprawdopodobnie tożsamy monstrualny system. W Chinach i na Kubie, w Albanii i Polsce, w Kambodży, Etiopii, Angoli czy Rosji wszędzie konsekwencje jego były nieomal identyczne. Tak samo praktyka zasadniczo skompromitowała jako głupstwo "nieubłaganą konieczność" ogłoszoną przez Marksa, zgodnie z którą rozwój kapitalizmu to postępujące biednienie klasy robotniczej...".
"Komunistą jest ten, kto przeczytał dzieła Marksa i Engelsa, antykomunistą - ten kto je ZROZUMIAŁ".
Co sądzili o zwolennikach komunizmu sami sowieci?
"Pożyteczni idioci (Поле́зный идиот) - pejoratywne określenie przypisywane Leninowi, który miałby tak określać zachodnich dziennikarzy piszących entuzjastycznie o rewolucji bolszewickiej i ukrywających jej niepowodzenia."
"kapitaliści sprzedadzą nam sznurek, na którym ich powiesimy" - Lenin.
"Według Wiktora Suworowa (oficer GRU) w GRU oraz KGB osoby nie będące ich zarejestrowanymi tajnymi współpracownikami, ale pomagające im w działalności antypaństwowej na Zachodzie z pobudek ideologicznych określano pogardliwym określeniem gównojad (ros. говноед)".
Co wspólnego z marksizmem-leninizmem ma Napieralski?
Nie straszcie dzieci wilkiem, bo to nie wilk tylko lisek mały, a przymilny.
Boel - to Ancysss wyjechał z cytatami z Marksa.
"To jest człowiek aparatu z krwi i kości. Ze wszystkimi wadami aparatowego uprawiania polityki. Jest niemal klonem Oleksego czy Millera. Napieralski jest jak wyciągnięty za uszy sekretarz z komitetu powiatowego. Jak patrzę na jego wygląd, na argumentację, to tak jakbym widział aktywistę z ’68 r."
* Autor: Tomasz Nałęcz
* Opis: o Grzegorzu Napieralskim
* Źródło: dziennik.pl z 3.3.2009
Grzegorz Bernard Napieralski miał dobrego nauczyciela. Ojciec Napieralskiego - (też Bernard) był etatowym instruktorem w szczecińskim Komitecie Wojewódzkim PZPR.
Byc komunista to znaczy nie kochac tylko pieniedzy
Byc komunista to znaczy potrafic sie dzielic
Byc komunista to znaczy szanowac blizniego swego
Byc komunista to znaczy po prostu byc dobrym czlowiekiem.;)
"A jesli komunizm stal sie dla wielu zjawiskiem tak fascynujacym, to poniewaz stanowi on najsilniejsza, jak dotad materializacje inteligencji- to tak jak gdyby zaklecia swiatlejszych duchow wywolaly w koncu z niebytu sile spoleczna , czyli z ludzi zlozona, zdolna do konkretnego dzialania.." Gombrowicz
Liczba ofiar komunizmu jest trudna do oszacowania. Wartości liczbowe i tak nie oddadzą terroru i ogromu cierpień wywołanych przez ten "sprawiedliwy" system.
ZSRR - 20 milionów (w tym 7 milionów zamorzonych głodem na żyznej Ukrainie),
Chiny - 60 milionów,
Korea Północna - 2 miliony,
Kambodża - 1/4 populacji (2 miliony),
Wietnam - 1 milion.
itd. itp.
Całkowitą ilość ofiar komunizmu szacuje się na ok. 100 milionów ludzi. Większość z nich zginęła w czasie pokoju w swoich krajach z błahych przyczyn, przymusowo budując "dobrobyt" w obozach pracy albo z głodu. O metodach nie będę pisał z braku miejsca.
Według różnych szacunków w całej II Wojnie Światowej zginęło od 50 do 78 milionów ludzi. Nawet po dodaniu kilkunastu milionów ofiar I Wojny Światowej - to ciągle mniej niż liczba ofiar komunizmu.
A Ancyss pisze:
"Byc komunista to znaczy po prostu byc dobrym czlowiekiem".
Byc komunista to znaczy nie kochac tylko pieniedzy- swoich
Byc komunista to znaczy potrafic sie dzielic- nie swoim
Byc komunista to znaczy szanowac blizniego swego- ale go okradaj
Byc komunista to znaczy po prostu byc dobrym czlowiekiem. jak kiedy
Lewakowi nie wytlumaczysz, na szczescie juz nigdy nie beda rzadzic. :)
...wez sobie caly ten socjal zwiń w rulon i wiesz gdzie wetknij...
Musze ciezko harowac by dobrodzieje mogli lwia czesc tego co zarobie rozdac tym, ktorym pracowac sie nie chce..oczywiscie pomniejszajac to o swoje niemale zarobki.
Juz utrzymujemy armie pracownikow opieki "spolecznej"-bezproduktywne darmozjady :)
Jak juz ludzie beda mieli czym sie dzielic to przekonasz sie ze nikt z twoich znajomych nie bedzie chodzil glodny.