nie, bo to PiS tylko i innym wydaniu; ogłupianie ludzi, a może jeszcze gorzej, bo mówią, że odcinają się od starych kumpli, a i tak wszystko zmierza ku jednemu - żeby PiS wygrał wybory parlamentarne, bo co będą "biedaki" robić, gdy stracą poselską kasę? za pensyjkę nie potrafią już żyć, a o Polsce i Polakach wcale nie myślą!!! wszelkimi sposobami chcą dorwać się pisowcy do władzy, stąd ten manewr z wyrzucaniem z partii i tworzeniem jakiś śmiesznych ugrupowań, to jest dopiero "bełtanie " w głowach wyborcom, ale mam pewność, że my (wyborcy) i tak wszystkich rozszyfrujemy i nie damy się nabrać na piękne programy i kolejną komisję w sejmie(!!!), tak, jak rozpoznaliśmy kamuflaż prezesa Kaczyńskiego
Popierajmy PJN a nie PiS, starosta niech poszaleje.Może ktoś podpowie po co staroscie Rykaczewskiemu robiono zdjęcia w Polo,czyżby reklamował Polomarket,że tam robi zakupy a nie w Biedronce.Ten człowiek sprzeda się chyba nawet Judaszowi aby mieć kasę.Polityk zambrowski w Polo.
Jaka Polska? Nobilitacja Jaruzelskiego, polegająca na zaproszeniu go w roli doradcy do Pałacu Prezydenckiego w gronie innych polityków, jest zacieraniem granic dyktatury i demokracji przez rządzący obóz.Sytuacja z Jaruzelskim to gra. Platforma montuje koalicję z SLD, a nasi dyplomaci i urzędnicy ministerstwa spraw zagranicznych dopinają interesy z Rosją. Cała reszta, to robienie ze społeczeństwa idiotów.
generał Jaruzelski to Prezydent Polski, zapamiętaj sobie. Generał to patriota i to dzięki niemu mamy Polskę wolną, gdyby nie jego chęć przemian nic by solidarność nie zrobiła. Generał to też specjalista w swojej klasie, jeśli chodzi o Rosję. Nie może istnieć koalicja z PO, liberalizm i Polska sprawiedliwa socjalnie się gryzie. Sto lat i Zdrowia Generale! ;]
Jakby nie było pilnujmy swojego podwórka i patrzmy kto na nie wchodzi,bo tkwić w starym zapleśniałym długo nie idzie wytrzymać,a że nam w głowach potrafią mącić,to też prawda,ale nowego nigdy się nie boję,jakiś czas do póki człowiek nie wie,to żyje się nadzieją że idzie lepsze.
zdjęcia robiono pewnie po to by pokazać że popiera Polomarket a zbiera haki na Pana Kaczyńskiego i jego Nowy Lewiatan Coś jest na rzeczy, łatwo nie odda stołka.
Zaproszenie wraz z innymi byłymi premierami i prezydentami gen. Jaruzelskiego jest normalnym zachowaniem, w nareszcie normalnym, cywilizowanym kraju. A co do Rosji - czas przestać kierować się emocjami, a zacząć myśleć o interesach. Dobrze, że wreszcie mamy rząd i prezydenta, którzy nie udają, że Polska leży na księżycu, a my jesteśmy mocarstwem o światowym znaczeniu. Rosja to nasz sąsiad, ogromny rynek - czas na normalne stosunki polityczne i GOSPODARCZE.
Wypowiadam się po raz pierwszy na tym forum a ty widzę , że już bardzo doświadczony . Powiedz mi jak pogodzić rzekomy patriotyzm tow. generała z tym , że zapraszał w 1981 r. wojska radzieckie do Polski?
Powiedz mi, znasz jakąś miarę patriotyzmu? Kto ci dał prawo wyżej stawiać swój wyrażający się jedynie słowami patriotyzm, patriotyzm człowieka urodzonego w czasach pokoju, wychowanego mimo wszystkich niedogodności w kraju w miarę dostatnim, siedzącego w ciepłym domu z pełnym brzuchem, przy telewizorze i komputerze, z patriotyzmem człowieka, który wyrażał go ryzykując życiem. Jaruzelski jako młody chłopak z całą rodziną był przez Ruskich wywieziony na Syberię, tam przymierał głodem, w syberyjskich śniegach rąbał tajgę, wypuszczonego z radzieckiego więzienia ojca tam, w nieludzkiej ziemi pochował. Przeszedł cały szlak bojowy z armią Berlinga, z głębi Rosji aż do hitlerowskiego Berlina. Był świadkiem całych okrucieństw tego czasu, sam uszedł z życiem, ale był świadkiem śmierci dziesiątków tysięcy towarzyszy boju, poległych w walce. Syty głodnego nie zrozumie. Czy my, szczęśliwcy urodzeni w czasach pokoju, w kraju do 1989 z ograniczoną ale jednak wolnością, od 20 lat w pełni wolnym i niezależnym, możemy zrozumieć motywy postępowania tego, który na własnej skórze odczuł okrucieństwa stalinizmu, a potem wiedział jak "pomagać" potrafią przyjaciele z obozu socjalistycznego. Starzy zambrowiacy pamiętają czołgi radzieckie jadące w 1968r. na czeską Pragę, nasi też tam byli. A wcześniej był 1956 i zburzony Budapeszt. W 1956 rosyjskie czołgi stały też pod Warszawą - na szczęście Gomułka nie rżnął bohatera i umiał się z towarzyszami radzieckimi dogadać. Tak więc oceniając patriotyzm generała nie należy niczego pomijać i niczego upraszczać.
Jako Najwyzszy rangą przedstawiciel władz w Polsce wiedział wszystko a nie zrobił nic takiego co by go wyróżniło .Co by pokazało ,że jest polakiem a nie zaborcą z wypranym muzgiem
ile macie lat? czy pamiętacie to wszystko z autopsji czy z opowieści? bo to dwie różne sprawy; zauważcie, że obecne wydarzenia relacjonowane przez dwóch uczestników różnią się, a co dopiero mówić o faktach sprzed prawie 30 lat; ludzka pamięć niestety jest wybiórcza, a niektórzy pewnych rzeczy nie pamiętają lub nie chcą pamiętać żeby zamknąć ten rozdział historii generał powinien być uznany w sądzie winnym, ale nie skazanym, bo to dziś nie ma najmniejszego sensu, zwłaszcza, że sądy nie radzą sobie z obecnymi sprawami o przestępstwa i sejm i rząd i wszyscy "politycy - pożal się Boże" powinni zadbać o naszą teraźniejszość i przyszłość, jest tyle do zrobienia!, a nie "babrać się" ciągle w przeszłości, o niej trzeba pamiętać i dbać, aby się nie powtórzyła
Patriotyzm to dla mnie miłość do swojego kraju . Wcale nie jestem jakimś pasibrzuchem który zza biurka wypisuje swoje fanaberie tylko rolnikiem który nie nie stracił jeszcze swoich zainteresowań historycznych . Zadałem jasne pytanie bo nie do ścierpienia jest dla mnie , że ludzie pokroju Jaruzelskiego uchodzą za patriotów . Zapraszanie obcych wojsk do najechania rządzonego przez siebie kraju wskazuje na to , że Jaruzelski nie służył Polsce tylko ZSRR . Wskazuje też na to służba w radzieckim wywiadzie wojskowym , dzięki czemu bardzo szybko awansował i bodajże w wieku 34 lat został generałem . Wspomniana przez ciebie agresja na Czechosłowację była przygotowywana od polskiej strony właśnie przez Jaruzelskiego .
Jakie znaczenie ma w tej sprawie zawód, który wykonujesz? Żadnego. Żyłeś i żyjesz w spokojnym kraju, nie musisz rozstrzygać dylematów, jakie mieli ludzie tacy jak Jaruzelski. Pamiętaj też, że tylko 12 lat przed Czechosłowacją były Węgry, kiedy z rąk radzieckich zginęło ich tysiące, a ich ówczesny premier, który zapomniał w jakim obozie żyje i ogłosił neutralność kraju, wyjście z Układu Warszawskiego i poprosił o pomoc ONZ stracił życie, nie pomogło schronienie się na neutralnym terenie ambasady jugosłowiańskiej. Z tego maleńkiego kraju uciekło wówczas ratując życie 200 tys. uchodźców. Ja tam wolę zachowanie naszego siermiężnego Gomułki, jak napisałam wyżej - dobrze że nie rżnął bohatera, gdy Ruscy stali u bram Warszawy. Pamiętając o tym powtarzam - nie oceniaj według dzisiejszych kryteriów ludzi, którzy żyli w diametralnie innych niż my warunkach i okolicznościach. A oceniając staraj się być obiektywny, nie wybieraj tylko tego, co było złe.
Oceniając generała stosuję zdrowy rozsądek . Jaruzelski zdradził swoją szlachecką rodzinę i wychowanie w katolickiej szkolę i swój kraj . Nie umiał zgodnie komunistyczną konstytucją , na której projekcie Stalin odręcznie nanosił swoje poprawki-wprowadzić stanu wojennego . I prosze nie relatywizuj jego haniebnej roli wyimaginowanymi okolicznościami , bo on sam do powstania tych okoliczności się przyczynił.
Zmień swoje miejsce i Ty po wojnie byłbyś w miejscu Jaruzelskiego,co byś zrobił,rżnął bohatera,to kulka w łeb i z każdym następnym tak by było.Nie my wydamy obiektywną opinnię Jaruzelskiemu,histotycy za 5o lat dopiero obiektywnie ocenią bieg polskich wydarzeń,dziś są tacy co na bluzganiu Jaruzelskiemu robią kariery polityczne,blużnią głownie pisowcy,ale biskupi tego nie popierają.Jesteśmy za młodzi,nie znamy byłych realiów,więc po co ziejemy jadem,kościól nakazuje nam kochać bliżniego,odpuścić mu winy jak człowiek zbłądzi no i przykazanie boże,,Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliżniemu swemu,,a u nas co się dzieje,dokopać,dowalić,popisać się.Jeden duchowny powiedział--stań przed lustrem i przyjrzyj się sam sobie,a póżniej patrz na innych
Trzeba mieć dużo złej woli, żeby napisać to co napisałeś. Jakie wyimaginowane okoliczności - wywózka rodziny na Syberię? Praca przy wyrębie tajgi? Czy może śmierć ojca zwolnionego z łagru, którego mogiła została gdzieś tam w górach Ałtaju, którego caiło własnoręczni zaciągnął wózkiem na cmentarz. Ojca, uczestnika wojny z bolszewikami w 1920r., który dla ratowania rodziny i nastoletniego syna przyjął obywatelstwo radzieckie. A syn po prostu nie załapał się do armii Andersa, wyszedł dopiero z armią Berlinga. I to zadecydowało o jego życiu. Możesz poczytać, co sam mówi:
http://www.bibula.com/?p=6205
Mnie dziwi jedno, że w tym kraju są tacy, co we wszystkich wartościowych ludziach znajdą agentów, bolków, każdego oplują i poniżą. Tylko dziwnym trafem w Jarka Kaczyńskiego wierzą, że esbeckie papiery o jego agenturze zostały załszowane.
Ale mieszacie zaczęli od PJN pomścili się trochę na prawie i sprawiedliwości i skok do generała Jaruzelskiego BOHATERA RADZIECKIEGO .On się tam cieszy że jeszcze o nim pamiętają .a to jest tak że był wzorem dla części społeczeństwa polskiego ich potomnym żyje się bardzo dobrze Część pozostała polaków która marzyła o Polsce wolnej była właśnie przez ludzi generała i jego samego gnębiona /delikatnie ujmując/.Nic dziwnego że obecnie ta właśnie część Polaków ma żal do generała i jego sługusów
Wielu z nas dziś tnie bohatera,a czy o losie Polski w tamtych czasach decydowali Polacy? pomogli sojusznicy,na szczęście że nie wymazami nas z mapy jak Litwinów,Ukraińćów itd.Dziś wieszanie psów na Jaruzelskim jest żalosne,musiął przejąć spadek po Bierucie i następcach,niech ktoś przypomni jak Bieruta przywieziono z Moskwy w trumnie,a pojechał na zaproszenie Stalina.Żonę,męża idzie zmienić,sąsiada się nie zmieni,trzeba się ułożtć aby było najmniej kłopotów Wracając do tematu PJN ciekawi mnie kto w Zambrowie z PiSowców zacznie tworzyć struktury PJN.Może to być interesujące,bo większość ma dość jadu,kłótni Jarosława i jego idiotycznych atakow.Wielu nadal wierzy w jego niby czyste intencje,ale są to ludzie Radia Maryja i Stanisława
Jedni cenią Jaruzelskiego i pamiętają, że ma w swoim życiorysie piękne karty, gdy z bronią w ręku, walcząc z hitlerowcami przeszedł tysiące kilometrów z głębi Rosji do Niemiec. Inni psy na nim wieszają, a cenią sobie Kuklińskiego, który wybrał niegdyś amerykańskie życie i dolary, zdradzając im tajemnice Układu Warszawskiego (w tym Wojska Polskiego), nie martwiąc się, że jeśli nasi obecni oszukańczy amerykańscy przyjaciele będą bombardować wskazane przez niego cele, to bomby spadną na nasze polskie głowy. A co do Piwa (które) Jest Najlepsze, Poncyliusza (który) Jest Najwyższy, czy Palikota (który) Jest Najważniejszy - ja nie mam złudzeń do tego towarzystwa. W dużej mierze farbowane lisy, tylko od Jarka ładniejsze i posługujące się innymi metodami. Pamiętam, że są tam ludzie, jak Jakubiak, która do ostatnich godzin skakała do gardła przeciwnikom Jarka; Kluzik i Poncyliusz, którym niewiele brakowało do osadzenia Jarka w pałacu prezydenckim czy mistrzowski duet Bielan-Kamiński, którym udało się w 2005 roku zamotać wyborców tak, że wybrali na prezydenta marnego, zawistnego bliźniaka Leszka (panie prezesie melduję wykonanie zadania).
Zatwardziały komunista, zaufany KGB, GRU, zawsze w zdyscyplinowany sposób wykonywał rozkazy skierowane przeciwko własnemu narodowi.
W NRD, na Węgrzech czy w Czechosłowacji do tłumienia antykomunistycznych powstań niezbędna była odsiecz z Moskwy. W Polsce każdy niepodległościowy zryw od zakończenia II wojny światowej był pacyfikowany przez wyselekcjonowanych tubylców cieszących się bezgranicznym zaufaniem Kremla.
Zaraz po zakończeniu wojny Wojciech Jaruzelski vel agent "Wolski" zajął się likwidacją polskiego antykomunistycznego podziemia w hrubieszowskim, piotrkowskim i mojej rodzinnej Częstochowie gdzie pojawił się już w 1945 roku, aby rozprawić się z Konspiracyjnym Wojskiem Polskim kpt. Stanisława Sojczyńskiego, "Warszyca".
Pokazowe procesy skazywanych hurtowo na śmierć patriotów odbywały się w Łodzi i w sali kina "Kinema" w Radomsku. Jego mundur przeszło 60 lat temu splamiony został po raz pierwszy krwią własnych rodaków.
W 1956 roku po gomułkowskiej odwilży Jaruzelski opowiedział się, za pozostaniem w LWP marszałka Rokossowskiego i sowieckich doradców.
W 1968 r. aktywnie uczestniczył w antysemickich czystkach w LWP i mimo to nigdy nie został potępiony przez tak wrażliwe na tę kwestię środowisko Adama Michnika. Zrehabilitował się przecież mordując własny naród, więc "odpieprzcie się od generała" grzmiał naczelny Wyborczej.
Za te wszystkie zasługi stanął z nadania Moskwy na czele Ludowego Wojska Polskiego właśnie w 1968 roku. W 1970 roku nie zawahał się wykonania partyjnego rozkazu strzelania do polskich robotników na wybrzeżu.
W grudniu 1981 roku nastąpiło "ukoronowanie" kilkudziesięcioletniej kariery zdrajcy. To wtedy na polecenie Kremla spacyfikował wielomilionowy i spontaniczny niepodległościowy zryw Polaków. Zryw, który wyzwolił tak wielką narodową energię, jakiej nie doczekaliśmy się przez całe następne pokolenie, aż do dnia dzisiejszego. To on zdławił ducha i nadzieję.
W 1984 roku za wiernopoddaństwo i ujarzmianie własnego narodu, jako jedyny w historii polski komunista otrzymał niezwykle reglamentowany platynowo-złoty Order Lenina, najwyższe odznaczenie ZSRR.
W wydanej w 1993 roku swojej książce "Stan wojenny-dlaczego" zawarł kłamliwą i przewrotną argumentację kreując się na zbawcę narodu i odpowiedzialnego patriotę.
Dziś wiadomo, że to nie obawa przed interwencją wielkiego brata wpłynęła na wydanie wojny własnemu narodowi przez dyktatora. To sam Jaruzelski żebrał u kremlowskich przyjaciół o zbrojne wsparcie grudniowego ataku na własny naród.
Stan wojenny to kolejny zbrodniczy rozkaz Moskwy wykonany skrupulatnie przez jej wiernego bezgranicznie pachołka. Dla części rodaków Jaruzelski to typowy przykład zdrajcy, dla nikczemników i salonowych błaznów pozostaje nadal człowiekiem honoru i zbawcą ojczyzny.
Na 10 dni przed katastrofą smoleńską Putin ponownie sięgnął po wypróbowanego towarzysza i posłużył się nim by uderzyć wraz z Tuskiem w Lecha Kaczyńskiego. Właśnie 30 marca rozgorzała medialna dyskusja na temat zaproszenia Jaruzelskiego do Moskwy z okazji dnia zwycięstwa i tego czy "wredny" prezydent zaprosi na pokład samolotu "zasłużonego steranego życiem staruszka". Towarzysz Jaruzelski odbył wówczas wielkie medialne tourne. Musiał nagle poprawić się stan jego zdrowia, często uniemożliwiający mu udział w sądowych procesach.
Mam nadzieję, że była to już ostatnia misja kremlowskiego sługusa.
Prawdy o tej haniebnej postaci naszej historii i jej czynach nie znajdziemy w obowiązujących dziś podręcznikach szkolnych.
Trudno było przez ostatnie 20 lat przebijać się z nią do społecznej świadomości, mając naprzeciw całą medialną machinę Michnika, obrońcy i wiernego przyjaciela zbrodniarzy Jaruzelskiego i Kiszczaka.
Jak zwykle z okazji rocznicy ogłoszenia stanu wojennego pojawią się we "wiodących" mediach sondaże, z których będzie wynikało, że społeczeństwo polskie jest podzielone w ocenie generała.
I jak zwykle będzie mi wstyd.
Artykuł opublikowany w nr 49 Warszawskiej Gazety
Nie ma dziś już sensu roztrząsać czy Jaruzelski to zdrajca czy jak chcą dalej niektórzy "zbawca ojczyzny". Z dokumentów, odtajnionych kremlowskich stenogramów, świadectw świadków wyłania się obraz sowieckiego generała w polskim mundurze, wynarodowionego renegata, który zaprzedał się do końca komunistycznemu bratu. Byli gorliwi członkowie PZPR, dawni pracownicy MSW i MON oraz ci, którzy korzystali z szybkich ścieżek kariery w mediach czy na wyższych uczelniach to potężna i wpływowa grupa ludzi w Polsce. Jeżeli dodamy jeszcze do tego ich rodziny i tych, którzy ze zdrajcą zasiedli do stołu dzieląc w ten sposób tort III RP, to doliczymy się przynajmniej 2 milionowej wpływowej grupy osób, dla której czynienie z kremlowskiego sługusa "bohatera" i "patrioty" to swoiste alibi dla samych siebie.
To oni przez ostatnie lata piszą nam powieść o "Dobrym wojaku" Jaruzelskim, sympatycznym i zasłużonym dla Polski zbrodniarzu i zdrajcy.
Poznaję dalszą część historii człowieka,ale czy prawdziwą,a może to jest część pracy magisterskiej, w mojej ocenie za 50 lat dopiero będzie właściwa ocena historyczna,a dziś to takie wypływanie przed szereg.Dziś POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA a w niej ZAMBRÓW TEŻ JEST WAŻNY.widzę że w sprawie są różne skrajne wypowiedzi ,a muszę wierzyć również głosowi biskupów i Papieża które są nieco odmienne.
Kiedy R61 pisze o niszczeniu podziemia, to polecam mu popytać staruszków z okolic, poczytać - choćby w Polityce nr 50 artykuł "Wojenna plaga przestępczości". Dziś wszyscy "partyzanci" to bohaterowie wojenni, tylko że prawda jest taka, iż wielu z nich to zwykli bandyci, rabujący i mordujący swoich sąsiadów - i polskich Żydów i Polaków. I władza powojenna, jakakolwiek by wówczas nie była, czy "ludowa" czy demokratyczna musiała z tym skończyć.
Poniedziałek Jest Najgorszy - coś znowu mało o PJN.
wielki bohater radziecki wysłał na bezbronnych ludzi czołgi ,uzbrojonych bandytów .w każdej wiekszej miejscowości ubeki w obawie przed utratą spokojnego ,błogiego życia likwidowali naród pracujący za darmowe stawki .Poniżanie ludzi pracy było jedynym wysiłkiem .Często posuwano się do zabijania .80 procent komunistów to byli bandyci w białych rękawiczkach .Dzisiaj niektórzy z nich okazują się jakoby byli w podziemiu -nawet byli internowani . Zawłaszczyli obecnie środki przekazu i opowiadają o swoich bohaterskich czynach .jednocześnie prowadząc nasz kraj na zatracenie .PAN KUKLIŃSKI gdyby był podobnego zdania i nie zależało jemu na Polsce a nawet Europie to jego rodzina -+synowie żyli by dziś jak większość czerwonej burżuazji np wszystkie obecne spółki dziwnym trafem jak nie ministra żona to syn albo córka stanowią zarząd naoglądali się filmów i nawet na cmentarzu sprawy załatwiają Zagrabiają sobie po kolei całe dobro narodowe Walcowa likwiduje muzeum tak zasłużonego Polaka - Prędzej ludzie zapomną Nie ma żadnych wiadomości aby prowadzący zamiast opowiadać np. jak to prezydent ,premier jeżdżą w delegacje zagraniczne nic konkretnego nie załatwiając Za zasługi sobie premier bierze coś co bez niego wcześniej Niemcy z Francuzami ustalą to kilka minut pokazują Prezesa Kaczyńskiego .Swoją drogą -czego tu się bać jak on taki niski ,nie ma poparcia społeczeństwa .a jednak strach .wiedzą wszyscy że to wielki człowiek tyle że uczciwy. Dobry temat był prawa jazdy pana KACZYŃSKIEGO nie wiadomo o co chodziło prowadzącemu program
Skąd sie biorą idioci? podobno sie rodzą... z co niektórych wypowiedzi wynika że zostali zasiani wraz z pierwszymi oznakami komunizmu , douczcie sie ,doczytajcie a dopiero piszcie na poważne tematy
Pan Jan z galerią podpada ale może za 5-7lat,tempo robót tak rokuje, po pierwsze na najbliższe na pewno się nie załapie,po drugie nie wiadomo na ile obiekt będzie prezentacyjny i czy mieszkańcy go zaakceptują,bo jak na dziś to tylko szumnie wygląda i nic więcej,mrówka też miała zawojować Zambrów i Golchem,póki co to strategiczni inwestorzy w Mrowce chyba mało kupują mat.budowlanych.
Bo ludzie poprostu nie mają pieniędzy na takie promocje jakie są w tych sklepach. Co to za promocje np. w łomzyńskim media expert? Ceny widniejące jako te które były wczesniej, są duuuuuzo większe niż normalne zakupy w internecie. Np. aparaty cena internetowa np. ( tu posłużę się wmyślonymi cenami by pokazac mechanizm jaki zauwazyłam) 2400zł, cena w sklepie "w promocji" załózmy 2600, a widniejąca stara cena 3200!!!!! ( gdzie już daaaaawno nigdzie takiego drogiego produktu nie ma, cena chyba sprzed kilkunastu ładnych miesięcy). I to są promocje w naszych sklepach. Wolę ryzykować i robić zakupy w internecie. Ostatnio ekspres do kawy z młunkiem w sklepie 123klik - polecam. Ceny nieporównywalne z naszymi;))
To tak Off topic. Jeżeli chodzi o PJN - nie wróżę nic dobrego. Za duzo prawicy w polityce. Sama się ze sobą żre we własnym sosie. Jakubiak dziś w rozmowie porannej w Radiu Zet krytykowała macierewicza i jego zespół, ale jednocześnie, nadal brnęła w rozmowę stylem Jarosława Groźnego. PJN mnie zupełnie nie przekonuje......
Jak myślicie może PiS przestanie istnieć po rejestracji partii?
nie, bo to PiS tylko i innym wydaniu; ogłupianie ludzi, a może jeszcze gorzej, bo mówią, że odcinają się od starych kumpli, a i tak wszystko zmierza ku jednemu - żeby PiS wygrał wybory parlamentarne, bo co będą "biedaki" robić, gdy stracą poselską kasę? za pensyjkę nie potrafią już żyć, a o Polsce i Polakach wcale nie myślą!!!
wszelkimi sposobami chcą dorwać się pisowcy do władzy, stąd ten manewr z wyrzucaniem z partii i tworzeniem jakiś śmiesznych ugrupowań, to jest dopiero "bełtanie " w głowach wyborcom, ale mam pewność, że my (wyborcy) i tak wszystkich rozszyfrujemy i nie damy się nabrać na piękne programy i kolejną komisję w sejmie(!!!), tak, jak rozpoznaliśmy kamuflaż prezesa Kaczyńskiego
Popierajmy PJN a nie PiS, starosta niech poszaleje.Może ktoś podpowie po co staroscie Rykaczewskiemu robiono zdjęcia w Polo,czyżby reklamował Polomarket,że tam robi zakupy a nie w Biedronce.Ten człowiek sprzeda się chyba nawet Judaszowi aby mieć kasę.Polityk zambrowski w Polo.
Jaka Polska?
Nobilitacja Jaruzelskiego, polegająca na zaproszeniu go w roli doradcy do Pałacu Prezydenckiego w gronie innych polityków, jest zacieraniem granic dyktatury i demokracji przez rządzący obóz.Sytuacja z Jaruzelskim to gra.
Platforma montuje koalicję z SLD, a nasi dyplomaci i urzędnicy ministerstwa spraw zagranicznych dopinają interesy z Rosją. Cała reszta, to robienie ze społeczeństwa idiotów.
generał Jaruzelski to Prezydent Polski, zapamiętaj sobie. Generał to patriota i to dzięki niemu mamy Polskę wolną, gdyby nie jego chęć przemian nic by solidarność nie zrobiła. Generał to też specjalista w swojej klasie, jeśli chodzi o Rosję. Nie może istnieć koalicja z PO, liberalizm i Polska sprawiedliwa socjalnie się gryzie. Sto lat i Zdrowia Generale! ;]
Jakby nie było pilnujmy swojego podwórka i patrzmy kto na nie wchodzi,bo tkwić w starym zapleśniałym długo nie idzie wytrzymać,a że nam w głowach potrafią mącić,to też prawda,ale nowego nigdy się nie boję,jakiś czas do póki człowiek nie wie,to żyje się nadzieją że idzie lepsze.
jeśli tylko PJN będzie przeciwko PiS a tym bardziej Staroście Rykaczewskiemu to popieram podwójnie PJN
zdjęcia robiono pewnie po to by pokazać że popiera Polomarket a zbiera haki na Pana Kaczyńskiego i jego Nowy Lewiatan
Coś jest na rzeczy, łatwo nie odda stołka.
Zaproszenie wraz z innymi byłymi premierami i prezydentami gen. Jaruzelskiego jest normalnym zachowaniem, w nareszcie normalnym, cywilizowanym kraju.
A co do Rosji - czas przestać kierować się emocjami, a zacząć myśleć o interesach. Dobrze, że wreszcie mamy rząd i prezydenta, którzy nie udają, że Polska leży na księżycu, a my jesteśmy mocarstwem o światowym znaczeniu. Rosja to nasz sąsiad, ogromny rynek - czas na normalne stosunki polityczne i GOSPODARCZE.
Wypowiadam się po raz pierwszy na tym forum a ty widzę , że już bardzo doświadczony . Powiedz mi jak pogodzić rzekomy patriotyzm tow. generała z tym , że zapraszał w 1981 r. wojska radzieckie do Polski?
Powiedz mi, znasz jakąś miarę patriotyzmu?
Kto ci dał prawo wyżej stawiać swój wyrażający się jedynie słowami patriotyzm, patriotyzm człowieka urodzonego w czasach pokoju, wychowanego mimo wszystkich niedogodności w kraju w miarę dostatnim, siedzącego w ciepłym domu z pełnym brzuchem, przy telewizorze i komputerze, z patriotyzmem człowieka, który wyrażał go ryzykując życiem. Jaruzelski jako młody chłopak z całą rodziną był przez Ruskich wywieziony na Syberię, tam przymierał głodem, w syberyjskich śniegach rąbał tajgę, wypuszczonego z radzieckiego więzienia ojca tam, w nieludzkiej ziemi pochował. Przeszedł cały szlak bojowy z armią Berlinga, z głębi Rosji aż do hitlerowskiego Berlina. Był świadkiem całych okrucieństw tego czasu, sam uszedł z życiem, ale był świadkiem śmierci dziesiątków tysięcy towarzyszy boju, poległych w walce.
Syty głodnego nie zrozumie. Czy my, szczęśliwcy urodzeni w czasach pokoju, w kraju do 1989 z ograniczoną ale jednak wolnością, od 20 lat w pełni wolnym i niezależnym, możemy zrozumieć motywy postępowania tego, który na własnej skórze odczuł okrucieństwa stalinizmu, a potem wiedział jak "pomagać" potrafią przyjaciele z obozu socjalistycznego. Starzy zambrowiacy pamiętają czołgi radzieckie jadące w 1968r. na czeską Pragę, nasi też tam byli. A wcześniej był 1956 i zburzony Budapeszt. W 1956 rosyjskie czołgi stały też pod Warszawą - na szczęście Gomułka nie rżnął bohatera i umiał się z towarzyszami radzieckimi dogadać.
Tak więc oceniając patriotyzm generała nie należy niczego pomijać i niczego upraszczać.
Jako Najwyzszy rangą przedstawiciel władz w Polsce wiedział wszystko a nie zrobił nic takiego co by go wyróżniło .Co by pokazało ,że jest polakiem a nie zaborcą z wypranym muzgiem
Palikot Jest Najwazniejszy
ile macie lat? czy pamiętacie to wszystko z autopsji czy z opowieści? bo to dwie różne sprawy; zauważcie, że obecne wydarzenia relacjonowane przez dwóch uczestników różnią się, a co dopiero mówić o faktach sprzed prawie 30 lat; ludzka pamięć niestety jest wybiórcza, a niektórzy pewnych rzeczy nie pamiętają lub nie chcą pamiętać
żeby zamknąć ten rozdział historii generał powinien być uznany w sądzie winnym, ale nie skazanym, bo to dziś nie ma najmniejszego sensu, zwłaszcza, że sądy nie radzą sobie z obecnymi sprawami o przestępstwa
i sejm i rząd i wszyscy "politycy - pożal się Boże" powinni zadbać o naszą teraźniejszość i przyszłość, jest tyle do zrobienia!, a nie "babrać się" ciągle w przeszłości, o niej trzeba pamiętać i dbać, aby się nie powtórzyła
Patriotyzm to dla mnie miłość do swojego kraju . Wcale nie jestem jakimś pasibrzuchem który zza biurka wypisuje swoje fanaberie tylko rolnikiem który nie nie stracił jeszcze swoich zainteresowań historycznych . Zadałem jasne pytanie bo nie do ścierpienia jest dla mnie , że ludzie pokroju Jaruzelskiego uchodzą za patriotów . Zapraszanie obcych wojsk do najechania rządzonego przez siebie kraju wskazuje na to , że Jaruzelski nie służył Polsce tylko ZSRR . Wskazuje też na to służba w radzieckim wywiadzie wojskowym , dzięki czemu bardzo szybko awansował i bodajże w wieku 34 lat został generałem . Wspomniana przez ciebie agresja na Czechosłowację była przygotowywana od polskiej strony właśnie przez Jaruzelskiego .
a przedni temat poszedłłłłłłłłłłł.......
Jakie znaczenie ma w tej sprawie zawód, który wykonujesz? Żadnego. Żyłeś i żyjesz w spokojnym kraju, nie musisz rozstrzygać dylematów, jakie mieli ludzie tacy jak Jaruzelski. Pamiętaj też, że tylko 12 lat przed Czechosłowacją były Węgry, kiedy z rąk radzieckich zginęło ich tysiące, a ich ówczesny premier, który zapomniał w jakim obozie żyje i ogłosił neutralność kraju, wyjście z Układu Warszawskiego i poprosił o pomoc ONZ stracił życie, nie pomogło schronienie się na neutralnym terenie ambasady jugosłowiańskiej. Z tego maleńkiego kraju uciekło wówczas ratując życie 200 tys. uchodźców. Ja tam wolę zachowanie naszego siermiężnego Gomułki, jak napisałam wyżej - dobrze że nie rżnął bohatera, gdy Ruscy stali u bram Warszawy.
Pamiętając o tym powtarzam - nie oceniaj według dzisiejszych kryteriów ludzi, którzy żyli w diametralnie innych niż my warunkach i okolicznościach. A oceniając staraj się być obiektywny, nie wybieraj tylko tego, co było złe.
Oceniając generała stosuję zdrowy rozsądek . Jaruzelski zdradził swoją szlachecką rodzinę i wychowanie w katolickiej szkolę i swój kraj . Nie umiał zgodnie komunistyczną konstytucją , na której projekcie Stalin odręcznie nanosił swoje poprawki-wprowadzić stanu wojennego . I prosze nie relatywizuj jego haniebnej roli wyimaginowanymi okolicznościami , bo on sam do powstania tych okoliczności się przyczynił.
Zmień swoje miejsce i Ty po wojnie byłbyś w miejscu Jaruzelskiego,co byś zrobił,rżnął bohatera,to kulka w łeb i z każdym następnym tak by było.Nie my wydamy obiektywną opinnię Jaruzelskiemu,histotycy za 5o lat dopiero obiektywnie ocenią bieg polskich wydarzeń,dziś są tacy co na bluzganiu Jaruzelskiemu robią kariery polityczne,blużnią głownie pisowcy,ale biskupi tego nie popierają.Jesteśmy za młodzi,nie znamy byłych realiów,więc po co ziejemy jadem,kościól nakazuje nam kochać bliżniego,odpuścić mu winy jak człowiek zbłądzi no i przykazanie boże,,Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliżniemu swemu,,a u nas co się dzieje,dokopać,dowalić,popisać się.Jeden duchowny powiedział--stań przed lustrem i przyjrzyj się sam sobie,a póżniej patrz na innych
Trzeba mieć dużo złej woli, żeby napisać to co napisałeś. Jakie wyimaginowane okoliczności - wywózka rodziny na Syberię? Praca przy wyrębie tajgi? Czy może śmierć ojca zwolnionego z łagru, którego mogiła została gdzieś tam w górach Ałtaju, którego caiło własnoręczni zaciągnął wózkiem na cmentarz. Ojca, uczestnika wojny z bolszewikami w 1920r., który dla ratowania rodziny i nastoletniego syna przyjął obywatelstwo radzieckie. A syn po prostu nie załapał się do armii Andersa, wyszedł dopiero z armią Berlinga. I to zadecydowało o jego życiu.
Możesz poczytać, co sam mówi:
http://www.bibula.com/?p=6205
Mnie dziwi jedno, że w tym kraju są tacy, co we wszystkich wartościowych ludziach znajdą agentów, bolków, każdego oplują i poniżą. Tylko dziwnym trafem w Jarka Kaczyńskiego wierzą, że esbeckie papiery o jego agenturze zostały załszowane.
Ale mieszacie zaczęli od PJN pomścili się trochę na prawie i sprawiedliwości i skok do generała Jaruzelskiego BOHATERA RADZIECKIEGO .On się tam cieszy że jeszcze o nim pamiętają .a to jest tak że był wzorem dla części społeczeństwa polskiego ich potomnym żyje się bardzo dobrze Część pozostała polaków która marzyła o Polsce wolnej była właśnie przez ludzi generała i jego samego gnębiona /delikatnie ujmując/.Nic dziwnego że obecnie ta właśnie część Polaków ma żal do generała i jego sługusów
Wielu z nas dziś tnie bohatera,a czy o losie Polski w tamtych czasach decydowali Polacy? pomogli sojusznicy,na szczęście że nie wymazami nas z mapy jak Litwinów,Ukraińćów itd.Dziś wieszanie psów na Jaruzelskim jest żalosne,musiął przejąć spadek po Bierucie i następcach,niech ktoś przypomni jak Bieruta przywieziono z Moskwy w trumnie,a pojechał na zaproszenie Stalina.Żonę,męża idzie zmienić,sąsiada się nie zmieni,trzeba się ułożtć aby było najmniej kłopotów Wracając do tematu PJN ciekawi mnie kto w Zambrowie z PiSowców zacznie tworzyć struktury PJN.Może to być interesujące,bo większość ma dość jadu,kłótni Jarosława i jego idiotycznych atakow.Wielu nadal wierzy w jego niby czyste intencje,ale są to ludzie Radia Maryja i Stanisława
Jedni cenią Jaruzelskiego i pamiętają, że ma w swoim życiorysie piękne karty, gdy z bronią w ręku, walcząc z hitlerowcami przeszedł tysiące kilometrów z głębi Rosji do Niemiec. Inni psy na nim wieszają, a cenią sobie Kuklińskiego, który wybrał niegdyś amerykańskie życie i dolary, zdradzając im tajemnice Układu Warszawskiego (w tym Wojska Polskiego), nie martwiąc się, że jeśli nasi obecni oszukańczy amerykańscy przyjaciele będą bombardować wskazane przez niego cele, to bomby spadną na nasze polskie głowy.
A co do Piwa (które) Jest Najlepsze, Poncyliusza (który) Jest Najwyższy, czy Palikota (który) Jest Najważniejszy - ja nie mam złudzeń do tego towarzystwa. W dużej mierze farbowane lisy, tylko od Jarka ładniejsze i posługujące się innymi metodami. Pamiętam, że są tam ludzie, jak Jakubiak, która do ostatnich godzin skakała do gardła przeciwnikom Jarka; Kluzik i Poncyliusz, którym niewiele brakowało do osadzenia Jarka w pałacu prezydenckim czy mistrzowski duet Bielan-Kamiński, którym udało się w 2005 roku zamotać wyborców tak, że wybrali na prezydenta marnego, zawistnego bliźniaka Leszka (panie prezesie melduję wykonanie zadania).
Kim był i jest Jaruzelski?
Zatwardziały komunista, zaufany KGB, GRU, zawsze w zdyscyplinowany sposób wykonywał rozkazy skierowane przeciwko własnemu narodowi.
W NRD, na Węgrzech czy w Czechosłowacji do tłumienia antykomunistycznych powstań niezbędna była odsiecz z Moskwy. W Polsce każdy niepodległościowy zryw od zakończenia II wojny światowej był pacyfikowany przez wyselekcjonowanych tubylców cieszących się bezgranicznym zaufaniem Kremla.
Zaraz po zakończeniu wojny Wojciech Jaruzelski vel agent "Wolski" zajął się likwidacją polskiego antykomunistycznego podziemia w hrubieszowskim, piotrkowskim i mojej rodzinnej Częstochowie gdzie pojawił się już w 1945 roku, aby rozprawić się z Konspiracyjnym Wojskiem Polskim kpt. Stanisława Sojczyńskiego, "Warszyca".
Pokazowe procesy skazywanych hurtowo na śmierć patriotów odbywały się w Łodzi i w sali kina "Kinema" w Radomsku. Jego mundur przeszło 60 lat temu splamiony został po raz pierwszy krwią własnych rodaków.
W 1956 roku po gomułkowskiej odwilży Jaruzelski opowiedział się, za pozostaniem w LWP marszałka Rokossowskiego i sowieckich doradców.
W 1968 r. aktywnie uczestniczył w antysemickich czystkach w LWP i mimo to nigdy nie został potępiony przez tak wrażliwe na tę kwestię środowisko Adama Michnika. Zrehabilitował się przecież mordując własny naród, więc "odpieprzcie się od generała" grzmiał naczelny Wyborczej.
Za te wszystkie zasługi stanął z nadania Moskwy na czele Ludowego Wojska Polskiego właśnie w 1968 roku. W 1970 roku nie zawahał się wykonania partyjnego rozkazu strzelania do polskich robotników na wybrzeżu.
W grudniu 1981 roku nastąpiło "ukoronowanie" kilkudziesięcioletniej kariery zdrajcy. To wtedy na polecenie Kremla spacyfikował wielomilionowy i spontaniczny niepodległościowy zryw Polaków. Zryw, który wyzwolił tak wielką narodową energię, jakiej nie doczekaliśmy się przez całe następne pokolenie, aż do dnia dzisiejszego. To on zdławił ducha i nadzieję.
W 1984 roku za wiernopoddaństwo i ujarzmianie własnego narodu, jako jedyny w historii polski komunista otrzymał niezwykle reglamentowany platynowo-złoty Order Lenina, najwyższe odznaczenie ZSRR.
W wydanej w 1993 roku swojej książce "Stan wojenny-dlaczego" zawarł kłamliwą i przewrotną argumentację kreując się na zbawcę narodu i odpowiedzialnego patriotę.
Dziś wiadomo, że to nie obawa przed interwencją wielkiego brata wpłynęła na wydanie wojny własnemu narodowi przez dyktatora. To sam Jaruzelski żebrał u kremlowskich przyjaciół o zbrojne wsparcie grudniowego ataku na własny naród.
Stan wojenny to kolejny zbrodniczy rozkaz Moskwy wykonany skrupulatnie przez jej wiernego bezgranicznie pachołka. Dla części rodaków Jaruzelski to typowy przykład zdrajcy, dla nikczemników i salonowych błaznów pozostaje nadal człowiekiem honoru i zbawcą ojczyzny.
Na 10 dni przed katastrofą smoleńską Putin ponownie sięgnął po wypróbowanego towarzysza i posłużył się nim by uderzyć wraz z Tuskiem w Lecha Kaczyńskiego. Właśnie 30 marca rozgorzała medialna dyskusja na temat zaproszenia Jaruzelskiego do Moskwy z okazji dnia zwycięstwa i tego czy "wredny" prezydent zaprosi na pokład samolotu "zasłużonego steranego życiem staruszka". Towarzysz Jaruzelski odbył wówczas wielkie medialne tourne. Musiał nagle poprawić się stan jego zdrowia, często uniemożliwiający mu udział w sądowych procesach.
Mam nadzieję, że była to już ostatnia misja kremlowskiego sługusa.
Prawdy o tej haniebnej postaci naszej historii i jej czynach nie znajdziemy w obowiązujących dziś podręcznikach szkolnych.
Trudno było przez ostatnie 20 lat przebijać się z nią do społecznej świadomości, mając naprzeciw całą medialną machinę Michnika, obrońcy i wiernego przyjaciela zbrodniarzy Jaruzelskiego i Kiszczaka.
Jak zwykle z okazji rocznicy ogłoszenia stanu wojennego pojawią się we "wiodących" mediach sondaże, z których będzie wynikało, że społeczeństwo polskie jest podzielone w ocenie generała.
I jak zwykle będzie mi wstyd.
Artykuł opublikowany w nr 49 Warszawskiej Gazety
Nie ma dziś już sensu roztrząsać czy Jaruzelski to zdrajca czy jak chcą dalej niektórzy "zbawca ojczyzny". Z dokumentów, odtajnionych kremlowskich stenogramów, świadectw świadków wyłania się obraz sowieckiego generała w polskim mundurze, wynarodowionego renegata, który zaprzedał się do końca komunistycznemu bratu.
Byli gorliwi członkowie PZPR, dawni pracownicy MSW i MON oraz ci, którzy korzystali z szybkich ścieżek kariery w mediach czy na wyższych uczelniach to potężna i wpływowa grupa ludzi w Polsce. Jeżeli dodamy jeszcze do tego ich rodziny i tych, którzy ze zdrajcą zasiedli do stołu dzieląc w ten sposób tort III RP, to doliczymy się przynajmniej 2 milionowej wpływowej grupy osób, dla której czynienie z kremlowskiego sługusa "bohatera" i "patrioty" to swoiste alibi dla samych siebie.
To oni przez ostatnie lata piszą nam powieść o "Dobrym wojaku" Jaruzelskim, sympatycznym i zasłużonym dla Polski zbrodniarzu i zdrajcy.
Poznaję dalszą część historii człowieka,ale czy prawdziwą,a może to jest część pracy magisterskiej, w mojej ocenie za 50 lat dopiero będzie właściwa ocena historyczna,a dziś to takie wypływanie przed szereg.Dziś POLSKA JEST NAJWAŻNIEJSZA a w niej ZAMBRÓW TEŻ JEST WAŻNY.widzę że w sprawie są różne skrajne wypowiedzi ,a muszę wierzyć również głosowi biskupów i Papieża które są nieco odmienne.
Kiedy R61 pisze o niszczeniu podziemia, to polecam mu popytać staruszków z okolic, poczytać - choćby w Polityce nr 50 artykuł "Wojenna plaga przestępczości". Dziś wszyscy "partyzanci" to bohaterowie wojenni, tylko że prawda jest taka, iż wielu z nich to zwykli bandyci, rabujący i mordujący swoich sąsiadów - i polskich Żydów i Polaków. I władza powojenna, jakakolwiek by wówczas nie była, czy "ludowa" czy demokratyczna musiała z tym skończyć.
Poniedziałek Jest Najgorszy - coś znowu mało o PJN.
Artykuł, który polecałam w Polityce, tak naprawdę ma tytuł: Na dzikim wschodzie - autor Marcin Zaręba.
wielki bohater radziecki wysłał na bezbronnych ludzi czołgi ,uzbrojonych bandytów .w każdej wiekszej miejscowości ubeki w obawie przed utratą spokojnego ,błogiego życia likwidowali naród pracujący za darmowe stawki .Poniżanie ludzi pracy było jedynym wysiłkiem .Często posuwano się do zabijania .80 procent komunistów to byli bandyci w białych rękawiczkach .Dzisiaj niektórzy z nich okazują się jakoby byli w podziemiu -nawet byli internowani . Zawłaszczyli obecnie środki przekazu i opowiadają o swoich bohaterskich czynach .jednocześnie prowadząc nasz kraj na zatracenie .PAN KUKLIŃSKI gdyby był podobnego zdania i nie zależało jemu na Polsce a nawet Europie to jego rodzina -+synowie żyli by dziś jak większość czerwonej burżuazji np wszystkie obecne spółki dziwnym trafem jak nie ministra żona to syn albo córka stanowią zarząd naoglądali się filmów i nawet na cmentarzu sprawy załatwiają Zagrabiają sobie po kolei całe dobro narodowe Walcowa likwiduje muzeum tak zasłużonego Polaka - Prędzej ludzie zapomną Nie ma żadnych wiadomości aby prowadzący zamiast opowiadać np. jak to prezydent ,premier jeżdżą w delegacje zagraniczne nic konkretnego nie załatwiając Za zasługi sobie premier bierze coś co bez niego wcześniej Niemcy z Francuzami ustalą to kilka minut pokazują Prezesa Kaczyńskiego .Swoją drogą -czego tu się bać jak on taki niski ,nie ma poparcia społeczeństwa .a jednak strach .wiedzą wszyscy że to wielki człowiek tyle że uczciwy. Dobry temat był prawa jazdy pana KACZYŃSKIEGO nie wiadomo o co chodziło prowadzącemu program
Proponuję pozostawić tą wielką politykę,pilnujmy swojego podwórka i tego co się dzieje w Zambrowie,,ZAMBRÓW TEŻ JEST WAŻNY""
Skąd sie biorą idioci? podobno sie rodzą... z co niektórych wypowiedzi wynika że zostali zasiani wraz z pierwszymi oznakami komunizmu , douczcie sie ,doczytajcie a dopiero piszcie na poważne tematy
w ZAMBROWIE lepią chodniki chwilowo ze śniegu może zdąży stary-nowy burmistrz ulepić ze śniegu pomnik
ZAMBRÓW JEST WAŻNY budowle rosną,Tesko ,galeria Bem,C.Kultury.Którą budowę nazwiemy budową 2011 r.
Uważam ,że najbardziej pod żubra podpada Pan Jan
Polakowski z galerią BEM ale czy obecne władze to docenią?
Pan Jan z galerią podpada ale może za 5-7lat,tempo robót tak rokuje, po pierwsze na najbliższe na pewno się nie załapie,po drugie nie wiadomo na ile obiekt będzie prezentacyjny i czy mieszkańcy go zaakceptują,bo jak na dziś to tylko szumnie wygląda i nic więcej,mrówka też miała zawojować Zambrów i Golchem,póki co to strategiczni inwestorzy w Mrowce chyba mało kupują mat.budowlanych.
Bo ludzie poprostu nie mają pieniędzy na takie promocje jakie są w tych sklepach. Co to za promocje np. w łomzyńskim media expert? Ceny widniejące jako te które były wczesniej, są duuuuuzo większe niż normalne zakupy w internecie. Np. aparaty cena internetowa np. ( tu posłużę się wmyślonymi cenami by pokazac mechanizm jaki zauwazyłam) 2400zł, cena w sklepie "w promocji" załózmy 2600, a widniejąca stara cena 3200!!!!! ( gdzie już daaaaawno nigdzie takiego drogiego produktu nie ma, cena chyba sprzed kilkunastu ładnych miesięcy). I to są promocje w naszych sklepach. Wolę ryzykować i robić zakupy w internecie. Ostatnio ekspres do kawy z młunkiem w sklepie 123klik - polecam. Ceny nieporównywalne z naszymi;))
To tak Off topic. Jeżeli chodzi o PJN - nie wróżę nic dobrego. Za duzo prawicy w polityce. Sama się ze sobą żre we własnym sosie. Jakubiak dziś w rozmowie porannej w Radiu Zet krytykowała macierewicza i jego zespół, ale jednocześnie, nadal brnęła w rozmowę stylem Jarosława Groźnego. PJN mnie zupełnie nie przekonuje......