[b]Dalej więc dalej, dalej więc, wznieśmy śpiew! Nasz sztandar płynie ponad trony, niesie on zemsty grom, ludu gniew, przyszłości rzucając siew. A kolor jego jest czerwony, bo na nim robotnicza krew![/b]
Rodzi się chory kraj, krzyży zdjąć nie chcą, a wg. nowelizacji KK która weszła we wtorek i dotyczy m.in. produkcji, przechowywania, sprowadzania i sprzedaży m.in. za pośrednictwem internetu, przedmiotów zawierających treści komunistyczne grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
Czy godło PRL nie jest częscią naszej historii? A co jeśli Che Guevara jest dla kogoś symbolem światopoglądu lewicowego? Co z alternatywą dla kapitalizmu jaką są nurty lewicowe, socjalistyczne?
[b]Oddalamy się od Europy i oddalamy się od cywilizowanych krajów. Co teraz? Delegalizacja myślenia socjalistycznego i pranie mózgu?[/b]
Na barykady, ludu roboczy, czerwony sztandar do góry wznieś! Śmiało do boju wytęż swe ramię, Bo na cię czeka zwycięstwa cześć.
Wszak wspólny mamy pień! I dla nas słońce wstanie! I do nas przyjdzie dzień! Zawiśnie PiSodrań i łobuz; Tchórzliwy czmychnie do Europarlamentu zbieg I wkroczy nasz, wielki wsPOlny obóz W złoty Tuska wiek. I chyba na tym koniec. Papieros w ręku drga... A, jeszcze podpis: polskij intieligient - Wodzimierz Plutin, Moskwa.[:-)][:-)][:-)]
jeśli jest demokracja i wolność? co jest z oczywistych powodów wątpliwe, nikomu nie powinno się zakazywać wieszania symboli religijnych ani głoszenia i propagowania poglądów choćby to był socjalizm czy jego skrajny odłam faszyzm.
Osobiście Czegewarę lubię z jednego powodu, kilka razy sprał dupska amerykanom
Czy aby doczytałeś do końca ten znowelizowany przepis ? Bo chyba zauważyłeś tylko pkt. 1 ewentualnie 2 a z tego co pamiętam jest jeszcze "3" a nawet "4" [:-D]
Innymi słowy nie ma co demonizować bo są wykluczenia gdzie ten art. KK nie ma zastosowania [:-P]
O czym Wy będziecie gaworzyć na tym forum jak się zakończą tegoroczne wybory?! Po jesiennych samorządówkach czeka Was stagnacja i brak tematu do rozmów. ;)
Oczywiście,ma Pan rację ,Szanowny Panie - ale tylko co do zasady, jednakże nie co do konkretów. Niech Pan sobie wyobrazi,że nie będzie zakazywania wieszania symboli - toż to w tym momencie właśnie Pan zawiśnie na najbliższym drzewie,jako symbol niezrównanej ....... Niech Pan da sobie szansę,nie opuszcza nas bezpowrotnie - z kim ja będę prowadziła tak błyskotliwą wymianę zdań? A propos - czy już Pan doszedł do znaczenia tego strasznego słowa " ostraca" - przypominam,że jest to skorupka - oczywiście ,nie od jednego z pięciu jajek wrzuconego przez Pana na patelnię - pozwalam sobie przypomnieć o szkodliwym wpływie cholesterolu na funkcjonowanie Pańskiego mózgu.
Kiedyś świat był prostszy, nawet dla komunistów. Oto dowód jak przez pięćdziesiąt lat zdegenerowali nam się żyjący na cudzy koszt, na dwóch przykładach.
Towarzysz Marek Edelman, idol eurofanatyków:
"Żeby wystarać się o broń, urządzaliśmy "eksy", czyli ekspropriacje. Chodziło się do bogatych Żydów, do przemytników czy do żydowskich policjantów, terroryzowało się ich i zabierało forsę. Kasę Judenratu ograbiliśmy na setki tysięcy złotych, obrabowaliśmy też przedsiębiorstwo aprowizacyjne. Posunęliśmy się nawet do porwania. Lichtenbaum, przewodniczący Judenratu po Czerniakowie, odmówił pieniędzy. Uwięziliśmy więc jego syna. Trzymaliśmy go przez 12 godzin. Do Lichtenbauma napisaliśmy, że trzymamy chłopca z nogami zanurzonymi w cebrzyku z lodowatą wodą, tak że na pewno nabawi się choroby. Przyszli z pieniędzmi. Innym razem żydowski policjant, zresztą skurwysyn, nie chciał dać nam pieniędzy. Przyszliśmy do niego około czwartej, gdy termin ultimatum upływał. - Nie chcesz dać? - spytaliśmy i zastrzeliliśmy go. Po tym zdarzeniu wszyscy płacili. W sumie pieniędzy nam nie brakowało. To my byliśmy prawdziwą władzą w getcie."
Współczesny komunista "treffl", chwali się że wyżebrał coś na pańskim dworze:
"Pamiętam starych zgredów agitowanych przez ojca dyrektora, by światłej UE powiedzieć "NIE". Oni już chyba gryzą ziemię, a ja? Dzięki Unii mam firemkę. Własną! Dostałem spore dotacje na rozruch i wiodę sobie normalniejsze życie niż wtedy, gdy kurwiłem się na "umowę o dzieło". Czas chyba powiedzieć "dziękuję". Jeżdżę po kraju samochodem, sfinansowanym m.in dzięki funduszom unijnym(...)"
Efekt ten sam, ale kiedyś obywało się bez zbędnej biurokracji.
O!! Szanowny Panie.Pobieram to samo co większość mojego pokolenia - ale musiałabym pobierać potężne ilości grzybków halucynogennych lub szaleju - aby cośkolwiek zbliżyć się do Pańskich poglądów. Pańska ewokacja upiorów PRL-u( "emerytowanych zomowców należy szanować) zachwyt "Międzynarodówką" przebijający spod skorupki współczesności kult "wujka Soso" - wyrażnie wskazuje na byłego działacza "przewodniej siły" lub milicjanta a może (tu nie chcę Pana obrazić - ale to też możliwe - SB). Chcę jednocześnie podkreślić,że jeśli chodzi o milicjantów - to nie wszyscy w tamtych czasach byli jednoznacznie do potępienia - znam majora JB,którego do tej pory darzę szacunkiem,ale co do ZOMO - to Pański podziw dla tej organizacji jest zdecydowanie zastanawiający - czyżby Pan też był ówczesnym rycerzem "tarczy i pały"?Pozdrawiam.
§ 1.Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.
§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.
-----------
rozumiem, że masz na myśli pkt. 2 ?
Otóż, nie sądzę by zdjęcie konkretnej żyjącej postaci historycznej było "symbolem" ! Jeśli już to sierp i młot
"...druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej..."
Trzeba będzie poczytać na sejm.gov bo na pewno było to omawiane na komisji kodyfikacyjnej - chcesz mnie wyręczyć ? [?] Sama jestem ciekawa co ustawodawcy bredzili na temat [:-)]
to chyba oddzielnie kto w celu rozpowszechniania produkuje, a oddzielnie kto posiada. Poza tym w telewizji ktoś się wypowiadał wprost: za koszulkę z sierpem czy czerwoną gwiazdą a nawet Che będą sankcje.
[b]Dalej więc dalej, dalej więc, wznieśmy śpiew!
Nasz sztandar płynie ponad trony,
niesie on zemsty grom, ludu gniew,
przyszłości rzucając siew.
A kolor jego jest czerwony,
bo na nim robotnicza krew![/b]
Rodzi się chory kraj, krzyży zdjąć nie chcą, a wg. nowelizacji KK która weszła we wtorek i dotyczy m.in. produkcji, przechowywania, sprowadzania i sprzedaży m.in. za pośrednictwem internetu, przedmiotów zawierających treści komunistyczne grozi kara 2 lat pozbawienia wolności.
Czy godło PRL nie jest częscią naszej historii? A co jeśli Che Guevara jest dla kogoś symbolem światopoglądu lewicowego? Co z alternatywą dla kapitalizmu jaką są nurty lewicowe, socjalistyczne?
[b]Oddalamy się od Europy i oddalamy się od cywilizowanych krajów. Co teraz? Delegalizacja myślenia socjalistycznego i pranie mózgu?[/b]
Na barykady, ludu roboczy,
czerwony sztandar do góry wznieś!
Śmiało do boju wytęż swe ramię,
Bo na cię czeka zwycięstwa cześć.
TAAK TAAK ANCYSSIE!!!
Wszak wspólny mamy pień!
I dla nas słońce wstanie!
I do nas przyjdzie dzień!
Zawiśnie PiSodrań i łobuz;
Tchórzliwy czmychnie do Europarlamentu zbieg
I wkroczy nasz, wielki wsPOlny obóz
W złoty Tuska wiek.
I chyba na tym koniec.
Papieros w ręku drga...
A, jeszcze podpis: polskij intieligient -
Wodzimierz Plutin, Moskwa.[:-)][:-)][:-)]
jeśli jest demokracja i wolność?
co jest z oczywistych powodów wątpliwe, nikomu nie powinno się zakazywać wieszania symboli religijnych ani głoszenia i propagowania poglądów choćby to był socjalizm czy jego skrajny odłam faszyzm.
Osobiście Czegewarę lubię z jednego powodu, kilka razy sprał dupska amerykanom
Czy aby doczytałeś do końca ten znowelizowany przepis ?
Bo chyba zauważyłeś tylko pkt. 1 ewentualnie 2 a z tego co pamiętam jest jeszcze "3" a nawet "4" [:-D]
Innymi słowy nie ma co demonizować bo są wykluczenia gdzie ten art. KK nie ma zastosowania [:-P]
O czym Wy będziecie gaworzyć na tym forum jak się zakończą tegoroczne wybory?! Po jesiennych samorządówkach czeka Was stagnacja i brak tematu do rozmów. ;)
i mówisz że za koszulkę z Leninem nie pójdę na 2 lata do paki?;]
O kebabie, bo sezon na psie kupy to dopiero na wiosne.
Oczywiście,ma Pan rację ,Szanowny Panie - ale tylko co do zasady, jednakże nie co do konkretów.
Niech Pan sobie wyobrazi,że nie będzie zakazywania wieszania symboli - toż to w tym momencie właśnie Pan zawiśnie na najbliższym drzewie,jako symbol niezrównanej .......
Niech Pan da sobie szansę,nie opuszcza nas bezpowrotnie - z kim ja będę prowadziła tak błyskotliwą wymianę zdań?
A propos - czy już Pan doszedł do znaczenia tego strasznego słowa " ostraca" - przypominam,że jest to skorupka - oczywiście ,nie od jednego z pięciu jajek wrzuconego przez Pana na patelnię - pozwalam sobie przypomnieć o szkodliwym wpływie cholesterolu na funkcjonowanie Pańskiego mózgu.
a Pani nie wiem co bierze, ale Pani szkodzi:) życzę owocnej konwersacji samej ze sobą, bo taka Pani najlepiej wychodzi:]
Komuniści/czyt.biurokracja/
Kiedyś świat był prostszy, nawet dla komunistów. Oto dowód jak przez pięćdziesiąt lat zdegenerowali nam się żyjący na cudzy koszt, na dwóch przykładach.
Towarzysz Marek Edelman, idol eurofanatyków:
"Żeby wystarać się o broń, urządzaliśmy "eksy", czyli ekspropriacje. Chodziło się do bogatych Żydów, do przemytników czy do żydowskich policjantów, terroryzowało się ich i zabierało forsę. Kasę Judenratu ograbiliśmy na setki tysięcy złotych, obrabowaliśmy też przedsiębiorstwo aprowizacyjne. Posunęliśmy się nawet do porwania. Lichtenbaum, przewodniczący Judenratu po Czerniakowie, odmówił pieniędzy. Uwięziliśmy więc jego syna. Trzymaliśmy go przez 12 godzin. Do Lichtenbauma napisaliśmy, że trzymamy chłopca z nogami zanurzonymi w cebrzyku z lodowatą wodą, tak że na pewno nabawi się choroby. Przyszli z pieniędzmi. Innym razem żydowski policjant, zresztą skurwysyn, nie chciał dać nam pieniędzy. Przyszliśmy do niego około czwartej, gdy termin ultimatum upływał. - Nie chcesz dać? - spytaliśmy i zastrzeliliśmy go. Po tym zdarzeniu wszyscy płacili. W sumie pieniędzy nam nie brakowało. To my byliśmy prawdziwą władzą w getcie."
Współczesny komunista "treffl", chwali się że wyżebrał coś na pańskim dworze:
"Pamiętam starych zgredów agitowanych przez ojca dyrektora, by światłej UE powiedzieć "NIE". Oni już chyba gryzą ziemię, a ja? Dzięki Unii mam firemkę. Własną! Dostałem spore dotacje na rozruch i wiodę sobie normalniejsze życie niż wtedy, gdy kurwiłem się na "umowę o dzieło". Czas chyba powiedzieć "dziękuję". Jeżdżę po kraju samochodem, sfinansowanym m.in dzięki funduszom unijnym(...)"
Efekt ten sam, ale kiedyś obywało się bez zbędnej biurokracji.
O!!
Szanowny Panie.Pobieram to samo co większość mojego pokolenia - ale musiałabym pobierać potężne ilości grzybków halucynogennych lub szaleju - aby cośkolwiek zbliżyć się do Pańskich poglądów.
Pańska ewokacja upiorów PRL-u( "emerytowanych zomowców należy szanować) zachwyt "Międzynarodówką" przebijający spod skorupki współczesności kult "wujka Soso" - wyrażnie wskazuje na byłego działacza "przewodniej siły" lub milicjanta a może (tu nie chcę Pana obrazić - ale to też możliwe - SB).
Chcę jednocześnie podkreślić,że jeśli chodzi o milicjantów - to nie wszyscy w tamtych czasach byli jednoznacznie do potępienia - znam majora JB,którego do tej pory darzę szacunkiem,ale co do ZOMO - to Pański podziw dla tej organizacji jest zdecydowanie zastanawiający - czyżby Pan też był ówczesnym rycerzem "tarczy i pały"?Pozdrawiam.
Z tego co kojarzę, ancysss jest z Twojego pokolenia - mam na myśli urodzonych w latach 80-tych. Jest może nawet młodszy od Ciebie... [:-)]
No cóż.
Także i w moim pokoleniu zdarzają się dziwolągi - takie są prawa natury.
Jeśli serce po lewej stronie i idea socjaldemokracji jest dziwactwem, to tak, jestem dumny z bycia dziwologięm:)
Nie sądzę. W każdym razie dla Polski byłby to obciach na skalę światową i kolejna /niestety/ kompromitacja w Sztrasburgu[bad]
Przecież w KK jest tak:
[b]Art. 256.[/b]
§ 1.Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa
lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych,
wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności
do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje,
utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi
lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść
określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej
lub innej totalitarnej.
§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w §
2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej,
kolekcjonerskiej lub naukowej.
-----------
rozumiem, że masz na myśli pkt. 2 ?
Otóż, nie sądzę by zdjęcie konkretnej żyjącej postaci historycznej było "symbolem" !
Jeśli już to sierp i młot
"...druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść
określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej
lub innej totalitarnej..."
Trzeba będzie poczytać na sejm.gov bo na pewno było to omawiane na komisji kodyfikacyjnej - chcesz mnie wyręczyć ? [?] Sama jestem ciekawa co ustawodawcy bredzili na temat [:-)]
"kto [b]w celu rozpowszechniania [/b]produkuje,
utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi..."
łał ! Zobacz ! [b]w celu rozpowszechniania [/b] !
[b]Czyli jeśli celem [/b]
utrwalania lub sprowadzania, nabywania, przechowywania, posiadania, prezentowania, przewożenia...
[b]NIE JEST[/b] rozpowszechnianie
to przepis nie obowiązuje [!]
Zgadza się czy nie ?[?]
""ale co do ZOMO""
a co ma sz przeciwko zomo?
to chyba oddzielnie kto w celu rozpowszechniania produkuje, a oddzielnie kto posiada. Poza tym w telewizji ktoś się wypowiadał wprost: za koszulkę z sierpem czy czerwoną gwiazdą a nawet Che będą sankcje.
Ancysss.....
nigdy nie podejrzewałem Cię o taki brak umiejętkości logicznego myślenia a już na pewno nie
o brak umiejętności czytania :-)
I nadal Cię nie podejrzewam !
[b]JEST DOKŁADNIE TAK JAK ONA PISZE ![/b]
cały ciąg słów po "w celu rozpowszechniania" odnosi się dokładnie oraz wyłącznie do tegoż.