W związku z różnymi opiniami na temat wróżek i przepowiedni pozwoliłam sobie założyć ten temat. Zastanawiam się jakie jest spotrzeganie wróżek przez innych ludzi ? Czy wierzycie we wróżki i ich nadprzyrodzoną moc? Czy kiedyś byliście u wróżki? Czy zastanawialiście się na czym to wszystko polega? skąd ona to wszystko wie? Czy wogóle wierzycie w tarota ? i inne karty?
Hym, na pewno istnieje ktoś tu na świecie kto potrafi przewidzieć pewne rzeczy, ma takie zdolności, ale większość wróżek wróżbitów itp to tylko naciąganie kasy. Natomiast z tego co wiem, w Indiopodobnych rejonach wierzą w wróżbiarstwo, bo ostatnio zastrzelili kolesia który prowadził tam jakiś program i wróżył ludziom. Tzn skazano go na śmierć za to:)
Przejdz się pod sklepami monopolowymi w Zambrowie. Tam za 5zł wywróżą Ci wszstko :D A efekt myśle że będzie taki sam jak u "profesjonalnej" wróżki [:-)]
Wiesz jeśli chodzi o temat "przepowiadania przyszłości" to uważam ze wróżka jest do tego zupełnie niepotrzebna. Każdy człowiek powinien sam spokojnie usiaść i przepowiedzieć sobie przyszlość (czyt. znaleźć sobie cel) a potem konsekwentnie dążyć do jego zrealizowania. W taki oto sposób kreując samemu swoją przyszłość stajesz się tutułową wróżką [:-)]
Więc jeśli chcesz płacić komus za to zeby oszukiwał Cię przez 30min to lepiej oddaj te pieniadze panom o których wczesniej wspomnialem [:-)] a moze akurat którys zbiera na chleb
Jak juz pójdziesz do tej wrozki to powiedz jej zeby najpierw opowiedziala ci twoją przeszłość ;) Jeśli ma "magiczne moce" to nie powinno sprawic jej to problemu [:-D]. Jak wszystko będzie się zgadzać to pytaj o nr w totka [:-D]
Tak na serio to wróżenie jest potępiane przez Kościół. Gdzieś wyczytałam, że gdy wróżka wróży, to jej rekami kieruje diabeł[!] ...ale do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem.
Bardzo trafne spostrzeżenie. Każdy z nas jest wróżbitą na swój sposób. Ta zdolność "wróżenia" polega na tym, kto i w jakim stopniu potrafi wykorzystać swoją intuicję i czy wierzy w przeczucia.
Ludzie, mamy XXI wiek. Zachowajcie odrobinę racjonalizmu. Wróżki, przy przepowiadaniu przyszłości, korzystają ze zwykłej dedukcji. Dla przykładu podam sytuację z kosmica.tv: dzwoni pani, pyta się wróżki o swój stan zdrowia, lub co gorsza czy stan jej zdrowia się poprawi, dla wróżki jest to oczywisty sygnał, że ze stanem zdrowia owej pani nie jest nalepiej, po rozłożeniu kart słyszymy regułkę "z pani zdrowiem nie jest najlepiej" po czym dwoniąca pani, uradowana przytakuje wróżce, że ta ma rację. Następnie wróżka oddaje wodze fantazji, może wymyślić, że stan zdrowia się poprawi, że poprawi się częściowy, może również powiedzieć, że stan zdrowia się pogorszy, typuje datę poprawy lub pogorszenia tego stanu, zazwyczaj jest to pół roku lub rok, to wszytsko to już wymysły wyssane z palca pani "wróżki". Na takim schemacie opiera się większość "przepowiedni". podobnie jest z horoskopami. Układanych jest kilkadziesiąt regułek, które są naprzemiennie drukowane. Horoskop dla raka za kilka miesięcy może być horoskopem dla byka. Pozdrawiam "niezaboboniarzy"
To co dzieje się w TV nie ma nic wspólnego z chiromancją, to zabawa. Przeraziłam się, gdy przepowiednie zaczęły się spełniać i wyrządziły wile zła.[:-(]
Niewątpię,że była to lektura katolicka,ale nie warta papieru,na którym ją wydrukowano.Jeżeli ktoś w to wierzy,to tkwi mentalnie u schyłku średniowiecza.
jaki jest sens iść do wróżki i tak nic z tego bo większośćto oszuści żerujący na ludzkiej naiwności -życie to jest niespodzianaka achodzenie do wróżki to jest psucie go sobie!
Czy aby na pewno przepowiednie zaczęły się spełniać? Czy może słowa wróżki tak utkwiły Ci w głowie że zaczęłaś w nie wierzyć?
Wydaje mi się, że takie przepowiadanie przyszłości przez wróżki opiera się na podobnej zasadzie co wiara w "prorocze" sny. Dajmy przykład takiego sennika internetowego. Załóżmy, że jakaś osoba, która wierzy w to, że sny odzwierciedlają w pewnym stopniu coś co ma nastąpić w naszym życiu, budzi się rano i włącza w internecie sennik aby sprawdzić co oznacza sen który jej się przyśnił. Wpisuje w wyszukiwarce związane ze snem hasło i otrzymuje znaczenie swojego snu np.: (wzięte z sennika) - odniesiesz sukces - przypływ gotówki - spotkanie z kimś znajomym - rozczarowanie
Jak widać te znaczenia przedstawione są bardzo ogólnie. [b]Sukces[/b] - ale w czym? kiedy? i na jaką skalę? tego już nie wiadomo. [b]Gotówka[/b] - ile? kiedy? i w jaki sposób? nie wiadomo. [b]Rozczarowanie[/b] - ale kto/co kogo rozczaruje? i w jakim stopniu? tez nie wiadomo. Dlaczego są pisane tak ogólnie? [b]Dlatego żeby każda osoba która w to wierzy mogła powiązać zwykłe (nawet nic nie znaczące) sytuacje z życia z tym co przeczytała w senniku.[/b] I jeśli naprawdę w to wierzy to jako sukces może potraktować nawet mało istotną z pozoru sprawę a przypływ gotówki ze znalezieniem 20zł na chodniku.
Podobnie jest też chyba z przepowiedniami takiej wróżki. Jeśli idziesz do niej z poważnym nastawieniem i wiarą w jej zdolności a usłyszane słowa bierzesz do siebie i traktujesz serio, to nawet drobne skojarzenia słów wróżki z twoimi życiowymi sytuacjami mogą wydawać Ci się spełniającą się przepowiednią. W dodatku, gdy wróżba jest napędzana strachem i nie należy do takich z happy end"em bo kończy się wypadkiem lub śmiercią, zaczynasz się nad tym coraz bardziej zastanawiać.
Ile w tym prawdy? ile przypadku? A może to tylko połączone z biznesem psychologiczne podejście do sprawy?
Ja osobiście nie wierzę w horoskopy, senniki, tarota, zabobony, wróżenie z dłoni lub fusów kawy/herbaty czy innego napoju ;P Nigdy także nie byłem u wróżki bo jakoś nie miałem takiej okazji a pomysł żeby jechać gdziekolwiek specjalnie w tym celu uważam za bezsensowny. Gdybym jednak miał taką okazję to możliwe że skorzystałbym z niej chociażby tak z ciekawości lub dla zabawy. Boję się tylko że po rozmowie ze mną taka wróżka mogłaby się bardzo zdemotywować do dalszej pracy w tym zawodzie [:-D]
ja byłam u wróżki w Rucianej Nida nie polecam mówi to co do każdego można przypisać...ale wróżka z michałk słyszałam że była bardzo dobra ,szkoda że nie żyje...
Witam, mam problem. Ostatnio zastanawiałem się nad swoim życiem i postanowiłem sprawdzić, co na ten temat ma do powiedzenia wróżka. Zaczęła standardowo - "Byłem wesołym dzieckiem, bla bla bla…". Zdziwiło mnie jednak zakończenie wizyty, wyjawiła mi wówczas, iż nie zostało mi za wiele życia podając dokładną datę. Zainteresowało mnie to i postanowiłem zadzwonić do jednej z tych wróżek z TV. Byłem zaskoczony gdy data się powtórzyła. Zacząłem więc przeglądać Internet natrafiając na stronę http://poznajdate.com . Rozwiązałem krótki test i ku mojemu zaskoczeniu data, która się ukazała była tą samą datą. Co o tym myśleć? Miał ktoś podobne doświadczenia? To jakaś zmowa czy zwykły trik?
Wróżbita Maciej i wszystko jasne [:-P] Ja raczej w to nie wierze ale raz z ciekawosci zadzwonilem do jednej pani i powiem szczerze zdziwilem sie jak powiedziala mi pare rzeczy z mojego zycia [|-)][:-P] A jezeli chodzi o wróżkę to byla taka w zambrowie ale co z nia teraz sie dzieje to uj go wie . Pozdrawiam [ok]
Na Podlasiu dawniej dużo szeptuch było i dotąd ich trochę jeszcze zostało. Dwa lata temu była taka sprawa dosyć głośna- baciuszka wracał z rodziną samochodem i na drodze między Bielskiem Podlaskim a Hajnówką rozbili się o stojący na środku drogi sedes. Podobno szeptucha komuś doradziła postawienie jego na drodze, żeby zdjąć jakąś klątwę czy coś. Nie chcę przekręcać, poczytajcie artykuł: http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090516/MAGAZYN/472021375
Sprawa w ogóle absurdalna jak nie wiem... Tyle tytułem wróżek i szeptuch.
Masz rację.Ta wróżka z Michałk była kiedyś najlepsza w naszej okolicy i wydaje mi się ,że chyba nawet w Polsce.Byłam u Niej ponad 20 lat temu.Ona czytała w myślach wyobraźcie sobie .Może kogoś to śmieszyć ale wiem co mówię i mam na to świadka w osobie ,która tam wtedy była ze mną i słyszała wszystko. Skąd np wiedziała ,że auto które zostawiłam kilka domów dalej zapomniałam zamknąć?Kazała mi wrócić i zamknąć.Tego co przeżyłam będąc u niej ,nie zapomnę nigdy w życiu.Tego się nie da nawet opisać.Wszystko co mówiła sprawdziło się w 100 %.Za radą pewnej Pani z Zambrowa ,która pobierała u niej lekcje ,miałam czytać między wierszami. Opowiadając o kimś innym miała na myśli ciebie.Wróżąc używała imion.Nie mogła przecież ich znać.Na pożegnanie powiedziała mi ,że Ona wie ,że jej nie wierzę ale kiedyś przyjdę na jej grób z kwiatami i przyznam ,że miała rację.Zrobiłabym to ale nie wiem gdzie jest pochowana. Po kilku latach od mojej wizyty u niej widziałam ją w TV.Prosiła żeby się do niej zgłosiły osoby ,które czują w sobie dar. Była stara i wiedziała ,że zbliża się jej koniec. Chciała przekazać odpowiedniej osobie swoją wiedzę.Ciekawe czy znalazła kogoś ?
ja wam powiem:"Czeka nas jeszcze wiele lat dużego bezrobocia w Zambrowie,nasi radni będą mówić że nasze miasto bardzo dobrze się rozwija i jak zbudują obwodnicę to powstanie wiele firm u nas a pracodawcy będą uczciwi w stosunku do pracodawców" ...............a ja wam powiem tyle-diabeł powie u nas dobranoc.[:-P][bad]
Wręcz odwrotnie. Po prostu uważam, że wiara w Boga lub cokolwiek innego w dzisiejszych czasach jest dla ludzi ułomnych, nie potrafiących radzić sobie w życiu.
Pomyśl zanim coś napiszesz, bo w tym momencie Twoje określenie ludzi wierzących jest obraźliwe. Bardziej interesujące byłyby jakieś konkretne argumenty.
Wracając do wróżek- czy wieś, o której piszecie to Dąbrowa Michałki?
A wiecie,że Watykan ma swoją jasnowidzke.I to kobietke bardzo fajną :) Wróżki i tarot odpada.Bo to są oszuści.Ale są tez osoby które naprawdę posiadają dar :) Trzeba to przeżyc aby wiecieć o czym mowa :)
a wiec tak co sadze o wrózkach? wierze w nie bardzo pewnej nocy przyszła do mnie wrózka zębuszka i wyjeb..... mi jedynke ale za to obiecala mi w nagrode prezent . gdy obudziłam sie rano i spojrzałam w lustro nie mialam juz drugiej jedynki.dziekuje ci wrozko ,spełnilas moje najskrytsze marzenia . nie wstydzcie otwarcie mowic o tym ze wierzycie we wrozki wiara jest nasza siła
Kto chce niech wierzy, kto nie to nie, ja czasem zadzwonie do Pani pelagii http://ezowymiar.pl/nasi-eksperci/wrozka-pelagia/ bo mi mi to pomaga w problemach i podejmowaniu decyzji.
Ja zdecydowanie wierzę we wróżby. Interesuję się tym od niedługiego czasu, głównie oglądam filmy Marii Bucardi na youtube, takie jak ten https://youtu.be/gg_kVTuXq4A i czytałam jeszcze jej 2 książki. Ale już niedługo chcę spróbować jednej z jej wróżb.
To zalezy czy wiezysz w Boga :) jesli wiezysz w Boga to wiezysz tez w szatana. Wrozka kieruja zle duchy i ona powie prawde bo zna Twoja przeszlosc...ale przyszlosci nie znaja ale jak ktos zna przeszlosc to latwo dopowiedziec dalej:) a i mysle ze i podswiadomosc tez robi swoje
W związku z różnymi opiniami na temat wróżek i przepowiedni pozwoliłam sobie założyć ten temat.
Zastanawiam się jakie jest spotrzeganie wróżek przez innych ludzi ?
Czy wierzycie we wróżki i ich nadprzyrodzoną moc?
Czy kiedyś byliście u wróżki? Czy zastanawialiście się na czym to wszystko polega? skąd ona to wszystko wie?
Czy wogóle wierzycie w tarota ? i inne karty?
Hym, na pewno istnieje ktoś tu na świecie kto potrafi przewidzieć pewne rzeczy, ma takie zdolności, ale większość wróżek wróżbitów itp to tylko naciąganie kasy. Natomiast z tego co wiem, w Indiopodobnych rejonach wierzą w wróżbiarstwo, bo ostatnio zastrzelili kolesia który prowadził tam jakiś program i wróżył ludziom. Tzn skazano go na śmierć za to:)
A w Zambrowie jest jakaś wróżka? Może w sąsiednich miastach?
Przejdz się pod sklepami monopolowymi w Zambrowie. Tam za 5zł wywróżą Ci wszstko :D
A efekt myśle że będzie taki sam jak u "profesjonalnej" wróżki [:-)]
To moze Ty jako pierwszy pojdziesz do wrozki, a pozniej nam to przedstawisz na lamach forum :)
Mysle ze to nie bylo by takie ciezkie do zrobienia jak dla Ciebie :)
Wiesz jeśli chodzi o temat "przepowiadania przyszłości" to uważam ze wróżka jest do tego zupełnie niepotrzebna. Każdy człowiek powinien sam spokojnie usiaść i przepowiedzieć sobie przyszlość (czyt. znaleźć sobie cel) a potem konsekwentnie dążyć do jego zrealizowania. W taki oto sposób kreując samemu swoją przyszłość stajesz się tutułową wróżką [:-)]
Więc jeśli chcesz płacić komus za to zeby oszukiwał Cię przez 30min to lepiej oddaj te pieniadze panom o których wczesniej wspomnialem [:-)] a moze akurat którys zbiera na chleb
Tyle pisania, a ja dalej nie znam odpowiedzi na moje pytania. :)
Więc ponawiam: czy w naszym miescie, badz sasiednich miastach jest jakas wróżka?
Prosze o konkretne odpowiedzi :)
Własnie :) tyle pisania a wystarczy chwile poszukać [:-)]
http://katalog.pf.pl/Podlaskie/wróżka-W10P0R10C-m10.html
niestety ta z michałk nie żyje a była trafna[ok]
kiedys moja kolezanka byla u jakiejs wrozki ,chyba na magazynowej i sprawdzilo jej sie to co ona jej powiedziala
Jak juz pójdziesz do tej wrozki to powiedz jej zeby najpierw opowiedziala ci twoją przeszłość ;) Jeśli ma "magiczne moce" to nie powinno sprawic jej to problemu [:-D]. Jak wszystko będzie się zgadzać to pytaj o nr w totka [:-D]
......................................
Tak na serio to wróżenie jest potępiane przez Kościół. Gdzieś wyczytałam, że gdy wróżka wróży, to jej rekami kieruje diabeł[!]
...ale do wszystkiego trzeba podchodzić z dystansem.
intuicja to najlepsza wróżba
CZASAMI LEPIEJ NIE WIEDZIEC CO NAS CZEKA,BO JAK WYWROZY COS ZLEGO TO PO CO MAMY ZYC W STRACHU
,,Gdzieś wyczytałam, że gdy wróżka wróży, to jej rekami kieruje diabeł""
Poważna lektura być to musiała,niechybnie przedruk ze średniowiecza.
Podziwiam.
nie szukaj wróżek - zadzwoń do Kosmica.TV
Bardzo trafne spostrzeżenie. Każdy z nas jest wróżbitą na swój sposób.
Ta zdolność "wróżenia" polega na tym, kto i w jakim stopniu potrafi wykorzystać swoją intuicję i czy wierzy w przeczucia.
Wróżki, cyganki -niestety mam przykre doświadczenia-odradzam[:-(]
..to była lektura katolicka[:-P]
Większość z nas to katolicy, a więc przypominam, że mamy przykazanie:
[b]nie będziesz miał bogów cudzych przede mną . [/b]
komentarz zbędny
Ludzie, mamy XXI wiek. Zachowajcie odrobinę racjonalizmu. Wróżki, przy przepowiadaniu przyszłości, korzystają ze zwykłej dedukcji. Dla przykładu podam sytuację z kosmica.tv: dzwoni pani, pyta się wróżki o swój stan zdrowia, lub co gorsza czy stan jej zdrowia się poprawi, dla wróżki jest to oczywisty sygnał, że ze stanem zdrowia owej pani nie jest nalepiej, po rozłożeniu kart słyszymy regułkę "z pani zdrowiem nie jest najlepiej" po czym dwoniąca pani, uradowana przytakuje wróżce, że ta ma rację. Następnie wróżka oddaje wodze fantazji, może wymyślić, że stan zdrowia się poprawi, że poprawi się częściowy, może również powiedzieć, że stan zdrowia się pogorszy, typuje datę poprawy lub pogorszenia tego stanu, zazwyczaj jest to pół roku lub rok, to wszytsko to już wymysły wyssane z palca pani "wróżki". Na takim schemacie opiera się większość "przepowiedni". podobnie jest z horoskopami. Układanych jest kilkadziesiąt regułek, które są naprzemiennie drukowane. Horoskop dla raka za kilka miesięcy może być horoskopem dla byka.
Pozdrawiam "niezaboboniarzy"
To co dzieje się w TV nie ma nic wspólnego z chiromancją, to zabawa.
Przeraziłam się, gdy przepowiednie zaczęły się spełniać i wyrządziły wile zła.[:-(]
ig21352
Niewątpię,że była to lektura katolicka,ale nie warta papieru,na którym ją wydrukowano.Jeżeli ktoś w to wierzy,to tkwi mentalnie u schyłku średniowiecza.
jaki jest sens iść do wróżki i tak nic z tego bo większośćto oszuści żerujący na ludzkiej naiwności -życie to jest niespodzianaka achodzenie do wróżki to jest psucie go sobie!
Twoja wypowiedź aż zawiała grozą[|-)]
Czy aby na pewno przepowiednie zaczęły się spełniać? Czy może słowa wróżki tak utkwiły Ci w głowie że zaczęłaś w nie wierzyć?
Wydaje mi się, że takie przepowiadanie przyszłości przez wróżki opiera się na podobnej zasadzie co wiara w "prorocze" sny. Dajmy przykład takiego sennika internetowego. Załóżmy, że jakaś osoba, która wierzy w to, że sny odzwierciedlają w pewnym stopniu coś co ma nastąpić w naszym życiu, budzi się rano i włącza w internecie sennik aby sprawdzić co oznacza sen który jej się przyśnił. Wpisuje w wyszukiwarce związane ze snem hasło i otrzymuje znaczenie swojego snu np.: (wzięte z sennika)
- odniesiesz sukces
- przypływ gotówki
- spotkanie z kimś znajomym
- rozczarowanie
Jak widać te znaczenia przedstawione są bardzo ogólnie.
[b]Sukces[/b] - ale w czym? kiedy? i na jaką skalę? tego już nie wiadomo.
[b]Gotówka[/b] - ile? kiedy? i w jaki sposób? nie wiadomo.
[b]Rozczarowanie[/b] - ale kto/co kogo rozczaruje? i w jakim stopniu? tez nie wiadomo.
Dlaczego są pisane tak ogólnie?
[b]Dlatego żeby każda osoba która w to wierzy mogła powiązać zwykłe (nawet nic nie znaczące) sytuacje z życia z tym co przeczytała w senniku.[/b] I jeśli naprawdę w to wierzy to jako sukces może potraktować nawet mało istotną z pozoru sprawę a przypływ gotówki ze znalezieniem 20zł na chodniku.
Podobnie jest też chyba z przepowiedniami takiej wróżki. Jeśli idziesz do niej z poważnym nastawieniem i wiarą w jej zdolności a usłyszane słowa bierzesz do siebie i traktujesz serio, to nawet drobne skojarzenia słów wróżki z twoimi życiowymi sytuacjami mogą wydawać Ci się spełniającą się przepowiednią. W dodatku, gdy wróżba jest napędzana strachem i nie należy do takich z happy end"em bo kończy się wypadkiem lub śmiercią, zaczynasz się nad tym coraz bardziej zastanawiać.
Ile w tym prawdy? ile przypadku? A może to tylko połączone z biznesem psychologiczne podejście do sprawy?
Ja osobiście nie wierzę w horoskopy, senniki, tarota, zabobony, wróżenie z dłoni lub fusów kawy/herbaty czy innego napoju ;P
Nigdy także nie byłem u wróżki bo jakoś nie miałem takiej okazji a pomysł żeby jechać gdziekolwiek specjalnie w tym celu uważam za bezsensowny. Gdybym jednak miał taką okazję to możliwe że skorzystałbym z niej chociażby tak z ciekawości lub dla zabawy. Boję się tylko że po rozmowie ze mną taka wróżka mogłaby się bardzo zdemotywować do dalszej pracy w tym zawodzie [:-D]
ja byłam u wróżki w Rucianej Nida nie polecam mówi to co do każdego można przypisać...ale wróżka z michałk słyszałam że była bardzo dobra ,szkoda że nie żyje...
a tak na marginesie szukam jakieś wróżki:)
Witam, mam problem. Ostatnio zastanawiałem się nad swoim życiem i postanowiłem sprawdzić, co na ten temat ma do powiedzenia wróżka. Zaczęła standardowo - "Byłem wesołym dzieckiem, bla bla bla…". Zdziwiło mnie jednak zakończenie wizyty, wyjawiła mi wówczas, iż nie zostało mi za wiele życia podając dokładną datę. Zainteresowało mnie to i postanowiłem zadzwonić do jednej z tych wróżek z TV. Byłem zaskoczony gdy data się powtórzyła. Zacząłem więc przeglądać Internet natrafiając na stronę http://poznajdate.com . Rozwiązałem krótki test i ku mojemu zaskoczeniu data, która się ukazała była tą samą datą. Co o tym myśleć? Miał ktoś podobne doświadczenia? To jakaś zmowa czy zwykły trik?
Wróżbita Maciej i wszystko jasne [:-P] Ja raczej w to nie wierze ale raz z ciekawosci zadzwonilem do jednej pani i powiem szczerze zdziwilem sie jak powiedziala mi pare rzeczy z mojego zycia [|-)][:-P] A jezeli chodzi o wróżkę to byla taka w zambrowie ale co z nia teraz sie dzieje to uj go wie . Pozdrawiam [ok]
Drogi Swiszczu prawdziwa wróżka nigdy nie powie kiedy ktoś umrze, a jeszcze w dodatku dokladną datę -bzdura!!!..
A Bóg powiedział w DEKALOGU:
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Zatem kto wierzy we wróżby,wróżki itp. -grzeszy.[!]
Bzdury. Przecież nie ma żadnego boga.
Na Podlasiu dawniej dużo szeptuch było i dotąd ich trochę jeszcze zostało. Dwa lata temu była taka sprawa dosyć głośna- baciuszka wracał z rodziną samochodem i na drodze między Bielskiem Podlaskim a Hajnówką rozbili się o stojący na środku drogi sedes. Podobno szeptucha komuś doradziła postawienie jego na drodze, żeby zdjąć jakąś klątwę czy coś. Nie chcę przekręcać, poczytajcie artykuł: http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090516/MAGAZYN/472021375
Sprawa w ogóle absurdalna jak nie wiem...
Tyle tytułem wróżek i szeptuch.
Jesteś ateistą czy w życiu Ci się nie powiodło???.Bzdury to Twój komentarz[!]
Masz rację.Ta wróżka z Michałk była kiedyś najlepsza w naszej okolicy i wydaje mi się ,że chyba nawet w Polsce.Byłam u Niej ponad 20 lat temu.Ona czytała w myślach wyobraźcie sobie .Może kogoś to śmieszyć ale wiem co mówię i mam na to świadka w osobie ,która tam wtedy była ze mną i słyszała wszystko. Skąd np wiedziała ,że auto które zostawiłam kilka domów dalej zapomniałam zamknąć?Kazała mi wrócić i zamknąć.Tego co przeżyłam będąc u niej ,nie zapomnę nigdy w życiu.Tego się nie da nawet opisać.Wszystko co mówiła sprawdziło się w 100 %.Za radą pewnej Pani z Zambrowa ,która pobierała u niej lekcje ,miałam czytać między wierszami. Opowiadając o kimś innym miała na myśli ciebie.Wróżąc używała imion.Nie mogła przecież ich znać.Na pożegnanie powiedziała mi ,że Ona wie ,że jej nie wierzę ale kiedyś przyjdę na jej grób z kwiatami i przyznam ,że miała rację.Zrobiłabym to ale nie wiem gdzie jest pochowana.
Po kilku latach od mojej wizyty u niej widziałam ją w TV.Prosiła żeby się do niej zgłosiły osoby ,które czują w sobie dar. Była stara i wiedziała ,że zbliża się jej koniec. Chciała przekazać odpowiedniej osobie swoją wiedzę.Ciekawe czy znalazła kogoś ?
i to byla osoba z prawdziwym darem
ja wam powiem:"Czeka nas jeszcze wiele lat dużego bezrobocia w Zambrowie,nasi radni będą mówić że nasze miasto bardzo dobrze się rozwija i jak zbudują obwodnicę to powstanie wiele firm u nas a pracodawcy będą uczciwi w stosunku do pracodawców"
...............a ja wam powiem tyle-diabeł powie u nas dobranoc.[:-P][bad]
Wręcz odwrotnie. Po prostu uważam, że wiara w Boga lub cokolwiek innego w dzisiejszych czasach jest dla ludzi ułomnych, nie potrafiących radzić sobie w życiu.
Pomyśl zanim coś napiszesz, bo w tym momencie Twoje określenie ludzi wierzących jest obraźliwe. Bardziej interesujące byłyby jakieś konkretne argumenty.
Wracając do wróżek- czy wieś, o której piszecie to Dąbrowa Michałki?
A co sądzicie o poznaniu daty własnej śmierci? Polecam dobrą stronę http://smierc.org na pewno Cię nie zawiedzie!
A wiecie,że Watykan ma swoją jasnowidzke.I to kobietke bardzo fajną :) Wróżki i tarot odpada.Bo to są oszuści.Ale są tez osoby które naprawdę posiadają dar :) Trzeba to przeżyc aby wiecieć o czym mowa :)
Zlituj sie[!]Co bzdurne tematy z Fusów sobie powróż hehehhehehehe Ludzie juz problemow wiekszych nie macie ?rece opadaja:-)[bad]
a wiec tak
co sadze o wrózkach?
wierze w nie bardzo
pewnej nocy przyszła do mnie wrózka zębuszka i wyjeb..... mi jedynke ale za to obiecala mi w nagrode prezent . gdy obudziłam sie rano i spojrzałam w lustro nie mialam juz drugiej jedynki.dziekuje ci wrozko ,spełnilas moje najskrytsze marzenia .
nie wstydzcie otwarcie mowic o tym ze wierzycie we wrozki
wiara jest nasza siła
Kto chce niech wierzy, kto nie to nie, ja czasem zadzwonie do Pani pelagii http://ezowymiar.pl/nasi-eksperci/wrozka-pelagia/ bo mi mi to pomaga w problemach i podejmowaniu decyzji.
Polecam Biblie:
(1Krn 10,13-14)
(2Krn 33,6 )
(Iz 8, 19-20)
(Jr 27,9-10)
(Jr 14, 14)
Pozdrawiam! [:-)]
Ja zdecydowanie wierzę we wróżby. Interesuję się tym od niedługiego czasu, głównie oglądam filmy Marii Bucardi na youtube, takie jak ten https://youtu.be/gg_kVTuXq4A i czytałam jeszcze jej 2 książki. Ale już niedługo chcę spróbować jednej z jej wróżb.
Najlepszym wróżbitą jest wróżbita " pata ".
Nie wróżę wiecznym politykierom, stałym wyjadaczom z naszego żłobu ekscytacji po wyborach, jeżeli będziemy przestrzegali ZASADY KOLEJNOŚCI.
Po kolei - najpierw kolej, dopiero głosy.
To zalezy czy wiezysz w Boga :) jesli wiezysz w Boga to wiezysz tez w szatana. Wrozka kieruja zle duchy i ona powie prawde bo zna Twoja przeszlosc...ale przyszlosci nie znaja ale jak ktos zna przeszlosc to latwo dopowiedziec dalej:) a i mysle ze i podswiadomosc tez robi swoje