Na szczęście Bilfinger Berger Niemcy ma mało wspólnego z polskim oddziałem, praktycznie tylko nazwę, polski oddział powstał po warszawskiej spółce MPRD (chyba tak się nazywała) i praktycznie całe kierownictwo jest z tamtej firmy. To, że w niemczech dzieją się takie rzeczy to nie znaczy, że tak samo jest w polsce. Ale prawda, zaufanie do firmy drastycznie spadło.
http://www.rp.pl/artykul/440566.html
Na szczęście Bilfinger Berger Niemcy ma mało wspólnego z polskim oddziałem, praktycznie tylko nazwę, polski oddział powstał po warszawskiej spółce MPRD (chyba tak się nazywała) i praktycznie całe kierownictwo jest z tamtej firmy. To, że w niemczech dzieją się takie rzeczy to nie znaczy, że tak samo jest w polsce. Ale prawda, zaufanie do firmy drastycznie spadło.
Dawna nazwa to dokładnie WPRD - Warszawskie Przedsiebiorstwo Robót Drogowych.
Masz rację, MPRD było w Białymstoku