oo to już 20zł/h? chodziłam rok temu do Niej to brała 15zł, a jak 2lata temu chodziłam to brała 10!! uuu to se kobeita dorabia ostro... Ja nieraz u Niej byłam o7rano lub o 21... co godzine ktoś u Niej jest, Kobieta nie ma nawet kiedy zjeść:P A uczy całkiem dobrze
Jest tak bardzo "rozchwytywana" , że czasami nie pamięta , że z kimś się umawiała . Ma lekceważące podejście do klienta , nie raz przydażyła mi się sytuacja kiedy przychodząc na umówioną godzinę zastawałam 2 inne osoby , które uczyła matematyki i chemii - ucząc mnie fizykii . Kiedy powiedziałam jej o tym , że nie chcę aby na moją godzinę przychodził również ktoś inny , oznajmiła mi , że jeżeli mi nie odpowiada taki układ powinnam zmienić korepetytorkę :) Nie polecam ..
A ja nigdy nie mialam takiej sytuacji! Pani przesympatyczna, jak nie mogla mnie przyjac to sama pofatygowala sie do mnie do domu by mnie poinformowac, przeprosic i przelozyc na inna godzine. S...... Myśle, ze jeden klient dla niej mniej to rzadna roznica ! [ok]
Ta pani może i jest sympatyczna, wygadana no i jej urzekają ubiór. Jednak jeśli chodzi o wiedzę, może i ma na poziomie szkoły podstawowej, gimnazjum, no i może troszkę liceum, jednak jak poszłam do niej z działem z zadaniami z matematyki rozszerzonej z 3 LO nie wiedziała za co sie zabrać, próbowała tłumaczyć mi to co już wiedziałam.. a jak raz się z nią umówiłam.. oj biedna nie zapisała mnie w kalendarz zapomniala.. no i co tlumaczyła mi fizykę, a innej osobie matmę. Ani ja nic nie wyniosłam z tej lekcji, ani ta druga osoba. 0 kompetencji i uczciwego podejścia do klienta. Straciłam 40 zł i więcej nie zamierzam. Może jest tania, ale nie polecam.
Ja też 3 klasa liceum - rozszerzona matma. Chodziłam i wyjaśniła mi ok. CHOCIAŻ przyznam, że wcześniej chodziłam na chemię - dużo więcej wyniosłam niż z douczek z matmy. na fize nie chodziłam, więc nie mam pojecia. No to skoro wiadomo już Ci było, że zdarza się, że jest u niej jakaś osoba to może przy zapisie na korki warto podkreślić że ma uczyć tylko Ciebie w danym czasie, skoro ona sie sama z tego nie wywiązuje. Ja takiego problemu nie miałam, ale myślę że bym zareagowała odpowiednio na taką sytuację [ok][:-P]
pani uprzejma, ale i duuuuzo gada nie zawsze na temat.. zdarza sie jej wsadzic kilka osob na ta sama godzine.. chodzilam do niej na chemie.. i uwazam ze bylo dobrze, ale z matma juz tak nie jest zwlaszcza 2 i 3klasa lo .. ;] zdarzalo sie ze zadania byly zle odrobione, albo ze w ogole ich nie umiala zrobic .
Chodziłem do tej Pani przez miesiąc w zeszłym roku. Okropnie chaotyczna, często zmienia temat, gubi się w rozwiązaniach, często sam musiałem ją poprawiać. Momentami mnie tak zagadywała, że traciliśmy połowę czasu. Może i miła, może i miała kiedyś wiedzę, ale niesamowite parcie na kasę spowodowało, że po prostu się wypaliła. Nie jest osobą najmłodszą i wysiłek psychiczny od tylu lat spowodował, że teraz jej wiedza jest nieuporządkowana i nie do końca potrafi ją przekazać - często po prostu zapomina wielu rzeczy. Jeżeli chodzi o organizację - nie raz było tak, że przychodzę, a tu ktoś inny ma zajęcia i "ogarnia" dwójkę uczniów na raz. Kwestia kasy - co prawda niewiele bierze, ale zdecydowanie wolę zapłacić te 40/50 zł i mieć pewność, że będę miał wszystko jasno i rzetelnie wytłumaczone, zatem osobiście NIE POLECAM.
Jeżeli chodzi o przygotowanie do matury, to polecam Panią Baranowską z ZS1. Jest bardzo rygorystyczna i osobliwa, nie każdy za nią przepada, ale matmy nauczy.
Wszystko zależy od nauczyciela, któremu ciężko jest przekazać wiedzę grupie 30 osób na różnym poziomie.
Przydałaby się reforma szkolnictwa ale tą już Giertych zrobił ;) z fatalnym skutkiem.
Moim zdaniem trzeba by było wprowadzić grupy w szkołach średnich. Jakiś egzamin na początku roku i klasyfikacja na 3 poziomy - przynajmniej z najważniejszych przedmiotów.
a co cie to interesuje,z twoich pieniedzy stawia.niech kazdy zajmie sie swoimi sprawami[bomba].ludzie nie macie co robic przed swietami,tylko kobiete oczerniacie.zajmijcie sie lepieniem pierogow
ludzie kochani,co Wy chcecie od tej kobiety,nie macie własnych problemów.kobieta ma podejscie do dzieci i to lubi,a to że bierze czasami po 2 osoby,to wynika z tego że rodzice prosza na litość bo dziecko nie rozumie,ma zagrożenie.umawia sie z jednym a bierze drugie to fakt,ale w wyjątkowych sytuacjach nie z chciwości.jest po prostu w tym dobra i ma dużo cierpliwości i dzieci do niej lgną.a jak można straszyć starszą kobietę US,z zazdrości.nie okradła nikogo.więc się ogarnijcie i nie piszcie bzdur
wiem ze udziela korepetycji na białostockiej ale czy znacie dokładny adres?
Ja znam, ale nie ma kompletnie miejsca... masakra ..
Białostocka 23.
świetna kobieta i bdb uczy. POLECAM [!][!][!]
tylko... trzeba isc sie jakis tydzien wczesniej zapisac. strasznie zapchane [:-(]
a czego ona uczy i czy wystawia fakture ?
;]
Może dać ci korepetycje z matematyki, fizyki i chemii.
tak dokladnie
20zl/h
A czy można prosić jakiś kontakt do tej Pani?
nr do niej to 0862712635
jakis dokładniejszy adres klatka i mieszkanie?
Witam.
Również bardzo sobie ją chwalę, mnie uczyła praktycznie wszystkiego!
j.polski, fizyka, chemia, matematyka, geografia itp.
Ale myślę, że, P.D., prócz podania jej nr. telefonu, nie życzyłaby sobie ujawniania jej nr. mieszkania itp.[:-(]
oo to już 20zł/h? chodziłam rok temu do Niej to brała 15zł, a jak 2lata temu chodziłam to brała 10!! uuu to se kobeita dorabia ostro... Ja nieraz u Niej byłam o7rano lub o 21... co godzine ktoś u Niej jest, Kobieta nie ma nawet kiedy zjeść:P
A uczy całkiem dobrze
Co do twojej wypowiedzi to masz rację.
Jest tak bardzo "rozchwytywana" , że czasami nie pamięta , że z kimś się umawiała .
Ma lekceważące podejście do klienta , nie raz przydażyła mi się sytuacja kiedy przychodząc na umówioną godzinę zastawałam 2 inne osoby , które uczyła matematyki i chemii - ucząc mnie fizykii .
Kiedy powiedziałam jej o tym , że nie chcę aby na moją godzinę przychodził również ktoś inny , oznajmiła mi , że jeżeli mi nie odpowiada taki układ powinnam zmienić korepetytorkę :)
Nie polecam ..
A ja nigdy nie mialam takiej sytuacji! Pani przesympatyczna, jak nie mogla mnie przyjac to sama pofatygowala sie do mnie do domu by mnie poinformowac, przeprosic i przelozyc na inna godzine.
S...... Myśle, ze jeden klient dla niej mniej to rzadna roznica ! [ok]
[:-P] żadna* przepraszam za bledy, ale akurat jestem w biegu .
Ta pani może i jest sympatyczna, wygadana no i jej urzekają ubiór. Jednak jeśli chodzi o wiedzę, może i ma na poziomie szkoły podstawowej, gimnazjum, no i może troszkę liceum, jednak jak poszłam do niej z działem z zadaniami z matematyki rozszerzonej z 3 LO nie wiedziała za co sie zabrać, próbowała tłumaczyć mi to co już wiedziałam.. a jak raz się z nią umówiłam.. oj biedna nie zapisała mnie w kalendarz zapomniala.. no i co tlumaczyła mi fizykę, a innej osobie matmę. Ani ja nic nie wyniosłam z tej lekcji, ani ta druga osoba. 0 kompetencji i uczciwego podejścia do klienta. Straciłam 40 zł i więcej nie zamierzam. Może jest tania, ale nie polecam.
Ja też 3 klasa liceum - rozszerzona matma. Chodziłam i wyjaśniła mi ok. CHOCIAŻ przyznam, że wcześniej chodziłam na chemię - dużo więcej wyniosłam niż z douczek z matmy. na fize nie chodziłam, więc nie mam pojecia.
No to skoro wiadomo już Ci było, że zdarza się, że jest u niej jakaś osoba to może przy zapisie na korki warto podkreślić że ma uczyć tylko Ciebie w danym czasie, skoro ona sie sama z tego nie wywiązuje. Ja takiego problemu nie miałam, ale myślę że bym zareagowała odpowiednio na taką sytuację [ok][:-P]
pani uprzejma, ale i duuuuzo gada nie zawsze na temat..
zdarza sie jej wsadzic kilka osob na ta sama godzine..
chodzilam do niej na chemie.. i uwazam ze bylo dobrze, ale z matma juz tak nie jest zwlaszcza 2 i 3klasa lo .. ;]
zdarzalo sie ze zadania byly zle odrobione, albo ze w ogole ich nie umiala zrobic .
A czy ta pani udziela korków także z j. rosyjskiego?
Bo skoro z tylu przedmiotów to może z języków także.
Niestety nie, hehe bez przesady. Ale mimo wszystko szacunek dla tej kobiety za taką wiedzę.
Wie ktoś może czy pani D. dalej udziela korepetycji?
Chodziłem do tej Pani przez miesiąc w zeszłym roku. Okropnie chaotyczna, często zmienia temat, gubi się w rozwiązaniach, często sam musiałem ją poprawiać. Momentami mnie tak zagadywała, że traciliśmy połowę czasu. Może i miła, może i miała kiedyś wiedzę, ale niesamowite parcie na kasę spowodowało, że po prostu się wypaliła. Nie jest osobą najmłodszą i wysiłek psychiczny od tylu lat spowodował, że teraz jej wiedza jest nieuporządkowana i nie do końca potrafi ją przekazać - często po prostu zapomina wielu rzeczy. Jeżeli chodzi o organizację - nie raz było tak, że przychodzę, a tu ktoś inny ma zajęcia i "ogarnia" dwójkę uczniów na raz. Kwestia kasy - co prawda niewiele bierze, ale zdecydowanie wolę zapłacić te 40/50 zł i mieć pewność, że będę miał wszystko jasno i rzetelnie wytłumaczone, zatem osobiście NIE POLECAM.
Jeżeli chodzi o przygotowanie do matury, to polecam Panią Baranowską z ZS1. Jest bardzo rygorystyczna i osobliwa, nie każdy za nią przepada, ale matmy nauczy.
Ona teraz bierze po 25 zł/h
jak dzwoniłam do Pani Baranowskiej w kwestii przygotowania mnie do matury, oznajmiła iż za godzinę życzy sobie 70zł..
To szkoła nie uczy już niczego w ramach programu ?
Szkoda bo powinna .
Wszystko zależy od nauczyciela, któremu ciężko jest przekazać wiedzę grupie 30 osób na różnym poziomie.
Przydałaby się reforma szkolnictwa ale tą już Giertych zrobił ;) z fatalnym skutkiem.
Moim zdaniem trzeba by było wprowadzić grupy w szkołach średnich. Jakiś egzamin na początku roku i klasyfikacja na 3 poziomy - przynajmniej z najważniejszych przedmiotów.
a co cie to interesuje,z twoich pieniedzy stawia.niech kazdy zajmie sie swoimi sprawami[bomba].ludzie nie macie co robic przed swietami,tylko kobiete oczerniacie.zajmijcie sie lepieniem pierogow
o jaka skarbowką kobiete straszy ktora ci nic nie zrobila. idz sie zajmij swoim przykrym zyciem
ludzie kochani,co Wy chcecie od tej kobiety,nie macie własnych problemów.kobieta ma podejscie do dzieci i to lubi,a to że bierze czasami po 2 osoby,to wynika z tego że rodzice prosza na litość bo dziecko nie rozumie,ma zagrożenie.umawia sie z jednym a bierze drugie to fakt,ale w wyjątkowych sytuacjach nie z chciwości.jest po prostu w tym dobra i ma dużo cierpliwości i dzieci do niej lgną.a jak można straszyć starszą kobietę US,z zazdrości.nie okradła nikogo.więc się ogarnijcie i nie piszcie bzdur