chciałabym się zapisać na siłownie i właśnie zastanawiam się nad tą na pływalni. Czy ktoś może korzystał? I jeśli tak to jakie spostrzeżenia, sprzęt ok itd.??Czy można liczyć na jakąś pomoc biorąc pod uwagę,że jestem początkująca w tej kwestii i potrzebowałabym kilku porad co i jak :) z góry dziękuję za opnie ;)) pozdrawiam.
na basenie masz słaby sprzęt jeżli chodzi o ćwiczenia siłowe nie masz szans na rozwój, jest to siłownia typowa dla kobiet, ja polecam tobie ewentualnie na wyszyńskiego bądz ostrowska zawsze ktoś kto tam ćwiczy może tobie podpowiedzieć i na wyszyńskiego jest instruktor.
To miejsce na basenie nie powinno nazywać się siłownią!!chodziłam tam kilka miesięcy temu i oto moje spostrzeżenia: 1. 1/2 sprzętów na "siłowni" w ogóle nie działa i nikt z tym nic nie robi 2. Te, które jeszcze działają np. bieżnia zacinają się w trakcie użytkowania co może grozić wypadkiem. 3. O kimś takim jak trener nikt na tej siłowni nie słyszał 4. Radio często ulega awarii więc osoby ćwiczące skazane są na muzyczkę z tel. kom:) 5. klimatyzacja ustawiona jest chyba na pomieszczenie o wymiarach 2x2 m 6. wg regulaminu siłowni nie mogą na niej ćwiczyć osoby poniżej 14 roku życia- chyba że pod opieką osoby dorosłej;P niby szczegół.. ale ciężko ćwiczyć z grupą ośmiu siedmioletnich chłopców rzucających w siebie ciężarkami.... Moja koleżanka była na tej siłowni w sobotę... i nic się nie zmieniło. ogólnie to bardzo fajne miejsce, z potencjałem;) szkoda tylko, że nikt o nie nie dba... Co do ceny...mimo, że jak wspomniałam działają tam tylko ok 3 sprzęty pozostaje ona bez zmian:)
Na siłowni na ul. Ostrowskiej jest wszystko co potrzebne napewno zadziała tak jak trzeba, tylko wszystko zależy od tego czy nie będzie Ci przeszkadzało męskie towarzystwo, chociaż jakaś pani ostatnio ćwiczy spokojnie.. co do instruktora to nie ma obaw, ktoś ćwiczący napewno poinstruuje jak ćwiczyć. Oddzielna sala to kolejny plus.
Siłownia na wyszyńskiego jest ok, sprzętu jest nadmiar, ale niektóre urządzenia są zbedne. Plusem jest iż siłownia ta została niedawno odremontowana i miło sie ćwiczy.
Siłownia na basenie to wg. mnie nie jest siłownia, ta salka bardziej nadaje się do aerobiku, niż do optymalnego schudnięcia.
Wg. mnie przy aktualnych cenach warto by było zainwestować we własny sprzęt. Chociaż bieganie to podstawa, a bieżnia to niemały wydatek.
ja chodze na wyszynskiego ze swoja dziewczyna i jestesmy bardzo zadowoleni - super sprzet dla kazdego -po treningu mozna skorzystac z prysznica (czysto i milo) - i zrelaksowac sie na fotelu masujacym lub platformie - ceny dobre i rowniez indywidualnie mozna dobrac karnet po konsultacji z instruktorem My jestesmy zadowoleni!!!
Faktycznie, chyba raczej warto zainwestować w karnet na Wyszyńskiego. Na basenie oprócz kameralnej atmosfery, ta siłowania nic więcej nie może zaproponować. A szkoda, bo jak już ktoś napisał, to miejsce ma potencjał.
Teraz na Basenie jest inny właściciel! Mają nowy bardzo dobry i mocny sprzęt i przystępne ceny. Nie żeby dużo niższe nisz na innych. Jest to siłownia tylko dla kobiet. Sprzętu mniej niż na Kosseckiego, ale jakościowo bardziej mi odpowiada. Aktualnie tylko dla kobiet. Nad Zachodniakiem jest bardzo fajnie, ale do aerobowych duża kolejka, bo jest ich mało :)
chciałabym się zapisać na siłownie i właśnie zastanawiam się nad tą na pływalni. Czy ktoś może korzystał? I jeśli tak to jakie spostrzeżenia, sprzęt ok itd.??Czy można liczyć na jakąś pomoc biorąc pod uwagę,że jestem początkująca w tej kwestii i potrzebowałabym kilku porad co i jak :) z góry dziękuję za opnie ;)) pozdrawiam.
na basenie masz słaby sprzęt jeżli chodzi o ćwiczenia siłowe nie masz szans na rozwój, jest to siłownia typowa dla kobiet, ja polecam tobie ewentualnie na wyszyńskiego bądz ostrowska zawsze ktoś kto tam ćwiczy może tobie podpowiedzieć i na wyszyńskiego jest instruktor.
To miejsce na basenie nie powinno nazywać się siłownią!!chodziłam tam kilka miesięcy temu i oto moje spostrzeżenia:
1. 1/2 sprzętów na "siłowni" w ogóle nie działa i nikt z tym nic nie robi
2. Te, które jeszcze działają np. bieżnia zacinają się w trakcie użytkowania co może grozić wypadkiem.
3. O kimś takim jak trener nikt na tej siłowni nie słyszał
4. Radio często ulega awarii więc osoby ćwiczące skazane są na muzyczkę z tel. kom:)
5. klimatyzacja ustawiona jest chyba na pomieszczenie o wymiarach 2x2 m
6. wg regulaminu siłowni nie mogą na niej ćwiczyć osoby poniżej 14 roku życia- chyba że pod opieką osoby dorosłej;P niby szczegół.. ale ciężko ćwiczyć z grupą ośmiu siedmioletnich chłopców rzucających w siebie ciężarkami....
Moja koleżanka była na tej siłowni w sobotę... i nic się nie zmieniło.
ogólnie to bardzo fajne miejsce, z potencjałem;) szkoda tylko, że nikt o nie nie dba...
Co do ceny...mimo, że jak wspomniałam działają tam tylko ok 3 sprzęty pozostaje ona bez zmian:)
Polecam Ostrowska,mozna wykupic miesieczny karnet na sama silownie za 50zl,lub karnet w promoji na silownie i maszyny odchudzajace razem.
Fajna sprawa,bo wychodze z silowni i odpoczywam pol godziny masujac sie na Bodyroll
Słaby sprzęt to największa wada...[bad]
ostrowska - typowo męska siłownia
basen - typowo damska
wyszyńskiego - damsko/męska
Na siłowni na ul. Ostrowskiej jest wszystko co potrzebne napewno zadziała tak jak trzeba, tylko wszystko zależy od tego czy nie będzie Ci przeszkadzało męskie towarzystwo, chociaż jakaś pani ostatnio ćwiczy spokojnie.. co do instruktora to nie ma obaw, ktoś ćwiczący napewno poinstruuje jak ćwiczyć. Oddzielna sala to kolejny plus.
Siłownia na wyszyńskiego jest ok, sprzętu jest nadmiar, ale niektóre urządzenia są zbedne. Plusem jest iż siłownia ta została niedawno odremontowana i miło sie ćwiczy.
Siłownia na basenie to wg. mnie nie jest siłownia, ta salka bardziej nadaje się do aerobiku, niż do optymalnego schudnięcia.
Wg. mnie przy aktualnych cenach warto by było zainwestować we własny sprzęt. Chociaż bieganie to podstawa, a bieżnia to niemały wydatek.
dziękuję za opinie :))
ja chodze na wyszynskiego ze swoja dziewczyna i jestesmy bardzo zadowoleni
- super sprzet dla kazdego
-po treningu mozna skorzystac z prysznica (czysto i milo)
- i zrelaksowac sie na fotelu masujacym lub platformie
- ceny dobre i rowniez indywidualnie mozna dobrac karnet po konsultacji z instruktorem My jestesmy zadowoleni!!!
Ja polecam siłownię na Wyszyńskiego[ok]
Faktycznie, chyba raczej warto zainwestować w karnet na Wyszyńskiego. Na basenie oprócz kameralnej atmosfery, ta siłowania nic więcej nie może zaproponować. A szkoda, bo jak już ktoś napisał, to miejsce ma potencjał.
Teraz na Basenie jest inny właściciel! Mają nowy bardzo dobry i mocny sprzęt i przystępne ceny. Nie żeby dużo niższe nisz na innych. Jest to siłownia tylko dla kobiet. Sprzętu mniej niż na Kosseckiego, ale jakościowo bardziej mi odpowiada. Aktualnie tylko dla kobiet. Nad Zachodniakiem jest bardzo fajnie, ale do aerobowych duża kolejka, bo jest ich mało :)