poczytajcie sobie jak banki podniosly koszty kont, a my malo i tak wiemy. malo ktory bank pozostal na dotychczasowych stawkach http://www.bankier.pl/wiadomosc/Oplaty-w-bankach-po-kieszeniach-dostaja-wszyscy-1981199.html
to wszystko pięknie wygląda na reklamach niż w rzeczywistości, za naszymi granicami,na wyspach nie płacisz ani za prowadzenia rachunku,konta internetowego,korzystania z każdego bankomatu.To co u nas banki wyprawiają to komedia.
ludzie zrozumcie - banki są firmą taką jak każda inna - tzn. nastawioną na osiąganie ZYSKÓW !!! z prowizji i odsetek od kredytów musza zarobić na odsetki od depozytów, na wszelkie koszty prowadzenia całej działalności np: opłaty za transakcje kartami (nawet te "darmowe" dla klienta nie zawsze sa darmowe dla banku), na koszty obowiązkowych rezerw, które są tworzone w różnych wysokościach w zależności od różnych czynników i w różnych ilościach), na utrzymanie placówek, sieci teleinformatycznych, bankomatów, koszt pracowników, obsługi wszelkiej pozapracowniczej (sprzątanie, przeglądy instalacji, konserwacja, bieżące naprawy), reklama, itp. itd. no i jeszcze coś ma zostać z tego jako możliwa do wypłaty dywidenda dla akcjonariuszy oraz jeszcze jako np: kapitał zapasowy dla banku....
w momencie jak stopy kredytów spadają (a tak ostatnio się działo gdy stawki referencyjne szły w dół: np: wibor, wibid, libor, euribor, redyskonto itp) muszą nadal rekompensowac to innymi przychodami, żeby móc utrzymać ciągle te same oddziały, tych samych ludzi itp - przecież to się nie zmieniło !!! to jest naturalna rzecz - zwłaszcza w sytuacji gdy w dobie kryzysu bank centralny zaostrza dodatkowo kryteria bezpieczeństwa wobec banków - żeby nie doszło do upadku banków jak w USA (a przecież to taki zarąbisty kraj gdzie jest wszystko hiper super) - to właśnie dzięki takim procedurom ostrożnościowym jakie u nas obowiązywały dotąd ten kryzys nie był jak na razie aż tak tragiczny jak za kałużą. niestety ale żeby utrzymać pewien poziom bezpieczeństwa i stabilności finansowej trzeba ponieść spore koszty.
Ja mam konto internetowe w jednym z banków z Zambrowa (BGŻ) i nic nie płacę za jego prowadzenie. Jednak są pewne warunki: - na koncie muszą być pieniądze; - oprocentowanie 0% na rachunku bieżącym. - karta bankomatowa, płatna co miesiąc ileś tam złotych. Jednak istnieje możliwość zakładania lokat a"vista z oprocentowaniem od 4,5%.
Ja też mam konto internetowe w banku BGŻ. Opłata już będzie za konto internetowe jedynie złotówka, ale w tym masz przelewy za darmo, zlecenia stałe 1 zł., polecenia zapłaty za darmo, wpłaty i wypłaty za darmo, a w przypadku karty jak dokonasz operacji w miesiącu bezgotówkowo za 400 zł. to masz również za darmo w przeciwnym razie płacisz 3 zł. Za dostęp do internetu również nie płacisz, więc są jeszcze banki w Zambrowie gdzie obsługa konta jest naprawde tania. Konto szczednosciowe rowniez jest nawet niezle oprocentowane. Miałem już konto w KB i PKO BP, ale tam to naprawde zdzieraja!!!
Jak / i po co ? / mieć konta w jakimś PKO, PEKAO. BGZ i innych takich skoro w mBank jest 100% za darmo, zero opłat za przelewy, zero za prowadzenie, jedne z najwyższych %%% w Polsce na ?
To zawsze zastanawiał mnie takich masochizm ....
W jakim celu działacie przeciwko własnym interesom ???
hans np. dlatego, że BGŻ jest zdecydowanie tańszy (od PKO BP lub PEKAO i innych), albo darmowy, a dodatkowo masz bankomaty pod nosem to może być jakiś argument[:-)]
[b]Mi chodziło o porównanie z mBank, VW czy innymi 100% za free.
Przecież gdyby to się opłacało to sam bym miał konto w BGŻ. A przecież nie mam [:-)]
Bo nie chcę działać przeciwko sobie, tzn. kilkaset PLN/ rocznie to też pieniądz [:-)]
Mogę zrozumieć, że ktoś zakłada konto w PKO czy BGŻ z pobódek .... patriotycznych. Tzn., że w ten sposób chce "popierać" Polską bankowość, miejsca pracy w tych bankach itp.[/b]
hans pewnie założyłeś konto w mbanku i tak się tego trzymasz, w końcu nie dziwię się, konto w BGŻ też jest moim pierwszym kontem i tego jego się trzymam. Teraz jak patrzyłem hmm 1zł/m-c za prowadzenie w sumie nie wiele, ale jednak już opłata. Zastanawiałem się również nad mbankiem, lecz gdzie w Zambrowie wpłacisz pieniądze czy wypłacisz ? (szukałem na ten temat informacji 2 lata temu i nie znalazłem, może teraz to się zmieniło). Natomiast na pytanie czemu masz wypłacać pieniądze w bankomacie, odpowiedz prosta jak wybierasz się np. na mazury to raczej tam w sklepach nie obsługują jeszcze kart. Napisz coś o mbanku w odniesieniu do Zambrowa, tj. gdzie można wpłacić i wypłacić pieniądze.
[b]1. Sugerujesz, że Mazury to coś gorszego / = bardziej prymitywnego niż Zambrów [:-)]/, że nie ma tam kart ?
2. Do banku wpłaty kieruje pracodawca lub... kontrachenci. Z innych banków. Nie da się wpłacić do mBanku czy do VW / no chyba, że we wpłatomacie /
3. To samo wypłaty.
4. To mnie nigdy nie dotyczyło i nie interesowało więc nie wspominałem o tym...
5. Po prostu od 4-5 lat przeszedłem na rozliczenia bezgotówkowe / = karty, przelewy / a pieniądz w fizycznej formie widuję ekstremalnie rzadko
6. Teraz bardziej rozumiem klientów PKO, BGŻ - bo skoro chcą mieć "kontakt" z fizyczną formą $ to faktycznie innego wyjścia nie ma [:-)]
7. Inną sprawą jest, że PKO zatrudnia kilkadziesiąt tysięcy pracowników, w tym ochronę, sprzątaczki, ma tysiące siedzib, takich z marmuru... a to kosztuje. I dlatego mają najwyższe opłaty, analogicznie jak PEKAO czy nawet BGŻ, bo przecież... trzeba to jakoś utrzymać, no nie ? Zapłacić pobory tym ludziom, ZUSy, opłacić te marmury itp[/b]
[b]mBank do niedawna to było 1 piętro w wieżowcu, ze 40 osób i kilka serwerów.
Dlatego oferowali najlepsze warunki do 2005 roku.
Teraz lepsze warunki ma Volkswagen choć nie jest już taki online jak mBank, tzn ma gorszą platformę. Ale na ROR do 5% + 100% wszystko darmowe.
A ja robię z 50 przelewów na mies więc w PKO bym nie wytrzymał.
Jak chcę wypłacić z bankomatu to od 400 zł mam za darmo. W każdym !
Kiedyś było porównanie w gazetach finansowych, że klient mBanku oszczędza od kilkuset do kilku tysięcy rocznie w porównaniu z PEKAO ! Na opłatach, przelewach i z tytułu znacznie gorszych odsetek w PEKAO.
Warto poczytać bo robi wrażenie. --------- Reasumując: -------- Banki z fizycznymi siedzibami = PKO, PEKAO, BGŻ i inne są dla 1. Bardzo bogatych 2. Bardzo rozrzutnych lub 3. Bardzo mało... myślących osób Tzn. bardzo mało dbających o własne interesy. A takich w Polsce jeszcze 60-70% [:-)][/b]
Może hans masz rację, ale jak narazie stać mnie zapłacić przez rok 12 zł. za prowadzenie konta. Druga sprawa to ja wolę przyjść fizycznie do banku i załatwić sprawę lub uzyskać informację, ponieważ czasami przez internet wszystkiego się nie dowiesz lub nie wszystko załatwisz. Tak jak załatwiono klientów mBanku, którzy mają kredyty mieszkaniowe to też świadczy o podejściu do klienta jako towaru, a nie jako człowieka bo to chyba jest najważniejsze.
skończcie z tym jaki to bank nie dobry, czy klienci mbanku to małe dzieci i nie widzieli co podpisują? to nie jest żadna wina mbanku po prostu każdy bank to spółka, której podstawowym celem jest wypracowanie zysku! jak się podpisuje umowę to się wie na co się godzi, jeżeli szukają organizacji charytatywnej to można iść do Caritasu...
""Kiedyś było porównanie w gazetach finansowych, że klient mBanku oszczędza od kilkuset do kilku tysięcy rocznie w porównaniu z PEKAO ! Na opłatach, przelewach i z tytułu znacznie gorszych odsetek w PEKAO.""
powaliło mnie to stwierdzenie, bo żeby zaoszczędzić na przelewach rocznie 1000 zł trzeba wykonać ich w roku około 400 czyli 33 miesięcznie, oprocentowanie ror we wszystkich bankach jest dziadowskie i nikt wyższych kwot na nich nie trzyma.
Hans oszczędności jakieś można mieć ale nie są to jakieś kokosy
dobra zróbmy małe porównanie w takim razie: bierzemy pod uwagę 20 przelewów miesięcznie w tym 15 do innego banku, opłaty za prowadzenie (oczywiście z opcją internetową bo innej se nie wyobrażam) i użytkowanie karty:
mBank: Ekonto prowadzenie rachunku 0zł karta 0zł przelewy 0zł
PKO BP: (Superkonto) 9,9zł/m. karta - 20zł/rok przelewy 15*0,5zł=7,5zł [b]razem za rok: 228,8zł[/b]
PEKAO nie wiem co tutaj jest najpopularniejsze Eurokonto Aktywne? to się wyświetla jako podstawowe prowadzenie 5,99zł karta 3,98zł/m przelewy 15*0,5zł [b]Razem za rok: 209,64zł[/b]
boje się pomyśleć jak ktoś prowadzi rachunki biznesowe w tych bankach (np. malutka działalność) i musi wykonać powiedzmy minimum 40 przelewów miesięcznie + opłaty za prowadzenie ....
""boje się pomyśleć jak ktoś prowadzi rachunki biznesowe w tych bankach (np. malutka działalność) i musi wykonać powiedzmy minimum 40 przelewów miesięcznie + opłaty za prowadzenie""
dla kont firmowych za prowadzenie rachunku opłaty są większe
[i]dla kont firmowych za prowadzenie rachunku opłaty są większe[/i] zgadza się, ale miałem na myśli to, że mimo wszystko różnica jest jeszcze większa! ;)
[b]No więc powiem Ci, że ja prowadzę... Warto wspomnieć o 3 przelewach do ZUS - które w mBank są darmowe. W 100% darmowe. Do US też. Nie sądzę by tak było w PKO.
xyz - dziwiło 33 przelewy mies [:-)]
Dla mnie to norma. Jeśli chodzi o % to na moim drugim koncie czyli na VW są lokaty na 7% na 3 mies a na zwykłym ROR 4,25% Więc chyba nie jest to aż taki syf jak na ROR w PKO ?
""Warto wspomnieć o 3 przelewach do ZUS"" obojętnie lie kosztują, skrajnym kretyństwem jest wysyłanie pieniędzy do jednej instytucji za jeden okres na trzech papierach
a ja mam konto w Dominet Banku prowadzone za darmo, przelewy przez internet za darmo, opłata za korzystanie z karty za darmo i do tego konto oszczędnościowe za darmo bankomat na miejscu i fachowa obsługa gratis
Przeczytałem cały wątek. Konta od 1996 w Pekao, BOŚ, ING, VW, BPH, Lukas, BS Zambrów.Konto można otworzyć i zamknąć. Są promocje i inne dziadostwa/ubezpieczenia/. Trzeba mądrze wybrać i dostosować do swoich potrzeb. Płacić kartą i przez internet.Ale gotówką też trzeba płacić i mieć ją w kieszeni. Prowizje i opłaty są tak skonstruowane, żeby jednak te pieniądze dla banku trzeba było zapłacić. Nie zawsze i nie wszędzie mBank wygrywa. A jak hans jest z kredytami?
ups! uściślam: hans jak w mBanku z debetem lub pożyczką w koncie? Ile dostaniesz i po jakim czasie + prowizja + obecne odestki. Albo napisz na czym mBank zarabia wg. Ciebie. Za mBankiem stoi BRE Bank ( 69.78% akcji ma Commerzbank AG ) to nie jest charytatywna instytucja. I chyba klienci kredytów hipotecznych w mBanku o tym wiedzą.Dobrze że są młodzi, dobrze zarabiający :)
aha pracujesz w dominet to zapraszasz. takie konta znalazlem na stronie zgodnie z taryfa: a) konto Spoko b) konto Impreza c) Konto Komfort d) konto Sukces e) konto Pogoda
poczytajcie sobie jak banki podniosly koszty kont, a my malo i tak wiemy.
malo ktory bank pozostal na dotychczasowych stawkach
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Oplaty-w-bankach-po-kieszeniach-dostaja-wszyscy-1981199.html
to wszystko pięknie wygląda na reklamach niż w rzeczywistości, za naszymi granicami,na wyspach nie płacisz ani za prowadzenia rachunku,konta internetowego,korzystania z każdego bankomatu.To co u nas banki wyprawiają to komedia.
za naszymi granicami praktycznie kazdy ma konto a u nas duzo duzo mniej
człowieku - jedź na wyspy ;)
ludzie zrozumcie - banki są firmą taką jak każda inna - tzn. nastawioną na osiąganie ZYSKÓW !!!
z prowizji i odsetek od kredytów musza zarobić na odsetki od depozytów, na wszelkie koszty prowadzenia całej działalności np: opłaty za transakcje kartami (nawet te "darmowe" dla klienta nie zawsze sa darmowe dla banku), na koszty obowiązkowych rezerw, które są tworzone w różnych wysokościach w zależności od różnych czynników i w różnych ilościach), na utrzymanie placówek, sieci teleinformatycznych, bankomatów, koszt pracowników, obsługi wszelkiej pozapracowniczej (sprzątanie, przeglądy instalacji, konserwacja, bieżące naprawy), reklama, itp. itd. no i jeszcze coś ma zostać z tego jako możliwa do wypłaty dywidenda dla akcjonariuszy oraz jeszcze jako np: kapitał zapasowy dla banku....
w momencie jak stopy kredytów spadają (a tak ostatnio się działo gdy stawki referencyjne szły w dół: np: wibor, wibid, libor, euribor, redyskonto itp) muszą nadal rekompensowac to innymi przychodami, żeby móc utrzymać ciągle te same oddziały, tych samych ludzi itp - przecież to się nie zmieniło !!! to jest naturalna rzecz - zwłaszcza w sytuacji gdy w dobie kryzysu bank centralny zaostrza dodatkowo kryteria bezpieczeństwa wobec banków - żeby nie doszło do upadku banków jak w USA (a przecież to taki zarąbisty kraj gdzie jest wszystko hiper super) - to właśnie dzięki takim procedurom ostrożnościowym jakie u nas obowiązywały dotąd ten kryzys nie był jak na razie aż tak tragiczny jak za kałużą. niestety ale żeby utrzymać pewien poziom bezpieczeństwa i stabilności finansowej trzeba ponieść spore koszty.
Ja mam konto internetowe w jednym z banków z Zambrowa (BGŻ) i nic nie płacę za jego prowadzenie.
Jednak są pewne warunki:
- na koncie muszą być pieniądze;
- oprocentowanie 0% na rachunku bieżącym.
- karta bankomatowa, płatna co miesiąc ileś tam złotych.
Jednak istnieje możliwość zakładania lokat a"vista z oprocentowaniem od 4,5%.
Ja też mam konto internetowe w banku BGŻ.
Opłata już będzie za konto internetowe jedynie złotówka, ale w tym masz przelewy za darmo, zlecenia stałe 1 zł., polecenia zapłaty za darmo, wpłaty i wypłaty za darmo, a w przypadku karty jak dokonasz operacji w miesiącu bezgotówkowo za 400 zł. to masz również za darmo w przeciwnym razie płacisz 3 zł. Za dostęp do internetu również nie płacisz, więc są jeszcze banki w Zambrowie gdzie obsługa konta jest naprawde tania. Konto szczednosciowe rowniez jest nawet niezle oprocentowane. Miałem już konto w KB i PKO BP, ale tam to naprawde zdzieraja!!!
[b]A ja się wszystkich pytam:
Jak / i po co ? / mieć konta
w jakimś PKO, PEKAO. BGZ i innych takich skoro w mBank jest 100% za darmo, zero opłat za przelewy, zero za prowadzenie, jedne z najwyższych %%% w Polsce na ?
To zawsze zastanawiał mnie takich masochizm ....
W jakim celu działacie przeciwko własnym interesom ???
Chcętnie posłucham jak to tłumaczycie [:-)] [/b]
hans np. dlatego, że BGŻ jest zdecydowanie tańszy (od PKO BP lub PEKAO i innych), albo darmowy, a dodatkowo masz bankomaty pod nosem to może być jakiś argument[:-)]
[b]Mi chodziło o porównanie z mBank,
VW czy innymi 100% za free.
Przecież gdyby to się opłacało to sam bym miał konto w BGŻ.
A przecież nie mam [:-)]
Bo nie chcę działać przeciwko sobie, tzn. kilkaset PLN/ rocznie to też pieniądz [:-)]
Mogę zrozumieć, że ktoś zakłada konto w PKO czy BGŻ z pobódek
.... patriotycznych.
Tzn., że w ten sposób chce "popierać" Polską bankowość, miejsca pracy w tych bankach itp.[/b]
a lie kosztuje wypłata z bankomatu?
W Zambrowie kartą debetową banku BGŻ możesz wypłacić kasę w 7 bankomatach bez żadnych prowizji
[b]W przpadku (VW) ZERO dla ponad 400 zł w każdym, dowolnym bankomacie.
P.S. W jakim celu - niech mi ktoś wytłumaczy - mam "wypłacać w bankomacie" ?
Skoro jest karta którą można zapłacić w 99% wszędzie ?
A za inne / czynsz, opłaty, woda, prąd, zakupy online / - darmowym przelewem ?
Aaaaaaaaaaaa zaraz się dowiem, że z powodu tego 1%
no tak... z tego powdu zakłada się konto w BGŻ [:-)] [/b]
Nie znam takiego sklepu
/ do którego bym chodził /
w Zambrowie - gdzie nie akceptują kart.
Fakt, na wsi raczej to nadal "nowość? i tam faktycznie tylko gotówka.
W agencjach towarzyskich w większości też $ [:-)]
[b]To są argumenty za kontami w BGŻ ?
PKO ?[:-D][/b]
hans pewnie założyłeś konto w mbanku i tak się tego trzymasz, w końcu nie dziwię się, konto w BGŻ też jest moim pierwszym kontem i tego jego się trzymam. Teraz jak patrzyłem hmm 1zł/m-c za prowadzenie w sumie nie wiele, ale jednak już opłata.
Zastanawiałem się również nad mbankiem, lecz gdzie w Zambrowie wpłacisz pieniądze czy wypłacisz ? (szukałem na ten temat informacji 2 lata temu i nie znalazłem, może teraz to się zmieniło). Natomiast na pytanie czemu masz wypłacać pieniądze w bankomacie, odpowiedz prosta jak wybierasz się np. na mazury to raczej tam w sklepach nie obsługują jeszcze kart.
Napisz coś o mbanku w odniesieniu do Zambrowa, tj. gdzie można wpłacić i wypłacić pieniądze.
[b]1. Sugerujesz, że Mazury to coś gorszego / = bardziej prymitywnego niż Zambrów [:-)]/, że nie ma tam kart ?
2. Do banku wpłaty kieruje pracodawca lub... kontrachenci.
Z innych banków. Nie da się wpłacić do mBanku czy do VW
/ no chyba, że we wpłatomacie /
3. To samo wypłaty.
4. To mnie nigdy nie dotyczyło i nie interesowało więc nie wspominałem o tym...
5. Po prostu od 4-5 lat przeszedłem na rozliczenia bezgotówkowe / = karty, przelewy / a pieniądz w fizycznej formie widuję ekstremalnie rzadko
6. Teraz bardziej rozumiem klientów PKO, BGŻ - bo skoro chcą mieć "kontakt" z fizyczną formą $ to faktycznie innego wyjścia nie ma [:-)]
7. Inną sprawą jest, że PKO zatrudnia kilkadziesiąt tysięcy pracowników, w tym ochronę, sprzątaczki, ma tysiące siedzib, takich z marmuru...
a to kosztuje.
I dlatego mają najwyższe opłaty, analogicznie jak PEKAO czy nawet BGŻ,
bo przecież...
trzeba to jakoś utrzymać, no nie ?
Zapłacić pobory tym ludziom, ZUSy, opłacić te marmury itp[/b]
[b]mBank do niedawna to było 1 piętro w wieżowcu, ze 40 osób i kilka serwerów.
Dlatego oferowali najlepsze warunki do 2005 roku.
Teraz lepsze warunki ma Volkswagen choć nie jest już taki online jak mBank, tzn ma gorszą platformę. Ale na ROR do 5% + 100% wszystko darmowe.
A ja robię z 50 przelewów na mies więc w PKO bym nie wytrzymał.
Jak chcę wypłacić z bankomatu to od 400 zł mam za darmo.
W każdym !
Kiedyś było porównanie w gazetach finansowych, że klient mBanku oszczędza od kilkuset do kilku tysięcy rocznie w porównaniu z PEKAO !
Na opłatach, przelewach i z tytułu znacznie gorszych odsetek w PEKAO.
Warto poczytać bo robi wrażenie.
---------
Reasumując:
--------
Banki z fizycznymi siedzibami
= PKO, PEKAO, BGŻ i inne
są dla
1. Bardzo bogatych
2. Bardzo rozrzutnych
lub
3. Bardzo mało... myślących osób
Tzn. bardzo mało dbających o własne interesy.
A takich w Polsce jeszcze 60-70% [:-)][/b]
Może hans masz rację, ale jak narazie stać mnie zapłacić przez rok 12 zł. za prowadzenie konta.
Druga sprawa to ja wolę przyjść fizycznie do banku i załatwić sprawę lub uzyskać informację, ponieważ czasami przez internet wszystkiego się nie dowiesz lub nie wszystko załatwisz.
Tak jak załatwiono klientów mBanku, którzy mają kredyty mieszkaniowe to też świadczy o podejściu do klienta jako towaru, a nie jako człowieka bo to chyba jest najważniejsze.
skończcie z tym jaki to bank nie dobry, czy klienci mbanku to małe dzieci i nie widzieli co podpisują? to nie jest żadna wina mbanku po prostu każdy bank to spółka, której podstawowym celem jest wypracowanie zysku! jak się podpisuje umowę to się wie na co się godzi, jeżeli szukają organizacji charytatywnej to można iść do Caritasu...
""Kiedyś było porównanie w gazetach finansowych, że klient mBanku oszczędza od kilkuset do kilku tysięcy rocznie w porównaniu z PEKAO !
Na opłatach, przelewach i z tytułu znacznie gorszych odsetek w PEKAO.""
powaliło mnie to stwierdzenie, bo żeby zaoszczędzić
na przelewach rocznie 1000 zł trzeba wykonać ich w roku około 400 czyli 33 miesięcznie, oprocentowanie ror we wszystkich bankach jest dziadowskie i nikt wyższych kwot na nich nie trzyma.
Hans oszczędności jakieś można mieć ale nie są to jakieś kokosy
dobra zróbmy małe porównanie w takim razie: bierzemy pod uwagę 20 przelewów miesięcznie w tym 15 do innego banku, opłaty za prowadzenie (oczywiście z opcją internetową bo innej se nie wyobrażam) i użytkowanie karty:
mBank: Ekonto
prowadzenie rachunku 0zł
karta 0zł
przelewy 0zł
PKO BP:
(Superkonto) 9,9zł/m.
karta - 20zł/rok
przelewy 15*0,5zł=7,5zł
[b]razem za rok: 228,8zł[/b]
PEKAO
nie wiem co tutaj jest najpopularniejsze Eurokonto Aktywne? to się wyświetla jako podstawowe
prowadzenie 5,99zł
karta 3,98zł/m
przelewy 15*0,5zł
[b]Razem za rok: 209,64zł[/b]
boje się pomyśleć jak ktoś prowadzi rachunki biznesowe w tych bankach (np. malutka działalność) i musi wykonać powiedzmy minimum 40 przelewów miesięcznie + opłaty za prowadzenie ....
""boje się pomyśleć jak ktoś prowadzi rachunki biznesowe w tych bankach (np. malutka działalność) i musi wykonać powiedzmy minimum 40 przelewów miesięcznie + opłaty za prowadzenie""
dla kont firmowych za prowadzenie rachunku opłaty są większe
[i]dla kont firmowych za prowadzenie rachunku opłaty są większe[/i]
zgadza się, ale miałem na myśli to, że mimo wszystko różnica jest jeszcze większa! ;)
[b]No więc powiem Ci, że ja prowadzę...
Warto wspomnieć o 3 przelewach do ZUS - które w mBank są darmowe. W 100% darmowe.
Do US też.
Nie sądzę by tak było w PKO.
xyz - dziwiło 33 przelewy mies [:-)]
Dla mnie to norma.
Jeśli chodzi o % to na moim drugim koncie czyli na VW są lokaty na 7% na 3 mies a na zwykłym ROR 4,25%
Więc chyba nie jest to aż taki syf jak na ROR w PKO ?
A ile xyz masz na ROR w PKO ???[/b]
""Warto wspomnieć o 3 przelewach do ZUS""
obojętnie lie kosztują, skrajnym kretyństwem jest
wysyłanie pieniędzy do jednej instytucji za jeden okres na trzech papierach
a ja mam konto w Dominet Banku prowadzone za darmo, przelewy przez internet za darmo, opłata za korzystanie z karty za darmo i do tego konto oszczędnościowe za darmo bankomat na miejscu i fachowa obsługa gratis
Przeczytałem cały wątek. Konta od 1996 w Pekao, BOŚ, ING, VW, BPH, Lukas, BS Zambrów.Konto można otworzyć i zamknąć. Są promocje i inne dziadostwa/ubezpieczenia/. Trzeba mądrze wybrać i dostosować do swoich potrzeb. Płacić kartą i przez internet.Ale gotówką też trzeba płacić i mieć ją w kieszeni. Prowizje i opłaty są tak skonstruowane, żeby jednak te pieniądze dla banku trzeba było zapłacić. Nie zawsze i nie wszędzie mBank wygrywa. A jak hans jest z kredytami?
ups! uściślam: hans jak w mBanku z debetem lub pożyczką w koncie? Ile dostaniesz i po jakim czasie + prowizja + obecne odestki. Albo napisz na czym mBank zarabia wg. Ciebie.
Za mBankiem stoi BRE Bank ( 69.78% akcji ma Commerzbank AG ) to nie jest charytatywna instytucja. I chyba klienci kredytów hipotecznych w mBanku o tym wiedzą.Dobrze że są młodzi, dobrze zarabiający :)
nie ładnie kłamać. przelewy 0,9 zł. a wznowienie karty 20 zł. tak jak w PKO
to nie jest kłamstwo mam konto tzw Finansista i wszystko za free jak nie wierzysz zapraszam do banku zapoznasz sie z ofertą
aha pracujesz w dominet to zapraszasz. takie konta znalazlem na stronie zgodnie z taryfa:
a) konto Spoko
b) konto Impreza
c) Konto Komfort
d) konto Sukces
e) konto Pogoda
koniec tych waszych durnych politycznych gadek