Projekt uchwały odnośnie podziału oś. PÓŁNOC winien być uzgodniony z mieszkańcami nieruchomości. Zarząd powołany jest do zarządzania majątkiem członków spółdzielni zgodnie z interesem tychże właścicieli .(w poczet ceny gruntu wliczono dotychczasowe opłaty za użytkowanie wieczyste regulowane przez członków spółdzielni czego nie chce wykazać spółdzielnia jako zobowiązania w bilansie-pasywa ). Uchwała Zarządu jest merytorycznym dokumentem w procesie uwłaszczenia. Opiera się na dokumentacji finansowo-rzeczowej w spółdzielni. Jest wrażliwa na błędy w określaniu granic przedmiotu własności odrębnej członków i nowych uprawnień w zmianie form własności. Winna być zatem sporządzona oraz kontrolowana skrupulatnie, bowiem działania wielu spółdzielni, mieszczące się formalnie w granicach prawa - stosowane niezgodnie z intencją prawa, nie wytrzymują konfrontacji ze zdrowym rozsądkiem w naruszaniu interesu prawnego spółdzielców, będących właścicielami majątku spółdzielni. Rażące naruszenie interesów osoby uprawnionej dotyczyć może w szczególności... oznaczenie nieruchomości, w których będą wyodrębnione lokale, w tym przypadku każda wyodrębniona nieruchomość, naruszająca granice zadania inwestycyjnego, w ramach którego był realizowany i rozliczany lokal i które narusza funkcjonalno-gospodarczy związek budynków, może być przedmiotem rażącego naruszenia interesów osób uprawnionych do przewłaszczenia, choćby to wyodrębnienie było w aspekcie formalno-prawnym dopuszczalne, z zastrzeżeniem art.40 ustawy.
Niestety Zarząd ZSM projektuje uchwały błędne (NR 38/07) na szkodę członków spółdzielni, a to co jest w niej zapisane trafia do aktu notarialnego spółdzielcy. Uchwała stanowi więc cały zakres rzeczowy i prawny uwzględniany w akcie notarialnym, dlatego powinna być kontrolowana nawet kilkakrotnie. Pilnujmy więc zapisów w Uchwale!!!!!!!!! Oczywiście dla sprawdzenia poprawności podziału gruntów (czy nie brakuje części działki np. z zielenią) potrzebny jest załącznik mapy podziału gruntów, zaś dla sprawdzenia powierzchni lokali (czy nie "zginęły" niektóre lokale np. użytkowe lub węzeł c.o., pomieszczeni pod schodami ) potrzebny jest załącznik w postaci przekroju budynku (rzut kondygnacji piwnic). Największe nieprawidłowości w jakie mogą się zdarzyć w spółdzielni , obejmują dwie rzeczy: grunt i pomieszczenia wspólnego użytku w nieruchomości. Błąd czynią ci spółdzielcy, którzy tego nie sprawdzają a u notariusza zwykle jest już za późno. Otóż grunt może być sprzedany przez gminę spółdzielniom jedynie w celu uwłaszczenia, a więc dla spółdzielców, którzy z resztą już ponosili za jego użytkowanie dotąd koszty. Zgodnie z bonifikatą 70% dopłacają do ceny zakupu 30%. Spółdzielni nie wolno więc po podzieleniu gruntu na mniejsze działki, nie oddać spółdzielcom go w całości. Byłoby to przywłaszczenie przez osobę prawną wkładów finansowych osób fizycznych. Ale cele komercyjne spółdzielni(nie członków) można skonsumować inaczej .Oddaje się członkom spółdzielni tylko np.4m gruntu od skraju budynku a z reszty terenów zielonych tworzy się wielką część wspólną .I niby się oddało grunty ale jak się trafi inwestor-kupiec to członek spółdzielni nie będzie podmiotem decyzji lecz spółdzielnia bo to ona zarządza powyższą częścią . W wieżowcach członkowie spółdzielni otrzymując mieszkanie opłacali całe koszta budowy mieszkania , piwnicy , pralni i suszarni +cała infrastruktura na ziemna i podziemna [ok]. Po pewnym czasie powstał plan Spółdzielni o zamianę suszarni na mieszkania.. Nowi szczęśliwi nabywcy suszarni-mieszkań wpłacali wkład budowlany do spółdzielni .I tak to spółdzielnia sprzedała dwa razy . Jednym suszarnie , drugim mieszkanie . Istotny interes jest po stronie samych spółdzielców i to on sami mogą go przypilnować !!!! Zarząd nie ujawnia wszystkich powierzchni pomieszczeń w budynku. Dotyczy to np. pomieszczeń pod schodami(uchwała 38/07). Jeśli tak się zdarza, to jest to nieuprawnione pozbawianie spółdzielców kredytowanych przez nich podczas budowy lokali części pomieszczeń współnych. Spółdzielnia jako osoba prawna, nie ma prawa do uwłaszczania się, a więc nie może przejmować majątku należącego do spółdzielców osób fizycznych. Pilnujmy więc zapisów w Uchwale!!!!!!!!![ok]
Jeśli chodzi o podział na jednobudynkowe to potrzebny jest aneks do uchwały Zarządu ZSM.(o scaleniu i ponownym podziale) warto przeczytać postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku i ostatnie zdanie z uzasadnienia(Spółdzielnia kłóci się z włascielami o podział ich majatku?)http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/15_Prawo/Orzeczenia_sadowe/4Wklady_budowlane/11ACa_71_08_nieruchomosci_jednobudynkowe.pdf
Ludzie czy Wy nie wiecie że zarząd istnieje dzięki Waszym pieniądzom i on będzie robił wszystko żeby pić gotówkę na swoje utrzymanie!!!!! A tak na marginesie to popatrzcie kto jest w zarządzie czy nie ci co dobrze w różnych ciałach niby społecznych żyją[?]
Ja słyszałem, że bloki które się odłączyły od spółdzielni mieszkaniowych i utworzyły tzw. wspólnoty mieszkaniowe płacą mniejszy czynsz. Podobno w całej Polsce jest już trochę takich wspólnot mieszkaniowych. Może warto by się zastanowić i w Zambrowie to zrobić?
Spółdzielnia są osobą prawną, wspólnota nie. Już to na dzień dzisiejszy wyżej stawia spółdzielnie . Właściwym kierunkiem jest to by Zarząd zrozumiał że jest wynajętą osobą do zarządu majątkiem członków spółdzielni. Najszybciej to może dokonać Rada Nadzorcza ale tego nie dokona Nowa Nielegalna Rada Nadzorcza........http://www.zsmzambrow.pl/strona.php?strona=artykuly&kat=8
Nie miałem na myśli ,że wspólnoty wychodzą gorzej -tylko wspólnotą trudniej zarzadzać a efekty zarządu w wspólnocie są lepsze. Warto przeczytać-http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/3968,wspolnota_mieszkaniowa_w_spoldzielni_i_ze_spoldzielni.html
Zarząd ZSM w 2004 roku wystąpił do Burmistrza o przeniesienie na własność spółdzielni gruntu 28,78 ha (obejmujący 128 działek) będącego w użytkowaniu wieczystym z zastosowaniem 99% bonifikaty. Rada Miasta przyjęła że bonifikata będzie ale 70% i tylko do 26,19 ha gruntów pod budynkami mieszkalnymi. Spółdzielnia przed 2006 r na okoliczność porządkowania gruntów oddała część działek byłym właścicielom . W dniu 04 stycznia 2006 roku burmistrz wydaję decyzję o oddaniu 26,19 ha (77 działek)gruntów dla ustanowienia odrębnej własności. W 2006 r.(wycena przez biegłego 26,19 ha w 2005 r to 12mln zł z tego członkowie spółdzielni wpłacali za wieczyste użytkowanie 9 mln zł z pozostałych 3 mln Rada Miasta udziela bonifikaty 70% )spółdzielnia wpłaca na konto miasta ok.0,96 mln zł .Z tym że i ostatnią wpłatę przerzuca na członka spółdzielni jako kredyt udzielony członkom spółdzielni z funduszu zasobowego spółdzielni czy jest to zgodne z prawem spółdzielczym, i k.c ? 99,9% członków spółdzielni nie posiada wiedzy o tym że wzięła kredyt w Spółdzielni !!!! Wracam na oś. PÓŁNOC w sierpniu 2007 r. Zarząd podjął uchwałę nr 38 o przekazaniu 4,8869 ha gruntów pod budynkami mieszkalnymi( mieszkanie + piwnica dla poszczególnych członków a pozostałe części wspólne : wózkowanie, suszarnie , grunty itd.) . Powyższe bardzo chytre posunięcie Zarządu zostało zaskarżone do Sądu.(dużą część członków spółdzielni nie wiedziała o co chodzi i jeszcze straszona była Vat-em od 01 stycznia 2008r , uchyleniem ustawy itd). Sąd Okręgowy postanowił uchylić uchwałę jaka niezgodną z interesem członków spółdzielni. Zarząd ZSM nie daruję przegranej i odwołuję się do Sądu Apelacyjnego( ale zapewnię za zgodą Rady Nadzorczej). Sąd Apelacyjny odrzuca odwołanie Zarządu ZSM i utrzymuję decyzję Sądu Okręgowego (próba podważenia orzeczenia nie udana). Zarząd wziął się do roboty ale chce przekazać notarialnie członkom tylko ok.2 ,5 ha grunt pod budynkami (przyjmując 4 m od ściany budynku) a z pozostałej części chce stworzyć część wspólną która nie będzie przekazana członkom spółdzielni notarialnie (moja wiedza na dzień 17.07 08 r).Powyższy podział stoi w sprzeczności z decyzją GP.72241-12/04 Burmistrza Miasta Zambrowa o przekazaniu gruntów ZSM w "celu uregulowania spraw związanych z ustanowieniem odrębnej własności lokali na rzecz członków oraz ich właścicieli". Dlaczego pozostałe grunty już opłacone nie będą przekazane członkom spółdzielni oś. Północ?? Dnia 17 lipca 2008 r złożone zostało pismo do spółdzielni ,o podział oś Północ z uwzględnieniem interesu członków spółdzielni a nie władz spółdzielni z uzasadnieniem że Zarządowi ZSM nie wolno projektować podziału wbrew mieszkańcom nieruchomości bo nie jest osoba mającą interes prawny.(spółdzielnia nie wnosiła własnych środków finansowych) i dokonuje podziału nie dla siebie lecz dla członków spółdzielni. Pozostaje również pytanie do urzędu miasta czy przekazane grunty{GP 72241-12/04} związane są z ustanowieniem odrębnych lokali powinny wynieść ok.2 ,5 ha czy 4,8869 ha i co tą różnicą ?
Bardzo dobry artykuł o umowach notarialnych wart przeczytania http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/09_Nasi_goscie/2_Opracowania/O_umowach_notarialnych_cz._2.pdf
Zarząd ZSM dokonał jeszcze gorszego podziału oś. Północ(za wiedzą władz samorządowych-burmistrza Zambrowa),więć okazuję się że nawet wyrok sądu nie daje gwarancji korzystnych zmian gdy druga strona posiada zła wole -podkreślam Zarząd dzieli już grunty wykupione przez członków spółdzielni dla członków i nie powinien mieć żadnego interesu . Pozostaje nam wykonać: 1)wystąpić do Sądu o nadanie tzw. klauzuli wykonalnosci wyroku.(Uchwała 38 niezgodna z prawem i naruszajaca interes członków spółdzielni) a swoja drogą dlaczego członkowie oś. Północ nie zostali powiadonieni o wyrokach z Łonży i Białegostoku. Lub 2)Pozew o wydanie zaświadczenia przez sąd o uwłaszczeniu zastępującą wolę spółdzielni(art.49 u.s.m.)granie na czas spółdzielni nie trudno by było udowodnić z naruszeniem praw materialnych.
W dniu 21 sierpnia odbyło się zebranie w ZSM w temacie podziału nieruchomości os. Północ. Zebrania odbyło się na wniosek Zarządu ZSM ,wobec faktu zaskarżenia podziału osiedla przez jednego członka spółdzielni do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży (w uzasadnieniu udokumentował on że osoba prawna ZSM uwłaszczyła się 3,0 ha ziemi kosztem członków spółdzielni ,a ponadto członkowie spółdzielni w tak ustanowionym podziałem musieli by płacić wyższy podatek gruntowy na podstawie uchwały rady miasta z dnia 27.11.2007 decyzja 65/XIV/07 podatek od nieruchomości gruntowej dla osób prawnych wynosi 0,66zł a od osób fizycznych 0,21 zł). Łatwo obliczyć że co roku członkowie spółdzielni musieli by zapłacić więcej o(0,66-0,21)zł x 30000 m kw.=13500zł za grunt będący własnością osoby prawnej -ZSM . Na zebraniu zarząd stwierdził że podatek od gruntu jest jednakowy dla członka spółdzielni i osoby prawnej -ZSM i nie ma sprawy ? A zebrani nie sprawdzając , uwierzyli w prawdę podaną przez zarząd.
Zarząd na zebraniu wprowadził w błąd członków , że nie można jednym aktem notarialnym dokonać przeniesienia mieszkania i gruntu pod budynkiem oraz ułamkowej części wspólnej w innej działce , podaje adres że można nawet garaż na innej działce: http://e-prawnik.pl/nieruchomosci/akt-notarialny-dotyczacy-dwoch-nieruchomosci,odpowiedzi,prawo-cywilne-1 ----- (wiadomość z 2003 roku !!!) Zarząd znów znalazł interes dla członka spółdzielni że musimy zrobić dwa akty notarialne celem uwłaszczenia się co jest kompletną bzdurą .
Mieszkańcy w końcu coś załapali z tego zebrania !!! i postanowili odzyskać 3,0 ha i powstały dwie koncepcje:
1) Że Zarząd ZSM w najbliższym czasie zwoła nadzwyczajne Walne Zebranie z celem by Walne Zebranie podjęło uchwałę o nieodpłatnym oddaniu przez spółdzielnie 3,0 ha gruntów członkom spółdzielni osiedla Północ do wspólnego użytkowania.
2)Nowy podział osiedla Północ z jak najmniejszą częścią wspólna dla całego osiedla, dzielić wg naturalnych granic (częściami wspólnymi miały by być tylko jezdnie ,chodniki , place zabaw i boiska) a tereny zielone przyporządkowane do poszczególnych budynków.(przeniesienie własności)
Odnośnie pierwszej koncepcji : 1.Gdy przyjmie się ze Walne Zgromadzenie ma podjąć decyzje o nieodpłatnym oddaniu 3,0 ha gruntów mieszkańcom osiedla Północ zgodny z prawem musiało by nastąpić wcześniejsze wydarzenie : -wywłaszczenie części członków spółdzielni osiedla Północ ok. 600 osób fizycznych z części gruntów na rzecz spółdzielni ZSM - osoby prawnej czy to jest zgodne z ustawą spółdzielczą , gdzie ustawa dość dokładnie i precyzyjnie mówi o przeniesieniu własności mieszkań i gruntów na osoby fizyczne celem uwłaszczenia a milczy o uwłaszczaniu się osób prawnych przy tej okazji. Więc pozostaje pytanie na jakiej podstawie prawnej i w którym momencie ZSM (osoba prawna) stała się właścicielem 3,0 ha gruntów ?. Uchwały podjęte nie zgodne z prawem są nieważne a zaskarżeniu podlegają tylko naruszające prawo co w tym przypadku nie ma miejsca. ZSM weszła w posiadanie w/w gruntów nieprawnie praktycznie w wyniku zaproponowanego przez Zarządu ZSM podziału, że mieszkańcom należy się 1,8 ha a osobie prawnej ZSM 3,0 ha z dodatkowo służebnością drogi dla mieszkańców w działce przydzielonej ZSM a już nic się nie mówi w decyzji o służebności miejsca do parkowania i w innych czynnościach ? . I na tym zebranie próbuje się naprawić błąd stworzony przez Zarząd tworząc następny błąd - darowizna tylko dla części członków spółdzielni .Wiedząc że członkowie w spółdzielni mają równe prawa po drugie że nie można głosować w swojej sprawie (członkowie osiedla Północ mają głosować o obdarowaniu siebie gruntem spółdzielni) , dalej twierdze ze grunty nam się należą w wyniku przeniesienia własności DZIAŁ III, Rozdział I kodeksu cywilnego !!!! a tego można dokonać tylko jeden sposób. Prawnik spółdzielni jest mało czujny na zebraniu i dopuścił do powyższej nieprawidłowości (a może celowo). Ten podział jest dowodem że ZSM próbowała uwłaszczyć się kosztem członka spółdzielni a teraz robi pozory naprawy tej szkody poprzez uchwałę Walnego Zgromadzenia.(ustawa mówi o przeniesieniu własności a nie oddaniu nieodpłatnie członkowi spółdzielni , oj żeby Zarząd bezmyślnym działaniami nie zrobił kuku członkom spółdzielni z tym nieodpłatnym oddaniem gruntów bo to są dwie różne czynności prawne :przeniesienie własności lokalu z gruntem zgodnie z ustawą spółdzielczą a darowizną osoby prawnej na rzecz członka spółdzielni !!!!). Na dzień dzisiejszy w księgach wieczystych właścicielem(cud gospodarczy) jest osoba prawna ZSM a fundator i sponsor tego zapisu członek spółdzielni(osoba fizyczna) siedzi w domu i zastanawia się w którym momencie został obuty w takie buty. Bo zapłaciłem za wodę -otrzymałem, zapłaciłem za ciepło-otrzymałem , zapłaciłem za grunty a tego mi spółdzielnia nie chcą oddać w całości na zasadzie przeniesienia ?
Tym co się śpieszą z uwłaszczeniem to proponuję złożenie pozwu do sądu o podział nieruchomości zastępującą wole spółdzielni , koszty pokryje spółdzielnia i wtedy prawdopodobieństwa błędu będzie znikome (Sąd podzieli zgodnie z nakładem i zakresem inwestycyjnym budowy budynku mieszkalnego i wydzieli dla każdego budynku wszelką infrastrukturę sfinansowaną przez członka dla działki budowlanej a osoba prawna jaką jest spółdzielnia obdarzy możliwością tylko zarząd mieniem członka spółdzielni zgodnie z ustawą spółdzielczą ).
Nakaz unieważnienia aktów notarialnych Spółdzielni Mieszkaniowej "Wola" w Warszawie w 2007 r. http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/06_Jednostki_samorzadu_terytorialnego/3_Kontrole_Urzedu_m_st_Warszawy/7_W_sprawie_SM_Wola_-_nakaz_uniewaznienia_aktow_notarialnych.pdf
"Krzylu" dopóki nie zrozumiesz podstawowych pojęć, co to jest: "spółdzielnia", "majątek spółdzielni", nie powinieneś zabierać głosu w sprawach Spółdzielni, a zwłaszcza w imieniu niektórych członków. Zapoznaj się dokładnie z art. 1, § 1 oraz art. 3 ustawy z dnia 16 września 1982 roku - Prawo spółdzielcze (tekst jednolity: Dz. U. z 2003r., Nr 188, poz. 1848 wraz z późniejszymi zmianami).
Art. 3 w/w ustawy stanowi: "Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków", a więc 3,0 ha ziemi zostali "uwłaszczeni" członkowie Spółdzielni, a nie Spółdzielnia.
Dodatkowo wprowadzasz mieszkańców Spółdzielni w błąd pisząc o płatności wyższego podatku od gruntów. Zgodnie z cytowaną przez Ciebie uchwałą Rady Miasta wysokość podatku gruntowego od tych 3,0 ha gruntów kwalifikowana jest do § 1, pkt. 1, ppkt. c), tj.: pozostałych gruntów, a nie ppkt. a), gdyż ten grunt nie służy Spółdzielni do prowadzenia działalności gospodarczej, a członkom Spółdzielni do celów związanych z zamieszkiwaniem na tym osiedlu.
Nie dość, że wprowadzasz mieszkańców Spółdzielni w błąd, to jeszcze im ubliżasz !!!, pisząc: "mieszkańcy w końcu coś załapali z tego zebrania!!!", natomiast Ty nie jesteś w stanie nadal zrozumieć podstawowych definicji związanych z "prawem spółdzielczym" oraz prawidłowo interpretować przepisy. Art. 56 § 2 Prawa spółdzielczego stanowi: "Członkowie zarządu i rady nie mogą brać udziału w głosowaniu w sprawach wyłącznie ich dotyczących", a Ty twierdzisz, że członkowie spółdzielni w sprawach spółdzielni. I dalej wprowadzasz mieszkańców w błąd proponując "złożenie pozwu do sądu o podział nieruchomości zastępującą wolę spółdzielni, a koszty pokryje spółdzielnia".
Art. 49, ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2003r., Nr 119, poz. 1116 wraz z późniejszymi zmianami): "Jeżeli przed upływem 24 miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie spółdzielnia nie podejmie czynności, o których mowa w art. 41 i 42, a nie toczy się postępowanie sądowe w trybie art. 43, ust. 5, sąd na wniosek członka spółdzielni mieszkaniowej ….. orzeknie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu …..", a na tym osiedlu Spółdzielnia dokonała drugiego podziału, a czynności przewidziane w art. 41 i 42 ustawy podjęła już w miesiącu marcu 2004 roku. "Koszty pokryje spółdzielnia" to znaczy kto? WSZYSCY CZŁONKOWIE SPÓŁDZIELNI.
Może warto jednak "Krzylu" czytać dokładnie przepisy i je prawidłowo interpretować, a nie dodatkowo mącić ludziom w głowach!!!
DO ZSM- : "mieszkańcy w końcu coś załapali z tego zebrania!!!", jestem zachwycony postawą mieszkańców że wreszcie stali się podmiotem a nie przedmiotem spółdzielni i postanowili odzyskać 3,0 ha .(Tylko w niewłaściwy sposób) i gdzie tu jest ubliżanie???? A do pełnego szczęścia brakuje w świadomość członków to że od lipca 2007 Zarząd spółdzielni prowadzi(czy ZSM też?) odrębnie dla każdej nieruchomości: ewidencję i rozliczenie przychodów i kosztów (ewidencję wpływów i wydatków funduszu remontowego zgodnie z art. 6 ust. 3; ewidencja wpływów i wydatków funduszu remontowego na poszczególne nieruchomości powinna uwzględniać wszystkie wpływy i wydatki funduszu remontowego tych nieruchomości.) art. 4¹.ustawy spółdzielczej i ten problem Zarząd próbuje ugrać dla siebie na razie po dwóch próbach podziału bezskutecznie. I dlatego interesem Zarządu jest stworzenie jak największej części wspólnej- żeby trudno było zweryfikować zasadność wydatków .W pierwszej próbie 4,88 ha w drugiej 3,1 ha .A inaczej jest gdy się ma grunt pod swoim budynkiem gdzie jest się podmiotem decyzji zakresu wszelkich robót.(fundusz remontowy jest wydawany zgodnie z potrzebami konkretnej nieruchomości). Gdy będzie istniała 3.0 ha część wspólna to do tego wora dużo można włożyć z funduszu remontowego inaczej nie nastąpiła by też żadna zmiana z tytułu posiadania wyodrębnionej nieruchomości, członkowie prawdopodobnie nie odczuli by też korzyści z tak przeprowadzonego podziału czy o to w tym wszystkim chodzi...... Zarząd boi się kontroli członków spółdzielni w wydawaniu naszego grosz i chce utrzymać niezmieniony stan gospodarki finansowej spółdzielni tu chodzi o kontrolę kasy -na co się wydaje.
A jak będzie, wyglądała sytuacja właściciela mieszkania lecz nie członka spółdzielni przy tak zaproponowanym podziale ,gdzie on ma umieścić samochód zgodnie z prawem gdy współwłaścicielem jest tylko 4m od ściany budynku.(pewnie spółdzielnia może mu zaproponować :członkostwo lub opłacenie placowego za samochód , itd. ).
Czy zostaną poinformowani o uchwale Walnego zebrania ,ograniczające ich prawa do współwłasności do 4 m od ściany Art.24 ust. spółdz..? Czy uchwała walnego zgromadzenia też nieodpłatnie przekaże im część wspólną jak nie członkowi spółdzielni? Czy spółdzielnia osoba prawna jest w stanie wykazać (bez fałszerstw)że 3,0 ha gruntu zakupiła z własnych środków?
Fakt jest taki że ZSM w pierwszym podziale planowała oddać 4,88 ha ale dla jednej nieruchomości czternasto budynkowej a w drugim podziale zarząd zaplanował ze odda 1,8 ha w wyniku przeniesienia własności a pozostałe 3,0 ha po interwencji osiedla (zebranie z 21.08.2008r) zostanie nieodpłatnie przekazane członkom osiedla Północ. Spółdzielnia to nie najbliższa rodzina więc jaki zapłacimy podatek od nieodpłatnego przekazania gruntów -to jest darowizna osoby prawnej .Próbuję przedstawić mieszkańcom że w naszym przypadku może wystąpić tylko przeniesienie bo od lat 90 płaciliśmy podatek od nieruchomości który był podstawą zakupu gruntów na rzecz członków spółdzielni(osób fizycznych) a nie osoby prawnej spółdzielni........(prawo cywilne )
Odpowiedz :do art.3 prawa spółdzielczego http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/05_KLAMSTWA/04_Nieprawda.pdf
Doświadczyłem tego gdy zgłosiłem sfałszowanie bilansu w 2002 roku(4,8mlnzł na funduszu zapasowym) ,gdzie nikt nie kwestionował fałszerstwa lecz prawo zgłaszania do sądu i prokuratury organom sprawiedliwości powyższych faktów .Prawo zarezerwowało zgłaszanie tylko dla osób poszkodowanych a w tym przypadku członek spółdzielni nie jest osoba poszkodowaną lecz osoba prawna=spółdzielnia i tylko przez swoje organy może zgłaszać organom sprawiedliwości fakt fałszowania bilansu . Rada Nadzorcza ,Zarząd i Walne Zebranie Przedstawicieli nie było interesownym tym problemem. Białostocki Regionalny Związek Rewizyjny też nie jest zainteresowany ,bo członek zarządu tegoż związku był biegłym rewidentem który bilans w 2002 roku opiniował - szkoda forsy na taką opinie.
Odpowiedz do podatku gruntowego: właścicielem 3,0 ha ziemi miała być spółdzielnia- osoba prawna a w związku z własnością gruntów wykorzystywanym w jej działalności gospodarczej wyliczyłem podatek. Tabele opłat wziąłem z tablicy ogłoszeń urzędu miasta. CZAS POKAŻE KTO MIAŁ RACJĘ.
Do art 49 ustawy spółdzielczej : http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/04_Artykuly_prasowe/02_Lokator_panszczyzniany.pdf
Nie byłem na szkoleniu w tym towarzystwie !!!!!!!!!!!!!
ZSM nie udzielił odpowiedzi dlaczego dwa akta notarialne przy uwłaszczeniu na osiedlu Północ?
Jeszcze raz wyjaśniam:
Działka 4,8 ha będąca naturalnymi granicami naszej nieruchomości została podzielona na 15 części. Podział czternastobudynkowej działki na piętnaście części, w tym czternaście "jednobudynkowe", stwarza tylko pozory zgodności z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z roku 2007 nr 127, poz. 873) - usm, bowiem projektowany podział wyraża niepełne określenie przedmiotu własności na szkodę interesu prawnego mieszkańców zarówno w części "3067" i w części dzielonych powierzchni gruntu w nieruchomości. Projekt geodezyjny określenia przedmiotu własności w nieruchomości oś. Północ obejmującej grunt zaledwie o pow. 1,8 ha, co oznacza brak wystarczających udziałów we własności nieruchomości (w tym parkingu, drogi dojazdowej oraz placu zabaw i zieleni). Arbitralnie taki projekt nie znajduje uzasadnienia na płaszczyźnie prawnej, ponieważ narusza prawa majątkowe członków. Z uwagi na podział czternastobudynkowej nieruchomości gruntowej na piętnaście części i braku określenia należnych udziałów we współwłasności w działce 3067 (3,0 ha), projekt nosi wadę prawną, poprzez pomniejszenie (w tym stanie) przedmiotu własności mieszkańców. Członkowie ZSM zamieszkali na oś. Północ wywiązali się ze swoich zobowiązań finansowych związanych z budową ich mieszkań i mają roszczenie o przeniesienie na ich rzecz własności użytkowanych lokali z udziałem w użytkowanej nieruchomości wspólnej (bez utraty wartości swych nakładów) zgodnie z celem Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i z przepisami Ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (Dz. U. z 2007 r. Nr 191, poz. 1371). Sąd Najwyższy wydał wyrok (sygn. I CK 106/04 z dnia 26.08.2004 r.), z którego wynika, że gruntem niezbędnym do prawidłowego korzystania z budynku jest również teren potrzebny na parking dla mieszkańców tego budynku. Standardy współczesnej cywilizacji wymagają, by mieszkańcy mieli zapewniony dojazd do miejsca zamieszkania własnymi samochodami. Art. 40 ustawy spółdzielczej jest bardzo istotnym przepisem prawa który został schowany pod dywan przy dokonywanym podziale. Stworzona została nowa działkę "3067"bez określenia należnych udziałów w tej współwłasności i dlatego projekt posiada wadę prawną. Nie naprawi się go uchwałą Walnego Zgromadzenia (darowizną) bo projekt podziału nadaje się do kosza nie z mojej winy. Dzielący naruszyli interes prawny w granicach zadania inwestycyjnego użytkowanej przez mieszkańców nieruchomości - art.40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Wg. przepisów prawa - Spółdzielnia, to dobrowolne zrzeszenie osób, które są prywatnymi właścicielami majątku (członkowie ponoszą wszelkie koszty inwestycji i eksploatacji) w spółdzielni, która działa jako osoba prawna w oparciu o prywatny podmiot gospodarczy, zaś Zarząd (zatrudniony) ma legitymację do reprezentowania członków w realizacji ich uchwał (zarząd nie ma prawa dysponować majątkiem spółdzielni bez woli lub wiedzy członków), o czym stanowią przepisy ustaw: Kodeks Cywilny, Prawo spółdzielcze oraz ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych.
A może ZSM w sprawie art.3 prawa spółdzielczego przybędzie na Al. Wojska Polskiego 56 , dnia 03 września 2008 godz.9.00 i wyjaśni tak samo jak w cytowanej wypowiedzi. Bo prokuratura odróżnia majątek prywatny od majątku osoby prawnej . Może członkowie z czasem też zaczną odróżniać majątki osoby prawnej i fizycznej w spółdzielni.
W dniu wczorajszym otrzymałem decyzją S-KO.0814-564/08 z dnia 28 sierpnia 2008 Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łomży umarza postępowanie odwoławcze od decyzji Burmistrza Miasta Zambrów z dnia 28 lipca 2008 r. Nr GP.6011-23/2008 w sprawie zatwierdzenia projektu podziału nieruchomości w uzasadnieniu kolegium wskazało że właścicielem gruntów (4,88 ha)jest ZSM a podmiot skarżący nie legitymuje się przedmiotem strony gdyż nie jest właścicielem ,współwłaścielem ani współużytkownikiem wieczystym nieruchomości objęty podziałem. Trzeba sprawdzić na jakiej podstawie prawnej Burmistrz przekazał (prywatne nakłady członków spółdzielni+ skarbu państwa-lokatorskie ,zwiazane z budową mieszkań ) osobie prawnej ZSM. Co był podstawa wpisu do ksiąg wieczystych że właścicielem jest osoba prawna ZSM . Nie będzie zgody na to by ZSM bezpodstawnie mogła się uwłaszczyła 3,0 ha gruntów !!!
W dniu 15 września2008r o godz.17,10 w świetlicy spółdzielni odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej ZSM o wykluczenie Pana........ z członka Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Powód: podpisani pod wnioskiem członkowie spóldzielni zarzucają Panu.........że "swoimi nieuzasadnionymi wnioskami uniemożliwia im przeniesienia posiadanych praw do lokali w prawo odrębnej własności, tym samym działając na szkodę Spóldzielni i wbrew dobrym obyczajom"tj.art48 ust.1 i ust.2 pkt .1 Statutu ZSM. Pierwszy wniosek dotyczy podziału na nieruchomości jednobudynkowe a drugi to wniosek o bezpodstawnym uwlaszczeniu się przez spółdzielnie ZSM 3,0 ha gruntów członków. A naprawdę Zarządowi chodzi o zablokowanie dostępu do dokumentacji gospodarczo-fnansowej spółdzielni członkowi spółdzielni. Dlaczego spółdzielnia nie publikuję wniosków i decyzji Sądów i SKO na swojej stronie internetowej Dlaczego prawda ukryta jest przed członkami spółdzielni. Dlaczego ZSM nie pokazuje na stronie intrnetowej jak podzieliła osiedle Północ. Jak będe wyladała podstawa prawna hybrydowa uchwała?(część w wyniku przeniesienia a część w darowiznie -jeszcze takiego działa w kraju nie bylo) .
Szanowni wnioskodawcy pozbawienia inne członka praw członkowskich w ZSM ,proszę się zastanowić zostaliście wprowadzeni w błąd może wam ta audycja coś wyjaśni : >>>http://www.sosplock.pl/audycja3.php <<< Szczególnie kieruję prośbę do Pani która dzwoniła 25 sierpnia 2008 roku o godz. 20,45 z groźbą i prośba bym wycofał zaskarżenie. Bo notariusz czeka i Ona nie może się uwłaszczyć by sprzedać mieszkania .
Dnia 16 grudnia Sąd Rejonowy w Zambrowie ma wydać postanowienie ,w sprawie czy udzielenie pożyczka upadającej Cepelii przez Zarząd ZSM bez wiedzy Rady Nadzorczej ZSM , Walnego Zgromadzenia ZSM , niezgodnie z statutem spółdzielni mieszkaniowej jak i przepisami prawa spółdzielczego jest przestępstwem .
Ile warte są słowa Radcy Prawnego i Prezesa ZSM..............
Dnia 21.08.08r (protokół z zebrania str.4) : Pytanie przewodniczącego zebrania " Co stoi na przeszkodzie , abyśmy dostali udziały w terenach zielonych ( 3,0 ha -działka 3067) i wpisać w aktach notarialnych?
Odpowiedz Radcy Prawnego: "Nic nie stoi na przeszkodzie.
Odpowiedź Prezesa ZSM : " Informuję, że udziały możemy wyliczyć tylko do danej powierzchni mieszkania. Przeniesienie prawa do gruntu może nastąpić tylko po podjęciu uchwały Walnego Zgromadzenia !!!".
A teraz wychodzi szydło z wora że decyzja w podziale nieruchomości jest w kompetencji tylko Zarządu Spółdzielni więc po co była ta "szopka" z głosowaniem o nieodpłatnym zbyciu udziałów nieruchomości działki 3067 o powierzchni 3,1005 ha .
Myślę że termin (od 18 grudnia do 02 stycznia) też jest celowy i nie przypadkowy aby członkowie spółdzielni nie mogli się zapoznać z ofertą podziału .(święta + sylwester)
Przepisy Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych stanowią, iż Spółdzielnia pozostaje właścicielem (...) w takim zakresie, w jakim nie narusza to przysługującej członkom (...) odrębnej własności lokali lub praw z nią związanych (art. 40 cyt. Ustawy). Zarząd Spółdzielni, celowo nie określając udziałów w parkingu i urządzeniach, w sposób nieuprawniony planuje dokonać uszczuplenia praw majątkowych członków. (na innych osiedlach do m² mieszkania przynależne było 1,78 m² gruntu pod budynkiem a w zaproponowanym podziale do m² mieszkania przynależne jest tylko 0,61 m² gruntu ,pozostałe 1,17 mamy podarować ZSM- osobie prawnej ).
Żaden organ Spółdzielni nie jest uprawniony do podejmowania uchwał, których celem byłoby uszczuplenie praw majątku członków (art. 58 i 40 § 2 oraz art. 38 § 1 w zw. z art. 267a Prawa spółdzielczego.). Zgodnie z tymi regułami, projektowana uchwała Zarządu ZSM - grudnia 2008 r. byłaby sprzeczna z art. 48 § 2 Prawa spółdzielczego (wykracza poza kompetencje tam określone), a w związku z art. 155 i 156 Kc. nakłady finansowe członka, dzięki którym zostały wybudowane budynki, (parkingi, urządzenia, infrastruktura), będące własnością członka pozostają wyłącznie w jego gestii - wyrok SN z dnia 30.I.2003 r., V CKN 1609/00 (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 1963 r., I CR 447/63 - OSPiKA 1964, z.12, poz. 249 oraz z dnia 4 stycznia 1964 r., III CO 69/63 - OSNCP 1964, z. 11, poz. 219). Działania podjęte wedle własnych reguł przez Spółdzielnię są sprzeczne z treścią art. 140 K.c. i konstytucyjną zasadą ochrony własności, wynikającą z art. 64 Konstytucji RP, bowiem "użytkownik, który dokonał nakładu (...), ma prawo do wyłącznego pobierania korzyści, jakie nakład ten przynosi." - Uchwała SN z dnia 13.II.1981 r. (III CZP 72/80 - OSNC 1981/11/207). Tak więc, orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 8.06.2006 r. (sygn. akt: II CSK 37/06), które pozwalało zarządom spółdzielni ustanawiać wg własnej woli prawo do korzystania z naniesień i urządzeń w nieruchomości przez członków, w świetle dyspozycji znowelizowanej Ustawy, straciło na swej aktualności. Członkowie ZSM zamieszkali na osiedlu Północ wywiązali się ze swoich zobowiązań finansowych związanych z budową ich mieszkań i mają roszczenie o przeniesienie na ich rzecz własności użytkowanych lokali z udziałem w użytkowanej nieruchomości wspólnej (bez utraty wartości swych nakładów) zgodnie z celem Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i z przepisami Ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (Dz. U. z 2007 r. Nr 191, poz. 1371), gdzie udziały właścicieli lokali w nieruchomości wspólnej będą równe - (tak jak na ul.Grunwaldzka ,71-Pułku Piechoty ,ul.Białostocka 31 ., itd.....) W świetle obowiązujących uregulowań prawnych w przywołanych obowiązujących ustawach Zarząd ZSM nie wywiązał się w sposób należyty w zakresie określenia przedmiotu odrębnej własności w odniesieniu do urządzeń i powierzchni użytkowych w budynku oraz parkingu mieszkańców przynależnego do budynku. W związku z tym wnosimy o uzasadnione zmiany uchwały uzupełniające w przedmiocie przekształcenia użytkowania wieczystego we własność na rzecz członków spółdzielni ZSM o brakujące udziały w gruncie (działka3067) jak i wszystkich pomieszczeniach wspólnego użytku, bez utraty powierzchni wspólnego użytku w budynku mieszkalnym. (załącznik do uchwały: rzut piwnic z oznaczeniem które części są wspólne .: suszarnie , wózkowanie, węzły cieplne ,pomieszczenia pod schodami itp.) Brak mapki geodezyjnej!!!
posiadam w wersji elektronicznej: - deczję Burmistrza o sprzedaży gruntów ZSM -decyzje Miasta zatwierdzajacy podział os. Północ wniosk Zarząd ZSM mogę udostępnic: [email protected]
"krzylu"! może Tobie nie zależy na przeniesieniu posiadanego prawa do mieszkania w prawo odrębnej własności, bo innym mieszkańcom TAK!!! Termin podjęcia uchwał, jest całkowicie przypadkowy. Gdybyś się nie odwołał od decyzji Burmistrza Miasta Zambrów do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży zatwierdzającej podział Osiedla Północ na poszczególne nieruchomości mogłyby być podjęte wcześniej. Dla podjęcia uchwał przez Zarząd określających przedmiot odrębnej własności wymagane jest założenie księgi wieczystej, a gdy nieruchomość jest obciążona kredytem jak w przypadku budynków na tym osiedlu - zgody wieżyciela na wykreślenie hipoteki z danej księgi (nieruchomości). Uzyskanie tych dokumentów wymaga odpowiedniego czasu i nie zależy on od Spółdzielni, dlatego termin jest czysto przypadkowy. Jeżeli "krzylu" chcesz mieć udziały w nieruchomości współnej jak na nieruchomościach; "Grunwaldzka", "71 Pułku Piechoty" i pozostałych, to dlaczego zaskarżyłeś do Sądu uchwałę nr 38/2007? Art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych określa co powinna zawierać uchwała!!!, nie ma mowy o mapkach geodezyjnych, czy rzutach piwnic i pomieszczeń wspólnego użytku!!!. Nie sztuka jest cudować przepisy prawne, ale jest sztuką ich rozumienie i interpretacja!!!.
Odp: ZSM 1) Wniosek o przeniesienie własności złożyłem w 2006 roku w ewidencji spółdzielni pod numerem 237, więc minęło już dwa lata więc jestem zainteresowanym. 2) "Termin podjęcia uchwały jest przypadkowy" - nie wierze osobom które kłamią. Skutek ma być określony jak najmniej wiedzy dla członków. 3) Zaskarżenie uchwały38/2007 było zasadne ,co potwierdził Sąd Okręgowy i Apelacyjny i mieć z tego powodu żale jest dziwne . W nawiązaniu do niezmiennego stanowiska Spółdzielni wyrażonego kolejno podczas rozmowy w dniu 21.08.2008 r .g 17.00 w odniesieniu do działki nr 3067 urządzonej m.in. miejscami postojowymi, placem zabaw, śmietnikami i zielenią, gdzie odmawia się udziału we własności tej działki na rzecz członków działki zakupionej od Urzędu Miasta Zambrowa przez Zarząd ZSM w imieniu i na rzecz członków oraz za pieniądze członków ZSM w celu uzyskania pełnej własności (odrębnej) mieszkań w nieruchomości gruntowej - informuję, że spółdzielnia (jako osoba prawna) w żadnym przypadku nie może być właścicielem żadnej części nieruchomości gruntowej nabytej na warunkach bonifikaty, jaka przysługuje wyłącznie członkom spółdzielni i jaka właśnie została tu zastosowana. (Decyzja Burmistrza Miasta Zambrowa GP 72241-12/04 z dn.04.01.2006r.) Z tego względu nie mogę przystać na propozycję Spółdzielni ograniczenia mi prawa jedynie do służebności gruntowej w działce (3067) z infrastrukturą nieruchomości zabudowanej, do której jestem uprawnionym właścicielem. Otóż zamiar spółdzielni, żeby odciętą (wskutek celowego podziału gruntowej zabudowanej nieruchomości dokonanego przez Zarząd ZSM przy współudziale miasta decyzja GP 6011-23/2008) ww. działkę 3067 z infrastrukturą techniczną "pozostawić przy spółdzielni" jako jej własność, jest sprzeczne z obowiązującym prawem (począwszy od naruszenia warunków art. 40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, a także przepisów innych ustaw), co w konsekwencji stanowi "okrojenie" czyli zabór własności gruntowej należącej do członków urządzonej infrastrukturą techniczną służącą mieszkańcom do prawidłowego funkcjonowania zabudowanej nieruchomości, która wraz z budynkami stanowi całość. Własność prywatna członków tej nieruchomości, na którą członkowie ponieśli nakłady finansowe, wynika wprost z art. 3 Prawa spółdzielczego. Zgodnie zatem z obowiązującym prawem, należy określić udziały we współwłasności tej nieruchomości na rzecz wszystkich członków w nieruchomości, którzy fizycznie ponosili nakłady finansowe (nie spółdzielnia), przy czym udziały te powinny być równe (licząc członków w czternastu budynkach - wg. powierzchni mieszkania), zgodnie bowiem z orzeczeniem Sądu Apelacyjnego nie zachowanie części równych w działce 3076 byłoby nierelewantne w rozumieniu art. 3 w związku z art. 18 §1 Pr. Sp., natomiast Spółdzielnia jako osoba prawna nie ma prawa do uwłaszczenia się, ale ma obowiązek i prawo do zarządzania nieruchomościami (art. 1 ust.3 usm). W związku z powyższym uzasadnieniem żądam, by działka 3067 o pow. 3,1005 ha (chwilowo we władaniu Spółdzielni na etapie ustanawiania własności odrębnej członkom) była podzielona na równe części, w tym również i na moją rzecz w wysokości część wraz z zapisem w umowie notarialnej, jako udział we własności spośród wszystkich uprawnionych członków zamieszkałych w nieruchomości na osiedlu "Północ"z wyłączeniem bud. Białostocka 31 . Jest przy tym rzeczą logiczną, że spółdzielnia (jako osoba prawna, zatrudniająca pracowników administracyjnych na koszt członków i prowadząca działalność gospodarczą) - nie posiada własnego majątku, a jedynie zarządza majątkiem członków (i nie dysponuje nim wbrew ich woli) oraz środkami finansowymi pobieranymi od członków spółdzielni. Gdyby spółdzielnia (osoba prawna) ustanowiła drogą jednostronnej decyzji dla siebie własność działki gruntu przekazanej przez Miasto na rzecz członków - byłoby to przestępstwo w rozumieniu ordynacji podatkowej, co skutkowałoby (poza karami normami przewidzianymi) - wymóg zwrotu działki uprzedniemu właścicielowi, czyli Miastu Zambrów lub zwrot bonifikaty 70% udzielonej przy sprzedaży (Decyzja GP 72241-12/04)ponieważ członkowie oś. Północ nie wyrażali zgody, by (przez sam fakt uprawnionego wyodrębnienia swojej części własności) mieliby utracić dotychczasową własność spółdzielczą i przestać być właścicielami rzeczy, za urządzenie której ponieśli nakłady finansowe, a jednocześnie nie czynili ewentualnej darowizny na rzecz osoby prawnej tej części własności gruntu. Z rozmów między mieszkańcami wynika, że nikt z członków nie chce być w roli użytkownika rzeczy, do której jest uprawniony jako właściciel, ani być narażanym w przyszłości na ponoszenie opłat za jej użytkowanie lub płacenie kwot podatku za osobę prawną przewyższających podatki od osób fizycznych. A takie zapewne byłyby konsekwencje finansowe dla członków, którym Spółdzielnia w przedmiotowym zakresie uwłaszczenia od kilku miesięcy narzuca jednostronne decyzje (oddziałując dezinformacją na postawy mieszkańców poza zebraniami i na zebraniach), które dla członków zorientowanych w skutkach, są nie do przyjęcia i muszą wciąż tracić czas na prostowania celowych działań zarządu.
Uzyskanej w powyższy sposób "własność" cudzego mienia oraz prawa do nieruchomości gruntowej, spółdzielnia mieszkaniowa nie jest w stanie wykazać w dokumentach finansowy.
Krzylu! A może zajmij się tym co jesteś w stanie zrozumieć i nauczyć się. I dziękuj Bogu, że Twoja żona chce Ciebie zatrudniać. A za Twoją "twórczość" dedykuję Ci wierszyk J. Tuwima. "Próżnoś repliki się spodziewał, Nie dam ci przytczka ani klapsa, Nie powiem nawet "pies cię j.....", bo to mezalians byłby dla psa."
ZMS a może by tak na argumenty !!!!! I podziękuj ZMS Panu Bogu i RN że też mogłeś zatrudnić "żonę" na koszt członka . Pasjonat wierszy J. Tuwima ze mnie żaden ale za dedykacje dziękuje i proszę o lepszy dobór wierszy poety. Zbliża się 12 styczeń 2008 i ta furia jest może uzasadniona .......?
Mieszkanie spółdzielczo-własnościowe - Twoje czy prezesa". Warto Rozmawiać, program Jana Pośpieszalskiego. TVP Polonia - poniedziałek 19.01.2009 r. godz. 15.00 oraz 22.25.
Witam wszystkich zainteresowanych sprawami swego własnego mieszkania.
Dzisiaj 5. 02. 09 (czwartek ) o godz. 23:00 w 2 programie TVP, w audycji red. Pospieszalskiego "Warto Rozmawiać" kolejne rozmowy o niedoli członków spółdzielni mieszkaniowych. Mobilizujmy i zainteresujmy programem członków spółdzielni mieszkaniowych. Może dotrze do kogo trzeba, że mimo późnej pory jesteśmy zainteresowani problemem, bo jest to dla nas istotny życiowy problem i oczekujemy pozytywnych dla nas rozwiązań.
W środę 10 czerwca 2009 o godz. 22:30 w "Warto rozmawiać" w TVP2 dalszy ciąg dyskusji o spółdzielczości. Sprawa statusu gruntów i konsekwencje nieuregulowanej własności dla spółdzielców starających się o uzyskanie prawa własności zajmowanych mieszkań.
Projekt uchwały odnośnie podziału oś. PÓŁNOC winien być uzgodniony z mieszkańcami nieruchomości. Zarząd powołany jest do zarządzania majątkiem członków spółdzielni zgodnie z interesem tychże właścicieli .(w poczet ceny gruntu wliczono dotychczasowe opłaty za użytkowanie wieczyste regulowane przez członków spółdzielni czego nie chce wykazać spółdzielnia jako zobowiązania w bilansie-pasywa ).
Uchwała Zarządu jest merytorycznym dokumentem w procesie uwłaszczenia. Opiera się na dokumentacji finansowo-rzeczowej w spółdzielni. Jest wrażliwa na błędy w określaniu granic przedmiotu własności odrębnej członków i nowych uprawnień w zmianie form własności.
Winna być zatem sporządzona oraz kontrolowana skrupulatnie, bowiem działania wielu spółdzielni, mieszczące się formalnie w granicach prawa - stosowane niezgodnie z intencją prawa, nie wytrzymują konfrontacji ze zdrowym rozsądkiem w naruszaniu interesu prawnego spółdzielców, będących właścicielami majątku spółdzielni.
Rażące naruszenie interesów osoby uprawnionej dotyczyć może w szczególności... oznaczenie nieruchomości, w których będą wyodrębnione lokale, w tym przypadku każda wyodrębniona nieruchomość, naruszająca granice zadania inwestycyjnego, w ramach którego był realizowany i rozliczany lokal i które narusza funkcjonalno-gospodarczy związek budynków, może być przedmiotem rażącego naruszenia interesów osób uprawnionych do przewłaszczenia, choćby to wyodrębnienie było w aspekcie formalno-prawnym dopuszczalne, z zastrzeżeniem art.40 ustawy.
Niestety Zarząd ZSM projektuje uchwały błędne (NR 38/07) na szkodę członków spółdzielni, a to co jest w niej zapisane trafia do aktu notarialnego spółdzielcy. Uchwała stanowi więc cały zakres rzeczowy i prawny uwzględniany w akcie notarialnym, dlatego powinna być kontrolowana nawet kilkakrotnie. Pilnujmy więc zapisów w Uchwale!!!!!!!!!
Oczywiście dla sprawdzenia poprawności podziału gruntów (czy nie brakuje części działki np. z zielenią) potrzebny jest załącznik mapy podziału gruntów, zaś dla sprawdzenia powierzchni lokali (czy nie "zginęły" niektóre lokale np. użytkowe lub węzeł c.o., pomieszczeni pod schodami ) potrzebny jest załącznik w postaci przekroju budynku (rzut kondygnacji piwnic).
Największe nieprawidłowości w jakie mogą się zdarzyć w spółdzielni , obejmują dwie rzeczy: grunt i pomieszczenia wspólnego użytku w nieruchomości. Błąd czynią ci spółdzielcy, którzy tego nie sprawdzają a u notariusza zwykle jest już za późno.
Otóż grunt może być sprzedany przez gminę spółdzielniom jedynie w celu uwłaszczenia, a więc dla spółdzielców, którzy z resztą już ponosili za jego użytkowanie dotąd koszty. Zgodnie z bonifikatą 70% dopłacają do ceny zakupu 30%. Spółdzielni nie wolno więc po podzieleniu gruntu na mniejsze działki, nie oddać spółdzielcom go w całości. Byłoby to przywłaszczenie przez osobę prawną wkładów finansowych osób fizycznych.
Ale cele komercyjne spółdzielni(nie członków) można skonsumować inaczej .Oddaje się członkom spółdzielni tylko np.4m gruntu od skraju budynku a z reszty terenów zielonych tworzy się wielką część wspólną .I niby się oddało grunty ale jak się trafi inwestor-kupiec to członek
spółdzielni nie będzie podmiotem decyzji lecz spółdzielnia bo to ona zarządza powyższą częścią .
W wieżowcach członkowie spółdzielni otrzymując mieszkanie opłacali całe koszta budowy mieszkania , piwnicy , pralni i suszarni +cała infrastruktura na ziemna i podziemna [ok].
Po pewnym czasie powstał plan Spółdzielni o zamianę suszarni na mieszkania.. Nowi szczęśliwi nabywcy suszarni-mieszkań wpłacali wkład budowlany do spółdzielni .I tak to spółdzielnia sprzedała dwa razy . Jednym suszarnie , drugim mieszkanie .
Istotny interes jest po stronie samych spółdzielców i to on sami mogą go przypilnować !!!!
Zarząd nie ujawnia wszystkich powierzchni pomieszczeń w budynku. Dotyczy to np. pomieszczeń pod schodami(uchwała 38/07). Jeśli tak się zdarza, to jest to nieuprawnione pozbawianie spółdzielców kredytowanych przez nich podczas budowy lokali części pomieszczeń współnych. Spółdzielnia jako osoba prawna, nie ma prawa do uwłaszczania się, a więc nie może przejmować majątku należącego do spółdzielców osób fizycznych.
Pilnujmy więc zapisów w Uchwale!!!!!!!!![ok]
A co z tymi co już wykupili i ZSM ich w lolo wycieła?
Jeśli chodzi o podział na jednobudynkowe to potrzebny jest aneks do uchwały Zarządu ZSM.(o scaleniu i ponownym podziale) warto przeczytać postanowienie Sądu Apelacyjnego w Białymstoku i ostatnie zdanie z uzasadnienia(Spółdzielnia kłóci się z włascielami o podział ich majatku?)http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/15_Prawo/Orzeczenia_sadowe/4Wklady_budowlane/11ACa_71_08_nieruchomosci_jednobudynkowe.pdf
Ludzie czy Wy nie wiecie że zarząd istnieje dzięki Waszym pieniądzom i on będzie robił wszystko żeby pić gotówkę na swoje utrzymanie!!!!! A tak na marginesie to popatrzcie kto jest w zarządzie czy nie ci co dobrze w różnych ciałach niby społecznych żyją[?]
Ja słyszałem, że bloki które się odłączyły od spółdzielni mieszkaniowych i utworzyły tzw. wspólnoty mieszkaniowe płacą mniejszy czynsz. Podobno w całej Polsce jest już trochę takich wspólnot mieszkaniowych. Może warto by się zastanowić i w Zambrowie to zrobić?
Spółdzielnia są osobą prawną, wspólnota nie.
Już to na dzień dzisiejszy wyżej stawia spółdzielnie .
Właściwym kierunkiem jest to by
Zarząd zrozumiał że jest wynajętą osobą do zarządu majątkiem członków spółdzielni.
Najszybciej to może dokonać Rada Nadzorcza ale tego nie dokona Nowa Nielegalna Rada Nadzorcza........http://www.zsmzambrow.pl/strona.php?strona=artykuly&kat=8
Tzn. jak to rozumieć, że wspólnoty gorzej wychodzą na tym? Czy może to, że nie można odłączyć się od spółdzielni?
Nie miałem na myśli ,że wspólnoty wychodzą gorzej -tylko wspólnotą trudniej zarzadzać a efekty zarządu w wspólnocie są lepsze.
Warto przeczytać-http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/3968,wspolnota_mieszkaniowa_w_spoldzielni_i_ze_spoldzielni.html
Zarząd ZSM w 2004 roku wystąpił do Burmistrza o przeniesienie na własność spółdzielni gruntu 28,78 ha (obejmujący 128 działek) będącego w użytkowaniu wieczystym z zastosowaniem 99% bonifikaty.
Rada Miasta przyjęła że bonifikata będzie ale 70% i tylko do 26,19 ha gruntów pod budynkami mieszkalnymi.
Spółdzielnia przed 2006 r na okoliczność porządkowania gruntów oddała część działek byłym właścicielom . W dniu 04 stycznia 2006 roku burmistrz wydaję decyzję o oddaniu 26,19 ha (77 działek)gruntów dla ustanowienia odrębnej własności.
W 2006 r.(wycena przez biegłego 26,19 ha w 2005 r to 12mln zł z tego członkowie spółdzielni wpłacali za wieczyste użytkowanie 9 mln zł z pozostałych 3 mln Rada Miasta udziela bonifikaty 70% )spółdzielnia wpłaca na konto miasta ok.0,96 mln zł .Z tym że i ostatnią wpłatę przerzuca na członka spółdzielni jako kredyt udzielony członkom spółdzielni z funduszu zasobowego spółdzielni czy jest to zgodne z prawem spółdzielczym, i k.c ?
99,9% członków spółdzielni nie posiada wiedzy o tym że wzięła kredyt w Spółdzielni !!!!
Wracam na oś. PÓŁNOC w sierpniu 2007 r. Zarząd podjął uchwałę nr 38 o przekazaniu 4,8869 ha gruntów pod budynkami mieszkalnymi( mieszkanie + piwnica dla poszczególnych członków a pozostałe części wspólne : wózkowanie, suszarnie , grunty itd.) .
Powyższe bardzo chytre posunięcie Zarządu zostało zaskarżone do Sądu.(dużą część członków spółdzielni nie wiedziała o co chodzi i jeszcze straszona była Vat-em od 01 stycznia 2008r , uchyleniem ustawy itd).
Sąd Okręgowy postanowił uchylić uchwałę jaka niezgodną z interesem członków spółdzielni.
Zarząd ZSM nie daruję przegranej i odwołuję się do Sądu Apelacyjnego( ale zapewnię za zgodą Rady Nadzorczej).
Sąd Apelacyjny odrzuca odwołanie Zarządu ZSM i utrzymuję decyzję Sądu Okręgowego (próba podważenia orzeczenia nie udana).
Zarząd wziął się do roboty ale chce przekazać notarialnie członkom tylko ok.2 ,5 ha grunt pod budynkami (przyjmując 4 m od ściany budynku) a z pozostałej części chce stworzyć część wspólną która nie będzie przekazana członkom spółdzielni notarialnie (moja wiedza na dzień 17.07 08 r).Powyższy podział stoi w sprzeczności z decyzją GP.72241-12/04 Burmistrza Miasta Zambrowa o przekazaniu gruntów ZSM w "celu uregulowania spraw związanych z ustanowieniem odrębnej własności lokali na rzecz członków oraz ich właścicieli".
Dlaczego pozostałe grunty już opłacone nie będą przekazane członkom spółdzielni oś. Północ??
Dnia 17 lipca 2008 r złożone zostało pismo do spółdzielni ,o podział oś Północ z uwzględnieniem interesu członków spółdzielni a nie władz spółdzielni z uzasadnieniem że Zarządowi ZSM nie wolno projektować podziału wbrew mieszkańcom nieruchomości bo nie jest osoba mającą interes prawny.(spółdzielnia nie wnosiła własnych środków finansowych) i dokonuje podziału nie dla siebie lecz dla członków spółdzielni.
Pozostaje również pytanie do urzędu miasta czy przekazane grunty{GP 72241-12/04} związane są z ustanowieniem odrębnych lokali powinny wynieść ok.2 ,5 ha czy 4,8869 ha i co tą różnicą ?
Bardzo dobry artykuł o umowach notarialnych wart przeczytania http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/09_Nasi_goscie/2_Opracowania/O_umowach_notarialnych_cz._2.pdf
Jeszcze jeden dodatek o zapisach w umowie notarialnej http://www.kzlis.konin.pl/forum/viewtopic.php?t=1008
Zarząd ZSM dokonał jeszcze gorszego podziału oś. Północ(za wiedzą władz samorządowych-burmistrza Zambrowa),więć okazuję się że nawet wyrok sądu nie daje gwarancji korzystnych zmian gdy druga strona posiada zła wole -podkreślam Zarząd dzieli już grunty wykupione przez członków spółdzielni dla członków i nie powinien mieć żadnego interesu .
Pozostaje nam wykonać:
1)wystąpić do Sądu o nadanie tzw. klauzuli wykonalnosci wyroku.(Uchwała 38 niezgodna z prawem i naruszajaca interes członków spółdzielni) a swoja drogą dlaczego członkowie oś. Północ nie zostali powiadonieni o wyrokach z Łonży i Białegostoku.
Lub
2)Pozew o wydanie zaświadczenia przez sąd o uwłaszczeniu zastępującą wolę spółdzielni(art.49 u.s.m.)granie na czas spółdzielni nie trudno by było udowodnić z naruszeniem praw materialnych.
W dniu 21 sierpnia odbyło się zebranie w ZSM w temacie podziału nieruchomości os. Północ.
Zebrania odbyło się na wniosek Zarządu ZSM ,wobec faktu zaskarżenia podziału osiedla przez jednego członka spółdzielni do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży (w uzasadnieniu udokumentował on że osoba prawna ZSM uwłaszczyła się 3,0 ha ziemi kosztem członków spółdzielni ,a ponadto członkowie spółdzielni w tak ustanowionym podziałem musieli by płacić wyższy podatek gruntowy na podstawie uchwały rady miasta z dnia 27.11.2007 decyzja 65/XIV/07 podatek od nieruchomości gruntowej dla osób prawnych wynosi 0,66zł a od osób fizycznych 0,21 zł).
Łatwo obliczyć że co roku członkowie spółdzielni musieli by zapłacić więcej o(0,66-0,21)zł x 30000 m kw.=13500zł za grunt będący własnością osoby prawnej -ZSM . Na zebraniu zarząd stwierdził że podatek od gruntu jest jednakowy dla członka spółdzielni i osoby prawnej -ZSM i nie ma sprawy ? A zebrani nie sprawdzając , uwierzyli w prawdę podaną przez zarząd.
Zarząd na zebraniu wprowadził w błąd członków , że nie można jednym aktem notarialnym dokonać przeniesienia mieszkania i gruntu pod budynkiem oraz ułamkowej części wspólnej w innej działce , podaje adres że można nawet garaż na innej działce: http://e-prawnik.pl/nieruchomosci/akt-notarialny-dotyczacy-dwoch-nieruchomosci,odpowiedzi,prawo-cywilne-1 ----- (wiadomość z 2003 roku !!!)
Zarząd znów znalazł interes dla członka spółdzielni że musimy zrobić dwa akty notarialne celem uwłaszczenia się co jest kompletną bzdurą .
Mieszkańcy w końcu coś załapali z tego zebrania !!! i postanowili odzyskać 3,0 ha i powstały dwie koncepcje:
1) Że Zarząd ZSM w najbliższym czasie zwoła nadzwyczajne Walne Zebranie z celem by Walne Zebranie podjęło uchwałę o nieodpłatnym oddaniu przez spółdzielnie 3,0 ha gruntów członkom spółdzielni osiedla Północ do wspólnego użytkowania.
2)Nowy podział osiedla Północ z jak najmniejszą częścią wspólna dla całego osiedla, dzielić wg naturalnych granic (częściami wspólnymi miały by być tylko jezdnie ,chodniki , place zabaw i boiska) a tereny zielone przyporządkowane do poszczególnych budynków.(przeniesienie własności)
Odnośnie pierwszej koncepcji :
1.Gdy przyjmie się ze Walne Zgromadzenie ma podjąć decyzje o nieodpłatnym oddaniu 3,0 ha gruntów mieszkańcom osiedla Północ zgodny z prawem musiało by nastąpić wcześniejsze wydarzenie :
-wywłaszczenie części członków spółdzielni osiedla Północ ok. 600 osób fizycznych z części gruntów na rzecz spółdzielni ZSM - osoby prawnej czy to jest zgodne z ustawą spółdzielczą , gdzie ustawa dość dokładnie i precyzyjnie mówi o przeniesieniu własności mieszkań i gruntów na osoby fizyczne celem uwłaszczenia a milczy o uwłaszczaniu się osób prawnych przy tej okazji.
Więc pozostaje pytanie na jakiej podstawie prawnej i w którym momencie ZSM (osoba prawna) stała się właścicielem 3,0 ha gruntów ?.
Uchwały podjęte nie zgodne z prawem są nieważne a zaskarżeniu podlegają tylko naruszające prawo co w tym przypadku nie ma miejsca. ZSM weszła w posiadanie w/w gruntów nieprawnie praktycznie w wyniku zaproponowanego przez Zarządu ZSM podziału, że mieszkańcom należy się 1,8 ha a osobie prawnej ZSM 3,0 ha z dodatkowo służebnością drogi dla mieszkańców w działce przydzielonej ZSM a już nic się nie mówi w decyzji o służebności miejsca do parkowania i w innych czynnościach ? .
I na tym zebranie próbuje się naprawić błąd stworzony przez Zarząd tworząc następny błąd - darowizna tylko dla części członków spółdzielni .Wiedząc że członkowie w spółdzielni mają równe prawa po drugie że nie można głosować w swojej sprawie (członkowie osiedla Północ mają głosować o obdarowaniu siebie gruntem spółdzielni)
, dalej twierdze ze grunty nam się należą w wyniku przeniesienia własności DZIAŁ III, Rozdział I kodeksu cywilnego !!!! a tego można dokonać tylko jeden sposób.
Prawnik spółdzielni jest mało czujny na zebraniu i dopuścił do powyższej nieprawidłowości (a może celowo).
Ten podział jest dowodem że ZSM próbowała uwłaszczyć się kosztem członka spółdzielni a teraz robi pozory naprawy tej szkody poprzez uchwałę Walnego Zgromadzenia.(ustawa mówi o przeniesieniu własności a nie oddaniu nieodpłatnie członkowi spółdzielni , oj żeby Zarząd bezmyślnym działaniami nie zrobił kuku członkom spółdzielni z tym nieodpłatnym oddaniem gruntów bo to są dwie różne czynności prawne :przeniesienie własności lokalu z gruntem zgodnie z ustawą spółdzielczą a darowizną osoby prawnej na rzecz członka spółdzielni !!!!).
Na dzień dzisiejszy w księgach wieczystych właścicielem(cud gospodarczy) jest osoba prawna ZSM a fundator i sponsor tego zapisu członek spółdzielni(osoba fizyczna) siedzi w domu i zastanawia się w którym momencie został obuty w takie buty. Bo zapłaciłem za wodę -otrzymałem, zapłaciłem za ciepło-otrzymałem , zapłaciłem za grunty a tego mi spółdzielnia nie chcą oddać w całości na zasadzie przeniesienia ?
Tym co się śpieszą z uwłaszczeniem to proponuję złożenie pozwu do sądu o podział nieruchomości zastępującą wole spółdzielni , koszty pokryje spółdzielnia i wtedy prawdopodobieństwa błędu będzie znikome (Sąd podzieli zgodnie z nakładem i zakresem inwestycyjnym budowy budynku mieszkalnego i wydzieli dla każdego budynku wszelką infrastrukturę sfinansowaną przez członka dla działki budowlanej a osoba prawna jaką jest spółdzielnia obdarzy możliwością tylko zarząd mieniem członka spółdzielni zgodnie z ustawą spółdzielczą ).
Nakaz unieważnienia aktów notarialnych Spółdzielni Mieszkaniowej "Wola" w Warszawie w 2007 r. http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/06_Jednostki_samorzadu_terytorialnego/3_Kontrole_Urzedu_m_st_Warszawy/7_W_sprawie_SM_Wola_-_nakaz_uniewaznienia_aktow_notarialnych.pdf
Może warto to solidnie wykonać.
"Krzylu" dopóki nie zrozumiesz podstawowych pojęć, co to jest: "spółdzielnia", "majątek spółdzielni", nie powinieneś zabierać głosu w sprawach Spółdzielni, a zwłaszcza
w imieniu niektórych członków. Zapoznaj się dokładnie z art. 1, § 1 oraz art. 3 ustawy z dnia 16 września 1982 roku - Prawo spółdzielcze (tekst jednolity: Dz. U. z 2003r., Nr 188, poz. 1848 wraz z późniejszymi zmianami).
Art. 3 w/w ustawy stanowi: "Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków", a więc 3,0 ha ziemi zostali "uwłaszczeni" członkowie Spółdzielni, a nie Spółdzielnia.
Dodatkowo wprowadzasz mieszkańców Spółdzielni w błąd pisząc o płatności wyższego podatku od gruntów. Zgodnie z cytowaną przez Ciebie uchwałą Rady Miasta wysokość podatku gruntowego od tych 3,0 ha gruntów kwalifikowana jest do § 1, pkt. 1, ppkt. c), tj.: pozostałych gruntów, a nie ppkt. a), gdyż ten grunt nie służy Spółdzielni do prowadzenia działalności gospodarczej, a członkom Spółdzielni do celów związanych
z zamieszkiwaniem na tym osiedlu.
Nie dość, że wprowadzasz mieszkańców Spółdzielni w błąd, to jeszcze im ubliżasz !!!,
pisząc: "mieszkańcy w końcu coś załapali z tego zebrania!!!", natomiast Ty nie jesteś
w stanie nadal zrozumieć podstawowych definicji związanych z "prawem spółdzielczym" oraz prawidłowo interpretować przepisy. Art. 56 § 2 Prawa spółdzielczego stanowi: "Członkowie zarządu i rady nie mogą brać udziału w głosowaniu w sprawach wyłącznie ich dotyczących", a Ty twierdzisz, że członkowie spółdzielni w sprawach spółdzielni.
I dalej wprowadzasz mieszkańców w błąd proponując "złożenie pozwu do sądu o podział nieruchomości zastępującą wolę spółdzielni, a koszty pokryje spółdzielnia".
Art. 49, ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2003r., Nr 119, poz. 1116 wraz z późniejszymi zmianami): "Jeżeli przed upływem 24 miesięcy od dnia wejścia ustawy w życie spółdzielnia nie podejmie czynności, o których mowa w art. 41 i 42, a nie toczy się postępowanie sądowe w trybie art. 43, ust. 5, sąd na wniosek członka spółdzielni mieszkaniowej ….. orzeknie o ustanowieniu odrębnej własności lokalu …..", a na tym osiedlu Spółdzielnia dokonała drugiego podziału,
a czynności przewidziane w art. 41 i 42 ustawy podjęła już w miesiącu marcu 2004 roku. "Koszty pokryje spółdzielnia" to znaczy kto? WSZYSCY CZŁONKOWIE SPÓŁDZIELNI.
Może warto jednak "Krzylu" czytać dokładnie przepisy i je prawidłowo interpretować, a nie dodatkowo mącić ludziom w głowach!!!
DO
ZSM- : "mieszkańcy w końcu coś załapali z tego zebrania!!!", jestem zachwycony postawą mieszkańców że wreszcie stali się podmiotem a nie przedmiotem spółdzielni i postanowili odzyskać 3,0 ha .(Tylko w niewłaściwy sposób) i gdzie tu jest ubliżanie????
A do pełnego szczęścia brakuje w świadomość członków to że od lipca 2007 Zarząd spółdzielni prowadzi(czy ZSM też?) odrębnie dla każdej nieruchomości: ewidencję i rozliczenie przychodów i kosztów (ewidencję wpływów i wydatków funduszu remontowego zgodnie z art. 6 ust. 3; ewidencja wpływów i wydatków funduszu remontowego na poszczególne nieruchomości powinna uwzględniać wszystkie wpływy i wydatki funduszu remontowego tych nieruchomości.) art. 4¹.ustawy spółdzielczej i ten problem Zarząd próbuje ugrać dla siebie na razie po dwóch próbach podziału bezskutecznie.
I dlatego interesem Zarządu jest stworzenie jak największej części wspólnej- żeby trudno było zweryfikować zasadność wydatków .W pierwszej próbie 4,88 ha w drugiej 3,1 ha .A inaczej jest gdy się ma grunt pod swoim budynkiem gdzie jest się podmiotem decyzji zakresu wszelkich robót.(fundusz remontowy jest wydawany zgodnie z potrzebami konkretnej nieruchomości).
Gdy będzie istniała 3.0 ha część wspólna to do tego wora dużo można włożyć z funduszu remontowego inaczej nie nastąpiła by też żadna zmiana z tytułu posiadania wyodrębnionej nieruchomości, członkowie prawdopodobnie nie odczuli by też korzyści z tak przeprowadzonego podziału czy o to w tym wszystkim chodzi......
Zarząd boi się kontroli członków spółdzielni w wydawaniu naszego grosz i chce utrzymać niezmieniony stan
gospodarki finansowej spółdzielni tu chodzi o kontrolę kasy -na co się wydaje.
A jak będzie, wyglądała sytuacja właściciela mieszkania lecz nie członka spółdzielni przy tak zaproponowanym podziale ,gdzie on ma umieścić samochód zgodnie z prawem gdy współwłaścicielem jest tylko 4m od ściany budynku.(pewnie spółdzielnia może mu zaproponować :członkostwo lub opłacenie placowego za samochód , itd. ).
Czy zostaną poinformowani o uchwale Walnego zebrania ,ograniczające ich prawa do współwłasności do 4 m od ściany Art.24 ust. spółdz..?
Czy uchwała walnego zgromadzenia też nieodpłatnie przekaże im część wspólną jak nie członkowi spółdzielni?
Czy spółdzielnia osoba prawna jest w stanie wykazać (bez fałszerstw)że 3,0 ha gruntu zakupiła z własnych środków?
Fakt jest taki że ZSM w pierwszym podziale planowała oddać 4,88 ha ale dla jednej nieruchomości czternasto budynkowej a w drugim podziale zarząd zaplanował ze odda 1,8 ha w wyniku przeniesienia własności a pozostałe 3,0 ha po interwencji osiedla (zebranie z 21.08.2008r) zostanie nieodpłatnie przekazane członkom osiedla Północ.
Spółdzielnia to nie najbliższa rodzina więc jaki zapłacimy podatek od nieodpłatnego przekazania gruntów -to jest darowizna osoby prawnej .Próbuję przedstawić mieszkańcom że w naszym przypadku może wystąpić tylko przeniesienie bo od lat 90 płaciliśmy podatek od nieruchomości który był podstawą zakupu gruntów na rzecz członków spółdzielni(osób fizycznych) a nie osoby prawnej spółdzielni........(prawo cywilne )
Odpowiedz :do art.3 prawa spółdzielczego http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/05_KLAMSTWA/04_Nieprawda.pdf
Doświadczyłem tego gdy zgłosiłem sfałszowanie bilansu w 2002 roku(4,8mlnzł na funduszu zapasowym) ,gdzie nikt nie kwestionował fałszerstwa lecz prawo zgłaszania do sądu i prokuratury organom sprawiedliwości powyższych faktów .Prawo zarezerwowało zgłaszanie tylko dla osób poszkodowanych a w tym przypadku członek spółdzielni nie jest osoba poszkodowaną lecz osoba prawna=spółdzielnia i tylko przez swoje organy może zgłaszać organom sprawiedliwości fakt fałszowania bilansu .
Rada Nadzorcza ,Zarząd i Walne Zebranie Przedstawicieli nie było interesownym tym problemem.
Białostocki Regionalny Związek Rewizyjny też nie jest zainteresowany ,bo członek zarządu tegoż związku był biegłym rewidentem który bilans w 2002 roku opiniował - szkoda forsy na taką opinie.
Odpowiedz do podatku gruntowego: właścicielem 3,0 ha ziemi miała być spółdzielnia- osoba prawna a w związku z własnością gruntów wykorzystywanym w jej działalności gospodarczej wyliczyłem podatek. Tabele opłat wziąłem z tablicy ogłoszeń urzędu miasta. CZAS POKAŻE KTO MIAŁ RACJĘ.
Do art 49 ustawy spółdzielczej : http://www.polskiesm.pl/Dokumenty/04_Artykuly_prasowe/02_Lokator_panszczyzniany.pdf
Nie byłem na szkoleniu w tym towarzystwie !!!!!!!!!!!!!
ZSM nie udzielił odpowiedzi dlaczego dwa akta notarialne przy uwłaszczeniu na osiedlu Północ?
Jeszcze raz wyjaśniam:
Działka 4,8 ha będąca naturalnymi granicami naszej nieruchomości została podzielona na 15 części. Podział czternastobudynkowej działki na piętnaście części, w tym czternaście "jednobudynkowe", stwarza tylko pozory zgodności z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych (Dz.U. z roku 2007 nr 127, poz. 873) - usm, bowiem projektowany podział wyraża niepełne określenie przedmiotu własności na szkodę interesu prawnego mieszkańców zarówno w części "3067" i w części dzielonych powierzchni gruntu w nieruchomości.
Projekt geodezyjny określenia przedmiotu własności w nieruchomości oś. Północ obejmującej grunt zaledwie o pow. 1,8 ha, co oznacza brak wystarczających udziałów we własności nieruchomości (w tym parkingu, drogi dojazdowej oraz placu zabaw i zieleni). Arbitralnie taki projekt nie znajduje uzasadnienia na płaszczyźnie prawnej, ponieważ narusza prawa majątkowe członków.
Z uwagi na podział czternastobudynkowej nieruchomości gruntowej na piętnaście części i braku określenia należnych udziałów we współwłasności w działce 3067 (3,0 ha), projekt nosi wadę prawną, poprzez pomniejszenie (w tym stanie) przedmiotu własności mieszkańców.
Członkowie ZSM zamieszkali na oś. Północ wywiązali się ze swoich zobowiązań finansowych związanych z budową ich mieszkań i mają roszczenie o przeniesienie na ich rzecz własności użytkowanych lokali z udziałem w użytkowanej nieruchomości wspólnej (bez utraty wartości swych nakładów) zgodnie z celem Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i z przepisami Ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (Dz. U. z 2007 r. Nr 191, poz. 1371).
Sąd Najwyższy wydał wyrok (sygn. I CK 106/04 z dnia 26.08.2004 r.), z którego wynika, że gruntem niezbędnym do prawidłowego korzystania z budynku jest również teren potrzebny na parking dla mieszkańców tego budynku. Standardy współczesnej cywilizacji wymagają, by mieszkańcy mieli zapewniony dojazd do miejsca zamieszkania własnymi samochodami.
Art. 40 ustawy spółdzielczej jest bardzo istotnym przepisem prawa który został schowany pod dywan przy dokonywanym podziale.
Stworzona została nowa działkę "3067"bez określenia należnych udziałów w tej współwłasności i dlatego projekt posiada wadę prawną.
Nie naprawi się go uchwałą Walnego Zgromadzenia (darowizną) bo projekt podziału nadaje się do kosza nie z mojej winy. Dzielący naruszyli interes prawny w granicach zadania inwestycyjnego użytkowanej przez mieszkańców nieruchomości - art.40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych.
Wg. przepisów prawa - Spółdzielnia, to dobrowolne zrzeszenie osób, które są prywatnymi właścicielami majątku (członkowie ponoszą wszelkie koszty inwestycji i eksploatacji) w spółdzielni, która działa jako osoba prawna w oparciu o prywatny podmiot gospodarczy, zaś Zarząd (zatrudniony) ma legitymację do reprezentowania członków w realizacji ich uchwał (zarząd nie ma prawa dysponować majątkiem spółdzielni bez woli lub wiedzy członków), o czym stanowią przepisy ustaw: Kodeks Cywilny, Prawo spółdzielcze oraz ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych.
A może ZSM w sprawie art.3 prawa spółdzielczego przybędzie na Al. Wojska Polskiego 56 , dnia 03 września 2008 godz.9.00 i wyjaśni tak samo jak w cytowanej wypowiedzi.
Bo prokuratura odróżnia majątek prywatny od majątku osoby prawnej .
Może członkowie z czasem też zaczną odróżniać majątki osoby prawnej i fizycznej w spółdzielni.
W dniu wczorajszym otrzymałem decyzją S-KO.0814-564/08 z dnia 28 sierpnia 2008 Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łomży umarza postępowanie odwoławcze od decyzji Burmistrza Miasta Zambrów z dnia 28 lipca 2008 r. Nr GP.6011-23/2008 w sprawie zatwierdzenia projektu podziału nieruchomości w uzasadnieniu kolegium wskazało że właścicielem gruntów (4,88 ha)jest ZSM a podmiot skarżący nie legitymuje się przedmiotem strony gdyż nie jest właścicielem ,współwłaścielem ani współużytkownikiem wieczystym nieruchomości objęty podziałem.
Trzeba sprawdzić na jakiej podstawie prawnej Burmistrz przekazał (prywatne nakłady członków spółdzielni+ skarbu państwa-lokatorskie ,zwiazane z budową mieszkań ) osobie prawnej ZSM.
Co był podstawa wpisu do ksiąg wieczystych że właścicielem jest osoba prawna ZSM .
Nie będzie zgody na to by ZSM bezpodstawnie mogła się uwłaszczyła 3,0 ha gruntów !!!
W dniu 15 września2008r o godz.17,10 w świetlicy spółdzielni odbędzie się posiedzenie Rady Nadzorczej ZSM o wykluczenie Pana........ z członka Zambrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Powód: podpisani pod wnioskiem członkowie spóldzielni zarzucają Panu.........że "swoimi nieuzasadnionymi wnioskami uniemożliwia im przeniesienia posiadanych praw do lokali w prawo odrębnej własności, tym samym działając na szkodę Spóldzielni i wbrew dobrym obyczajom"tj.art48 ust.1 i ust.2 pkt .1 Statutu ZSM.
Pierwszy wniosek dotyczy podziału na nieruchomości jednobudynkowe a drugi to wniosek o bezpodstawnym uwlaszczeniu się przez spółdzielnie ZSM 3,0 ha gruntów członków.
A naprawdę Zarządowi chodzi o zablokowanie dostępu do dokumentacji gospodarczo-fnansowej spółdzielni członkowi spółdzielni.
Dlaczego spółdzielnia nie publikuję wniosków i decyzji Sądów i SKO na swojej stronie internetowej
Dlaczego prawda ukryta jest przed członkami spółdzielni.
Dlaczego ZSM nie pokazuje na stronie intrnetowej jak podzieliła osiedle Północ.
Jak będe wyladała podstawa prawna hybrydowa uchwała?(część w wyniku przeniesienia a część w darowiznie -jeszcze takiego działa w kraju nie bylo) .
Szanowni wnioskodawcy pozbawienia inne członka praw członkowskich w ZSM ,proszę się zastanowić zostaliście wprowadzeni w błąd może wam ta audycja coś wyjaśni : >>>http://www.sosplock.pl/audycja3.php <<<
Szczególnie kieruję prośbę do Pani która dzwoniła 25 sierpnia 2008 roku o godz. 20,45 z groźbą i prośba bym wycofał zaskarżenie. Bo notariusz czeka i Ona nie może się uwłaszczyć by sprzedać mieszkania .
Dnia 16 grudnia Sąd Rejonowy w Zambrowie ma wydać postanowienie ,w sprawie czy udzielenie pożyczka upadającej Cepelii przez Zarząd ZSM bez wiedzy Rady Nadzorczej ZSM , Walnego Zgromadzenia ZSM , niezgodnie z statutem spółdzielni mieszkaniowej jak i przepisami prawa spółdzielczego jest przestępstwem .
Ty sam tutaj do siebie piszesz, bo jak widac nikogo nie interesuja Twoje wywody i problemy. Widac ze lokatorom zyje sie dobrze...
Chyba ze lubisz sie tak nakrecac..
niewiem o co B :P . Dziękuję ;p Hah
Ile warte są słowa Radcy Prawnego i Prezesa ZSM..............
Dnia 21.08.08r (protokół z zebrania str.4) :
Pytanie przewodniczącego zebrania
" Co stoi na przeszkodzie , abyśmy dostali udziały w terenach zielonych ( 3,0 ha -działka 3067) i wpisać w aktach notarialnych?
Odpowiedz Radcy Prawnego:
"Nic nie stoi na przeszkodzie.
Odpowiedź Prezesa ZSM :
" Informuję, że udziały możemy wyliczyć tylko do danej powierzchni mieszkania.
Przeniesienie prawa do gruntu może nastąpić tylko po podjęciu uchwały
Walnego Zgromadzenia !!!".
A teraz wychodzi szydło z wora że decyzja w podziale nieruchomości jest w kompetencji tylko Zarządu Spółdzielni więc po co była ta "szopka" z głosowaniem o nieodpłatnym zbyciu udziałów nieruchomości działki 3067 o powierzchni 3,1005 ha .
Myślę że termin (od 18 grudnia do 02 stycznia) też jest celowy i nie przypadkowy aby członkowie spółdzielni nie mogli się zapoznać z ofertą podziału .(święta + sylwester)
Przepisy Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych stanowią, iż Spółdzielnia pozostaje właścicielem (...) w takim zakresie, w jakim nie narusza to przysługującej członkom (...) odrębnej własności lokali lub praw z nią związanych (art. 40 cyt. Ustawy). Zarząd Spółdzielni, celowo nie określając udziałów w parkingu i urządzeniach, w sposób nieuprawniony planuje dokonać uszczuplenia praw majątkowych członków. (na innych osiedlach do m² mieszkania przynależne było 1,78 m² gruntu pod budynkiem a w zaproponowanym podziale do m² mieszkania przynależne jest tylko 0,61 m² gruntu ,pozostałe 1,17 mamy podarować ZSM- osobie prawnej ).
Żaden organ Spółdzielni nie jest uprawniony do podejmowania uchwał, których celem byłoby uszczuplenie praw majątku członków (art. 58 i 40 § 2 oraz art. 38 § 1 w zw. z art. 267a Prawa spółdzielczego.). Zgodnie z tymi regułami, projektowana uchwała Zarządu ZSM - grudnia 2008 r. byłaby sprzeczna z art. 48 § 2 Prawa spółdzielczego (wykracza poza kompetencje tam określone), a w związku z art. 155 i 156 Kc. nakłady finansowe członka, dzięki którym zostały wybudowane budynki, (parkingi, urządzenia, infrastruktura), będące własnością członka pozostają wyłącznie w jego gestii - wyrok SN z dnia 30.I.2003 r., V CKN 1609/00 (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 1963 r., I CR 447/63 - OSPiKA 1964, z.12, poz. 249 oraz z dnia 4 stycznia 1964 r., III CO 69/63 - OSNCP 1964, z. 11, poz. 219).
Działania podjęte wedle własnych reguł przez Spółdzielnię są sprzeczne z treścią art. 140 K.c. i konstytucyjną zasadą ochrony własności, wynikającą z art. 64 Konstytucji RP, bowiem "użytkownik, który dokonał nakładu (...), ma prawo do wyłącznego pobierania korzyści, jakie nakład ten przynosi." - Uchwała SN z dnia 13.II.1981 r. (III CZP 72/80 - OSNC 1981/11/207). Tak więc, orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 8.06.2006 r. (sygn. akt: II CSK 37/06), które pozwalało zarządom spółdzielni ustanawiać wg własnej woli prawo do korzystania z naniesień i urządzeń w nieruchomości przez członków, w świetle dyspozycji znowelizowanej Ustawy, straciło na swej aktualności.
Członkowie ZSM zamieszkali na osiedlu Północ wywiązali się ze swoich zobowiązań finansowych związanych z budową ich mieszkań i mają roszczenie o przeniesienie na ich rzecz własności użytkowanych lokali z udziałem w użytkowanej nieruchomości wspólnej (bez utraty wartości swych nakładów) zgodnie z celem Ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych i z przepisami Ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości (Dz. U. z 2007 r. Nr 191, poz. 1371), gdzie udziały właścicieli lokali w nieruchomości wspólnej będą równe - (tak jak na ul.Grunwaldzka ,71-Pułku Piechoty ,ul.Białostocka 31 ., itd.....)
W świetle obowiązujących uregulowań prawnych w przywołanych obowiązujących ustawach Zarząd ZSM nie wywiązał się w sposób należyty w zakresie określenia przedmiotu odrębnej własności w odniesieniu do urządzeń i powierzchni użytkowych w budynku oraz parkingu mieszkańców przynależnego do budynku. W związku z tym wnosimy o uzasadnione zmiany uchwały uzupełniające w przedmiocie przekształcenia użytkowania wieczystego we własność na rzecz członków spółdzielni ZSM o brakujące udziały w gruncie (działka3067) jak i wszystkich pomieszczeniach wspólnego użytku, bez utraty powierzchni wspólnego użytku w budynku mieszkalnym. (załącznik do uchwały: rzut piwnic z oznaczeniem które części są wspólne .: suszarnie , wózkowanie, węzły cieplne ,pomieszczenia pod schodami itp.)
Brak mapki geodezyjnej!!!
posiadam w wersji elektronicznej:
- deczję Burmistrza o sprzedaży gruntów ZSM
-decyzje Miasta zatwierdzajacy podział os. Północ wniosk Zarząd ZSM
mogę udostępnic: [email protected]
"krzylu"! może Tobie nie zależy na przeniesieniu posiadanego prawa do mieszkania w prawo odrębnej własności, bo innym mieszkańcom TAK!!!
Termin podjęcia uchwał, jest całkowicie przypadkowy. Gdybyś się nie odwołał od decyzji Burmistrza Miasta Zambrów do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łomży zatwierdzającej podział Osiedla Północ na poszczególne nieruchomości mogłyby być podjęte wcześniej.
Dla podjęcia uchwał przez Zarząd określających przedmiot odrębnej własności wymagane jest założenie księgi wieczystej, a gdy nieruchomość jest obciążona kredytem jak w przypadku budynków na tym osiedlu - zgody wieżyciela na wykreślenie hipoteki z danej księgi (nieruchomości). Uzyskanie tych dokumentów wymaga odpowiedniego czasu i nie zależy on od Spółdzielni, dlatego termin jest czysto przypadkowy.
Jeżeli "krzylu" chcesz mieć udziały w nieruchomości współnej jak na nieruchomościach; "Grunwaldzka", "71 Pułku Piechoty" i pozostałych, to dlaczego zaskarżyłeś do Sądu uchwałę nr 38/2007?
Art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych określa co powinna zawierać uchwała!!!, nie ma mowy o mapkach geodezyjnych, czy rzutach piwnic i pomieszczeń wspólnego użytku!!!.
Nie sztuka jest cudować przepisy prawne, ale jest sztuką ich rozumienie i interpretacja!!!.
Odp: ZSM
1) Wniosek o przeniesienie własności złożyłem w 2006 roku w ewidencji spółdzielni pod numerem 237, więc minęło już dwa lata więc jestem zainteresowanym.
2) "Termin podjęcia uchwały jest przypadkowy" - nie wierze osobom które kłamią. Skutek ma być określony jak najmniej wiedzy dla członków.
3) Zaskarżenie uchwały38/2007 było zasadne ,co potwierdził Sąd Okręgowy i Apelacyjny i mieć z tego powodu żale jest dziwne .
W nawiązaniu do niezmiennego stanowiska Spółdzielni wyrażonego kolejno podczas rozmowy w dniu 21.08.2008 r .g 17.00 w odniesieniu do działki nr 3067 urządzonej m.in. miejscami postojowymi, placem zabaw, śmietnikami i zielenią, gdzie odmawia się udziału we własności tej działki na rzecz członków działki zakupionej od Urzędu Miasta Zambrowa przez Zarząd ZSM w imieniu i na rzecz członków oraz za pieniądze członków ZSM w celu uzyskania pełnej własności (odrębnej) mieszkań w nieruchomości gruntowej - informuję, że spółdzielnia (jako osoba prawna) w żadnym przypadku nie może być właścicielem żadnej części nieruchomości gruntowej nabytej na warunkach bonifikaty, jaka przysługuje wyłącznie członkom spółdzielni i jaka właśnie została tu zastosowana. (Decyzja Burmistrza Miasta Zambrowa GP 72241-12/04 z dn.04.01.2006r.)
Z tego względu nie mogę przystać na propozycję Spółdzielni ograniczenia mi prawa jedynie do służebności gruntowej w działce (3067) z infrastrukturą nieruchomości zabudowanej, do której jestem uprawnionym właścicielem.
Otóż zamiar spółdzielni, żeby odciętą (wskutek celowego podziału gruntowej zabudowanej nieruchomości dokonanego przez Zarząd ZSM przy współudziale miasta decyzja GP 6011-23/2008) ww. działkę 3067 z infrastrukturą techniczną "pozostawić przy spółdzielni" jako jej własność, jest sprzeczne z obowiązującym prawem (począwszy od naruszenia warunków art. 40 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, a także przepisów innych ustaw), co w konsekwencji stanowi "okrojenie" czyli zabór własności gruntowej należącej do członków urządzonej infrastrukturą techniczną służącą mieszkańcom do prawidłowego funkcjonowania zabudowanej nieruchomości, która wraz z budynkami stanowi całość. Własność prywatna członków tej nieruchomości, na którą członkowie ponieśli nakłady finansowe, wynika wprost z art. 3 Prawa spółdzielczego.
Zgodnie zatem z obowiązującym prawem, należy określić udziały we współwłasności tej nieruchomości na rzecz wszystkich członków w nieruchomości, którzy fizycznie ponosili nakłady finansowe (nie spółdzielnia), przy czym udziały te powinny być równe (licząc członków w czternastu budynkach - wg. powierzchni mieszkania), zgodnie bowiem z orzeczeniem Sądu Apelacyjnego nie zachowanie części równych w działce 3076 byłoby nierelewantne w rozumieniu art. 3 w związku z art. 18 §1 Pr. Sp., natomiast Spółdzielnia jako osoba prawna nie ma prawa do uwłaszczenia się, ale ma obowiązek i prawo do zarządzania nieruchomościami (art. 1 ust.3 usm).
W związku z powyższym uzasadnieniem żądam, by działka 3067 o pow. 3,1005 ha (chwilowo we władaniu Spółdzielni na etapie ustanawiania własności odrębnej członkom) była podzielona na równe części, w tym również i na moją rzecz w wysokości część wraz z zapisem w umowie notarialnej, jako udział we własności spośród wszystkich uprawnionych członków zamieszkałych w nieruchomości na osiedlu "Północ"z wyłączeniem bud. Białostocka 31 . Jest przy tym rzeczą logiczną, że spółdzielnia (jako osoba prawna, zatrudniająca pracowników administracyjnych na koszt członków i prowadząca działalność gospodarczą) - nie posiada własnego majątku, a jedynie zarządza majątkiem członków (i nie dysponuje nim wbrew ich woli) oraz środkami finansowymi pobieranymi od członków spółdzielni.
Gdyby spółdzielnia (osoba prawna) ustanowiła drogą jednostronnej decyzji dla siebie własność działki gruntu przekazanej przez Miasto na rzecz członków - byłoby to przestępstwo w rozumieniu ordynacji podatkowej, co skutkowałoby (poza karami normami przewidzianymi) - wymóg zwrotu działki uprzedniemu właścicielowi, czyli Miastu Zambrów lub zwrot bonifikaty 70% udzielonej przy sprzedaży (Decyzja GP 72241-12/04)ponieważ członkowie oś. Północ nie wyrażali zgody, by (przez sam fakt uprawnionego wyodrębnienia swojej części własności) mieliby utracić dotychczasową własność spółdzielczą i przestać być właścicielami rzeczy, za urządzenie której ponieśli nakłady finansowe, a jednocześnie nie czynili ewentualnej darowizny na rzecz osoby prawnej tej części własności gruntu.
Z rozmów między mieszkańcami wynika, że nikt z członków nie chce być w roli użytkownika rzeczy, do której jest uprawniony jako właściciel, ani być narażanym w przyszłości na ponoszenie opłat za jej użytkowanie lub płacenie kwot podatku za osobę prawną przewyższających podatki od osób fizycznych. A takie zapewne byłyby konsekwencje finansowe dla członków, którym Spółdzielnia w przedmiotowym zakresie uwłaszczenia od kilku miesięcy narzuca jednostronne decyzje (oddziałując dezinformacją na postawy mieszkańców poza zebraniami i na zebraniach), które dla członków zorientowanych w skutkach, są nie do przyjęcia i muszą wciąż tracić czas na prostowania celowych działań zarządu.
Uzyskanej w powyższy sposób "własność" cudzego mienia oraz prawa do nieruchomości gruntowej, spółdzielnia mieszkaniowa nie jest w stanie wykazać w dokumentach finansowy.
Instrukcja szefa Krajowej Rady Spółdzielczej do prezesów spółdzielni źródło: http://www.efakt.pl/Politycy/artykul.asp?artykul=39699
Krzylu!
A może zajmij się tym co jesteś w stanie zrozumieć i nauczyć się. I dziękuj Bogu, że Twoja żona chce Ciebie zatrudniać.
A za Twoją "twórczość" dedykuję Ci wierszyk J. Tuwima.
"Próżnoś repliki się spodziewał,
Nie dam ci przytczka ani klapsa,
Nie powiem nawet "pies cię j.....",
bo to mezalians byłby dla psa."
ZMS a może by tak na argumenty !!!!!
I podziękuj ZMS Panu Bogu i RN że też mogłeś zatrudnić "żonę" na koszt członka .
Pasjonat wierszy J. Tuwima ze mnie żaden ale za dedykacje dziękuje i proszę o lepszy dobór wierszy poety.
Zbliża się 12 styczeń 2008 i ta furia jest może uzasadniona .......?
Dzisiaj (15.01.09) w TVP 2 o 23.05 w programie "Warto Rozmawiać" program o orzeczeczeniu Trybunału Konstyucyjnego w sprawie ustawy o sm
to trzeba zobaczyć
Mieszkanie spółdzielczo-własnościowe - Twoje czy prezesa". Warto Rozmawiać, program Jana Pośpieszalskiego. TVP Polonia - poniedziałek 19.01.2009 r. godz. 15.00 oraz 22.25.
Witam wszystkich zainteresowanych sprawami swego własnego mieszkania.
Dzisiaj 5. 02. 09 (czwartek ) o godz. 23:00 w 2 programie TVP, w audycji red. Pospieszalskiego "Warto Rozmawiać" kolejne rozmowy o niedoli członków spółdzielni mieszkaniowych. Mobilizujmy i zainteresujmy programem członków spółdzielni mieszkaniowych. Może dotrze do kogo trzeba, że mimo późnej pory jesteśmy zainteresowani problemem, bo jest to dla nas istotny życiowy problem i oczekujemy pozytywnych dla nas rozwiązań.
W środę 10 czerwca 2009 o godz. 22:30 w "Warto rozmawiać" w TVP2 dalszy ciąg dyskusji o spółdzielczości. Sprawa statusu gruntów i konsekwencje nieuregulowanej własności dla spółdzielców starających się o uzyskanie prawa własności zajmowanych mieszkań.
.