
Budynek gastronomiczny o powierzchni ponad 100 metrów kwadratowych, tężnia solna z zadaszeniem i ławkami parkowymi oraz fontanna z cembrowiną granitową - to wszystko ma się pojawić przy zambrowskim zalewie.
Urząd Miasta Zambrów ogłosił przetarg na wykonanie projektu zagospodarowania terenu wraz projektem budowlanym terenów rekreacyjnych nieopodal zalewu, przy ul. Piłsudskiego.
Zgodnie z wytycznymi Urzędu nad zalewem ma powstać budynek gastronomiczny funkcjonujący całorocznie (zlokalizowany na działce nr 2829/4) o wysokości do 5 m, powierzchni około 100 ÷ 120 m2 i konstrukcji drewniano-metalowej. Ściana obiektu od strony zalewu ma być przeszklona. W środku ma znaleźć się minimum 15 miejsc siedzących, natomiast przy budynku ławki i stoliki dla minimum 20 osób.
Obok zlokalizowana będzie tężnia solna z zadaszeniem i ławkami parkowymi dookoła obiektu. Planowana jest także fontanna z cembrowiną granitową o zamkniętym obiegu wody.
Pojawią się również elementy małej architektury: ławki, kosze śmietnikowe. Chodniki wykonane zostaną z kostki betonowej. Teren zostanie oświetlony lampami LED. Nie zabraknie oczywiście zieleni: drzew, krzewów, bylin oraz trawników.
Szkic sytuacyjny:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Coś czopom pisdowskim kapara opadła i milczą.
Nie ekscytujmy sie tym zamierzeniem,daleka droga do realizacji tego projektu,skoro miasto nie potrafiło przez lata do[prowadzić do ugody z włascicielami przyległych prywatnych działek.Już na dziś wiadomo,że sprawa przejęcia gruntów będzie rozstrzygana przez sądy.Cena gruntów w tym miejscu została wyceniona jak cena gruntu przy ul. Pileckiego po 250 zł m2. Za sasiedni grunt po kinie Kosmos zapłacono Kowalczykowi i Gawędzkiemu po 1000 z m2, Po PKS na Mazowieckiej miasto sprzedało po 800 zł m2,na Białostockiej obok kościoła za bagno pod Dino po 500 zł m2.Z tego co mi wiadomo Pan Niewiński i P. Żebrowski nie zaakceptuja tej ceny. Ja stawiam warunek zamiany m2 mojego gruntu za m2 miejskiego gruntu.Wyceny dokonywał rzeczoznawca na zlecenie burmistrza,właściciele dokonają wyceny na zlecenie własne,a ostatecznie wycena zostanie dokonana przez biegłego rzeczoznawce sądowego.Jestem za tym aby ten teren był zagospodarowany w sposób należyty,. 80% swojej działki jestem gotów przekazać miastu,ale póki co władze miejskie w pierwszej kolejności winne rozwiazac problem z byłym radnym miasta P.St. Niewińskim i z P. M. Żebrowskim.Wiadomo co sie dzieje z polska złotówką,ceny rosna z tygodnia na tydzień,dlatego mając w perspektywie rozbudowę F. J. ja wnioskuję o zamianę m za m co przedstawiłem burmistrzowi.
Nie ekscytujmy sie tym zamierzeniem,daleka droga do realizacji tego projektu,skoro miasto nie potrafiło przez lata do[prowadzić do ugody z włascicielami przyległych prywatnych działek.Już na dziś wiadomo,że sprawa przejęcia gruntów będzie rozstrzygana przez sądy.Cena gruntów w tym miejscu została wyceniona jak cena gruntu przy ul. Pileckiego po 250 zł m2. Za sasiedni grunt po kinie Kosmos zapłacono Kowalczykowi i Gawędzkiemu po 1000 z m2, Po PKS na Mazowieckiej miasto sprzedało po 800 zł m2,na Białostockiej obok kościoła za bagno pod Dino po 500 zł m2.Z tego co mi wiadomo Pan Niewiński i P. Żebrowski nie zaakceptuja tej ceny. Ja postawiłem burmistrzowi warunek zamiany m2 mojego gruntu za m2 miejskiego gruntu.Wyceny dokonywał rzeczoznawca na zlecenie burmistrza,właściciele dokonają wyceny na zlecenie własne,a ostatecznie wycena zostanie dokonana przez biegłego rzeczoznawce sądowego.Jestem za tym aby ten teren był zagospodarowany w sposób należyty,. 80% swojej działki jestem gotów przekazać miastu,ale póki co władze miejskie w pierwszej kolejności winne rozwiazac problem z byłym radnym miasta P.St. Niewińskim i z P. M. Żebrowskim.Wiadomo co sie dzieje z polska złotówką,ceny rosna z tygodnia na tydzień,dlatego mając w perspektywie rozbudowę F. J. Ja wnioskuję o zamianę m za m co przedstawiłem burmistrzowi.O wszelkich poczynaniach ze strony U.M. w tej sprawie chcę być na bieżąco informowany.
Przy takiej sprawności miasta,będziemy mieli jeszcze przez lata taki bajzel przy zalewie. Nasza P. radna Basienka od kilku lat drąży ten temat na sesjach,a to wlecze sie jak flaki w oleju.
A czy w tym roku miasto wykupi teren prywatny ?Dużo tylko piany,konkretów zero