Znamy laureatów konkursu "o Diamentowe Pióro"

Wczoraj poznaliśmy laureatów konkursu „o Diamentowe Pióro”, organizowanego przez Miejski Ośrodek Kultury w Zambrowie. Zainteresowanie konkursem przerosło oczekiwania organizatorów. Do konkursu wpłynęły prace nie tylko z terenu naszego powiatu, ale również, z różnych odległych zakątków Polski, m.in. z Miastka, Kępic (woj. pomorskie), czy Wieliczki.

Przypomnijmy, że konkurs poetycki „o Diamentowe Pióro” organizowany jest co roku przez zambrowski MOK. Adresowany jest zarówno do amatorów, jak i członków profesjonalnych stowarzyszeń twórczych. Każdy uczestnik do 2 maja mógł wysłać od 3 do 5 wierszy, które nigdy wcześniej nie były publikowane.

W tym roku prace w trzech kategoriach oceniało jury, w składzie: Marta Konopka – przewodnicząca, Dorota Dębek oraz Mariola Zalewska. Po zapoznaniu się ze wszystkimi utworami jury wyłoniło laureatów:

:: w kategorii „Debiut literacki”
I miejsce – Piotr Jakubiak - „Admirabius” z Długoborza Drugiego
II miejsce – Emilia Truskolawska – „Chelsssa” z Rutek Kossak
III miejsce – Krzysztof Krajewski – „Romantyk” z Zambrowa

:: w kategorii adresowanej do dorosłych - „Wiersz o dowolnej tematyce”:
I miejsce – Edyta Wysocka – „Kaj” z Miastka w woj. pomorskim
II miejsce – Henryk Tyborowski – „Lubicz” z Łomży
III miejsce – Anna Piliszewska – „Młyn” z Wieliczki
Wyróżnienie otrzymali: Grzegorz Chwieduk – „Skowronek” z Kępic (woj. Pomorskie) oraz Zbigniew Jach – „Zibi” z Zambrowa.

W kategorii adresowanej do młodzieży ze szkół ponadgimnazjalnych „Wiersz o dowolnej tematyce” jury przyznało tylko I miejsce. Jego zdobywcą jest Anna Dybaś - "Kwiatek" z Bacz Mokrych, gm. Zambrów.

Poniżej prezentujemy kilka nagrodzonych wierszy:


Piotr Jakubiak - „Admirabius”, Długobórz Drugi

„Nihil Est In intellectu quin prius fuerit in sensu”

Barwy lat, zasnął świat
i chowa się we śnie.
Wiele strat, ja zza krat
krzyczę wietrze nieś mnie!
Trudny czas, księżyc zgasł
dziś już go nie będzie.
Kwitnie las, ja z nim wraz
jak w szalonym pędzie.
Dusza śpi, rozum kpi,
lecą nocne mary.
Zegar drwi, zmarszczył brwi
budzą się koszmary.
Muzy krzyk, miesza szyk
Plącze w głowie myśli.
Łapiesz dryg, żmiji syk,
strzela pestką z wiśni.
Powiew rzęs, gdzie tu sens.
Mocno w snach ukryty.
Kolor mięs, słowa kęs,
na drewnie wyryty.

---

Edyta Wysocka – godło „Kaj”, Miastko (woj. Pomorskie)

CHALCEDON Z GRZYBOBRANIEM W TLE (z cyklu „Powroty”)

O tej porze mgła rozwiesza frędzle pajęczyn. Na wierzchołki i stoki kładzie gęste cienie. Tu zawsze czają się duchy starych drzew. Skrzypem w żółcieniach wilg. Smugami nad chlorofilem zajęczego szczawiu. Gdzieś w zwietrzałych kryptach korzeni chichoczą brody starców. Z kosmatych porostów wychylają głowy o brunatno szarej chropowatości kory. Rozrastają się. Rozpływają…
Zenit nieba wiruje w ornamentach jastrzębich gniazd. W Wielopalczastych szelestach dźwięków, W konstelacjach naprzemianległych świateł.
I dalej i głębiej… w mulistych mierzwach. W mleczajach wełnistych. W ruchliwych patykach węży. W poświacie błędnych moczarów. W zbutwiałych wiekowościach drzew. W lunatycznych pląsach samiczych muchówek. W uległości sennej oczu jagodowych ławic. W sękach rogatych z „pietą” drzeworytów. W zielonowłosych kępach. Na bruzdach „Muncha”. W Pomrukach omszałych mózgoczaszek.
Jeszcze… w mrowisk cząstkach. I w ziemi. I w liściach. I w źdźbłach. I w zawilcowych aniołach – gdzie dziecięca rączka z cienkim warkoczykiem. W dłoni matki – bezpieczne wtulenie –
Na chalcedonie z grzybobraniem. a. d. 1960

---

Ewa Mioduszewska – godło „Wemp”, Zambrów

Ku pamięci tej co na krawędzi żyła!

Piszę da tej co żyła szybko,
dla tej co czuła, że śmierć jest blisko,
Ona wiedziała, że śmierć skończy wszystko,
Ale była twarda, niczym się nie przejmowała,
Zostawiła za sobą to co nie ważne,
To czego przeżyć nie chciała,
A miłość hmm… jej nie uznawała,
Bo zranić nigdy nikogo zamiaru nie miała,
Żyła szybko bez względu na to co w około,
„nie ważne” uważała
i dalej przed siebie gnała.
Jednego tylko chciała by zbyt bardzo nie cierpiała.
Życzenie swoje spełniła, ale bliscy zostali…
Z raną pełną czerwieni.