
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie pożegnali dzisiaj dotychczasowego komendanta inspektora Artura Żebrowskiego, a powitali nowego szefa zambrowskich mundurowych - młodszego inspektora Krzysztofa Sewioło.
Policjanci i pracownicy Komendy Powiatowej Policji w Zambrowie pożegnali dzisiaj komendanta inspektora Artura Żebrowskiego, który po 26 latach służby przeszedł na zasłużoną emeryturę.
Inspektor Artur Żebrowski kierował zambrowską jednostką policji od lutego 2020 roku. Wcześniej był Komendantem Powiatowym Policji w Kolnie. Od współpracowników usłyszał dzisiaj podziękowania za kierowanie jednostką oraz za wspólną służbę.
Od jutra stanowisko szefa zambrowskich funkcjonariuszy obejmie młodszy inspektor Krzysztof Sewioło, który dotychczas sprawował funkcję Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Łomży.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ktoś jeszcze nadąża ze zmianami komendantów w Zambrowie? Specyficzne miejsce jak żaden tu na dłużej zagrzać miejsca nie może.
To bardzo proste i chętnie Panu odpowiem : komendant Andrzej Puchalski został odesłany na wcześniejszą emeryturę zamiast zostać dyscyplinarne wydalony ze służby za bezprawne zlecenie przeszukania nieruchomości wystosowane przez Pana wójta Cukiermana przez telefon komórkowy. Popracował by jeszcze gdyby nie wcześniejsza afera z kablami rozruchowymi. Jednakże biorąc pod uwagę cały dorobek i wieloletnią służbę Pana Puchalskiego delikt dyscyplinarny został oceniony nieco łagodniej. Jego następczynią była Pani komendant, która w pierwszych dniach służby rozdawała ludziom nagrody sygnowane logotypem Gminy Szumowo oraz bardzo szybko nawiązała relacje z Panem Wójtem, przez którego Pan Puchalski odszedł na wcześniejszą, wspomnianą wcześniej emeryturę. Pani Komendant nie cieszyła się uznaniem współpracowników i podległych funkcjonariuszy, jednak jest spokrewniona rodzinne z ówczesnym ministrem (tym od strażaków i policjantów-nazwiska nie pamiętam). BSW i komenda główna przetasowała kadry i Pani Komendant wraz ze zmianami personalnymii w ministerstwie ląduje w Mońkach a do Zambrowa trafia Pan z Kolna. Spokojnie i po cichu oczekuje do emerytury, bo ma dość problemów po wtopie śpiących w radiowozie policjantów ( czy tam uprawiających seks, sam już nie pamiętam, mało istotne), którzy dali się sfotografować. Ma Pan jeszcze jakieś pytania?
A tak w ogóle to funkcję komendanta obejmuje doświadczony, zasłużony funkcjonariusz, więc proszę nie dziwić się, że kariera na tym stanowisku trwa stosunkowo krótko ze względu na wiek emerytalny Policjantów.
Lubię takie merytoryczne komentarze. Z poprzednią panią komendant problemy mieli ponoć Ci, którzy nie chcieli donosić na kolegów. Pupilki miały dobrze, myślący samodzielnie - mniej.
Czyli nihil novi. Dojna zmiana w rozkwicie.
Ten minister od strażaków to niejaki Zieliński. Sporo napsuł w Zambrowie, wsadzając "swoich" na różne stołki.