
Mamy złą wiadomość dla wszystkich śpiochów. Dzisiejszej nocy będziemy spali godzinę krócej. Jednak dzięki zmianie czasu wydłuży nam się dzień. Najpewniej będzie to jedna z ostatnich zmian czasu w historii.
W nocy z soboty na niedzielę (30/31 marca) przestawiamy wskazówki zegara z godziny 2:00 na 3:00, czyli o 1 godziną do przodu. Przechodzimy na czas środkowoeuropejski letni.
Nie jest to dobra wiadomość dla śpiochów, bo od jutra będziemy musieli wstawać o godzinę wcześniej. Jednak już po kilku dniach nasz organizm powinien się do tego przystosować, w końcu kłaść się też będziemy o godzinę wcześniej.
W Polsce zimą obowiązuje czas środkowoeuropejski, który jest o godzinę „większy” od uniwersalnego, latem natomiast - czas wschodnioeuropejski (inaczej środkowoeuropejski letni), który jest o dwie godziny „większy” od uniwersalnego. Czas zimowy jest w Polsce czasem miejscowym na 15oE, letni - na 30oE.
Jesienią przestawiamy zegarki na czas zimowy i przez kilka dni odczuwamy komfort wynikający z możliwości spania o 1 godzinę rano dłużej. Później nasze organizmy się przyzwyczajają i na wiosnę, kiedy przestawiamy zegarki ponownie na czas letni, musimy o tę godzinę wskazówki naszych „czasomierzy” przesunąć do przodu, przez co zabieramy sobie (w nocy z soboty na niedzielę) jedną godzinę snu. Znowu musi minąć kilka dni, zanim większość z nas przystosuje się do wstawania o godzinę wcześniej.
Dzięki zmianie czasu wiosną, gdy dzień wydłuża się, słońce zachodzi o godzinę później. W Zambrowie dzisiaj słońce wzeszło o godz. 5:11 a zajdzie o godz. 18:01, w niedzielę natomiast wschód słońca dopiero o godz. 6:08 a zachód o 19:02.
Pionierami we wdrożeniu zmiany czasu byli Niemcy. Podczas I wojny światowej, 30 kwietnia 1916 r. przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a 1 października 1916 r. o godzinę w tył. Wkrótce potem także Anglicy zaadaptowali to w swoim kraju.
W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964 i stosuje się ją nieprzerwanie od 1977 roku.
Kiedy ostatnia zmiana czasu?
Ostatnia zmiana czasu w historii odbędzie się najprawdopodobniej w 2021 roku. Dojdzie do tego dzięki dyrektywie, której projekt we wtorek 26 marca zaakceptował Parlament Europejski. Dyrektywa zakłada, że zanim przestawimy zegarki po raz ostatni, każde państwo członkowskie ustali, który czas będzie u nich obowiązywał na stałe. Ostatecznym terminem na podjęcie tej decyzji będzie kwiecień 2020 roku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wolę Obecny czas tzw. Zimowy bez żadnego Przestawiania
Większość deklaruje pozostanie w czasie letnim począwszy od 2021 roku , ale to wszystko zależy od tego czy będziemy w czasie letnim czy w zimowym. Ja to wolę czas zimowy.
Nie cierpię spania, uważam przespany czas za stracony. Kiedy śpię - to jakby mnie nie było . A już najgorsze jest to zimowe zapadanie w sen...................Dlatego zdecydowanie opowiadam się za aktywnością, czujnością, efektywnością! - czyli za czasem letnim!!!! Nareszcie letni czas, nareszcie wiosna, po niej lato i jesień! Snu tyle co na lekarstwo a reszta życie!!! Zimą sobie odeśpię! Przy ciepłym kominku :)
Nie jest źle. Słońce nagrodą skoro świt. :)