Zespół Masters wystąpił na rozpoczęciu roku szkolnego w ZPO-W

W minioną sobotę, jak co roku, cała społeczność Zespołu Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych w Zambrowie wraz z dyrektor Jadwigą Paździor spotkała się na imprezie integracyjnej rozpoczynającej rok szkolny.

W tym roku na spotkanie przybyła delegacja wychowanków z wychowawczynią z Wielofunkcyjnej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej z Łomży oraz grupa wolontariuszy z Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Konarskiego w Zambrowie z panią Magdą Gosiewską.

Program przewidywał niespodziankę przygotowaną przez zespół wychowawców z „Rodzinki Skrzatów” panią Alinę Złomańczuk, panią Alicję Szczęsną, panią Joannę Gierałtowską oraz zaprzyjaźnioną panią Barbarę Meksułę. Znając upodobania muzyczne dzieci i młodzieży postanowiły uatrakcyjnić czas i zaprosić do placówki zespół Master.

- „Po konsultacjach z managerem zespołu Markiem Kłosińskim okazało się, że znalezienie wolnego czasu w napiętym harmonogramie zajęć lidera i wokalisty Pawła Jasionowskiego jest bardzo trudne, zwłaszcza że tego samego dnia miał on już zaplanowane występy w Lublinie i okolicach.” – mówi nam pani Joanna Gierałtowska – „Jednak udało się” – dodaje, nie skrywając radości.

Mieszkający w Zambrowie, popularny wykonawca muzyki dance w Polsce i ulubionego przeboju „Żono moja”, Paweł Jasionowski znalazł czas, aby spotkać się i charytatywnie zaśpiewać dla społeczności ZPO-W. Ku ogromnej radości dzieci i młodzieży na świetlicowej scenie nie zabrakło największych przebojów zespołu, jak również utworu premierowego, który ma się dopiero ukazać na płycie. Uśmiechnięty wokalista zyskał od razu sympatię wszystkich zebranych, a jego przeboje wzbudzały aplauz publiczności. Wszyscy otrzymali fotografie z autografem Pawła i pozowali do pamiątkowego zdjęcia.

Po koncercie Zespół Master wyjechał na dalsze występy, zaś na boiskach ZPO-W odbywały się rozgrywki sportowe: mecze piłki nożnej i siatkowej, przygotowane i przeprowadzone pod czujnym okiem organizatorów z poszczególnych grup oraz wolontariuszy.

Wychowankowie ZPO-W uczestniczyli w różnych konkurencjach bazujących na rywalizacji i biciu własnych rekordów, m.in. biegi z przeszkodami, z rekwizytami, skoki, przenoszenie przedmiotów, podbijanie piłek, rzuty do celu i na odległość, przeciąganie liny, zbijanie piłki, jak też w różnego rodzaju zabawach ruchowych i grach sportowo-rekreacyjnych. Młodzież licealna zadbała o odpowiedni doping i życzliwą atmosferę dla tych, którzy chcieli się wykazać swoimi umiejętnościami.

Jak przystało na sobotni wolny dzień nie zabrakło grillowanej kiełbaski, swojskiego chleba, staropolskiego bigosu oraz „słodkości”.

Nie było osoby, która by się nudziła, nie miała co robić: każdy znalazł coś dla siebie w czym był „mistrzem”. Na boisku było słychać jedynie śmiech i radosne okrzyki zadowolonych „weekendowiczów”.

Impreza zakończyła się o godz. 15.00 rozdaniem nagród dla zwycięzców poszczególnych konkurencji.