
Stropy w zabytkowej kamienicy w centrum Zambrowa zawaliły się ze starości i z powodu złego stanu technicznego. Nadzór budowlany zaprzecza pogłoskom, że wewnątrz trwały prace remontowe, które mogłyby doprowadzić do katastrofy.
W minionym tygodniu pisaliśmy o katastrofie budowlanej w centrum Zambrowa. Zawaliły się drewniane stropy w XIX-wiecznej kamienicy. Po publikacji artykułu, dotarła do nas pogłoska, jakoby do katastrofy doszło z zupełnie innego powodu, niż zły stan techniczny drewnianych stropów.
Otrzymaliśmy w tej sprawie e-mail z prośbą o potwierdzenie lub zdementowanie tych informacji. Czytelnik, który napisał do nas, sugeruje, że „trwał remont w kamienicy”, a nie jak podaliśmy w artykule, że „właściciel przygotowywał się do prac remontowych.”
- „Napisali państwo również, że właściciel czekał na pozwolenie ze Starostwa Powiatowego na wykonywanie prac, a tak naprawdę właściciel wynajął 2 ludzi, którzy kuli stropy i zrzucali wszystko na przysłowiową kupę i zawalenie nastąpiło z winy nierozważnych pracowników” -czytamy w liście od osoby, która chciała pozostać anonimowa.
W związku z tym postanowiliśmy po raz kolejny skontaktować się z inspektorem Nadzoru Budowlanego:
- „Inwestor ma pozwolenie na przebudowę nieruchomości, ale robót jeszcze nie rozpoczął i nie były prowadzone żadne roboty. To się po prostu zawaliło samoistnie” - mówią stanowczo pracownicy Nadzoru Budowlanego w Zambrowie - „Nie jest prawdą, że cokolwiek było tam robione, bo wiadomo, gdyby ktoś tam jeszcze się znajdował, to byłaby tragedia. Ponadto inwestor ma obowiązek zgłoszenia robót do nas na co najmniej 7 dni przed przystąpieniem do robót, a my takiego zgłoszenia nie otrzymaliśmy.”
Również właściciel nieruchomości utrzymuje, że przed zawaleniem kamienicy żadne poważne prace remontowe nie były prowadzone.
- „Jedyne prace, jakie były tam robione, to drobne prace oczyszczające. Na przykład usunięcie sidingu i płyt ze ścian, ale wyburzania ścian nie było. Stropy zwaliły się ze starości. Ja jestem właścicielem budynku od kilku lat, a budynek stał pusty od roku” - powiedział nam Andrzej Bałazy, właściciel budynku.
Właściciel kamienicy powiedział, że od dawna ma opracowane plany rewitalizacji kamienicy. Na razie jednak nadal trwają prace porządkowe, po zakończeniu których przeprowadzona zostanie ostatnia ekspertyza (m.in. fundamentów) przez pracowników naukowych Politechniki Białostockiej. Jeśli wyniki ich badań będą pomyślne, właściciel zamierza jak najszybciej przystąpić do odbudowy zabytku.
Polecamy:
:: Runął strop
:: Światła w centrum dostosują do obecnego ruchu
:: O włos od tragedii. Z dachu spadł śnieg i zniszczył samochód
:: Inspektorzy budowlani przypominają o konieczności odśnieżania dachów
:: Za nisko nie tylko dla ciężarówek
:: Nagrobek w środku osiedla?
:: Budują i trują
:: "Tu jest jak w XIX wieku"
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie