Zasady bezpiecznego zachowania na lodzie

Straż radzi, jak bezpiecznie zachować się na zamarzniętych zbiornikach wodnych.

Zimą wiele osób wybiera się na połowy spod lodu. Jest to bardzo kusząca forma wypoczynku dla wędkarzy. Wybierając się jednak na zamarznięte zbiorniki trzeba pamiętać o kilku podstawowych zasadach.

Po pierwsze należy unikać przeciążenia lodu – zbyt duża liczba osób na tafli lodowej może spowodować jego załamanie. Po drugie trzeba pamiętać o zmianie warunków atmosferycznych (odwilż, skoki temperatury, opady). Wraz ze wzrostem temperatury powietrza spada wytrzymałość lodu. Śnieg przykrywa i maskuje szczegóły budowy pokrywy lodowej, co uniemożliwia ocenę sytuacji. Po trzecie przed wejściem na lód trzeba mieć pewność, że jego grubości ma minimum 15 cm! Przebywając już na zamarzniętym akwenie nie wolno trzymać rąk w kieszeni, gdyż utrudni to próby ratowania w wypadku załamania tafli lodowej. W razie pękania lodu należy starać się zmniejszyć swój nacisk na lód, poprzez spokojne położenie się na nim, co spowoduje rozłożenie ciężaru ciała na większą powierzchnię. W takiej sytuacji należy jak najszybciej próbować wracać na ląd.

Najlepiej jednak w ogóle nie wchodzić na lód zamarzniętych jezior, stawów, rzek, wykopów. Wytrzymałość lodu zależy nie tylko od grubości. Biały lód zawierający pęcherzyki powietrza posiada znacznie mniejszą wytrzymałość. Niebezpieczny jest również lód z zamarzniętymi gałęziami, kamieniami, itp. Rodzice i opiekunowie powinni zadbać o bezpieczeństwo dzieci i nie zostawiać ich samych w pobliżu zamarzniętych akwenów wodnych. Pamiętajmy, że pokrywa lodowa zawsze może być zdradliwa i zawsze trzeba dokładnie sprawdzić jej grubość. Pod żadnym pozorem dzieci nie mogą same bawić się na zamarzniętych akwenach.

Jeśli zauważymy kogoś na niebezpiecznym lodzie odradźmy mu przebywanie na nim. W razie pęknięcia lodu i tonięcia osób, nie wpadajmy w panikę. W takiej sytuacji trzeba działać szybko i zdecydowanie, lecz rozważnie.

Gdy lód się załamie należy przede wszystkim rozłożyć ręce na tafli i spokojnie wzywać pomocy, unikając wszelkich prób wydostania się na pewniejszą powłokę. Następnie należy jak najszybciej dostać się do trwalszej pokrywy i nie wychodząc na lód, oczekiwać ratunku.

Ratując człowieka spod lodu nie wolno do niego podbiegać i podawać mu ręki, ponieważ tafla załamie się także pod ratującym. Należy poszukać jakiegoś długiego przedmiotu (konar drzewa, pasek, szalik czy kurtka), położyć się na lodzie, doczołgać się na bezpieczną odległość do tonącego, rzucając mu przygotowany wcześniej przedmiot i cofając się wolno wyciągać go na lód.

Jeżeli nie jesteśmy w stanie pomóc osobie znajdującej się w wodzie, należy jak najszybciej wezwać policję lub Straż pożarną.

Poszkodowanemu, który został wyciągnięty z zimnej wody, należy udzielić pierwszej pomocy lub wezwać pogotowie ratunkowe. Uratowanego trzeba jak najszybciej przenieść w ciepłe miejsce i rozcierać ciało (tak, aby je rozgrzać), a następnie przebrać w suchą bieliznę i odzież. Trzeba zadbać, aby nie doszło do wychłodzenia organizmu. Należy pamiętać, aby dać mu do picia ciepłą herbatę czy kawę – nigdy alkohol. Najlepiej wezwać lekarza.