
Teatr Form Różnych, Express, Bethel, a na koniec Ewa Farna - w takim otoczeniu mieszkańcy naszego miasta i okolic żegnali tegoroczne lato, a pogoda odzwierciedlała żal po kończącej się najcieplejszej porze roku.
„Pożegnanie Lata 2018” odbyło się dzisiaj, 26 sierpnia na targowicy miejskiej przy ul. Wyszyńskiego 14 w Zambrowie. Niestety pogoda nie dopisała. Deszczowa aura zniechęciła mieszkańców naszego miasta do wspólnego pożegnania najcieplejszej pory roku.
Jako pierwszy na scenie zaprezentował się zambrowski Teatr Form Różnych, który bawił zebranych humorystycznymi skeczami i piosenkami. Następnie można było posłuchać koncertu lokalnego zespołu Express. Muzycy próbowali rozgrzać zmokniętą publiczność światowymi i polskimi hitami. O godzinie 19:00 miłośnicy reggae przywitali grupę Bethel. Przy tej muzyce można było skakać zarówno przy rytmach szybkiego ska, jak i kołysać się przy łagodnym roots reggae i dubie.
Około godziny 20:30 zambrowianie przywitali gwiazdę wieczoru - polsko-czeską wokalistkę Ewę Farnę. Piosenkarka zaśpiewała najbardziej znane utwory ze swojego repertuaru, m.in.: „Bumerang”, „Cicho”, „Ewakuacja” czy też „Wszystko albo nic”.
Pomiędzy koncertami miały miejsce konkursy dla publiczności oraz pokaz podopiecznych i sesnsei Zambrowskiego Klubu Karate Kyokushin.
Niebawem opublikujemy wywiad z Ewą Farną oraz krótki materiał video z dzisiejszej imprezy.
Warto przypomnieć, że tegoroczne Pożegnanie Lata rozpoczęło się od IV Zambrowskiego Turnieju w 3-5-8. Amatorzy gier karcianych rywalizowali w Centrum Kultury już od samego rana.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Szkoda tylko, że nie dało się normalnie słuchać koncertu Ewy. Jakieś stare pijaczki oczywiście musieli, za przeproszeniem, drzeć te swoje mordy i śmiać się tak głośno, że bardziej było możliwe słuchanie ich niż tego co Ewa mówiła i śpiewała...
Czyli typowi miesz.kańcy miasta norma.
dlatego tam nie chodzę