Wierni z "Trójcy" kwestowali dla Filipka [FOTO]

Wolontariusze z puszkami czekali dzisiaj na placu przy kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Zambrowie po każdej mszy św. Parafianie wychodzący z nabożeństw chętnie dzielili się zawartością swoich portfeli.

Filip Nowacki przyszedł na świat wraz z bratem bliźniakiem 25 sierpnia 2020 roku w 36. tygodniu ciąży. Już na starcie Filipek otrzymał zamiast 10, to zaledwie 5 punktów w skali Apgar. Chłopcy byli rehabilitowani, rozwijali się dobrze, ale było widać, że jego brat jest silniejszy - pierwszy zaczął siadać i raczkować. Kiedy chłopcy skończyli roczek, różnica zaczęła się pogłębiać. W 13. miesiącu życia Kubuś, brat Filipka, umiał już stać i powoli zaczynał stawiać pierwsze kroczki. Filipek natomiast zatrzymał się na etapie raczkowania. Różnica pomiędzy nim a bratem z tygodnia na tydzień stawała się coraz większa – Filipek nieprawidłowo siedział, bardzo się garbił. Badania przeprowadzone pod koniec października ubiegłego roku nie pozostawiły złudzeń - rdzeniowy zanik mięśni SMA2. To bardzo rzadka genetyczna choroba, która degraduje mięśnie odpowiedzialne za ruch, ale też mówienie, połykanie i oddychanie. Nieleczona prowadzi do tragedii.

Nadzieją na całkowite zatrzymanie SMA u Filipka jest terapia genowa, której cena to ponad 9 milionów złotych. To najdroższy lek świata! Dlatego rodzina i znajomi cały czas organizują różne zbiórki, aukcje i eventy, podczas których zbierane są fundusze na rzecz małego Filipka. Dzisiaj wolontariusze z puszkami czekali na placu przy kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Zambrowie po każdej mszy św. Parafianie wychodzący z nabożeństw chętnie dzielili się zawartością swoich portfeli.

Czasu jest coraz mniej, a do zakupu najdroższego leku świata wciąż brakuje ponad 6 mln zł. Jeśli ktoś może i chce wspomóc Filipka w jego walce z okrutną chorobą, może dokonać wpłat przez Fundację Filipa Chajzera Taka Akcja: takaakcja.org.pl/dla-filipka.